|Wasi TŻci a Wizaż...

[ulinkaaa]

U mnie jest tak samo jak u whip.
A jak nie jestesmy razem i gadamy przez tel. to zawsze pyta: co robisz, siedzisz na wizazu?

A jak kupuje cos w perfumerii to pyta: a opinie na kwc czytalas?

[karolynka90]

Napisane przez ulinkaaa

U mnie jest tak samo jak u whip.
A jak nie jestesmy razem i gadamy przez tel. to zawsze pyta: co robisz, siedzisz na wizazu?

A jak kupuje cos w perfumerii to pyta: a opinie na kwc czytalas?

Mój tak samo.

[Barbie Killer]

Napisane przez angel109238

nowinką wyskocze to słysze "co na wizażu tak napisali?"

O to to! Mój identycznie
Na początku to był "głupi wizaż", ale jak mu parę ciekawszych rzeczy powiedziałam, to jakoś już mu się riposty ucięły
I kiedyś, w sumie niedawno, zapytał nawet:
"A ty tam tylko podczytujesz czy też coś czasem nabazgrolisz?"
W sumie jakby chciał, to sprawdzenie czy coś piszę zajęło by mu 30sekund...
A kto go tam wie, może mnie inwigiluje tylko się nie przyznaje

[Madaleinee]

u mnie podobnie jak u większości
jak coś opowiadam to mówi "na wizażu przeczytałaś?" hehe

[gringolada]

moj wie i od czasu do czasu czyta co pisze taka niby cenzura hehehe

[voice_of_silence]

Napisane przez asioollka

dlaczego?! : <

Czasem mu przytaczam różne perełki z intymnego. Zawsze się wtedy łapie za głowę i mówi: " O Jezuuu, Ty tam tyle czasu siedzisz, czytasz te pierdoły, tam jest średnia wieku 14 lat! Ja tez się mogę zalogować i pisać jakieś bzdury, oceniać kosmetyki i myślisz że to będzie wiarygodne?"

Napisane przez visionAM

mój też tak mówi i nie przepada za tą stroną, twierdzi że zamiast czytać te wg niego pierdoły mogłabym porobić coś bardziej konstruktywnego

No... to samo.

[Futbolowa]

Jak kupuję jakiś kosmetyk - "a recenzję na Wizażu czytałaś?"

Codziennie wieczorem - "co tam na Wizażu słychać?"

Czasami - "znowu jakieś głupoty na Wizażu wyczytałaś? Zabronię ci tego"

Generalnie nie przeszkadza mu. Czasem cytuję co śmieszniejsze kawałki. Nawet wczoraj wysyłałam mu fragmenty wątku 'seks - nie róbcie tego' /czy jakoś tak /.

[RiotKitty]

wprawdzie nie mam TŻta, ale gdybym miała, nie ujawniłabym się przed nim ze swoim kontem - nie chciałabym, żeby ewentualnie poczytał moje rozpoczęte wątki i posty - bo podejrzewam, że nieraz wyciągałabym na wierzch fakty z naszego życia intymnego

[Lea_]

Napisane przez Sarrai

Dokładnie, u mnie jest tak samo. Uważa, że na wizażu to same pierdoły, generalnie jak wg niego coś powiem, zrobię, strzelę profilaktycznego focha to przez wizaż Zamiast siedzieć tutaj, to mogłabym jakiś sobie film obejrzeć albo coś itp. Ale z drugiej strony, jak mu opowiem jakis sensacyjny wątek z Intymnego to słucha z zaciekawieniem

U mnie dokladnie to samo , raz kazal mi stanowczo usunac konto to mu powiedzialam zeby sie wypchal
No i moj TZ zna moj nick co nie jest za dobrew koncu obiecal ze nie bedzie czytal moich postow ale ktoz go wie ...
A jak jest z Wami, Wasi TZ-ci znaja Wasze nicki?

[karolynka90]

Napisane przez Lea_

U mnie dokladnie to samo , raz kazal mi stanowczo usunac konto to mu powiedzialam zeby sie wypchal
No i moj TZ zna moj nick co nie jest za dobrew koncu obiecal ze nie bedzie czytal moich postow ale ktoz go wie ...
A jak jest z Wami, Wasi TZ-ci znaja Wasze nicki?

Kiedyś mu mówiłam, ale pewnie i tak już go nie pamięta.

[Anna Antonina]

Mój Chłop ma fajne powiedzonko o Wizażu - że czytam tu o wyższości kremu do dużego palca nad kremem do małego palca, bo nijak nie może pojąc, że mam osobny krem do rąk, stóp itp.

Ciągle też bidny słucha, co widziałam na Wizażu i co czytałam na Wizażu, ale od dziś chyba cieplej spojrzy na moją ulubioną stronkę, bo przygotowałam mu tartę z boczkiem z przepisu na Wizażu, o czym oczywiście go poinformowałam

Nie zna mojego nicka, nigdy o niego nie pytał.

[kiiko]

Mój tż, kiedy się go pytam, czy coś do czegoś pasuje, albo czy dobrze w czymś wyglądam, zawsze rozbawiony mówi: "Nie wiem. Zapytaj na wizażu!" zna mój nick, nawet kiedyś mnie poinformował, że jak wpisze w googlach mój wizazowy nick to wyskakkują moje posty


Za to mój brat kiedyś zaglądał, co tam czytam i zobaczył początek czyjegoś postu, który brzmiał: "Witam drogie Wizażanki!" Od tamtej pory bardzo często mówi do mnie 'co tam słychać wizażanko', lub 'o cześć wizażanko'

[a4sq]

Mój pozwala na swoim komputerze włączyć mi wizaż tylko jak idzie się kompać albo robić kolacje mówi no możesz sobie teraz włączyć te swoje pierdoły :P Że mam konto to wie, ale nie interesuje się tym i dobrze

[Sarrai]

Napisane przez Lea_

U mnie dokladnie to samo , raz kazal mi stanowczo usunac konto to mu powiedzialam zeby sie wypchal
No i moj TZ zna moj nick co nie jest za dobrew koncu obiecal ze nie bedzie czytal moich postow ale ktoz go wie ...
A jak jest z Wami, Wasi TZ-ci znaja Wasze nicki?

Mój chyba nie zna, ale jakby pogłówkował, myślę, że wpadłby na trop
Poza tym, nie wydaje mi się, żeby mu się chciało wyszukiwać moich postów.

[malenka146]

Napisane przez Lea_

U mnie dokladnie to samo , raz kazal mi stanowczo usunac konto to mu powiedzialam zeby sie wypchal
No i moj TZ zna moj nick co nie jest za dobrew koncu obiecal ze nie bedzie czytal moich postow ale ktoz go wie ...
A jak jest z Wami, Wasi TZ-ci znaja Wasze nicki?

Zna I co dziwne, często wykorzystuje, ale ze śmiechem, np "Moooja maleńka 146 (i tu przytula)" lub "Moje maleńkie 146". Nie mam pojęcia, czemu się tak tego uczepił

[mariposa88]

Mój wie tylko, że siedzę na jakimś babskim forum, ale na jakim konrkretnie i jaki mam nick nie wie (a może wie, bo na paru stronach mam taki sam) Nie interesuje się tym specjalnie, tylko czasem jak mówię, że siedzę przed kompem to pyta: "Znowu te swoje głupotki czytasz?"

[Suprajs]

Napisane przez mariposa88

Mój wie tylko, że siedzę na jakimś babskim forum, ale na jakim konrkretnie i jaki mam nick nie wie (a może wie, bo na paru stronach mam taki sam) Nie interesuje się tym specjalnie, tylko czasem jak mówię, że siedzę przed kompem to pyta: "Znowu te swoje głupotki czytasz?"

Mam to samo.

[Nieoficjalnie]

Mój TŻ nie przegląda regularnie, ani nie udziela się na żadnych forach, mało ma czasu na takie "zabawy", czasem zaglądnie mi przez ramię i dziwi się co za dziwne rzeczy ja wyczytuję i co z tego mam...??

Ale nie zabrania, nie wypytuje szczególnie, nie marudzi, że mogłabym ten czas spożytkować inaczej.

Toleruje fakt, że przyjemność sprawia mi buszowanie po wizażu i tyle

Choćby myślał, że to zło i pochłaniacz czasu jedynie, przecież zakazać mi nie zakaże

Nie zna mojego nicka, zresztą został spontanicznie wymślony podczas zakładania konta, wszystkie inne charakterystyczne bardziej dla mnie były, rzecz jasna - zajęte

[Futbolowa]

Napisane przez Lea_

A jak jest z Wami, Wasi TZ-ci znaja Wasze nicki?

Znają, znają...
Kiedy zakładałam konto nie spodziewałam się, że to będzie forum, z którym tak się zwiążę. Zarejestrowałam więc mój stały nick - znany na wszelkich forach, we wszelkich serwisach, a nawet w mojej pracy dziennikarskiej. Dlatego bardzo trudno jest mi pisać o wszystkim, o czym bym chciała. Za bardzo rozpoznawalna jestem

[Rena]

Moj twierdzi, ze nie rozumie, ze tyle czasu mozna spedzac w necie. Mimo, ze duzo mniej sie udzielam na forum odkad jestesmy razem.

[Shikinata]

Mój wie ,że mam konto czasem powiem mu o czymś śmiesznym albo wyśle linka żeby też się pośmiał.

[madelaine_16]

Mój mówi ,,że wizaż to złoooo" Ale w żartach.Bo a to przeczytam coś o nowych kosmetykach-to chce mieć,o jakimś przepisie-gotuje,jakiejś stronie-właże I sie smieje ,ze siedze tam i sie uzależniam..

[aa2]

mój zna mój nick ale chyba nie czyta
dziś znów sie nabijał bo licytowałam tunikę na allegro i nie byłam pewna czy licytować a on szatański uśmiech i mówi: "napisz na forum aukcje z allegro" no to mu mówie pewnie i taki watek jest a on tylko " no tak....."-cokolwiek miało to znaczyć