krem przeciwzmarszczkowy w jakim wieku?

[avacorgan]

Mam 25 lat i cerę mieszaną, na razie całe szczęście nie mam żadnych zmarszczek, ale boję się, że za parę lat będą się pojawiać. Czy krem przeciwzmarszczkowy pod oczy powinnam zacząć już stosować? Jak sama nazwa wskazuje ma on działać przeciwzmarszczkowo, czyli zapobiegawczo.
Proszę o radę

[Flofferek]

tez jestem bardzo ciekawa, bo szukam w necie wszelkich informacji, ale dalej nic nie wiem. a rowniez mam 25 lat

[tass822]

ja mam 22 lata a już zaczęłam używać kremu pod oczy. Ze zmarszczkami problemu póki co nie mam, ale po demakijażu oczu, skóra i powieki są strasznie suche. Dlatego nawilżam je właśnie kremem pod oczy a przy okazji zapobiegam już w tak młodym wieku zmarszczkom.
Myślę, że śmiało dziewczyny możecie już stosować takie kremy. Jedna z Was napisała przecież, że lepiej przeciwdziałać. A od tego są te kremy
pozdrawiam

[malutka86]

każdy krem trzeba dostosować do potrzeb skóry, z reguły te potrzeby nie są zbieżne z wiekiem. Moim zdaniem jeśli nie masz zmarszczek, to wystarczy nawilżanie i ochrona przed fotostarzeniem. Pamiętaj krem nie rozleniwi skóry, ale zbyt silny kosmetyk, gdy skóra jeszcze tego nie wymaga może uczulić. Więc moim zdaniem lekki krem przeciw fotostarzeniu lub też lekki przeciwzmarszczkowy.. ale najważniejsze jest, żeby się chronić przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, bo one głównie (poza sprawą genów, mimiki) powodują zmarszczki.

[mysza007]

Ja mam 25 lat i niestety mam już zmarszczki! Parę razy w gazetach spotkałam się z artykułami, w których pisano, że od 25 r.ż. można zacząć już stosować kremy przeciw pierwszym oznakom starzenia! Ech...latka lecą!

[Flofferek]

a jakies konkretne firmy mozecie polecic? kurcze, w ogole sie na tym nie znam bo kierowac to nalezy sie rodzajem skory, ale czyms jeszcze? dzieki za pomoc

[angelikah]

Prawda jest taka,ze kremy przeciwzmarszczkowe zaleca sie juz od 25 roku zycia. na wiekszosci tego typu produktow znajduje sie taka informacja. Taki specyfik nalezy rowniez dopasowac do rodzaju cery.
Kremy mozna wklepywac w skore rowniez nieco wczesniej, kiedy tylko pojawia sie pierwsze zmarszczki wynikajace z roznych przyczyn (uwarunkowania genetyczne, kozystanie z solarium itp.) Odradzalabym natomiast uzywania preparatow zbyt wczesnie, niejako "zapobiegawczo" przez osoby zbyt mlode tj. w wieku 16-20 lat. Taki kosmetyk nic nie da, poniewaz mloda skora nie bedzie w stanie wchlonac wszystkich jego skladnikow.

[groszkolino]

Mam 25 lat jakis taki wątek nasz. W każdym razie, mam kurze łapki i cienie pod oczami, w ciagu ostatniego roku testowalam wszelkie mozliwe kremy tansze i drozsze. A wiecie co w naszym wieku trzeba robic? NAWILZAC!!! Odkad zaczelam uzywac na noc kremu - clarins multi active i na dzień clarins hydra quench moje oczy, a wlasciwie skóra wokół nich wyglada duzo lepiej. Naprawde nie ma potrzeby 'na siłe' szukac magii w coraz to mocniejszych kremach, bo i nie czas na to jeszcze i co najwazniejsze, nigdy nie bedziemy na 100% kontent. Czytałam, szukałam, pytałam i zawsze hasło brzmi NAWILŻAJ, no więc jako kosmetyko-maniaczka posluchałam. Ponieważ nie znalazłam odpowiedniego kremu, używałam wyłącznie w/w i pewnego dnia zauwazylam efekt takze wokol oczu!

[mysza007]

A ja dziś zrobiłam peeling pysia i po dłuższym czasie nawilżyłam twarz nie kremem, a mleczkiem kosmetycznym! Rewelacja!!!

[followyou]

Hmmm ja mam 18 lat i już używam lekkiego kremu przeciw zmarszczkowego POD OCZY gdyż pod podkładem już widać duuuużo mimicznych zmarszczek pod oczami i to nie za fajnie wygląda a wolę zapobiegać w młodym wieku niż za 5 lat latać co pół roku na botox

[aniaj93]

Dziewczyny! No litości, wiem, że każda z nas jest inna i ma inną cerę, ale kremy przeciwzmarszczkowe w wieku 25 lat? Ja w maju kończę 25, a używam jeszcze nieraz żeli do mycia dla nastolatek, bo mam pełno krostek ;p + 1 pęknięte naczynko i lekko przesuszającą się cerę, więc mam niezłe combo Na naczynko krem punktowy dla skóry naczynkkowej, na całą twarz krem nawilżający a co parę dni na stręfę T krem przeciw trądzikowi. Codziennie myję twarz rano delikatnym kremowym żelem na zaczerwienienia, a pod wieczór przeciwtrądzikowym żelem (lub na odwrót;p) Ale kremy przeciwzmarszczowe?! Może dopiero po 35 r ż

[kasztanka3]

Napisane przez aniaj93

Dziewczyny! No litości, wiem, że każda z nas jest inna i ma inną cerę, ale kremy przeciwzmarszczkowe w wieku 25 lat? Ja w maju kończę 25, a używam jeszcze nieraz żeli do mycia dla nastolatek, bo mam pełno krostek ;p + 1 pęknięte naczynko i lekko przesuszającą się cerę, więc mam niezłe combo Na naczynko krem punktowy dla skóry naczynkkowej, na całą twarz krem nawilżający a co parę dni na stręfę T krem przeciw trądzikowi. Codziennie myję twarz rano delikatnym kremowym żelem na zaczerwienienia, a pod wieczór przeciwtrądzikowym żelem (lub na odwrót;p) Ale kremy przeciwzmarszczowe?! Może dopiero po 35 r ż

A slyszalas kiedys o czyms takim jak profilaktyka? Sa jak najbardziej dostepne kosmetyki przeciwstarzeniowe dla cery tlustej czy problematycznej, typ cery nie ma tutaj nic do rzeczy, bo kazda skora sie starzeje.
Krem przeciwzmarszczkowy to nie jest kosmetyk, ktory nalezy wlaczyc do pielegnacji, jak zmarszczki sie juz pojawia, on ma przede wszystkim zapobiegac ich powstawaniu.

[aniyam]

Napisane przez aniaj93

Dziewczyny! No litości, wiem, że każda z nas jest inna i ma inną cerę, ale kremy przeciwzmarszczkowe w wieku 25 lat? Ja w maju kończę 25, a używam jeszcze nieraz żeli do mycia dla nastolatek, bo mam pełno krostek ;p + 1 pęknięte naczynko i lekko przesuszającą się cerę, więc mam niezłe combo Na naczynko krem punktowy dla skóry naczynkkowej, na całą twarz krem nawilżający a co parę dni na stręfę T krem przeciw trądzikowi. Codziennie myję twarz rano delikatnym kremowym żelem na zaczerwienienia, a pod wieczór przeciwtrądzikowym żelem (lub na odwrót;p) Ale kremy przeciwzmarszczowe?! Może dopiero po 35 r ż

Ale krem przeciwzmarszczkowy nie jest na "wyprostowanie" zmarszczek, tylko po to żeby pojawiły się jak najpóźniej, krem przeciwzmarszczkowy to profilaktyka.

[manka_87]

Ja używałam od 23 roku życia z tego co pamiętam kremu pod oczy właśnie przeciwzmarszczkowego

[kasztanka3]

Napisane przez manka_87

Ja używałam od 23 roku życia z tego co pamiętam kremu pod oczy właśnie przeciwzmarszczkowego

Ja zaluje, ze nie zaczelam wczesniej, w okolicach dwudziestego roku zycia. Ale teraz nadrabiam

[olgaplich]

Im wczesniej tym lepiej, moim zdaniem lepiej zapobiegać, niż leczyć.

[rena122]

Ja zaczęła używać kremu przeciwzmarszczkowego w wieku 25 lat, teraz mam 30. W sumie racja, lepiej wcześniej, niż zaczynać stosować komsetyki przeciwstarzeniowe, jak już zauwazymy, ze mamy zmarszczki czy problemy z opadaniem powieki czy doliną lez. Ja mam duze kloppoty z workami pod oczami, z wiekiem niestety jest coraz gorzej.

[aniaj93]

Wiecie, jeśli ktoś ma problemy to jak najbardziej, ale moja cera wygląda jak 17 latki, a nie 25 latki :P Moja mama w tym roku kończy 65 lat i uwierzcie, że ona poza minimalnymi kurzymi łapkami nie ma w ogóle zmarszczek i NIGDY nie używała żadnych kemów tym bardziej przeciwzmarszczkowych. Nie mówię, że ze mną będzie podobnie, ale do mnie to o wiele za wcześnie na takie kremy. Ja wiem, że one są po to by zapobiegać, ale nie lepiej z nimi poczekać chociaż do tej 30?

[kasztanka3]

Napisane przez aniaj93

Wiecie, jeśli ktoś ma problemy to jak najbardziej, ale moja cera wygląda jak 17 latki, a nie 25 latki :P Moja mama w tym roku kończy 65 lat i uwierzcie, że ona poza minimalnymi kurzymi łapkami nie ma w ogóle zmarszczek i NIGDY nie używała żadnych kemów tym bardziej przeciwzmarszczkowych. Nie mówię, że ze mną będzie podobnie, ale do mnie to o wiele za wcześnie na takie kremy. Ja wiem, że one są po to by zapobiegać, ale nie lepiej z nimi poczekać chociaż do tej 30?

Nie.

[201804091651]

u mnie w rodzinie skóra wokół oczu to słaba strefa ze względu na budowę oka, pielęgnacji jesteśmy uczone z pokolenia na pokolenie od najmłodszych lat. start z kremami pod oczy zaliczyłam w wieku 16 lat, regularnie ich używam od 20 r.ż., a w wieku 25 lat już ładowałam retinoidy pod oczy. mam nadzieję sobie samej podziękować we właściwym czasie.

[kasztanka3]

Napisane przez melody26

u mnie w rodzinie skóra wokół oczu to słaba strefa ze względu na budowę oka, pielęgnacji jesteśmy uczone z pokolenia na pokolenie od najmłodszych lat. start z kremami pod oczy zaliczyłam w wieku 16 lat, regularnie ich używam od 20 r.ż., a w wieku 25 lat już ładowałam retinoidy pod oczy. mam nadzieję sobie samej podziękować we właściwym czasie.

Mysle, ze tak wlasnie bedzie, bo ja bedac wczesna trzydziestka naprawde zaluje, ze nie zaczelam wczesniej.

[Martynamam]

Lepiej zacząć stosować wcześniej niż PÓŹNIEJ

[agnieszka_321]

Ja byłam parę miesięcy z ziaji i pytałam właśnie o kremy przeciwzmarszczkowe - no i Pani mi odpowiedziała właśnie, że jak sama nazwa wskazuje są to kremy przeciw (powstawaniu) zmarszczkom. One nie mają wygładzać zmarszczek, tylko właśnie opóźnić proces ich powstawania.
A moja mama jak miałam 20 lat kupiła mi krem 25+. Mam bardzo suchą i wrażliwą cerę - na takiej niestety te zmarszczki lubią pojawiać się o wiele wcześniej niż na cerze tłustej (chyba ma to coś wspólnego z utrzymaniem wody, z tego co czytałam). Więc ja kupuję teraz kremy 5+ lub 10+ więcej niż mam. Obecnie stosuję 30+, ale zaraz będę szukać 35+. U mnie się sprawdzają właśnie takie mocniejsze kremy, z tego względu, że zauważyłam, że lepiej nawilżają i dłużej ten efekt działa.
Ostatnio jeszcze czytałam parę artykułów o spirulinie (mikroalgi) w kosmetykach. Wszędzie czytam same superlatywy na ten temat. A wy? Macie jakieś doświadczenie ze spiruliną w kosmetyce? Kremy, maseczki?

[kasztanka3]

Obecnie wybierajac krem patrze na skladniki, a nie na rekomendowany wiek na opakowaniu.

[chimay]

Napisane przez kasztanka3

Obecnie wybierajac krem patrze na skladniki, a nie na rekomendowany wiek na opakowaniu.

I to jest najlepsze podejście. Czym niby miałby się różnić krem dla 40+ od tego dla 45+? Co prawda kremy dla wyższych kategorii wiekowych najczęściej są treściwsze, ale te widełki wiekowe co 5 czy 10 lat to jest marketingowa bzdura, która niekoniecznie się przekłada na większą ilość substancji aktywnych o działaniu anti-age.

Poza tym dużo kobiet albo zapomina albo nie wie, że to nie zmarszczki najbardziej postarzają, a nierówny koloryt, opadający owal i oznaki działania grawitacji. Twarz ze zmarszczkami, ale szczupła o dobrze zachowanym owalu i jednolitym kolorycie będzie wyglądać o wiele lepiej od tej bez zmarszczek, ale z obwisłym podbródkiem, chomikami, worami pod oczami i przebarwieniami.
A zwykłym kremem z etykietką 40+ raczej się tego efektu nie osiągnie.

[kasztanka3]

Napisane przez chimay

I to jest najlepsze podejście. Czym niby miałby się różnić krem dla 40+ od tego dla 45+? Co prawda kremy dla wyższych kategorii wiekowych najczęściej są treściwsze, ale te widełki wiekowe co 5 czy 10 lat to jest marketingowa bzdura, która niekoniecznie się przekłada na większą ilość substancji aktywnych o działaniu anti-age.

Poza tym dużo kobiet albo zapomina albo nie wie, że to nie zmarszczki najbardziej postarzają, a nierówny koloryt, opadający owal i oznaki działania grawitacji. Twarz ze zmarszczkami, ale szczupła o dobrze zachowanym owalu i jednolitym kolorycie będzie wyglądać o wiele lepiej od tej bez zmarszczek, ale z obwisłym podbródkiem, chomikami, worami pod oczami i przebarwieniami.
A zwykłym kremem z etykietką 40+ raczej się tego efektu nie osiągnie.

Otoz to. Swoja droga od lat szukam skutecznego specyfiku na worki pod oczami i jeszcze nie znalazlam.

[Cytokina]

Napisane przez kasztanka3

Obecnie wybierajac krem patrze na skladniki, a nie na rekomendowany wiek na opakowaniu.

Na dermatologii mówili nam, że w sumie jedynymi substancjami o udowodnionym działaniu preciwzmarszczkowym są witamina C i retinoidy, a te wszystkie inne substancje owszem, działają dobrze na skórę i poprawiają jej ogólny stan, ale nie cofną tego co było.
I oczywiście kremy z filtrem jako ochrona przed przyspieszonym starzeniem skóry.

Starzenia nie da się zatrzymać, można go przede wszystkim nie przyspieszać jeśli dba się odpowiednio o skórę - nawilża i ochrania. Używanie odpowiednio dobranych kremów przez lata przed okresem starzenia się da znacznie lepsze efekty niż nakładanie najdroższych kremów przeciwzmarszczkowych, gdy skóra zacznie się już starzeć.

[kasztanka3]

Napisane przez Cytokina

Na dermatologii mówili nam, że w sumie jedynymi substancjami o udowodnionym działaniu preciwzmarszczkowym są witamina C i retinoidy, a te wszystkie inne substancje owszem, działają dobrze na skórę i poprawiają jej ogólny stan, ale nie cofną tego co było.
I oczywiście kremy z filtrem jako ochrona przed przyspieszonym starzeniem skóry.

Starzenia nie da się zatrzymać, można go przede wszystkim nie przyspieszać jeśli dba się odpowiednio o skórę - nawilża i ochrania. Używanie odpowiednio dobranych kremów przez lata przed okresem starzenia się da znacznie lepsze efekty niż nakładanie najdroższych kremów przeciwzmarszczkowych, gdy skóra zacznie się już starzeć.

Retinoidy bez filtra to wlasnie przyspieszone starzenie, a ja ze swoim kolorem skory na brak filtra sobie pozwolic nie moge, na co dzien uzywam spf 50 i na twarz, i na cialo.

[chimay]

Napisane przez kasztanka3

Otoz to. Swoja droga od lat szukam skutecznego specyfiku na worki pod oczami i jeszcze nie znalazlam.

Ja nigdy nie miałam tej okolicy ładnej, mając 25 lat zdarzało mi się usłyszeć od kogoś, że mam cienie. Nie stosowałam wtedy korektora pod oczy, a teraz przy 36 to już i korektor nie pomaga. To znaczy coś tam przykryje, troszkę lepiej to wygląda niż bez niczego, ale nie łudzę się, że cokolwiek da się z tym zrobić inaczej niż medycyną estetyczną. To samo z opadającym podbródkiem. Co ma mi niby krem z nim zrobić? A zmarszczek właściwie nie mam, lecz wyglądam na mój wiek. Tyle że retinoidy u mnie odpadają, a i kremów z filtrami nie dam rady stosować cały rok.

[kasztanka3]

Napisane przez chimay

Ja nigdy nie miałam tej okolicy ładnej, mając 25 lat zdarzało mi się usłyszeć od kogoś, że mam cienie. Nie stosowałam wtedy korektora pod oczy, a teraz przy 36 to już i korektor nie pomaga. To znaczy coś tam przykryje, troszkę lepiej to wygląda niż bez niczego, ale nie łudzę się, że cokolwiek da się z tym zrobić inaczej niż medycyną estetyczną. To samo z opadającym podbródkiem. Co ma mi niby krem z nim zrobić? A zmarszczek właściwie nie mam, lecz wyglądam na mój wiek. Tyle że retinoidy u mnie odpadają, a i kremów z filtrami nie dam rady stosować cały rok.

Ja z kolei cieni za bardzo nie mam, ale worki mam od zawsze. Nie jakies mega wielkie, ale wspomagam sie kosmetykami, ktore maja je niby redukowac, uzywam zelowych platkow pod oczy, sztyftu Kiehl's i do tego obowiazkowo zimne oklady. Jesli chodzi o zmarszczki, to mam jedna poprzeczna na czole od marszczenia, nie jest jakas super gleboka, no i jest przykryta wlosami, ale jednak jest i bardzo mi to przeszkadza. Kurzych lapek ani innych zmarszczek nie mam, ale mam dopiero 30 lat i obsesyjnie wrecz dbam o skore. Zaluje jedynie, ze nie zaczelam wczesniej, w granicach dwudziestego roku zycia albo i jeszcze wczesniej.