Polecamy:

mentha · 2010-11-12, 18:44

Cytat:

Napisane przez s_biela

Powiedzcie mi o co chodzi z tym tłuszczem zwierzęcym w białym jeleniu:
chodzi Wam o to, żeby nie stosować niczego, do czego były wykorzystywane zwierzęta, czy raczej o to, że ma on jakiś negatywny wpływ na działanie mydła??

Ja, np. wolę mydła z olejów roślinnych (mogą być wytwarzane metodą na zimno albo też z dodatkiem, "nadmiarem" takich olejów), bo lepiej obchodzą się z moją skórą, a to po prostu... widać i czuć.

Inną sprawą jest rodzaj kwasów tłuszczowych występujących w tłuszczach zwierzęcych i roślinnych i ich wpływ na skórę, metody produkcji, które można stosować przy danym surowcu, czy jego obróbka, czystość, jakość tłuszczów odpadowych, ale o tym niech wypowiadają się specjaliści.
Decydujące mogą być też względy etyczne, bo to produkt pochodzący z uboju zwierząt i tendencje rynkowe, więc po części i moda.

annie89 · 2010-11-12, 19:33

Dziewczyny używacie, używałyście?
Zastanawiam się też, które czarne mydło wybrać, gdyż dużo firm je produkuje. Myślicie, że każde jest tak samo dobre??? Proszę o rady

lieselotte · 2010-11-13, 10:03

Cytat:

Napisane przez mentha

Inną sprawą jest rodzaj kwasów tłuszczowych występujących w tłuszczach zwierzęcych i roślinnych i ich wpływ na skórę, metody produkcji, które można stosować przy danym surowcu, czy jego obróbka, czystość, jakość tłuszczów odpadowych, ale o tym niech wypowiadają się specjaliści.
Decydujące mogą być też względy etyczne, bo to produkt pochodzący z uboju zwierząt i tendencje rynkowe, więc po części i moda.

Głównie moda i względy etyczne. Większośc naturalnych kosmetyków to produkty wegańskie, nie testowane na zwierzętach. Ludzie maja też złe skojarzenia - no bo jak można myć się smalcem

Ale jeśli chodzi o właściwości mydła to akurat zarówno łój wołowy (tallow) i wieprzowy (lard) są dobrymi składnikami ze względu na dużą zawartość kwasu palmitynowego. W wielu mydłach roślinnych zastępuje się je olejem palmowym, jednak obecnie głośno o zagrożeniu lasów równikowych ze względu na wycinianie drzew palmowych, więc i tutaj pojawiają się względy etyczne. Naturalne, przetłuszczone mydło z olejami zwierzęcymi jest absolutnie pełnowartościowym mydłem i jest to kwestia własnego wyboru czy taki produkt chcemy stosować. Jednak nie widziałam w sprzedaży takich mydeł naturalnych, a te sklepowe nie są raczej przetłuszczane i maja wiele składników wygodnych dla producentów/ dystrybutorów (głównie zapewniajacych trwałość czyli brak jełczenia tłuszczów), a niekoniecznie dobrych dla skóry

mentha · 2010-11-13, 12:10

Cytat:

Napisane przez lieselotte

(...) W wielu mydłach roślinnych zastępuje się je olejem palmowym, jednak obecnie głośno o zagrożeniu lasów równikowych ze względu na wycinianie drzew palmowych, więc i tutaj pojawiają się względy etyczne.

a nie wycinanie lasów tropikalnych, by móc uprawiać te palmy?

Skoro o mydłach z tłuszczu zwierzęcego mowa, to używałam nowej wersji mydła APIDERMAL (Bartpol). Właściwości myjące podobne do Jelenia, no, może jednak wysusza mniej; leczniczych nie zauważyłam. Pachnie nieprzyjemnie.

Skład ma taki

Cytat:

Sodium Tallowate, Sodium Lardate, Aqua, Sodium Chloride, Sodium Cocoate, Propolis, Glycerin, Parfum, Coumarin, Citronellol, Cinnamal, Linalool, Citral, Eugenol, Amyl Cinnamal.

Zainteresowała mnie estońska Goodkaarma, ale jeszcze nie próbowałam (może Wy?) http://www.goodkaarma.net/shop/index...aps/range.html
Dowód na to, że "naturalne" nie musi być równoznaczne z przaśnym szarym mydłem...

lieselotte · 2010-11-13, 17:14

Cytat:

Napisane przez mentha

Dowód na to, że "naturalne" nie musi być równoznaczne z przaśnym szarym mydłem...

Ja uwielbiam te:
http://chagrinvalleysoapandcraft.com/soapbars.htm

s_biela · 2010-11-13, 20:56

zapytałam Was dlatego bo uważam, że tłuszcze nasycone są lepiej przyswajalne przez skórę (takie są moje osobiste odczucia) niż roślinne. Nasze prababcie smarowały się kremami bazującymi na smalcu. Potem zemieniliśmy go na przetworzoną ropę w kolorowych pojemniczkach, i kiedy wszystko mamy już hi-teh, to smalec jako krem wydaje się smieszny i nie na miejscu. Moda na ekologię wypromowała naturalne oleje, ale żadenego moja skóra chyba tak nie absorbuje jak zwierzęcego... Dodam tylko, że nie jestem wegetarianką, bo nie dała bym sobie rady energetycznie, no i żelaza pewnie by mi zabrakło, ale myślę że jest możliwy godny ubój zwierząt, i równiez godne ich traktowanie za życia... chciałabym żeby tylko tak to wyglądało :/

mentha · 2010-11-14, 09:05

Cytat:

Napisane przez s_biela

zapytałam Was dlatego bo uważam, że tłuszcze nasycone są lepiej przyswajalne przez skórę (takie są moje osobiste odczucia) niż roślinne. Nasze prababcie smarowały się kremami bazującymi na smalcu. Potem zemieniliśmy go na przetworzoną ropę w kolorowych pojemniczkach, i kiedy wszystko mamy już hi-teh, to smalec jako krem wydaje się smieszny i nie na miejscu. Moda na ekologię wypromowała naturalne oleje, ale żadenego moja skóra chyba tak nie absorbuje jak zwierzęcego... Dodam tylko, że nie jestem wegetarianką, bo nie dała bym sobie rady energetycznie, no i żelaza pewnie by mi zabrakło, ale myślę że jest możliwy godny ubój zwierząt, i równiez godne ich traktowanie za życia... chciałabym żeby tylko tak to wyglądało :/

Mam szacunek do tradycji i prababć, ale to są uproszczenia. Babunie smarowały się tym, co było dostępne, więc mogło to być i sadło świstaka, i oliwa z oliwek. Nawet jeśli namaszczały się tłuszczami zwierzęcymi, to nie musiały stosować się do wymagań sanitarnych, które obowiązują dzisiaj. Nie było BSE, zwierząt nie szpikowano hormonami dla lepszego przyboru wagi, antybiotykami. To były zupełnie inne realia i problemy; babcie myły się w innej wodzie i chyba też rzadziej

Na dole tej strony jest link do receptariusza M. Mrukot. Jest tam kilka słów o mydłach (od 36 strony), bardzo ogólnie, a źródło wydaje się przestarzałe, ale skład różnych tłuszczów używanych do wyrobu mydeł się nie zmienił (możliwe, że normy i technologia tak). Można porównać. Tylko że to tylko jedna z wielu informacji.

fiolka85 · 2010-11-14, 18:43

cześć dziewczyny
Bardzo mnie zainteresował ten wątek. Przeczytałam cały i spisałam linki do sklepów które polecacie, chciałabym zrobić zakupy ale mam jeszcze kilka pytań.

Mam nadzieję, że ktoś rozwieje moje wątpliwości

i to jak najszybciej bo już nie mogę się doczekać pierwszych zakupów naturalnych mydeł.

Chodzi mi o to, że nie do końca rozumiem na jakiej zasadzie myje takie mydło?

Najbardziej spodobały mi się mydła ze strony mydlarnia-tuli, ale one zawierają tylko mieszankę olejów i wodę. Czy takie składniki wystarczą, aby umyć skórę?

Również na tej stronie jest napisane jako zaleta tych mydeł, że nie zawierają NaOH. Składnik ten natomiast jest obecny często w innych mydłach określanych jako naturalne a nawet w receptach na mydła własnej roboty. Czy faktycznie warto go unikać czy jest on jednak potrzebny w mydłach? I jaką pełni funkcję, skoro mydło może go nie zawierać to może nie jest on niezbędny i lepiej kupić mydło bez NaOH?

Z góry przepraszam jeżeli moje pytanie jest banalne, ale lubię wiedzieć i rozumieć na jakiej zasadzie działają rzeczy, których używam i dlaczego właśnie one są lepsze niż inne

mam nadzieję, że ktoś się zlituje i mnie oświeci.

jeszcze przyszła mi do głowy myśl, że być może w składach tych mydeł nie jest wymienione NaOH bo ono jest już połączone z częścią olejów i stworzyło sól a w skladzie wymienione są tylko te tłuszcze które nie uległy zmydleniu? No bo przecież brak NaOH kłoci się z definicją mydła. Chyba, że ja jednak coś źle rozumuję...

s_biela · 2010-11-15, 13:12

naoh służy do produkcji mydła sodowego (mydła twadre). zamiast tego można zastosować koh i uzyskasz mydło potasowe (tzw. szare, miekkie), tylko że trzeba zastosować go więcej, bo jest słabszy od naoh. takie mydło powinno być teoretycznie delikatniejsze, ale wszytko zalezy od proporcji składników. sama się na takie mydło czaję i ciekawa jestem czy tak rzeczywiście jest...

z samych olejów mydło nie powstaje. Podejżewam, że to nie jest skład stricte, tylko rozpiska jakich olejów użyto do produkcji mydeł...

gdzie znalazłaś informację, że w mydłach tuli nie ma naoh? podasz mi linka?

fiolka85 · 2010-11-15, 15:20

Cytat:

Napisane przez s_biela

naoh służy do produkcji mydła sodowego (mydła twadre). zamiast tego można zastosować koh i uzyskasz mydło potasowe (tzw. szare, miekkie), tylko że trzeba zastosować go więcej, bo jest słabszy od naoh. takie mydło powinno być teoretycznie delikatniejsze, ale wszytko zalezy od proporcji składników. sama się na takie mydło czaję i ciekawa jestem czy tak rzeczywiście jest...

z samych olejów mydło nie powstaje. Podejżewam, że to nie jest skład stricte, tylko rozpiska jakich olejów użyto do produkcji mydeł...

gdzie znalazłaś informację, że w mydłach tuli nie ma naoh? podasz mi linka?

dzięki za odpowiedź.
właśnie zauważyłam że czasem są podane składniki jako nazwy soli a czasem osobno olej i NaOH i się zastanawiałam czy to się czymś różni.

Informację znalazłam tutaj:klik
"1. oczyszczanie - przetłuszczone mydła delikatnie oczyszczają skórę, nie uszkadzając naskórka, ponieważ nie zawierają wodorotlenku sodu, ani innych syntetycznych detergentów."

Może dokonałam trochę nadinterpretacji bo nie jest tam napisane dosłownie, że chodzi o ich mydła, ale ogólnie o mydła naturalne .
Może chodzi o to że nie zawierają wolnego NaOH nie związanego z z olejem...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

A składy są opisane w ten sposób, np:
"skład: oliwa, olej kokosowy, woda, olej palmowy, masło kakaowe, masło shea, olej rycynowy, olej ryżowy, wosk pszczeli, czekolada, olejek miętowy"

chyba napiszę do nich maila w tej sprawie jak nikt tutaj nie dojdzie o co w tym chodzi

s_biela · 2010-11-15, 15:25

hm... nie wiem właściwie o co im dokładnie chodziło z tym opisem... trzeba by się ich zapytac...

z tego co mi waidomo olej+naoh tworzy sól sodową, ale mogę się mylić....

znaczy: masz rację -trzeba do nich napisać skoro obydwie w tym samym czasie doszłyśmy do tego wniosku

spytaj odrazu czy mają zwykłe mydło potasowe!

tak, ten skład to informacja jakie oleje były użyte do produkcji mydła a nie skład stricte.

fiolka85 · 2010-11-15, 15:55

Napisałam do nich czy może chodzi o to, że są to mydła potasowe a nie sodowe.
I poprosiłam jeszcze o podanie procentu przetłuszczenia mydeł, bo są tylko opisy że np mocno przetłuszczone, a fajnie by było gdyby napisane dokładnie jak mocno .
to czekamy na odpowiedź

fiolka85 · 2010-11-15, 20:58

otrzymałam szybciutko baaardzo wyczerpującą odpowiedź.
Sprawa wygląda następująco:Mydła nie zawierają czystego NaoH ale jest ono oczywiście używane do produkcji mydła i skład mydła jest taki że część oleju podanego w składzie jest zmydlona a część nie.

Jeżeli kogoś interesuje przetłuszczenie to mydełko kokosowe o które pytałam to ok 10% a większość mydeł ma 6%

zapomniałam zapytać o mydło potasowe

nie_ma_mnie · 2010-11-15, 21:20

Ok, to co teraz znaczy, ze nie zawierają czystego naoh?

Zaintrygowali mnie, muszę powiedzieć...

fiolka85 · 2010-11-15, 22:30

Cytat:

Napisane przez nie_ma_mnie

Ok, to co teraz znaczy, ze nie zawierają czystego naoh?

Zaintrygowali mnie, muszę powiedzieć...

tak, nie ma naoh w gotowym mydle

nie_ma_mnie · 2010-11-15, 22:55

to chyba w żadnym nie ma, bo przecież zdążyło ulec reakcji z tłuszczem, nowomowa jakaś

s_biela · 2010-11-16, 06:51

ojejku... no szpan taki, że dali tyyyyle oleju, że u nich w mydłach to się całe naoh zmydliło, bo w innych to niby może niekonicznie :/

fiolka85 · 2010-11-16, 08:00

Cytat:

Napisane przez nie_ma_mnie

to chyba w żadnym nie ma, bo przecież zdążyło ulec reakcji z tłuszczem, nowomowa jakaś

ja niestety się nie znam na tym na tyle, żeby wiedzieć, że w żadnym mydle nie ma naoh, bo uległo reakcji z tłuszczem.
Pytałam tutaj na forum o tą kwestię i nikt nie potrafił odpowiedzieć.

Cytat:

Napisane przez s_biela

ojejku... no szpan taki, że dali tyyyyle oleju, że u nich w mydłach to się całe naoh zmydliło, bo w innych to niby może niekonicznie :/

Nie wydaje mi się żeby celem Pani, która odpowiedziała na moje pytanie było szpanowanie. Raczej zrobiła to z uwagi na moją prośbę o wyjaśnienie sytuacji a ja postanowiłam to napisać o tym tutaj, gdyby ktoś miał podobne wątpliwości jak ja.
W odpowiedzi, którą otrzymałam nie było też żadnej wzmianki o tym że w innych mydłach jest inaczej, więc nie rozumiem tych uszczypliwości.

**adriannamucha** · 2010-11-17, 11:48

Cytat:

Napisane przez adriannamucha

No i zamówiłam sobie mydełko z czerwoną glinką

coś takiego
http://www.kosmetyki-natury.eu/Mydlo..._200g-943.html

do tego jeszcze mydełko z masłem Shea migdałowe
http://www.kosmetyki-natury.eu/Mydlo..._100g-272.html

Nie mogę się doczekać paczuszki. Pewnie perzyjedzie jakoś po weekendzie.

Jak przetestuję to napiszę czy warto kupować

No i mydełka dotarły bardzo szybko, aż jestem w szoku

PIerwsze wrażanie po otwarciu paczki to zapach mydełek.
Aleppo naturalny zapach - takie jak lubie

Natomiast umarłam od zapachu tego migdałowego, bosze jaki cudny.
Będzie to moje ulubione mydełko jak sadze

Mydełkiem aleppo myłam się już dwa razy, dobrze nawilża nie wysysza skóry, jedyna wada to trochę brudzi wanne, ale da sie przeżyć.

Mydełko shea używam do mycia rąk i ładnie się pieni, pieknie pachnie i nawilża dłonie.

Do zamówienia dostałam masę próbek kremów Lavery oraz AnneMarie Borlind.
Jestem bardzo zadwolonona z zakupu.

biala17a · 2010-11-17, 19:15

czesc dziewczyny, znalazlam na DOZie takie mydło:
http://www.*******/apteka/p25409-Him...wilzajace_75_g
fajna cena, jest dostepne, ale majac tylko dwa skladniki bedzie wogole w stanie zmyc makijaz?

probuje skopiowac link, ale ciagle mi te gwiazdki w adresie wyskakuja, nie wiem dlaczego :-(

EmilaDz78 · 2010-11-17, 19:26

Cytat:

Napisane przez biala17a

czesc dziewczyny, znalazlam na DOZie takie mydło:http://www.*******/apteka/p25409-Him...wilzajace_75_g
fajna cena, jest dostepne, ale majac tylko dwa skladniki bedzie wogole w stanie zmyc makijaz?

Jak klikam na link to wyświetla że jest nieprawidłowy adres

stokrosia · 2010-11-18, 11:41

Ja zraziłam się do mydła jak dostałam po nim infekcji okolic intymnych, lekarz oświadczył, że kategorycznie mam nie używać mydła w tamtych okolicach, polecił mi piankę baifem i od tamtej pory problemu nie ma. Jeśli o mydła chodzi to jedynie przy umywalce zawsze mam kostkę dove.

**201608040942** · 2010-11-18, 12:22

Ale Dove to nie mydlo, tylko syndet.

A czemu sie zrazilas do mydla tak poza tym? Skoro okolica intymna nie toleruje mydla to go tam nie uzywaj. ja tez nie kazde mydlo moge tam uzywac, tylko wybrane, wiec jak mi mydlo tam nie pasuje to go tam nie uzywam, ale reszta ciala jak najbardziej lubi mydlo.

nie_ma_mnie · 2010-11-18, 19:38

lol zobaczcie co znalazłam; ciekawe czy to biały jeleń z dodatkami?
http://www.magiczny-swiat.za.pl/?mydlo,56

poza tym, jakieś doświadczenia z tymi 3 produktami na dole strony?:
http://www.dexplus.pl/oferta.php?cat...ivier1&prod=37

marlenka 1 · 2010-11-19, 13:04

ja tez mialam powazna infekcje tych okolic. lekarz zalecil mi kuracje antybiotykiem.
zalecil takze stosowanie produktow ktore maja naturalny kwas mlekowy itp. i pani w aptece polecila mi produkty marki herbapol baifem kupilam zel do mycia i chusteczki, ktore bardzo dobrze nawilzaja i oczyszczaja sprawdzaja mi sie w dlugich podrożach.

**adriannamucha** · 2010-11-19, 13:17

Cytat:

Napisane przez marlenka 1

ja tez mialam powazna infekcje tych okolic. lekarz zalecil mi kuracje antybiotykiem.
zalecil takze stosowanie produktow ktore maja naturalny kwas mlekowy itp. i pani w aptece polecila mi produkty marki herbapol baifem kupilam zel do mycia i chusteczki, ktore bardzo dobrze nawilzaja i oczyszczaja sprawdzaja mi sie w dlugich podrożach.

ja od dłuższego czasu do higieny intymnej używam mydła marsylskiego i jetsem bardzo zadowolona

anetka_35 · 2010-11-20, 12:45

Mydło może uczulać i mieć różne składniki które nie koniecznie są dobre dla kobiecych okolic intymnych dlatego warto używać specyfików które nie uczulają i nie mają jakiś dziwnych składników. Teraz jest tego mnóstwo i nie koniecznie jest to drogie, może to być wymieniana już pianka Baifem, a nawet zwykły żel do higieny intymnej który nie zawiera "zbędnych dodatków"

**201608040942** · 2010-11-20, 16:23

Cytat:

Napisane przez anetka_35

Mydło może uczulać i mieć różne składniki które nie koniecznie są dobre dla kobiecych okolic intymnych dlatego warto używać specyfików które nie uczulają i nie mają jakiś dziwnych składników. Teraz jest tego mnóstwo i nie koniecznie jest to drogie, może to być wymieniana już pianka Baifem, a nawet zwykły żel do higieny intymnej który nie zawiera "zbędnych dodatków"

Wszystko moze uczulac, nawet plyny do hig. intemnej.

weros80 · 2010-11-20, 20:35

Ja do ciała wolę żele pod prysznic ze względu na przyjemność stosowania, ale do mycia rąk tylko mydła naturalne, bo mam problem z suchością rąk. Lubię też jak cos pięknie pachnie, więc ostatnio zachwycam się eko mydłami GoodKaarma - nie wysuszają, a pachną rewelacyjnie bo zawierają olejki eteryczne, a do tego pięknie wyglądają w mojej łazience

Do higieny intymnej kiedyś za radami szpitalnymi po porodzie używałam jelenia właśnie, ale na dłuższą metę mi nie podpasował. Ostatnio od dłuższego czasu używam Weledy dla dzieci i jest wszystko ok.

s_biela · 2010-11-21, 22:21

mam WIELKĄ PROŹBĘ: jeżeli ktokolwiek wie jak zrobić mydło potasowe, to proszę o pomoc!!! zależy mi na wersji przetłuszczonej w kostce :/ czy da się takie zrobić z masła shea i oleju kokosowego?

2010-11-12, 19:33	#152
annie89 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 102	Savon noir- czarne mydło Dziewczyny używacie, używałyście? Zastanawiam się też, które czarne mydło wybrać, gdyż dużo firm je produkuje. Myślicie, że każde jest tak samo dobre??? Proszę o rady

2010-11-13, 20:56	#156
s_biela Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 126	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) zapytałam Was dlatego bo uważam, że tłuszcze nasycone są lepiej przyswajalne przez skórę (takie są moje osobiste odczucia) niż roślinne. Nasze prababcie smarowały się kremami bazującymi na smalcu. Potem zemieniliśmy go na przetworzoną ropę w kolorowych pojemniczkach, i kiedy wszystko mamy już hi-teh, to smalec jako krem wydaje się smieszny i nie na miejscu. Moda na ekologię wypromowała naturalne oleje, ale żadenego moja skóra chyba tak nie absorbuje jak zwierzęcego... Dodam tylko, że nie jestem wegetarianką, bo nie dała bym sobie rady energetycznie, no i żelaza pewnie by mi zabrakło, ale myślę że jest możliwy godny ubój zwierząt, i równiez godne ich traktowanie za życia... chciałabym żeby tylko tak to wyglądało :/

2010-11-14, 18:43	#158
fiolka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 2 492	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) cześć dziewczyny Bardzo mnie zainteresował ten wątek. Przeczytałam cały i spisałam linki do sklepów które polecacie, chciałabym zrobić zakupy ale mam jeszcze kilka pytań. Mam nadzieję, że ktoś rozwieje moje wątpliwości i to jak najszybciej bo już nie mogę się doczekać pierwszych zakupów naturalnych mydeł. Chodzi mi o to, że nie do końca rozumiem na jakiej zasadzie myje takie mydło? Najbardziej spodobały mi się mydła ze strony mydlarnia-tuli, ale one zawierają tylko mieszankę olejów i wodę. Czy takie składniki wystarczą, aby umyć skórę? Również na tej stronie jest napisane jako zaleta tych mydeł, że nie zawierają NaOH. Składnik ten natomiast jest obecny często w innych mydłach określanych jako naturalne a nawet w receptach na mydła własnej roboty. Czy faktycznie warto go unikać czy jest on jednak potrzebny w mydłach? I jaką pełni funkcję, skoro mydło może go nie zawierać to może nie jest on niezbędny i lepiej kupić mydło bez NaOH? Z góry przepraszam jeżeli moje pytanie jest banalne, ale lubię wiedzieć i rozumieć na jakiej zasadzie działają rzeczy, których używam i dlaczego właśnie one są lepsze niż inne mam nadzieję, że ktoś się zlituje i mnie oświeci. jeszcze przyszła mi do głowy myśl, że być może w składach tych mydeł nie jest wymienione NaOH bo ono jest już połączone z częścią olejów i stworzyło sól a w skladzie wymienione są tylko te tłuszcze które nie uległy zmydleniu? No bo przecież brak NaOH kłoci się z definicją mydła. Chyba, że ja jednak coś źle rozumuję... Edytowane przez fiolka85 Czas edycji: 2010-11-14 o 18:51

2010-11-15, 13:12	#159
s_biela Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 126	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) naoh służy do produkcji mydła sodowego (mydła twadre). zamiast tego można zastosować koh i uzyskasz mydło potasowe (tzw. szare, miekkie), tylko że trzeba zastosować go więcej, bo jest słabszy od naoh. takie mydło powinno być teoretycznie delikatniejsze, ale wszytko zalezy od proporcji składników. sama się na takie mydło czaję i ciekawa jestem czy tak rzeczywiście jest... z samych olejów mydło nie powstaje. Podejżewam, że to nie jest skład stricte, tylko rozpiska jakich olejów użyto do produkcji mydeł... gdzie znalazłaś informację, że w mydłach tuli nie ma naoh? podasz mi linka?

2010-11-15, 15:25	#161
s_biela Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 126	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) hm... nie wiem właściwie o co im dokładnie chodziło z tym opisem... trzeba by się ich zapytac... z tego co mi waidomo olej+naoh tworzy sól sodową, ale mogę się mylić.... znaczy: masz rację -trzeba do nich napisać skoro obydwie w tym samym czasie doszłyśmy do tego wniosku spytaj odrazu czy mają zwykłe mydło potasowe! tak, ten skład to informacja jakie oleje były użyte do produkcji mydła a nie skład stricte. Edytowane przez s_biela Czas edycji: 2010-11-15 o 15:27

2010-11-15, 15:55	#162
fiolka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 2 492	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Napisałam do nich czy może chodzi o to, że są to mydła potasowe a nie sodowe. I poprosiłam jeszcze o podanie procentu przetłuszczenia mydeł, bo są tylko opisy że np mocno przetłuszczone, a fajnie by było gdyby napisane dokładnie jak mocno . to czekamy na odpowiedź

2010-11-15, 20:58	#163
fiolka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 2 492	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) otrzymałam szybciutko baaardzo wyczerpującą odpowiedź. Sprawa wygląda następująco:Mydła nie zawierają czystego NaoH ale jest ono oczywiście używane do produkcji mydła i skład mydła jest taki że część oleju podanego w składzie jest zmydlona a część nie. Jeżeli kogoś interesuje przetłuszczenie to mydełko kokosowe o które pytałam to ok 10% a większość mydeł ma 6% zapomniałam zapytać o mydło potasowe

2010-11-15, 21:20	#164
nie_ma_mnie Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: jestem w PRL-u Wiadomości: 813	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Ok, to co teraz znaczy, ze nie zawierają czystego naoh? Zaintrygowali mnie, muszę powiedzieć... __________________ moje albumy na wizaz.pl moje window-shopping+inspiracje

2010-11-15, 22:55	#166
nie_ma_mnie Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: jestem w PRL-u Wiadomości: 813	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) to chyba w żadnym nie ma, bo przecież zdążyło ulec reakcji z tłuszczem, nowomowa jakaś __________________ moje albumy na wizaz.pl moje window-shopping+inspiracje

2010-11-16, 06:51	#167
s_biela Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 126	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) ojejku... no szpan taki, że dali tyyyyle oleju, że u nich w mydłach to się całe naoh zmydliło, bo w innych to niby może niekonicznie :/

2010-11-17, 19:15	#170
biala17a Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Bieszczady Wiadomości: 1 476	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) czesc dziewczyny, znalazlam na DOZie takie mydło: http://www.*******/apteka/p25409-Him...wilzajace_75_g fajna cena, jest dostepne, ale majac tylko dwa skladniki bedzie wogole w stanie zmyc makijaz? probuje skopiowac link, ale ciagle mi te gwiazdki w adresie wyskakuja, nie wiem dlaczego :-( __________________ Bloguję : Olej sesa Analiza kolorystyczna Zdrowa dieta w ciąży - garść linków Edytowane przez biala17a Czas edycji: 2010-11-17 o 19:40

2010-11-18, 11:41	#172
stokrosia Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 92	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Ja zraziłam się do mydła jak dostałam po nim infekcji okolic intymnych, lekarz oświadczył, że kategorycznie mam nie używać mydła w tamtych okolicach, polecił mi piankę baifem i od tamtej pory problemu nie ma. Jeśli o mydła chodzi to jedynie przy umywalce zawsze mam kostkę dove.

2010-11-18, 12:22	#173
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Ale Dove to nie mydlo, tylko syndet. A czemu sie zrazilas do mydla tak poza tym? Skoro okolica intymna nie toleruje mydla to go tam nie uzywaj. ja tez nie kazde mydlo moge tam uzywac, tylko wybrane, wiec jak mi mydlo tam nie pasuje to go tam nie uzywam, ale reszta ciala jak najbardziej lubi mydlo.

2010-11-18, 19:38	#174
nie_ma_mnie Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: jestem w PRL-u Wiadomości: 813	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) lol zobaczcie co znalazłam; ciekawe czy to biały jeleń z dodatkami? http://www.magiczny-swiat.za.pl/?mydlo,56 poza tym, jakieś doświadczenia z tymi 3 produktami na dole strony?: http://www.dexplus.pl/oferta.php?cat...ivier1&prod=37 __________________ moje albumy na wizaz.pl moje window-shopping+inspiracje

2010-11-19, 13:04	#175
marlenka 1 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 17	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) ja tez mialam powazna infekcje tych okolic. lekarz zalecil mi kuracje antybiotykiem. zalecil takze stosowanie produktow ktore maja naturalny kwas mlekowy itp. i pani w aptece polecila mi produkty marki herbapol baifem kupilam zel do mycia i chusteczki, ktore bardzo dobrze nawilzaja i oczyszczaja sprawdzaja mi sie w dlugich podrożach.

2010-11-20, 12:45	#177
anetka_35 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 69	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Mydło może uczulać i mieć różne składniki które nie koniecznie są dobre dla kobiecych okolic intymnych dlatego warto używać specyfików które nie uczulają i nie mają jakiś dziwnych składników. Teraz jest tego mnóstwo i nie koniecznie jest to drogie, może to być wymieniana już pianka Baifem, a nawet zwykły żel do higieny intymnej który nie zawiera "zbędnych dodatków"

2010-11-20, 20:35	#179
weros80 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 14	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Ja do ciała wolę żele pod prysznic ze względu na przyjemność stosowania, ale do mycia rąk tylko mydła naturalne, bo mam problem z suchością rąk. Lubię też jak cos pięknie pachnie, więc ostatnio zachwycam się eko mydłami GoodKaarma - nie wysuszają, a pachną rewelacyjnie bo zawierają olejki eteryczne, a do tego pięknie wyglądają w mojej łazience Do higieny intymnej kiedyś za radami szpitalnymi po porodzie używałam jelenia właśnie, ale na dłuższą metę mi nie podpasował. Ostatnio od dłuższego czasu używam Weledy dla dzieci i jest wszystko ok.

2010-11-21, 22:21	#180
s_biela Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 126	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) mam WIELKĄ PROŹBĘ: jeżeli ktokolwiek wie jak zrobić mydło potasowe, to proszę o pomoc!!! zależy mi na wersji przetłuszczonej w kostce :/ czy da się takie zrobić z masła shea i oleju kokosowego?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)