"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011 - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-14, 18:17   #991
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

gosiaczek071 ja wlaśnie w środę do niego idę! O nie, ja chcę kartę...
Chodziłam do Łątkowskiego i niby było OK, sympatyczny tylko strasznie dużo gada i ma specyficzne poczucie humoru, ale znajoma położna poleca Szewczuka i nie wiem...

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-06-14 o 18:21
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 18:20   #992
katja83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Witajcie kobitki,
Oficjalnie dołączam. Rocznik 83, pierwsza ciąża PTP 05stycznia, 25.06-usg w trzynastym tygodniu Będzie Franek albo Zuzia. Z moim mężulem jesteśmy trochę zaskoczeni, bo nieplanowane, ale moment idealny - akurat piszę pracę magisterską i kończymy urządzać mieszkanko. Dobrze, że jest dodatkowy pokójNa razie wszystko idealnie, zero objawów negatywnych.

Mój gin założył mi kartę w 6tyg, wtedy też się dowiedziałam, bo cykle nieregularne i nie spodziewałam się. Do tej pory nie mogę uwierzyć
Wogóle fajnie mnie potraktował i opowiedział wszystko, bo ja jako ignorantka tematu bez żadnego doświadczenia nawet nie wiedziałam o co pytać.
Bardzo się cieszę, że będę miała Was do pogadania, bo przyjaciółki twardo się trzymają i żadne nie chce zaciążyć
katja83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 18:20   #993
arjuna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 58
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

ja póki co jestem lekarzami przerażona: pierwszy do ktorego poszłam powiedział, że to może być tylko puste jajo płodowe, które mój organizm po prostu wyrzuci...gdy mu powiedziałam, kiedy miałam ostatnią miesiaczkę powiedział, że to niemożliwe(choć wiem na bank, że było tak, jak mu mówiłam, bo miałam to zapisane) i powiedział, że skoro miałam miesiaczke tak dawno, to ciaża już powinna być większa i płód sie źle rozwija...

nie wiem skąd taki jego pomysł, gdyż przecież niezależnie od ostatniej miesiaczki w ciażę mogłam zajść zarówno zaraz po niej, jak i np. 2 dni przed kolejną miesiaczką-czyli 4 tygodnią "w tą lub w tamtą"....

dlatego poszłam do 2 lekarza, który uspokoił co prawda, że wszystko jest ok. ,jednak gdy zapytałam, co mam zrobić gdy np. zaczne krwawić powiedział, że NIC....

że w tak młodej ciaży nawet nie musze jechać do szpitala, bo skoro organizm będzie chciał sie dziecka pozbyć, to mu przecież nie przeszkodzę, że nie ma profilaktyki dla kobiet w zagrożoną tak młodą ciażą(co jak sie później dowiedziałam, jest bzdurą). Ogólnie wizyta była fatalna-lekarz mówił mi na "ty", choć jestem już pod 30-stkę i nie jestem przyzwyczajona do takiego spoufalania...

w tym tygodniu robię badania, idę znów do lekrza nr 2 (ma super usg i na tym mi zależy), potem idę do jeszcze innego lekarza.

w tym tygodniu mam też zrobić badania krwi i moczu, lekarz nr 2 powiedział mi że będzie to mnie kosztowac ok.500zł. czy myślicie, że to realna cena za takie badania? to chyba troche przegiecie...

ps. miałam przez wiele lat pokrzywkę skórną, zażywałam tabletki typu loratadyna, allertec, w necie czytałam, że w ciazy można je brać pod kontrolą lekarza. poczytaj na temat tych leków. myślę, że to lepsze rozwiazanie niż maść z kortyzolem.

niestety nic innego nie pomoże, zaś pokrzywka najprawdopodobniej przeniesie sie na całe ciało..


ps. co myslicie a propos cesarki? czy jest opcja, by chcieć cesarkę i ją mieć? mój mąż to koń 120 kilo, a ja w porywach ważę ok. 50.
poza tym marwie sie, że nie zniosę bólu przy porodzie..przy miesiaczkach mdlałam i wymiotowałam..wiec co mi będzie przy porodzie/??
arjuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 18:27   #994
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez Katarina89 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny
Mnie przez weekend nie było praktycznie.
Już po przeprowadzce. Najgorsza była jazda... 400km samochodem :/ wymiotowałam 2 razy, ale to pewnie dlatego, że od małego miałam chorobę lokomocyjną i na każdą długą podróż brałam 3 aviomariny i kimałam całą drogę. Wczoraj nie brałam, bo nie wiem czy można, a wolę nie ryzykować.

Achhh... I od wczoraj jestem zaręczona, ślub w sierpniu (cywilny), mój TŻ strasznie się stresował przed wejściem do mnie, normalnie mówi, że mu momentami powietrza brakowało...
I jest kochany, strasznie się martwił o mnie podczas podróży, pytał co rusz jak się czuję... I czasem gładzi mój brzuszek i go całuje, jest zachwycony, jak tak na to patrzę, to od razu się uśmiecham, rozczula mnie po prostu...
A tak w ogóle to właśnie niedawno się skończyłam rozpakowywać, TŻ poleciał na 12 do pracy, będzie za godzinkę, także miałam czas by Was poczytać i w końcu coś odpisać.
A ogólnie czuję się dobrze i nie mogę się doczekać, aż będę z TŻtem u ginka, bo ja już widziałam bijące serduszko, TŻ jeszcze nie A skoro teraz jestem już w Nowym Dworze to będę chodzić do tutejszego gina (mam do niego przez ulicę praktycznie ) i jak tylko TŻ będzie miał wolny dzień to udamy się na wizytę

Gratuluję wszystkim nowym mamom i życzę aby Wasze fasolki rozwijały się prawidłowo, bez żadnych komplikacji.
Gratuluje zaręczyn, a swoją drogą piękna data

Cytat:
Napisane przez katja83 Pokaż wiadomość
Witajcie kobitki,
Oficjalnie dołączam. Rocznik 83, pierwsza ciąża PTP 05stycznia, 25.06-usg w trzynastym tygodniu Będzie Franek albo Zuzia. Z moim mężulem jesteśmy trochę zaskoczeni, bo nieplanowane, ale moment idealny - akurat piszę pracę magisterską i kończymy urządzać mieszkanko. Dobrze, że jest dodatkowy pokójNa razie wszystko idealnie, zero objawów negatywnych.

Mój gin założył mi kartę w 6tyg, wtedy też się dowiedziałam, bo cykle nieregularne i nie spodziewałam się. Do tej pory nie mogę uwierzyć
Wogóle fajnie mnie potraktował i opowiedział wszystko, bo ja jako ignorantka tematu bez żadnego doświadczenia nawet nie wiedziałam o co pytać.
Bardzo się cieszę, że będę miała Was do pogadania, bo przyjaciółki twardo się trzymają i żadne nie chce zaciążyć
Witaj witaj...

Cytat:
Napisane przez arjuna Pokaż wiadomość
ja póki co jestem lekarzami przerażona: pierwszy do ktorego poszłam powiedział, że to może być tylko puste jajo płodowe, które mój organizm po prostu wyrzuci...gdy mu powiedziałam, kiedy miałam ostatnią miesiaczkę powiedział, że to niemożliwe(choć wiem na bank, że było tak, jak mu mówiłam, bo miałam to zapisane) i powiedział, że skoro miałam miesiaczke tak dawno, to ciaża już powinna być większa i płód sie źle rozwija...

nie wiem skąd taki jego pomysł, gdyż przecież niezależnie od ostatniej miesiaczki w ciażę mogłam zajść zarówno zaraz po niej, jak i np. 2 dni przed kolejną miesiaczką-czyli 4 tygodnią "w tą lub w tamtą"....

dlatego poszłam do 2 lekarza, który uspokoił co prawda, że wszystko jest ok. ,jednak gdy zapytałam, co mam zrobić gdy np. zaczne krwawić powiedział, że NIC....

że w tak młodej ciaży nawet nie musze jechać do szpitala, bo skoro organizm będzie chciał sie dziecka pozbyć, to mu przecież nie przeszkodzę, że nie ma profilaktyki dla kobiet w zagrożoną tak młodą ciażą(co jak sie później dowiedziałam, jest bzdurą). Ogólnie wizyta była fatalna-lekarz mówił mi na "ty", choć jestem już pod 30-stkę i nie jestem przyzwyczajona do takiego spoufalania...

w tym tygodniu robię badania, idę znów do lekrza nr 2 (ma super usg i na tym mi zależy), potem idę do jeszcze innego lekarza.

w tym tygodniu mam też zrobić badania krwi i moczu, lekarz nr 2 powiedział mi że będzie to mnie kosztowac ok.500zł. czy myślicie, że to realna cena za takie badania? to chyba troche przegiecie...

ps. miałam przez wiele lat pokrzywkę skórną, zażywałam tabletki typu loratadyna, allertec, w necie czytałam, że w ciazy można je brać pod kontrolą lekarza. poczytaj na temat tych leków. myślę, że to lepsze rozwiazanie niż maść z kortyzolem.

niestety nic innego nie pomoże, zaś pokrzywka najprawdopodobniej przeniesie sie na całe ciało..


ps. co myslicie a propos cesarki? czy jest opcja, by chcieć cesarkę i ją mieć? mój mąż to koń 120 kilo, a ja w porywach ważę ok. 50.
poza tym marwie sie, że nie zniosę bólu przy porodzie..przy miesiaczkach mdlałam i wymiotowałam..wiec co mi będzie przy porodzie/??
To faktycznie miałaś przeżycia... oby następny okazał się ok.
Ja miałam cesarkę ale po wielogodzinnym nie postępujacym porodzie. I teraz chce rodzić NS ponieważ może nie boli w trakcie bo masz znieczulenie. Ale po... masakra. 5 tyg nie mogłam do siebie dojść. Ale wiadomo, każdy jest inny i inaczej reaguje. Dla dziecka lepszy jest poród SN. A cesarka to poprostu operacja...
Takie jest moje zdanie..
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png

Edytowane przez dewi
Czas edycji: 2010-06-14 o 18:35
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 18:29   #995
katja83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Arjuna- ja planuję cesarkę (akurat ciotka pracuje w szpitalu więc mam możliwość "na życzenie"). Może jeszcze zmienię zdanie, na razie zbieram info o "za" i "przeciw". Siostra miała i wszystko poszło super, szybciutko, czyściutko i bez bólu a dzidziuś wyszedł śliczny i zdrowy. Mam tylko problem bo nie wiem kiedy zaplanować, święta i sylwestra chciałabym spędzić w domu...ale to się wszystko jeszcze może zmienić
katja83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 18:40   #996
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

arjuna witamy

500zł??? Nie, to niemożliwe. Najdroższe badanie z tych podstawowych czyli grupa krwi to góra 35zł. Całość prędzej wyjdzie koło 50zł, bo morfologia, wr, mocz itp. to koszt 6-8zł u mnie we Wrocławiu.

Co do cesarki na życzenie - był taki wątek (chyba nie jeden) na forum więc wpisz w wyszukiwarkę. Moim zdaniem to głupota - bardzo poważna operacja, która jest niepotrzebna (mówię o cesarce na życzenie), a rekonwalescencja po niej często dużo boleśniejsza i dłuższa niż po sn (choć to nie reguła) Mój TŻ też ma 2m, 110kg a ja 160cm i 40kg, ale jakoś dam radę. Natura wymyśliła to tak, że o ile nie wystąpią komplikacje spokojnie można urodzić. I wiem co to znaczy mdleć przy bolesnym okresie, ale w czasie porodu o coś walczysz i wiesz jaki jest cel
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 18:46   #997
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez arjuna Pokaż wiadomość

nie wiem skąd taki jego pomysł, gdyż przecież niezależnie od ostatniej miesiaczki w ciażę mogłam zajść zarówno zaraz po niej, jak i np. 2 dni przed kolejną miesiaczką-czyli 4 tygodnią "w tą lub w tamtą"....


w tym tygodniu mam też zrobić badania krwi i moczu, lekarz nr 2 powiedział mi że będzie to mnie kosztowac ok.500zł. czy myślicie, że to realna cena za takie badania? to chyba troche przegiecie...

ps. co myslicie a propos cesarki? czy jest opcja, by chcieć cesarkę i ją mieć? ?
no nie bardzo mogłaś zajść w ciąże 2 dni PRZED miesiączką bo jest coś takiego jak faza lutealna np.
i każdy Ci powie , że dni płodne są zawsze ale to zawsze 14 dni przed kolejną miesiączką
czyli jeśli jajeczkowanie miałaś np. 1 kwietnia to kolejna miesiączka będzie 14-15 kwiecień
czyli w ciąże mogłaś zajść najpóźniej 1 jakimś może cudem 7 kwiecień

500 zł? za krew i mocz? jakiś ułom- bez urazy dla niego!!!
ja za krew-mocz-wr-toxo i chyba coś jeszcze zapłaciłam w poprzedniej ciąży coś około 100 zł
a krew i mocz to najtańsze badania!!!

przy pierwszej ciąży chciałam zapłacić każdą kasę aby tylko mieć CC
potem zapisałam się do szkoły rodzenia, pogadałam z ginem i z położnymi
przeszło mi

zapytaj gina czy masz twardą szyjkę czy długą?
bo krótka i miękka bardzo ułatwiają poród SN
zależy też jak dziecko się ułoży

to naprawdę zależy od masy "czynników" jaki będzie poród
nie tylko od bolesnych np. miesiączek

Edytowane przez gabriellao0
Czas edycji: 2010-06-14 o 18:47
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-14, 18:46   #998
katja83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

A ja chcę żeby wszystko było szybko, łatwo i przyjemnie. To nie te czasy, żeby cesarka niosła ze sobą poważne zagrożenie. Owszem gdybym miała za to płacić, pewnie bym się nie zdecydowała. Zrobiłam rekonesans wśród koleżanek i prawie tyle samo miało cięcia, co poród SN. Wrażenia różne, w zależności od okoliczności, ale w sumie przeważa na korzyść cesarki. Oczywiście zdarzały się siłaczki, które rodziły bez znieczulenia, ale ja do takich odważnych nie należę. Uważam, że każdy sam podejmuje decyzję o ile okoliczności na to pozwalają.
__________________
Zosia 05.12
katja83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 18:58   #999
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez katja83 Pokaż wiadomość
A ja chcę żeby wszystko było szybko, łatwo i przyjemnie. To nie te czasy, żeby cesarka niosła ze sobą poważne zagrożenie. Owszem gdybym miała za to płacić, pewnie bym się nie zdecydowała. Zrobiłam rekonesans wśród koleżanek i prawie tyle samo miało cięcia, co poród SN. Wrażenia różne, w zależności od okoliczności, ale w sumie przeważa na korzyść cesarki. Oczywiście zdarzały się siłaczki, które rodziły bez znieczulenia, ale ja do takich odważnych nie należę. Uważam, że każdy sam podejmuje decyzję o ile okoliczności na to pozwalają.
oj moja cesarka, choć wykonana profesjonalnie i bez żadnych komplikacji nie była łatwa i przyjemna....
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 19:08   #1000
mallinka
Zadomowienie
 
Avatar mallinka
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 357
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez katja83 Pokaż wiadomość
Witajcie kobitki,
Oficjalnie dołączam. Rocznik 83, pierwsza ciąża PTP 05stycznia, 25.06-usg w trzynastym tygodniu Będzie Franek albo Zuzia. Z moim mężulem jesteśmy trochę zaskoczeni, bo nieplanowane, ale moment idealny - akurat piszę pracę magisterską i kończymy urządzać mieszkanko. Dobrze, że jest dodatkowy pokójNa razie wszystko idealnie, zero objawów negatywnych.

Mój gin założył mi kartę w 6tyg, wtedy też się dowiedziałam, bo cykle nieregularne i nie spodziewałam się. Do tej pory nie mogę uwierzyć
Wogóle fajnie mnie potraktował i opowiedział wszystko, bo ja jako ignorantka tematu bez żadnego doświadczenia nawet nie wiedziałam o co pytać.
Bardzo się cieszę, że będę miała Was do pogadania, bo przyjaciółki twardo się trzymają i żadne nie chce zaciążyć
gratuluje i witamy

Cytat:
Napisane przez arjuna Pokaż wiadomość
ja póki co jestem lekarzami przerażona: pierwszy do ktorego poszłam powiedział, że to może być tylko puste jajo płodowe, które mój organizm po prostu wyrzuci...gdy mu powiedziałam, kiedy miałam ostatnią miesiaczkę powiedział, że to niemożliwe(choć wiem na bank, że było tak, jak mu mówiłam, bo miałam to zapisane) i powiedział, że skoro miałam miesiaczke tak dawno, to ciaża już powinna być większa i płód sie źle rozwija...

nie wiem skąd taki jego pomysł, gdyż przecież niezależnie od ostatniej miesiaczki w ciażę mogłam zajść zarówno zaraz po niej, jak i np. 2 dni przed kolejną miesiaczką-czyli 4 tygodnią "w tą lub w tamtą"....
no nie, nie zniosłabym takiego podejścia lekarzy! kartę ciąży założyła mi w 7tc, bo u mnie zakłada gdy już słychać bicie serduszka, wcześniej owszem może być pusty pęcherzyk, ale wszystko zależy od lekarza, ja byłam na wizycie w 6tc wg kalkulatorów ale z usg wyszedł ok4-5tydzień i nic nie było widać tylko pęcherzyk
ale mam wrażenie, że jeśli ktoś ma objawy-powiększone piersi, mdłości itp, to musi już coś tam rosnąć, przecież to czujemy
mam taką samą sytuację - zaszliśmy ok 2 dni przed terminem spodziewanej @ licząc 32-dniowy cykl szok miałam trochę nieregularne 29-34
więc wszystko jest możliwe Gabrielooo zależy od tego kiedy miałyśmy jajeczkowanie, a nigdy nie wiadomo czy się mocno nie przesunęło - regułą jest że jeśli nie zaszłyśmy to 14 dni później będzie @
co do kosztów badań - ja płaciłam ok 200zł - sam koszt badania na hiv jest wysoki a w sumie się trochę tego zbiera
__________________
Bartek

ur. - 28.12.2010 - 4530g, 59cm


mallinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 19:18   #1001
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
jak to masz wyniki z poprzedniej ciąży?
przecież w kazdej ciązy robi się nowe wyniki
chyba, że to tylko u nas tak jest
ale kazda którą znam w kazdej ciązy robiła nowe wyniki

oprócz grupy krwi
rzecz jasna
tak, mialam na mysli grupę krwi tylko, rzecz jasna. wyniki z poprzedneij ciazy chcialabym dla siebie, aby porownac. nie dopisalam tego. Resztę robię normalnie.

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
gosiaczek071 ja wlaśnie w środę do niego idę! O nie, ja chcę kartę...
Chodziłam do Łątkowskiego i niby było OK, sympatyczny tylko strasznie dużo gada i ma specyficzne poczucie humoru, ale znajoma położna poleca Szewczuka i nie wiem...
ja w pierwszej ciazy takze chodzilam do latkoweskiego, kawal skur... moim zdaniem. po kazdej wicycie bylam zalamana i plakalam, do 5 miesiaca/ potem zmienilam go znow na szewczuka i jestem baaaardzo zadowolona. Choc powtarzam ci, kraza o nim rozne opinie. ja na niego zlego slowa nie pwoiem, choc ma "pewne" wady, mozesz doczytac na stronie o opiniach nt lekarzy. Ja uwazam gio za swietnego specjaliste, dobrego fachowca do ktorego mozna zawsze zadzownic i odbierze nawet jesli ma wakacje lub jesli to jest 1 w nocy. popros go o ta karte, pwiedz ze to 1 ciaza i ci bardzo zalezy. moze sie zgodzi. czekam na wiesci. wiesz, ile bierze za wizyte czy ci powiedziec?

Cytat:
Napisane przez arjuna Pokaż wiadomość
ps. co myslicie a propos cesarki? czy jest opcja, by chcieć cesarkę i ją mieć? mój mąż to koń 120 kilo, a ja w porywach ważę ok. 50.
poza tym marwie sie, że nie zniosę bólu przy porodzie..przy miesiaczkach mdlałam i wymiotowałam..wiec co mi będzie przy porodzie/??
ja mialam CC. i z wyboru i potem sie okazalo, ze z przymusu. Mialam zwyrodnienia na siatkowce w oczach i nie moglam tego usunac w ciazy. Jednak nawet, jesli nie mialabym zalecenia od lekarza do wykonania CC i tak bym za nia zaplacila. nie wyobazam sobie rodzenia naturalnego, jakis naciec (choc wiem, ze nie zawsze robią) i ze tak duze dziecko moze wyjsc "tamtędy", boje sie bolui tych skurczy i parcia i wszytsjkiego generalnie co jest zwiazane z porodem SN. MOja CC tez nie byla idealna, aczkolwiek do siebie doszlam juz po 3 dniach, ale zaraz po zabiegu czulam sie okropnie, ale to dluzsza historia.

cos jeszcze mialam napisac i zapomnialam.

aha 500 zł na pewno nie kosztuje badanie krwi i moczu. musialas sie przeslyszec i mam nadzieje ze w to nie uwierzylas...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-14, 19:38   #1002
Molalala
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Z bajki....
Wiadomości: 230
GG do Molalala
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
t
dziś lecę z TŻem do Gina na 19:15 Trzymajcie kciuki

p.s. podoba Wam się imię Marcel? zawsze tak nazywałam TŻa (ma na imię Marcin), a teraz pomyślałam, że, gdyby urodził się synek tak właśnie dalibyśmy Mu na imię

mam nadziej ze po ginu juz i jest OKI z Fasoleczka"

a Marcel imie sliczneee

[QUOTE=achaia[/QUOTE]

ojj beidactwo lezakuj i uwazaj na siebie

Cytat:
Napisane przez Katarina89 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny
Mnie przez weekend nie było praktycznie.
Już po przeprowadzce. Najgorsza była jazda... 400km samochodem :/ wymiotowałam 2 razy, ale to pewnie dlatego, że od małego miałam chorobę lokomocyjną i na każdą długą podróż brałam 3 aviomariny i kimałam całą drogę. Wczoraj nie brałam, bo nie wiem czy można, a wolę nie ryzykować.

Achhh... I od wczoraj jestem zaręczona, ślub w sierpniu (cywilny), mój TŻ strasznie się stresował przed wejściem do mnie, normalnie mówi, że mu momentami powietrza brakowało...
I jest kochany, strasznie się martwił o mnie podczas podróży, pytał co rusz jak się czuję... I czasem gładzi mój brzuszek i go całuje, jest zachwycony, jak tak na to patrzę, to od razu się uśmiecham, rozczula mnie po prostu...
A tak w ogóle to właśnie niedawno się skończyłam rozpakowywać, TŻ poleciał na 12 do pracy, będzie za godzinkę, także miałam czas by Was poczytać i w końcu coś odpisać.
A ogólnie czuję się dobrze i nie mogę się doczekać, aż będę z TŻtem u ginka, bo ja już widziałam bijące serduszko, TŻ jeszcze nie A skoro teraz jestem już w Nowym Dworze to będę chodzić do tutejszego gina (mam do niego przez ulicę praktycznie ) i jak tylko TŻ będzie miał wolny dzień to udamy się na wizytę

Gratuluję wszystkim nowym mamom i życzę aby Wasze fasolki rozwijały się prawidłowo, bez żadnych komplikacji.
superrr .,..pokaz pierscionek????

Cytat:
Napisane przez katja83 Pokaż wiadomość
Witajcie kobitki,
Oficjalnie dołączam. Rocznik 83, pierwsza ciąża PTP 05stycznia, 25.06-usg w trzynastym tygodniu Będzie Franek albo Zuzia. Z moim mężulem jesteśmy trochę zaskoczeni, bo nieplanowane, ale moment idealny - akurat piszę pracę magisterską i kończymy urządzać mieszkanko. Dobrze, że jest dodatkowy pokójNa razie wszystko idealnie, zero objawów negatywnych.

Mój gin założył mi kartę w 6tyg, wtedy też się dowiedziałam, bo cykle nieregularne i nie spodziewałam się. Do tej pory nie mogę uwierzyć
Wogóle fajnie mnie potraktował i opowiedział wszystko, bo ja jako ignorantka tematu bez żadnego doświadczenia nawet nie wiedziałam o co pytać.
Bardzo się cieszę, że będę miała Was do pogadania, bo przyjaciółki twardo się trzymają i żadne nie chce zaciążyć
witamy witamy


ja zachwalam TZ a dzis porazka Klotnia na maxa i wiadmo o co o Prace...WRRRRRRRR:p ala:
Molalala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 19:41   #1003
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

gosiaczek071 a mogę tylko wiedzieć skąd te opinie o Łątkowskim? Dlaczego wychodziłaś załamana?
Tak, dowiedziałam się już ile kosztuje wizyta u Szewczuka (100zł, tak?)
Zapisałam się do obu i jutro zdecyduję do którego pójdę.
Chodzi o to, że o obu czytałam dobre opinie jako o specjalistach. Wiem, że Łątkowskiego nie każdy toleruje, ale znam osoby które mimo to dziękują mu za uratowanie zdrowia, mnie osobiscie on sam nie przeraża, a co do Szewczuka, wiem tylko że jest dobrym lekarzem, a przeraża mnie podejście do ciąży "wszystko może się zdarzyć, to po co karta"
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 19:49   #1004
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

badanie krwi i moczu jest tanie, ale do tego dochodzić może takso, glukoza itp, mnie takie badania wyniosły 200 zł. Ale ponieważ miałam dobre wyniki, to nie musiałam robić na następną wizytę badań. Teraz mam wizytę u mojej gin 19 lipca i wtedy mam powtórzyć tylko morfologię, krew i hbs zrobić.

Nie rozumiem podejścia lekarza, ze jak plami na początku to nic się nie da zrobić. Jak są plamienia to może to oznaczać za mało progesteronu i wtedy daje sie duphaston bądź luteinę. Jesli rzeczywiscie zarodek ma powazną wadę to niezaleznie od brania tych leków niestety następuje poronienie. Teraz widzę, jakie mam szczęście, ze trafiam na fajnych ginekologów, bo czytam niczym s-f Wasze przeżycia z lekarzami
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 19:54   #1005
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez mallinka Pokaż wiadomość
zaszliśmy ok 2 dni przed terminem spodziewanej @ licząc 32-dniowy cykl szok miałam trochę nieregularne 29-34
więc wszystko jest możliwe Gabrielooo zależy od tego kiedy miałyśmy jajeczkowanie, a nigdy nie wiadomo czy się mocno nie przesunęło - regułą jest że jeśli nie zaszłyśmy to 14 dni później będzie @
nie bardzo
tu jest więcej na temat http://www.biomedical.pl/antykoncepc...plodne-71.html

ale to jest najważniejsze
Faza niepłodności. Od chwili obumarcia komórki jajowej do miesiączki. Ten okres jest stały. Trwa zazwyczaj 14 dni. Daje to możliwość ustalenia w którym dniu może nastąpić owulacja. Dzień owulacji – czyli szczytu płodności – otrzymujemy odejmując od daty przewidywanej miesiączki 14 dni. Jeśli kobieta przewiduje krwawienie miesięczne np. na 25 listopad znaczy to, że 11 listopada powinna mieć owulacje a więc ze względy na to, że plemniki żyją kilka dni, 5 dni przed 11 listopada oraz dla pewności 3-4 dni po 11 listopada powinno powstrzymać się od stosunku jeśli nie planuje się dziecka.

nie mogłaś zajść dwa dni przed @
mogłaś źle obliczyć termin kolejnej @
czyli TEN cykl kiedy zaszłaś miał być nie (przykładowo) 34 dniowy a 39dniowy lub jeszcze dłuższy
jeśli wszystko dobrze obliczyłaś
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 19:55   #1006
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

albo krwawienie to nie było już @
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:07   #1007
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Ja jeszcze nie robiłam badań. Powiedźcie mi czy badania te są refundowane czy też trzeba je robić za każdym razem na własny rachunek?
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:10   #1008
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
gosiaczek071 a mogę tylko wiedzieć skąd te opinie o Łątkowskim? Dlaczego wychodziłaś załamana?
Tak, dowiedziałam się już ile kosztuje wizyta u Szewczuka (100zł, tak?)
Zapisałam się do obu i jutro zdecyduję do którego pójdę.
Chodzi o to, że o obu czytałam dobre opinie jako o specjalistach. Wiem, że Łątkowskiego nie każdy toleruje, ale znam osoby które mimo to dziękują mu za uratowanie zdrowia, mnie osobiscie on sam nie przeraża, a co do Szewczuka, wiem tylko że jest dobrym lekarzem, a przeraża mnie podejście do ciąży "wszystko może się zdarzyć, to po co karta"
ale my to oboje swteirdzilismy, rozmowa wygladala tak"
ja: to co, panie dr zakladamy dzis karte?
on: nie, ja z zalozenia zakladam dopiero ok 12 tygodnia
ja: aha, rozumiem, bo do 12 tyg moze wystapic poronienie? 12 tydz to taki krytyczny, tak?
on: no , mozna tak powiedziec
ja: ok. to poczekajmy do 12.

KUNEC

takze nie stresuj sie i nie kakrecaj. porozmawiaj z nim o tym. łątkowski zalozyl mi w 6 tygodniu. Twen ma taka zasade i juz, jesli ci nie podpasuje to przeciez nie musisz do neigo chodzic.

a łątkowski mi nie podpasowal, bo na kazdej wizycie jakies durne komantarze gadal, a juz do pieca dowalil jak przyszlam do niego chyba ok 18 tyg nie pameitam juz dokladnie i po badaniu chcialam sie dowiedziec czy juz mozna okrwlic płec. na co on "a pania to interesuje bardziej plec dziecka niz to czy bedzie zdrowe!!!"
no i po tym tekscie stwierdzilam, ze nie chce go widziec na oczy.

u szewczuka 100 zł za wizytę.

cp do badan. wlasnie nie wiem, czy jak sie nie dostanie skierowania to są za darmo. ja nie dostalam i zapomnialam zapytac o to.... zriobię na wlasną reke.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:14   #1009
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez arjuna Pokaż wiadomość
ja póki co jestem lekarzami przerażona: pierwszy do ktorego poszłam powiedział, że to może być tylko puste jajo płodowe, które mój organizm po prostu wyrzuci...gdy mu powiedziałam, kiedy miałam ostatnią miesiaczkę powiedział, że to niemożliwe(choć wiem na bank, że było tak, jak mu mówiłam, bo miałam to zapisane) i powiedział, że skoro miałam miesiaczke tak dawno, to ciaża już powinna być większa i płód sie źle rozwija...

nie wiem skąd taki jego pomysł, gdyż przecież niezależnie od ostatniej miesiaczki w ciażę mogłam zajść zarówno zaraz po niej, jak i np. 2 dni przed kolejną miesiaczką-czyli 4 tygodnią "w tą lub w tamtą"....

dlatego poszłam do 2 lekarza, który uspokoił co prawda, że wszystko jest ok. ,jednak gdy zapytałam, co mam zrobić gdy np. zaczne krwawić powiedział, że NIC....

że w tak młodej ciaży nawet nie musze jechać do szpitala, bo skoro organizm będzie chciał sie dziecka pozbyć, to mu przecież nie przeszkodzę, że nie ma profilaktyki dla kobiet w zagrożoną tak młodą ciażą(co jak sie później dowiedziałam, jest bzdurą). Ogólnie wizyta była fatalna-lekarz mówił mi na "ty", choć jestem już pod 30-stkę i nie jestem przyzwyczajona do takiego spoufalania...

w tym tygodniu robię badania, idę znów do lekrza nr 2 (ma super usg i na tym mi zależy), potem idę do jeszcze innego lekarza.

w tym tygodniu mam też zrobić badania krwi i moczu, lekarz nr 2 powiedział mi że będzie to mnie kosztowac ok.500zł. czy myślicie, że to realna cena za takie badania? to chyba troche przegiecie...

ps. miałam przez wiele lat pokrzywkę skórną, zażywałam tabletki typu loratadyna, allertec, w necie czytałam, że w ciazy można je brać pod kontrolą lekarza. poczytaj na temat tych leków. myślę, że to lepsze rozwiazanie niż maść z kortyzolem.

niestety nic innego nie pomoże, zaś pokrzywka najprawdopodobniej przeniesie sie na całe ciało..


ps. co myslicie a propos cesarki? czy jest opcja, by chcieć cesarkę i ją mieć? mój mąż to koń 120 kilo, a ja w porywach ważę ok. 50.
poza tym marwie sie, że nie zniosę bólu przy porodzie..przy miesiaczkach mdlałam i wymiotowałam..wiec co mi będzie przy porodzie/??

Ja robiłam badanie samej krwi i moczu zapłaciłąm 16 zł .
Więcej bym do tych bydli nie poszła

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie robiłam badań. Powiedźcie mi czy badania te są refundowane czy też trzeba je robić za każdym razem na własny rachunek?

Jeśli chodzisz na NFZ to masz za free jesli prywatnie płacisz za wszystko, no chyba że masz chode dobre to mozesz załatwic badania u lekarza domowego bo tez tak robią niektórzy.
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-14, 20:15   #1010
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

znalazłam cennik z mego miasta
wr 5 zł
krew 5 zł
mocz 7 zł
toxo 28 zł
toxo 30 zł
glukoza 4 zł
razem 80 zł jakoś

niektórzy jeszcze robią różyczkę (po 30 zł a robi się dwa) i hiv (tu ceny nie ma)

oczywiście bez skierowania
bo z skierowaniem to masz za darmo chyba wszystko

Edytowane przez gabriellao0
Czas edycji: 2010-06-14 o 20:17
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:18   #1011
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Yhm... Zadzwoniłam do tej mojej znajomej położnej (ona pracuje z Szewczukiem) i w sumie stwierdziłyśmy, że pójdę do Łątkowskiego skoro na niego nie narzekam a najwyżej dodatkowo, jak będę mogła sobie na to pozwolić, pójdę do Szewczuka i najwyżej się na koniec trymestru przepiszę ale dziękuje Ci bardzo za odpowiedź
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:19   #1012
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

tylko, ze słyszałam że niektóre badania np na toxo są płatne niezależnie od tego czy się chodzi prywatnie czy państwowo. To w ogóle jest paranoja bo tak naprawdę nam powinny przysługiwać bezpłatne badania na wszystko co jest potrzeba, niezależnie czy skierowanie daje prywatny czy państwowy lekarz. Wkurza mnie ta cała służba zdrowia.
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:19   #1013
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
znalazłam cennik z mego miasta
wr 5 zł
krew 5 zł
mocz 7 zł
toxo 28 zł
toxo 30 zł
glukoza 4 zł
razem 80 zł jakoś

niektórzy jeszcze robią różyczkę (po 30 zł a robi się dwa) i hiv (tu ceny nie ma)

oczywiście bez skierowania
bo z skierowaniem to masz za darmo chyba wszystko

Raczej za darmo.
A co do badań to u Nas się jeszcze płąci za fiolke na krew bodajże 2 zł i za pobranie.
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:41   #1014
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

niestety w większych miastach są inne ceny. Spojrzałam z ciekawości ile ja płaciłam no i w Poznaniu za glukozę 10 zł, za Toksoplazmoza (IgG, IgM) 100 zł, krew 13 zł, mocz 9 zł itp. A jeszcze mam kartę ze zniżką 5 % a zapłaciłam 200 zł. Plusem jest to, że wyniki mam w necie, nie musze po nie jechać
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 20:56   #1015
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Yhm... Zadzwoniłam do tej mojej znajomej położnej (ona pracuje z Szewczukiem) i w sumie stwierdziłyśmy, że pójdę do Łątkowskiego skoro na niego nie narzekam a najwyżej dodatkowo, jak będę mogła sobie na to pozwolić, pójdę do Szewczuka i najwyżej się na koniec trymestru przepiszę ale dziękuje Ci bardzo za odpowiedź
ja mam nadzieje, ze zmienilas zdanie nie przez to co napisalam... to naprawde bardzo dobry lekarz... ale zrob jak wolisz. jesli chcesz miec karte od razu, co rozumiem bo tez wtedy bym chyba oszalala jakby mi nie zalozyl. w drugiej ciazy niektore rzeczy nie są "az tak wazne" (co nie znaczy ze wogole nie sa wazne) dla mnie bez roznicy czy bede miec etraz czy za 3 tyg bo teraz i tak nie mialam zadnych wynikow wiec nie byloby co wpisywac/
idziesz jutro? jestesmy na podobnym etapie ciazy, ja mam 8 tydz i 4 dzien. ale po usg moze wyjsc ci cos innego mi sie przeunelo o 5 dni
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 21:54   #1016
arjuna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 58
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
znalazłam cennik z mego miasta
wr 5 zł
krew 5 zł
mocz 7 zł
toxo 28 zł
toxo 30 zł
glukoza 4 zł
razem 80 zł jakoś

niektórzy jeszcze robią różyczkę (po 30 zł a robi się dwa) i hiv (tu ceny nie ma)

oczywiście bez skierowania
bo z skierowaniem to masz za darmo chyba wszystko
mieszkam pod wałbrzychem i niestety tutaj NIC nie ma za darmo. szok-pomimo tego, że płacę ZUS i jestem ubezpoieczona, moja przychodnia życzy sobie kase za badania(chyba tylko mocz, krew i wr są za darmo) czytałam, że nawet badania prenatalne się nam należą ZA DARMO-niewstety z kim bym nie rozmwiała, a kto robił takie badania-oczywiscie był zmuszony płacić...

oprócz badań, które wymieniłaś mam mieć robione także badania poziomu hormonów, różyczkę i jakieś badanie stwierdzające żółtaczkę.,


z tym zajsciem w ciażę to dziwna sprawa:
skoro mam nieregularne cykle i nie mogę przewidzieć kiedy wystąpi owulacja, to raczej ta metoda nie może się odnosić do mnie...i może dlatego zaszłam w ciażę w zupełnie innym terminie niż 14 dni po miesiaczce?


popatrzcie tutaj:http://commed.pl/dni-nieplodne-vt4761.html
jak wiele osób odrzuca tę metodę okreslania płodnosci.

ja myslę, że to właśnie chodzi o długość i regularnosć tych cyklów.

w tym tygodniu będę u lekarza, zrobi mi usg i dokładnie okresli długosć ciaży, to Wam napiszę co wynikło.
arjuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-14, 22:05   #1017
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
ja mam nadzieje, ze zmienilas zdanie nie przez to co napisalam... to naprawde bardzo dobry lekarz... ale zrob jak wolisz. jesli chcesz miec karte od razu, co rozumiem bo tez wtedy bym chyba oszalala jakby mi nie zalozyl. w drugiej ciazy niektore rzeczy nie są "az tak wazne" (co nie znaczy ze wogole nie sa wazne) dla mnie bez roznicy czy bede miec etraz czy za 3 tyg bo teraz i tak nie mialam zadnych wynikow wiec nie byloby co wpisywac/
idziesz jutro? jestesmy na podobnym etapie ciazy, ja mam 8 tydz i 4 dzien. ale po usg moze wyjsc ci cos innego mi sie przeunelo o 5 dni
Ja wierzę że to dobry lekarz (i dlatego być może później się przepiszę) i naprawdę bardzo dziękuję Ci za odpowiedzi na moje pytania ja pewnie będąc w drugiej ciąży (mam nadzieję kiedyś być) też będę spokojniejsza, bo nic nie będzie już takie nowe i nieznane, a póki co denerwuję się wszystkim choć zdaję sobie sprawę z tego że może to być głupie Idę pojutrze i już nie mogę się doczekać. Jutro tylko porobię jeszcze wszystkie wyniki krwi i moczu.

Aliszcze strasznie drogie u was te badania. U mnie toxo (oba razem) to koszt góra 60zł, morfologia 8zł, mocz chyba 5zł, wr chyba z 6zł itp. No tylko pobranie samo kosztuje 6zł

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Arjuna można zajść w ciążę "2 dni przed spodziewaną miesiączką" jeśli był to akurat wyjątkowo długi cykl (zdarza się przy nieregularnych cyklach, u mnie też) i wtedy tak naprawdę miesiączka pojawiłaby się kilkanaście dni później niż przewidywana gdyby nie to, że doszło do zapłodnienia
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-15, 08:00   #1018
dżiza
Raczkowanie
 
Avatar dżiza
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 315
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
nie bardzo
tu jest więcej na temat http://www.biomedical.pl/antykoncepc...plodne-71.html

ale to jest najważniejsze
Faza niepłodności. Od chwili obumarcia komórki jajowej do miesiączki. Ten okres jest stały. Trwa zazwyczaj 14 dni. Daje to możliwość ustalenia w którym dniu może nastąpić owulacja. Dzień owulacji – czyli szczytu płodności – otrzymujemy odejmując od daty przewidywanej miesiączki 14 dni. Jeśli kobieta przewiduje krwawienie miesięczne np. na 25 listopad znaczy to, że 11 listopada powinna mieć owulacje a więc ze względy na to, że plemniki żyją kilka dni, 5 dni przed 11 listopada oraz dla pewności 3-4 dni po 11 listopada powinno powstrzymać się od stosunku jeśli nie planuje się dziecka.

nie mogłaś zajść dwa dni przed @
mogłaś źle obliczyć termin kolejnej @
czyli TEN cykl kiedy zaszłaś miał być nie (przykładowo) 34 dniowy a 39dniowy lub jeszcze dłuższy
jeśli wszystko dobrze obliczyłaś
Jak zaczęłam się starać o dzidzię to trochę czytałam na ten temat, i okazuje się, że wcale nie tak żadko się zdarza, że kobieta zachodzi w ciążę, tzn. ma owulację w totalnie dziwnym momencie. Faza lutealna nie musi wcale trwać 14 dni, choć przyjmuje się, że tyle powinna.

A jeśli chodzi o nieczułych lekarzy, to ja na początku byłam u bardzo miłej pani dr, która jak powiedziałam jej o plamieniach w 5 tc to dała mi luteinę i kazała leżeć. Kilka dni później byłam u mojego ginekologa, który powiedział, że narazie to mam czekać i zobaczyć co będzie. Dał mi do zrozumienia, że to tak wcześnie, że jeszcze nie można mówić o ciąży, bo na tym etapie bardzo często występuje poronienie, którego wiele kobiet nawet nie zauważa i bierze za spóźnioną miesiączkę. I wiecie co- wprawdzie mnie nastraszył trochę, ale uważam, że miał trochę racji i nie mam mu tego za złe. Kazał przyjść za 2 tyg. i wtedy dopiero zaczął poważniej traktować moją ciążę.
dżiza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-15, 08:54   #1019
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

jak wida są lekzrae i "lekarze" i wlasnie dlatego ja wole zaplacic te 100 zł i byc dobrze potraktowana. Choc nie zawsze prywatnie jest milo, wiem z autopsji

make _up a w ktorym laboratorium sa te ceny? ja mam miec je na 7 lipca to chyba jakos na poczatku zrobbię... robisz w prywatnym laboratorium? ja poprzedniio robilam w mediconcept bo mialam blisko, mieszkalam na partynicach a etraz sie wyprowadzilismy poza wroclaw i juz gorzej jest z takimi badaniami. w przychodni tutejszej robią pobrania tylko raz w tygodniu (albo dwa...wow....)

dziewczyny a jak u was z... no wiecie... przytulankiem... u nas po staremu. choc mam czasem obawy ze ot moze fasoli zaszkodzic choc wiem, ze to pezpodstawne myslenie. i ginek mi tak mowil,. i czytalam na ten temat...

Edytowane przez gosiaczek071
Czas edycji: 2010-06-15 o 08:55
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-15, 09:00   #1020
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Hej dziewcznki, mi to chyba faktyczie hormony uderzają do głowy i tak się wkurzam na tż, mam takie nastroje jak baba w ciąży co do badań, to część jest refundowana jeśli chodzisz oczywiście do gina który ma podpisaną umpowęz NFZ, a jeśli chodzisz prywatnie (ja tak też chodzę) to troszkę gorzej bo trzeba sbie zapłacić. Ja myślałam iść do lekarza pierwszego kontaktu żeby mi powypisywał skieowania choć na te podstawowe badani ale sobie odpuściłam.
Za zestaw baań który dostałam na pierwszej wizycie zapłaciłam 96 zł:
z czego 48 zł za toksoplazmoz4 IgG + IgM
grupa krwi i Rh - 12 zł
morfologia - 6
mocz - 6
kiła - 5
HBS - 9
I jeszcze była kreatynia i PTA

Ja jak prześledziłam to najtaniej jest w labolatoriach państwowych, w prywatnych jest dużo drożej. A swoją drogą zastanawiam się z kąd biorą się różnice w cenach, przcież chyba za każdym razem postępowanie przy badaniu jest takie samo. No ale w lab. prywatnych mają raczej inne wynagrodzenie niż państwowych

Dziewczynki jeszcze takie mam zapytanie do was, jak mam zrobić żeby w odpowiedzi zacytować jednocześnie wypowiedzi z wielu postów, może pytanie głupie, ale nie wiem więc pytam.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość

dziewczyny a jak u was z... no wiecie... przytulankiem... u nas po staremu. choc mam czasem obawy ze ot moze fasoli zaszkodzic choc wiem, ze to pezpodstawne myslenie. i ginek mi tak mowil,. i czytalam na ten temat...

u nas z tym narazie totalna porażka, swoją drogą ja jakoś narzie nie mam zbyt wielkiej ochoty, a mój tż to mam wrażenie że się boi, zresztą sam tak powiedział że jakoś dziwnie tak bo to tak jak by w trójkę. Ale jak już do czegoś dojdzie to wg. mnie nie wiem dlaczego jest duuuuużo lepiej niż normalnie. A ja czytałam gdzieś że dzidzio jak kobieta ma orgazam to czuje przyjemne kołysanie
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.