Chłopak wychowywany bez ojca... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-12, 20:16   #1
Lulla12
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 540

Chłopak wychowywany bez ojca...


Czy jest ktoś tutaj kto zna się na psychologii? Czy wychowywanie się chłopaka bez ojca ma późniejszy wpływ na jego życie? Czy ma trudności w dorosłym życiu? Czy w czasie okresu dojrzewania może sprawiać więcej problemów wychowawczych niż jego rówieśnicy wychowywujący się w "pełnej" rodzinie (swoją drogą, głupio sformułowane pytanie ) Czy ojczym jest mu w stanie zastąpić ojca? Czy to rzutuje na całe jego życie?
Lulla12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 20:20   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

ALeż na wszystkie te pytania można odpowiedzieć TAK i NIE. Od osoby zależy, od otoczenia, od cech charakteu, od tego dlaczego ojca nie ma i tak dalej.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 20:21   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez Lulla12 Pokaż wiadomość
Czy jest ktoś tutaj kto zna się na psychologii? Czy wychowywanie się chłopaka bez ojca ma późniejszy wpływ na jego życie? Czy ma trudności w dorosłym życiu? Czy w czasie okresu dojrzewania może sprawiać więcej problemów wychowawczych niż jego rówieśnicy wychowywujący się w "pełnej" rodzinie (swoją drogą, głupio sformułowane pytanie ) Czy ojczym jest mu w stanie zastąpić ojca? Czy to rzutuje na całe jego życie?
- wszystko wskazuje na to, że może mieć, ale nie musi; zależy w sumie JAK matka będzie syna wychowywać: jeśli na zasadzie "pamiętaj, synku, mamunia jest najważniejsza i na 1 miejscu"- będzie miał kłopoty w budowaniu związków z kobietami; mądra matka będzie wychowywała dziecko "dla świata", zadba o męskie wzory; niby dlaczego sensowny ojczym nie mógłby zastąpić ojca? To tak samo jak z matką: niekoniecznie musi być nią ta , co urodziła, a co wychowała;

Tu masz, poczytaj sobie: http://parenting.pl/portal/wychowanie-bez-ojca

Pokazuje tylko, jak ważną i trudną rzeczą jest wychowanie dziecka.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 20:22   #4
zuzanna90
Raczkowanie
 
Avatar zuzanna90
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Oczywiście, że to w jakim domu wychowuje się dziecko ma wpływ na jego rozwój, zachowanie. Dziecko od najmłodszych lat uczy się pewnych wzorców, postaw, które wykorzystuje w późniejszym dorosłym życiu. I tak - dziewczynki chcą być takie jak mama, a chłopcy biorą przykład z taty.
Jeśli w domu brakuje ojca to dziecko nie ma poprawnego obrazu rodziny, bo brakuje bardzo ważnego elementu (brzydko mówiąc, ale nie umiałam znaleźć odpowiedniego słowa). Chłopiec często przejmuje zachowania, które obserwuje u swojego ojca, a jeśli nie ma go w domu to jest mu trudniej. Chłopcy wychowywani tylko przez matki są bardziej wrażliwi.

Czy ojczym może zastąpić ojca? Słowo zastąpić to za dużo, ale ojczym może być pomocny w kształtowaniu osobowości i postaw młodego chłopca.
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.'
zuzanna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 20:23   #5
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Drogie dziecko. Czy ty masz za dużo wolnego czasu w życiu? Zakładasz wątki co drugi dzień, jeśli nie codziennie, ponadto pytasz o rzeczy, które można wygooglować w 5 sekund.
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 20:24   #6
RedLorry
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Mój obecny chłopak był wychowywany przez ojca. Przez pewien okres jego życia miał ojczyma, jednak nie wspomina tego mile. Mamę ma bardzo fajną, sam mówił, że przez to jaką jest matkę nie odczuwał braku ojca. Jednak, moim zdaniem, jakiś wpływ na jego życie miała ta sytuacja. Kilka lat temu miał problemy z narkotykami, wydaje mi się, że mama była zbyt pobłażliwa w tej sprawie. Nie wiem, czy można do końca powiązać te dwie rzeczy, ale możliwe, że nie było "twardej ręki" w wychowywaniu co w tej sytuacji było negatywne (nie mówię tutaj o drastycznych metodach wychowawczych, tylko takich stanowczych, typowo ojcowskich po prostu). Chłopak twierdzi, że był krótki czas, że zazdrościł w szkole dzieciom taty.

"Chłopcy wychowywani tylko przez matki są bardziej wrażliwi." - tutaj mogę się zgodzić z zuzanna90 na przykładzie mojego chłopaka.
__________________
"Wiem, że się urodziłem.

Wiem, że umrę.

To pomiędzy jest moje"
— Eddie Vedder

Edytowane przez RedLorry
Czas edycji: 2012-09-12 o 20:26
RedLorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 20:54   #7
Lulla12
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 540
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

W takim razie dziękuje za bardzo przekonujące odpowiedzi. W szczególności Redlorry, potrzebny był mi "przykład". Prosze nieodpowiadać na wątek.
Lulla12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-12, 21:19   #8
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Mój tato był wychowywany przez babcię i mamę od małego. I jest dużo bardziej wrażliwy, niż się może zdawać, jest ciepły, umie przepraszać, ale jest też odpowiedzialny, zdecydowany i ma umiejętności "złotej rączki" - w końcu musiał wszystko robić sam. Nie wiem jednak jak to było w dzieciństwie, poza tym trudno pytać o to 45-letniego mężczyznę, bo wiek zmienia pogląd na różne sprawy.

Powiem tak - wychowanie bez ojca nie skrzywia psychiki. I tyle ode mnie.
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 21:29   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

powtorze pytanie z innego watku - nie mozesz zalozyc jednego watku na swoje pytania?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 21:33   #10
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Mój chłopak też wychowywał się bez ojca. Ale za to z dziadkiem.
Nie jest przez to jakiś inny, jest zupełnie normalny. Może nie zna się na samochodach i nie jest dobry w majsterkowaniu i naprawianiu rzeczy ale za to umie mi wszystko pozszywać, lubi porządek i jest bardzo uczuciowy.
Za ojczymem nie przepada. Nie wiem czemu, to nie jest jego ulubiony temat.
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 21:44   #11
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Czytałam ostatnio Kulturę indywidualizmu Jacyno i tam autorka stawia tezę, że w nowoczesnym świecie nie da się już mówić o człowieku tak "po prostu", bez udziału psychologii....
Droga Autorko, może przyjrzyj się temu konkretnemu facetowi, który tak Cię nurtuje i wyciągnij jakieś wnioski tylko i wyłącznie na podstawie obserwacji jego osoby, bo nasze odpowiedzi na pytania w stylu "czy blondyni częściej bywają maminsynkami" naprawdę na niewiele Ci się przydadzą.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-12, 21:47   #12
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
powtorze pytanie z innego watku - nie mozesz zalozyc jednego watku na swoje pytania?
Właśnie dostałam PW od autorki, że mam się wynosić z jej wątku, więc przewiduję, że też dostaniesz strzeż się!
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 22:04   #13
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;36490653]Właśnie dostałam PW od autorki, że mam się wynosić z jej wątku, więc przewiduję, że też dostaniesz strzeż się![/QUOTE]
Wynoś się więc i nie trolluj w jej trollowym wątku, niedobra osobo!


__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 22:18   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;36490653]Właśnie dostałam PW od autorki, że mam się wynosić z jej wątku, więc przewiduję, że też dostaniesz strzeż się![/QUOTE]
jeszcze nic nie dostalam

panie premierze, jak zyc?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 07:31   #15
Lillkaa
Zadomowienie
 
Avatar Lillkaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 440
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Autorko, czy Tobie się nudzi? Musisz zakładać prawie identyczne wątki codziennie? Ogarnij się...
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też.




Lillkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 08:14   #16
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Czy Ty masz jakaś obsesję na punkcie jednego konkretnego faceta i robisz mu jakiś portret psychologiczny czy też próbujesz studiować psychologię przez wizaż?
Biorę jeszcze pod uwagę straszną nudę. Niby wakacje się już skończyły, no ale rok akademicki zaczyna się dopiero w październiku... a niektórzy mentalnie zatrzymali się na gimnazjum

Jeśli chodzi o jakiegoś jednego kolesia to ja bym na jego miejscu brała nogi za pas...
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 08:18   #17
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;36488288]Drogie dziecko. Czy ty masz za dużo wolnego czasu w życiu? Zakładasz wątki co drugi dzień, jeśli nie codziennie, ponadto pytasz o rzeczy, które można wygooglować w 5 sekund.[/QUOTE]


też to zauważyłam
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 08:55   #18
Lillkaa
Zadomowienie
 
Avatar Lillkaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 440
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez Ashaai Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o jakiegoś jednego kolesia to ja bym na jego miejscu brała nogi za pas...
Dokładnie.
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też.




Lillkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 09:27   #19
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
powtorze pytanie z innego watku - nie mozesz zalozyc jednego watku na swoje pytania?
wtedy zbyt łatwo będzie pominąć jej wątki, a to zaiste byłaby strata

Masakra jakaś z tymi wątkami. Stworzyłam sobie własny profil autorki wątku, z którego wynika, że jest mordercą tudzież męczydoopą i analizuje listę znanych jej facetów w poszukiwaniu kolejnej ofiary.

Co do twojego pytania Autorko, szajajaba odpowiedziała bardzo słusznie: to zależy. Jak wszystko w życiu, kurde, nie ma czarne-białe, są jeszcze odcienie szarości.
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 09:41   #20
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

A co wy się dziewczyny czepiacie. Po to jest forum żeby zakładać wątki i to ile się chce. Nie chcecie odpowiadać, to nie odpowiadajcie. Po co te złosliwości?
CO DO PYTANIA: uważam,że wychwanie w niepełnej rodzinie zawsze jest w jakiś sposób krzywdzące. Trudniej się nauczyć prawidłowych społecznych relacji. Ale czasem to jest jedyne sensowne wyjście (np gdy jeden z rodziców pije, bije itd). Lepiej żyć spokojnie z jednym rodzicem niż pośród awantur z obojgiem. Ale zawsze jest poczucie jakiegoś braku...
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:06   #21
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez AnQś Pokaż wiadomość
A co wy się dziewczyny czepiacie. Po to jest forum żeby zakładać wątki i to ile się chce. Nie chcecie odpowiadać, to nie odpowiadajcie. Po co te złosliwości?
CO DO PYTANIA: uważam,że wychwanie w niepełnej rodzinie zawsze jest w jakiś sposób krzywdzące. Trudniej się nauczyć prawidłowych społecznych relacji. Ale czasem to jest jedyne sensowne wyjście (np gdy jeden z rodziców pije, bije itd). Lepiej żyć spokojnie z jednym rodzicem niż pośród awantur z obojgiem. Ale zawsze jest poczucie jakiegoś braku...
Po czym wnosisz?
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:24   #22
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Po czym wnosisz?
Ano po tym,że dziecko nie widzi jak dorośli wspólnie rozwiązują problemy, komunikują się. Ja osobiście zauważam u siebie braki w tym temacie.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:33   #23
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez AnQś Pokaż wiadomość
Ano po tym,że dziecko nie widzi jak dorośli wspólnie rozwiązują problemy, komunikują się. Ja osobiście zauważam u siebie braki w tym temacie.
co nie znaczy, że w pełnej rodzinie dziecko otrzymuje zdrowe wzorce. Czasem lepiej, jak nie widzi, jak matka/ojciec okłada partnera pięściami lub leży upity/a na dywanie. Nawet nie powołując się na ostro patologiczne przypadki: to, że dziecko ma i matkę i ojca nie gwarantuje, że nie będzie miało "braków". Przecież nie w każdym związku para potrafi się komunikowac i rozwiązywać problemy (przykładem wątki niektórych mężatek na wizażu).
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 11:02   #24
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
co nie znaczy, że w pełnej rodzinie dziecko otrzymuje zdrowe wzorce. Czasem lepiej, jak nie widzi, jak matka/ojciec okłada partnera pięściami lub leży upity/a na dywanie. Nawet nie powołując się na ostro patologiczne przypadki: to, że dziecko ma i matkę i ojca nie gwarantuje, że nie będzie miało "braków". Przecież nie w każdym związku para potrafi się komunikowac i rozwiązywać problemy (przykładem wątki niektórych mężatek na wizażu).
To samo napisałam w moim poprzednim poście....
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 13:12   #25
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Różnie to bywa. Wg mnie nie ma jakiegoś schematu, na to jaki facet będzie składa się sto innych czynników. Dla porównania, mam jednego kolegę, wychowanego bez ojca i drugiego też. Jeden jest... dziwny () a drugi męski, zaradny i nie ma problemów z kontaktami żadnymi. To kwestia osobowości w największej mierze.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 13:27   #26
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez AnQś Pokaż wiadomość
To samo napisałam w moim poprzednim poście....
...aby w następnym stwierdzić, że dziecko wychowane bez jednego z rodziców nie otrzyma wzorców - "trudniej je będzie nauczyć prawidłowych reakcji", jak rozwiązywać konflikty/rozmawiać itp.
Więc ja nadal nie do końca rozumiem, trochę dziurawe uzasadnienie, to wszystko.
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 13:51   #27
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
...aby w następnym stwierdzić, że dziecko wychowane bez jednego z rodziców nie otrzyma wzorców - "trudniej je będzie nauczyć prawidłowych reakcji", jak rozwiązywać konflikty/rozmawiać itp.
Więc ja nadal nie do końca rozumiem, trochę dziurawe uzasadnienie, to wszystko.
Moim zdaniem także. Jakby rzeczywiście te "wszystkie bardzo potrzebne wzorce" były takie potrzebne to chyba z 90 procent ludzi, których znam, ze mną, zresztą, na czele nie byłoby w ogóle przystosowane do życia w społeczeństwie.
Już nawet pomijając patologie; wszystkie dzieci rozwodników, wdowców, samotnych matek, gejów i lesbijek, adoptowane, wychowywane przez dziadka/babcię czy w końcu nawet dzieci ponad miarę kłócących się rodziców... wszystkie one mają z zasady zryte berety? No chyba nie.
Można dobrze wychować dziecko będąc samotną matką, parą homoseksualną, rozwodnikiem, wdową i można też wychować dziecko źle w pełnej i nawet kochającej się rodzinie; wszelkie generalizowanie w tym temacie wydaje mi się pozbawione sensu.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-14, 14:56   #28
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
...aby w następnym stwierdzić, że dziecko wychowane bez jednego z rodziców nie otrzyma wzorców - "trudniej je będzie nauczyć prawidłowych reakcji", jak rozwiązywać konflikty/rozmawiać itp.
Więc ja nadal nie do końca rozumiem, trochę dziurawe uzasadnienie, to wszystko.
A ja nie rozumiem twoich wynurzeń. Przecież pisałam ,ze zycie z jednym rodzicem jest stokroć lepsze od życia w rodzinie problemowej. Ale życie w normalnej rodzinie zawsze jest lepsze gdy jest ona pełna!
Poza tym nie napisałam,że trudniej je nauczyć, tylko ,że trudniej jest się nauczyć. I nie REAKCJI lecz RELACJI!!!!! Człowiek uczy się głównie przez obserwację.A jak się nie ma okazji obserwować dwójki dorosłych radzących sobie z przeciwnościami losu, rozmawiających o codziennych problemach, to człowiek może się nie nauczyć np dzielenia się troskami i problemami.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.

Edytowane przez AnQś
Czas edycji: 2012-09-14 o 15:01
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 19:00   #29
Fruchtgeele
Rozeznanie
 
Avatar Fruchtgeele
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Mój chłopak w zasadzie wychował się bez ojca, tzn. Bywał ten ojciec w kratkę i akurat lepiej, jak go nie było, zresztą tak jest do dziś. Miał mój kochany okres burzy i naporu, ale jakichś strasznych głupot nie robił, ani mu tak nie zostało. Ma za to dużą zdolność empatii i wpojony przez matkę szacunek do kobiet. To tak modnie teraz każde nie całkiem fajne zachowanie zwalać na trudne dzieciństwo, ale moim zdaniem - za wyjątkiem naprawdę ekstremalnych sytuacji, jak np. Wykorzystywanie seksualne czy alkoholizm - każdy jest kowalem swojego losu i po to ma ROZUM, żeby nad sobą pracować.
Fruchtgeele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-17, 17:31   #30
elzbieta24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3
Dot.: Chłopak wychowywany bez ojca...

Witam wszystkich!!
Piszę pracę magisterska na temat osob ktore wychowywaly sie bez ojca i szukam osob ktore zgodzilyby sie wypelnic kwestionariusze. Szczegolnie zalezy mi na tych osobach ale osoby z pelnych rodzin tez sa mile widziane, bo ich wyniki posłużą do okreslenia grupy kontrolnej. Chetnych prosze o kontakt w wiadomosci pryw. lub pod adresem ela.to@op.pl

Serdecznie dziekuje i pozdrawiam
elzbieta24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-17 18:31:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:35.