Facet poznany na necie - co o tym myślicie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-07-02, 16:31   #1
Marzenax
Raczkowanie
 
Avatar Marzenax
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284

Facet poznany na necie - co o tym myślicie?


Chciałabym poznać wasze opinie na temat znajomości zawartych na necie.
Najpierw może opowiem swoją (troszkę długą) historię...Dwa lata temu, miałam staż w lokalnej gazecie. Jako, że wolałam zlecone mi teksty pisać w domu, a swoje w redakcji i tak musiałam odsiedzieć, zaczęłam wchodzić na internetowe czaty. Tam poznałam Łukasza. On wtedy miał dziewczynę, a ja byłam już 3 lata w bardzo szczęsliwym związku. Gdaliśmy ze sobą może z 3 dni, potem wymieniliśmy się mailami i przez może miesiąc coś tam do sibie pisaliśmy na maila. Potem kontakt się urwał i zupełnie o nim zapomniałam. W tym roku w chwili, gdy rozpadał się mój 5-letni związek dostałam na Walentynki życzenia na moją pocztę mailową od Łukasz. Stwierdziałam, że to jakaś pomyłka i odpisałam, że nie znam żadnego Łukasza. On odpisał, że właśnie że się znamy, że 2 lata temu poznaliśmy się na necie itp. Okazało się że on też zakończył swój kilkuletni związek.I tak zaczęliśmy mailować, potem przeszliśmy na gg, smsy, telefony. Trwa to od lutego. Na początku mnie pocieszał, że jeszcze wrócimy do siebie z moim byłym, że wszystko się ułoży. Kiedy okazałao się że na dobre zostałam sama, nasze relacje trochę się zmieniły, zaczęliśmy flirować itp. Na razie wszystko jest w porządku, kontakt z Łukaszem pomógł mi przetrwać trudne chwile, mogłam mu bez udwania opowiedzieć o tym jak strasznie było mi źle po rozstaniu, że boję się samotności itp.
Za 2 tygodnie zaplanowaliśmy spotkanie. On ma przyjechać do mojego miasta. Niby mnie to cieszy, ale trochę się boję. Ze po spotkaniu w realu nic już nie będzie takie samo, że nasz kontakt może się urwać bo nie spodobamy się sobie nawzajem. Pozatym tyle się mówi o tych internetowych oszustach, może jestem zbyt naiwna by wierzyć w jego uczciwość?
Dodam tylko, że miałam okazję sprawdzić jego pewne dane i informacje o nim z racji tego gdzie pracuję i wszystko zgadzało się z tym co mi mówił o sobie, więć może za bardzo panikuję
Powiedzcie co o tym myślicie?
Marzenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 17:06   #2
facet_na_pustyni
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Avatar facet_na_pustyni
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

net to teraz dobry sposob na szybkie poznanie drugiej osoby, moze brak w tym takiego uroku jak flirt na ulicy, ale tak czy siak i tak to prowadzi do spotkania - chyba ze sie rozmawia z osoba z drugiego kranca ziemi. Mysle ze za bardzo sie tym spotkaniem stresujesz, a ludzka psychika potrafi platac figle - jesli bedziesz usilnie wierzyc, ze sie sobie nie spodobacie to, tak wlasnie bedzie. Nie zadreczaj sie, mysle tez, ze zbyt bardzo boisz sie samotnosci, a powinnas przeciez myslec "jestem iteresujaca i piekna kobieta, faceci na mnie leca, jesli nie ten to inny" - ale coz, dlugo bylas w poprzednim zwiazku, moze poprzedni facet przygasil Twoje popczucie wlasnej wartosci. Musisz je teraz odbudowac. Spotkaj sie z nim, nie zamartwiaj sie na przyszlosc i ciesz sie chwilą z Nim - nie mysl, ze zaraz musicie byc razem, moze z tego wyniknac fajna przyjazn -a to przeciez tez wazne.

Oszustow jest pelno, ale watpie ze wlasnie na takiego trafilas.
facet_na_pustyni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 17:18   #3
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

mysle ze strach jest naturalnym odczuciem w tym momecnie bo nie jest to dla ciebie obojetna sytuacja. zlaezy ci zeby wszytko wyszlo jak najlepiej i wydaje mi sie ze az do samego spotkania bedziesz sie bala wiec tym chyba nie trzeba sie przejmowac. w kwestii oszustow, to owszem wszedzie ich pelno, ale pamietaj ze lukasz nie musi nim byc. spotkajcie sie jednak w jakims neutralnym miejscu, zachowaj czujnosc, i zwroc uwage na jego zachowanie. mowisz ze bylas z nim szczera, zwierzalas sie ze swych uczuc po rozstaniu, wez pod uwage rowniez to czy nie bawi sie on w tzw "pocieszyciela" ....wiesz zapewne co mam na mysli? mysle ze masz w sobie duzo rozumu i odpowiedzialnosci zeby dojrzec kiedy cos bedzie nie tak, wiec tym tez sie nie przejmuj mysle ze warto zaryzykowac, spotkac sie i zobaczyc jakim czlowiekiem jest w rzeczywistosci, jezeli nic z tego nie wyjdzie, nie spodobacie sie sobie lub w realu nie bedziecie mogli sie dogadac to chyba lepiej to wiedziec? ja na twoim miejscu gdybym nie zaryzykowala to pewnie potem przez cale zycie myslalabym "co by bylo gdyby...". jak cos nie wyjdzie, to ( wiem latwo mi mowic ) trzeba bedzie przebolec i zapomniec, bo najwidoczniej nie pasowalibyscie do siebie. zycze ci powodzenia, nie zamartwiaj sie, tylko pomysl o tym ze swietnie sie dogadujecie, i moze byc jeszcze lepiej. odezwij sie jak sprawa sie wyjasni tzn. po spotkanku jak wrazenia
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 17:37   #4
Aniolek84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 43
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

witam,
ja mialam podobna sytuacje,tzn. obecnie mam chlopaka
poznanego przez net

spotkalismy sie na czacie,lecz krotko po tym przeszlismy na gg i smsy.Poznawalismy sie ponad miesiac,rozmawialismy co kilka dni na gg,a on przysylalam mi codziennie smsa,zyczyl mi np.dobrego dnia lub spokojnej nocy...uwazalam to za slodkie,poza tym bardzo dobrze sie pogadywalismy...
taka sytuacja spotkala mnie pierwszy raz w zyciu,nigdy sie z nikim nie spotkalam z internetu,lecz temu chlopakowi postanowilam dac szanse...sama bylam po 3 letnim zwiazku,ktory sie rozpadl...w sumie te nasze pogawedki pomogly mi zapomniec o moim bylym...w krotkim czasie zaczelam myslec o kims innym...o chlopaku z internetu
byl dla mnie kims wyjatkowym,naturalnie sie obawialam czy pod ta skorupa nie kryje sie inny czlowiek...
po ponad miesiacu spotkalismy sie pierwszy raz...oczywiscie tez sie stresowalam...ale bylo cudownie...
to bylo ponad pol roku temu...od tego czasu jestem bardzo szczesliwa...oboje bardzo sie kochamy...nawet snujemy po cichutku wspolne plany na przyszlosci...bo jak na razie jest to zwiazek na odleglosc...i to jest moj jedyny problem...poza tym jestem ...
trzymam kciuki ze Tobie tez sie uda!!!warto sprobowac...
Aniolek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 17:47   #5
Marzenax
Raczkowanie
 
Avatar Marzenax
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Tu nie chodzi o to, że boję się że "z tego nic nie będzie", bo nawet nie wiem czy jestem gotowa na jakikolwiek związek. Chodzi o to, że ta "przyjaźń", która między nami powstałajest dla mnie bardzo cenna. Po rozstaniu z byłym wobec blikskich przyjęłam taktykę "silnej kobiety", ani razu nie pokazałam swoich łez i utrzymywałam, że jest mi bardzo dobrze samej. Tylko jemu opowiadałam o wszystkich moich dołach i załamaniach, tylko on potrafił mnie rozśmieszyc smsami. Boję się że on oczekuje że po tej randce (bo tak nazywamy nasze spotkanie) ,że albo się w sobie zakochamy albo nie. Jeśli nie to nie będzie już tak samo, bo nie ma po co poświęcać tyle uwagi osobie z którą znajomość nie ma co się rozwinąć. W sumie to nie wiem o co mi dokładnie chodzi. KIlka lat byłam z jedną osobą, a za jakiś czas czeka mnie pierwsza od kilku lat randka. Na ostatniej byłam jak miałam 17 lat więc podejrzewam że od tego czasu wiele się zmieniło.
A może wiążę z nim zbyt duże nadzieje. Nie wstydzę się tego, że chcę kochać i być kochana. Bo mimo rozstania z moim byłym to był bardzo udany i szczęśliwy związek i bardzo mi tego brakuje.
Jestem ciekawa jak takie netowe znajomości innych Wizażanek się potoczyły.Czy wszystkie były nieudane??

Dziękuję Aniołku za pocieszającą historię. Ja co prawda nie próbuję nawet planować co wyjdzie z tej znajomości, bo los lubi płatać figle. Ale miło przeczytać że innym się udało. Chociaż nie ma to jak normalna znjomość, czujesz jego zapach, dotyk, głos...Ale z drugiej strony mnie to czeka za 2 tygodnie, z tym , ze mamy pewną przewagę nad innymi bo już przed pierwszą randką znamy swoje poglądy na wiele rzeczy, historie swoich nieudanych związków, plany na przyszłość, marzenia itp..

Edytowane przez Marzenax
Czas edycji: 2006-07-02 o 18:08
Marzenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 19:44   #6
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

spotkaj się z nim. może wyniknie z tego wspaniała przyjaźń, która z czasem zmieni się w coś głębszego? ja się spotkałam i nigdy w życiu tej decyzji nie pożałowałam. a było to tak:
pewnego dnia poznałam pewnego chłopaka. przez pewien czas rozmawialiśmy na gg i zechcieliśmy się spotkać. lekkomyślnie wsadziłam tyłek do pociągu i8 pojechałam do miasta oddalonego o 500km. zakochałam się. zostaliśmy parą. najpierw męczyliśmy się rok na odległość tych 500km..a od listopada TŻ mieszka już w Warszawie. i we wrześniu stukną 2 lata naszego związku.
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 20:09   #7
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

W rodzinie mam sytuację, że dziewczyna poznała chłopaka przez net, a teraz mieszkają razem i mają dziecko I zapowiada się chyba wesele
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-07-02, 20:22   #8
Marzenax
Raczkowanie
 
Avatar Marzenax
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

No super po Waszych postach zacznę wierzyć, że moja historia tez zakończy się happy endem Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać na dalszy rizwój wypadków
Marzenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 20:31   #9
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

ja spotykalam sie z chlopakami z netu w sumie dlatego by na sile zapomniec o bylym, roznie bylo - raz gadalam z typem 2 lata i zaczelismy sie spotykac, innym razem z dnia na dzien praktycznie - oczywiscie nie wypalilo, az ktoregos razu po jakis 2 miesiacach rozmow na gg, spotkalismy sie, chociaz przez ten caly czas dalabym sobie reke uciac ze z tym osobnikiem napewno sie nie spotkam, bo gadalismy O NICZYM, rozmowy bez sensu poprostu, no i od spotkania minely 2 lata i 4 miesiace i tyle jestesmy razem jako narzeczeni takze mysle ze spokojnie mozna poznac TĄ osobe, zreszta moja kumpleta tez poznala swego meza przez neta i moj brat cioteczny...
... ale wiem tez, ze mozna sie zawiesc wlasnie, ze osoba z ktora sie rozmawia przez net, telefon, smsy, moze sie niestety okazac pozniej kims innym
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 22:44   #10
wskazówka
Zakorzenienie
 
Avatar wskazówka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

ja na pocieszenie też przedstawię moją historię. więc miałam chłopaka (1,5 r) ale zaczął mnie drażnić, gdy wyjechał do USA poczułam że jest mi lepiej bez niego, po jego przyjeździe probowaliśmy być ze sobą, tak minął ponad m-c. w końcu rozstaliśmy się w przyjaźni gdyż stwierdziliśmy że nie ma to sensu. Zaczęłam wchodzić na czat, poznałam jednego chłopaka, dobrze się nam rozmawiało, spotkaliśmy się, ale pozostaliśmy tylko w kontakcie na gg, więcej już się nie spotkaliśmy (troche z braku czasu, no i "nie było po co"), później poznałam 2-go faceta na czacie, spotkaliśmy się w restauracji, później przyjeżdżał do mnie (trwało to ok. 2 tyg.), zaprosiłam go na wesele mojej kuzynki (spodobał mi się on) ale niestety nasza "przyjaźń" a raczej a raczej nadzieja na coś więcej szybko się rozwiała gdyż wykręcił mi nr na weselu, nie będę pisać jaki powiedziałam sobie że więcej już nie chce z nikim z neta się spotkać, ale że jako nie miałam stałego łącza, a test neostrady (30 dni/1zł) to trzeba było korzystać z okazji znów weszłam na czata, zaczęłam klikać z jakimś chłopakiem, później wyłączyłam "jego okienko" bo coś mnie zdenerwował, ale włączył się ponownie. i tak z czata na gg (rozmawialiśmy ok. 1 m-ca) zdjecia sobie przesłaliśmy, nie spodobał mi się tak bardzo od razu ze zdjęcia ale przyjechał do mnie, pojechaliśmy nad zalew i tego samego wieczoru zaprosiłam go do domu i tak do teraz 12 dnia każdego miesiąca mija kolejny miesiąc naszego związku, 12 lipca to będzie 2 lata i 7 m-cy
Więc spotkaj się i ty, może akurat to będzie twoja druga połówka
Przepraszam za taką długą wypowiedź
wskazówka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-02, 23:24   #11
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Wiesz nie ma sie co napinać "że to ten"
Pójdx na spotkanie, zobacz.Mimo tego, że dość dużo rozmawialiście w realnym zyciu moze Ci się nic a nic nie spodobać.
Miałam dwóch partnerów z netu.Poznałam ich niemal jednocześnie.
Jeden był z mojego miasta, spotkaliśmy sie po kilku dniach od rozmowy z czego wyniknął gorący acz krótki romans.Z drugim rozmawiałam dłużej, byliśmy przyjaciółmi, zawsze sobie wszystko mówiliśmy itd.Spotkaliśmy sie po dłuższym czasie ale wynikła z tego jedynie przyjaźń.Mieszkaliśmy daleko od siebie.Ale na necie ciągle rozmawialiśmy.Potem pojechaliśmy razem na wakacje...i pyk, stało się.Doznałam olśnienia, że jednak za daleko szukam.
Teraz już jesteśmy razem 2 lata, mieszkamy razem.
Net jest jak dla mnie tak samo dobrym miejscem na poznawanie faceta jak sszkoła, ulica czy jakiekolwiek inne miejsce.
Ale po prostu nie należy się nastawiać, że na miejscu pokaże sie osoba identyczna jaką znamy z rozmów.To czasami myli.
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-02, 23:29   #12
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez et-ka
pewnego dnia poznałam pewnego chłopaka. przez pewien czas rozmawialiśmy na gg i zechcieliśmy się spotkać. lekkomyślnie wsadziłam tyłek do pociągu i8 pojechałam do miasta oddalonego o 500km. zakochałam się. zostaliśmy parą. najpierw męczyliśmy się rok na odległość tych 500km..a od listopada TŻ mieszka już w Warszawie. i we wrześniu stukną 2 lata naszego związku.
et-ko
Widze, że nasze historie są bardzo podobne
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 08:01   #13
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

od roku jestem w szczęsliwym związku z facetem, którego poznałam przez net...w przyszłym roku mamy zamiar sie pobrać i zacząć budowę naszego wspólnego domku

więc miłość z internetu też istnieje...
nasza znajomośc zaczeła sie od zwykłych rozmów na gadu w styczniu zeszłego roku, potem maile itd.
trwało to mniej więcej do maja, a przez cały ten czas on namawiał mnie na spotkanie. Ale to nie było nachalne namawianie tylko takie słodkie: " no, widzę że nie chcesz mnie poznać" albo "kawy z Tobą to ja się nie doczekam" a ja ciągle że napewno sie spotkamy i takie tam. A on cierpliwie czekał.... Chciałam się z nim spotkać, wiedziałam jak wygląda bo wymieniliśmy sie zdjęciami i podobał mi się, ale ciagle nie mogliśmy dograć terminu, ciagle coś mi wypadało i odkładałam to. No i w końcu , ni z gruchy ni z pietruchy w niedzielne popołudnie zadzwoniłam do niego, że jadę.... Pracował w niedziele więc spotkaliśmy się u niego w pracy....
I jego "strzelilo" na mój widok live, mnie też ale nie od razu, nie zaraz na pierwszym spotkaniu....
No i... /wróć do pierwszego akapitu /


EDIT: teraz z perspektywy czasu, żałuję że nie zdecydowałam się wcześniej na spotkanie, bo tyle czasu zmarnowaliśmy...
ale widocznie tak miało być
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 08:10   #14
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

wiele osób na ten temat ma takie zdanie: nie, ja bym się nie umówiła na randke z facetem z internetu, nigdy nie wiadomo kto tak naprawde siedzi po drugiej stronie łączy, nie uwierzyłabym takiemu, nic o nim nie wiem, nie znam go, nie wiem kim jest... itp.

a ja zawsze na to mam taką odpowiedź: a jak poznajesz kogoś na ulicy, albo w klubie czy na dyskotece to wiesz coś o nim? wiesz co robi, czym się zajmuje i jaki jest? niee... tylko widzisz jak wygląda a to nie wszystko.... nie masz pewności że to nie jest jakiś kombinator czy ktoś gorszy....

wiec działa to na podobnej zasadzie... ani tu ani tu nie poznasz faceta, dopóki się z nim nie spotkasz, nie porozmawiacie w realu, nie popatrzycie sobie w oczy....
powodzenia....
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 08:14   #15
Sanderek
Wtajemniczenie
 
Avatar Sanderek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Bytom / Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 009
GG do Sanderek Send a message via Skype™ to Sanderek
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Ja osobiście nie wierzę w internetowe znajomości, to wg mnie to klapa. Jednak wyjątki zawsze się zdarzają. Co innego znać osobę przez list mailowy / smsa / rozmowę telefoniczną, a co innego w rzeczywistości, można się wtedy nieźle rozczarować. Przez taki nieosobisty kontakt stwarzamy sobie pewnien obraz tej drugiej osoby, który w rzeczywistości jest zupełnie inny.

Jednak zawsze możesz spotakc się z tym chłopakiem i zobaczyć, czy wyjdzie z tego coś miłego, niekoniecznie miłość, ale może przyjaźń.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu"
Sanderek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 10:18   #16
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Marzenax
Chciałabym poznać wasze opinie na temat znajomości zawartych na necie.
Najpierw może opowiem swoją (troszkę długą) historię...Dwa lata temu, miałam staż w lokalnej gazecie. Jako, że wolałam zlecone mi teksty pisać w domu, a swoje w redakcji i tak musiałam odsiedzieć, zaczęłam wchodzić na internetowe czaty. Tam poznałam Łukasza. On wtedy miał dziewczynę, a ja byłam już 3 lata w bardzo szczęsliwym związku. Gdaliśmy ze sobą może z 3 dni, potem wymieniliśmy się mailami i przez może miesiąc coś tam do sibie pisaliśmy na maila. Potem kontakt się urwał i zupełnie o nim zapomniałam. W tym roku w chwili, gdy rozpadał się mój 5-letni związek dostałam na Walentynki życzenia na moją pocztę mailową od Łukasz. Stwierdziałam, że to jakaś pomyłka i odpisałam, że nie znam żadnego Łukasza. On odpisał, że właśnie że się znamy, że 2 lata temu poznaliśmy się na necie itp. Okazało się że on też zakończył swój kilkuletni związek.I tak zaczęliśmy mailować, potem przeszliśmy na gg, smsy, telefony. Trwa to od lutego. Na początku mnie pocieszał, że jeszcze wrócimy do siebie z moim byłym, że wszystko się ułoży. Kiedy okazałao się że na dobre zostałam sama, nasze relacje trochę się zmieniły, zaczęliśmy flirować itp. Na razie wszystko jest w porządku, kontakt z Łukaszem pomógł mi przetrwać trudne chwile, mogłam mu bez udwania opowiedzieć o tym jak strasznie było mi źle po rozstaniu, że boję się samotności itp.
Za 2 tygodnie zaplanowaliśmy spotkanie. On ma przyjechać do mojego miasta. Niby mnie to cieszy, ale trochę się boję. Ze po spotkaniu w realu nic już nie będzie takie samo, że nasz kontakt może się urwać bo nie spodobamy się sobie nawzajem. Pozatym tyle się mówi o tych internetowych oszustach, może jestem zbyt naiwna by wierzyć w jego uczciwość?
Dodam tylko, że miałam okazję sprawdzić jego pewne dane i informacje o nim z racji tego gdzie pracuję i wszystko zgadzało się z tym co mi mówił o sobie, więć może za bardzo panikuję
Powiedzcie co o tym myślicie?
Ja swojego TŻ, obecnie już męża poznałam własnie przez neta. Za wszelką cene próbowałam uciec z toksycznego dla mnie zwiazku ale nie mialam na tyle sily i odwagi. Wtedy to własnie poznałam Tomka. Przez przypadek, na czacie, z kamerkami. Moj ówczesny chlopak po prostu przestał mnie obchodzić. Minął miesiąc gdy sie umówilismy. akurat byl dlugi majowy weekend i Tomek przyjechał z oddalonego ode mnie 200 km miasta. Też się bałam czy po spotkaniu nie zmieni zdania o mnie, czy nadal bedzie tak jak przed spotkaniem. Mialam milion pytań w głowie. A TŻ? po powrocie do domu oznajmił "TO TA!". A ja spać nie mogłam bo nie wiedziałam co sobie o mnie pomyslał
Ale warto było postawić wszystko na tę znajomośc. Nie żałuję
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 10:46   #17
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Jestem od ponad 2,5 roku w szczęśliwym związku Mojego TŻ poznałam przez Gadu Napisał do mnie kiedyś ale rozmowa się nam nie kleiła(ja gadałam wtedy z wieloma osobami na arz,on też zajęty był czymś innym) i potem przez pół roku nie odzywaliśmy się do siebie. On jednak zapisał sobie mój numer w liście kontaktów(ja Jego numeru nie ). No i po pół roku wysłał do mnie (jak i do innych osób, które miał na liscie kontaktów) jakis dowcip czy coś w tym stylu. Traf chciał,że byłam wtedy na gadu i odezwałam się do niego. No i po kilku dniach spotkalismy się i nas trafiła strzała amora On za kilka dni ma obronę,planujemy więc powoli wspólną przyszłośc. I jesteśmy megaszczęśliwi
Przed moim TZ spotykałam się kilka razy z facetami poznanymi przez net. Niektórzy okazali się nudni i nie w moim typie,inni sympatyczni ale nic poza tym,w jednym się zakochałam ale to już przeminęło(z wiatrem ). Wg mnie warto się spotykać z ludźmi poznanymi przez kompa,tylko trzeba zachować pewną ostrożność,czyli jak już ktos pisał:spotykac się w miejscu publicznym i takie tam
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 11:51   #18
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Aliszcze
Wg mnie warto się spotykać z ludźmi poznanymi przez kompa,tylko trzeba zachować pewną ostrożność,czyli jak już ktos pisał:spotykac się w miejscu publicznym i takie tam
Mój TŻ gdy się z nim spotkałam pierwszy raz, przyjechał do mnie do domu
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 15:41   #19
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez karolca
Mój TŻ gdy się z nim spotkałam pierwszy raz, przyjechał do mnie do domu
i tak lepiej niz u mnie. za pierwszym razem ja pojechałam do niego do domu
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-03, 17:20   #20
skimos
Zakorzenienie
 
Avatar skimos
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 5 414
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Ja przytoczę swoje wypowiedzi z podobnego, istniejącego już wątku.
Ja poznałam mojego TŻ przez gg, gadaliśmy 1,5 roku (też smsy i telefony) przed pierwszym spotkaniem ...jesteśmy ze sobą 4 miesiace tylko jest cieżko bo mieszkamy dosć daleko od siebie i widujemy się najczęściej raz w tygodniu, a czasem raz na 3 tygodnie.. Ale wynagradzamy to sobie I cieszę się ogromnie, że on wtedy..napisał własnie do mnie. Los.
__________________
Bzium Bzium i Tadam!


skimos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 17:34   #21
skimos
Zakorzenienie
 
Avatar skimos
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 5 414
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Marzenax
Tu nie chodzi o to, że boję się że "z tego nic nie będzie", bo nawet nie wiem czy jestem gotowa na jakikolwiek związek. Chodzi o to, że ta "przyjaźń", która między nami powstałajest dla mnie bardzo cenna. Po rozstaniu z byłym wobec blikskich przyjęłam taktykę "silnej kobiety", ani razu nie pokazałam swoich łez i utrzymywałam, że jest mi bardzo dobrze samej. Tylko jemu opowiadałam o wszystkich moich dołach i załamaniach, tylko on potrafił mnie rozśmieszyc smsami. Boję się że on oczekuje że po tej randce (bo tak nazywamy nasze spotkanie) ,że albo się w sobie zakochamy albo nie. Jeśli nie to nie będzie już tak samo, bo nie ma po co poświęcać tyle uwagi osobie z którą znajomość nie ma co się rozwinąć. W sumie to nie wiem o co mi dokładnie chodzi. KIlka lat byłam z jedną osobą, a za jakiś czas czeka mnie pierwsza od kilku lat randka. Na ostatniej byłam jak miałam 17 lat więc podejrzewam że od tego czasu wiele się zmieniło.
A może wiążę z nim zbyt duże nadzieje. Nie wstydzę się tego, że chcę kochać i być kochana. Bo mimo rozstania z moim byłym to był bardzo udany i szczęśliwy związek i bardzo mi tego brakuje.
Jestem ciekawa jak takie netowe znajomości innych Wizażanek się potoczyły.Czy wszystkie były nieudane??

Dziękuję Aniołku za pocieszającą historię. Ja co prawda nie próbuję nawet planować co wyjdzie z tej znajomości, bo los lubi płatać figle. Ale miło przeczytać że innym się udało. Chociaż nie ma to jak normalna znjomość, czujesz jego zapach, dotyk, głos...Ale z drugiej strony mnie to czeka za 2 tygodnie, z tym , ze mamy pewną przewagę nad innymi bo już przed pierwszą randką znamy swoje poglądy na wiele rzeczy, historie swoich nieudanych związków, plany na przyszłość, marzenia itp..
A co do spotkania. Ja spotkałam się z moim obecnym TŻ po 1,5 roku internetowej znajomości. Miałam takie same obawy jak ty. Uważałam że łączy nas piękna przyjaźń a spotkani może to wszystko zniszczyć - że mu sie nie spodobam, że nie będzie o czym gadać i będzie taka głupia cisza, że będę chciała żeby jak najszybciej już pojechał - ale przede wszystkim że dalej nie bedzi ejuż tak samo. I na pewno nie było
Kiedy on miał przyjechać do mnie (co jak co ale wolałam nie ryzykować jechania w nieznane zwłaszcza że mam słabą orientację w terenie )to strasznie panikowałam. Wszystko odbyło się po cichu (urwałam się z lekcji i niby poszłam do kina z kumpelą). Niczego nie żałuję. Kiedy przyjechał czułam się swobodnie - bo przecież się znamy (tok mojego myślenia) i miałam wszystko zaplanowane. Kino, spacer, pizza i koniec, i po bólu. Po prostu nie spodziewaj sie za wiele. I nie myśl że jeśli wam nie wyjdzie to koniec przyjaźni. Uwierz mi że on też chce ją kontynuować- bo ty też byłaś jego powierniczką, przyjaciółką, oparciem w trudnych momentach i przede wszystkim dzięki tobie czuł się potrzebny. I na pewno ma takie same obawy jak ty. Jeśli nie wyjdzie, spróbujecie jeszcze raz. Bo jeśli wam zależy, to trzeba dac z siebie wszystko zeby to co dla was wazne przetrwało.
Będzie dobrze,na pewno. Pamietaj żeby dac znać już po
__________________
Bzium Bzium i Tadam!


skimos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 20:22   #22
Marzenax
Raczkowanie
 
Avatar Marzenax
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Dziękuję dziewczyny za Wasze opowieści o tym jak poznałyście na necie swoich narzeczonych i mężów Ja nie liczę na to że Łukasz będzie kims takim, bo jestem raczej realistką. W tym wątku chodziło mi o Wasze opinie na temat takich znajomości. Czy takie spotkania z osobą poznaną na necie mają taki sam "status" jak te zawarte np. na dyskotece, w klubie. I myślę że macie rację,że poznając kogoś na imprezie, gdy nie ma czasu na normalną rozmowę i wszyscy starają się wyglądać jak najlepiej. Dopiero spotkanie na neutralnym gruncie, "w świetle dnia", weryfikuje czy ludzie nadają na tych samych falach. Tak samo jest w przypadku spotkań w realu z osobą poznaną na necie.
Kurczę, już nie mogę się doczekać kiedy Łukasz przyjedzie do Krakowa
Marzenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 20:45   #23
Aniolek84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 43
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Uwazam ze sprobowac zawsze warto!poza tym znasz go przeciez o wiele lepiej niz chlopaka poznanego np na dyskotece.Zwirzaliscie sie sobie z problemow,a poza tym nie ma co ukrywac ludzie rozmawiajacy przez gg sa bardziej otwarci....mowia o swoich obawach itd.
Zycze Tobie tylko aby Lukasz okazal sie uczciwym chlopakiem,bo jesli tak jest...kto wie moze sie w sobie zakochacie?
W kazdym badz razie zycze Ci tego bardzo!!
powodzenia!!

P.S. a tak na marginesie tez mam na imie Marzena
wiec wszystko sie uda
pozdrawiam
Aniolek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-03, 23:30   #24
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

ja poznalam mojego meza na czacie ... ponad 4 lata temu ... i znam kilka par, ktore sie w ten sposob poznalo... nie mozna tu generalizowac czy uda sie czy nie ale spotkanie z nim na pewno wiele wyjasni... jezeli miedzy wami zaiskrzy w realu to dobrze... jezeli nie to nie ma powodu zebyscie nie mogli pozostac na przyjacielskiej stopie... ...

net ma to do siebie, ze latwiej sie tu otworzyc... latwiec byc soba... pod warunkiem, ze chce sie byc soba... bo niestety zdazaja sie osoby, ktore w sieci sie kreuja... ale trzymam kciuki zeby Twoje spotkanie bylo udane... zeby byl taki jak w sieci... bo jest to mozliwe ...


p.s. wiedze, ze jestem kolejna Marzena w tym temacie
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-04, 08:02   #25
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Marzenax Twoja historia jest bardzo podobna do mojej. Prawdę mówiąc ja też bałam się spotkania z chłopakiem, którego poznałam przez neta, ale cały czas mnie do niego ciągnęło.Nawet jak przez jakiś czas kontakt nam się urwał to nie mogłam przestać o nim myśleć (mimo że byłam w innym związku).W końcu odważyłam się na to spotkanie i nie żałuje bo od pół roku jesteśmy razem. Teraz już wiem co i dlaczego tak mnie do niego ciągnęło,wiem, że my po prostu musieliśmy się spotkać.

Myślę, że powinnaś zaryzykować i się nim spotkać.Najlepiej może w jakimś neutralnym miejscu (parku,kawiarni) jeśli masz co do niego jakieś obawy. Przecież w necie są nie tylko oszusci,ale przede wszystkim normalni ludzie, którzy potrzebują z kimś pogadać. Z jakiegoś powodu Ty też znalazłaś się na tym czacie a oszustką przecież nie jesteś.

Pozdrawiam i życzę powodzenia
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-04, 12:57   #26
skimos
Zakorzenienie
 
Avatar skimos
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 5 414
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Marzenax i zawsze masz tą przewagę że to on przyjeżdża do Ciebie. Twój teren, twoje miasto i niegdzie cię nie wyprowadzi w pole czy ciemne uliczki
Więc wielki pozytyw. A jakby co kiedy nie wiesz o czym gadać/od czego zacząć, to mów o pogodzie. Sprawdza się
Pozdrawiam i liczę na późniejszy dopisek jak było
__________________
Bzium Bzium i Tadam!


skimos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-18, 18:45   #27
Marzenax
Raczkowanie
 
Avatar Marzenax
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Jestem już po spotkaniu Było bardzo fajnie, troszkę byłam zdenerwowana, ale mieliśmy ze sobą dobry kontakt, bo w końcu dość dużo o sobie już wiedzieliśmy Łukasz (na razie ) nie zaproponował kolejnego spotkania,ale jak zwykle smsujemy ze sobą więc zobaczymy co będzie dalej. Nie chcę się śpieszyć, bo jeszcze nie odpoczęłam po moim ostatnim związku.
Marzenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-18, 19:03   #28
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Ciesze się,że się nie rozczarowałaś

Ja umawialam się na takie "randki w ciemno",było miło i sympatycznie,ale zawsze po tym jednym spotkaniu kontakt się ucinał.Dużo os obie przed spotkaniem wiedzieliśmy jednak jak przyszło co do czego to okazało się,że wygląd ma kluczowe znaczenie i oni sobie mnie inaczej wyobrażali
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-18, 20:15   #29
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Marzenax
No super po Waszych postach zacznę wierzyć, że moja historia tez zakończy się happy endem Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać na dalszy rizwój wypadków
ja to samo ja niedługo mam się spotkać z chłopakiem poznanym przez neta
choć przyznam że dziś mam tak podły nastrój że mam chwile zwątpienia
w sumie to co ja będę tu pisać mogłabym zapodać linka do wątku w którym wszystko opisałam, ale tak się zastanawiam czy to dobry pomysł. w sumie wątek ostatnio odżył po dość długim czasie.


Cytat:
Napisane przez karolca
Mój TŻ gdy się z nim spotkałam pierwszy raz, przyjechał do mnie do domu
u mnie będzie to samo, będzie spał u mnie w domku

Cytat:
Napisane przez et-ka
i tak lepiej niz u mnie. za pierwszym razem ja pojechałam do niego do domu
ja do niego pojade po tym jak on przyjedzie do mnie jeśli oczywiście przetrwamy. mama tym zadowolona nie będzie
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-19, 12:36   #30
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

Jesli ma sie poznac swoja polowke, to kazdy sposob jest ok
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.