Zacząc działać?

[bibiana666]

No więc tak.Sytuacja miała miejsce w kościele. Poczułam na sobie czyjść zwrok- odwracam się - jakiś chłopak.Sytuacja powtórzyła się kilka razy w czasie owej mszy.Potem... rozmawiam z koleżanką: widzę znajomego X, i znowu czuję na sobie wzrok, patrze się w jego kierunku i on szybko się odwraca.No i w szkole mimo tego,że widzimy się rzadko-to nasz kontakt wzrokowy wygląda podobnie.Jest jakiś taki zmieszany,speszony...nie wiem jak to określić.
No i nie wiem co zrobić, nie ukrywam,że chłopak fajny,ale go nie znam, nie mamy wspólnych znajomych i widzimy się bardzo rzadko... może przelotnie raz w tyg.Więc uzyskanie jakichkolwiek inf. oraz swatki-odpadają. Wiem tylko gdzie bywa w weekendy: gra w bilarda z kolegą.
Wiem wiem...takie spojrzenia mogą nic nie oznaczać,są różne powody,ale właśnie w taki sposób zwróciłam na niego uwagę...
Potzebuje wskazówki,poczekać aż coś się stanie,czy jakoś go ośmielić?

[kiniaczeq]

skoro nie masz kontaktu z nim, ani żadnych wspólnych znajomych to idź na bilarda tam gdzie on chodzi z kolegą. Innego wyjścia nie widze

[bibiana666]

No byłam tam raz, on tak niespokojnie zerka,ale nic poza tym.

[karolka170]

To idź jeszcze razA może odważ się zagadać,nie masz nic do stracenia

[pAtiŚ]

Zacznij Podejdź do niego, jesli masz odwagę

[aga.vip022]

zagraj z nim w bilarda

[tutaj]

Ja bym chodzila do skutku na tego bilarda, moze się oswoi z Twoim widokiem i ośmieli ajesli jestes bardziej przebojowa, to jak on nie ruszy tej sprawy, sama zaproponuj grę

[amber2046]

Napisane przez aga.vip022

zagraj z nim w bilarda

Popieram.

[Marlecka]

Nie na bilarda, tylko do kościoła! Na wszelki wypadek na każdą mszę

[laylaaa]

jeśli jesteś odważna - zagadaj pierwsza. ale jeśli chłopak jest nieśmiały może się tylko speszyć i będzie klapa.
pozostaje chodzenie na bilarda no i do kościoła

[bibiana666]

nie umiem grac w bilarda

I nie wiem jak mam zagadać, pod jakim pretekstem?

[patii]

Moze spytaj sie go o to wprost jak tak bedzie na ciebie patrzyl

[Loczka]

Napisane przez patii

Moze spytaj sie go o to wprost jak tak bedzie na ciebie patrzyl

oooo !

[yamiss]

przywal mu bilą albo kijem bilardowym
a chłopak od razu zacznie gadać

[crejen]

z tego co wyczytałam to tylko patrzycie na siebie,a gdzie uśmiech,żeby go zachęcić ? postaraj sie przetrzymać przez chwilę ten jego wzrok albo ktoregos razu zwyczajnie mijajac sie powiedz mu cześć nic nie tracisz,jeśli by mu zależało,to pomimo wstydu (zakładam ze jest niesmiały :P) by odpowiedział trzymaj się i próbuj

[SztuczkaMagiczka]

Napisane przez yamiss

przywal mu bilą albo kijem bilardowym
a chłopak od razu zacznie gadać

Najlepiej w krocze to taki słowotok puści, że Ty nie będziesz musiała się w ogóle odzywać.