Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[lutka21]

Napisane przez AgnesB24

Niestety tylko profesjonalne odbarwianie (zabieg u fryzjera) i od razu farbuje na jaśniejszy kolor.

Rozjaśniania w domu nie polecam, bo prawdopodobnie wyjdźie ci rudy, jesli nie marchewka i czesto bardzo nie równo, fryzjerka od razu nałozy farbę a potem balsamy regenerujące. Potem w domu musisz je odżywiać, dekoloryzacje bardzo wysuszają włosy.

W życiu wyszedł mi czarny już dwukrotnie i znam ten ból. Raz odbarwiałam a raz czekałam aż zejdzie.

Jesli nie dawno farbowałaś: nałóż na włosy balsam/maseczkę i pochodź z nią trochę, mazidła wyciągają farbę.

Wychodź na słońce, też rozjaśnia (o ile ktoś nie ma naturalnych czarnych), blondynkom zawsze kolor wypłowiewa.

Pozdrawiam.

w zyciu czarny jej nie wyplowieje od słońca po tylu latach farbowania!!! jakie bzdury tu piszesz.... nie pomoze jej ani szampon przeciwlupiezowy ani maski nakladane na cala noc ani slonce.... albo Dobry fryzjer ale naprawde dobry bo jak pojdzie do byle jakiego to wyjdzie z żoltymi pasemkami i tak co miesiac...bo rzadko ktory fryzjer podejmuje sie sciagania koloru na raz.... wiem co mowie naprawde!!! mialam juz swoje przygody. ja sie na swoich bledach nauczylam ) jak masz kase idz do DOBREGO fryzjera a jak nie masz to napisalam ci post wyzej ) tylko jesli chcesz robic wszystko sama w domu zaopatrz sie w dobre odzywki po zejsciu z koloru wloski w miesiac powinny dojsc do siebie i nie byc suche chociaz zaznaczam kazde wlosy reaguja inaczej ja mam z natury suche bo bardzo krecone ale wieksza krzywda im sie nie stala

[Jemi91]

Czy może któraś z Was mi podpowiedzieć co mi łatwiej przykryje zapewne rudość po dekoloryzacji (z prawie czarnego, a naturalny mam blond), bo podobają mi się te dwa odcienie brązu i nie wiem, który byłby lepszy...

[aagusiaa88]

to jest niestety bol dekoloryzacji, ze trzeba czekac pozniej, az ten dekolor sie wymyje, ale w miedzyczasie sciemnieja. dlatego chyba najlepiej isc do fryzjera. dac troche wiecej kasy, ale oni to zrobia za jednym zamachem

[Annie1441]

swoje mam ciemny blond ,z 5 cm mam miodowy blond reszta rudo brązowe, na rudo brązowe walnęłam rozjaśniacz i są miodowe prawie równe, codziennie przez tydzień będę maski robić i za tydz walnę ciemny blond - zobaczymy

[ciare]

spróbuj dekoloryzatora Rene Blanche nie niszczy włosów, a sciaga kolor nawet o 4 tony jest rewelacyjny wlasnie czytalam o nim opinie jest podobno rewelacujny na allegro kosztuje okolo 40 zł ale mysle ze sie oplaca , tez sie na to skusze

[Czarna_Złośnica]

też czytałam o tym Rene Blanche i kusi

[mpk73]

no to siedze z dekoloryzatorem renee blanche na wlosach i juz mam wątpliwości:
po 1 - jak to było podzielic na kilka razy zeby rowno z tuby wycisnac?, bo chyba mieszanki sie nie trzyma ..., zmieszlam wszystko i nalozylam, troche sporo, ale pomyslalam, ze lepiej sie rozprowadzi
po 2 - minelo juz 15 min a tu ani sladu po jakimkolwiek dzialaniu jak bylo czarno tak jest ...
po 3 - nie wiem czy nakladac farbe (mam l'oreal preference - naturalny kasztan, z dopiskiem ultrarozjasniajaca) ... zebym sie tylko nie obudzila z jasnymi odrostami i czarna reszta

dobra, jestem po ...
trzymalam 30 min., efekt mizerny, choc deko czern zeszła, powiedzmy na ciemny braz, odrosty nieruszone, rudosci/zolci brak, daleko do tego, smrod w trakcie do zniesienia, choc nadal sie utrzymuje, po 2 myciach i odzywce, wlosy w kondycji bez zmian, moze drko bardziej tępe, ale nawet nie zwrocilabym na to uwagi, gdyby nie ogolna uwaga podczas zabiegu

jestem ... w sumie ... rozczarowana

myslałam, ze jednak efekt bedzie bardziej zaskakujacy, ale widac wieloletnie farbowanie, albo ten srodek ... nie dały rady

farby nie polozylam, bo juz teraz uwaznie, doczytalam, ze odcien ten po zabiegu dekoloryzacji niewskazany, oczywiscie nie doczytalam w sklepie, bo bardzo mi sie podobal

i nie wiem co dalej ....
- czy klasc rozjasniacz?
- czy za jakis czas nie polozyc znowu dekoloryzatora ? ale moze innego ...
- czy jednak za jakis czas polozyc farbe j.w. ?

co radzicie?

[KroofkaNeonoofka]

O matko! temat bumerang... Kurczę jak ja miałam taki problem to użyłam wyszukiwarki i jakoś mi się krzywda nie stała.

[kitkulka]

Napisane przez KroofkaNeonoofka

O matko! temat bumerang... Kurczę jak ja miałam taki problem to użyłam wyszukiwarki i jakoś mi się krzywda nie stała.

Dokładnie. Jest obszerny wątek o dekoloryzacji, wcale nie trzeba długo szukać, od razu rzuca się w oczy.

[mpk73]

no to nastepne wrazenia po wczorajszej dekoloryzacji - włosy sciemniały, jednolicie, ciemny braz z poświatą kasztanową, są jakieś takie tępe, bez blasku, jakby na nich coś było, np. za duzo odżywki, a tak akurat nie jest ...

zastanawiam sie nadal co robic ... na razie sie pozastanawiam, moze ktos wpadnie tu z jakims pomysłem akurat dla mnie może kolejne mycia będą troche "to" wypłukiwać z wlosów

[czekoladowoo]

Podczytuje wasz wątek ale kurcze już sama nie wiem co będzie najlepsze dla moich włosów
Miałam blond włosy i zachciało mi się ciemnych, no i generalnie super. O wiele lepiej mi w ciemnych włosach. Ale nie ZA ciemnych... no i tak w końcu mam włosy w kolorze ciemnego brązu Ma miejscami złotawe refleksy + odrost ok 4 cm.
I teraz nie wiem... Kolor mam mniej więcej na poziomie 3... a chciałabym zejść do 5-6 czyli ciemny blond/jasny brąz.
No i teraz tak... dekoloryzacji chyba nie warto robić skoro nie mam ani czarnych włosów ani nie chce schodzić do jasnych włosów??
Szansy na to że mi jakaś farba złapie to raczej nie ma prawda?:/
Myślałam żeby zrobić kąpiel rozjaśniająca, kupić rozjaśniacz z joanny i zrobić tą mieszanke a na to nałożyć jakąś farbe.
Te nowe farby Syossa mnie zainteresowały, ale odcien Ciemny Blond jest strasznie jasny na opakowaniu mimo że to poziom 6
http://www.syoss.pl/index.php?id=130
http://www.syoss.pl/index.php?id=129
Złocisty ciemny blond już wydaje się ciemniejszy.

Naturalnie mam ciemny blond ale jeśli farba wyjdzie jak na opakowaniu to będą zdecydowanie za jasne.... bo to juz bedzie typowy blond
Więc myślałam żeby jednak nałożyć poziom 5 - http://www.syoss.pl/index.php?id=148 albo jakiś inny z tych odcieni. Na rozjaśnianych włosach wrazie jak wyjdzie ciemniej i tak sie spierze więc chyba byłoby bezpieczniej

Sama już nie wiem, doradźcie mi coś bo mi już rece opadają. 100 pomysłów na minute mam Chodzi mi również o to żeby jak najmniej włosy zniszczyć bo i tak są lekko podniszczone...

Myślałam też żeby nałożyć na te moje włosy jakiś mahoń np i może wtedy by złapało? Tylko że odrosty wtedy miałabym pewnie czerwone...

Wybaczcie że sie tak rozpisałam ale juz sie gubie w tym wszystkim

[anetka832]

Napisane przez mpk73

no to nastepne wrazenia po wczorajszej dekoloryzacji - włosy sciemniały, jednolicie, ciemny braz z poświatą kasztanową, są jakieś takie tępe, bez blasku, jakby na nich coś było, np. za duzo odżywki, a tak akurat nie jest ...

zastanawiam sie nadal co robic ... na razie sie pozastanawiam, moze ktos wpadnie tu z jakims pomysłem akurat dla mnie może kolejne mycia będą troche "to" wypłukiwać z wlosów

Hm ,mam podobne odczucia - po dwóch dekolorach i farbowaniu włosy sprawiają wrażenie tępych, są matowe, tak jak po kiepskiej i niedokładnie splukanej odżywce. Niby nic, a jakoś tak nieświeżo wyglądają

[ciare]

hmmm a co jesli mam ciemna farbke nalozona 4 razy a pod spodem mam rozjasniacz?? czy deko z rene blanche mi to zniweluje? mylse o jakims srednim blondzie ale no niewiem... HELP

[wasienka]

zobaczcie dziewczynki co ciekawego znalazłam
http://www.slawekstawarczyk.pl/Artyku%C5%82y.php
napewno wam się przyda

[Różowy Strachulec]

Napisane przez wasienka

zobaczcie dziewczynki co ciekawego znalazłam
http://www.slawekstawarczyk.pl/Artyku%C5%82y.php
napewno wam się przyda

doczytałam do "woda z kranu na ph 0,8%" i dalej już nie mogę

[wasienka]

Napisane przez Różowy Strachulec

doczytałam do "woda z kranu na ph 0,8%" i dalej już nie mogę

ja sie nie znam wiec nawet nie zwrocilam uwagi

[Annie1441]

jestem po 2 dekoloryzacji (reszta włosów- robiłam na dwie partie) i są rudawo blond (z ciemno brązowych) czyli jest ok nie zniszczyły się. teraz muszę walnąć ciemny blondzik na to i ju tylko żeby za ciemny nie wyszedł...

[ciare]

Napisane przez Annie1441

jestem po 2 dekoloryzacji (reszta włosów- robiłam na dwie partie) i są rudawo blond (z ciemno brązowych) czyli jest ok nie zniszczyły się. teraz muszę walnąć ciemny blondzik na to i ju tylko żeby za ciemny nie wyszedł...

spróbuj 7.0 albo naturalny blond, nie dawala bym odrazu na to ciemnego- czasem wychodzi nawet jak czarny

[Jemi91]

PODDAJĘ SIĘ
przeszukuję ten wątek, bo wiem, że gdzieś widziałam, ale nie moge teraz znaleźć
Czy może któraś z was opisac mi dokładne proporcje i czego użyć do kąpieli rozjaśniającej?

[Annie1441]

serio? ;o o nie! nie chce czarnego :O

[mpk73]

c.d. po dekoloryzacji ...
nie wytrzymalam ...
poszlam do hurtowni fryzerskiej i zakupilam rozjasniacz prosalon, utleniacz, maske, toner (oczywiscie za rada specjalistki) i zabralam sie do dziela...
rozjasniacz trzymalam ponad godzine, ledwo chwycil, ale odrosty zrobily sie kurczakowe, połozyłam toner, 7.3 średni blond złocisty jak mi doradziła pani i wiem juz ze to był błąd, hmmm, miało nie byc odcieni "złocisty" wrrrr ... jaki czlowiek glupi, da sobie wmowic to i tamto
toner nie chcial zlapac odrostow kurczakowych, trzymalam chyba ponad godzine, wlosy sie w miare zrownały, ale jestem "ruda", ciemnoruda ...
ech te moje włosy...
za to moge polecic odżywkę biosilk - świetnie sie spisala wobec moich wlosów po tych zabiegach...
długa przede mna droga do koloru jasnego kasztana czy orzecha, zimnego koloru... i mimo przeciwienstw nie zaluje podjetych działan, nawet ten rudy daje pewne swiatelko w tunelu

sobota

dzis nalozylam l'oreal preference naturalny kasztan ze sklepu
fantastyczny
zabił "rudosc"
ale ze nie wystarczylo mi na cale wlosy wiec pewnie rude refleksy beda przebijac
co do tego, ze "złoty" w nazwie ma zawsze czerwony barwnik przekonlam sie nie raz ale znow dalam nabrac ta farba fryzjerska, mialam byc czujna, a nie bylam... no ale juz wiem, ze ten kasztan z l'oreala jest boski, wlasnie taki o jaki mi chodzilo, zimny, nawet w mieszance byl taki, a tamta "zlota" byla pomaranczowa, no ale czlowiek na bledach sie uczy i wcale nie znaczy, ze ich znow nie popelni, ja przestrzegam przed "złotym" w nazwie i polecam l'oreal kasztan i odzywke do niego, bo jak na rozjasnianie i 2 farbowania moje wlosy sa ok

[allis]

Witam. Duzo czytalam o dekoloryzacji na tym forum i balam sie jak cholera tego 'zabiegu'. Bo wlasciwie byly przedstawione same nieszczescia, tej wypadly wlosy, tamta ma siano itp. W koncu sie jednak zdecydowalam.

Jesli chodzi o moje wlosy to jest ich bardzo duzo i sa mocne. Dekoloryzacja nie zmienila niczego Chociaz zmienila, mam teraz najpiekniejsze wlosy na swiecie;d Wychodzilam z czarnych do kasztanu [mniej wiecej moj naturalny]. Zazwyczaj sama malowalam sobie wlosy lub mama mi w tym pomagala, ok 6 lat malowalam na czarno, no moze 5. W kazdym razie dekoloryzator profesjonalny jakis, bo u fryzjera mialam to robione, sciagnal mi pieknie kolor. Przez pare minut bylam ruda;d Piekny rudy kolor. Nawet fryzjer sie pytal czy moze nie chce takiego, bo jest sliczny;p No, ale chcialam wrocic do naturalnego. Pozniej nalozyl mi zmieszane chyba 3 farby, nie wiem dokladnie. Nalozyl, poczekalismy i wszystko cudnie i pieknie wyszlo. Jeszcze mielismy oczywiscie male utrudnienie, poniewaz gestosc moich wlosow nie pozwalala za jednym razem nalozyc dekoloryzatora, musielismy po prostu nalozyc najpierw na pol glowy, pozniej na drugie pol:P W kazdym razie, kiedys gdy malowalam sama wlosy sklepowymi farbami, to przy plukaniu w wannie znajdowala sie masa wlosow. Balam sie ze po dekoloryzacji wszystkie mi wypadna, jednak, jesli robi to profesjonalista, to nic takiego nie moze sie zdazyc, heh. Zaden wlos mi nie wypadl, jestem po prostu zachwycona. Mam cieniowane wlosy i jedynie koncowki tych najdluzszych wlosow nie sa nawilzone, ale nie ygladaja jak siano. Takze kilka razy wmasuje maske i bedzie gitara Ogolnie to jesli chcecie robc dekoloryzacje, to idzcie do profesjonalisty. Samemu sobie mozna zrobic krzywde. Pozdrawiam

[magda1302]

Napisane przez allis

Witam. Duzo czytalam o dekoloryzacji na tym forum i balam sie jak cholera tego 'zabiegu'. Bo wlasciwie byly przedstawione same nieszczescia, tej wypadly wlosy, tamta ma siano itp. W koncu sie jednak zdecydowalam.

wypadające włosy i siano to chyba po rozjaśniaczu, a nie po dekoloryzatorze. nie pamiętam żeby któraś tak o dekolo powiedziała

[allis]

a no byc moze, czytalam wszystko co tu bylo wlasciwie i moze to chodzilo o rozjasniacz. ale widzialam,ze pojawialy sie negatywne opinie o dekoloryzatorach:P

[MarysN]

laaaaaski help!
z natury mam wlosy takie ciemne, ale jakie to pojecia juz nie mam
farbuje juz dluuugo, a to na czarno, a tu naloze sobie jakas sliwke czy cuś, ostatnio braz, co na moich oczywiscie g.ówno widac i wyglada to jak 'jaśniejszy czarny'
chce cos zmienić. tak, zeby jak moj facet wroci zrobil: nie koniecznie z zachwytu, ale zeby chociaz raz w zyciu zauwazyl zmiane
i nie chce zmieniac fryzurki, tylko po prostu kolor.. na taki, hmm.. rudawo-jasno brazowy-ciemny blond
wszystko jasne, nie?:P
jak mam to zrobic? ile taka dekoloryzacja mniej wiecej kosztuje u fryzjera?
no i wogole..? ja chceeeee

[q_kaska_q]

wiadomo, ze ceny dekoloryzacji roznia sie w salonach, ale mysle ze musisz nastawic sie na koszt typu 200zl - 250zl ( za dekoloryzacje + nalozenie nowego koloru)_

[wasienka]

no dziewczynki za 5 minut zmywam rozjasniacz, troche kiepsko go nalozylam bo jeden bok mi sie slabo rozjasnia (rozjasniacz platiner + woda utl. 6% subrina). nakladalam tak jak szampon i trzymam. zaraz jak zmyje nakladam garnoier naturals 111 oby cos z tego wyszlo bo juz jestem zla na siebie ze tak niedokladnie to zrobilam ;/

aaaaaaa jestem ryża!!!!!! mam nadzieje ze ten garnier to zalatwi ;(

chce jeszcze dodac ze ten mega jasny rudy to z naturalnych (ciemny blond) nie farbowanych wlosow ;p

ktoś miał podobną sytuację?

wysuszylam i musze stwierdzic ze to nie rudy a taki jasny karmelek, nawet ładny ale nie dla mojej cery ;p zaraz wstawie foto (1,2,3 - po rozjaśniaczu Platiner firmy Globe + woda utl. 6% subrina)

mam wlasnie na glowie garnier 111 ciekawe co z tego wyjdzie :P

[mpk73]

wasienka na fotkach fajowy kolorek nawet z pasemkami a jak po farbie?

MarysN ja w podobnej sytuacji bylam, najpierw dekolor, potem rozjasniacz, potem toner i na koncu farba we wlasciwym kolorze, ale daleko moim wlosom do moich oczekiwan, wieloletnie farbowanie na czarno mocno "się wżera", zrobilam błąd, ze polozylam ten toner z odcieniem "złoty" blond i duzo mam rudosci w efekcie chciałam jasny kaszan, orzech ... odcień zimny w każdym razie ...

allis super, ze ci sie tak udało - pochwal sie jakims zdjątkiem

jak efekty u innych ???

[wasienka]

Napisane przez mpk73

wasienka na fotkach fajowy kolorek nawet z pasemkami a jak po farbie?

po farbie niewiele sie zmienilo, jedynie rudosc zamienila sie w złoto absolutnie nie pasuje do mnie taki odcien, wzielam juz plukanka potraktowalam wlosy i zloto zostalo a pasemka wczesniej robione u fryzjera sa fioletowe co mam zrobic? w sobote mam imprezke urodzinowa i chcialabym wygladac dobrze...

[mpk73]

wasienka oj to nie fajnie skoro sie zle czujesz z tym kolorem , ja ze swoim tez, za ciemny, za rudy ... no ale ja od kilkunastu lat na czarno, wiec pojecia nie mam co z tym teraz robic , czy to znowu samemu rozjasniac i farbowac czy tez isc do fryzjera, a to czas i koszt