Łóżkowe "wpadki" - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-02-11, 16:06   #121
wariatka_20
Rozeznanie
 
Avatar wariatka_20
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wieś (ale nie zadupie)
Wiadomości: 600
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

podbijam wątek bo jakoś spadł nam na dół.
piszcie dziewczynki, piszcie...
pzdr
wariatka_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-11, 16:33   #122
anetka_84
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3
Talking Dot.: Łóżkowe "wpadki"

uhhh....ilez tych wpadek u mnie było
po pierwsze to kochaliśmy się kiedys na leśnej polanie w takiej wysokiej, gryzącej i sztywnej trawie do tego na mrowisku) noi jak nie trudno sie domyśleś plecy miałam całe pocięte i podrapane, pośladki również-no, ale było warto..... kolejna, to "kuksaniec" z kolanka w samo oko podczas stosunku oralnego, gdy do drzwi naszego mieszkania ktoś zapukał) następnie, to próba seksu analnego i mój potworny pisk jak juz się to stało, a mój biedny danielek aż się popłakał z pzrerażenia...Noi tak by wymieniać i wymieniać.....
Pozdrawiam
Ale przynajmniej w nasej sypialni zawsze jest ciekawie.
anetka_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-11, 23:22   #123
jusstaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Mi zdarzyło sie że krótko przed rodzinnym obiadem zabawiałam sie ze swoim TŻ no i wreszcie ktoś poprosił nas na ten obiad przerywając nam zabawe w takim momencie że jak juz usiadłam do stołu to nie mogłam zjesc zupy ,bo zanim doprowadziłam łyżke do ust była już pusta - tak mi sie ręce trzesły...
jusstaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-12, 00:28   #124
Paulinaaa_
Zakorzenienie
 
Avatar Paulinaaa_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 853
GG do Paulinaaa_
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

najgorsza wpadka byla wtedy, gdy moj TŻ dochodzil do punktu kulminacyjnego, a mama wpadla do pokoju... pobrudzil mi kocyk i udawal ze wyciera nos w chusteczki.. w pare chusteczek.. a mama sie rozgadala jak to bylo w pracy..
__________________
Paulinaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-26, 14:18   #125
malkol13
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 945
Send a message via Skype™ to malkol13
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Iwona21
mój TŻ ma fajna wyluzowaną mamę, dla niej to normalne że się przytulamy i uprawiamy seks. Sama się cieszy, że układa nam się w zwiazku. Może pomyslała, że się przytulamy nago, nic sobie z tego nie robiła.
nasze mamuski tez nic przeciwko nam nie maja...ale jakby moja mam wiedziala ze nie jestem dziewica.... ojjjj
malkol13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-26, 20:36   #126
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Heh, fajowe te historyjki . A oto moje:
1. Była moda na podarte dzinsy. Ja równiez takie nosiłam, pękniete pod pośldakami. TŻ się rozpędził i rozdrł mi je do samych kostek! Potem musiałm się tłumaczyć rodzicom, dlaczego wróciłam do domu w jego spodniach "nieco" na mnie za duzych.
2. TŻ zrobił imprezkę, pełno gości, więc "za potrzebą" udalismy się do łazienki. Z efektów ciężko musiał tłumaczyć się rodzicom, bo oberwaliśmy umywalkę, półkę pod lustrem i pojemnik na szczoteczki do zębów.
3. Byłam wtedy na studiach, a angielskiego uczył mnie pewien murzyn. Bardzo się lubiliśmy, czasem łazilismy razem na piwo, ale nic między nami nie było. Sydney (pan od angielskiego) czasem wieczorami wysyłał mi lekko erotyczne smski. Chyba jak sobie trochę popił. To był taki wstęp mały. Teraz konkret: byłam z TŻ na działce, w trakcie zabaw łóżkowych dostałam smska. TŻ się upierał, ze to może być coś waznego (bo tylko o powaznych sprawach pisze się po 24) i żebym odebrała. Ponieważ nie w głowie mi były smsy, powidziałam, żeby sam sprawdził. Przeczytał: "I still feel sweet smell of your skin..." i jeszcze kilka wiekszych pikanterii przesłanych przez Sydney'a.
4. Z tym samym TŻ co w pkt 3. Musze przyznać, że nie grzeszył inwencją i fantazją w łóżku. Kiedyś podczas miłosnych uniesień (chuciaz unosił się chyba tylko on), zapomniałam zupełnie, w jakiej jestem sytuacji i... wzięłam pilniczek z szafki nocnej i zaczęłam piłowac paznokcie. Zrobiło mi się strasznie głupio. Wiedziałm, ze żadne przepraszam tu nie pomoże. To wstrętne, ale naprawdę zapomniałam o tym co on mi "robi".
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-26, 22:13   #127
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Oj dawno temu to było, TŻ już sie zdązył zmienić
Kochaliśmy się w sypialni jego rodziców, oczywiście pod ich nieobecność i w najlepszym momencie usłyszeliśmy klucz przekręcany w zamku..wpadłam w taki popłoch, że w amoku nie wiedziałam co zakładam na siebie..
Kiedy matka TŻ weszła do sypialni..miałam na sobie swój t-shirt i JEJ GETRY! a najgorsze jest to, że moje własne majtki walały się po podłodze i jakoś tak niefortunnie sie złożyło, że kiedy otworzyła drzwi to moje figi wlazły pod te drzwi i je zablokowały!! Wtedy matka TŻ powiedziała: "a co to?", schyliła się, wyszarpnęła moje figi spd spodu i straszliwie się skonsternowała widząc co znalazła. Zrobiła dziwną minę, z klasą odłożyła gacie na krzesło, odwróciła się i wyszła.
A ja siedziałam jak zamurowana ( w tych nieszczęsnych getrach pseudoteściowej ) i marzyłam tylko żeby zapaśc sie pod ziemię..a nie wiedziałam jak mam sie ewakuować bez mijania jej w przedpokoju, tak strasznie mi było głupio..

Teraz sie z tego śmieję bo to straszliwie stare dzieje, ale wtedy byłam zwyczajnie załamana
spray jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-02-27, 05:11   #128
malkol13
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 945
Send a message via Skype™ to malkol13
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

najgorsze wpadki sa jak rodzice wpadaja do pokoju
malkol13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-28, 16:47   #129
naanahanae
Zadomowienie
 
Avatar naanahanae
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez kinnka
Musze przyznać, że nie grzeszył inwencją i fantazją w łóżku. Kiedyś podczas miłosnych uniesień (chuciaz unosił się chyba tylko on), zapomniałam zupełnie, w jakiej jestem sytuacji i... wzięłam pilniczek z szafki nocnej i zaczęłam piłowac paznokcie. Zrobiło mi się strasznie głupio. Wiedziałm, ze żadne przepraszam tu nie pomoże. To wstrętne, ale naprawdę zapomniałam o tym co on mi "robi".
dobre
naanahanae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-28, 17:11   #130
Little Angel
Wtajemniczenie
 
Avatar Little Angel
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez spray
Oj dawno temu to było, TŻ już sie zdązył zmienić
Kochaliśmy się w sypialni jego rodziców, oczywiście pod ich nieobecność i w najlepszym momencie usłyszeliśmy klucz przekręcany w zamku..wpadłam w taki popłoch, że w amoku nie wiedziałam co zakładam na siebie..
Kiedy matka TŻ weszła do sypialni..miałam na sobie swój t-shirt i JEJ GETRY! a najgorsze jest to, że moje własne majtki walały się po podłodze i jakoś tak niefortunnie sie złożyło, że kiedy otworzyła drzwi to moje figi wlazły pod te drzwi i je zablokowały!! Wtedy matka TŻ powiedziała: "a co to?", schyliła się, wyszarpnęła moje figi spd spodu i straszliwie się skonsternowała widząc co znalazła. Zrobiła dziwną minę, z klasą odłożyła gacie na krzesło, odwróciła się i wyszła.
A ja siedziałam jak zamurowana ( w tych nieszczęsnych getrach pseudoteściowej ) i marzyłam tylko żeby zapaśc sie pod ziemię..a nie wiedziałam jak mam sie ewakuować bez mijania jej w przedpokoju, tak strasznie mi było głupio..

Teraz sie z tego śmieję bo to straszliwie stare dzieje, ale wtedy byłam zwyczajnie załamana
dobreee
moja wpadka albo raczej przygoda:jest 3 nad ranem,kochamy sie z moim TZ,staramy sie byc jak najciszej,bo w mieszkaniu jego rodzicow(w bloku)ściany jak z papieru,w domu cichutko,bo srodek nocy.5 minut po wszystkim ktos puka do drzwi pokoju,TZ z naga pupa skryta za drzwiami otwiera,a jego ojciec mowi"daj kluczyki od samochodu bo jade na ryby".Siedzial w kuchni za sciana i wszystko slyszalpewnie dlatego poczekal az skonczymy.
Little Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-28, 18:05   #131
Paula07
Wtajemniczenie
 
Avatar Paula07
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
Post Dot.: Łóżkowe "wpadki"

1.Było to bardzo dawno, miałam ok.18 lat, i kochaliśmy się w domu matki mojego byłego TŻ (u niego w pokoju), po seksie usnęliśmy. Mój były przed zaśnięciem ubrał spodenki, a ja leżałam jak mnie Bóg stworzył, bez przykrycia, na plecach, jeszcze na dodatek z rozłożonymi rękami. NAgle otwiera jego matka i wchodzi do pokoju , doznała szoku , odwróciła się i wyszła.
2. Następna sparawa to jak kochałam się z tym samym byłym to zerwał sobie "skórkę" na mnie i zakrwawił całą pościel, krwi było tyle jakby ktoś świniaka zarżnął, oczywiście weszła jego matka i zobaczyła zakrwawione całe łóżko.
3.Następny przypadek, jak kochałam się u mnie w domu z innym amantem , wyprawiałam imprezkę(byłam jeszcze młodsza). Byliśmy cali nadzy , oczywiście baz pościeli i przykrycia, nagle wchodzi kumpel i widzi nas jak na talerzu (profil). Ja nogi na jego ramionach itd.
4. Anajlepeszy numer to był na koncercie (na sali), na parapecie (z tym samym co wyżej). Myślałam, że nic nie widać , ponieważ była bardzo długa zasłona, ale jak wyszłam to się okazało, że było inaczej .
5. W ubikacji, jak ktoś dobijał się do drzwi do naszego kibelka, w końcu ktoś się kapnął i powiedział, tam sie "pie...." i poszli.
Paula07 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-28, 18:58   #132
sylwia622
Rozeznanie
 
Avatar sylwia622
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez spray
Oj dawno temu to było, TŻ już sie zdązył zmienić
Kochaliśmy się w sypialni jego rodziców, oczywiście pod ich nieobecność i w najlepszym momencie usłyszeliśmy klucz przekręcany w zamku..wpadłam w taki popłoch, że w amoku nie wiedziałam co zakładam na siebie..
Kiedy matka TŻ weszła do sypialni..miałam na sobie swój t-shirt i JEJ GETRY! a najgorsze jest to, że moje własne majtki walały się po podłodze i jakoś tak niefortunnie sie złożyło, że kiedy otworzyła drzwi to moje figi wlazły pod te drzwi i je zablokowały!! Wtedy matka TŻ powiedziała: "a co to?", schyliła się, wyszarpnęła moje figi spd spodu i straszliwie się skonsternowała widząc co znalazła. Zrobiła dziwną minę, z klasą odłożyła gacie na krzesło, odwróciła się i wyszła.
A ja siedziałam jak zamurowana ( w tych nieszczęsnych getrach pseudoteściowej ) i marzyłam tylko żeby zapaśc sie pod ziemię..a nie wiedziałam jak mam sie ewakuować bez mijania jej w przedpokoju, tak strasznie mi było głupio..

Teraz sie z tego śmieję bo to straszliwie stare dzieje, ale wtedy byłam zwyczajnie załamana
hheheheh ta wpadka jest chyba najlepsza prawie sie poplakalam
__________________
Gdzie są wszyscy ...
... przyjaciele ??
sylwia622 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-11, 10:47   #133
malkol13
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 945
Send a message via Skype™ to malkol13
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Little Angel
dobreee
moja wpadka albo raczej przygoda:jest 3 nad ranem,kochamy sie z moim TZ,staramy sie byc jak najciszej,bo w mieszkaniu jego rodzicow(w bloku)ściany jak z papieru,w domu cichutko,bo srodek nocy.5 minut po wszystkim ktos puka do drzwi pokoju,TZ z naga pupa skryta za drzwiami otwiera,a jego ojciec mowi"daj kluczyki od samochodu bo jade na ryby".Siedzial w kuchni za sciana i wszystko slyszalpewnie dlatego poczekal az skonczymy.

hehe
malkol13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-11, 18:59   #134
ciapuszka
Raczkowanie
 
Avatar ciapuszka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 199
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Uwielbiam ten topik
Kilka dni temu kochałam sie z moim tż na jeźdźca więc musiałam zdjąć wszystko z siebie od pasa w dół. Niestety mam pokój z siostrą, więc jade sobie jade ... a tu nagle pukanie, moge wejść- moja 11-letnia siostra. Szybko zeszłam i wskoczyłam pod kocyk, a ona sie pyta czy może wziąść pizame, oczywiście pizama była w łózku na którym lezałam bez spodni, a mój tż z "małym" na wiezchu. Po chwili (mojej) paniki, siostra dodała że piżame bierzez szafy. Odetchnełam z ulgą. Za to przez następne 15 minut wyciągała swoje spódniczki i pytała w której będzie lepiej wygladała, a ja się nieźle nagimnastykowałam pod tym kocem żeby znalesc i ubrac spodnie. Całe szczęscie moja siostra jest ślepa jak kret.
ciapuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-11, 19:05   #135
aprzybyla
Wtajemniczenie
 
Avatar aprzybyla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 2 171
GG do aprzybyla
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez kinnka
(...)To wstrętne, ale naprawdę zapomniałam o tym co on mi "robi".
załamka

__________________
Żonka
niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie
BTW mów mi Agnieszka
aprzybyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-11, 20:17   #136
malkol13
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 945
Send a message via Skype™ to malkol13
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

))
malkol13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 02:30   #137
allicjaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Naprawdę fenomenalne te Wasze niektóre przygody
allicjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 10:39   #138
Blablak
Zadomowienie
 
Avatar Blablak
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 959
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Świetne są te historie dziewczyny, uśmiałam się jak norka, ale domyślam się, że wam wtedy nie było do śmiechu. Na szczęście matka mojego TŻ-ta to spoko babka, przyłapywała nas na tym już kilka razy i nigdy nic nam nie powiedziała. Zazwyczaj jednak mówi nam kiedy wróci, żeby nie było takich wpadek.
Blablak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 12:48   #139
ciapuszka
Raczkowanie
 
Avatar ciapuszka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 199
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

A ostatnio podczas kłutni mama mi mówi: Ty myślisz że ja nie wiem co wy tam robicie, jak tylko przyjdzie TŻ to od razu rozkładacie łózko i pod koc, a potem wychodzisz z czerwoną twarzą.

Myślałam ze spale się ze wstydu
ciapuszka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-12, 13:54   #140
kizia mizia
Wtajemniczenie
 
Avatar kizia mizia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 032
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez Paula07
5. W ubikacji, jak ktoś dobijał się do drzwi do naszego kibelka, w końcu ktoś się kapnął i powiedział, tam sie "pie...." i poszli.
kizia mizia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 14:00   #141
malkol13
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 945
Send a message via Skype™ to malkol13
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

hehe
malkol13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 14:59   #142
frantic
Zakorzenienie
 
Avatar frantic
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 372
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Dziewczyny świetne są te wasze historie! Na szczęście mi się żadna taka wpadka nie przytrafiła. Przeczytałam cały wątek jednym tchem i nieraz się porządnie uśmiałam. Teraz zaglądam tu tak często jak jestem na wizażu i czekam na nowe "wpadki". Strasznie mi się humor od razu poprawia....
frantic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 17:37   #143
elsi
Zakorzenienie
 
Avatar elsi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

No dobra, teraz kolej na mnie
Z moim pierwszym TŻ w czasach wczesnej młodości bardzo często kochałam się w miejscach zupełnie innych niż nasze łóżka. Dodam, że w uniesieniu niezależnie od miejsca i prawdopodobieństwa spotkania osób postronnych, na ogół zrywałam z siebie wszystkie ciuszki.
I tak raz wybraliśmy się kiedyś do ogrodu botanicznego. Będąc przekonani, że ogród jest do 20-ej wylądowaliśmy w toalecie (na szczęście czystej ), gdzie Były jednym ruchem pozbawił mojej bluzki wszystkich guzików, a następnie mnie pozbawił bluzki W połowie przyjemności usłyszeliśmy szmer wokół budynku, otwierane, następnie zamykane drzwi i zgrzyt klucza w zamku. Po odczekaniu chwili wyszliśmy z kabiny i ku naszemu przerażeniu stwierdziliśmy, że toaleta jest zamknięta!! Na szczęście w tym budyneczku było okno i udało się nam jakoś przez nie przecisnąć Mieliśmy stracha, czy nie zamknięto już całego ogrodu, na szczęście w kasie przy wyjściu siedział jakiś Pan. Zaczęliśmy się mu nieudolnie tłumaczyć, że się zasiedzieliśmy itd. Na co on stwierdzi "Tak, tak, Młodzi do parku przychodzą się kochać i nie wiedzą co się wokół nich dzieje". Skąd wiedział??

Drugie zdarzenie z tym samym TŻ miało miejsce w piwnicy mojego bloku. Nie wytłumaczę Wam, dlaczego po zakupach w hipermarkecie łatwiej nam było wylądować w piwnicy, niż dotrzeć na to moje pierwsze piętro Tak, czy inaczej wylądowaliśmy tam, i pomimo, że była 22-ga i nie spodziewaliśmy się nikogo w tym miejscu, zamknęliśmy starannie drzwi i pozostawiliśmy klucz w zamku. Po czym, jak już wcześniej pisałam, zrzuciłam z siebie wszystkie ciuchy i przystąpiliśmy do dzieła. I nagle, będąc cały czas twarzą do drzwi, jak we śnie zauważyłam, że klucz się wysuwa z zamka i usłyszałam zgrzyt drugiego. W panice usiłowałam się ubrać, ale cóż można zrobić w parę sekund? I tak przerażona stanęłam, jak mnie Pan Bóg stworzył, w oko w oko z moim Ś. P. sąsiadem z ósmego piętra Ten ze spokojem popatrzył na nas i ze słowami, że poczeka, wyszedł. Moja bielizna wylądowała w kieszeniach i za pasem Byłego, a ja narzuciłam tylko "wierzchnią warstwę" ubrania i wyszłam do sąsiada ze łzami w oczach i rękami złożonymi jak do modlitwy, powtarzając histerycznie "Niech Pan tylko nikomu nie mówi! Niech Pan tylko nikomu nie mówi!". Gdy tylko mi to obiecał, uciekłam do domu. Byłam w takim szoku, że musieliśmy przerażonej tym widokiem mej mamie tłumaczyć, że widziałam wypadek samochodowy. Następnego dnia okazało się, że w tym biegu otarłam sobie całe ramię o ścianę - nic wtedy nie czułam.
Sąsiad słowa dotrzymał, nikt się o całym zdarzeniu nie dowiedział, ale ja nawet po paru latach nie mogłam mu patrzyć prosto w oczy Podsumowując i tak miałam szczęście - gdyby np. trafiło na sąsiadkę z piętra poniżej mnie, następnego dnia musiałabym się wyprowadzić
Acha, sąsiad przyszedł sprawdzić korki - padł mu prąd w domu, a klucz wysunął się dlatego, że był ustawiony idealnie pionowo

Z moim obecnym TŻ nie miewamy już tak stresujących przygód Najciekawsze co niecodziennego się nam zdarzyło, to moja nieudana próba utopienia go, gdy wypróbowywaliśmy wannę z hydromasażem u wspólnej koleżanki. Kochał się dopóty, dopóki faktycznie o mało nie odpłynął (nomen omen) ale mnie wypomina to cały czas Mój Kochany
Pozdrawiam
elsi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 17:54   #144
gosiek82
Raczkowanie
 
Avatar gosiek82
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 373
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

oj my z tż za dawnych czasów mieliśmy mnóstwo przygód w stylu nagle ktoś dobija sie do drzwi i zazwyczaj szybko ubieraliśmy to co popadnie i otwierałam mamie drzwi w koszulce na lewą stronę i z twarzą buraczka i zawsze nieświadoma tego jak wyglądam - pytałam się tak niby nic, co u niej słychać, jak w pracy? tłumaczyłam się że zwlekałam z otwarciem, bo z tż nie słyszeliśmy dzwonka a ona patrzała na mnie z politowaniem, że takie kity wciskam i chyba tylko ja wierze w to co mówie

Uszkodzenia ciała też się zdarzały na przykład mały strzał z łokcia w oko przy obrocie
__________________
wielki remontowiec od 03-03-2008, data zakończenia odległa

Miłość to ból - powiedział zając jeża ściskając


gosiek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 17:56   #145
Kasia_L
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
Thumbs up Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez spray
Oj dawno temu to było, TŻ już sie zdązył zmienić
Kochaliśmy się w sypialni jego rodziców, oczywiście pod ich nieobecność i w najlepszym momencie usłyszeliśmy klucz przekręcany w zamku..wpadłam w taki popłoch, że w amoku nie wiedziałam co zakładam na siebie..
Kiedy matka TŻ weszła do sypialni..miałam na sobie swój t-shirt i JEJ GETRY! a najgorsze jest to, że moje własne majtki walały się po podłodze i jakoś tak niefortunnie sie złożyło, że kiedy otworzyła drzwi to moje figi wlazły pod te drzwi i je zablokowały!! Wtedy matka TŻ powiedziała: "a co to?", schyliła się, wyszarpnęła moje figi spd spodu i straszliwie się skonsternowała widząc co znalazła. Zrobiła dziwną minę, z klasą odłożyła gacie na krzesło, odwróciła się i wyszła.
A ja siedziałam jak zamurowana ( w tych nieszczęsnych getrach pseudoteściowej ) i marzyłam tylko żeby zapaśc sie pod ziemię..a nie wiedziałam jak mam sie ewakuować bez mijania jej w przedpokoju, tak strasznie mi było głupio..
No i się popłakałam... ze śmiechu . Niesamowita historia.

P.S. Odgłos klucza przekręcanego w drzwiach w takich momentach nabiera zupełnie nowego znaczenia .
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
Kasia_L jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 18:59   #146
malkol13
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 945
Send a message via Skype™ to malkol13
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

) to fakt... taki odglos...jest jak wiadro zimnej wody... zawsze orzezwia
malkol13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 19:16   #147
wariatka_20
Rozeznanie
 
Avatar wariatka_20
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wieś (ale nie zadupie)
Wiadomości: 600
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Cytat:
Napisane przez malkol13
) to fakt... taki odglos...jest jak wiadro zimnej wody... zawsze orzezwia
a ile to człowiek nerw straci przez te 2-3 sekundy
wariatka_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-12, 19:24   #148
malkol13
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 945
Send a message via Skype™ to malkol13
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

tylko te 2-3 sekundy to tak nieskonczenie duzo jak na tern moment
malkol13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-13, 13:52   #149
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

elsi, z tym sąsiadem to niezła historia..hihihi

spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-03-13, 14:19   #150
Klariska
Wtajemniczenie
 
Avatar Klariska
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
Dot.: Łóżkowe "wpadki"

Przypomniala mi sie pewna historia. Jestem na wsi z moim Facetem. Siedzimy w samochodzie(stanelismy na jakiejs bocznej drodze) i zachcialo nam sie troszke przyjemnosci. Przechodzimy do rzeczy a tam samochod jedzie(droga byla bardzo waska)wiec musielismy pojechac dalej. Moj facet szybko siadl za kierownica i jedziemy :P Spodnie jeszcze mial ale nie zapiete. Zjechalismy na boczna droge. Samochod przejechal wiec wrocilismy na stare miejsce. Znow zaczynamy sie przytulac z tylu, a tam znow jedzie ten sam samochod :P I znow to samo. Wreszcie stanelismy przy jakims sklepie, bo odechcialo nam sie przytulania :P
__________________

Klariska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.