Staraczki 2021

[anusiek77]

Napisane przez mikoma

Hej
Widzę, że jesteś z Warszawy - gdzie się leczysz? polecasz swoją klinikę?

ja w Novum, koleżanka ginekolog poleciła, wrażenia są ok, fajnie wszystko jest sprawnie zorganizowane, badania na miejscu.Jak Ci lekarz nie podpasuje to jest z czego wybierać . Tylko efektów n razie nie ma hehe. Dajemy sobie kilka cykli monitoringu i będę iśc w in vitro

[maltra]

Napisane przez anusiek77

Hej Dziewczyny, nieśmiało dołącze jesli jeśli mozna
2lata staran, rok intensywny od pol roku klininka leczenia niepłodnosci (poki co diagnoza: niepodnosc idiopatyczna czyli nie wiadomo skąd, wyniki badan moje i TŻ wzorcowe)...
Mam za sobą HSG i 2 inseminacje jak ktoś by chciał się o tych procedurach dowiedzieć chętnie odpowiem

Witaj

Kurcze prawie tak jak u Nas, hsg, dwie inseminacje w grudniu bylam na laparoskopi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olivs88]

Cześć nowym staraczkom im nas więcej tym weselej.
My za to dzisiaj zaczynamy kwarantannę bo w przedszkolu COVID.... szkoda tylko, że wczoraj widzieliśmy się z moimi rodzicami. Zawsze jakieś ryzyko istnieje niestety


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kaaarii]

Napisane przez olivs88

Cześć nowym staraczkom im nas więcej tym weselej.
My za to dzisiaj zaczynamy kwarantannę bo w przedszkolu COVID.... szkoda tylko, że wczoraj widzieliśmy się z moimi rodzicami. Zawsze jakieś ryzyko istnieje niestety


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdrówka w takim razie ;*


My dzisiaj zaliczylismy wizytę u chirurga dziecięcego bo Leoś miał podejrzenie stulejki. Na szczęście nie stulejka, a delikatne zlepienie. Pani Chirurg w ciągu dwóch sekund sobie z tym poradziła. Także kamień z serca, bo wizja zabiegu, jeszcze przy covidzie mnie przerażała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Nie wiem czy to pocieszy, ale moja koleżanka z pracy po długim procesie diagnostycznym usłyszała, że nie może mieć dzieci, po pięciu latach starań zdecydowali się na adopcję. I zdarzył się cud, w grudniu urodziła zdrową córeczkę. Wierzę, że wszystkim nam się uda i najdalej w przyszłym roku będziemy tulić nasze dzieci. Pozdrawiam serdecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;88533896]Nie wiem czy to pocieszy, ale moja koleżanka z pracy po długim procesie diagnostycznym usłyszała, że nie może mieć dzieci, po pięciu latach starań zdecydowali się na adopcję. I zdarzył się cud, w grudniu urodziła zdrową córeczkę. Wierzę, że wszystkim nam się uda i najdalej w przyszłym roku będziemy tulić nasze dzieci. Pozdrawiam serdecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Znam kilka takich historii, że kiedy już adoptuje się dziecko, kobieta zachodzi w ciążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Ja bym bardzo chciała adoptować dziecko, niezależnie od tego, czy uda mi się urodzić biologiczne. Ale mąż nie chce, a wiadomo, że to akurat musi być wspólna decyzja

[Kaarotka]

Kaaari super, że wszystko się dobrze ułożyło i niepotrzebna była większa ingerencja.

[katiennn]

cześć dziewczyny
można dołączyć? przyznam szczerze, że jestem zielona w tym temacie

bo to dopiero początek naszych starań...

[kaaarii]

Napisane przez Kaarotka

Kaaari super, że wszystko się dobrze ułożyło i niepotrzebna była większa ingerencja.

Napisane przez katiennn

cześć dziewczyny
można dołączyć? przyznam szczerze, że jestem zielona w tym temacie

bo to dopiero początek naszych starań...

Jasne, napisz coś o sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katiennn]

Napisane przez kaaarii

Jasne, napisz coś o sobie

hej
no to może zacznę od tego, że o dziecku nigdy nie marzyłam
gdyby ktoś znajomy spotkał mnie na tym wątku to raczej by nie uwierzył

zawsze skupiałam się raczej na nauce, na podróżach, na firmie (prowadzę własny biznes), aż do stycznia tego roku, kiedy to wybiła mi ostatnia dwójka z przodu na liczniku i coś mi się w głowie poprzestawiało
mąż zawsze chciał mieć dzieci (jesteśmy 2.5 roku po ślubie, a razem od prawie 6 lat), ale ja to tak byłam na "raczej nie" ewentualnie na "może kiedyś"
tak więc jestem nowa i zielona w tym temacie, od stycznia się nie zabezpieczamy, aktualnie znów mam okres, więc zdałam sobie sprawę z tego, że wcale nie tak łatwo o dzidzię, dlatego tu jestem

[olivs88]

Kaaari dobrze, że u Leosia obejdzie się bez operacji.

Praca zdalna na kwarantannie to koszmar, jesteśmy z mężem wykończeni. Nie wiem kiedy tu robić drugiego człowieka

Witamy nową koleżankę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Anemone]

cześć dziewczyny
U mnie proces przygotowawczy, robię sobie badania ogólne i już bardziej szczegółowe... Przeciwciała na różyczkę wyszły mi bardzo nisko, więc będę musiała się zaszczepić ale za to na toksoplazmozę przeciwciała mam dobre.
Chcę jeszcze sprawdzić HCV i cytomegalię :P Dopiero później szczepienia i mooooże jakieś działania.
Byłam też na kontroli u mojej gin i kazała mi wrócić za 4 miesiące, bo znowu mam polipa - co prawda jest mały, ale musimy się upewnić, że się nie powiększa.

[aszin]

Napisane przez Anemone

cześć dziewczyny
U mnie proces przygotowawczy, robię sobie badania ogólne i już bardziej szczegółowe... Przeciwciała na różyczkę wyszły mi bardzo nisko, więc będę musiała się zaszczepić ale za to na toksoplazmozę przeciwciała mam dobre.
Chcę jeszcze sprawdzić HCV i cytomegalię Dopiero później szczepienia i mooooże jakieś działania.
Byłam też na kontroli u mojej gin i kazała mi wrócić za 4 miesiące, bo znowu mam polipa - co prawda jest mały, ale musimy się upewnić, że się nie powiększa.

Mam taką samą sytuację z polipem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anemone]

Napisane przez aszin

Mam taką samą sytuację z polipem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a masz go na szyjce, czy w jamie macicy? U mnie jest wewnątrz, jedną histeroskopię już miałam

[aszin]

Napisane przez Anemone

a masz go na szyjce, czy w jamie macicy? U mnie jest wewnątrz, jedną histeroskopię już miałam

W jamie na razie nic z tym nie robimy, bo jest malutki, ale mam przyjść na kontrolę. Miałam też podejrzenie zbyt grubego endometrium, ale na szczęście okazało się, że wszystko ładnie się złuszcza podczas miesiączki. Mam tylko zrobić jeszcze morfologię przed okresem i po.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

A ja się nakręciłam. Od 3 dni przy ściskaniu sutków leci mi wydzielina. Poprzednim razem właśnie po tym zaczęłam podejrzewać, że coś jest na rzeczy, bo nigdy tego nie miałam. Ale czekam spokojnie do piątku, bo wtedy mam mieć @ i zatestuję. Póki co ta myśl bardziej mnie przeraża niż cieszy Na razie nic nie mówię mężowi.

[kaaarii]

Napisane przez Anemone

cześć dziewczyny
U mnie proces przygotowawczy, robię sobie badania ogólne i już bardziej szczegółowe... Przeciwciała na różyczkę wyszły mi bardzo nisko, więc będę musiała się zaszczepić ale za to na toksoplazmozę przeciwciała mam dobre.
Chcę jeszcze sprawdzić HCV i cytomegalię Dopiero później szczepienia i mooooże jakieś działania.
Byłam też na kontroli u mojej gin i kazała mi wrócić za 4 miesiące, bo znowu mam polipa - co prawda jest mały, ale musimy się upewnić, że się nie powiększa.

Mi w pierwszej ciąży wyszło, że przechodzilam Cytomegalie. Robiłam awidność. Na szczęście okazało się, że miałam bardzo wysoka i musialam przechodzić bardzo dawno. Miałam ponad 500 tych przeciwciał IGG.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[antunka]

Napisane przez mikoma

A ja się nakręciłam. Od 3 dni przy ściskaniu sutków leci mi wydzielina. Poprzednim razem właśnie po tym zaczęłam podejrzewać, że coś jest na rzeczy, bo nigdy tego nie miałam. Ale czekam spokojnie do piątku, bo wtedy mam mieć @ i zatestuję. Póki co ta myśl bardziej mnie przeraża niż cieszy Na razie nic nie mówię mężowi.

Dlaczego Cię to przeraża?



U mnie nic ciekawego. Byłam wczoraj u lekarza zobaczyć czy po biochemii wszystko dobrze. Specjalnie wybrałam termin przed owu a ona mi mówi, że nie ma żadnego pęcherzyka i w tym cyklu na pewno owulacji nie będzie

[mikoma]

Napisane przez antunka

Dlaczego Cię to przeraża?



U mnie nic ciekawego. Byłam wczoraj u lekarza zobaczyć czy po biochemii wszystko dobrze. Specjalnie wybrałam termin przed owu a ona mi mówi, że nie ma żadnego pęcherzyka i w tym cyklu na pewno owulacji nie będzie

Bo 3 miesiące temu poroniłam.

Hematolog mi ostatnio zlecił zrobienie kilku dodatkowych badań na krzepliwość, ale mam je zrobić po @ którego może nie dostanę, a w ciąży nie ma sensu robić tych badań, bo wyniki będą niemiarodajne. A bez tego nie wiem, czy mi gin wypisze heparynę...

[Kaarotka]

mikoma myślę, że nawet jak cała diagnostyka jest nieprzeprowadzona to gin, jeśli będzie miał podejrzenie, że coś jest na rzeczy to Ci przepisze.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Mikoma myślę, że gin wdroży leczenie, jeśli będzie miał wątpliwości

[anusiek77]

Hej Dziewczyny, jakie macie doswiadczenia z clostilbegyt? biore drugi raz (pierwszy raz brałam po pól tabletki i bylo ok) i mam starszne jazdy: wysyp pryszczy i jakies uderzenia gorąca jak przy menopauzie normlanie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez Anemone

cześć dziewczyny
U mnie proces przygotowawczy, robię sobie badania ogólne i już bardziej szczegółowe... Przeciwciała na różyczkę wyszły mi bardzo nisko, więc będę musiała się zaszczepić ale za to na toksoplazmozę przeciwciała mam dobre.
Chcę jeszcze sprawdzić HCV i cytomegalię :P Dopiero później szczepienia i mooooże jakieś działania.
Byłam też na kontroli u mojej gin i kazała mi wrócić za 4 miesiące, bo znowu mam polipa - co prawda jest mały, ale musimy się upewnić, że się nie powiększa.

dobrze zrobić cytomegalię, u faceta też. U mojego męza wyszla i to świeża wiec musieliśmy zrobić przerwę (u mnie było stara przechodzona).

[limonka_86]

U mnie bóle głowy głównie i takie trochę zaumroczenie ogólnie nie podszedł mi i po 2 cyklach odstawiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez Kaarotka

mikoma myślę, że nawet jak cała diagnostyka jest nieprzeprowadzona to gin, jeśli będzie miał podejrzenie, że coś jest na rzeczy to Ci przepisze.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Mikoma myślę, że gin wdroży leczenie, jeśli będzie miał wątpliwości

Póki co to się z hematologiem przerzucają odpowiedzialnością. Gin twierdzi, że hematolog ma zdecydować, a hematolog, że gin ma prowadzić ewentualną ciążę zgodnie z zaleceniami PTG. Czyli żadnych konkretów. Zalecenia PTG mówią, że heparynę profilaktyczną podaje się po dwóch poronieniach.

Napisane przez anusiek77

Hej Dziewczyny, jakie macie doswiadczenia z clostilbegyt? biore drugi raz (pierwszy raz brałam po pól tabletki i bylo ok) i mam starszne jazdy: wysyp pryszczy i jakies uderzenia gorąca jak przy menopauzie normlanie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------


dobrze zrobić cytomegalię, u faceta też. U mojego męza wyszla i to świeża wiec musieliśmy zrobić przerwę (u mnie było stara przechodzona).

U mnie jedynym skutkiem ubocznym Clo była ciąża po pierwszej dawce

[antunka]

Mikoma daj znać jak test. Trzymam mocne kciuki ✊

[mikoma]

Napisane przez antunka

Mikoma daj znać jak test. Trzymam mocne kciuki ✊

Dla pewności sprawdziłam w dwóch niezależnych źródłach Pink trochę słabo, ale coś tam widać. Za to Clear to już wynik konkret

Boję się

[olivs88]

Mikoma, gratulacje !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Dziękuję Chociaż na razie to się tylko zestresowałam. Idę w poniedziałek do gina, w międzyczasie jeszcze będę miała konsultację z genetykiem i zobaczymy...

[katiennn]

Napisane przez mikoma

Dla pewności sprawdziłam w dwóch niezależnych źródłach Pink trochę słabo, ale coś tam widać. Za to Clear to już wynik konkret

Boję się

ojejjuu gratulacje!!!

[anusiek77]

Napisane przez mikoma

Dla pewności sprawdziłam w dwóch niezależnych źródłach Pink trochę słabo, ale coś tam widać. Za to Clear to już wynik konkret

Boję się

Gratulacja 3mam kciuki żeby szło w dobrym kierunku!


Dziewczyny u mnie masakra po Clo (brałam po 1 tab 5 dni)... w 12DC 5 dojrzałych pęcherzyków (6ty juz się zrobiła torbiel), zakaz działania. Dostałam progesteron żeby zatrzymać owulację bo ryzyko jakies mega ciązy mnogiej ktoś wyhodował więcej dojrzałych pęcherzyków przy cyklach stymulowanych?