Trądzik - cz. 2

[mdz]

hmm no ja byłam przed sezonem bo w pierwszym tygodniu czerwca, opaliłam się ale nie wg moich maksymalnych możliwości ogólnie - nie byłam zadowolona tak do końca, byłam w sousse (w sumie na obrzeżach, bo blisko port el kantaui czy jak to się pisze) - mało imprez, no bo sezonu nie było, żadnej młodzieży...sam hotel (royal jinenne) ekstra, ale brak plaży, i morze zimne. poza tym padało 3 razy w ciągu tygodnia i 2 razy nie było słońca,raz do 12 raz do 16. sądzę, że jak jedziesz w lipcu będzie o niebo lepiej ale nie nastawiaj się na cywilizację, z tych popularnych krajów arabskich z tunezją chyba najgorzej jest chociaż jak mówię, w sezonie nie byłam ale słyszałam że wiele osób sobie chwaliło

sorry za OT

[kasiam187]

zalamalam sie moja buzia jeszcze nigdy no nigdy tak tragicznie nei wygladala, nie poznaje siebie mase czerwonych pryszczy ktore zostawiaja mi blizny czerwone, takie paskudne w sumie jak uzywalam tego skinorenu to nie mialam takich czerwonych i tylu plam nie wyjde z domu za nic w swiecie nawet nie wiem jaki makijarz tego nie ukryje

[kalaaga]

Napisane przez kasiam187

zalamalam sie moja buzia jeszcze nigdy no nigdy tak tragicznie nei wygladala, nie poznaje siebie mase czerwonych pryszczy ktore zostawiaja mi blizny czerwone, takie paskudne w sumie jak uzywalam tego skinorenu to nie mialam takich czerwonych i tylu plam nie wyjde z domu za nic w swiecie nawet nie wiem jaki makijarz tego nie ukryje

\

wiem co czujesz(( ja mam caly czas tak( juz nie wiem co ze soba zrobic juz tyle lekarstw zezarlam ze szok i nic nie pomaga((jedynie to bym sobie mogla zrobic przestrzep skory( jedyna rada....

[kasiam187]

Napisane przez kalaaga

\

wiem co czujesz(( ja mam caly czas tak( juz nie wiem co ze soba zrobic juz tyle lekarstw zezarlam ze szok i nic nie pomaga((jedynie to bym sobie mogla zrobic przestrzep skory( jedyna rada....

no sie mozey umowic i razem na ten przeszczep pojdziemy ja juz nie wiem czy plakac czy sie smiac....

[--Olka--]

hah normalnie telepatia.
tak sobie pomyślałam wieczorem, że mogłabym przeszczepić sobie na twarz skórę z pośladków(zauwazy łam, że udało mi się znacząco zmniejszyć cellulit).

btw Magda mogłabyś mi pożyczyć twarzy na wtorek? mam spotkanie ze znajomymi z uczelni i ładna cera by się przydała.
a tak przy okazji - czego teraz stosujesz do twarzy? jakieś leki czy odstawiłaś?

[brunetka6]

mi niestety tradzik powrocil:/
mozliwe ze to z powodu duzej niedowagi-17kg i zlego odzywiania sie?
tzn jem za malo, bo sie odchudzam...

[magica]

Napisane przez brunetka6

mi niestety tradzik powrocil:/
mozliwe ze to z powodu duzej niedowagi-17kg i zlego odzywiania sie?
tzn jem za malo, bo sie odchudzam...

Jeśli Ci brakuje jakichś witamin lub innych mikroelementów, to to może być przez to. Masz jakąś dietę czy po prostu mało jesz?


U mnie pięknie. Ten wysyp to był jednak po peelingu migdałowym, który sama sobie skombinowałam w domu. Tydzień temu nie uwierzyłabym, że dziś będę mieć taką cerę. Aż żyć się chce! Wszyściutko cudownie się złuszczyło, pozostawiając śliczną skórkę. Nie mogę w to uwierzyć, jak nałoże minerały to jest naprawdę git(niestety, te okropne przebarwienia) . W wakacje planuję zrobić całą serię peelingow migdałowych- nie będę musiała wychodzić do szkoły to wylinkę przetrwam i wysyp

[--Olka--]

Napisane przez magica

U mnie pięknie. Ten wysyp to był jednak po peelingu migdałowym, który sama sobie skombinowałam w domu. Tydzień temu nie uwierzyłabym, że dziś będę mieć taką cerę. Aż żyć się chce! Wszyściutko cudownie się złuszczyło, pozostawiając śliczną skórkę. Nie mogę w to uwierzyć, jak nałoże minerały to jest naprawdę git(niestety, te okropne przebarwienia) . W wakacje planuję zrobić całą serię peelingow migdałowych- nie będę musiała wychodzić do szkoły to wylinkę przetrwam i wysyp

Gratuluję.
Podziel się wiedzą na temat peelingu - jak go robisz, jak nakładasz?
Widziałam na wizażu instrukcje i porady, ale jakoś się boję spróbować.
Skoro chwalisz i zamierzasz kontynuować peelingowanie migdałem to może ja też bym spróbowała? Ale musisz mi napisać jak 5-ciolatkowi co i jak.

Aha. Co stosowałaś, żeby zlikwidować wysyp? Wszystko zeszło ładnie nie pozostawiając blizn?

[mdz]

Ja migdałka też robiłam, był ok zrobię sobie może jesienią seryjkę bo po wyjeździe to będzie mi chyba szkooooda jeśli się opalę..

Ola, jeśli o moją pielęgnację obecną chodzi to do mycia - ziaja żel oliwkowy, humektan jako nawilżacz (i miejscami alantan bo czasami to jak wąż się łuszczę), i epiduo ze 2x w tygodniu na czoło i koło nosa bo jakaś podejrzana ta skóra się tam robi. No i łykam Face Okey i robię peeling delikatny czasem i maseczkę np AA nawilżającą z glinką. Teraz zamówiłam Ziaja Pro maskę z glinki, podobno super - nie mogę się doczekać aż dojdzie

[magica]

Napisane przez --Olka--

Gratuluję.
Podziel się wiedzą na temat peelingu - jak go robisz, jak nakładasz?
Widziałam na wizażu instrukcje i porady, ale jakoś się boję spróbować.
Skoro chwalisz i zamierzasz kontynuować peelingowanie migdałem to może ja też bym spróbowała? Ale musisz mi napisać jak 5-ciolatkowi co i jak.

Aha. Co stosowałaś, żeby zlikwidować wysyp? Wszystko zeszło ładnie nie pozostawiając blizn?

Więc tak:zamówiłam kwas migdałowy z mazideł. Rozpuszczam ten kwasik w dowolnym hydrolacie, gdzieś pół na pół. Żeby ładnie się rozpuścił to wkładam naczynie do wrzątku, wtedy jest git,ale ponieważ zazwyczaj mi się nie chce to zostają takie kryształki pływające w wodzie Nakładam na twarz, jak piecze to zmywam po ok. 15 minutach, czasem nie piecze to zostawiam. Wysyp następuje 2-3 dnia i utrzymuje się ok.5-6 dni. na 3 dzień zaczynam się też łuszczyc. Ja kładłam na noc Locacid, dzięki czemu mocniej się złuszczałam i wysyp również szybciej się goił. Zostały po nim jeszcze jakieś nikłe przebarwienia, ale nie są jakoś bardzo widocznie. Dodam, że cały czas się łuszczę trochę, ale już minimalnie
Nie wiem czy dobrze zrobiłam z tym Locacidem, może za dużo na raz, no ale w tej chwili jestem zadowolona. Rano smaruję twarz Alantanem, po nim wszystkie skórki schodzą jak się lekko potrze. Lewy policzek mam ładny, na prawym jeszcze jakie parę krostek, czoło ładne.

[mdz]

Napisane przez magica

smaruję twarz Alantanem, po nim wszystkie skórki schodzą jak się lekko potrze.

hehe wczoraj dokładnie (bo także alantanem i pocierając) zrobiłam z moimi skórkami dookoła ust/nosa, idealnie zeszły

doszedł peeling i maska z ziai! jak wrócę z zajęć przetestuję, pewnie za jakiś czas zdam relacje

[masaki]

poszłam dziś do ginekologa i wyszłam zdruzgotana :|

powiedziałam z czym przychodzą, że od dawna mam trądzik, chciałabym hormony, a wcześniej zrobić badanie na poziom hormonów
i odpowiedziała mi, że ona jest lekarzem, że ona daje diane35 bez badania, bo wie co ma dać i koniec :|

trochę się zdziwiłam, bez żadnego badania, bez podania dodatkowych objawów, ona dała mi receptę na 3 miesiące

i co teraz? można tak zacząć brać czy zmienić lekarza i zrobić porządne badania?

[--Olka--]

Napisane przez mdz

Ola, jeśli o moją pielęgnację obecną chodzi to do mycia - ziaja żel oliwkowy, humektan jako nawilżacz (i miejscami alantan bo czasami to jak wąż się łuszczę), i epiduo ze 2x w tygodniu na czoło i koło nosa bo jakaś podejrzana ta skóra się tam robi. No i łykam Face Okey i robię peeling delikatny czasem i maseczkę np AA nawilżającą z glinką. Teraz zamówiłam Ziaja Pro maskę z glinki, podobno super - nie mogę się doczekać aż dojdzie

Oho. Całościowy spis. Chodziło mi tylko o to czy stosujesz jeszcze jakieś maści/kremy przeciwtrądzikowe.
Widzę, że tylko miejscowo epiduo. Wiem, że to jakaś nowość, ale nic bliżej. Zaraz sprawdzę w necie substancje aktywne.

Też myślałam o taj masce, ponoć jest bardzo dobra, ale przy cerze bez wyprysków. A ja takiej nie mam.

Napisane przez magica

Więc tak:zamówiłam kwas migdałowy z mazideł. Rozpuszczam ten kwasik w dowolnym hydrolacie, gdzieś pół na pół. Żeby ładnie się rozpuścił to wkładam naczynie do wrzątku, wtedy jest git,ale ponieważ zazwyczaj mi się nie chce to zostają takie kryształki pływające w wodzie Nakładam na twarz, jak piecze to zmywam po ok. 15 minutach, czasem nie piecze to zostawiam. Wysyp następuje 2-3 dnia i utrzymuje się ok.5-6 dni. na 3 dzień zaczynam się też łuszczyc. Ja kładłam na noc Locacid, dzięki czemu mocniej się złuszczałam i wysyp również szybciej się goił. Zostały po nim jeszcze jakieś nikłe przebarwienia, ale nie są jakoś bardzo widocznie. Dodam, że cały czas się łuszczę trochę, ale już minimalnie
Nie wiem czy dobrze zrobiłam z tym Locacidem, może za dużo na raz, no ale w tej chwili jestem zadowolona. Rano smaruję twarz Alantanem, po nim wszystkie skórki schodzą jak się lekko potrze. Lewy policzek mam ładny, na prawym jeszcze jakie parę krostek, czoło ładne.

Łoł. Takiej dokładności nie oczekiwałam. Bardzo ci dziękuję. Wydrukuję sobie tę instrukcję i zastosuję. Jeśli się zdecyduję. Przeraża mnie ten wysyp... Boję się, że chcąc zlikwidować blizny narobię sobie nowych. Bo u mnie po prawie wszystkich wypryskach zostają ślady.
A jakie dokładnie widzisz efekty stosowania? Na blizny i przebarwienia ten peeling działa? Po ilu zastosowaniach jest to możliwe?
I jak się robi serię peelingów to w jakich odstępach? Po każdym jest wysyp?
Aha. I jakie stężenie stosujesz?

Napisane przez mdz

hehe wczoraj dokładnie (bo także alantanem i pocierając) zrobiłam z moimi skórkami dookoła ust/nosa, idealnie zeszły

Tak chwalicie ten alantan, a ja jakoś go nie mam. Muszę się zaopatrzeć.

Napisane przez masaki

poszłam dziś do ginekologa i wyszłam zdruzgotana :|

powiedziałam z czym przychodzą, że od dawna mam trądzik, chciałabym hormony, a wcześniej zrobić badanie na poziom hormonów
i odpowiedziała mi, że ona jest lekarzem, że ona daje diane35 bez badania, bo wie co ma dać i koniec :|

trochę się zdziwiłam, bez żadnego badania, bez podania dodatkowych objawów, ona dała mi receptę na 3 miesiące

i co teraz? można tak zacząć brać czy zmienić lekarza i zrobić porządne badania?

No tak... Co ja się dziwię. Mnie lekarz w taki sposób wcisnął diane... Młoda byłam i głupia. Cieszyłam się, ze wreszcie zniszczę to cholerstwo.
Brałam 6 miesięcy. Cera wyglądała jeszcze gorzej niż przed braniem. Wpadłam w depresję.
Także moja jedyna rada to - wywal tę receptę i znajdź lepszego lekarza. Wiem że to nie będzie proste, ale nie warto ryzykować.
Nie wiem jak wyjdzie. Moż akurat tobie diane by pomogła, może kompetentny lekarz po badaniach też orzeknie, że należy przepisać diane. Ale może nie.
Ja wiem, że już nigdy nie dam się tak wrobić.
Ale to twoja decyzja.
A tak swoją drogą to nie wspominając już o doborze tabletek (diane są wycofywane w innych krajach), to na jakiej podstawie lekarka orzekła, ze masz trądzik hormonalny? Po oczach?!

[masaki]

Olu, powiedziała dokładnie tak:
że to jest trądzik młodzieńczy, nieleczony, że na taki trądzik i na regulacje gruczołów daje się diane i w ogóle co mam za dermatologa, że polecił mi tak późno pójście do gina :|
i teraz poszukuję dobrego ginekologa z nfz na śląsku

[inc0rrect]

Mi Diane bardzo pomogla, kiedy odstawilam z pol roku temu i jest nadal super

sluchajcie poszukuje wiecej opini o epiduo
teraz stosuje Isotrexin, mam wykupione te epiduo i mam przechodzic na nie, tylko nie wiem kiedy <??> teraz juz czy jakos po wakacjcach? Na wakacje chce miec twarz ladna i taka zeby moc wyjsc na slonce, chyba po epiduo jest jakos bezpieczniej (wakajce w chorwacji tam filtr splynie i po 5 min bede jak bez filtra)

jesli chodzi o isotrexin to jest ok, zadnego pryszcza nie mam ale mnie wysusza niestety i wlasnie jest niebiezpieczny na slonce. sama nie wiem..

[--Olka--]

DZIEWCZYNY!!!
Dostałam awizo! Dostałam awizo! Dostałam awizo!
Mam kawałek na pocztę, ale jutro wstanę o świcie i poleeeecę!
Moje minerałki.
Nic ich nie zeżarło, UC ich nie rozwałkowało. Ha!

Mam taki dobry humor, że nie będę przejmować się dwoma małymi wypryskami na brodzie i jednym dużym nad brwią.
Ale będę musiała powęszyć... Ostatnio wprowadziłam do pielegnacji krem BD nagietkowy z cynkiem (ale używam go od 5 dni, a dopiero dziś powyskakiwały mi te diabelstwa) i wczoraj posmarowałam się olejem z czarnuszki... Mam nadzieję, że to ten olej. Mam tylko próbkę, to i pozbyć się nie będzie żal.

Napisane przez inc0rrect

Mi Diane bardzo pomogla, kiedy odstawilam z pol roku temu i jest nadal super

Właśnie. Ile osób tyle opinii.
Lekarka miała rację mówiąc, że powinnaś wcześniej przyjść do ginekologa. Ale tego juz się nie zmieni. Teraz trzeba działać.
Naprawdę nie dziwię się, że przepisała ci diane, bo wielu lekarzy tak robi. Tylko potem nie oni cierpię w przypadku ewentualnie źle "wywróżonej" przyczyny. Tak - wywróżonej. Jak inaczej można nazwać przepisanie leku hormonalnego bez badania hormonów?
Jak już pisałam - nie wiem czy tobie diane mogłoby pomóc. Może akurat tak, moze nie.
Ja radziłabym iść do innego lekarza, zrobić badania, żeby mieć pewność.

Napisane przez inc0rrect

sluchajcie poszukuje wiecej opini o epiduo
teraz stosuje Isotrexin, mam wykupione te epiduo i mam przechodzic na nie, tylko nie wiem kiedy <??> teraz juz czy jakos po wakacjcach? Na wakacje chce miec twarz ladna i taka zeby moc wyjsc na slonce, chyba po epiduo jest jakos bezpieczniej (wakajce w chorwacji tam filtr splynie i po 5 min bede jak bez filtra)

Ha. Dobrze trafiłaś.
Dzisiaj pogrzebałam trochę w informacjach na temat tego leku, bo dopiero teraz o nim przeczytałam. Aż dziwne... Że ja nie znam jakiegoś o leku na trądzik?
I tak substancje aktywne:
-nadtlenek benzoilu (jak w brevoxylu)
-adapalen (jak w deifferinie).
Całkiem nieźle to wygląda. Fajne połączenie.

Ja używam punktowo brevoxylu - ładnie wysusza paskudztwa różne. Differin z tego co pamiętam (sprzed kilku lat), też jest w porządku.
Sama bym się skusiła na taką kombinację, jednak tak jak pomyślałam - może podrażniać skórę. A ja teraz i tak używam locacidu. Może się zdecyduję, jak zapasy mi się skończą.
Na wizażu jest nawet wątek o epiduo: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=325601

[inc0rrect]

Napisane przez --Olka--

DZIEWCZYNY!!!
Dostałam awizo! Dostałam awizo! Dostałam awizo!
Mam kawałek na pocztę, ale jutro wstanę o świcie i poleeeecę!
Moje minerałki.
Nic ich nie zeżarło, UC ich nie rozwałkowało. Ha!

Mam taki dobry humor, że nie będę przejmować się dwoma małymi wypryskami na brodzie i jednym dużym nad brwią.
Ale będę musiała powęszyć... Ostatnio wprowadziłam do pielegnacji krem BD nagietkowy z cynkiem (ale używam go od 5 dni, a dopiero dziś powyskakiwały mi te diabelstwa) i wczoraj posmarowałam się olejem z czarnuszki... Mam nadzieję, że to ten olej. Mam tylko próbkę, to i pozbyć się nie będzie żal.



Właśnie. Ile osób tyle opinii.
Lekarka miała rację mówiąc, że powinnaś wcześniej przyjść do ginekologa. Ale tego juz się nie zmieni. Teraz trzeba działać.
Naprawdę nie dziwię się, że przepisała ci diane, bo wielu lekarzy tak robi. Tylko potem nie oni cierpię w przypadku ewentualnie źle "wywróżonej" przyczyny. Tak - wywróżonej. Jak inaczej można nazwać przepisanie leku hormonalnego bez badania hormonów?
Jak już pisałam - nie wiem czy tobie diane mogłoby pomóc. Może akurat tak, moze nie.
Ja radziłabym iść do innego lekarza, zrobić badania, żeby mieć pewność.




Ha. Dobrze trafiłaś.
Dzisiaj pogrzebałam trochę w informacjach na temat tego leku, bo dopiero teraz o nim przeczytałam. Aż dziwne... Że ja nie znam jakiegoś o leku na trądzik?
I tak substancje aktywne:
-nadtlenek benzoilu (jak w brevoxylu)
-adapalen (jak w deifferinie).
Całkiem nieźle to wygląda. Fajne połączenie.

Ja używam punktowo brevoxylu - ładnie wysusza paskudztwa różne. Differin z tego co pamiętam (sprzed kilku lat), też jest w porządku.
Sama bym się skusiła na taką kombinację, jednak tak jak pomyślałam - może podrażniać skórę. A ja teraz i tak używam locacidu. Może się zdecyduję, jak zapasy mi się skończą.
Na wizażu jest nawet wątek o epiduo: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=325601

jest wątek no popatrz a jeszcze tak niedawno szukalam i nie bylo
ja tak samo, wrecz sie poczułam urażona jak lekarka stwierdziła że tej maści jeszcze nie znam i nie wypróbowałam (bo jak to ja już na wszytkim co na tradzik jestem obeznana ) ale miala racje, tez o niej nie slyszalam, nowosci na rynku to jednak zadkosc.

mnie obie te mascie co wymienilas podraznialy, brevoxyl to pol biedy nawet go lubilam, ale differin spalil mnie do skory wlasciwej
sama nie wiem mowia, że podraznia na poczatku...

nie boisz się tego locaidu uzywac?


Powodzenia z mineralkami cuuudo wiem bo ja swoja przygode z nimi rozpoczelam z dwa miesiace temu i nigdy nie bylam zadowolona tak z mojej twarzy (wkoncu nie widac maski), dobry wybor też będziesz zadowolona tylko nie zrazac sie na poczatku;p

co do Diane ja mialam badania hormonalne robione- wyniki w pozadku, nie mialam tradziku hormonalnego, mimo to pomoglo. Ale przyznam tez klnelam na lekarzy, za to, że przepisali na oko. Bylo to tak, że najpierw przepisali, powiedzieli że badania moge sobie we wlasnym zakresie zrobic (to ja o badania zapytalam), zrobilam badania-wszytsko w normie, przyszedl okres i mimo to zaczelam te tabletki brac, wsumie sie ciesze, ale byly "na oko"
mowie w liczbie mnogiej bo zarowno dermatolog jak i ginekolog mieli te same podejscie

[MadameBovary]

Witam!
dołączam się do was i do walki z tradzikiem. Mój problem właściwie nie dotyczy twarzy - bo tu wyprysków praktycznie nie mam - ale za to za nic nie pokazałabym mojego dekoltu i pleców bo zwyczajnie straszyłabym ludzi tym widokiem. W dodatku krostki sa dosc masywne, mozna wyczuc palcem grudki gleboko pod skorą. Potrafia dojrzewac nawet z miesiac a potem zostawiaja okropne wielgachne brazowe/czerwone blizny. Najwiekszy wysyp pojawia sie zawsze w cieplych miesiacach. A wiec juz teraz.
Jakis czas temu dermatolog kazała mi uzywać Acnederm. Blizny wywabiał bardzo skutecznie , nawet nieco zmniejszal liczbe nowych krost - ale nie leczył całkowicie. Potem przez 1,5 roku uzywalam acnemycin. I znowu nic. Tzn jak smarowałam pieczołowicie jakies miejsce kilka(naście) razy dziennie to rzeczywiescie nawet wysuszal, ale przy uzywaniu wg ulotki raz rano i wieczorem nie bylo zadnych rezultatów. Wiem, ze juz dawno powinnam była isc po nowy lek ale jakos tak nawet nie wiem kiedy zleciał ten czas Do tej dermatolog bede mogla zajrzec dopiero za 2 tyg. w tym czasie uzywam acnederm, oraz łykam bratek w tabletkach i cynk.
Co jeszcze moge zrobic? moze wyeliminowac jakies potrawy, czy cos podobnego?
Moja dermatolog ma raczej dobra opinię ale na co uwazac podczas wizyty? moze zwrócić jej na cos uwagę, o czymś istotnym wspomnieć ?

[--Olka--]

Napisane przez inc0rrect

mnie obie te mascie co wymienilas podraznialy, brevoxyl to pol biedy nawet go lubilam, ale differin spalil mnie do skory wlasciwej
sama nie wiem mowia, że podraznia na poczatku...

Substancje aktywne użyte w epiduo są właśnie w brevoxylu i differinie. Jednak nic nowego na świecie...
Co prawda nie wiadomo w jakich proporcjach, nie wiem jakie jest stężenie substancji w poszczególnych kremach, ale w wątku dziewczyny piszą, że nieźle niektóre z nich załatwiło. Może to kwestia nieumiejętnego stosowania (już widzę ulotkę z zaleceniem stosować dwa razy dziennie i naiwnych, którzy się na to łapią), a może naprawdę potrafi "dać popalić".
Jak Magda tu wejdzie to może zda relację, bo ja to nie mam co się wypowiadać.

Napisane przez inc0rrect

nie boisz się tego locaidu uzywac?

Mhm... Do tej pory się nie bałam, ale jak tak enigmatycznie pytasz to zaczęłam się bać.
Dlaczego mam się bać? Przeszłam na locacid na lato, wcześniej jechałam na atredermie. Filtruję się, więc nie powinnam "połapać kropek". Locacid stosowałam już wcześniej i bardzo mi pasował. Moje paskudztwa uginają się pod tretinoiną.

Napisane przez inc0rrect

Powodzenia z mineralkami cuuudo wiem bo ja swoja przygode z nimi rozpoczelam z dwa miesiace temu i nigdy nie bylam zadowolona tak z mojej twarzy (wkoncu nie widac maski), dobry wybor też będziesz zadowolona tylko nie zrazac sie na poczatku;p

Haha. "Będzie Pan zadowolony, będzie pan zadowolony..."
To nie początek. Jestem po okresie próbkowania, znalazłam odpowiedni kolor. Przeszłam "oczyszczanie". Teraz zamówiłam personal kit - 2 dodatkowe pędzelki (LHK i eye brush), primer, korektor i 2 pudełka "mojego podkładu". I próbeczki oczywiście.
Mogłam dobrać cienie, bo piękne są, ale trudno - następnym razem.
Primer - w ciemno. Mam nadzieję, że przypasuje mi. Jak nie, to mam i tak dry-flo.

A właśnie! Ktoś tu miał napisać jak się spisuje primer. Nie będę wskazywać palce, niech się sam przyzna.

Napisane przez inc0rrect

co do Diane ja mialam badania hormonalne robione- wyniki w pozadku, nie mialam tradziku hormonalnego, mimo to pomoglo. Ale przyznam tez klnelam na lekarzy, za to, że przepisali na oko. Bylo to tak, że najpierw przepisali, powiedzieli że badania moge sobie we wlasnym zakresie zrobic (to ja o badania zapytalam), zrobilam badania-wszytsko w normie, przyszedl okres i mimo to zaczelam te tabletki brac, wsumie sie ciesze, ale byly "na oko"
mowie w liczbie mnogiej bo zarowno dermatolog jak i ginekolog mieli te same podejscie

Cieszę się, że tobie diane pomogła. W końcu dokładnie wiem jak trądzik potrafi schrzanić życie.
Ale w moim przypadku diane w istotnym stopniu przyczyniła się do tego "schrzanienia". Dlatego ostrzegam.

[mdz]

Więc tak, mnie Epiduo jakoś bardzo nie wysusza, co prawda używam ze 2 razy w tygodniu, ALE sądzę że takie opinie jak spalenie twarzy itp wynikają głównie ze złego stosowania... np gdzieś przeczytałam że komuś taka tubka 15 g starcza na 2 tygodnie...nawet jakbym stosowała codziennie to by mi na miesiąc najmniej starczyło, jak nie dwa. Druga sprawa że faktycznie smarując wg ulotki 2x dziennie można sobie skórę poparzyć. Ale kurczę, jak ktoś tak ufa ulotce to potem ma. Trzeba na sobie przetestować...ja jak nałożyłam 2 dni pod rząd Epiduo na czoło nie wysuszyło mi go jakoś nadmiernie. Po prostu trzeb sobie indywidualnie ustalić częstotliwość Ogólnie uważam że warto spróbować, połączenie substancji aktywnych całkiem fajne (adpalenu 0,1% - tyle samo co w differinie, a nadtlenku benzoilu 2,5% - czyli prawie połowę mniej niż np w brevoxylu - tam jest 4%). Uważam że smarowidełko całkiem porządne, jak do tej pory sprawdza się u mnie podobnie jak brevoxyl (chyba najskuteczniejszy na moją mordkę mimo że taki popularny i łatwo dostępny...).

Sorry że tak chaotycznie. Sesja in progress, przeżywam męki nad 'prawem dla dziennikarzy' - jutro ustny egzamin, coś czarno to widzę... trzymanie kciuków mile widziane w każdym razie jak dobrze pójdzie, to zostanie mi tylko 1 egzamin i wakacje!

[--Olka--]

MadameBovary, więc tak...
Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. Twój nick przypomina mi moją maturę z polskiego (kto pisał dwa lata temu poziom rozszerzony to wie).

Przede wszystkim to ja za bardzo nie orientuję się w trądziku jedynie dekoltowo-plecowym (że tak go nazwę).
Ja miałam masakrę na twarzy i na plecach (z dekoltem jakoś większego problemu nie, a można nawet powiedzieć, że żadnego). Na plecach dokładnie tak jak napisałaś - wielkie gule od jednego ramienia do drugiego, nawet na ramionach, poniżej dolnej granicy łopatek już rzadziej. I znam na nie jeden jedyny sposób, który mogę każdemu polecić. Używać atredermu (roztwór tretinoiny na bazie alkoholu, przecierać plecy zwilżonym wacikiem, uwaga bo wyżera kolor z ubrań - najlepiej stosować na noc i zakładać jakiś niepotrzebny podkoszulek). Skóra z pleców będzie się mocno łuszczyć, przez pewien czas nie będzie się nadawała do pokazania (mała strata, moja się i tak nie nadawała), ale efekty powinny być.
To tak mogę od siebie podać.
Chociaż przede wszystkim to powinnam napisać, ze powinnaś iść do dermatologa, ale dziwny ten twój dermatolog. Na plecy zaleca acnederm albo aknemycin? Toć to całe opakowanie się wykorzysta w tydzień... Zbankrutowałabym. Chyba że nie masz aż tak dużego problemu tylko pojedyncze wykwity, wtedy rozumiem.
Swoją drogą ciekawe dlaczego masz trądzik tylko na plecach i dekolcie (to już w ogóle rzadkie). Dermatolog miał jakąś koncepcję?
Co ja mogę jeszcze napisać? Może żebyś nosiła bawełniane bluzki, a nie z syntetycznych tkanin? (jeśli takie nosisz)
Czym myjesz plecy i dekolt?

edit:
No pięknie!!! SESJA, a ty Magda w nocy na wizażu?!
Hahaha. I kto to mówi. Ostatnio zwróciłam uwagę, że odkąd zaczęła się sesja nałogowo przesiaduję na wizażu.

[inc0rrect]

Właśnie krążą opinie o epiduo jako o powszechnym spalaczu. A mnie spala nawet to co innych nie spala więc nie wiem co myśleć.
Teraz wiem, że napewno zaczne ostrożnie i to bardzo też tak od 2 razy w tyg (Magda-derma Ci kazala tak stosowac? cos oprocz epiduo stosujesz, że tak rzadko?) 3-mam kciuki tymbardziej że ja już mam wakacje

Olka tak zaczaiłam później że mowisz o Locacidzie a nie Locoidzie,ale te drugie takze na tradzik przepisuja hm ostatnio jak bylam tutaj na watku to dopiero zaczynalas z mineralami, szybka jestes

ja Ci moge o ryżyku powiedziec--- BOSKI!! jest cudowny, ładnie wygladza, podkad lepiej wyglada, buzka się nie swieci ;]
(o tym że mnie zapycha nie bede gadac bo to mnie zapycha pewnie malo kogo takze) warto sprobowac, jak nie masz problemu z przesuszaniem skory

MadameBovary - ja takze sie dziwie czemu Tobie te maści przepisują, przecież to można cholery dostać ! Na plecy lepiej już płynem jechać, czy maścią robioną a nie się cackać z tym, jak to wogole smarowac obie te mascie tak gęste, że gęściej byc nie moze
jesli chodzi o wizyte to raczej ze spraw "wywiadu" to trzeba znac odp na pytanie, czy wysyp jest zwiazany z fazą cyklu (okresem czy dniami plodnymi roznie bywa) oraz kiedy sie nasila (zima, lato) tak to nie wiem na co mozesz zwrocic uwage

[kalaaga]

Napisane przez MadameBovary

Witam!
dołączam się do was i do walki z tradzikiem. Mój problem właściwie nie dotyczy twarzy - bo tu wyprysków praktycznie nie mam - ale za to za nic nie pokazałabym mojego dekoltu i pleców bo zwyczajnie straszyłabym ludzi tym widokiem. W dodatku krostki sa dosc masywne, mozna wyczuc palcem grudki gleboko pod skorą. Potrafia dojrzewac nawet z miesiac a potem zostawiaja okropne wielgachne brazowe/czerwone blizny. Najwiekszy wysyp pojawia sie zawsze w cieplych miesiacach. A wiec juz teraz.
Jakis czas temu dermatolog kazała mi uzywać Acnederm. Blizny wywabiał bardzo skutecznie , nawet nieco zmniejszal liczbe nowych krost - ale nie leczył całkowicie. Potem przez 1,5 roku uzywalam acnemycin. I znowu nic. Tzn jak smarowałam pieczołowicie jakies miejsce kilka(naście) razy dziennie to rzeczywiescie nawet wysuszal, ale przy uzywaniu wg ulotki raz rano i wieczorem nie bylo zadnych rezultatów. Wiem, ze juz dawno powinnam była isc po nowy lek ale jakos tak nawet nie wiem kiedy zleciał ten czas Do tej dermatolog bede mogla zajrzec dopiero za 2 tyg. w tym czasie uzywam acnederm, oraz łykam bratek w tabletkach i cynk.
Co jeszcze moge zrobic? moze wyeliminowac jakies potrawy, czy cos podobnego?
Moja dermatolog ma raczej dobra opinię ale na co uwazac podczas wizyty? moze zwrócić jej na cos uwagę, o czymś istotnym wspomnieć ?

Plecy i dekolt to jest jedyna czesc ciala ktora wyleczylam i nie powrocilo!!! Lekarka mi zalecila kompiele w soli bochenskiej ( kazala mi sie kapac w soli bochenskiej z 1-2 razyw tyg 1 kg na pol wanny) jednak ja nie moglam sie oprzec i sypalam okolo 3 kg efekt byl mega szybki w miesiac czasu pozbylam sie wszystkiego!!!Naprawde polecam do tej pory profilaktycznie z 1-2 w miesiacu sie wykape i jest looz) jednak ta sol nie ejst taka tania bo kg kosztuje ok 6 zl w aptece (chyba ze masz u sibie w okolicy sklep z solami ja mam i place okolo 4-5 zl) Sproboj sie pokapac w tej soli z miesiac na bank nei zaszkodzi tylko pomoze

[gabri92]

Hmmm widzę dziewczyny zachwalacie te minerałki.... minerałki czyli ten puder z minerałami, tak??;>

Jaki byście poleciły i gdzie go można kupić??;>

Ja słyszałam coś o pudrze mineralnym z Loreala, ale dość drogi ;/ Zdaje się około 6o złotych

[magica]

Napisane przez --Olka--

Łoł. Takiej dokładności nie oczekiwałam. Bardzo ci dziękuję. Wydrukuję sobie tę instrukcję i zastosuję. Jeśli się zdecyduję. Przeraża mnie ten wysyp... Boję się, że chcąc zlikwidować blizny narobię sobie nowych. Bo u mnie po prawie wszystkich wypryskach zostają ślady.
A jakie dokładnie widzisz efekty stosowania? Na blizny i przebarwienia ten peeling działa? Po ilu zastosowaniach jest to możliwe?
I jak się robi serię peelingów to w jakich odstępach? Po każdym jest wysyp?
Aha. I jakie stężenie stosujesz?



Tak chwalicie ten alantan, a ja jakoś go nie mam. Muszę się zaopatrzeć.


?!

Napisane przez --Olka--

DZIEWCZYNY!!!
Dostałam awizo! Dostałam awizo! Dostałam awizo!
Mam kawałek na pocztę, ale jutro wstanę o świcie i poleeeecę!
Moje minerałki.
Nic ich nie zeżarło, UC ich nie rozwałkowało. Ha!

Och, tyle tych zaległości, trzeba nadrobić No to tak:co do stężenia- ja biorę na oko, wydaje mi się że jak po połowie hydrolatu i kwasu, no może więcej hydrolatu, to tak 40%. Efekty? Przede wszystkim nie mam już tych okropnych białych zaskórników, które sprawiały, że cera była taka zanieczyszczona. Dziś zauważyłam, że nawet przebarwienia się zmniejszyły Lewy policzek mogłabym spokojnie pokazać ludziom bez makijażu, ladnie się złuszczył, jest git po prostu! Blizenki jakby też się spłycily, tylko jeszcze pory są widoczne, choć i tak nie tak bardzo
Słyszałam, że odstęp powinien wynosić 2 tygodnie, ale może to było krócej. Ważne żeby nie przesadzić
Ja już po 1 widzę dużą poprawę, myślę, że 3-4 spokojnie mi wystarczy, by się wszystkiego pozbyć

Cieszę się, że paczka doszła, nawet szybko! Mi idzie 2 tygodnie.

Napisane przez --Olka--

A właśnie! Ktoś tu miał napisać jak się spisuje primer. Nie będę wskazywać palce, niech się sam przyzna.



.

Czyżby to o mnie chodziło:-P?
No cóż, powiem tak-co do matu- spodziewałam się większego, ale za to trwałość makijażu jest lepsza, zdecydowanie. No i tak jak mówiłam- to takie rozświetlenie, bardzo mi się podoba. Poza tym teraz, kiedy czoło mam już spoko, czasem nakładam tylko kaolina, bo nie muszę już niczego zakrywać. Fajnie to wygląda, zupełnie naturalnie. W ogóle zamierzam zamówić w próbkach formułę semi matte, będę stosować tylko na czoło, i tam gdzie będzie mało do zakrycia, bo intensive czasem wydaje mi się za ciężki. Tzn. jest 100 razy lżejszy niż każdy zwykły podkład, ale wolałabym jeszcze coś lżejszego

[--Olka--]

Sorki, że tak cię męczę, masz na pewno tysiąc innych zajęć poza siedzeniem na wizażu.
Ja niby też, ale jak mi się nie chceeee...
I siedzę na wizażu.

Napisane przez magica

Och, tyle tych zaległości, trzeba nadrobić No to tak:co do stężenia- ja biorę na oko, wydaje mi się że jak po połowie hydrolatu i kwasu, no może więcej hydrolatu, to tak 40%. Efekty? Przede wszystkim nie mam już tych okropnych białych zaskórników, które sprawiały, że cera była taka zanieczyszczona. Dziś zauważyłam, że nawet przebarwienia się zmniejszyły Lewy policzek mogłabym spokojnie pokazać ludziom bez makijażu, ladnie się złuszczył, jest git po prostu! Blizenki jakby też się spłycily, tylko jeszcze pory są widoczne, choć i tak nie tak bardzo
Słyszałam, że odstęp powinien wynosić 2 tygodnie, ale może to było krócej. Ważne żeby nie przesadzić
Ja już po 1 widzę dużą poprawę, myślę, że 3-4 spokojnie mi wystarczy, by się wszystkiego pozbyć

3-4 razy? Przytkało mnie po prostu. Tak mało?!
Nie wiem jak wyglądają twoje blizny i przebarwienia, ale nawet jeśli są bardzo niewielkie to i tak sądziłam, że 3-4 razy to naprawdę mało jak na "idealizację" skóry.
Rety. Chyba mnie przekonałaś! Wiem, że moja cera nigdy nie będzie ładna, dziury zostaną na zawsze, ale skoro peeling migdałowy dałby radę zmniejszyć ilość przebarwień i blizn choćby o kilka procent to jestem gotowa spróbować.
Tym bardziej, że i tak miałam zamiar iść na jakieś zabiegi. A po nich też pewnie by wysypało.
Jednak to dopiero we wrześniu... Teraz jeszcze mam egzaminy, wakacje też będę miała zajęte - oczywiście nie całe, ale zawsze może coś wypaść, a taki peeling to raczej bardzo ogranicza kontakty i wyjścia z domu.
Chyba że zrobiłabym po jednym w każdym miesiącu. Muszę się zastanowić.
W lato może trochę strach, ale skoro starannie się filtruję to chyba nie powinno nic się stać.

Napisane przez magica

Cieszę się, że paczka doszła, nawet szybko! Mi idzie 2 tygodnie.

Nawet nie wyobrażasz sobie jak ja się cieszę. Przyszła mi w troszkę ponad tydzień.

Napisane przez magica

Czyżby to o mnie chodziło:-P?
No cóż, powiem tak-co do matu- spodziewałam się większego, ale za to trwałość makijażu jest lepsza, zdecydowanie. No i tak jak mówiłam- to takie rozświetlenie, bardzo mi się podoba. Poza tym teraz, kiedy czoło mam już spoko, czasem nakładam tylko kaolina, bo nie muszę już niczego zakrywać. Fajnie to wygląda, zupełnie naturalnie. W ogóle zamierzam zamówić w próbkach formułę semi matte, będę stosować tylko na czoło, i tam gdzie będzie mało do zakrycia, bo intensive czasem wydaje mi się za ciężki. Tzn. jest 100 razy lżejszy niż każdy zwykły podkład, ale wolałabym jeszcze coś lżejszego

Chociaż się przyznajesz.
Super! Nie chcę dodatkowego matu. Już teraz mi wystarczy. Chodziło mi właśnie o trwałość, bo po kilku godzinach wydaje mi się, że podkład zniknął. Nie cały oczywiście, ale jest go trochę mniej, w efekcie czego słabiej kryje. Mam nadzieję, że z kaolinem będzie ok. A nie zapycha cię?
Do mnie w zamówieniu przyszły próbki formuły matte. Zobaczę czy różnica jest znaczna.
Jakiego używasz koloru? Mam próbkę golden fawn w formule semi-matte (dla mnie za żółty stanowczo).

Ostatnio zagłębiłam sie w minerały i widzę, że dziewczyny strasznie przebierają między firmami, formułami, itp. Mnie jakoś szkoda czasu i pieniędzy. Nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba, skoro wyglądam nieźle w edm.

[mdz]

Zaliczyłam prawo na 4 fuksem niebywałym, bo mieliśmy 2 terminy do wyboru, dziś i jutro - i ze 130 osób które mają być egzaminowane, przyszło dziś może z 10... profesor wezwał nas do siebie wszystkich i kazał wyjąć indeksy iii... zaliczył bez odpytywania i dobrze bardzo, chociaż uniknęłam stresu - bo umieć umiałam cośtam


Aha w sumie to wpadłam żeby pochwalić maskę ziai glinka +mikrodermabrazja. robiłam wieczorem, miałam po niej taką świetlistą jakąś buzię, a rano efekt w postaci jakby zmniejszonych porów i skóra taka jakaś..elastyczna? napewno po raz pierwszy od hohoho obudziłam się bez suchej skóry dookoła ust skoro tak super zadziałała jednorazowo, to co będzie jak dłużej poużywam

[MadameBovary]

Napisane przez --Olka--

Na plecach dokładnie tak jak napisałaś - wielkie gule od jednego ramienia do drugiego, nawet na ramionach, poniżej dolnej granicy łopatek już rzadziej. I znam na nie jeden jedyny sposób, który mogę każdemu polecić. Używać atredermu (roztwór tretinoiny na bazie alkoholu, przecierać plecy zwilżonym wacikiem, uwaga bo wyżera kolor z ubrań - najlepiej stosować na noc i zakładać jakiś niepotrzebny podkoszulek). Skóra z pleców będzie się mocno łuszczyć, przez pewien czas nie będzie się nadawała do pokazania (mała strata, moja się i tak nie nadawała), ale efekty powinny być.
To tak mogę od siebie podać.
Chociaż przede wszystkim to powinnam napisać, ze powinnaś iść do dermatologa, ale dziwny ten twój dermatolog. Na plecy zaleca acnederm albo aknemycin? Toć to całe opakowanie się wykorzysta w tydzień... Zbankrutowałabym. Chyba że nie masz aż tak dużego problemu tylko pojedyncze wykwity, wtedy rozumiem.
Swoją drogą ciekawe dlaczego masz trądzik tylko na plecach i dekolcie (to już w ogóle rzadkie). Dermatolog miał jakąś koncepcję?
Co ja mogę jeszcze napisać? Może żebyś nosiła bawełniane bluzki, a nie z syntetycznych tkanin? (jeśli takie nosisz)
Czym myjesz plecy i dekolt?

Atrederm jest chyba na recepte. Jesli rzeczywiście jest tak skuteczny to w sumie mogłabym podpytać o niego pania dermatolog. Tylko że 1 sierpnia mam wesele i wolałabym raczej móc się jako tako pokazac ludziom

Jeśli chodzi o to przepisywanie maści to ja w sumie sama sugerowałam ze wolałaym leki w takiej postaci. Jakoś tak mam że wydaje mi sie ze wszelkie masci sa skuteczniejsze od innych postaci leków. wiem głupie myslenie
Problem tak jak pisałam nasila sie znacznie w czasie lata, wiec tylko wtedy smaruje cały dekolt i plecy (tylko górna częśc). jesienia i w zimie pojawiaja sie tylko pojedyncze krostki.

Bluzki noszę niemal wyłącznie bawełniane.
Dekoltu nie myje niczym specjalnym. Zwykłym żelem pod prysznic, od czasu do czasu robię piling i nakładam maseczki ozyszczające. Zazwyczaj drożdżowe (np soraya) lub z białą albo zielona glinką. Skórę mam zdecydowanie suchą.

Napisane przez kalaaga

Plecy i dekolt to jest jedyna czesc ciala ktora wyleczylam i nie powrocilo!!! Lekarka mi zalecila kompiele w soli bochenskiej ( kazala mi sie kapac w soli bochenskiej z 1-2 razyw tyg 1 kg na pol wanny) jednak ja nie moglam sie oprzec i sypalam okolo 3 kg efekt byl mega szybki w miesiac czasu pozbylam sie wszystkiego!!!Naprawde polecam do tej pory profilaktycznie z 1-2 w miesiacu sie wykape i jest looz) jednak ta sol nie ejst taka tania bo kg kosztuje ok 6 zl w aptece (chyba ze masz u sibie w okolicy sklep z solami ja mam i place okolo 4-5 zl) Sproboj sie pokapac w tej soli z miesiac na bank nei zaszkodzi tylko pomoze

Zapytam u mnie w zielarskim, maja tam duzo innych rzeczy oprócz ziół wiec moze i to bedzie czy są jaieś efekty uboczne typu łuszczenie skóry itp.

A wogóle to jestem bardzo pozytywnie zdumiona waszą wiedzą na temat różnych metod/leków. Zamierzam przeglądnąc powoli cały (lub wiekszosc ) watek i wynotowywac te sposoby

[--Olka--]

Napisane przez mdz

Zaliczyłam prawo na 4 fuksem niebywałym, bo mieliśmy 2 terminy do wyboru, dziś i jutro - i ze 130 osób które mają być egzaminowane, przyszło dziś może z 10... profesor wezwał nas do siebie wszystkich i kazał wyjąć indeksy iii... zaliczył bez odpytywania i dobrze bardzo, chociaż uniknęłam stresu - bo umieć umiałam cośtam

Uaa.
Teraz to ci nie podskoczę, skoro masz z prawa 4. Będę się radzić jak coś.
btw skandal! wysmaruję donos do rektora w sprawie takich praktyk.

Napisane przez mdz

Aha w sumie to wpadłam żeby pochwalić maskę ziai glinka +mikrodermabrazja. robiłam wieczorem, miałam po niej taką świetlistą jakąś buzię, a rano efekt w postaci jakby zmniejszonych porów i skóra taka jakaś..elastyczna? napewno po raz pierwszy od hohoho obudziłam się bez suchej skóry dookoła ust skoro tak super zadziałała jednorazowo, to co będzie jak dłużej poużywam

O jaaa... A miałam na nią ochotę, ale przestraszyłam się, że może "roznosić" stany zapalne i znowu kupiłam stary-poczciwy argiletz. Tylko teraz akurat nic dużego nie mam i chciałoby się ją wypróbować. Mhm. Muszę ją dorwać. Najwyżej podzielę się z rodzinką jak mi nie będzie służyć.
Skąd ją zamówiłaś?

Napisane przez MadameBovary

Atrederm jest chyba na recepte. Jesli rzeczywiście jest tak skuteczny to w sumie mogłabym podpytać o niego pania dermatolog. Tylko że 1 sierpnia mam wesele i wolałabym raczej móc się jako tako pokazac ludziom

To prawda, jest na receptę, ale nawet rodzinny lekarz może przepisać.
Ja nic nie nakazuję, to była taka sugestia z mojej strony. Skoro stosujesz inne preparaty od dermatologa, to ja się absolutnie nie "wpycham" w kurację, bo żaden ze mnie autorytet.
I z tym złuszczaniem to nie jest jakaś tragedia. Jak się stosuje to wiadomo, że złuszcza (ja się nie patyczkuję w sprawie pleców, stosuję co 2 dni, a kiedyś to nawet codziennie), ale jak się odstawi to po tygodniu skóra wraca do normy.

Napisane przez MadameBovary

A wogóle to jestem bardzo pozytywnie zdumiona waszą wiedzą na temat różnych metod/leków. Zamierzam przeglądnąc powoli cały (lub wiekszosc ) watek i wynotowywac te sposoby

Ulala. Aż się zawstydziłam, bo nieskromnie mam nadzieję, że moje wypowiedzi też ci się na coś przydadzą.
Tylko ten wątek i część I są przeplatane często wynurzeniami na temat naszego stanu psychicznego związanego z walką z trądzikiem - w końcu takie było i JEST założenie tego wątku - ale ciągle pojawiają się jakieś dygresje pięlęgnacyjno-leczeniowe i to z nich możesz wybrać jakieś porady dla siebie. Tak w ogóle to polecam wątki na dermatologii, kosmetyczce i biochemii (tam można się dowiedzieć tysiąca rzeczy, ale troooooochę to zajmuje).

[mdz]

Ola - ha no pierwszy raz mi dopisalo takie szczescie od kiedy studiuje

a co do maseczki - kupilam na allegro od uzytkownika wieczne_promocje. dość tania chociaż wiem że w warszawie jest gdzieś sklep ziai, ale nie miałam czasu teraz za tym latać, poszukaj w necie napewno znajdziesz - zawsze odejdą koszty wysyłki (bo sporo wyszlo, 14 zł za kuriera - z tym że brałam 2 produkty bo i peeling bardzo mocny rownież ziaja pro - fakt barrrrdzo mocny... :P )