Moja dziewczyna pisze i spotyka sie z innymi facetami...

[f8lock]

Witajcie ! Założyłem tutaj konto aby poradzić się was w pewnej sprawie,trochę tego za dużo jak dla mnie.Jestem z dziewczyna od roku,podjęliśmy decyzje o zawarcie związku małżeńskiego za 2 lata,jestem z tego bardzo zadowolony,ona również.Ok przejdę do tematu mianowicie jestem spokojnym facetem, uczciwym szanuje ludzi którzy szanują mnie, jest jedna sprawa z która nie mogę się pogodzić i uszanować, to ze moja dziewczyna nie szanuje mnie dlatego ze jak w temacie rozpisuje się z facetami i się czasem z nimi spotyka.Ja ja bardzo Ją kocham, chce być z nią do końca życia,ale dla mnie są pewne granice w związkach,nie wiem czy to jej natura ze lubi być w centrum uwagi facetów,lubi sie im podobać nawet jak jest z kimś czy che pobudzić we mnie zazdrość??. Rozmawialiśmy o tym kilka razy i chyba mowie jak do ściany.Powiedziałem jej ze nie obchodzi mnie co było kiedyś z kim była itd,liczy się czas od kiedy jesteśmy razem i tu się zaczyna...po 5 miesiącach naszło mnie ze zęby sprawdzić jej tel. dlaczego? męskie przeczuciei tu się okazało ze, setki rozmów z kolegami z pracy i nie tylko,dziwne żarty z podtekstami na tle nagości,przytulania itd no wiec krew mnie zalała.Rozumiem pogaduchy w pracy, tez gadam, ale po?che jak najszybciej wyjść i spędzać czas z ukochana, nie interesują mnie żadne znajomości ,no chyba ze ktoś ma jakieś pytanie potrzebuje czegoś nie wiem...Pewnego dnia usiedliśmy i zaczęliśmy gadać o tym,zapytałem się jej o przeszłość jeżeli chodzi o związki,nie zrozumcie mnie złe miała prawo być z kim chciała, ja tez,ale to co mi powiedziała podczas rozmowy to zwaliło mnie z nóg.Za każdym razem jak miała faceta, szukała wyjścia awaryjnego z tąd tez pisanie i umawianie się z innymi facetami....Mi powiedziała że ze mną jest inaczej ze nawet jej to przez myśl nie przeszło a jednak niestety pisze.Sylwestra nie mogliśmy spędzić razem i była dosyć dziwna sytuacja, wysłała esa z odp na życzenia do swojego byłego z pracy,który tez ma Bartek na imię ze coś tam coś tam i ze go kocha a później do mnie ze się strasznie pomyliła wysyłając do niego wiadomość ,wkurzyłem się bo rozumiem można się pomylić ale nie w taki sposób.Myślicie ze przesadzam??czy lepiej zrezygnować z tego związku??Aha jeszcze jedno na weselu naszym ma być jej eks eks eksJego mama jest dobrą znajomą jej mamy a tym bardziej ze mieszkają na wsi wiec wszyscy sie tam znają chyba tam jest tradycja ze zapraszają prawie wszystkich z tym ze i tak będziemy robili roszadę w gościach i nie życzę sobie ze będzie się pałętał na naszym weselu tym bardziej ze z nią kiedyś był...No to już chyba na tyle.Dzięki za przeczytanie,wiem trochę tego jest może nie wszystko jest dokładnie wyjaśnione,chętnie odpowiem na pytania.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiamBartek

[ALL for LOVE]

Daruj sobie związek z nią, bo za takie coś już dawno powinieneś się z nią pożegnać a nie się zastanawiać czy przesadzasz...

PS. Zauważyłyście, że ostatnio na wizażu dużo facetów? :P

[thirky]

Napisane przez f8lock

Witajcie ! Założyłem tutaj konto aby poradzić się was w pewnej sprawie,trochę tego za dużo jak dla mnie.Jestem z dziewczyna od roku,podjęliśmy decyzje o zawarcie związku małżeńskiego za 2 lata,jestem z tego bardzo zadowolony,ona również.Ok przejdę do tematu mianowicie jestem spokojnym facetem, uczciwym szanuje ludzi którzy szanują mnie, jest jedna sprawa z która nie mogę się pogodzić i uszanować, to ze moja dziewczyna nie szanuje mnie dlatego ze jak w temacie rozpisuje się z facetami i się czasem z nimi spotyka.Ja ja bardzo Ją kocham, chce być z nią do końca życia,ale dla mnie są pewne granice w związkach,nie wiem czy to jej natura ze lubi być w centrum uwagi facetów,lubi sie im podobać nawet jak jest z kimś czy che pobudzić we mnie zazdrość??. Rozmawialiśmy o tym kilka razy i chyba mowie jak do ściany.Powiedziałem jej ze nie obchodzi mnie co było kiedyś z kim była itd,liczy się czas od kiedy jesteśmy razem i tu się zaczyna...po 5 miesiącach naszło mnie ze zęby sprawdzić jej tel. dlaczego? męskie przeczuciei tu się okazało ze, setki rozmów z kolegami z pracy i nie tylko,dziwne żarty z podtekstami na tle nagości,przytulania itd no wiec krew mnie zalała.Rozumiem pogaduchy w pracy, tez gadam, ale po?che jak najszybciej wyjść i spędzać czas z ukochana, nie interesują mnie żadne znajomości ,no chyba ze ktoś ma jakieś pytanie potrzebuje czegoś nie wiem...Pewnego dnia usiedliśmy i zaczęliśmy gadać o tym,zapytałem się jej o przeszłość jeżeli chodzi o związki,nie zrozumcie mnie złe miała prawo być z kim chciała, ja tez,ale to co mi powiedziała podczas rozmowy to zwaliło mnie z nóg.Za każdym razem jak miała faceta, szukała wyjścia awaryjnego z tąd tez pisanie i umawianie się z innymi facetami....Mi powiedziała że ze mną jest inaczej ze nawet jej to przez myśl nie przeszło a jednak niestety pisze.Sylwestra nie mogliśmy spędzić razem i była dosyć dziwna sytuacja, wysłała esa z odp na życzenia do swojego byłego z pracy,który tez ma Bartek na imię ze coś tam coś tam i ze go kocha a później do mnie ze się strasznie pomyliła wysyłając do niego wiadomość ,wkurzyłem się bo rozumiem można się pomylić ale nie w taki sposób.Myślicie ze przesadzam??czy lepiej zrezygnować z tego związku??Aha jeszcze jedno na weselu naszym ma być jej eks eks eksJego mama jest dobrą znajomą jej mamy a tym bardziej ze mieszkają na wsi wiec wszyscy sie tam znają chyba tam jest tradycja ze zapraszają prawie wszystkich z tym ze i tak będziemy robili roszadę w gościach i nie życzę sobie ze będzie się pałętał na naszym weselu tym bardziej ze z nią kiedyś był...No to już chyba na tyle.Dzięki za przeczytanie,wiem trochę tego jest może nie wszystko jest dokładnie wyjaśnione,chętnie odpowiem na pytania.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiamBartek

Nie przesadzasz. Uciekaj od niej i to jak najszybciej, serio.

[Ewa_Lina]

Nie warto wiązać się z tą dziewczyną, jest nielojalna wobec Ciebie, kłamie, zamiast skupić się na Waszym związku swój czas i energię poświęca na kontakty z innymi. Nie rokuje to dobrze i nie chciałabym być z kimś kto awaryjnie szuka sobie zastępstwa.

[ColdDesert]

Napisane przez f8lock

Aha jeszcze jedno na weselu naszym ma być jej eks eks eks

Człowieku, czy Tobie odebrało rozum? Wesele planujesz z taką osobą? Jak bardzo trzeba nie lubić siebie, żeby na własne życzenie zmarnować sobie życie? No po prostu nie wierze, że to co czytam jest prawdziwe....

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja bym raczej wiała od takiego faceta. To brzmi tak, jakby strzelał fochy o fakt, że ma kolegów i się z nimi spotyka.

[letik]

Rowniez uwazam ze ta dziewczyna lubi miec wokol siebie wianuszek facetow no i tyle..taki typ. Niewykluczone ze juz masz rogi chlopaku.

[thirky]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54003639]Ja bym raczej wiała od takiego faceta. To brzmi tak, jakby strzelał fochy o fakt, że ma kolegów i się z nimi spotyka.[/QUOTE]

Ty tak serio?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez thirky

Ty tak serio?

Tak, serio. Nie uważam, że utrzymywanie kontaktów z ludźmi jest złe, kiedy ma się partnera. A to właśnie robi ta dziewczyna.

[thirky]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54004090]Tak, serio. Nie uważam, że utrzymywanie kontaktów z ludźmi jest złe, kiedy ma się partnera. A to właśnie robi ta dziewczyna.[/QUOTE]

setki rozmów z kolegami z pracy i nie tylko,dziwne żarty z podtekstami na tle nagości,przytulania itd
Za każdym razem jak miała faceta, szukała wyjścia awaryjnego z tąd tez pisanie i umawianie się z innymi facetami....
Mi powiedziała że ze mną jest inaczej ze nawet jej to przez myśl nie przeszło a jednak niestety pisze (kłamie)
wysłała esa z odp na życzenia do swojego byłego z pracy,który tez ma Bartek na imię ze coś tam coś tam i ze go kocha a później do mnie ze się strasznie pomyliła wysyłając do niego wiadomość

zacytowane z wypowiedzi autora. Uważasz to za normalne w związku?

[f8lock]

Naprawdę jest super dziewczyną, ale jest to jak podchodzi do tego wszystkiego..swoje wiem ,widziałem,słyszałem będąc kiedyś tam w związkach, powiedziałem ze dam jej jeszcze szanse czy ją wykorzysta...bardzo bym chciał

[thirky]

Napisane przez f8lock

Naprawdę jest super dziewczyną, ale jest to jak podchodzi do tego wszystkiego..swoje wiem ,widziałem,słyszałem będąc kiedyś tam w związkach, powiedziałem ze dam jej jeszcze szanse czy ją wykorzysta...bardzo bym chciał

Nie jest super dziewczyną. Nie wykorzysta szansy. Ale rób jak chcesz, to Twoje życie i Twój zmarnowany czas.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez thirky

setki rozmów z kolegami z pracy i nie tylko,dziwne żarty z podtekstami na tle nagości,przytulania itd
Za każdym razem jak miała faceta, szukała wyjścia awaryjnego z tąd tez pisanie i umawianie się z innymi facetami....
Mi powiedziała że ze mną jest inaczej ze nawet jej to przez myśl nie przeszło a jednak niestety pisze (kłamie)
wysłała esa z odp na życzenia do swojego byłego z pracy,który tez ma Bartek na imię ze coś tam coś tam i ze go kocha a później do mnie ze się strasznie pomyliła wysyłając do niego wiadomość

zacytowane z wypowiedzi autora. Uważasz to za normalne w związku?

Tak, uważam że to normalne. Pisanie i spotykanie się z ludźmi nie musi oznaczać szukania opcji zapasowej. Gdzie niby ona kłamie?
Żarty z podtekstami, jeśli ona ma takie poczucie humoru, też są normalne.
I tak, uważam, że można się pomylić wysyłając smsa.

Oni po prostu do siebie nie pasują pod wieloma względami i stąd problemy.

Największe przewinienie jakie widzę w jego opisie należy do NIEGO i jest to przetrzepanie telefonu dziewczyny. Ja bym go pogoniła.

[f8lock]

Wiem zle to wygląda nawet bardzo...nie moge jej zamknąć w klatce i trzymac na smyczy,ale troche przesadza,jestem cierpliwy zobacze jak sie rozwinie sytuacja jeżeli nie posłucha,to znaczy ze jest tak jak mowicie
Dziekuje za szybkie odpowiedzi
Pozdrawiam

[201803290936]

Jeżeli to nie prowokacja, to ja nie wiem na jakie inne, niż "zwiewaj od niej!" odpowiedzi liczyłeś.

[f8lock]

Najlepsze jest to ze zapytałem sie jej jakby sie poczuła gdybym ja tak sobie zaczął pisać i sie na kawkę spotykać, to ona odpowiedziała ze byłaby wsciekła i zazdrosna...a z tel ... może i przesadziłem ale to tylko dlatego ze gdybym czulłinaczej to by takich sytuacji nie było ....

[thirky]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54004330]Tak, uważam że to normalne. Pisanie i spotykanie się z ludźmi nie musi oznaczać szukania opcji zapasowej. Gdzie niby ona kłamie?
Żarty z podtekstami, jeśli ona ma takie poczucie humoru, też są normalne.
I tak, uważam, że można się pomylić wysyłając smsa.

Oni po prostu do siebie nie pasują pod wieloma względami i stąd problemy.

Największe przewinienie jakie widzę w jego opisie należy do NIEGO i jest to przetrzepanie telefonu dziewczyny. Ja bym go pogoniła.[/QUOTE]

Ja to zrozumiałam tak, że ona sama autorowi przyznała że w każdym związku szukała już na zaś opcji zapasowej gdyby coś się rypnęło. Na dodatek powiedziała mu że u nich w związku tak nie ma, a jednak w telefonie są "setki rozmów z podtekstami". Z tym smsem też zrozumiałam inaczej, w sensie że ona specjalnie wysłała do byłego. Nie wiem może źle to zrozumiałam.
No w każdym razie, zależy co dla kogo jest ważne, mnie by nie ruszyło jakby TŻ przejrzał mi wiadomości, ale jakbym u niego przeczytała choć JEDNĄ rozmowę z inną dziewczyną z podtekstami to bym pogoniła dziada.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez f8lock

Najlepsze jest to ze zapytałem sie jej jakby sie poczuła gdybym ja tak sobie zaczął pisać i sie na kawkę spotykać, to ona odpowiedziała ze byłaby wsciekła i zazdrosna...a z tel ... może i przesadziłem ale to tylko dlatego ze gdybym czulłinaczej to by takich sytuacji nie było ....

A nie mogłeś zapytać albo poprosić, żeby sama pokazała?

[f8lock]

Rozumiem ze jak byłem singlem tez sie umawiało i randkowało,z resztą wiecie jak wygląda życie singla możesz wszystko robic na co masz ochotę,ale kiedy kogos poznajesz...i naprawde dobrze ci sie spedza czas z tą osobą to nawet nie myslisz o o tym zeby pisać umawiac na kawkę...no troche szacunku

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez f8lock

Rozumiem ze jak byłem singlem tez sie umawiało i randkowało,z resztą wiecie jak wygląda życie singla możesz wszystko robic na co masz ochotę,ale kiedy kogos poznajesz...i naprawde dobrze ci sie spedza czas z tą osobą to nawet nie myslisz o o tym zeby pisać umawiac na kawkę...no troche szacunku

Eeee... nie. Nie wszyscy tak mają, że będąc w związku zapominają o innych ludziach, serio. Nie ma to nic wspólnego z szacunkiem czy jego brakiem.

[f8lock]

Mówiła ze nic przede mną nie ukrywa i mogę sobie tel. sprawdzać nie ma nic do ukrycia i te wiadomości sa nie grozne...tak powiedziła

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez f8lock

Mówiła ze nic przede mną nie ukrywa i mogę sobie tel. sprawdzać nie ma nic do ukrycia i te wiadomości sa nie grozne...tak powiedziła

No to zmienia postać rzeczy. Ale to, że niby w związku się nie myśli nawet o wyjściu na kawę z kimś innym brzmiało turbo toksycznie.

[koniczyna82]

Dziewczyna lubi flirtować żeby podnieść sobie poczucie własnej wartości. Taki typ. Osobiście za nim nie przepadam, ale przynajmniej była z Tobą szczera mówiąc ci o tych facetach "furtka awaryjna". Cziężko się jest przyznać do czegoś takiego, niezły wstyd.

Co do pomylonego smsa nie wiem ile razy ja zrobiłam coś podobnego. Moja przyjaciółka kiedyś napisała do kolegi o tym samym imieniu co jej narzyczony że go kocha, że zaprasza na obiad na jakąśtam godzinę, co konkretnie gotuje oraz że jej mama ma imieniny więc żeby kupił badylka Tego typu rzeczy się zdarzają i nic nie znaczą a co dopiero na imprezie kiedy ktoś trochę wypije. To akurat obruciła bym w żart i zarządała nazwania siebie w kontaktach wyjątkowo i po "królewsku" tak żeby mój mąż się więcej pomylił

Mi się kiedyś "podpioł" kontakt ex pod kontakt mojego kuzyna na gg. Utworzyła się grupa/folder tak, że wyświetlało sie imię kuzyna ale opis był exa. Mieli imiona na tą samą literę, musiałam przenieść przez przypadek. A był to wyjątkowo durny opis o zlych kobietach w walentynki. Napisałam więc do KUZYNA co tak smuta, bo trochę się zmartwiłam, miał już ustalony termin ślubu za kilka miesięcy. A okazało się, że napisałam do exa w walentynki w dodatku, wyszłam na kretynkę desperatkę, pamiętam że policzki mnie aż piekły bo taki przypał. A ja naprawdę byłam przekonana że piszę do kuzyna, tego typu wpadki się zdarzają.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez koniczyna82

Dziewczyna lubi flirtować żeby podnieść sobie poczucie własnej wartości. Taki typ. Osobiście za nim nie przepadam, ale przynajmniej była z Tobą szczera mówiąc ci o tych facetach "furtka awaryjna". Cziężko się jest przyznać do czegoś takiego, niezły wstyd.

Czemu wstyd? Przecież nawet nie wiadomo na jakich etapach były te jej związki ani co naprawdę znaczyły dla obu stron.

[koniczyna82]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54004580]Eeee... nie. Nie wszyscy tak mają, że będąc w związku zapominają o innych ludziach, serio. Nie ma to nic wspólnego z szacunkiem czy jego brakiem.[/QUOTE]


Zgadzam się. Ja jak nie mam akurat czasu to sama męża na jakieś spotkania wypycham kiedy widzę że by mu się przydało jakieś wyjście a ja zwyczajnie mam etap zawalenia robotą. Raz go wykopałam na weekend w góry z naszą wspólną koleżanką sam na sam ( najpierw miało jechać więcej osób ale ostatecznie tylko ta koleżanka została), ja nie mogłam, mąż był kłębkiem nerwów przez pracę i CHCIALAM żeby sobie po tych górach pobiegał i wrócił uśmiechnięty. Więc wręcz kazałam mu jechać. I do głowy mni nie przyszło że to jakiś problem.

[0livvka]

troche po za watkiem ale rozwala mnie pisanie w jednej wypowiedzi 'mamy date slubu' i pytanie 'moze powinienem zrezygnować ze zwiazku'
wiesz czego chcesz nie ma ma co
to nie jest decyzja z serii chodzmy do kina

[koniczyna82]

Lisabeth
Dla mnie osoby które notorycznie mając związki robią sobie furtki awaryjne sa nie fajne. Mam na myśli że to takie trochę nie uczciwe, zarówno wobec faceta z którym się próbuje stworzyć związek jak i dla tego biedaka trzymanego na wszelki wypadek. Miałam przyjemność obserwować z boku takie sytuacje i szczerze to po prostu jest nie fajne. Raz jak byłam młoda sama przez moment zrobilam coś w tym stylu i do dziś mi wstyd. Lubię jasne, klarowne sytuacje - jak się z kimś jest to nie kręci się na boku. Jak chce się kręcić to kończy się związek jako nie udany.

Mnie jest autentycznie wstyd za jednorazowe kręcenie w tym stylu na etapie spotykania się w wieku lat 20, nie żebym się biczowała ale uważam to za rysę z przeszłości. A znam laski robiące to notorycznie i z premedytacją więc...no dla mnie wstyd.

[UnbornFirstborn]

Pani Lisbeth nie słuchaj. Jest to znana na tym forum feminazistka z syndromem niegolenia pach i genderyzmem wyssanym z mlekiem matki. Zieje wszędzie nienawiścią do mylnie pojmowanego przez siebie patriarchatu, a tak naprawdę mężczyzn, którzy nie zwracają na nią uwagi. Poczytaj sobie jej wypowiedzi - zobaczysz z kim masz do czynienia. Ode mnie rada następującą - dziewczyna robi Cię ewidentnie w balona i Ciebie nie szanuje. Popełniłeś błąd decydując się na ślub po tak krótkim okresie czasu. Nie bądź frajerem i podziekuj tej pani za współpracę, chyba że nie przeszkadza Ci, że Twoja kobieta flirtuje z innymi i chcesz rogami sufit rysować.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez koniczyna82

Lisabeth
Dla mnie osoby które notorycznie mając związki robią sobie furtki awaryjne sa nie fajne. Mam na myśli że to takie trochę nie uczciwe, zarówno wobec faceta z którym się próbuje stworzyć związek jak i dla tego biedaka trzymanego na wszelki wypadek. Miałam przyjemność obserwować z boku takie sytuacje i szczerze to po prostu jest nie fajne. Raz jak byłam młoda sama przez moment zrobilam coś w tym stylu i do dziś mi wstyd. Lubię jasne, klarowne sytuacje - jak się z kimś jest to nie kręci się na boku. Jak chce się kręcić to kończy się związek jako nie udany.

Mnie jest autentycznie wstyd za jednorazowe kręcenie w tym stylu na etapie spotykania się w wieku lat 20, nie żebym się biczowała ale uważam to za rysę z przeszłości. A znam laski robiące to notorycznie i z premedytacją więc...no dla mnie wstyd.

Jeszcze zależy jak ma wyglądać to robienie sobie furtki. Autor wątku brzmi tak, jakby "robieniem furtek" była każda rozmowa z innym facetem niż on. Dla niego "kręceniem na boku" jest nawet żart z podtekstem. Nie wszyscy tak mają.

[201803290936]

Napisane przez UnbornFirstborn

Pani Lisbeth nie słuchaj. Jest to znana na tym forum feminazistka z syndromem niegolenia pach i genderyzmem wyssanym z mlekiem matki. Zieje wszędzie nienawiścią do mylnie pojmowanego przez siebie patriarchatu, a tak naprawdę mężczyzn, którzy nie zwracają na nią uwagi. Poczytaj sobie jej wypowiedzi - zobaczysz z kim masz do czynienia. Ode mnie rada następującą - dziewczyna robi Cię ewidentnie w balona i Ciebie nie szanuje. Popełniłeś błąd decydując się na ślub po tak krótkim okresie czasu. Nie bądź frajerem i podziekuj tej pani za współpracę, chyba że nie przeszkadza Ci, że Twoja kobieta flirtuje z innymi i chcesz rogami sufit rysować.

Wiele użytkowniczek tutaj to feministki, nie tylko Lisbeth. Nie ma to nic do rzeczy. Nie musisz jej obrażać takimi stwierdzeniami. Ma swoje zdanie, w przypadku tego wątku inne niż większość. I ma do tego prawo.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez 0livvka

troche po za watkiem ale rozwala mnie pisanie w jednej wypowiedzi 'mamy date slubu' i pytanie 'moze powinienem zrezygnować ze zwiazku'
wiesz czego chcesz nie ma ma co
to nie jest decyzja z serii chodzmy do kina

Do-kła-dnie. Brzmi po prostu jak niedojrzały związek. Za szybko powzięli pewne decyzje (na szczęście na razie tylko na zasadzie "planujemy"), a okazuje się, że nie znają się nawet zbyt dobrze. I wyszły takie "kwiatki".