potrzebuje pomocy, opinii :( :( :(

[pytajnik]

Potrzebuje kogos kto by mi odpowiedzial ktos kto na to patrzy trzezwym okiem bo ja niestety nie potrafie sie skupic A mianowicie jestem z chlopakiem ( mamy po 21lat) nasz zwiazek jest krotki bo niecale 2 miesiace ja studiuje w miescie do ktrego on ma blisko wiec mozemy w weekendy sie spotykac poznalismy sie pod koniec roku akadmickiego potem ja wrocilam do domu i zaczelismy do siebie pisac i pisac ale przed wyjazdem na wakacje moj obecny chlopak zapytal sie czy bym chciala byc z nim w zwiazku zgodzilam sie dlatego ze super z nim mi sie spedzalo czas i rozmawialo. Wszystko bylo oki piszemu zawsze smski dopoki komus sie nie skonczy karta, on dodatkowo pracuje. Ciagle pisze mile slowa, nawet dostalam od niego list ale oprocz tych ladnych chwil sa takie ze np. (ze wzgledu ze teraz jestesmy daleko od siebie dopiero za 2 tyg bedziemy znow obok siebie ) pisze ze bedzie na gg o tej i o tej albo wroci o tej i o tej a go nie dotrzymuje slowa tak bylo 2 razy najpierw i przepraszal za to potem bylo juz oki dluzszy czas a wczoraj powtorka z rozrywki mial byc i go nie bylo wyslalam esa ze jak bedzie na necie i mial mozliwosc to niech wysle mi smska i byl na pare sekund ale nie wyslal mi zadnego eska teraz wiem ze ma dzis byc na gg bo odpuscil mi sygnalka odpowiadajace na tak ( pewnie porozmawiam z nim na ten temat dlaczego go nie bylo a jak kiedys pewnie napisze ze zawsze musi cos "z***ac" i ze przerpasza). Ciekawi mnie opinia na to czy poprostu to normalne u facetow czy mam sobie odpuscic bo on wcale sie mna nie interesuje juz.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie rozumiem wątku

[Lexie]

Yyy... Chodzi o to, że on zapowiada kiedy będzie na gg, a zdarza mu się nie pojawić o określonej porze...?


I, litości! Proszę o jakąś interpunkcję w postach, bo w ten sposób wychodzi jeden wielki bełkot. Nie ma co się dziwić, że inni nie wiedzą o co chodzi.

[Anonim99]

Ja tu nic nie rozumiem za bardzo:|

[piotrek-1983]

Nie potrafię myśleć aż tak abstrakcyjnie


osochosi?

[malenka17]

eee.. ne rosume

[Tusio]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;5294628]Nie rozumiem wątku [/quote]

tez nie. czy chodzi o to, ze facet wystawia autorke watku na gg?

[izia17]

Boże jesteś w rozpaczy bo chłopak dwa razy nie przyszedł na gg?

Wybacz ale

To co piszesz jest niepoważne

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Uff. Już myślałam, ze tylko ja taka niekumata jestem

[Darin]

Po pierwsze:


Po drugie: piszesz ze macie po 21 lat , ale ja dałabym Ci z 15 to się nazywa szukanie problemów na siłe.


Poza tym to Ty przesadzasz. On może mieć jakieś wazniejsze sprawy niz gadanie o pierdołach z zazdrosną dziewczyną. A ty potym jeszcze wymagasz żebi Cie przepraszal za to. No litości

[goldfish3000]

A wiecie, że podobno czytanie tekstów (długich) bez przecinków stymuluje pracę mózgu? Ale teraz bez jaj. Serio. Gdzieś to wyczytałam.

A teraz....
Wszyscy...
Czytamy jeszcze raz

[pytajnik]

ogolnie chodzi o to ze nie dotrzymuje slowa, a gg bylo przykladem

jakbyscie nie raz przejechaly sie w zwiazkach na tym ze facet nie dotrzymuje slowa, po czym byscie dowiedziely sie ze ta 2 osoba was zdradza, byscie inaczej patrzyly na to wszystko przy kolejnych zwiazkach.

[gramma]

Napisane przez Darin

Poza tym to Ty przesadzasz. On może mieć jakieś wazniejsze sprawy niz gadanie o pierdołach z zazdrosną dziewczyną. A ty potym jeszcze wymagasz żebi Cie przepraszal za to. No litości

Też tak uważam, mimo że rozumiem że przez pierwsze kilka miesięcy związku chciałoby się być z drugą połówką 24/7.

Edit: więc, droga Pytajnik, napisz w jaki sposób facet nie dotrzymuje słowa. Wspomniałaś tylko o gg, więc nic dziwnego, że dziewczyny tak zareagowały.

[Bridget]

Napisane przez goldfish3000

A wiecie, że podobno czytanie tekstów (długich) bez przecinków stymuluje pracę mózgu? Ale teraz bez jaj. Serio. Gdzieś to wyczytałam.

A teraz....
Wszyscy...
Czytamy jeszcze raz

o nieeeeeeeee

[pytajnik]

Napisane przez gramma

Też tak uważam, mimo że rozumiem że przez pierwsze kilka miesięcy związku chciałoby się być z drugą połówką 24/7.

Edit: więc, droga Pytajnik, napisz w jaki sposób facet nie dotrzymuje słowa. Wspomniałaś tylko o gg, więc nic dziwnego, że dziewczyny tak zareagowały.

GG podalam bo to bylo czestsze niz inne sytuacje a w przyblizeniu podalam ile razy nie dotrzymal slowa bo nie licze tego az tak, a tak to np. poprosilam by cos zrobil to powiedzial ze zrobi i oczywiscie nie zrobil, poprosilam by gdzies poszedl i zapytal sie o moje sprawy bo nie moglam ja a on akurat mial taka mozliwosc tez tego nie zrobil mimo ze mowil ze pojdzie.

I ktos tam pisal ze ja wymagam zeby mnie przeprosil ja tego nie wymagam wspomnialam ze byly sytuacje ze przepraszal a ja to jego regulke znam na pamiec.

Zdarzylo mi sie jeszcze ze pare razy wspomnial ze jego kolezanka ma do niego opisy bo sie zakochala w nim i mi je pokazal. Nawet raz powiedzial tekst: " ze on kazdej moze w glowce zawrocic"

Bym wiecej przyblizyla ale narazie tylko mi sie przypomina z takich sytuacji.

[izia17]

Napisane przez pytajnik

GG podalam bo to bylo czestsze niz inne sytuacje a w przyblizeniu podalam ile razy nie dotrzymal slowa bo nie licze tego az tak, a tak to np. poprosilam by cos zrobil to powiedzial ze zrobi i oczywiscie nie zrobil, poprosilam by gdzies poszedl i zapytal sie o moje sprawy bo nie moglam ja a on akurat mial taka mozliwosc tez tego nie zrobil mimo ze mowil ze pojdzie.

I ktos tam pisal ze ja wymagam zeby mnie przeprosil ja tego nie wymagam wspomnialam ze byly sytuacje ze przepraszal a ja to jego regulke znam na pamiec.

Zdarzylo mi sie jeszcze ze pare razy wspomnial ze jego kolezanka ma do niego opisy bo sie zakochala w nim i mi je pokazal. Nawet raz powiedzial tekst: " ze on kazdej moze w glowce zawrocic"

Bym wiecej przyblizyla ale narazie tylko mi sie przypomina z takich sytuacji.

Moja mama też czasem prosi tate, żeby cos zrobił a on tego nie robi
Dramatyzujesz kochana.

[rambo]

Przesuwam na Intymne


No, cóż...

[anetkapoznan]

hmmmm??? gdybys nie napisala ile masz lat pomysla bym ze z 15.. hmmm najpierw dziewczyno zastanow sie co to jest zwiazek,,,, i po czym mozna rozpoznac ze facet ma Cie gdzies.... gg smsmki hmmmm to chyba podstawowka??

[sammira]

Ja Ci radzię, żebyś zrobiła mu tak samo- wystaw go, to wtedy doceni i zobaczy, jak to jest. I nie osaczaj go tak bardzo, nie pisz od razu smsów. Niech on szanuje Twój czas- jeśli nie ma go o umówionej porze, to Ty się nie odzywaj-sam zacznie się dopytywać, dlaczego milczysz.
A te jego zachowania, niby takie małe, ale świadczą o braku szacunku.

[kropka241]

uwazam podobnie do dziewczyn ze szukasz problemow tam gdzie ich tak naprawde nie ma.. rozumiem ze bylas skrzywdzona wczesniej przez kogos kto nie dotrzymywal slowa i ze zdradzil.. mam racje??
nie wolno wszystkich wrzucac do jednego garnka..

ty bys nie chciala zeby TZ ci nie ufal bo jego byla go oklamala

[Madlen__18]

Też tak uważam, mimo że rozumiem że przez pierwsze kilka miesięcy związku chciałoby się być z drugą połówką 24/7.

A tam, można i po dwóch latach

Ad gg: gdybym miała się przejmować gadu i tym, że np mój Tż się spóźnia i nie ma go na gadu o określonej porze to bym chyba ze zgryzoty umarła.
(Bo mój Tż nie siedzi zbyt dużo na gadu, generalnie jest mocno zabiegany, więc zdarzy mu się nie zapalić na żółto w odpowiednim momencie, ale mimo to nigdy nie wątpię, że jestem najważniejsza na świecie. To samo było z komórką, po prostu jej nie lubił. Ale na moją prośbę kupił sobie i teraz zawsze jesteśmy w kontakcie)
Litości.
To są detale. Mogło mu coś wypaść po prostu. Drugie dno tu niepotrzebne JEŚLI poza tym nieszczęsnym gadu facet jest w porządku, można zawsze na niego liczyć, szanuje Twoją osobę, pomaga, wspiera i spełnia potrzeby, krótko mówiąc DBA.
Nie wolno sugerować się gadu. To czy ktoś sie zjawi czy nie, czy będzie stawiać buźki czy nie, nie jest wyznacznikiem uczuć czy tego jak bardzo ktoś się stara lub nie!
Po prostu zapytaj. Dlaczego nie mógł się zjawić i powiedz, że jeśli ty się umawiasz to zawsze starasz się wywiązać, bo zależy ci na nim, że poświęcasz swój czas i CZEKASZ. A kiedy czekanie się przeciąga zbyt długo to po prostu jest Ci przykro.
Powiedz, że jeśli nie może się zjawić o umówionej porze to niech po prostu da znać, smsem, strzałką, czy jakie tam macie formy komunikacji. Trochę szacunku dla Twojej osoby.
Powinien zrozumieć.
A co do innych - rozmowa. Nie wiem czemu ludzie mają z tym tak straszny problem, ile zmartwień mniej by było gdyby zamiast tutaj pisać powiedzieli sobie wszystko twarzą w twarz.
Ad złych doświadczeń: nie wolno wkładać wszystkich do jednego worka, bo ty wpadniesz w paranoję a Tż poczuje się skrzywdzony,jeśli patrzysz na niego przez pryzmat wroga i osoby, która cię potencjalnie skrzywdzi, zamiast po prostu UFAĆ.
Bo paradoksalnie przenosisz schemat na swojego Tżta i w końcu doczekasz się tego, czego się obawiałaś.

[Kica.]

hm, ja w ogle nie zawracałabym sobie głowy kimś kogo widuje raz na dwa tygodnie czy tylko w weekend -przede wszystkim dlatego że ja codzień potrzebuje mieć przy sobie faceta, więc w przypadku związku na odległosć na pewno miałabym tez kogoś na miejscu.
no i właśnie bez sensu jest myślenie przez cały czas czemu ktoś nie odpisuje na sma, zamartwianie się co ta osoba robi...

ale ty chyba troche przesadzasz, to że ktoś niedokładnie określi godzinę przyjścia na gadu, czy nie spełni jakiejś twojej prosby nie świadczy od razu o tym że go nie interesujesz.

[kropka241]

ja osobiscie bylam w zwiazku na odleglosc przez rok a teraz jestesmy razem i nic juz nas nie rozdzieli..

powiem ci ze TZ lub mnie tez zdarzalo sie nie byc na msnie czy nie odpisac na smsa.. nic sie nie zmienilo, swiat sie nie zawalil.. nie wynikalo to z obojetnosci tylko z innych przyczyn.
czasem fakt sie martwilam wiedzac ze u niego pada, jest noc, a on prowadzi.. wtedy z dusza na ramieniu czekalam az bedzie online..

nie powinnas sie jakos specjalnie zamartwiac bo samym tym mozesz zepsuc wasze relacje

[Kasik_M]

Wogóle taki wirtualny związek + bycie "w dojazdach" jest wg mnie bez sensu... Wtedy zawsze się znajdzie jakiś problem albo pretekst. Może i nie bywa na gg kiedy Ty sobie tego życzysz (a on obiecał), ale co w sytuacji, kiedy nie będzie przy Tobie kiedy coś się stanie, będziesz go potrzebowała? Bo on nie będzie mógł ? to jest ważniejsze niż smski i sygnałki... No ale pytanie było o gg. No to odpowiadam: przesadzasz.

[pytajnik]

Co do odleglosci to nas dzieli ok.45km

[bess]

Napisane przez pytajnik

ogolnie chodzi o to ze nie dotrzymuje slowa, a gg bylo przykladem

jakbyscie nie raz przejechaly sie w zwiazkach na tym ze facet nie dotrzymuje slowa, po czym byscie dowiedziely sie ze ta 2 osoba was zdradza, byscie inaczej patrzyly na to wszystko przy kolejnych zwiazkach.

masz 21 i uwazasz,ze on kiedys z toba zerwie bo nie udaje mu sie byc na gg o tej godzinie o ktorej obiecal??Ludzie maja swoje zycie,obowiazki ,ktos inny tez chce korzystac z kompa tak wiec ...

[Papryczkaa]

Napisane przez goldfish3000

A wiecie, że podobno czytanie tekstów (długich) bez przecinków stymuluje pracę mózgu? Ale teraz bez jaj. Serio. Gdzieś to wyczytałam.

A teraz....
Wszyscy...
Czytamy jeszcze raz

ale fajnie
to czytamy jeszcze raz

może łatwiej się na egzamin nauczę?

[bess]

ja zrozumialam za 1 podejsciem przecinki to mały pikuś,tam nie ma wielkich liter

[april:)]

Napisane przez goldfish3000

A wiecie, że podobno czytanie tekstów (długich) bez przecinków stymuluje pracę mózgu? Ale teraz bez jaj. Serio. Gdzieś to wyczytałam.

A teraz....
Wszyscy...
Czytamy jeszcze raz

hmmm...to sobie codziennie postymuluję mózg, czytając tamtego posta

Napisane przez bess

ja zrozumialam za 1 podejsciem przecinki to mały pikuś,tam nie ma wielkich liter

[gwendolyn]

45 km to jest związek na odelgłość ?! - toż to tylko godzina jazdy autobusem tylko albo autem. ( A może ja mam przekręcone poczucie odległości przez to,że codziennie dojeżdżałam do LO i na studia po 25km i potem do domu tą samą droga? ) Ja bym się zastanowiła dlaczego widzicie się raz na parę tygodni skoro macie do siebie w sumie blisko.