Efekty olejowania paznokci / część 2

[taka owaka 77]

ja paznokci nie maluje wogóle ,kiedyś stosowałam odżywki,teraz samo olejowanie paznokcie mam twarde, mocne ,wogóle się nie łamią i nie rozdwajają przyrost po olejku z granatu jest na razie na wszystkich paznokciach , nie wiem na jak długo ale puki co jest, stosuje tez olejek avocado i jojoba oczywiście naturalny ,rycynowy i alterre migdał i papaja do którego dolałam herbaciany , nie zgodze się z tym ze trzeba koniecznie paznokcie malować ja nie maluje bo nie lubie a jednak paznokcie są w dobrej kondycji jedynie to płytka nie chce się powiekszyć.

[panterarozyczka]

4 pory roku się skończyła, Laura conti słabo działa... Polećcie mi coś fajnego i nie drogiego do mojej alterry papajowej

L830 via tapatalk.

[wiki558]

Napisane przez panterarozyczka

4 pory roku się skończyła, Laura conti słabo działa... Polećcie mi coś fajnego i nie drogiego do mojej alterry papajowej

L830 via tapatalk.

Olejek do pielęgnacji ciała BabyDream Fur Mama 10 zł w Rossmann'ie. a przyrost galopuje jak szalony

[Smerfetka696969]

Napisane przez panterarozyczka

4 pory roku się skończyła, Laura conti słabo działa... Polećcie mi coś fajnego i nie drogiego do mojej alterry papajowej

L830 via tapatalk.

Może ten nowy olejek Bielenda?

[201701191223]

Napisane przez taka owaka 77

ja paznokci nie maluje wogóle ,kiedyś stosowałam odżywki,teraz samo olejowanie paznokcie mam twarde, mocne ,wogóle się nie łamią i nie rozdwajają przyrost po olejku z granatu jest na razie na wszystkich paznokciach , nie wiem na jak długo ale puki co jest, stosuje tez olejek avocado i jojoba oczywiście naturalny ,rycynowy i alterre migdał i papaja do którego dolałam herbaciany , nie zgodze się z tym ze trzeba koniecznie paznokcie malować ja nie maluje bo nie lubie a jednak paznokcie są w dobrej kondycji jedynie to płytka nie chce się powiekszyć.

też nie jestem przekonana, że malowanie pomaga w przyroście, po prosu po zmyciu lakieru widać, że przyrosło, a jak ma się niepomalowane to nie widać takich minimalnych przyrostów.

[Regista]

Tak czytam o Waszych perypetiach ze skórkami i cyrklem... brrr... Chociaż ja też, lata temu, miałam swój odpał. Skórki usuwałam... żyletką Brawo, Regi, brawo

Napisane przez RosesAreRed

Wcieralam juz rozne olejki ale teraz jestem w szoku. Rossmanowy olejek do ciala wellness &beauty chyba rozpoczal u mnie przelom. Przyrost ruszyl a pod pazurami az ciagnie. Na malym palcu juz widac go zza opuszka

Ładne mięsko

Napisane przez taka owaka 77

ja paznokci nie maluje wogóle ,kiedyś stosowałam odżywki,teraz samo olejowanie paznokcie mam twarde, mocne ,wogóle się nie łamią i nie rozdwajają przyrost po olejku z granatu jest na razie na wszystkich paznokciach , nie wiem na jak długo ale puki co jest, stosuje tez olejek avocado i jojoba oczywiście naturalny ,rycynowy i alterre migdał i papaja do którego dolałam herbaciany , nie zgodze się z tym ze trzeba koniecznie paznokcie malować ja nie maluje bo nie lubie a jednak paznokcie są w dobrej kondycji jedynie to płytka nie chce się powiekszyć.

To mi przypomina, że moje ulubione olejki jojoba i shea, dokonują żywota i trzeba kupić nowe.
A właśnie, któraś z Was polecała jojobę nakładać na twarz, zamiast kremu, do świecącej się cery. Ozłocę, normalnie ozłocę
No i muszę kupić wreszcie olej z avocado, bo chodzi za mną od dawna.

[karen18]

Witam,
Jestem tu nowa, paznokcie zaczęłam olejować jakoś tydzień temu, i mam kilka pytań do osób z większym doświadczeniem
Czy jak smarujecie olejem paznokcie na noc to czekacie aż się wchłonie ten olej czy od razu kładziecie się spać? Bo ja mam zawsze wrażenie że olej nałożony na paznokcie wycieram w kołdre :C
Po jakim czasie zauważyłyście efekty? Bo pod koniec sierpnia idę na wesele i chciałabym do tego czasu "naprawić moje paznokcie".
W domu mam niewiele czasu na pielęgnacje i szukam jakiś szybkich i skutecznych sposobów

[Smerfetka696969]

Napisane przez Regista

Tak czytam o Waszych perypetiach ze skórkami i cyrklem... brrr... Chociaż ja też, lata temu, miałam swój odpał. Skórki usuwałam... żyletką Brawo, Regi, brawo

Ładne mięsko

To mi przypomina, że moje ulubione olejki jojoba i shea, dokonują żywota i trzeba kupić nowe.
A właśnie, któraś z Was polecała jojobę nakładać na twarz, zamiast kremu, do świecącej się cery. Ozłocę, normalnie ozłocę
No i muszę kupić wreszcie olej z avocado, bo chodzi za mną od dawna.

Ja pewnie awokado kupię na DOZ a Ty gdzie kupujesz?

Kurde ja się bardzo zaniedbalam z paznokciami brak olejków itp co widać od razu....Bijcie!!

[201612060923]

Napisane przez karen18

Witam,
Jestem tu nowa, paznokcie zaczęłam olejować jakoś tydzień temu, i mam kilka pytań do osób z większym doświadczeniem
Czy jak smarujecie olejem paznokcie na noc to czekacie aż się wchłonie ten olej czy od razu kładziecie się spać? Bo ja mam zawsze wrażenie że olej nałożony na paznokcie wycieram w kołdre :C
Po jakim czasie zauważyłyście efekty? Bo pod koniec sierpnia idę na wesele i chciałabym do tego czasu "naprawić moje paznokcie".
W domu mam niewiele czasu na pielęgnacje i szukam jakiś szybkich i skutecznych sposobów

Ja od razu kładę się spać i nic mi się w kołdrę nie wyciera, a dodam, że się wiercę strasznie podczas snu i zasypiania

Do tego czasu na pewno zobaczysz pierwsze efekty olejowania Choć wiadomo, że do prawdziwego efektu wow potrzeba czasu i systematyczności, to jednak olejowanie naprawdę dużo daje

Ja teraz mam ciągle pomalowane na ciemno paznokcie i własnym oczom nie wierzę-lakiery mi się trzymają Może to i zasługa malowania końcówek każdego dnia bezbarwnym, ale wciąż nie dowierzam, że bordo z Golden Rose trzyma mi się już trzeci dzień w stanie bezbłędnym(wcześniej odpryskiwał po dwóch dniach)
Ku własnemu rozbawieniu zauważyłam, że teraz mam większą płytkę-niby nie widać tego gdy mam niepomalowane paznokcie, ale już w emalii widać różnicę w wielkości płytki-kiedyś była mniejsza, a teraz-nawet jak mam krótkie paznokcie, to płytka i tak jest spora co widać zwłaszcza po pomalowaniu

Po olejku Laury Conti strasznie mi ciągnie przyrost, ogólnie to mazidełko daje mu kopa, mmmmm

Smerfetko-

[panterarozyczka]

Napisane przez wiki558

Olejek do pielęgnacji ciała BabyDream Fur Mama 10 zł w Rossmann'ie. a przyrost galopuje jak szalony

Jakies zdjęcie?

[Olushka]

Napisane przez panterarozyczka

Jakies zdjęcie?

http://lmgtfy.com/?q=BabyDream+Fur+Mama+

[Smerfetka696969]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51698987]Ja od razu kładę się spać i nic mi się w kołdrę nie wyciera, a dodam, że się wiercę strasznie podczas snu i zasypiania

Do tego czasu na pewno zobaczysz pierwsze efekty olejowania Choć wiadomo, że do prawdziwego efektu wow potrzeba czasu i systematyczności, to jednak olejowanie naprawdę dużo daje

Ja teraz mam ciągle pomalowane na ciemno paznokcie i własnym oczom nie wierzę-lakiery mi się trzymają Może to i zasługa malowania końcówek każdego dnia bezbarwnym, ale wciąż nie dowierzam, że bordo z Golden Rose trzyma mi się już trzeci dzień w stanie bezbłędnym(wcześniej odpryskiwał po dwóch dniach)
Ku własnemu rozbawieniu zauważyłam, że teraz mam większą płytkę-niby nie widać tego gdy mam niepomalowane paznokcie, ale już w emalii widać różnicę w wielkości płytki-kiedyś była mniejsza, a teraz-nawet jak mam krótkie paznokcie, to płytka i tak jest spora co widać zwłaszcza po pomalowaniu

Po olejku Laury Conti strasznie mi ciągnie przyrost, ogólnie to mazidełko daje mu kopa, mmmmm

Smerfetko-[/QUOTE]

A ten olejek LC jest w formie lakieru? dziś będę w R to popatrzę.

Tak,tak należy mi się bicie poproszę dziś tż o niegrzeczne klapsy i wezmę odżywkę GP do niego, choć wątpię że mi da smarować a czuje potrzeba i paznokcie proszą :P biedne.

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Dziś pomalowałam paznokcie. Lakier z Golden Rose, seria Parise, zobaczymy jak się będzie trzymał bez utwardzacza. Dawno nie miałam pomalowanych paznokci, ale wreszcie mogłam to zrobić. Jak będzie w porządku to wystawię recenzję.

[Drakan]

Napisane przez Olushka

http://lmgtfy.com/?q=BabyDream+Fur+Mama+

Chyba o zdjęcie paznokci z przyrostem chodziło.

[Joasiunia:)]

Ale szalejecie na watku Ja z moim maluchem nie mam czasu na pisanie Ech kiedy to bylo... Beztrosko sobie organizowac czas i w ogóle No ale dobra ja nie o tym

Mimo mojego macierzynstwa olejuje ostro. Baaa nawet staram sie malowac paznokcie zeby czuc sie odrobine lepiej... Zadbana w sensie Przyrost mi jakos nie ruszyl. Chyba jak MajowaRosa musze papaje i migdal spróbować Ale paznokcie sa twarde! Nigdy takich nie mialam! Szkoda ze nie mam jakiegoś zdjęcia sprzed moj przygody z olejowaniem. A byloby sie czym wstydzic

Co do lakierow GR to mam pomalowane wlasnie. I trzymaja sie od niedzieli. A co chwila mocze rece i do tego laduja w buzi Toska A lakier sie trzyma

[taka owaka 77]

Napisane przez loipop

też nie jestem przekonana, że malowanie pomaga w przyroście, po prosu po zmyciu lakieru widać, że przyrosło, a jak ma się niepomalowane to nie widać takich minimalnych przyrostów.

u mnie przyrost widać pomimo ze paznokcie pomalowane nie są, a wiadomo jak się nie maluje i codziennie ogląda golasy człowiek jest do tego przyrostu przyzwyczajony ,a jak się paznokci cały tydzień nie widzi bo są zakryte lakierem to nawet nie widać kiedy się pojawił przyrost i jak się paznokcie zmyje to człowiek zaskoczony ze ma przyrost ale to nie zasługa lakieru tylko olejowania .

[Rigore]

Polecam przeczytać (niestety w jez. angielskim)


http://www.theglow.com.au/hair-and-n...grow-stronger/

[wiki558]

Mi na przykład przyrost ruszył przy malowaniu paznokci , też w to nie wierzyłam. Ale dziewczyny tak chwaliły malowanie paznokci że znów wpadłam w szał malowania ''ogryzków'' . I to rzeczywiście pomaga , przynajmniej mi i nie kusi dłubaniem pod pazurem bo nie widać paproszków spod paznokci jak jakiś się trafi czy przyrostu który przynajmniej mi trochę dziś drażnił oko. A na pazurkach mam od dzisiaj piękny Essie Peach Daiquiri , kocham ten koral .
Chociaż podobny do niego jest GR 'WOW'34

[panterarozyczka]

Napisane przez Drakan

Chyba o zdjęcie paznokci z przyrostem chodziło.

Nie nie, o olejek.

[Drakan]

Napisane przez panterarozyczka

Nie nie, o olejek.

A to przepraszam, się nie wtrącam


---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

A przy okazji nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że przyrost po pomalowaniu wydaje się dłuższy tylko dlatego, bo go nie oglądamy codziennie i mamy szok, że tyle mięcha się pojawiło, zaś na codzień przy niepomalowanych wzrostu nie zauważamy. No guzik prawda po prostu Powiedzmy, że teoria miałaby sens przy malowaniu lakierami kryjącymi, gdzie nie widać płytki i rzeczywiście można wysnuć wniosek, że rośnie ona cały czas. No i właśnie tu dochodzę do sedna. Przy pomalowaniu lakierem bezbarwnym widać przecież doskonale co się z przyrostem dzieje A co się dzieje? Ano to, że przyrost galopuje i to WIDAĆ już wyraźnie i na pewno nie jest to złudzenie wywołane brakiem widoku swoich pazurów przez x dni. A gdy nie malujecie to nic nie widzicie, przyrost stoi... Spróbujcie same na sobie. A jeżeli nic nie zaobserwujecie pod bezbarwnym lakierem / odżywką, no to może tylko ja jestem tym szczęśliwcem, któremu przy pomalowanych rośnie przyrost

[Pjerniczek]

Zgadzam się absolutnie z Drakan. Jestem zwolenniczką olejowania połączonego z malowaniem, gdyż przekonałam się o tym na sobie. Przez bardzo długi czas nie malowałam w ogóle, a olejowałam sumiennie, wcierałam maści witaminowe, piłowałam szklanym pilnikiem i przyrostu nie było. Paznokcie po prostu zrobiły się bardzo odżywione, zwarte, wolny brzeg przestał być lekko przezroczysty, ale nie było tej upragnionej dłuższej różowej części. Dodam, że od początku olejowania porównywałam swoje paznokcie ze zdjęciami z dawnych czasów. Dopiero po rozpoczęciu malowania ruszył przyrost. Maluję tylko odżywkami - widzę, co się dzieje, nie grzebię. I różnica jest wielka. Naprawdę warto spróbować - ale nie na chwilę, tylko na kilkanaście tygodni minimum. Jeśli po tym nie wyjdzie - zwrócę honor No i - Majowa Rosa zawsze ma pomalowane, a efekty? Hmm

[201612060923]

Napisane przez Drakan

A przy okazji nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że przyrost po pomalowaniu wydaje się dłuższy tylko dlatego, bo go nie oglądamy codziennie i mamy szok, że tyle mięcha się pojawiło, zaś na codzień przy niepomalowanych wzrostu nie zauważamy. No guzik prawda po prostu Powiedzmy, że teoria miałaby sens przy malowaniu lakierami kryjącymi, gdzie nie widać płytki i rzeczywiście można wysnuć wniosek, że rośnie ona cały czas. No i właśnie tu dochodzę do sedna. Przy pomalowaniu lakierem bezbarwnym widać przecież doskonale co się z przyrostem dzieje A co się dzieje? Ano to, że przyrost galopuje i to WIDAĆ już wyraźnie i na pewno nie jest to złudzenie wywołane brakiem widoku swoich pazurów przez x dni. A gdy nie malujecie to nic nie widzicie, przyrost stoi... Spróbujcie same na sobie. A jeżeli nic nie zaobserwujecie pod bezbarwnym lakierem / odżywką, no to może tylko ja jestem tym szczęśliwcem, któremu przy pomalowanych rośnie przyrost

Napisane przez Pjerniczek

Zgadzam się absolutnie z Drakan. Jestem zwolenniczką olejowania połączonego z malowaniem, gdyż przekonałam się o tym na sobie. Przez bardzo długi czas nie malowałam w ogóle, a olejowałam sumiennie, wcierałam maści witaminowe, piłowałam szklanym pilnikiem i przyrostu nie było. Paznokcie po prostu zrobiły się bardzo odżywione, zwarte, wolny brzeg przestał być lekko przezroczysty, ale nie było tej upragnionej dłuższej różowej części. Dodam, że od początku olejowania porównywałam swoje paznokcie ze zdjęciami z dawnych czasów. Dopiero po rozpoczęciu malowania ruszył przyrost. Maluję tylko odżywkami - widzę, co się dzieje, nie grzebię. I różnica jest wielka. Naprawdę warto spróbować - ale nie na chwilę, tylko na kilkanaście tygodni minimum. Jeśli po tym nie wyjdzie - zwrócę honor No i - Majowa Rosa zawsze ma pomalowane, a efekty? Hmm

Zgadzam się całkowicie i ja Odkąd maluję paznokcie to przyrost ruszył, mam smuklejszą i dłuższą płytkę. Rok temu przez całe wakacje olejowałam paznokcie, ale ich w ogóle nie malowałam i się dziwiłam dlaczego nie mam prawie w ogóle przyrostu
Poza tym mając pomalowane paznokcie nie mam ochoty na dłubaninę pod płytką, a z racji tego, że robię w gospodarstwie, to zawsze się tam jakiś brudek dostanie i nie chcę szurać szczoteczką po przyroście-zanieczyszczenia wypłukują się spokojnie podczas mycia rąk/prysznica, a gdybym nie miała pomalowanych paznokci to zaczęłabym dłubać pod płytką jak dzika. A jak wiadomo-dłubanie niszczy przyrost

[Regista]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja pewnie awokado kupię na DOZ a Ty gdzie kupujesz?

Jeszcze nie wiem. Wolałabym kupić wszystkie w jednym miejscu, bo nie lubię się rozdrabniać a szukam jeszcze jednego, polecanego do twarzy z rozszerzonymi naczynkami. No i kokosowy by się przydał, taki żeby można go było też konsumować, a nie tylko wcierać Tak że wymagania mam, nie ma to tamto

Mój poprzedni granitowy mani trzymał się 8 dni . Końcówki się trochę pościerały, ale w nim tego nie było widać, więc z lenistwa nie zmywałam. 8 dnia zrobił się odprysk, więc się zmobilizowałam. I co? W lakierze paznokietki całkiem ładne, "stunelowane", a po kilku godzinach od zmycia... znowu koślawe, rozpłaszczone łopatki. Eh... Ja bardzo lubię mieć pomalowane na kolorowo paznokcie, ale nienawidzę ich malować Jak żyć?

[taka owaka 77]

Napisane przez wiki558

Mi na przykład przyrost ruszył przy malowaniu paznokci , też w to nie wierzyłam. Ale dziewczyny tak chwaliły malowanie paznokci że znów wpadłam w szał malowania ''ogryzków'' . I to rzeczywiście pomaga , przynajmniej mi i nie kusi dłubaniem pod pazurem bo nie widać paproszków spod paznokci jak jakiś się trafi czy przyrostu który przynajmniej mi trochę dziś drażnił oko. A na pazurkach mam od dzisiaj piękny Essie Peach Daiquiri , kocham ten koral .
Chociaż podobny do niego jest GR 'WOW'34

skąd wiesz ze ruszył przy malowaniu przecież olejujesz paznokcie to nie malowanie daje przyrost tylko olejowanie ja wogóle nie dłubie pod paznokciami malowałam bezbarwnym lakierem w końcu to tez lakier i jakoś przyrost raz był a raz nie .

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51710041]Zgadzam się całkowicie i ja Odkąd maluję paznokcie to przyrost ruszył, mam smuklejszą i dłuższą płytkę. Rok temu przez całe wakacje olejowałam paznokcie, ale ich w ogóle nie malowałam i się dziwiłam dlaczego nie mam prawie w ogóle przyrostu
Poza tym mając pomalowane paznokcie nie mam ochoty na dłubaninę pod płytką, a z racji tego, że robię w gospodarstwie, to zawsze się tam jakiś brudek dostanie i nie chcę szurać szczoteczką po przyroście-zanieczyszczenia wypłukują się spokojnie podczas mycia rąk/prysznica, a gdybym nie miała pomalowanych paznokci to zaczęłabym dłubać pod płytką jak dzika. A jak wiadomo-dłubanie niszczy przyrost[/QUOTE]

A co do Majowej Rosy ona zawsze miała dużą płytke to ja miałam połowe z tego co ona na początku olejowania, wiadomo ze płytka jej się powiększyła ale wcale małej nie miała widocznie na mnie malowanie nie działa bo przez rok malowałam odżywkami albo bezbarwnym lakierem i tak jak pisałam przyrost raz był a raz nie.

[Trelek]

Zgadzam się ze wszystkim powyżej

Lakier chroni mi paznokcie przed zewnętrznymi mechanicznymi czynnikami. Poza przebarwieniami od ciemnych i intensywnych "brudziochów" ich stan jest genialny, w porównaniu z tym co było. A olejki działają świetnie
Dostaję bardzo dużo pytań czy są to moje naturalne

Generalnie trzymanie się lakieru długo na paznokciach to jeden z efektów a olejowania i poprawy stanu pazurów, który strasznie mnie cieszy.
Rok temu było to max 48 godzin (przy "nicnierobieniu").
W tej chwili 5-7 dni.
Pomiędzy zmianą mani mocno olejuję gołą płytkę przez godzinę, do kilku. Już nawet przestałam ją odtłuszczać przez nałożeniem bazy i lakieru, wycieram tylko chusteczką pozostałości olejków.
A trzyma się tak samo dobrze

[Smerfetka696969]

Napisane przez Trelek

Zgadzam się ze wszystkim powyżej

Lakier chroni mi paznokcie przed zewnętrznymi mechanicznymi czynnikami. Poza przebarwieniami od ciemnych i intensywnych "brudziochów" ich stan jest genialny, w porównaniu z tym co było. A olejki działają świetnie
Dostaję bardzo dużo pytań czy są to moje naturalne

Generalnie trzymanie się lakieru długo na paznokciach to jeden z efektów a olejowania i poprawy stanu pazurów, który strasznie mnie cieszy.
Rok temu było to max 48 godzin (przy "nicnierobieniu").
W tej chwili 5-7 dni.
Pomiędzy zmianą mani mocno olejuję gołą płytkę przez godzinę, do kilku. Już nawet przestałam ją odtłuszczać przez nałożeniem bazy i lakieru, wycieram tylko chusteczką pozostałości olejków.
A trzyma się tak samo dobrze

U mnie lakier zawsze długo się utrzymywał 12 dni jak pamiętam to rekord.

[Sagitta134514]

Jeżeli było już takie pytanie to wybaczcie, na razie przeczytałam tylko pierwszy wątek. Mam w domu aloes i zastanawiam się czy jego wydzielina nadaje się do mieszanki? Próbowała już któraś z Was?

[201606220925]

Napisane przez Trelek

Zgadzam się ze wszystkim powyżej

Lakier chroni mi paznokcie przed zewnętrznymi mechanicznymi czynnikami. Poza przebarwieniami od ciemnych i intensywnych "brudziochów" ich stan jest genialny, w porównaniu z tym co było. A olejki działają świetnie
Dostaję bardzo dużo pytań czy są to moje naturalne

Generalnie trzymanie się lakieru długo na paznokciach to jeden z efektów a olejowania i poprawy stanu pazurów, który strasznie mnie cieszy.
Rok temu było to max 48 godzin (przy "nicnierobieniu").
W tej chwili 5-7 dni.
Pomiędzy zmianą mani mocno olejuję gołą płytkę przez godzinę, do kilku. Już nawet przestałam ją odtłuszczać przez nałożeniem bazy i lakieru, wycieram tylko chusteczką pozostałości olejków.
A trzyma się tak samo dobrze

Napisane przez Smerfetka696969

U mnie lakier zawsze długo się utrzymywał 12 dni jak pamiętam to rekord.

a po ile dniach ścierają wam się końcówki?
i nie "blaknie" / żółknie wam kolor?

[Joasiunia:)]

Dziewczyny mialyscie zmywacz z GR? Kurcze kusi pojemnosc i cena...

[wiki558]

Dziewczyny , jakie niedrogie drogeryjne albo nie drogeryjne top coat'y sobie chwalicie?
Bo mój Insta-Dri zgęstniał tak w 1/4 buteleczki i szukam jakiegoś w miarę taniego zamiennika.