Do kiedy wózek? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-02, 19:53   #61
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
zdrowy 5latek to już chyba zerówka?
Haha, przypomnialo mi sie jak kilka dni temu wyszlismy na spacer z dziecmi ( 2l i 5l), w drodze powrotnej mlodszy chodzil (czytaj uciekal i Tz za nim biegal) a starszy stwierdzil, ze go bola nogi i chce do wozka ja z tym problemow nie mam i mu pozwolilam troche w wozku polezec (naprawde byl zmeczony). Te spojrzenia jakie nam po drodze rzucano: bezcenne

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2013-04-02 o 20:00
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:01   #62
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Hehe, nie nastawialabym się na wyłącznie nozne spacery z roczniakiem, bo na początku to sporo przewrotek jest, do tego nóżki szybko się męczą, więc warto mieć wózek czy chustę lub nosidelko w zanadrzu. Na takie bezwozkowe spacery zaczęłam wychodzić dopiero, gdy młodzież schodziła półtora roku, a i tak powroty były jednak w nosidle, no ale my już robilysmy takie konkretniejsze trasy wtedy.
O ile krótki spacer do sklepu pod blokiem można wykonać bez wózka, o tyle tempo spacerowe rocznego czy dwuletniego dziecka jest na tyle imponujące, że można zapomnieć po co się szło Dlatego uważam, że póki krótki spacer koło bloku może być bez wózka, o tyle dalsza podróż (do lasy, parku, który znajduje się trochę dalej) z pomocą wózka.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4009596 1]Haha, przypomnialo mi sie jak kilka dni temu wyszlismy na spacer z dziecmi ( 2l i 5l), w drodze powrotnej mlodszy chodzil (czytaj uciekal i Tz za nim biegal) a starszy stwierdzil, ze go bola nogi i chce do wozka ja tam z tym problemow nie mam i mu pozwolilam troche w tym wozku polezec (naprawde byl zmeczony). Te spojrzenia jakie nam po drodze rzucano: bezcenne [/QUOTE]
Znam coś takiego Tylko z zazdrości prawie 6-letni siostrzeniec był tak zazdrosny i moją córę, że wpakował się jej gdy miała 3 miesiące do wózka. I jechali razem (nie używalam gondoli tylko wielofunkcyjnego kombajnu).
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:07   #63
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Do kiedy wózek?

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4009596 1]Te spojrzenia jakie nam po drodze rzucano: bezcenne [/QUOTE]

Ja i TŻ też takie spojrzenia dzisiaj rzucaliśmy: w Piotrze i Pawle tatuś wiózł swoją 5 czy 6 letnią córkę w takim specjalnym sklepowym wózku dla dzieci: córka ze sporą nadwagą. No nic dziwnego, jak jej na każdym kroku chodzenia oszczędzają Pewnie dlatego wożenie dużych dzieci w wózkach źle się kojarzy, a już zwłaszcza, kiedy są zwyczajnie grube.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:14   #64
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Pewnie dlatego wożenie dużych dzieci w wózkach źle się kojarzy, a już zwłaszcza, kiedy są zwyczajnie grube.
Ja w pracy dostaję czasem takie trzylatki, które na hasło "spacer" mają rozpacz w oczach -"no jak to, iść? Ale na nóżkach iść?" bo są cały czas wożone (nie, ze jak na szybko to wózkiem, a na spacer to na nóżkach... trafiają sie trzylatki, które praktycznie chodzić nie potrafią)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:16   #65
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
O ile krótki spacer do sklepu pod blokiem można wykonać bez wózka, o tyle tempo spacerowe rocznego czy dwuletniego dziecka jest na tyle imponujące, że można zapomnieć po co się szło Dlatego uważam, że póki krótki spacer koło bloku może być bez wózka, o tyle dalsza podróż (do lasy, parku, który znajduje się trochę dalej) z pomocą wózka.


Znam coś takiego Tylko z zazdrości prawie 6-letni siostrzeniec był tak zazdrosny i moją córę, że wpakował się jej gdy miała 3 miesiące do wózka. I jechali razem (nie używalam gondoli tylko wielofunkcyjnego kombajnu).
Zależy od dziecka, moja córka nauczyła się odróżniać, kiedy można się grzebać i wracać po każdy listek, a kiedy trzeba iść sprawnie, bo nie można się spoznic do pracy i żłobka, dlatego spokojnie mogłyśmy zrezygnować z wózka, a dopiero co wczoraj skończyła 2 latka. Na serio tempo ma naprawdę niezłe jak na swój wiek i długo potrafi chodzić, nie odczuwajac zmęczenia.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:17   #66
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez Moona
Te spojrzenia jakie nam po drodze rzucano: bezcenne
Chciałabym to widzieć

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Ja w pracy dostaję czasem takie trzylatki, które na hasło "spacer" mają rozpacz w oczach -"no jak to, iść? Ale na nóżkach iść?"
To moja taka będzie,
już teraz często mówi "nie nóżkach"
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2013-04-02 o 20:23
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:21   #67
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

U nas znowu na pytanie, czy chcesz na wózku, czy na piechotę, to młoda od razu mówiła, że na piechotę.
Tak sobie przypomnialam, że te 20 czy więcej lat temu nie było wózków z dostawkami i tp, często kobiety rodziły dzieci rok po roku czy coś i normalne było, że starsze siłą rzeczy musiały się odwozkowywac. Moja sis miała półtora roku, gdy urodził się mój brat i od tego czasu mogła polegać tylko na swoich nogach, a moja mama robiła z nami bardzo długie spacery. Więc spokojnie duzo zależy od okoliczności przyrody
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-02, 20:26   #68
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Zależy od dziecka, moja córka nauczyła się odróżniać, kiedy można się grzebać i wracać po każdy listek, a kiedy trzeba iść sprawnie, bo nie można się spoznic do pracy i żłobka, dlatego spokojnie mogłyśmy zrezygnować z wózka, a dopiero co wczoraj skończyła 2 latka. Na serio tempo ma naprawdę niezłe jak na swój wiek i długo potrafi chodzić, nie odczuwajac zmęczenia.
Tutaj też wszystko sprowadza się do indywidualnych cech dziecka. Twoja chętnie chodzi i wie kiedy trzeba dzielnie maszerować, inne dziecko będzie jeszcze tym wózkowym.
Poza tym często przez rodziców przemawia wygoda i "lenistwo"? Bo to tak łatwo wsadzić dziecko do wózka i jazda.

Nie zapomnę jak siostrzeniec miał ze dwa lata, jak był w wózku, koniecznie chciał iść. Jak szedł, chciał do wózka albo "na jąćki".

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
U nas znowu na pytanie, czy chcesz na wózku, czy na piechotę, to młoda od razu mówiła, że na piechotę.
Tak sobie przypomnialam, że te 20 czy więcej lat temu nie było wózków z dostawkami i tp, często kobiety rodziły dzieci rok po roku czy coś i normalne było, że starsze siłą rzeczy musiały się odwozkowywac. Moja sis miała półtora roku, gdy urodził się mój brat i od tego czasu mogła polegać tylko na swoich nogach, a moja mama robiła z nami bardzo długie spacery. Więc spokojnie duzo zależy od okoliczności przyrody
Bywało też tak, że dwoje małych dzieci jeździło w jednym wózku. To też nikogo nie dziwiło
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:47   #69
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

Hehe, w naszym głębokim wózku nie zmiescilaby się poltoraroczna dziewczynka i jednak głównie pamiętam maluchy drepczace koło wózka niż wsadzane do gondolki Ale fakt, że każde dziecko ma inne upodobania, moja córka jest akurat bardzo dynamiczna i ciekawska jednostka, więc siedzenie w wózku ją ograniczało chyba. ostatnimi czasy cały czas narzekała, że chce wyjść, a poza wózkiem to inna dziecko jest. I tak się dorosle czuje, kiedy siedzi obok mnie w autobusie czy metrze
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 20:47   #70
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
U nas znowu na pytanie, czy chcesz na wózku, czy na piechotę, to młoda od razu mówiła, że na piechotę.
Tak sobie przypomnialam, że te 20 czy więcej lat temu nie było wózków z dostawkami i tp, często kobiety rodziły dzieci rok po roku czy coś i normalne było, że starsze siłą rzeczy musiały się odwozkowywac. Moja sis miała półtora roku, gdy urodził się mój brat i od tego czasu mogła polegać tylko na swoich nogach, a moja mama robiła z nami bardzo długie spacery. Więc spokojnie duzo zależy od okoliczności przyrody
Oooo, moje ulubione porownanie, ze kiedys [tu wpisz dowolne]

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Tutaj też wszystko sprowadza się do indywidualnych cech dziecka.
Tak, starszy syn od zawsze chodzil za reke, prawie nigdy nie uciekal na spacerach, byl super bezproblemowym spacerowiczem. Mlodszy dwulatek: szanse na spacer: zerowe. To jest jedno wielkie uciekanie, gonienie, bieg w odwrotna strone niz my, a rece nasze parza, jeszcze nigdy nie szedl za reke
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 21:02   #71
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

Ale ją nigdzie nie napisałam, że kiedyś było lepiej czy coś, tylko po prostubrak pewnych udogodnień wymuszał po trosze szybsze usamodzielnianie się dzieci. To tak jak tetrowkowe dzieci szybciej korzystały z nocnika, bo im zwyczajnie mokro było w tamtych pieluchach. Nie wiedziałam,że zabronione jest pisanie o przeszłości
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-02, 21:06   #72
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Do kiedy wózek?

Przeciez wstawilam tam czyli pisalam z przymrozeniem oka, z lekkim usmiechem
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 21:21   #73
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

Myślałam, że to było ironicznie napisane
Mnie się nie podoba pewne zjawisko-niektorzy rodzice nawet nie dają szansy dziecku się wykazać, tylko wolą wszystko robić za nie, bo samo będzie godzinę jadło i wszystko wybrudzi, a mama przecież szybko i sprawnie nakarmi, bo jak będziemy szli na piechotę na plac zabaw, to będzie to trwało godzinę, bo jak nie zainterweniuje od razu, to bankowo kłótnia o foremke skończy się mordobiciem. Rozumiem, że czasem trzeba szybko, nie ma czasu na zabawę, ale trzeba założyć ten margines straty czasu, żeby dziecko mogło się czegoś nauczyć, bo niektorzy rodzice się zapedzaja w tym, że zawsze trzeba gdzieś pędzić, choćby tak dla zasady.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 21:53   #74
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Myślałam, że to było ironicznie napisane
Mnie się nie podoba pewne zjawisko-niektorzy rodzice nawet nie dają szansy dziecku się wykazać, tylko wolą wszystko robić za nie, bo samo będzie godzinę jadło i wszystko wybrudzi, a mama przecież szybko i sprawnie nakarmi, bo jak będziemy szli na piechotę na plac zabaw, to będzie to trwało godzinę, bo jak nie zainterweniuje od razu, to bankowo kłótnia o foremke skończy się mordobiciem. Rozumiem, że czasem trzeba szybko, nie ma czasu na zabawę, ale trzeba założyć ten margines straty czasu, żeby dziecko mogło się czegoś nauczyć, bo niektorzy rodzice się zapedzaja w tym, że zawsze trzeba gdzieś pędzić, choćby tak dla zasady.
Moja córa wie, że jak wracamy do domu, to idziemy z psem na spacer. Jak mocno wieje czy pada, nie wychodzimy z klatki albo stoimy przed nią pod daszkiem. Jak mam duuużo czasu, to po chleb do osiedlowego sklepu też idziemy za rączkę (na ręce biore przechodząc przez ulicę, bo to jednak nie jest bezpiecznie iść z potykającym sie jeszcze dzieckiem przez ulicę, na naukę przyjdzie jeszcze czas).
Oczywiście wszystko jest absorbujące - drzewa, samochody, przechodzący ludzie, mijane psy czy koty, przelatujące ptaki, kamienie... Na wszystko musi pokazac palcem, ja muszę to nazwać, co młoda kwituje "be"
Lubię takie spacerki, mam naprawdę ogromną przyjemność i satysfakcję, że pokazuję jej świat, że mogę ją tego nauczyć. Nawet jak jedziemy wózkiem cały czas jej opowiadam o wszystkim dookoła.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 04:33   #75
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

I właśnie o to chodzi, żeby umieć ten czas znaleźć i dac dziecku na doskonalenie różnych umiejętności. I samemu przy okazji wyluzowac. Ją bardzo polubilam nasze spacery bez celu, gdy córka wyznacza trasę, bo dzięki nim kilka ciekawych miejsc odkrylysmy, gdzie nie trafilabym, gdyby nie te nasze wloczegi.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 08:32   #76
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Do kiedy wózek?

Wszystko zależy od dziecka.

Gdy młody miał 2 lata, nawet na działkę (15min. drogi) szłam z wózkiem, bo inaczej od razu chciał na ręce.

Jesienią (2,5 roku) zaczęliśmy uskuteczniać zakupy sobotnie bez wózka. Było trochę męki, czasem chciał, by go nieść, a nie było jak, ale męczył mnie ten wózek, bo miałam dziecko na rękach, wózek do pchania i zakupy to taszczenia.

W efekcie wózka młody nie widział od X już.
A teraz śmiga jak szalony.
50min drogi do centrum miasta, a on za rękę.
Coś go tam interesuje, robi przerwy, ale generalnie ładnie idzie.
Na miejscu pytam czy idziemy na autobus, a on mi pokazuje w którą stronę chce... iść.
I idziemy dalej.
Po 2,5h wracamy do domu, pieszo. A on dalej bryka.

Uwielbiam spacery po mieście.
Chciałam by on też lubił. I robię w tym celu co mogę.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 13:14   #77
Anna_O2
Raczkowanie
 
Avatar Anna_O2
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 34
Dot.: Do kiedy wózek?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34526208]A, z ciekawości tak
Do jakiego wieku Wasze dzieci jeździły (lub też planujecie) w wózku?[/QUOTE]
moje dziecko długo prawie 5 latek
Anna_O2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 16:07   #78
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Do kiedy wózek?

A ono chore jest, że tak długo?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 16:22   #79
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Do kiedy wózek?

Ja znowu z wózkiem, a tak tego nie lubię, ba nie cierpię chodzić z wózkiem, a najgorsze, że moje małe dorośnie do nosidełka dopiero pod koniec lata Nie wiem dziwna jestem, bo często słyszę, że wózek to wygoda a dla mnie to jak kara jest...

Moja córka ładnie chodzi już od zeszłej wiosny, i w ogóle nie używałyśmy wózka, ostatnio w maju zeszłego roku w Wenecji i tylko dlatego, żeby mi do kanału nie poleciała i nie wpadła bo chodziła już bez problemu nawet na długie trasy.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-04, 18:27   #80
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Do kiedy wózek?

Klarissa, to kup chustę, od razu będziesz mogła nosić i olać wózek Ja wózek lubię, ale jazda z nim po starszą do przedszkola + powrót autobusem z powodu pogody - koszmar.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 19:44   #81
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Do kiedy wózek?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40133339]Klarissa, to kup chustę, od razu będziesz mogła nosić i olać wózek Ja wózek lubię, ale jazda z nim po starszą do przedszkola + powrót autobusem z powodu pogody - koszmar.[/QUOTE]
Mam mei-tai jakoś z chustą nie widzę siebie...
Ale do niego mały musi przynajmniej zbierać się do siadania, trzymać mocno głowę i mieć sztywny kręgosłup, czyli tak gdzieś 5/6 miesięcy musi mieć co najmniej.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 19:52   #82
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

Klarissa dla maluszkow nietrzymających jeszcze główki i niesiedzacych są marsupi oi bondolino, jeśli chodzi o nosidla. Polecam, bo świetnie się sprzedają, mnóstwo dziewczyn na naszym wątku rowiesniczym miały te nosidla i wsyzstkie bez problemów je potem odsprzedaly. Ją moja córkę nosilam w nim, póki nie skończyła 5,5 miesiąca. Konsultowalam z ortopeda i rehabilitantka i nie mieli zastrzeżeń, ortopeda wręcz kazał nosić jak najczęściej, bo córka miała trochę nierozwiniety jeden staw biodrowy.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 20:00   #83
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Klarissa dla maluszkow nietrzymających jeszcze główki i niesiedzacych są marsupi oi bondolino, jeśli chodzi o nosidla. Polecam, bo świetnie się sprzedają, mnóstwo dziewczyn na naszym wątku rowiesniczym miały te nosidla i wsyzstkie bez problemów je potem odsprzedaly. Ją moja córkę nosilam w nim, póki nie skończyła 5,5 miesiąca. Konsultowalam z ortopeda i rehabilitantka i nie mieli zastrzeżeń, ortopeda wręcz kazał nosić jak najczęściej, bo córka miała trochę nierozwiniety jeden staw biodrowy.
Czym to się w sumie różni od mei-tai? Jak na moje oko to pasem podtrzymującym kręgosłup, ale nie wiem czy dobrze kombinuję...? No i cenę ma zabójczą ...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 20:12   #84
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Do kiedy wózek?

a co z nosidłami baby bjorn? większość jest przystosowana już do noworodków.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 20:32   #85
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Do kiedy wózek?

Już ci kiedyś pisałam, to jest wisiadło, nie nosidło.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 20:53   #86
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Czym to się w sumie różni od mei-tai? Jak na moje oko to pasem podtrzymującym kręgosłup, ale nie wiem czy dobrze kombinuję...? No i cenę ma zabójczą ...
wielkoscia panelu podpupnego, solidnym podtrzymaniem plecow i glowki. Cena niemała, ale tak jak pisalam, mozna dobrze odsprzeda, ja nawet wystawić nigdzie nei zdążyłam, bo napisała do mnie dziewczyna z wizazu zapytaniem,czy aby nie chce sprzedać. Dla drugiego dziecka tez kupie, apotem sprzedam
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 21:13   #87
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Do kiedy wózek?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40136725]Już ci kiedyś pisałam, to jest wisiadło, nie nosidło.[/QUOTE]
no własnie nie o baby bjornach, one mają szeroki rozstaw na bioderka (ale nie wszystkie modele).
Ja miałam jakiś starszy typ, ale dziecko na szerokość się nie mieściło
I nie używalam... no... dwa razy tylko.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-05, 20:48   #88
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Do kiedy wózek?

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
no własnie nie o baby bjornach, one mają szeroki rozstaw na bioderka (ale nie wszystkie modele).
Ja miałam jakiś starszy typ, ale dziecko na szerokość się nie mieściło
I nie używalam... no... dwa razy tylko.
sztywne są. Nie dostosowują się do dziecka tylko dziecko to niego.
Klarissa popatrz na bazarku chustowym. Z ergonomikami jest o tyle fajnie, ze odsprzedasz z bardzo małą stratą.

Ja odkąd Agata zaczęła chodzić coraz częściej brałam bez wózka. ona sama chciała chodzić nie siedzieć. Szybko też nauczyła się, że trzeba za rączkę (bo jak nie to z powrotem do wózka). Na dłuższe trasy albo kiedy wiem, że może być śpiąca albo mi się śpieszy biorę wózek. Myślę, że tak zostanie, że wózek będzie dodatkiem.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-06, 15:45   #89
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Do kiedy wózek?

Gdzie najlepiej nosidło sprzedać?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-06, 16:54   #90
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Do kiedy wózek?

U nas wózek był użytkowany do 20 miesiąca życia, czyli do września 2010, potrzymaliśmy go jeszcze do wiosny, gdyby coś i poszedł do sprzedania...
Norbert wolał na nózkach, nawet długie trasy na wyjazdach i po górkach (Zakopane, Ustroń) - bez problemu.
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:41.