Ciąża i powstające na skórze rozstępy

[traicionera]

Napisane przez blonde_hair

zgadzam sie

Ja smarowałam sie 2 razy dziennie a i tak mi duzo wyszlo,a le odkrylam je dopiero po porodziecale podbrzusze w krechachmimo,ze smarowałam regularnie a w ciazy tego nie było widac
Widocznych miałam kilka pojedynczych na boczkach, piersiach i pupie...

Poczatkowo uzywalam zwykłej oliwki bambino, pózniej ziajki, palmersa, bio oil...

tak samo miałam. rozstępy na brzuchu wyskoczyły mi juz po 40 tc, czyli, gdy byłam juz po terminie-smarowałam sumiennie dwa razy dziennie, piłam wodę litrami-takie geny. Ud nie smarowalam, bo mi jakos do glowy to nie przyszlo, no i mam tam o wiele gorsze te rozstępy, wiec na pewno jakoś uelastyczniłam skore na brzuchu przynajmniej.

[emigra]

Napisane przez traicionera

tak samo miałam. rozstępy na brzuchu wyskoczyły mi juz po 40 tc, czyli, gdy byłam juz po terminie-smarowałam sumiennie dwa razy dziennie, piłam wodę litrami-takie geny. Ud nie smarowalam, bo mi jakos do glowy to nie przyszlo, no i mam tam o wiele gorsze te rozstępy, wiec na pewno jakoś uelastyczniłam skore na brzuchu przynajmniej.

Ja tez mam na udach masakre.... A powiedz mi czy po porodzie (i po jakim czasei mneij wiecej) zjasnialy Ci te rozstepy na udach? Ja mam nawet pod kolanami... podejrzewam ze bede mogla zapomniec o spodniach krotszych jak za kolano

[bajka1807]

Napisane przez tootsie

Jak mają wyskoczyć rozstępy to i tak wyskoczą Taki urok ciąży
Smaruję brzuch, więc sumienie mam czyste W razie czego zrzucę winę na geny

Idę jeszcze raz nałożyć oliwkę A co, nie zaszkodzi

no pewnie, ja za nim zaszlam w ciaze, mialam wrecz pewnosc ze bozia nie pozaluje mi rozstepow dlatego smarowalam i pretensji do siebie nie mam stalo sie i juz, szkoda ze oszpeca z lekka

Napisane przez emigra

Ja tez mam na udach masakre.... A powiedz mi czy po porodzie (i po jakim czasei mneij wiecej) zjasnialy Ci te rozstepy na udach? Ja mam nawet pod kolanami... podejrzewam ze bede mogla zapomniec o spodniach krotszych jak za kolano

ja po wewnetrznej stronie ud mam sznytki jak ciete zyletka, one zbladly bardzo szybko. nie martw sie, moze nie bedzie wcale zle jak ci sie wydaje i krotkie spodenki wroca do lask

[emigra]

Napisane przez bajka1807

ja po wewnetrznej stronie ud mam sznytki jak ciete zyletka, one zbladly bardzo szybko. nie martw sie, moze nie bedzie wcale zle jak ci sie wydaje i krotkie spodenki wroca do lask

mam taka nadzieje

[Ola86]

Jestem w 30 tyg. od samego początku smaruję się Zijaja Mammamia przeciw rozstępom i nic mi nie wyskoczyło jak do tej pory (oby tak dalej)...

[martynka89]

Ja jestem pol roku po porodzie i juz od dobrych dwoch mies rozstepow prawie nie widac bo calkowicie wyblakly i to bez zadnych specyfikow.
Czuc je jedynie pod palcami i widac "rowki" jak sie przyjrzy z bliska.

[magda1804]

ja narazie o sobie nie pisze, zeby nie zapeszyc

w pierwszej ciazy przytylam cos ok 20 kg, smarowalam sie na brzuchu roznymi oliwkami i balsamami i rostepy pojawily sie na piersiach(jednak niezbyt duze).
Teraz druga ciaza i zobaczymy...

taka moja rada: dziewczyny uzywajcie kosmetykow od samego poczatku, niekoniecznie te dla kobiet w ciazy (bo na tych zazwyczaj jest napisane od 4mieciaca), ale tez zwykle nawilzajace, najlepiej 2 razy dziennie.

wydaje mi sie, ze to jak sie dbalo przed ciaza o miesnie tez ma duze znaczenie. jesli mam racje, to potwierdzi sie fakt, ze do ciazy najlepiej sie przygotowac...

tak czy owak, pamietajmy, ze brzuchy, nawet te z rostepami daly zycie naszym najwiekszym, a zarazem najmniejszym skarbom na swiecie

[Ewelinka13]

Napisane przez bajka1807

zazdroszcze wam tych 3 czy 4 preg ja mam przeorany caly brzuch i boki :/ jak mnie piguly do ktg podpinaly to widzialam to wspolczucie w oczach teraz gdy sa blade, tragedi nie ma, ale czerwone straszyly bardzo. jeszcze tylko trzeba popracowac nad flaczkiem, to moze beda jeszcze mniej widoczne

hahaha mam to samo!!!!!! Mój mąż mówił, że miałam tuning na brzuchu zrobiony, bo moje rozstępy wyglądały jak ognie na samochodach sportowych . Jak zbladły to nie ma tragedii, ale jak były czerowne to po prostu masakra! A rzeczywiście jakbym nad flaczkiem popracowała intensywniej to było o wiele lepiej. I też smarowała się całą ciążę oliwkami, perfecta mama, ziają i nic. Do 8 miesiąca nie miałam żadnego rozstępu, a potem nagle z chwili na chwilę zaczęły się pojawiać. Moja mama urodziła brata w wieku 36 lat i nie miała ani jednego rozstępu, łudziłam się, ze może po nie odziedziczę brak skłonności do rozstępów, ale niestety tak się nie stało. Piłam 2 litry wody dziennie i skórę faktycznie miałam nawodnioną, ale na rozstępy to nie pomogło.

[Groszek bez Marchewki]

Aha, jeszcze tak dla lepszego wchłaniania smarowideł dobrze pamiętać o peelingu ewentualnie myciu brzucha szorstką gąbką. Ja polecam peeling z Body Shopa z masłem Shea -> peeling na sucho przed prysznicem, on ma taką cukrową konsystencję i w wodzie się za szybko rozpuszcza.

[traicionera]

Napisane przez emigra

Ja tez mam na udach masakre.... A powiedz mi czy po porodzie (i po jakim czasei mneij wiecej) zjasnialy Ci te rozstepy na udach? Ja mam nawet pod kolanami... podejrzewam ze bede mogla zapomniec o spodniach krotszych jak za kolano

tak, wyblakly, szczegolnie na biodrach to jest widoczne, bo najpierw to byly takie mocno-czerwone pregi, a teraz maja taki rozowy kolor-sa widoczne, ale o wiele mniej.

[rusalka12]

hej dziewczyny.
ja moge smialo stwierdzic, ze rozstepy to sprawa genetyczna. ja przed ciaza uprawialam fitness. bylam na silowni 5 dni w tygodniu. poniewaz znam sie troche na diecie i cwiczeniach mialam nadzieje, ze mnie nic kiepskiego nie spotka. przytylam 19kg, a rozstepy, mimo smarowania sie 4 razy dziennie i uzywania najlepszych specyfikow (bo tak sie zlozylo, ze bylo mnie na nie stac) brzuszek 15 miesiecy po porodzie wciaz odstaje a od 22 tygodnia wylazly mi rozstepy.... :-(
nikt mi nie powie, ze to efekt zaniedbania! geny i tyle!

[Groszek bez Marchewki]

Hmm, czy teoria (moja własna ) że im bardziej płaski brzuszek przed ciążą tym większa szansa na rozstępy może miec sens?
Mi się troszeczkę akurat przed ciążą przytyło i poszło to w brzuszek...także przez sporą część ciąży miałam trochę tego brzucha "w zapasie" dopiero na końcu wypełnił się w 100%... może gdy skóra na brzuchu od początku musi się rozciągać zaczynając od zupełnie płaskiego, to wychodzi więcej rozstępów?

[emigra]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

Hmm, czy teoria (moja własna ) że im bardziej płaski brzuszek przed ciążą tym większa szansa na rozstępy może miec sens?
Mi się troszeczkę akurat przed ciążą przytyło i poszło to w brzuszek...także przez sporą część ciąży miałam trochę tego brzucha "w zapasie" dopiero na końcu wypełnił się w 100%... może gdy skóra na brzuchu od początku musi się rozciągać zaczynając od zupełnie płaskiego, to wychodzi więcej rozstępów?

To czy rozstepy powstana zalezy od gestosci i sprezystosci skory to czy przed ciaza mialo sie plaski brzuszek czy troszke ''utluszczony'' nie ma raczej nic z tym wspolnego... Natomiast mysle, ze dbajac o kondycje skory jeszcze przed ciaza - o jej nawilzenie, ujedrnienie, itp mozna sobie pomoc, by w ciazy te rozstepy byly mniejsze, plytsze badz moze nawet wcale nie wyszly

[La Monica]

Groszek nie dobijaj
Ja ćwiczyłam na długo przed ciążą m.in. mięśnie brzucha, więc był płaski choć nie jakiś umięśniony. Jestem w połowie ciąży, brzuszek już jest, rozstępów nie ma, ale ja mam "pamiątkowe" rozstępy z lat dorastania więc nie wiem nawet czy zauważę jak mi coś wyskoczy w ciąży. Smaruję się oliwką Hipp.
Wydaje mi się, że skóra dobrze ujędrniona, ćwiczona, zadbana jest bardziej elastyczna i rozstępy mają mniejsze szanse na pojawienie się ... ?

[Groszek bez Marchewki]

Napisane przez emigra

To czy rozstepy powstana zalezy od gestosci i sprezystosci skory to czy przed ciaza mialo sie plaski brzuszek czy troszke ''utluszczony'' nie ma raczej nic z tym wspolnego... Natomiast mysle, ze dbajac o kondycje skory jeszcze przed ciaza - o jej nawilzenie, ujedrnienie, itp mozna sobie pomoc, by w ciazy te rozstepy byly mniejsze, plytsze badz moze nawet wcale nie wyszly

No ja generalnie brzuch i ciało smaruję odkąd miałam "naście" lat..i sam brzuch jest ciągle gładki jak pupcia niemowlaka, akurat brzuch smaruję bardzo dokładnie, z resztą różnie bywa oby później nic więcej nie wyszło. póki co w ciąży nowe, na szczęście nieduże rozstępy mi wyszły na boczkach i trochę na udach, nic nowego, wcześniej też było parę właśnie w tych miejscach. Najlepszy z tego wszystkiego jest pępek, coraz mniejszy. Ciekawe jak ten pępek po porodzie bedzie wyglądać, jak teraz zbiorę skórę wokół pępka to się dziwnie marszczy

[rusalka12]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

Hmm, czy teoria (moja własna ) że im bardziej płaski brzuszek przed ciążą tym większa szansa na rozstępy może miec sens?
Mi się troszeczkę akurat przed ciążą przytyło i poszło to w brzuszek...także przez sporą część ciąży miałam trochę tego brzucha "w zapasie" dopiero na końcu wypełnił się w 100%... może gdy skóra na brzuchu od początku musi się rozciągać zaczynając od zupełnie płaskiego, to wychodzi więcej rozstępów?

ciezko powiedziec...wiem tylko ze bardzo tesknie zza moim cialkiem sprzed ciazy ale pracujac wieczorami i zajmujac sie mala w ciqagu dnia nie mam czasu na silownie :-(
postanowilam, ze pojde z rozstepami pod laser ale dopiero po drugim dziecku. nie chce placic dwa razy ;-)

[emigra]

Napisane przez La Monica

Groszek nie dobijaj
Ja ćwiczyłam na długo przed ciążą m.in. mięśnie brzucha, więc był płaski choć nie jakiś umięśniony. Jestem w połowie ciąży, brzuszek już jest, rozstępów nie ma, ale ja mam "pamiątkowe" rozstępy z lat dorastania więc nie wiem nawet czy zauważę jak mi coś wyskoczy w ciąży. Smaruję się oliwką Hipp.
Wydaje mi się, że skóra dobrze ujędrniona, ćwiczona, zadbana jest bardziej elastyczna i rozstępy mają mniejsze szanse na pojawienie się ... ?

Ja w polowie ciazy tez nie mialam jeszcze rozstepow nowe rozstepy poznasz napewno, bo beda rozowe, niekiedy nawet i bordowe, a stare sa perlowego koloru (zabliznione juz). Pocieszajacy jest fakt, ze najwiecej da sie zrobic z wlasnie tymi ciemnymi swiezymi rozstepami... Ostatnio na innym portalu znalazlam stary watek o kosmetykach palmers na rozstepy i blizny, mysle ze go wyprobuje. Kilka opinii bylo tam naprawde budujacych, ciekawe czy rzeczywiscie tak pomagaja.



Groszek, nie chce Cie martwic ale jak juz masz nowe rozstepy w ciazy to raczej na tym sie nie skonczy mi poczatkowo tez wyszlo po jednym po bokach i na wewnetrznych stronach ud. Teraz w 29 tygodniu mam cale uda porezane ciemnymi pregami, boki a na brzuchu pojawilo sie kilka co prawda malych i plytkich ale sa. I niestety mimo smarowania sie 3-4 razy dziennie roznymi oliwkami i kremami nie umiem zachamowac pekania skory

[La Monica]

Napisane przez emigra

Ja w polowie ciazy tez nie mialam jeszcze rozstepow nowe rozstepy poznasz napewno, bo beda rozowe, niekiedy nawet i bordowe, a stare sa perlowego koloru (zabliznione juz). Pocieszajacy jest fakt, ze najwiecej da sie zrobic z wlasnie tymi ciemnymi swiezymi rozstepami... Ostatnio na innym portalu znalazlam stary watek o kosmetykach palmers na rozstepy i blizny, mysle ze go wyprobuje. Kilka opinii bylo tam naprawde budujacych, ciekawe czy rzeczywiscie tak pomagaja.

Kosmetyki z chemią mam zamiar używać dopiero po urodzeniu. W ciąży smaruję się tylko tymi "najzdrowszymi" składem (oliwką Hipp) Więc jak wyjdą france to będę smarować po ciąży dla zmniejszenia ich widoczności. U mnie chociaż taki plus, że mi się opalają te stare.
Jakoś mnie te rozstępy tak bardzo nie przerażają, trudno, jak mają być to i tak będą. Zawsze zostaje laser brrr

[bajka1807]

szkoda ze na laser trzeba miec kupe kasy

uzywalam palmersa, u mnie akurat nic nie dal, ale fajny jest w konsystencji i ladnie sie rozsmarowywuje.
no i u mnie tez na poczatku bojawil sie jeden na boku a pozniej to juz hulaj dusza, poszlo po calosci :/

[rusalka12]

Mi sie zaczely pojawiac w 22 tygodniu. a juz od kiedy dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy (majac na uwadze, ze moja mamcia miala brzuch poorany rozstepami) zaczelam smarowac sie bio oil. potem uzywalam jeszcze innych kosmetykow, ale nie zapominalam o bio oil. i tak uzywalam bio oil rano i wieczorem, przed praca ( zawsze pracuje od 16) i w trakcie pracy, na przerwie, uzywalam innych kremow. Moj maz smial sie, ze ja prawie biore kapiel w olejkach i kremach. robilam rowniez peelingi. i co? rozstepy na brzuchu, piersiach, a pod koniec ciazy rowniez na udach...nie chce myslec co by bylo, gdybym nie smarowala sie tak namietnie...

[emigra]

Napisane przez La Monica

Kosmetyki z chemią mam zamiar używać dopiero po urodzeniu. W ciąży smaruję się tylko tymi "najzdrowszymi" składem (oliwką Hipp) Więc jak wyjdą france to będę smarować po ciąży dla zmniejszenia ich widoczności. U mnie chociaż taki plus, że mi się opalają te stare.
Jakoś mnie te rozstępy tak bardzo nie przerażają, trudno, jak mają być to i tak będą. Zawsze zostaje laser brrr

Tez po ciazy chce zadbac o siebie i jak najbardziej uniewidocznic te pregi, wiec laser tez wchodzi w rachube

Napisane przez bajka1807

szkoda ze na laser trzeba miec kupe kasy

uzywalam palmersa, u mnie akurat nic nie dal, ale fajny jest w konsystencji i ladnie sie rozsmarowywuje.
no i u mnie tez na poczatku bojawil sie jeden na boku a pozniej to juz hulaj dusza, poszlo po calosci :/

sa kremy dla ciezarnych wlasnie p/rozstepom i jest jeszcze takie serum z wyciagiem z czegos tam z rekina, chyba watroby ale nie chce klamac i wlasnie po nim dziewczyny mialy dobre efekty (ale nie ciezarne sie wypowiadaly) w rozjasnianiu i wygladzaniu rozstepow... mysle ze warto sprobowac, a efekty na kazdym ciele niestety inne ale mooooze by cos zdzialalo

Napisane przez rusalka12

Mi sie zaczely pojawiac w 22 tygodniu. a juz od kiedy dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy (majac na uwadze, ze moja mamcia miala brzuch poorany rozstepami) zaczelam smarowac sie bio oil. potem uzywalam jeszcze innych kosmetykow, ale nie zapominalam o bio oil. i tak uzywalam bio oil rano i wieczorem, przed praca ( zawsze pracuje od 16) i w trakcie pracy, na przerwie, uzywalam innych kremow. Moj maz smial sie, ze ja prawie biore kapiel w olejkach i kremach. robilam rowniez peelingi. i co? rozstepy na brzuchu, piersiach, a pod koniec ciazy rowniez na udach...nie chce myslec co by bylo, gdybym nie smarowala sie tak namietnie...

Czy to to samo co BI OIL? Bo ja wlasnie tego uzywam od 4 miesiaca (bo wczesniej nie powinno sie) i mimo to wychodza mi te dziady. A oprocz tego smarowalam jeszcze kilkoma innymi kosmetykami. Mysle, ze gdyby niczego nie uzywac to te rozstepy bylyby glebsze i wieksze i pewnie ciezej pozniej je rozjasnic, wiec chocby wyszlo nie wiem ile to zaszkodzic napewno nie zaszkodzi stosowanie czegokolwiek co poprawia kondycje skory

[traicionera]

ja mam porównanie miedzy udami, ktorych nie smarowalam, a brzuchem, ktory smarowałam cala ciaze i po wielkosci oraz ilości rozetpow moge stwierdzic, ze jednak smarowanie cos dało, pewnie bez niego przeoraloby mi brzuch, a tak to trzeba sie przyjrzec, zeby zauwazyc te rozstepy( ja zauwazyalm dopiero podczas porodu i zamiast myslec o rodzeniu to sie zaczelam nad tym użalać )

[Groszek bez Marchewki]

Napisane przez emigra

Groszek, nie chce Cie martwic ale jak juz masz nowe rozstepy w ciazy to raczej na tym sie nie skonczy mi poczatkowo tez wyszlo po jednym po bokach i na wewnetrznych stronach ud. Teraz w 29 tygodniu mam cale uda porezane ciemnymi pregami, boki a na brzuchu pojawilo sie kilka co prawda malych i plytkich ale sa. I niestety mimo smarowania sie 3-4 razy dziennie roznymi oliwkami i kremami nie umiem zachamowac pekania skory

jestem w 40 tc (byc moze to ostatni tydzien) , do tej pory wyszlo mi tylko pare jasnorozwych smuzek na boczkach, tam gdzie nie zawsze smarowalam poza tym nic wiecej. Zreszta uda czy boczki to dla mnie nie taki problem, juz wczesniej mialam tam troche slabo widocznych rozstepow, najbardziej mnie przerazala wizja grubo pooranego brzucha i moj glowny cel to bylo unikniecie tego u siebie...mam tylko nadzieje ze jak do tej pory 40 tc nie ma sladu, to moze, moze sie udalo? Zobaczymy co bedzie po narodzinach malucha... Oczywiscie nie uwazam, ze to smarowanie zalatwia sprawe, ale kto wie? U mnie to caly rytual: szorstka gabka pod prysznicem, peeling do b. suchej skory z Body Shop z maslem shea, olejek Clarinsa po kapieli, maslo kakaowe Body Shopa tez do b. suchej skory na noc i czasem nawet spontaniczne smarowanie w ciagu dnia przy okazji wizyty w WC

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez traicionera

ja mam porównanie miedzy udami, ktorych nie smarowalam, a brzuchem, ktory smarowałam cala ciaze i po wielkosci oraz ilości rozetpow moge stwierdzic, ze jednak smarowanie cos dało, pewnie bez niego przeoraloby mi brzuch, a tak to trzeba sie przyjrzec, zeby zauwazyc te rozstepy( ja zauwazyalm dopiero podczas porodu i zamiast myslec o rodzeniu to sie zaczelam nad tym użalać )

u mnie to samo

[emigra]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

jestem w 40 tc (byc moze to ostatni tydzien) , do tej pory wyszlo mi tylko pare jasnorozwych smuzek na boczkach, tam gdzie nie zawsze smarowalam poza tym nic wiecej. Zreszta uda czy boczki to dla mnie nie taki problem, juz wczesniej mialam tam troche slabo widocznych rozstepow, najbardziej mnie przerazala wizja grubo pooranego brzucha i moj glowny cel to bylo unikniecie tego u siebie...mam tylko nadzieje ze jak do tej pory 40 tc nie ma sladu, to moze, moze sie udalo? Zobaczymy co bedzie po narodzinach malucha... Oczywiscie nie uwazam, ze to smarowanie zalatwia sprawe, ale kto wie? U mnie to caly rytual: szorstka gabka pod prysznicem, peeling do b. suchej skory z Body Shop z maslem shea, olejek Clarinsa po kapieli, maslo kakaowe Body Shopa tez do b. suchej skory na noc i czasem nawet spontaniczne smarowanie w ciagu dnia przy okazji wizyty w WC

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------



u mnie to samo

jest szansa ze juz wiecej nie wyskoczy - u mnie dopiero 29 tydzien, wyskakiwac zaczely na poczatku 28

[bajka1807]

ja jak urodzilam to zapal mialam tylko na poczatku zeby smarowac te dziady by je splycic i wybielic, stosowalam vichy i pharmacerisa. w rezultacie chyba miesiac tylko to stosowalam, pozniej juz nie. teraz sa totalnie blade i widoczne pod swiatlo, w swietle trzeba sie przyjrzec bo odbijaja i ciezko je zobaczyc mimo ze sa spore. w sumie to do nich sie przyzwyczailam, bardziej mi flak przeszkadza ale ze jestem leniuchem i zapal mam marny to narazie niewiele sie go pozbylam. no ale od nowego roku postanowienie jest

[vandes]

Ja zawsze miałam gładziutkie ciałko. Rozstępy pojawiły mi się tuż przed 30. tygodniem, mimo stosowania różnych specyfików nawet po kilka razy dziennie. Teraz jestem w 35. i moje uda wyglądają już ja jeden wielki czerwony rozstęp na brzuchu na szczęście nic nie ma, ale np. ostatnio zauważyłam też na ŁYDCE!

[emigra]

Napisane przez vandes

Ja zawsze miałam gładziutkie ciałko. Rozstępy pojawiły mi się tuż przed 30. tygodniem, mimo stosowania różnych specyfików nawet po kilka razy dziennie. Teraz jestem w 35. i moje uda wyglądają już ja jeden wielki czerwony rozstęp na brzuchu na szczęście nic nie ma, ale np. ostatnio zauważyłam też na ŁYDCE!

tez mam ...

[vandes]

Napisane przez emigra

tez mam ...

Problem w tym, że łydki mi 'nie przytyły' tylko są jakieś takie obrzmiałe. I weź tu teraz rozbierz się na plaży...

[emigra]

Napisane przez vandes

Problem w tym, że łydki mi 'nie przytyły' tylko są jakieś takie obrzmiałe. I weź tu teraz rozbierz się na plaży...

mi sie rozrosly troche, ale mysle ze to raczej woda, bo zrobily sie szersze z dnia na dzien ... kozaki sa przyciasne, a nie byly. Mysle ze zjasnieja i nie bedzie prawie sladu, wiec rozbierzesz sie na plazy spokojnie choc Ty i tak bedziesz je widziec bo wiesz ze tam sa.

[vandes]

Napisane przez emigra

mi sie rozrosly troche, ale mysle ze to raczej woda, bo zrobily sie szersze z dnia na dzien ... kozaki sa przyciasne, a nie byly. Mysle ze zjasnieja i nie bedzie prawie sladu, wiec rozbierzesz sie na plazy spokojnie choc Ty i tak bedziesz je widziec bo wiesz ze tam sa.

Z takimi udami to mi teraz nawet wstyd przed mężem, a co dopiero w miejscu publicznym w każdym razie mam nadzieję, że pomoże regularne wcieranie jakichś preparatów po ciąży i chociaż będą trochę płytsze.