Co myslicie o "podziwaniu przez Waszych TZetow "super lasek"?

[bandziorka007]

Mam taki problemik i pytanko jednoczesnie na ktore nie znam odpowiedzi bo zdania w moim otoczeniu sa podzielone.Chodzi mianowicie o to czy facet w towarzystwie swojej kobiety powinien "podziwiac" glosno wdzieki innych kobiet? Podaje przyklad; na poczatku znajomosci mojej i mojego TZeta on niegdy nie ogladal sie za laskami nawet jesli spotykalismy naprawde piekne , zgrabne dziewczyny! Przechodzil obojetnie i nawet nie spojrzal!Bylam bardzo szczesliwa poniewaz liczylam sie tylo ja co bylo naprawde widoczne pod kazdym wzgledem! Nie mowiac juz o zdjeciach fajnych dziewczyn na kompie i glosnym komentowaniu ich wygladu! Od jakies czasu to sie zmienilo bo zawsze kiedy idziemy razem np.przez miasto i przechodzi super laska to wpatruje sie w nia jakby chcial ja pozrec! Oczywiscie mysli ze tego nie widze ale jestem jakos przewrazliwiona na tym punkcie i jakas sila kaze mi wtedy czekac na jego reakcje! Wkurza mnie tez to ze siedzac na komie wyskakuja mu czasem stronkie z golymi paniami a ten nie zamknie ich dopoki dokladnie nie "obczai" ! Cholernie mnie to drazni! podobnie jest kiedy oglada w necie , tv jakies przypadkowo pojawiace sie laski to koniecznie musi je " ponazywac" i nie chodzi mi tu o niewiadomo jakie okreslenia ale samo "zaje****a" ,"spoko dupa" przyprawiaja mnie o mdlosci! Kiedy zwracam mu delikatnie uwage ze boli mnie takie jego zachowanie to odpowiada ze ja napewno tez ogladam sie za super przystojniakami a on niec nie mowi!Szczerze to nie interesuja mnie inni mezczyzni ani ich wyglad i w zyciu bym sie przy nim nie wpatrywala w innego faceta ! Wiem ze moj TZet mnie kocha ale jego zachowanie dla nie jest conajmniej chamskie bo wydaje mi ze czlowiek ktory jest z kims ponad 5 lat i przedewszystkim czlowiek dorosly takich rzeczy robic nie powinien! Zwazywszy na to ze nigdy tak nie robil i jest z natury niesmialy i bardzo dobrze wychowany choc to roznie bywa!Nawet kiedy ja swietnie sie ubiore i wiele osob mowi ze wygladam super to on jakby tego nie zauwaza !Komplementow tez mi nie prawi bo po co (ja powinnam wiedziec ze wygladam dobrze i tylko mnie kocha) czy u Was tez tak jest i jak sobie z tym radzic bo rozmowy na ten temat koncza sie faiaskiem bo on twierdzi ze nie bylby mezczyzna gdyby nie obejzal sie za laska i nie ma nic zlego w tym kiedy na widok pieknej dziewczyny powie niezla dupcia"!!! brrrr Mysle ze moze nie bylo by w tym nic zlego gdyby sie tak bardzo podniecal kiedy mnie nie ma w poblizu!!! co Wy na to?

[imago84]

no ja sie potrafie strasznie wkurzyć choć chodzi tu o zdjecia dziewczyn , jakis film czy program
a co sie dzialo jak byly wybory miss (jego typami byla wenezuelka i czeszka ktora zresztą wygrala)
na szczescie moj TŻ nie oglada sie za dziewczynami na ulicy w moim towarzystwie
dlatego tak mysle sobie ze za bardzo sie przejmuje ale z drugiej strony chce zeby mnie podziwiaj bo przewijaja sie mi mysli ze znajdzie ladniejsza...

[bandziorka007]

Napisane przez imago84

no ja sie potrafie strasznie wkurzyć choć chodzi tu o zdjecia dziewczyn , jakis film czy program
a co sie dzialo jak byly wybory miss (jego typami byla wenezuelka i czeszka ktora zresztą wygrala)
na szczescie moj TŻ nie oglada sie za dziewczynami na ulicy w moim towarzystwie
dlatego tak mysle sobie ze za bardzo sie przejmuje ale z drugiej strony chce zeby mnie podziwiaj bo przewijaja sie mi mysli ze znajdzie ladniejsza...

Kochana dokladnie tez tak mysle! Tez chcialbym zeby podziwial tylko mnie a nie inne mimo ze zasluguja na komplementy ale nich sobie choc troche zostawi pochawal dla swojej! bo znam dziewczyny ktore (nie chce byc nie mila) ale super wygladu nie maja , ale ich facetow stac na to zeby im ciagle powtarzac ze sa najpiekniejsze na swiecie chocby nawet najpiekniejsze na swiecie dla niego! Ale z kolei brat mojego TZeta mowi swojej zonie ze nie bedzie jej oklamywal takim stwierdzeniami ze jest najpiekniejsza bo oboje wiedza ze tak nie jest! To dopiero jest przerazajace!
Wydaje mi sie ze to nie jest karygodne klamstwo mowic swojej kobiecie ze jest najpiekniejsza bo wiadomo ile pieknych kobiet chodzi po swiecie ale skoro juz z nia jest to czyms go urzekla .

ps. A skad wiedzialas ze podczas wyborow stawial na czeszke i wenezuelke??? hahahaha po czym po finale stwierdzil ze moglby byc jurorem bo jakie jakie dupy sa najlepsze! Okropnosc!

[eyeangel]

ach ci mezczyzni...typowi wzrokowcy. trzeba by im te klapki co koniom sie zaklada ... zalozyc na glowe i moze by byl troche spokoj...a przed oczyma nasze foto :P..

U mnie moj TZ...jakos inaczej sie zachowuje.
Ja sama mowie 'patrz jaka fajna laska idzie' a on sie obraza..wiec sie troche podbudowuje...tym bardziej jak mowi "niestety ale tylko widze jedna laske, ktora jest ze mna''... mam nadzieje ze po 30tce mu sie nie odmieni i bedzie tylko mnie wielbil :P hehe... CO JA SIE ŁUDZĘ ... Ach.

[hecate]

ostatnio w aucie - korek w centrum miasta - stoi fajne ubrana dziewczyna zgrabna wiec mowie do mojego M. ' patrz jaka fajna' na co Mysha odpowiada ' za chuda' ja ' no co Ty fajna! i swietne ma buty' mysha ' ale z geby na pewno zjechana' ... podjezdzamy dalej oglada sie ' no i mowilem majkej dzekson'

W sumie nie mam z tym problemu narazie z moim M. - na kompie ani ja nie mam zdjec mega super przystojniakow ani on super extra lasek - zreszta uwazam ze jesli jest zaufanie zrozumienie to to nie bedzie problemem bo uwazam ze zdrowo jest popatrzec a udawanie kochanie jem slepy/a na inne/innych to bzdura zawsze sie zdarzy ze na ulicy ktos zwroci nasza uwage...

Kochamy sie ja wiem ze on mnie w pelni akceptuje i wiem ze naprawde kiedy mowi kochanie slicznie ci w tym to ma to na mysli - i nie jestem zasypywana komplementami nacodzien ' oh jakze cudownie wygladasz w tych kapciach i bez fryzury' ale wiem ze jest ok wiec nawet razem mozemy ogladac programy z kroliczkami playboya

jednak moj byly - na puplicie extra laska, w tv tylko te z wielkim cycem a ja mam biust drobny i niby wszytsko ok, wszytsko dobrze a wiedzialam ze nie jest do konca jak trzeba... doprowadzal mnie do szalu i do dolkow.

[sportsmenka86]

Mój TŻ nie potrafi przy mnie podziwiać "super laski". Nie spotkałam jeszcze takiej sytuacji w naszym związku.

[j_marta31]

Już chyba był gdzies tu podobny wątek.

Jestem z moim TŻtemjestem ponad 4 lata i nigdy nie było to dla mnie problemem. wręcz przeciwnie: kiedy idziemy przez miasto pokazujemy sobie wzajemnie ładne kobiety. Ja oczywiście nie lubuję w kobietach, ale często o nich potem rozmawiamy. On mówi mi co mu się w nich podoba lub nie i na odwrót.

[Momo]

Ja swojemu sama pokazuję ładne dziewczynyA ogląda się jak każdy facet-to u nich normalne

[Caramella]

Moim zdaniem, dopóki podziwia jest wszystko w porządku, zaczęłabym się martwić gdyby o nich poważniej myślał, ale tak to się nie przejmuję.

Facet to facet- nie zmienisz jego natury.

[imago84]

Napisane przez bandziorka007

Kochana dokladnie tez tak mysle! Tez chcialbym zeby podziwial tylko mnie a nie inne mimo ze zasluguja na komplementy ale nich sobie choc troche zostawi pochawal dla swojej! bo znam dziewczyny ktore (nie chce byc nie mila) ale super wygladu nie maja , ale ich facetow stac na to zeby im ciagle powtarzac ze sa najpiekniejsze na swiecie chocby nawet najpiekniejsze na swiecie dla niego! Ale z kolei brat mojego TZeta mowi swojej zonie ze nie bedzie jej oklamywal takim stwierdzeniami ze jest najpiekniejsza bo oboje wiedza ze tak nie jest! To dopiero jest przerazajace!
Wydaje mi sie ze to nie jest karygodne klamstwo mowic swojej kobiecie ze jest najpiekniejsza bo wiadomo ile pieknych kobiet chodzi po swiecie ale skoro juz z nia jest to czyms go urzekla .

ps. A skad wiedzialas ze podczas wyborow stawial na czeszke i wenezuelke??? hahahaha po czym po finale stwierdzil ze moglby byc jurorem bo jakie jakie dupy sa najlepsze! Okropnosc!

ja to raczej po wkurzam sie i na tym sie konczy obracamy obudwoje to w zart
p.s. moimi faworytkami tez byly te misski mowil mi to nie po finale
no i tak czuje sie Kochana jak nigdy przez mojego TŻta wiem ze sie lubi drażnić ze mna...

[sportsmenka86]

Napisane przez Momo

Ja swojemu sama pokazuję ładne dziewczynyA ogląda się jak każdy facet-to u nich normalne

Momo, a to jest błąd, że wskazujesz mu ładne dziewczyny, tak nie powinno się robić...

[coccinelle]

moj facet nie podziwia ekstra lasek, kiedy jest ze mna. podejrzewam, ze kiedy jest sam tez srednio zwraca na nie uwage

powaznie...jestem osoba na tyle absorbujaca ze ciezko mu by bylo sieskupic na innych kobietach. przez moje adhd nawet sie za nimi nie odlada.

poza tym...on uwaza, ze wszystko, co najlepsze ma w domu. wie, ze lubi, kiedy ja wygladam jak "ekstra laka". nie mam tu na mysli mini i golego brzucha, ale szmatki podkreslajace figure czy dlugie kozaki...nie mowiac juz o ponczochach z koronka.

[lady Vader]

Napisane przez sportsmenka86

Momo, a to jest błąd, że wskazujesz mu ładne dziewczyny, tak nie powinno się robić...

Nie rozumiem,dlaczego:confuse d: .Ja też tak robię,jak Momo-po prostu mam poczucie własnej wartości i to,ze spojrzy na inną ładną kobietę nic mi nie ujmuje.Też lubię popatrzeć na przystojnych mężczyzn i nie oznacza to,ze od razu rzucę się któremuś na szyję i powiem "bierz mnie".

[...:::oblabobla:::...]

Jeżeli mój TŻ podziwia jakąś super laskę i jeżeli jest godna podziwu, to ja też ją podziwiam, nie widze w tym żadnego problemu, ani powodu do zazdrości. Nie traktuje takiej osoby jako potencjalnej konkurentki Myślę, że jeżeli się jest zazdrosnym o to, że ktoś się na kogoś popatrzy, to chorobliwa zazdrość, która z miłością ma niewiele wspólnego. W takim wypadku można równie dobrze wydłubać oczy swojemu facetowi, żeby przypadkiem nie miał możliwości spojrzeć na kogoś, bo przypadkiem się jeszcze zakocha.... GłUPOTA!

[j_marta31]

Napisane przez lady Vader

Nie rozumiem,dlaczego:confuse d: .Ja też tak robię,jak Momo-po prostu mam poczucie własnej wartości i to,ze spojrzy na inną ładną kobietę nic mi nie ujmuje.Też lubię popatrzeć na przystojnych mężczyzn i nie oznacza to,ze od razu rzucę się któremuś na szyję i powiem "bierz mnie".

Też tak uważam. Poza tym mój TŻ się zawsze śmieje, że tylko to mu juz zostało: popatrzeć

[Martek88]

Napisane przez ...:::oblabobla:::...

Jeżeli mój TŻ podziwia jakąś super laskę i jeżeli jest godna podziwu, to ja też ją podziwiam, nie widze w tym żadnego problemu, ani powodu do zazdrości. Nie traktuje takiej osoby jako potencjalnej konkurentki

ja mam tak samo, nie obchodzi mnie nawet, ze ma jakies zdecia na kompie czy telefonie (oczywiscie nie jakies tam gołe baby, tylko naprawde ładne kobietki, czsami zdarza mu sie ogladanac za takimi na ulicy, ale nigdy nie robie z tego problemów, czasami sama zagapie sie na jakas naprawde ładna dziewczyne, bo ma np: ciekawa urode ale to nie ma nic wspolnego, z tym, ze mi sie podoba po prostu podziwiam jej urode, to czemu facet nie moze? no i na facetow tez lubie popatrzec przystojnych ale to tez, przeciez nic nie znaczy

aha i akceptuje to, jesli mnie do nich nie porównuje(chyba, ze na moja korzysc) , ale to na sczszescie sie nie zdarza

[Jula]

Napisane przez Momo

Ja swojemu sama pokazuję ładne dziewczyny

Ja tez swojemu pokazuje fajne dziewczyny na ulicy Poza tym powiedziałam mu, że jeśli kiedyś zechce mnie zdradzić, to tylko z taką, która by mi się też spodobała - nie chcę, żeby był posądzany o zły gust

[Rozterka]

Na szczęście mój TŻ nie ogląda się za innymi dziewczynami na ulicy, a przynajmniej nie zauważyłam, żeby latał gdzieś ze wzrokiem. Przeważnie to on jest obiektem ich zainteresowania zdarzyło mi się wyłapać spojrzenia w kierunku mojego TŻ'ta

[paula78]

Napisane przez sportsmenka86

Momo, a to jest błąd, że wskazujesz mu ładne dziewczyny, tak nie powinno się robić...

rozumiem ze piszesz to z wlasnego 20 letniego doswiadczenia małzenskiego ?

moge tylko napisac dzieci,dzieci, zebyscie zawsze mieli takie problemy

ja tez mojemu pokazuje fajne laski lub tez razem sie nabijamy .i nie nazwalabym tego podziwianiem ,podziwiac to mozna dobre serce i genialny umysła a nie kawal miesa.

znam swoja wartosc i wiem ze kocha mnie a czy mu zabronie patrzec czy tez nie to nic nie zmieni jak bedzie chcial skoczyc w bok to zrobi to bez mojego blogosławienstwa.

[Momo]

Napisane przez paula78

rozumiem ze piszesz to z wlasnego 20 letniego doswiadczenia małzenskiego ?

moge tylko napisac dzieci,dzieci, zebyscie zawsze mieli takie problemy

ja tez mojemu pokazuje fajne laski lub tez razem sie nabijamy .i nie nazwalabym tego podziwianiem ,podziwiac to mozna dobre serce i genialny umysła a nie kawal miesa.

znam swoja wartosc i wiem ze kocha mnie a czy mu zabronie patrzec czy tez nie to nic nie zmieni jak bedzie chcial skoczyc w bok to zrobi to bez mojego blogosławienstwa.

Właśnie

[agnieszka k]

ja jestem bardzo zazdrosna a po takim jego spojzeniu na laski robie focha.

[Sweet_21]

Napisane przez Jula

Ja tez swojemu pokazuje fajne dziewczyny na ulicy Poza tym powiedziałam mu, że jeśli kiedyś zechce mnie zdradzić, to tylko z taką, która by mi się też spodobała - nie chcę, żeby był posądzany o zły gust

dokładnie to samo chciałam napisać
Mój TŻ nie ogląda sie za innymi "laskami"a Moim towarzystwie i wątpie , że robi to gdy Mnie przy Nim nie ma.A i tak czasami rozmawiamy o innych kobietach, ale częściej to JA powiem o dziewczynie jakiś pozytyw niż On.W sensie wyglądu

[agnieszka k]

Napisane przez pink69

Bardzo dojrzałe

nie moja wina ze jestem bardzo o niego zazdrosna. a ten foch to niekontrolowany, a raczej oznaka ze bardzo mi na nim zalezy.

[atka83]

Raz mojemu tż-towi zdarzyło się skomantować fajną laske(jeszcze nie byliśmy narzeczeństwem),a raczej jej kolczyk w pępku Powiedział takie coś:widziałaś jaki ma fajny kolczyk w pęku Nie wiem,co to miało znaczyć,ale troszke byłam zla.
Teraz gdy idziemy razem,czasami zerkam na niego,czy luka w strone fajnych lasek,ale on odwraca głowe albo ze mną gada. Ma w telefonie gołe babki z cyckami na wierzchu,ale ja nie byłam za to zła,a wręcz przeciwnie,sobie żartowałam,no wiesz co masz takie zdjęcia gołych babek w komie.A ma je od kumpla z pracy Zresztą ja też lubie sobie popatrzeć na fajnych facetów

[sportsmenka86]

Dla mnie pokazywanie TŻ-towi, jakie są piękne laski, to sprzeczne dla mnie. To jakby zmusić jego do zdrady. Nie mogę zrozumieć niektórych z Was...

[Rozterka]

Napisane przez paula78

znam swoja wartosc i wiem ze kocha mnie a czy mu zabronie patrzec czy tez nie to nic nie zmieni jak bedzie chcial skoczyc w bok to zrobi to bez mojego blogosławienstwa.

dokładnie

[pink69]

Napisane przez agnieszka k

ja jestem bardzo zazdrosna a po takim jego spojzeniu na laski robie focha.

Bardzo dojrzałe

[Flofferek]

moj kiedys zachowywal sie jak, no delikatnie mowiac jak cham (i nie chodzi mi tylko o "podziwianie" jakis panienek, ale w ogole o inne sprawy), na szczescie to sie zmienilo i teraz jest super, niestety ten 'uraz' mi zostal i ma niezla jazde jesli zobacze ze cos robi, chociaz teraz to chyba mis ie bardziej wydaje niz sie na nie gapi... w kazdym razie skoro ja tego nie robie, nie gapie si ena facetow (a on sie wscieka jak jakims cudem sobie zazartuje), wiec on tez no co tu duzo mowic ma tego nie robic, a jak mu sie nie podoba to niech sie liczy z tym ze sie rozstaniemy... poza tym on wie ze ja nie trawie, wrecz nie toleruje tego typu rzeczy, nie no ale teraz naprawde czuje ze jestem tylko ja na szczescie.. denerwuje mnie tylko zdanie 'bo facet taki jest' a g... prawda to zalezy od czlowieka i nie wazne czy ma ptaka czy nie ma...

[bandziorka007]

Napisane przez Rozterka

dokładnie

DOKLADNIE!!!
A COBYSCIE ZROBILY GDYBY ZA PARE DNI POLECIAL NA LASKE KTORA MU SAME POKAZALYSCIE???

[agnieszka k]

Napisane przez pink69

Bardzo dojrzałe

mowilas juz to.