Na koniec świata czekamy, plotki uskuteczniamy, na nerwach sobie gramy-Czekajki cz.IX

[arletka1313]

Napisane przez ButterflyFlyAway

szczerze?
czekałam aż zaczniesz pisać o stresie
ja dziś jadąc busem do pracy zaczęłam się wczuwać w role mojej koleżanki (ślub ma teraz w czwartek, za 2 dni)..
oczami wyobraźni widziałam siebie i TŻ.. nasze trzaskanie, nasze dni przed i moment przysięgi.. moja reakcja? od razu zaczął boleć mnie brzuch, zrobiło mi sie niedobrze, a na myśl o przysiędze łzy mi poleciały

więc skoro ja tak reaguje na yyy.. z 2, 3 lata bądź więcej przed ślubem, to absolutnie nie wyobrażam sobie siebie jak faktycznie będą 2 dni przed

nie będe Cie pocieszać, bo chyba sie nie da
jedynie napisze, 3mam kciuki
co najważniejsze.. skup sie na sobie i na TŻ, olej gości.. to wasz dzień.. nic na siłe.. jak ma być za☠☠☠iste wesele to będzie, ale i tak każdemu nie dogodzisz
po prostu sie baw, nie skupiaj sie na gościach
i uwierz, że goście nie patrzą na wszystko tak dokładnie jak Młoda Para
to tylko wy patrzycie na każdy szczegół, a jak zapytasz po roku gościa jakie miałaś zaproszenie to prawdopodobnie nawet nie będzie pamiętać

uda sie, wszystko

zapewne masz racje ale naprawdę wpadłam w stres, głowa mnie boli, z gardłem sobie poradzić nie mogę, tż ucho boli, ja nie wiem
a mówie do tz że mam stresa i to wielkiego a on do mnie ż eon ma cały czas dobry humor, śpiewa sobie, muzyczka w głowie leci to się chłopak przejmuje

[amy7]

Motylek- super to napisałaś ...


Arletka- ja dodam ,ze jak jestem na weselu to się z młodą parą stresuje i bardzo chcę żeby Oni byli zadowoleni a nie patrzę i punktuję czy coś jest takie czy owakie Tak jak Motylek pisała - skoncentrujecie się na sobie , reszta pójdzie gładko i będzie dobrze

a co ma Ci powiedzieć ,ze w portki robi ze strachu , żeby Cię dobić jeszcze ?

[arletka1313]

amy no wiem wiem, ale powiem wam tak, będziecie na moim miejscu to same zobaczycie jak to jest.
mleko rozlałam!!!uczyc mi sie nie chce na ten egzamin!

[exist_]

Hej!

Arletka nie stersuj się, to najpiękniejszy dzień w Twoim życiu, wszystko będzie dobrze!

Mnie i TŻ moja siostra powiedziała dziś, że chce nam śpiewać na ślubie, do tego załatwi jakieś koleżanki które nam zagrają - może na skrzypcach, flecie, gitarze.
Aż mnie Młoda tym wzruszyła Ale jestem twarda

[amy7]

Arletko- my Ciebie Kochana rozumiemy na ile umiemy sobie to wyobrazić ... masz rację. To naprawdę aż tak źle jest z tym stresem ? Może zaparz sobie meliski - nie piszę tego złośliwie , może by Ci trochę pomogła

Exist- super propozycja, tak inaczej trochę byście mieli niż wszyscy , oryginalnie .
Tylko sprawdzcie wcześniej czy Oni nie fałszują przypadkiem

[Rodzynka1989]

Arletko posłuchaj Amy, wypij może mocną meliskę, a powinno odrobinkę pomóc

Z podpasek to ja używam Alwaysów tych różowych, jakoś się przyzwyczaiłam

Czekam na TŻ, który się kąpie i idziemy spaaać....

Dobranoc

[exist_]

Napisane przez amy7

Exist- super propozycja, tak inaczej trochę byście mieli niż wszyscy , oryginalnie .
Tylko sprawdzcie wcześniej czy Oni nie fałszują przypadkiem

Dziewczyny są po szkole muzycznej, a moja siostra śpiewa od jakiś 6 lat w scholi dziecięco - młodzieżowej, śpiewała też w chórze szkolnym, więc głos ma wyrobiony torchę

Raczej nie chcę organisty grającego na ORGANACH Rubika

[arletka1313]

dziewczynki ja się chyba muszę pożegnac bo nie wiem czy jutro będę miałą czas wejść do was. takze żegnam jako narzeczona i zawitam jako mężatka
a i po ślubie to nie weim kiedy wejdę zdać relacje bo chyba od razu będę sie przeprowadzała do tż a tam nie jestem zalogowana na wizazu a swojego hasła raczej nie pamiętam więc być moze wrócę z nowym nickiem.

trzymajcie kciukasy!!!!
paaaaa

jeju aż mi sie płakac chce

[amy7]

Exist- ja żartowałam Przecież wiadomo,ze wiesz jak śpiewa Twoja własna siostra . Ja też w scholi śpiewałam , pamiętam próby przez wiele lat sobota godz 9 Czasem nawet psalm sama ale to był stres ...


Rodzynko - dobrze ,że razem się kładziecie

Solll- współczuję Ci , taki ciągły niedosyt pewnie macie siebie na wzajem.
Dobre tyle ,że czas szybko leci to jeszcze trochę i wasze palny się zrealizują. Pracę znajdziecie to i kasa na wynajem będzie. A nie ma szansy żeby ktoś Wam pomógł w tych planach,żeby to jakoś przyspieszyć ?

idę powoli dziewczynki , dobrej nocki dla Was

[solll]

Niestety Amy, nie ma kto nam pomóc, zresztą nawet nie wiem, czy byśmy chcieli... Nie mogę się już doczekać takiego swojego własnego życia, z moim P., na własny rachunek- wiem, że będzie niełatwo, ale chcę już tego strasznie i czekamy sobie, w koncu sie doczekamy

[Promyk03]

Napisane przez arletka1313

dziewczynki ja się chyba muszę pożegnac bo nie wiem czy jutro będę miałą czas wejść do was. takze żegnam jako narzeczona i zawitam jako mężatka
a i po ślubie to nie weim kiedy wejdę zdać relacje bo chyba od razu będę sie przeprowadzała do tż a tam nie jestem zalogowana na wizazu a swojego hasła raczej nie pamiętam więc być moze wrócę z nowym nickiem.

trzymajcie kciukasy!!!!
paaaaa

jeju aż mi sie płakac chce

Trzymam kciuki żeby wszystko było idealnie I czekam na relację
Dzień dobry

[gwiazdeczka2009]

Arletko trzymam kciuki zobaczysz wszystko będzie bajeczne i dla Ciebie będzie to cudowny dzień w życiu i nie każ nam czekać długo na relację, bo my tu posiwiejemy z ciekawości buziakiiiiiiiiiiiiii

[Kohnelia20]

Napisane przez amy7

Motylek- fajny Twój P a Tata sobie żarty urządza z Niego
Ja używam naturella , ale tych zwykłych za 20 szt płacę 6 zł w tesco i bardzo są fajne, miękkie i delikatne . belle miałam raz , też tą zwykłą i taka sobie , dużo gorsze od naturelli, za cienkie to one nie są

Kohnelia- kurcze i tak bez smęcenia kupuje ?
mój by pewnie a ja nie wiem jakie , tyle tego ,złe wezmę ... zrobię test podpaskowy , ha, ha . Szkoda ze mi się okres niedawno skończył i te zapasy z szafki trzeba usunąć ale co tam

Arletko- Ty się nie stresuj Słonko jak to wyjdzie - płacicie kupe kasy , zapraszacie gości , mają wóde , jedzenie , muzyka gra - niech się bawią To będą wielkie emocje, łzy i wzruszenie ale to będzie piękny dzień , noc - zobaczysz, ze stresem się pogódź - przybij piątkę nawet, normalne ,że Ci teraz towarzyszy :-* My tu hi, hi, hi żebyś się pośmiała i trochę tego napięcia z Ciebie zeszło

Promyk- zostań , tu jest relaksujący klimat przecież

a no ja mu powiem jakie i kupi w ogóle moja mama twierdzi, że on zakupy lepsze potrafi zrobić jak ja

Napisane przez arletka1313

dziewczynki ja się chyba muszę pożegnac bo nie wiem czy jutro będę miałą czas wejść do was. takze żegnam jako narzeczona i zawitam jako mężatka
a i po ślubie to nie weim kiedy wejdę zdać relacje bo chyba od razu będę sie przeprowadzała do tż a tam nie jestem zalogowana na wizazu a swojego hasła raczej nie pamiętam więc być moze wrócę z nowym nickiem.

trzymajcie kciukasy!!!!
paaaaa

jeju aż mi sie płakac chce

udanej nocy poślubnej to przecież najważniejsze zaraz po ślubie

[kasiab91]

Wróciłam z badań Ręki nie czuję Bolało jak cholera i teraz też boli

Kohnelia - mój tż też super zakupki robi Jak jesteśmy w Łebie to on zawsze idzie na zakupy śniadaniowe i później często je robi

Wiecie co po zaręczynach to tak jakoś inaczej się zrobiło... Tak milej chyba. P powiedział, że znów się zakochał

Jakie plany na dziś macie? Ja zaraz zaczynam pisać pracę

[Adjuu]

Hej Dziewczynki
Dopiero się obudziłam spałam 13 godzin, bo musiałam odespać ostatnie dwie noce, kiedy to miałam tyle nauki, że spałam raptem po 3 godzinki

Napisane przez kasiab91

Wróciłam z badań Ręki nie czuję Bolało jak cholera i teraz też boli

Kohnelia - mój tż też super zakupki robi Jak jesteśmy w Łebie to on zawsze idzie na zakupy śniadaniowe i później często je robi

Wiecie co po zaręczynach to tak jakoś inaczej się zrobiło... Tak milej chyba. P powiedział, że znów się zakochał

Jakie plany na dziś macie? Ja zaraz zaczynam pisać pracę

Pobieranie krwi miałaś?

Jak my z TŻ jesteśmy w Łebie, to on idzie rano po zakupki i robi śniadanko, zmywa nawet (ale tutaj mu pomagam, żeby nie było, że jestem niedobra ) a ja w tym czasie albo się ogarniam albo wyleguję i mam wtedy śniadanko do łóżka

Moje plany to nauka, nauka, nauka..


A mój TŻ znów zaczął palić papierosy

[kasiab91]

Adjuu - my w Łebie mamy zawsze gorące bułeczki na śniadanko

A mój P pali od 18rż więc już się do tego przyzwyczaiłam i wiem, że się nie odzwyczai. Jakoś mi to nie przeszkadza

No ja też się za naukę wzięłam... W piątek mam zjazd, a planu nie mam Nawet nie wiem jakie mam lekcje i na którą muszę jechać

[Adjuu]

Mój TŻ palił kiedyś dużo, potem rzucił, teraz znów pali ale jak na razie mniej.. Jedyne, czego musi przestrzegać, to to, żeby nie palił przy mnie, bo z moją przypadłością jest bardzo niewskazane, abym była biernym palaczem niestety czasem i ja sobie z nim dymka puszczę i tu należy mi się lanie a właściwie nam obojgu

[kasiab91]

Napisane przez Adjuu

Mój TŻ palił kiedyś dużo, potem rzucił, teraz znów pali ale jak na razie mniej.. Jedyne, czego musi przestrzegać, to to, żeby nie palił przy mnie, bo z moją przypadłością jest bardzo niewskazane, abym była biernym palaczem niestety czasem i ja sobie z nim dymka puszczę i tu należy mi się lanie a właściwie nam obojgu

Ja też popalam A też nie mogę

[Adjuu]

Napisane przez kasiab91

Ja też popalam A też nie mogę

Ja mam mutację genową BRCA1+ i mam poprzez to 80% szans zachorowania w życiu na raka i każda dodatkowa rzecz powiększa te szanse.. czy to stres, czy dym tytoniowy też..

[kasiab91]

Napisane przez Adjuu

Ja mam mutację genową BRCA1+ i mam poprzez to 80% szans zachorowania w życiu na raka i każda dodatkowa rzecz powiększa te szanse.. czy to stres, czy dym tytoniowy też..

O losie to faktycznie ja przy Tobie to nic szczególnego....
Ale dziś się zdenerwowałam Tak bolało te pobieranie, że tragedia. Tak mi manewrowała tą igłą w żyle, płakać mi się chciało;(

Jestem załamana Potrzebuję książki, a nigdzie jej dostać nie mogę

[Adjuu]

Napisane przez kasiab91

O losie to faktycznie ja przy Tobie to nic szczególnego....
Ale dziś się zdenerwowałam Tak bolało te pobieranie, że tragedia. Tak mi manewrowała tą igłą w żyle, płakać mi się chciało;(

Jestem załamana Potrzebuję książki, a nigdzie jej dostać nie mogę

Znam ten ból Kochana ja mam strasznie cienkie żyłki i prawie wcale ich nie widać - ile razy było tak, że pękła mi żyłka przy pobieraniu krwi albo pielęgniarka nie trafiła w żyłę, bo takie cienkie
A jak miałam operację kolana i leżałam na stole operacyjnym, to dali jakiejś stażystce, żeby mi wenflon założyła i tak mi tą igłą grzebała, majstrowała, że w końcu igła wyszła z drugiej strony, ślad od tego miałam chyba ze 3 miesiące

Kasiu i nie mów, że nic szczególnego Twoja choroba, bo każda choroba jest ważna i należy o siebie dbać, a zwłaszcza takie super kobitki jak my!

A co to za książka Kochana?

[kasiab91]

Napisane przez Adjuu

Znam ten ból Kochana ja mam strasznie cienkie żyłki i prawie wcale ich nie widać - ile razy było tak, że pękła mi żyłka przy pobieraniu krwi albo pielęgniarka nie trafiła w żyłę, bo takie cienkie
A jak miałam operację kolana i leżałam na stole operacyjnym, to dali jakiejś stażystce, żeby mi wenflon założyła i tak mi tą igłą grzebała, majstrowała, że w końcu igła wyszła z drugiej strony, ślad od tego miałam chyba ze 3 miesiące

Kasiu i nie mów, że nic szczególnego Twoja choroba, bo każda choroba jest ważna i należy o siebie dbać, a zwłaszcza takie super kobitki jak my!

A co to za książka Kochana?

Wiesz co to jest: "Taniec i literatura" Eugeniusza Czaplińskiego...
Przydałaby się do pracy

[Adjuu]

Napisane przez kasiab91

Wiesz co to jest: "Taniec i literatura" Eugeniusza Czaplińskiego...
Przydałaby się do pracy

oj, to nie pomogę niestety, bo takiej nie mam

[201606201204]

Witam.

Byliśmy wczoraj oglądać mieszkanko. Bardzo ładne i Tżt jest przekonany. Czekamy tylko na wzór umowy, żeby zobaczyć zapisy, bo umowa miałaby być na rok no i teraz pytanie co w razie wcześniejszego rozwiązania.
Jeśli wszystko będzie okej to od marca będziemy mieszkali razem.

[Kohnelia20]

Napisane przez kasiab91

Adjuu - my w Łebie mamy zawsze gorące bułeczki na śniadanko

A mój P pali od 18rż więc już się do tego przyzwyczaiłam i wiem, że się nie odzwyczai. Jakoś mi to nie przeszkadza

No ja też się za naukę wzięłam... W piątek mam zjazd, a planu nie mam Nawet nie wiem jakie mam lekcje i na którą muszę jechać

o fuuujjjj nie wyobrażam sobie jakby tż palił i miałabym go pocałować blee taką popielniczke:coj est:

Napisane przez Isabelle_

Witam.

Byliśmy wczoraj oglądać mieszkanko. Bardzo ładne i Tżt jest przekonany. Czekamy tylko na wzór umowy, żeby zobaczyć zapisy, bo umowa miałaby być na rok no i teraz pytanie co w razie wcześniejszego rozwiązania.
Jeśli wszystko będzie okej to od marca będziemy mieszkali razem.

super trzymam kcuki, żeby się udało

[kasiab91]

Napisane przez Isabelle_

Witam.

Byliśmy wczoraj oglądać mieszkanko. Bardzo ładne i Tżt jest przekonany. Czekamy tylko na wzór umowy, żeby zobaczyć zapisy, bo umowa miałaby być na rok no i teraz pytanie co w razie wcześniejszego rozwiązania.
Jeśli wszystko będzie okej to od marca będziemy mieszkali razem.

Ale super, cieszę się razem z Wami Duże to mieszkanko?

[Adjuu]

Isabelle, ale super! Oby Wam wszystko wypaliło

[kasiab91]

Napisane przez Kohnelia20

o fuuujjjj nie wyobrażam sobie jakby tż palił i miałabym go pocałować blee taką popielniczke:coj est:


super trzymam kcuki, żeby się udało

Kohnelia - ja już się przyzwyczaiłam i nie przeszkadza mi to jakoś. A zresztą od małego byłam wychowywana z palaczami

[201606201204]

Napisane przez kasiab91

Ale super, cieszę się razem z Wami Duże to mieszkanko?

Kawalerka 30m2. Także nieduże, ale razem.

Napisane przez Kohnelia20

super trzymam kcuki, żeby się udało

Napisane przez Adjuu

Isabelle, ale super! Oby Wam wszystko wypaliło

Oby kciuki pomogły.

CO do papierosów, to nie toleruję!

[kasiab91]

Napisane przez Isabelle_

Kawalerka 30m2. Także nieduże, ale razem.


Oby kciuki pomogły.

CO do papierosów, to nie toleruję!

Jak to się mówi : "Ciasne, ale własne"
A kawalerki mają w sobie coś takiego fajnego jak dla mnie. Takie przytulne są