od niedowagi do otyłości :c proszę o pomoc

Izabell123 · 2013-05-03, 13:02

Witajcie Wizażanki

Piszę tutaj z prośbą o poradę.. Mam ogromny, ogromny problem, dosłownie. Przy wzroście 170cm ważę dobrze ponad 85kg

..rok temu było to ok60kg, dwa lata temu-50kg.
Kiedyś sporo schudłam (lecz nie aż tyle, ile potrzebuję teraz), diagnozowano u mnie anoreksję. Potem brałam leki, przez które nieco przytyłam, wpadłam w bulimię i ciągnęło się to przez rok, podczas którego cały czas tyłam.
Od kilku miesięcy nie wymiotuję, jednak cierpię na kompulsywne objadanie się. A waga nieubłaganie rośnie..
Nie wiem, jak to wszystko zmienić, nie umiem zmierzyć się z tym ciężarem. Po wakacjach idę na studia.. Nie chcę TAK wyglądać

Proszę, mogłybyście poradzić mi, jak zmienić to wszystko..?

Lievy · 2013-05-04, 21:41

Problem z chudnięciem u ludzi jest taki, że nie wiedzą po co chudną. Ludzie to robią bo chcą się czuć lepiej, ale nie wiedzą dlaczego mają się czuć lepiej, zazwyczaj chodzi tu o urodę, ale to nie musi finalnie wychodzić tak fajnie.
Żeby schudnąć i pozostać szczupłym najpierw człowiek musi się zmienić sam w sobie. Ja kiedyś też miałem nadwagę, ale to się zmieniło bo zmieniłem tryb życia, czyli poniekąd ja sam się zmieniłem. Uznałem, że lepiej jest się odżywiać zdrowo i uprawiać jakąś aktywność fizyczną, bo dzięki temu będę wyglądał młodo i zdrowo mimo upływającego czasu i moje ciało będzie zdolne do wielu ciekawych rzeczy, jak np. sporty ekstremalne.

Chyba bym poległ jeżeli odchudzanie byłoby celem samym w sobie.

Schudłem najwięcej też w wakacje przed pójściem na studia. Jeżeli chcesz porad jak zdrowo schudnąć to daj znać.
Pozdrawiam i nie martw się to kwestia stanięcia przed mentalnym lustrem i odpowiedzenia sobie na pytanie "czego tak naprawdę chcę/jakie są moje marzenia/o co w tym wszystkim chodzi

apows · 2013-05-05, 05:37

Cytat:

Napisane przez Izabell123

Witajcie Wizażanki

Piszę tutaj z prośbą o poradę.. Mam ogromny, ogromny problem, dosłownie. Przy wzroście 170cm ważę dobrze ponad 85kg

..rok temu było to ok60kg, dwa lata temu-50kg.
Kiedyś sporo schudłam (lecz nie aż tyle, ile potrzebuję teraz), diagnozowano u mnie anoreksję. Potem brałam leki, przez które nieco przytyłam, wpadłam w bulimię i ciągnęło się to przez rok, podczas którego cały czas tyłam.
Od kilku miesięcy nie wymiotuję, jednak cierpię na kompulsywne objadanie się. A waga nieubłaganie rośnie..
Nie wiem, jak to wszystko zmienić, nie umiem zmierzyć się z tym ciężarem. Po wakacjach idę na studia.. Nie chcę TAK wyglądać

Proszę, mogłybyście poradzić mi, jak zmienić to wszystko..?

My Ci nie pomożemy, zwłaszcza przez internet. Z tym problemem musisz iść do psychologa, który zajmuje sie zaburzeniami odchudzania. Psycholog innej specjalizacji Ci wiele nie pomoże.
Nie lekceważ tego bo szkoda zdrowia i życia. Jesteś młoda, musisz wyglądać dobrze i cieszyć się życiem.

**201607040946** · 2013-05-05, 08:35

Cytat:

Napisane przez Izabell123

Witajcie Wizażanki

Piszę tutaj z prośbą o poradę.. Mam ogromny, ogromny problem, dosłownie. Przy wzroście 170cm ważę dobrze ponad 85kg

..rok temu było to ok60kg, dwa lata temu-50kg.
Kiedyś sporo schudłam (lecz nie aż tyle, ile potrzebuję teraz), diagnozowano u mnie anoreksję. Potem brałam leki, przez które nieco przytyłam, wpadłam w bulimię i ciągnęło się to przez rok, podczas którego cały czas tyłam.
Od kilku miesięcy nie wymiotuję, jednak cierpię na kompulsywne objadanie się. A waga nieubłaganie rośnie..
Nie wiem, jak to wszystko zmienić, nie umiem zmierzyć się z tym ciężarem. Po wakacjach idę na studia.. Nie chcę TAK wyglądać

Proszę, mogłybyście poradzić mi, jak zmienić to wszystko..?

Jeśli leczyłaś anoreksję, to wiesz, że z kompulsami też należy pójść do psychologa. Może i do psychiatry, dostaniesz leki, które nieco tłumią głód i nerwicę

klora · 2013-05-07, 19:35

Twoja przeszłość dietetyczna dużo zmienia. Podstawą po jakimkolwiek zaburzeniu odżywiania jest doprowadzenie organizmu do równowagi, inaczej nic nie bedzie funkcjonowac poprawnie, a tymbardziej utrata tkanki tłuszczowej nie nastąpi.

Wciąż nie jesteś zdrowa czego objawem są nawet te napady na jedzenie. Domyślam się, że sporo innych spustoszeń powstało na skutek diety i to w kontekście niedoborów i rozchwianego metabolizmu. Być może nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo już wyniszczyłaś organizm. Często jak tłumaczę kobietą jakie są objawy to nie wierzą...i dopiero wtedy im się oczy otwierają czemu tyją i mają sto innych problemów.

2013-05-03, 13:02	#1
Izabell123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wa-wa Wiadomości: 392	od niedowagi do otyłości :c proszę o pomoc Witajcie Wizażanki Piszę tutaj z prośbą o poradę.. Mam ogromny, ogromny problem, dosłownie. Przy wzroście 170cm ważę dobrze ponad 85kg ..rok temu było to ok60kg, dwa lata temu-50kg. Kiedyś sporo schudłam (lecz nie aż tyle, ile potrzebuję teraz), diagnozowano u mnie anoreksję. Potem brałam leki, przez które nieco przytyłam, wpadłam w bulimię i ciągnęło się to przez rok, podczas którego cały czas tyłam. Od kilku miesięcy nie wymiotuję, jednak cierpię na kompulsywne objadanie się. A waga nieubłaganie rośnie.. Nie wiem, jak to wszystko zmienić, nie umiem zmierzyć się z tym ciężarem. Po wakacjach idę na studia.. Nie chcę TAK wyglądać Proszę, mogłybyście poradzić mi, jak zmienić to wszystko..? __________________ Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach ... i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie..

2013-05-04, 21:41	#2
Lievy Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 24	Dot.: od niedowagi do otyłości :c proszę o pomoc Problem z chudnięciem u ludzi jest taki, że nie wiedzą po co chudną. Ludzie to robią bo chcą się czuć lepiej, ale nie wiedzą dlaczego mają się czuć lepiej, zazwyczaj chodzi tu o urodę, ale to nie musi finalnie wychodzić tak fajnie. Żeby schudnąć i pozostać szczupłym najpierw człowiek musi się zmienić sam w sobie. Ja kiedyś też miałem nadwagę, ale to się zmieniło bo zmieniłem tryb życia, czyli poniekąd ja sam się zmieniłem. Uznałem, że lepiej jest się odżywiać zdrowo i uprawiać jakąś aktywność fizyczną, bo dzięki temu będę wyglądał młodo i zdrowo mimo upływającego czasu i moje ciało będzie zdolne do wielu ciekawych rzeczy, jak np. sporty ekstremalne. Chyba bym poległ jeżeli odchudzanie byłoby celem samym w sobie. Schudłem najwięcej też w wakacje przed pójściem na studia. Jeżeli chcesz porad jak zdrowo schudnąć to daj znać. Pozdrawiam i nie martw się to kwestia stanięcia przed mentalnym lustrem i odpowiedzenia sobie na pytanie "czego tak naprawdę chcę/jakie są moje marzenia/o co w tym wszystkim chodzi

2013-05-07, 19:35	#5
klora Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 975	Dot.: od niedowagi do otyłości :c proszę o pomoc Twoja przeszłość dietetyczna dużo zmienia. Podstawą po jakimkolwiek zaburzeniu odżywiania jest doprowadzenie organizmu do równowagi, inaczej nic nie bedzie funkcjonowac poprawnie, a tymbardziej utrata tkanki tłuszczowej nie nastąpi. Wciąż nie jesteś zdrowa czego objawem są nawet te napady na jedzenie. Domyślam się, że sporo innych spustoszeń powstało na skutek diety i to w kontekście niedoborów i rozchwianego metabolizmu. Być może nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo już wyniszczyłaś organizm. Często jak tłumaczę kobietą jakie są objawy to nie wierzą...i dopiero wtedy im się oczy otwierają czemu tyją i mają sto innych problemów. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)