Listopadówki 2021! Część III ;)

[Opiumalfa]

Napisane przez szmyglo

Nie toleruje smoczka. Ma kciuka, ale ostatnio aż jej skóra na nim pęka, więc priorytetem jest oduczenie kciuka…

No to łatwo pewnie nie ma .
U nas smoczek jest i walczę zeby był tylko do spania ale jak ona go gdzieś wyczai to jest histeria zeby go mieć.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jedytka1]

Napisane przez szmyglo

Ja odstawiłam w dzień i nie ma problemu, ale błagam o rady jak odstawić nocne

My na butelce ale też ciągle w nocy je. Już też próbowałam odstawić ale pokazuje ręką mleko i koniec.
I w ogóle marzy mi się ze bedzie noce przesypiać. Poki co to wstaje o 4 czasem nawet.
Ehh jedzenie nam sie też pogorszyło, i mam wrażenie, że to przez choroby bo co choroba to je mniej rzeczy. W trakcie chorob to juz w ogole.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez Opiumalfa

No to łatwo pewnie nie ma .
U nas smoczek jest i walczę zeby był tylko do spania ale jak ona go gdzieś wyczai to jest histeria zeby go mieć.


Sent from my iPhone using Tapatalk

My smoczek odstawiliśmy bo nam logopedka kazała, ale chyba jednak będziemy zmieniać specjalistę bo jakoś nie widzę je propozycji terapii. Ale jak u nas był smoczek to ja zawsze go chowałam do szafki i faktycznie jak go nie widziała to nie chciała go. Czasem jak jej zabierałam po spaniu to protestowała ale później to nawet nie bo juz była przyzwyczajona. I oczywiscie zdarzało się ze zapomnialam go schować to ona sobie go kradła i przybiegała do nie pokazać co zrobila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez jedytka1

My na butelce ale też ciągle w nocy je. Już też próbowałam odstawić ale pokazuje ręką mleko i koniec.
I w ogóle marzy mi się ze bedzie noce przesypiać. Poki co to wstaje o 4 czasem nawet.
Ehh jedzenie nam sie też pogorszyło, i mam wrażenie, że to przez choroby bo co choroba to je mniej rzeczy. W trakcie chorob to juz w ogole.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

My smoczek odstawiliśmy bo nam logopedka kazała, ale chyba jednak będziemy zmieniać specjalistę bo jakoś nie widzę je propozycji terapii. Ale jak u nas był smoczek to ja zawsze go chowałam do szafki i faktycznie jak go nie widziała to nie chciała go. Czasem jak jej zabierałam po spaniu to protestowała ale później to nawet nie bo juz była przyzwyczajona. I oczywiscie zdarzało się ze zapomnialam go schować to ona sobie go kradła i przybiegała do nie pokazać co zrobila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skubana


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Olga_1988]

Napisane przez szmyglo

Ja odstawiłam w dzień i nie ma problemu, ale błagam o rady jak odstawić nocne

U nas też w dzień elegancko poszło z odstawieniem. Ale noce to dramat. Nie wiem jak go oduczyć próbowałam już to się tak drze jak opętany. Wygina się, odpycha. Tylko jak go przystawie do cycka to jest spokój.

Do usypiania już też praktycznie go odstawiłam ale no nie wiem co zrobić z nocami. Starszak przerzuciłam na butelkę jak miał 10 miesięcy i było po sprawie. A tu przypadek beznadziejny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez Olga_1988

U nas też w dzień elegancko poszło z odstawieniem. Ale noce to dramat. Nie wiem jak go oduczyć próbowałam już to się tak drze jak opętany. Wygina się, odpycha. Tylko jak go przystawie do cycka to jest spokój.

Do usypiania już też praktycznie go odstawiłam ale no nie wiem co zrobić z nocami. Starszak przerzuciłam na butelkę jak miał 10 miesięcy i było po sprawie. A tu przypadek beznadziejny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas w tym wieku (10mcy) szła do żłobka więc nie chciałam robić takich rewolucji. Noni był problem z butelką, nie chciała żadnej. Ale z perspektywy żałuję raz, że nie podeszłam bardziej kategorycznie do oduczania kciuka, dwa że nie zaczęłam odstawiać trochę wcześniej…

[jedytka1]

Napisane przez Lagun

Właśnie mi przypomniałaś o tym uzdrojstwie, usiądę dzisiaj i w ramach rozrywki zgolę te kulki. Ale i tak muszę popsioczyć na te rajstopy bo mam chyba kulkofobię





Kup koniecznie, dobre urządzenie i fajnie ratuje swetry czy dzianinę. Też ostatnio z bólem serca wywalałam dwa fajne sweterki, ale Młody tak je ufaflunił, że nie było sensu ich ratować.

Uprzejmie przypominam o kolejnym, zbliżającym się skoku i regresie snu. W ogóle ten 2 rok życia to jeden wielki skok.
Mój też się wścieka i zaczyna odwalać dramy jak mu coś zabiorę. Szarpanie mnie za włosy albo dziaby w rękę lub kolano też stosuje






O kochana, zestaw rajstopowy (u Młodego to najczęściej żonobijka + sweter + rajty) wlatuje u nas bardzo często bo mi się skarpet nie chce szukać
Czyli taki strój domowo-casualowy,, na szybko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lagun, a podesłałabyś jakieś konkretne artykuły o skokach rozwojowych w drugim roku? Bo wszędzie tylko są o tych z pierwszego roku a to mamy jakby już za sobą

U mnie taki regres snu, że chodze jak zombi ciągle. W żłobku też załamka, ogolnie widzę że jest tak jakby mniej aktywna. Nie wiem z czego to wynika. No mamy chorobę za chorobą No ale kurczę, goraczka przechodzi, katar przechodzi i dalej jest coś nie tak ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez jedytka1

Lagun, a podesłałabyś jakieś konkretne artykuły o skokach rozwojowych w drugim roku? Bo wszędzie tylko są o tych z pierwszego roku a to mamy jakby już za sobą

U mnie taki regres snu, że chodze jak zombi ciągle. W żłobku też załamka, ogolnie widzę że jest tak jakby mniej aktywna. Nie wiem z czego to wynika. No mamy chorobę za chorobą No ale kurczę, goraczka przechodzi, katar przechodzi i dalej jest coś nie tak ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli rozumiesz po angielsku to polecam appkę the wonder weeks i książkę o tym samym tytule. Książka chyba nawet ma tłumaczenie polskie.

[Olga_1988]

Napisane przez szmyglo

U nas w tym wieku (10mcy) szła do żłobka więc nie chciałam robić takich rewolucji. Noni był problem z butelką, nie chciała żadnej. Ale z perspektywy żałuję raz, że nie podeszłam bardziej kategorycznie do oduczania kciuka, dwa że nie zaczęłam odstawiać trochę wcześniej…

Ja próbowałam chyba milion butelek i różne mleka. Żadnej nie chciał i żadnego mleka nie chce.

Jeszcze te zęby mu idą wszystkie na raz i to go w nocy dodatkowo chyba wkurza. Cieszę się że chociaż w dzień nie chce piersi. A noce mam nadzieję że jakoś się unormują same

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Trochę humorystycznie a trochę jestem w ciężkim szoku. Czytałam artykuł o kobiecie, która przyłapała w dniu ślubu swojego przyszłego męża w łazience z mamą podczas karmienia piersią 😳😳😳😳

[jedytka1]

Napisane przez szmyglo

Jeśli rozumiesz po angielsku to polecam appkę the wonder weeks i książkę o tym samym tytule. Książka chyba nawet ma tłumaczenie polskie.

A kojarzę apkę, gdzieś na początku naszej drogi tutaj była o tym mowa. To chyba ją ściągnę jeśli tam jest fajnie opisane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:26 ----------

Napisane przez szmyglo

Trochę humorystycznie a trochę jestem w ciężkim szoku. Czytałam artykuł o kobiecie, która przyłapała w dniu ślubu swojego przyszłego męża w łazience z mamą podczas karmienia piersią

O matko, trochę sobie tego już nie wyobrażam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga_1988]

Napisane przez szmyglo

Trochę humorystycznie a trochę jestem w ciężkim szoku. Czytałam artykuł o kobiecie, która przyłapała w dniu ślubu swojego przyszłego męża w łazience z mamą podczas karmienia piersią

Trochę takie creepie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez jedytka1

A kojarzę apkę, gdzieś na początku naszej drogi tutaj była o tym mowa. To chyba ją ściągnę jeśli tam jest fajnie opisane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:26 ----------

O matko, trochę sobie tego już nie wyobrażam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że Opiumalfa polecała U mnie się sprawdza. A książka super, bo tam są przykłady i czytam, że dzieci w tym wieku na całym świecie zachowują się podobnie albo nawet gorzej

[Opiumalfa]

wonder weeks jest najlepsze!

[mikoma]

Napisane przez Opiumalfa

Masz racje oczywiście Mikoma, ja się wypowiadam na temat Belgii która ma dość dobra technologie przetwarzania śmieci, nie wiem jak innne kraje. No i jest małym krajem.

Zdaje sobie sprawę ze H&M nie jest super marka ale musimy wybrać jakiś balans. Wole H&M niż Primarka który ma szmaty za grosze. A niestety nie stać mnie zeby kupować body z eco bawełny ze zrównoważonego sklepu za 20€ za sztukę. W dzisiejszych czasach tylko kompromisy bo szary człowiek nie ma realnego wpływu na środowisko kiedy porobwnujemy do mega korporacji.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------




Je trzeba dość długo naprasowywac, zgodnie z instrukcja. I to po obu stronach spodni. Inaczej się odklejają.

https://amzn.eu/d/bb3Crvw

Sent from my iPhone using Tapatalk

Mnie to po prostu irytuje, że w Polsce straż miejska mi po kryjomu zagląda do altanki śmietnikowej i może dowalić mandat za złe sortowanie w sytuacji, kiedy nikt mnie nigdy nie pouczył jak właściwie te śmieci segregować. Dostajemy co roku harmonogram odbiorów, to nie wiem co im szkodzi dorzucić drugą ulotkę z rozpiską co gdzie wrzucać (ogólnie, bo wiadomo, że wszystkiego się nie da opisać), a nie że mam sama w internetach szukać. Jak mam być karana, to musze wiedzieć za co. A z drugiej strony bezkarnie można wyrzucać elektronikę i inne syfy do lasu albo do publicznego śmietnika i nic z tym za bardzo nie robią, bo nie ma jak udowodnić winy. Naprawdę, polityka śmieciowa tego kraju to dla mnie absurd.

Napisane przez jedytka1

My na butelce ale też ciągle w nocy je. Już też próbowałam odstawić ale pokazuje ręką mleko i koniec.
I w ogóle marzy mi się ze bedzie noce przesypiać. Poki co to wstaje o 4 czasem nawet.
Ehh jedzenie nam sie też pogorszyło, i mam wrażenie, że to przez choroby bo co choroba to je mniej rzeczy. W trakcie chorob to juz w ogole.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

My smoczek odstawiliśmy bo nam logopedka kazała, ale chyba jednak będziemy zmieniać specjalistę bo jakoś nie widzę je propozycji terapii. Ale jak u nas był smoczek to ja zawsze go chowałam do szafki i faktycznie jak go nie widziała to nie chciała go. Czasem jak jej zabierałam po spaniu to protestowała ale później to nawet nie bo juz była przyzwyczajona. I oczywiscie zdarzało się ze zapomnialam go schować to ona sobie go kradła i przybiegała do nie pokazać co zrobila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Helcia też wciąż pije mleko w nocy. Nie daje się oszukać wodą. Ale fakt, że ja jeszcze nie wprowadziłam jej kolacji, na noc wypija mleko, zwykle 180 ml, więc myślę, że to normalne, że w nocy też jeszcze potrzebuje. Ale śpi dobrze. W dzień też fajnie je, nawet nie chce, żeby ją karmić. Ogarnęła już łyżkę, zaczyna próbować widelcem. Dla mnie to super sprawa, że jak jestem w domu, to sobie siadamy razem i jemy, nie muszę jej już karmić (nawet nie pozwala). Zaczęła też pokazywać pełną pieluchę, próbuje robić pierwsze kroki, ładnie mówi mama, tata, baba dziadzia. Ogólnie jestem pod wrażeniem progresu rozwojowego od momentu skończenia roku.

Napisane przez szmyglo

U nas w tym wieku (10mcy) szła do żłobka więc nie chciałam robić takich rewolucji. Noni był problem z butelką, nie chciała żadnej. Ale z perspektywy żałuję raz, że nie podeszłam bardziej kategorycznie do oduczania kciuka, dwa że nie zaczęłam odstawiać trochę wcześniej…

Ja też tego żałuję

Napisane przez Opiumalfa

Co to jest zonobijka????

U nas rajstopy tylko w weekend bo w żłobku musza być gole stopki.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Taka biała, męska podkoszulka na ramiączkach. Symbol polskich januszy lat 90, ubiór charakterystyczny dla tego typa mężczyzny, który uważa, że żonę można bezkarnie lać.

A poza tym udało się dostać do żłobka blisko domu i od września zaczynamy przygodę.

[Opiumalfa]

To jest jakis regionalizm? Bo pierwsze słyszę.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mikoma]

A nie wiem. Ja i na Podlasiu i w Warszawie to słyszałam

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Mikoma wyrzucanie śmieci do lasu jest karane i uwierz, że bardzo dużo osób ponosi konsekwencje z tego tytułu. Nie chce wchodzić w szczegóły, ale z mojej wiedzy, to są sposoby tylko cymbały dalej się nie nauczyli, że las to nie wysypisko!
Zgadzam się, że polityka śmieciowa to jakiś absurd. U nas ciągle przychodzą pisma za brak segregacji w bloku (mają rację, bo ludzie ewidentnie popełniają oczywiste i karygodne błędy). Jednakże jak przyjeżdża śmieciarka to wszystko i tak zsypuje do jednego oni twierdzą, że w samochodzie są jakieś podziałki ale wielokrotnie już przyuwazylam że gówno prawda - wszystko razem mielą

Co do postępów dzieci to zgadzam się. Mój syn każdego dnia mnie zaskakuje nowymi umiejętnościami. Sporo mówi (jak dla mnie ), potrafi pokazać co chce, często woła że robi siku (nie, nocnik mu się nie podoba ), wszędzie sie wspina, pomaga w obowiązkach domowych. Tylko często wpada w szał, razem z dramatami tymi leżenie na ulicy

Opiumalfa u mnie na mazowszu funkcjonuje zonobijka, w łódzkim znajomi nje znali tego określenia

Siedze w parku, bobas śpi, słońce świeci nam w twarz. Wiosno przybywaj!
Dzisiaj mamy szczepienie na meningo i jestem pełna obaw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;89516261]Mikoma wyrzucanie śmieci do lasu jest karane i uwierz, że bardzo dużo osób ponosi konsekwencje z tego tytułu. Nie chce wchodzić w szczegóły, ale z mojej wiedzy, to są sposoby tylko cymbały dalej się nie nauczyli, że las to nie wysypisko!
Zgadzam się, że polityka śmieciowa to jakiś absurd. U nas ciągle przychodzą pisma za brak segregacji w bloku (mają rację, bo ludzie ewidentnie popełniają oczywiste i karygodne błędy). Jednakże jak przyjeżdża śmieciarka to wszystko i tak zsypuje do jednego oni twierdzą, że w samochodzie są jakieś podziałki ale wielokrotnie już przyuwazylam że gówno prawda - wszystko razem mielą

Co do postępów dzieci to zgadzam się. Mój syn każdego dnia mnie zaskakuje nowymi umiejętnościami. Sporo mówi (jak dla mnie ), potrafi pokazać co chce, często woła że robi siku (nie, nocnik mu się nie podoba ), wszędzie sie wspina, pomaga w obowiązkach domowych. Tylko często wpada w szał, razem z dramatami tymi leżenie na ulicy

Opiumalfa u mnie na mazowszu funkcjonuje zonobijka, w łódzkim znajomi nje znali tego określenia

Siedze w parku, bobas śpi, słońce świeci nam w twarz. Wiosno przybywaj!
Dzisiaj mamy szczepienie na meningo i jestem pełna obaw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja tez mialam miec to szczepienie dzis ale Laura znow chora, wiec odwoalalam. Do tego nie jestem pewna czy ona jest chora czy ma znowu po prostu mega jazde z zebami bo wychodza 4 na raz, nie chce jesc, czerwone policzki, troche biegunka i ogolne mardudzenie. Dzis w nocy byla masakra...mimo p-bolowych.

[Lagun]

Napisane przez Opiumalfa

To jest jakis regionalizm? Bo pierwsze słyszę.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Yyy to jest slang, zresztą kalka z angielskiego
Ale faktycznie może mieć występowanie regionalne. Żartobliwe określenie na podkoszulkę męską kojarzoną z patologią lat 80-tych lub 90-tych.

Dzisiaj Młody miał debiut na sensorkach i w sali zabaw z dziećmi. Reakcja pozytywna, ale wrócił mega zmęczony. Wróciłam z pracy i teraz zasnął mi na ręku. Nie wiem czy nie zaliczymy imprezki w nocy z tej okazji

Ogólnie wzruszyłam się jak zobaczyłam zdjęcia. To już taki chłopaczek.
Jutro szczepienie, też meningokoki. A i pierwsza trójka wyszła, dwie noce kręcił się przez sen.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Olga_1988]

Mnie te zęby to już wykańczają. Ale jeszcze tylko 3 trójki mu zostały. Tak już wszystkie są. No i piątek nie ma

Ogólnie to ma od wczoraj temperaturę, ale mąż ma covida więc podejrzewam że maluch tez się zaraził.

Dzisiaj nawet zaczął sam wstawać z siedzenia na podłodze może w końcu pójdzie gostek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez Olga_1988

Mnie te zęby to już wykańczają. Ale jeszcze tylko 3 trójki mu zostały. Tak już wszystkie są. No i piątek nie ma

Ogólnie to ma od wczoraj temperaturę, ale mąż ma covida więc podejrzewam że maluch tez się zaraził.

Dzisiaj nawet zaczął sam wstawać z siedzenia na podłodze może w końcu pójdzie gostek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tez Laura wstaje z siedzenia. Strasznie ja to jara ciekawe kiedy ruszy!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Olga_1988]

Napisane przez Opiumalfa

U nas tez Laura wstaje z siedzenia. Strasznie ja to jara ciekawe kiedy ruszy!


Sent from my iPhone using Tapatalk

Szymek też cały dzień ćwiczył. Zaciesz przy tym totalny dzisiaj na razie zapomniał o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;89516261]Mikoma wyrzucanie śmieci do lasu jest karane i uwierz, że bardzo dużo osób ponosi konsekwencje z tego tytułu. Nie chce wchodzić w szczegóły, ale z mojej wiedzy, to są sposoby tylko cymbały dalej się nie nauczyli, że las to nie wysypisko!
Zgadzam się, że polityka śmieciowa to jakiś absurd. U nas ciągle przychodzą pisma za brak segregacji w bloku (mają rację, bo ludzie ewidentnie popełniają oczywiste i karygodne błędy). Jednakże jak przyjeżdża śmieciarka to wszystko i tak zsypuje do jednego oni twierdzą, że w samochodzie są jakieś podziałki ale wielokrotnie już przyuwazylam że gówno prawda - wszystko razem mielą

Co do postępów dzieci to zgadzam się. Mój syn każdego dnia mnie zaskakuje nowymi umiejętnościami. Sporo mówi (jak dla mnie ), potrafi pokazać co chce, często woła że robi siku (nie, nocnik mu się nie podoba ), wszędzie sie wspina, pomaga w obowiązkach domowych. Tylko często wpada w szał, razem z dramatami tymi leżenie na ulicy

Opiumalfa u mnie na mazowszu funkcjonuje zonobijka, w łódzkim znajomi nje znali tego określenia

Siedze w parku, bobas śpi, słońce świeci nam w twarz. Wiosno przybywaj!
Dzisiaj mamy szczepienie na meningo i jestem pełna obaw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja wciąż to widuję a że mieszkam w otulinie Kampinosu, to tym bardziej mnie to irytuje

[Opiumalfa]

trzymajcie kciuki, jutro wyjezdzamy na narty, dwa dni w samochodzie. oszaleje

[jedytka1]

Napisane przez mikoma

Mnie to po prostu irytuje, że w Polsce straż miejska mi po kryjomu zagląda do altanki śmietnikowej i może dowalić mandat za złe sortowanie w sytuacji, kiedy nikt mnie nigdy nie pouczył jak właściwie te śmieci segregować. Dostajemy co roku harmonogram odbiorów, to nie wiem co im szkodzi dorzucić drugą ulotkę z rozpiską co gdzie wrzucać (ogólnie, bo wiadomo, że wszystkiego się nie da opisać), a nie że mam sama w internetach szukać. Jak mam być karana, to musze wiedzieć za co. A z drugiej strony bezkarnie można wyrzucać elektronikę i inne syfy do lasu albo do publicznego śmietnika i nic z tym za bardzo nie robią, bo nie ma jak udowodnić winy. Naprawdę, polityka śmieciowa tego kraju to dla mnie absurd.



Helcia też wciąż pije mleko w nocy. Nie daje się oszukać wodą. Ale fakt, że ja jeszcze nie wprowadziłam jej kolacji, na noc wypija mleko, zwykle 180 ml, więc myślę, że to normalne, że w nocy też jeszcze potrzebuje. Ale śpi dobrze. W dzień też fajnie je, nawet nie chce, żeby ją karmić. Ogarnęła już łyżkę, zaczyna próbować widelcem. Dla mnie to super sprawa, że jak jestem w domu, to sobie siadamy razem i jemy, nie muszę jej już karmić (nawet nie pozwala). Zaczęła też pokazywać pełną pieluchę, próbuje robić pierwsze kroki, ładnie mówi mama, tata, baba dziadzia. Ogólnie jestem pod wrażeniem progresu rozwojowego od momentu skończenia roku.



Ja też tego żałuję



Taka biała, męska podkoszulka na ramiączkach. Symbol polskich januszy lat 90, ubiór charakterystyczny dla tego typa mężczyzny, który uważa, że żonę można bezkarnie lać.

A poza tym udało się dostać do żłobka blisko domu i od września zaczynamy przygodę.

Mikoma nie wiem jak w Warszawie ale we Wrocławiu u mnie na klatce schodowej jest rozpiska vo i gdzie wrzucać a moja mama z kolei dostała taką rozpiskę do domu i na śmietniku tez jest tablica przypominająca. Niemniej i tak zgadzam się z Tobą w zupełności.

Ja też widzę jaki to progres każdego dnia robi Emilka. Ale też każde dziecko inne, ona z kolei mówi tylko mama hahha czasem tata jak się uproszę. I ogólnie mam wrażenie, że więcej jakiegoś głosu dawała jak była przed rokiem. Tylko wtedy z kolei mówiła tylko tata, i jakieś inne tam bez sensu samogłoski itd. haha
Co do mleka to ona pije po kolacji i z reguły doi 210ml hahha
No i ogólnie rano jej daje sniadanie, zazwyczaj dziubnie troche, o 9 ma sniadanie w żłobku, 11 zupe, 14 drugie danie plus podwieczork a jak wraca do domu daje jej coś przekąsić np owoc i o 18stej kolacja. Przed 19 mleko i lulu
Ale powiem tak na to aby ona nie piła w nocy to jakoś nie wpływa u mnie ta kolacja. Nie ma reguły. I sen przez ostatni tydzień jest dramatyczny budzi się co 1h i za każdym razem muszę do niej wstawać. I ogólnie wstaje tak 4-5 więx do drzemki w żłobku jest nie do wytrzymania bo mega zmęczona. Nie wiem co zrobić aby spała dłużej bo też widzę, że by się jej to pdzydało. Więc ja nie wiem jak ja mam jeszcze siłę funkcjonować bo nadrabiam baseny póki nie jest chora, logopedzi, praca. Czasem mam wrażenie, że brakiem snu skracam sobie życie o jakiś tydzień


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Napisane przez mikoma

A nie wiem. Ja i na Podlasiu i w Warszawie to słyszałam

Żonobijka znana we Wrocławiu też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Też czekają nas meningokoki ale musiałam przełożyć przez Emilki przeziębienie tak samo jak drugą dawkę na ospę. I generalnie ja ciągle coś przekładam przez chorobę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

U nas po meningo 2 dni stan podgorączkowy i jakiś niespokojny sen, ale to mogły być też zęby.
Młody ma 83 cm i waży niecałe 11 kg, także ładnie rośnie.

Leniuchujemy i zaraz Młody idzie spać, a ja siadam do ogarniania spraw bo chcemy wyskoczyć w kolejny weekend na krótki pobyt hotelowo-basenowy.

Ogólnie jestem wypompowana energetycznie, wiosno przybywaj.

Opium, udanego szusowania!

Jedytka, u nas też były gorsze noce tzn mały kręcił się przez sen więc on wyspany, a my średnio. Także łączę się w bólu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zielona hortensja]

My właśnie w samochodzie wracamy z nart. Ogólnie było super, pogoda świetna a góry przecudowne. Ale takie wakacje z dwójka małych dzieci to jest niezły hardcore. Ile razy ja wykrzyczałam na tym wyjeździe „Nigdy więcej na żadne wakacje z wami nie jadę!” to szkoda gadać. Starszak ma bunty jakieś rozwojowe, a młoda generalnie ma teraz okres ze albo idzie w inna stronę niż by się chciało albo rajcują ja schodki i przez 15 min tylko na nie wchodzi i schodzi. Starszy w dodatku chory wiec średnio mu się chciało do szkółki chodzić, no ale zdobył pierwsza odznakę.

Ale młoda to prawdziwa gwiazda resortu - chodziła jak taki klops śnieżny, w tych nadmuchanych ubrankach i wszyscy dookoła się tylko zachwycali „so cute!” Tylko jako ze ubranka po starszym bracie to wszyscy gadali ze chłopiec

[jedytka1]

Nie dziwie się hortensja, ja jak gdzies jade to mnie meczy juz samo pakowanie tych dziecięcych gadżetów a gdzie jeszcze ogarnianie atrakcji.

Dziewczyny czy któraś uzywała kubka reflo? Jakieś opinie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Sprzedajcie jakiś patent na zrobienie bombelkowi normalnego i prawidłowego zdjęcia do dowodu/paszportu najgorzej żeby tym łbem nie kręciła jak szatan jak to moja ma w zwyczaju przy zdjęciach

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez mikoma

Sprzedajcie jakiś patent na zrobienie bombelkowi normalnego i prawidłowego zdjęcia do dowodu/paszportu najgorzej żeby tym łbem nie kręciła jak szatan jak to moja ma w zwyczaju przy zdjęciach

Dziecko do 5rż nie musi mieć zgodnego z warunkami zdjęcia. Wystarczy, że złapiesz w miarę prosto głowę, może mieć zamknięte oczy to może we śnie Ci się uda robiłam synowi 1.5 rocznemu zdjęcie do dowodu telefonem na tle białej ściany, nie spełniło 100% wymogów przewidzianych dla zdjęcia do dowodu, ale przyjęli. Także ja bym próbowała we śnie.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka