Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy

[aga_m]

Napisane przez beli_nda

Tak wiem o tym tylko, że efekt wyszedł jaśniejszy niż na opakowaniu. Z reguły każda skarży się, że wychodzi za ciemny a u mnie jest na odwrót Nie spodziewałam się tego.
Naturalny kolor: jestem szatynką a raczej byłam

Odczekam trochę czasu i pofarbuję jeszcze raz mroźnym kasztanem z Garniera. Na naturalnych włosach wychodził bardzo bardzo ciemny. Gdy chciałam zamaskować blond był już ciemnobrązowy. A jak na rudościach się sprawdzi...nie wiem. Boję się, że znów coś nie wyjdzie.

A moze sprobuj pierw na pasemku gdzies pod spodem,odczekaj kilka myc i jak bedzie wszystko dobrze to pofarbuj calosc, tak chyba bylo by najbezpieczniej

[Olunia105]

Dobry wieczór ,więc tak zacznę: mój naturalny kolor włosów to taki ciemny blond, robiłam sobie pasemka jaśniejszego blondu i całkiem ładnie było (od 10 roku życia do 16 roku życia) w sobotę wpadło mi do głowy by sobie zmienić na karmelowy i dobrze wyszedł ale był za jasny więc zrobiłam płukankę. I wyszło mi takie siwe, i wczoraj sobie kupiłam farbę--kolor jasny brąz ciemny blond (mniej więcej ) i najwyraźniej oszukano mnie bo wyszedł mi kasztan czyli rudo-czerwony ciemny . Jak to ujrzałam to płakałam do teraz, oczywiście farbować dalej nie będę bo nie ma sensu z ciemnego na jasne. I chciałabym jakąś pomoc proszę , ja bardzo dbałam o moje włosy zawsze odżywki itp fryzjerki zawsze chwaliły mnie za tak pięknie zadbane włosy. A teraz sobie skiepściłam i nie wiem co mam teraz robić nie chce rozjaśniacza bo to spala a dla mnie włosy są bardzo ważne. BARDZO ŁADNIE PROSZĘ O POMOC

[SceneQueene]

Spróbuj maksymalnie płukać kolor- szampony przeciwłupieżowe. Maska z miodu, soku z cytryny i żółtka z jajka też trochę ściąga.
Potem możesz spróbować lekkiej kąpieli rozjaśniajacej. Albo- dekoloryzacji (to nie szkodzi tak jak rozjaśnianie).

[IwonkaxD]

miałam rozjaśniane włosy w kolorze bardzo jasny blond. postanowiłam cos zmienić i przyciemnić do jasnego ciepłego brązu. kupiłam farbe garnier color natuals miedziany kasztan. jak zwykle zasugerowałam sie kolorem na opakowaniu ii wyszły mi rudo czerwone włosy!! w takim stanie nie wyszłabym nawet z domu. następnego dnia pojechałam z płaczm do fryzjerki i przyciemniła mi je ciemnym brązem, wygląda to lepiej, ale dalej przeswituje przez nie czerwień, a w świetle dziennym są wręcz wiśniowe. wyglądam okropnie! nie przyzwyczaję się do niech nigdy. nie dośc , że w ciiągu dwóch dni z prawie platyny zeszłam na ciemne , to jeszcze w tak paskudnym odcieniu. nie wiem co robić. czy da sie je w jakikolwiek sposób rozjaśnić? choćby stopniowo , żeby po jakimś czaseie moc pofarbowac na jakiś jasny, nie mówie już o takim blondzie jak miałam , ale chociaż jasny brąz? dekoloryzacja i rozjaśniacz odpadają, bo po dwukrotnym farbowaniu , włosy są w opłakanym stanie , zapuszczałam je latami i sięgają już prawie do tyłka , nie chcę ich obcinac jeśli nie rozjaśnanie to czy da sie jakimś sposobem pozbyć tej okropnej czerwonej poświaty i zrobić z tego normalny brąz? myje je codziennie szamponem przeciwłupieżowym, ale boje sie , że efekt będzie taki , ze zrobią sie po prostu rude, a tego nie przeżyje. kupłam też rumianek , ale nie wiem czy cokolwiek pomoże. proszę , pomóżcie !

[ana909]

zaszalałaś rudy sam sie wypłucze, tak to juz z nim jest, mozesz kupić szampon do wlosów brązowych i płukanke, bodajże zieloną, zeby niwelowac ten odcień. A następnie uzyc farby w chłodnym odcieniu np. zimny kasztan.

Swoją drogą, jak chcialas nie miec miedzianego odcienia, wybierajac farbe z takim wlasnie kolorem? Juz nie wspomne o polozeniu tego na jasny blond....

[IwonkaxD]

Napisane przez ana909

zaszalałaś rudy sam sie wypłucze, tak to juz z nim jest, mozesz kupić szampon do wlosów brązowych i płukanke, bodajże zieloną, zeby niwelowac ten odcień. A następnie uzyc farby w chłodnym odcieniu np. zimny kasztan.

Swoją drogą, jak chcialas nie miec miedzianego odcienia, wybierajac farbe z takim wlasnie kolorem? Juz nie wspomne o polozeniu tego na jasny blond....

jak pisałam, zasugerowałam sie tylko kolorem na pudełku. nie miałam doświdczenia z innymi odcieniami poza blondem.

[Seyah]

Dziewczyny mam podobny problem tylko, że już nie mam siły i powoli sie poddałam.

Otóż naturalny kolor to jasny brąz ( ciemny brąz) kilka lat temu zaczelam przyciemniac henna i dlugo przyciemnialam ale w koncu znudzilam sie ciagłym farbowaniem co trzy tygodnie henna) moje wlosy byly gęste i piekne ale na pol roku odstawilam henne i zaczelam zabawe z castingiem do 28 potem. Wtedy zachcialo mi sie kasztanu i zaczelam miec probemy z mocnym czarnym..zostawilam wlosy aby nie niszczyc i splukiwaly sie tak kilka miesiecy... kiedy byly juz w miare jasne dałam na nie farbe bardzo jasny braz..co znowu sprawilo ze staly sie prawie czarne.. odczekalam miesiac i zalamana poszlam do fryzjerki ktora mi je rozjasnila, bylo ok..jednak potem nie wiem skad zaczely sie pojawiac odrosty wiec pofarbowalam brązem i znowu czarne!!! odczekalam jakis czas i poszlam do kolejnej fryzjerki zrobila mi płukanke rozjasniajacą i dala rozjasniacz na same konce( i tak chcialam je obciac troszke) niestety teraz na głowie mam marchewke...dosłownie... i juz nie wiem co robić

Wydane pieniadze (proba powrotu do naturalnych) u fryzjerów: 450 zł
szukałam najlepszych salonów

a efekt tragiczna marchewka mieszana z żółtym i jasnym brązem na głowie..

co robić.. ???

chce jasny popielaty brąz....

[SceneQueene]

poszukaj popielatego brązu 5.1 i połóż go na oxydancie 7.5% (zmieszaj 6 z 9)- najlepiej w farbach fryzjerskich. nie trzymaj za długo.
przypuszczam, że większość brązów miałaś kładzionych na 3 lub 6, ten oxydant może być za słaby. brązy lubią wychodzić ciemniej, dlatego warto wybrać jaśniejszą. po rozjaśnianiu kolor zawsze wychodzi co najmniej ton jaśniejszy.

[Jezyk13]

Mam okropny problem pomóżcie! Zawsze chciałam mieć pasemka blond, ale moje włosy były czarne kiedy cierpliwie po 2latach odrosły mi na naturalny kolor szczęśliwa wybrałam się do fryzjera zrobić pasemka.. I chyba tu się zaczął mój koszmar! Na początek powiem tyle, bo to chyba najbardziej istotne fryzjerka trzymała mi rozjaśniacz na głowie ok 1,5h, nie zwracała uwagi kiedy po 40min powiedziałam że szczypie mnie głowa z tyłu stwierdziła, że nie jest czerwona i potrzyma "jeszcze trochę" bo trwało to 30 min! Stwierdziłam ok, powinna się znać! I to był mój głupi błąd mogłam się domyśleć, ale wtedy byłam tak podekscytowana pasemkami, że chyba wcale nie myślałam Do tego efekt końcowy był tak, że pofarbowała je tak, że wyglądało jakbym już miała odrosty czyli nie od czubka głowy! Miałam piękne długie baaaardzo gęste włosy mój kitek jest cieńszy o połowe! Włosy wychodzą mi pasmai już ponad 6 miesięcy!!! Do tego nie mam już połowy tych pasemek co miałam!!! Ratujcie co mogę zrobić? Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji??!! Czy mam czekać aż będę łysa?? Pomóżcie błagam

[SceneQueene]

Fryzjerka ewidentnie przesadziła- zapewne rozjaśniacz położyła na 12%- tak więc po takim czasie aplikacji byłabym wdzięczna, że coś mi na głowie zostało... Powinnaś się od razu pokusić o reklamację.
Co do problemu, jakie czekanie na łysienie! Musisz jak najbardziej dbać o to, co Ci na główce zostało, kolor na razie odłóż na bok. Tabletki na porost, w samą skórę głowy wcierki, reszta maksymalnie nawilżana maskami i olejowaniem. I przede wszystkim, pielęgnować codziennie, systematycznie.

[Jezyk13]

O to chodzi, że włosy to ja mam miekkie nie są suche używam olejku kokosowego .

[SceneQueene]

to dobrze. aczkolwiek pielęgnację radzę wzbogacić. no i wcierki podstawa, tabletki również, odbudowa od wewnątrz, by gęstość się na powrót poprawiła, jest ważna.

[Jezyk13]

Może znasz jakieś wcierki godne polecenia??? Narazie piję szałwie i czasem wcieram kozieradkę. Czyli uważasz, że jest szansa żeby wróciły moje włosy do dawnego wygądu przede wszystkim gęstości??? Dziękuję za odpowiedź

[SceneQueene]

pewnie, że jest! na początek polecam Ci zapoznanie się z tą notką- szczególnie rankingiem w tabelce. http://www.anwen.pl/2013/03/podsumow...erania_24.html

[Jezyk13]

Może znasz jakieś wcierki godne polecenia??? Narazie piję szałwie i czasem wcieram kozieradkę. Czyli uważasz, że jest szansa żeby wróciły moje włosy do dawnego wygądu przede wszystkim gęstości??? Dziękuję za odpowiedź

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:51 ----------

Czyli cuchnąca rosołem kozieradka której używam (niestety nieregularnie) jest chyba dobra

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Dzięki bardzo za odpowiedź postaram się używać jej regularnie Trochę mnie pocieszyłeś/łaś

[SceneQueene]

jeśli pocieszyłam , cieszę się.
owszem, jest dobra. ja obecnie romansuję z green pharmacy, średniawa.

[Jezyk13]

Pomogłaś Ja jestem w uk ciężko tu z większością polskich wcierek Jedynie eaby :/

[SceneQueene]

cieszę się trzymam kciuki.

[Jodelle]

Kochane Wizażanki, jesteście moją ostatnią deską ratunku. Wszystko zaczęło się od tego, że zapragnęłam blondu i był to błąd mojego życia. Wyszedł rudy, odechciało mi się rozjaśniania, przyciemniłam włosy, ale wybrałam za jasny brąz. Postanowiłam więc wybrać ciemniejszy i... Wyszedł on sporo za ciemny, prawie czarny. I chociaż naturalne włosy też mam dość ciemne, to ten kolor nie pasuje mi zupełnie. Wszystko działo się w przeciągu miesiąca, ale moje włosy (tfutfu! odpukać!) nie są w jakimś strasznym stanie, naprawdę. Co teraz zrobić, jak rozjaśnić nieco włosy? Farbowałam włosy dwa dni temu, jeśli ma to jakieś znaczenie. Ach, najważniejsze. W portfelu mam 50zł, nie mam skąd wziąć więcej, bo ogólnie rodzice za farbowaniem raczej nie byli, także "cierp ciało co ci się chciało". Pomóżcie mi, błagam.

[sheisnot]

zaczekaj, chwilkę pani niecierpliwa wyplucże się prawie zawsze ciemny brąz sie do średniego czy nawet dość jasnego wyplucze. najwyżej myj przeciwlupiezowym ponoć wypłukuje bardziej pozdrawiam!,

[SceneQueene]

Napisane przez Jodelle

Kochane Wizażanki, jesteście moją ostatnią deską ratunku. Wszystko zaczęło się od tego, że zapragnęłam blondu i był to błąd mojego życia. Wyszedł rudy, odechciało mi się rozjaśniania, przyciemniłam włosy, ale wybrałam za jasny brąz. Postanowiłam więc wybrać ciemniejszy i... Wyszedł on sporo za ciemny, prawie czarny. I chociaż naturalne włosy też mam dość ciemne, to ten kolor nie pasuje mi zupełnie. Wszystko działo się w przeciągu miesiąca, ale moje włosy (tfutfu! odpukać!) nie są w jakimś strasznym stanie, naprawdę. Co teraz zrobić, jak rozjaśnić nieco włosy? Farbowałam włosy dwa dni temu, jeśli ma to jakieś znaczenie. Ach, najważniejsze. W portfelu mam 50zł, nie mam skąd wziąć więcej, bo ogólnie rodzice za farbowaniem raczej nie byli, także "cierp ciało co ci się chciało". Pomóżcie mi, błagam.

oddychaj, oddychaj.
jestem pewna, że ten ciemny kolor nie jest brzydki. będzie się stopniowo spłukiwał do jasnego, rudego brązu, który po jakimś czasie na spokojnie zneutralizujesz jakimś brązem/ciemnym blondem z popielem. póki co myj szamponem przeciwłupieżowymi- płuczą. oprócz tego polecam kosmetyki do blondu, szampon rumiankowy z barwy kosztuje jakieś 3 złote i jest świetny. niewiele pomaga na ciemnych włosach, ale pomaga podpłukać włoski i wyciągnąć ciut jaśniejsze refleksy. dalej jest taka domowa maseczka, która lekko rozjaśnia kolor/ściąga ciemniejszy. żółtko z jajka (czy tam dwa)+ sok z cytryny+ łyżka czy dwie miodu. trzymać z godzinę/półtorej.

[Talucha]

heej. mam ogromny problem z kolorem włosów. błagam pomóżcie
moje naturalne włosy mają odcień jasnego brązu. jakiś czas temu użyłam szamponu na 24 mycia z Palette o odcieniu czekoladowego brązu. oczywiście, kolor wyszedł znacznie ciemniejszy niż się spodziewałam. chciałam jaśniejsze włosy. miałam odrosty około 1.5 cm. użyłam dekoloryzatora Garnier. Mam teraz ŻÓŁTE WŁOSY przy samej głowie a reszta jest koloru średniego brązu. Nałożyłam przed chwilą znów szampon z Palette ''orzechowy blond'' (mniej więcej taki jak reszta włosów). kolor się nie przyjął...
Pytanie: co mam nałożyć na głowę, żeby pozbyć się tego żółtego odcienia?
Kondycja włosów jest dobra, więc jestem otwarta na propozycje.
Muszę to naprawić jak najszybciej.
+ koloryzację zrobię sama. średnio mnie stać na fryzjerkę (studentka )
please, pomocy, bo jestem załamana.

[201607040946]

Po co rozjaśniałaś odrost, skoro był jaśniejszy niż reszta?
na żółte włosy najlepiej coś z fioletem, farba opalizująca, czyli z dwójką albo bodajżę ósemką po kropce. Nie sugeruj się nazwami, tylko numeracją.
Ten brąz to jaki masz teraz sprany? Jasny/średni? poziom 5-6? Bo 6 to już ciemny blond. Orzechowy blond ci nie pomoże, bo jest RUDY, a ty masz ŻÓŁTE włosy, daj coś z fioletowym barwnikiem Albo po prostu naturę, wtedy przyciemnisz, ale odcień będzie ciepły.
w sumie to nie widzę twoich włosów, więc nie wiem...

[konstancja01]

Napisane przez Jodelle

Kochane Wizażanki, jesteście moją ostatnią deską ratunku. Wszystko zaczęło się od tego, że zapragnęłam blondu i był to błąd mojego życia. Wyszedł rudy, odechciało mi się rozjaśniania, przyciemniłam włosy, ale wybrałam za jasny brąz. Postanowiłam więc wybrać ciemniejszy i... Wyszedł on sporo za ciemny, prawie czarny. I chociaż naturalne włosy też mam dość ciemne, to ten kolor nie pasuje mi zupełnie. Wszystko działo się w przeciągu miesiąca, ale moje włosy (tfutfu! odpukać!) nie są w jakimś strasznym stanie, naprawdę. Co teraz zrobić, jak rozjaśnić nieco włosy? Farbowałam włosy dwa dni temu, jeśli ma to jakieś znaczenie. Ach, najważniejsze. W portfelu mam 50zł, nie mam skąd wziąć więcej, bo ogólnie rodzice za farbowaniem raczej nie byli, także "cierp ciało co ci się chciało". Pomóżcie mi, błagam.

poczytaj sobie o zmywaczu do włosów UBER, dla mnie rewelacja co prawda nie ściągałam tak ciemnego koloru tylko ciemny blond z pasemek ale wszystko ładnie puściło bez zadnej straty dla włosów

[foxy313]

Hej,
Musialam zalozyc nowy watek, bo samej mi trudno podjac decyzje.
Chodze do fryzjerki od razu mowie, sama w domu nic nie kombinuje.
Wlosy mam tragiczne choc by jeszcze 3 miesiace temu bardzo ladne pomimo sporego odrostu.
Rok temu mialam cale wlosy robione na jasny blond, czulam sie w nich zle wiec fryzjerka przyciemnila mi na nr 7 ciemny blond, pozniej jak farba zleciala po paru miesiacach, zachcialo mi sie midowego blondu, ale co- wyszlo rudo a moja twarz przy tym kolorZe zarozwila sie i wygladam jak ruda pigi!!!
Poszlam przyciemnic z pwrotem na ciemny blond -7
I dalej wyszlo rudo!! Choc ciemniej! Farba splukuje sie niesamowicie szybko, nie wiem czemu?
Po miesiacu efekt jaki pozostal na moich wlosach zalaczany na zdjeciach ponizej.
Chcialabym uyskac s z powrotem kolor ciemnego naturalnego blondu
Nr 7!! Bez rudosci! ProsZe o pomoc Was bardzo bardzo!!!

[Anitast]

Witaj , jezeli farba szybko sie wyplukuje dziwne ze fryzjerka nie zaproponowala Ci pigmentacji zeby kolor trzymal sie dluzej i farba wtedy nie wyplukuje sie tak szybko , ja sama sobie ja robilam gdy farba szybko mi sie wyplukiwala , jezel nie robisz farby w domu to zapytaj fryzjerki nastepnym razem , niech zrobi najpierw pigmentacje

[Sandrika]

Napisane przez Anitast

Witaj , jezeli farba szybko sie wyplukuje dziwne ze fryzjerka nie zaproponowala Ci pigmentacji zeby kolor trzymal sie dluzej i farba wtedy nie wyplukuje sie tak szybko , ja sama sobie ja robilam gdy farba szybko mi sie wyplukiwala , jezel nie robisz farby w domu to zapytaj fryzjerki nastepnym razem , niech zrobi najpierw pigmentacje

A ile pigmentacja Ci się utrzymała? w sensie takim, że włos sie po tym bardziej wypełnia i nie wygląda na takiego zniszczonego, znaczy tak słyszałam i myślę by tak zrobić opowiesz coś o tym ?

[Anitast]

Ja robilam pigmentacje profesjonalna 8.0 z kranowka , potem na nia nakladalam kolor jaki chcialalam uzyskac w moim przypadku byl to 7.1 juz z woda 6% , bo do pigmentacji polecany jest ton jasniejszy i tak wyjdzie ciemniej , podaje link dla zainteresowanych
http://kokardka-mysi.blogspot.it/201...cja-trwae.html z blogu popularnej Mysi , mam nadzieje ze nie dostanie mi sie za to a pomoze poszukujacym pomocy

[foxy313]

Dziekuje Ci slicznie, a jak wychodzi 7.1 ? to chłodny odcien? wiem ze po kropce nie może być nr 3 bo to rudawy, tez czytam dużo tego bloga- jest swietny!!! ale sama pigmentacji nie zrobie na pewno! a do frzyjera nie wiem czy sens isc koljeny raz zebym za miesiąc znow miała to samo... i kasa w bloto..
myslalam żeby samej zrobić farba nr 7 i trzymać co najmniej godzine żeby dobrze zlapalo, tylko nie wiem czy loreala czy Garniera i czy z numerem po kropce jakims czy nie? już mam stracha, ze wyjdzie gora dobrze a dol będzie zielony! nie wiem co mam zrobić naporawde.
proszę pomóżcie, bo najchętniej już dziś bym poszla i kupila ta farbe, dziś piękne slonce, a w sloncu to już w gole ten rudy odrost jest okropny.
zdjecie z przed pol roku zalaczylam poniżej....
i jeszcze w galerii na profilu mam fotki jaki kolor miałam i chce uzyskac znow

[Anitast]

Jeżeli chcesz sama w domu to jak zrobisz zgodnie z tym jak napisane na blogu to powinnas być zadowolona , ja brałam 7.1 profesjonalna bo jak wiadomo 1 to popielaty więc wyszło chłodno ( a nie chciałam rudosci ) i zawsze patrzę na paletę kolorów jak tez trzymam sie zasady lepiej wziasc ton jaśniej i wyjdzie OK niż zeby wyszło ciemniej i wtedy zostaje juz częste mycie zeby szybciej wyplukac kolor (przechodzilam przez to )

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Mozesz wziasc tez drogeryjna naturalna na pigmentacje i np potem popielata 7 na kolor właściwy oczywiście tej samej firmy , bo popiel wyplucze sie i powinnas otrzymać podobny kolorek jak Masz na zdjęciu