Geje trzymający się za ręce na ulicy

[201605090949]

Jaka jest Wasza reakcja na taką sytuację? Jakie są reakcje innych, które zdarzyło Wam się wówczas zaobserwować? Czy gdyby ktoś zaczął obrażać taką parę, mając okazję, pouczyłybyście tą osobę, np. ''to ich sprawa, proszę się uspokoić'', zwłaszcza jakby ktoś z Waszych znajomych negatywnie reagował? Analogicznie z parą kobiet (czego nie podkreśliłem, bo często koleżanki też się trzymają za ręce, więc ludzie nie zwracają na to uwagi).

Warto zobaczyć dwie akcje. Jedna, taki ''uliczny eksperyment'' gdzie dwóch chłopaków w Rosji, w mieście przeszło się za rękę:


I druga, gdzie to samo uczyniono w Portugalii (gdzie małżeństwa jednopłciowe są legalne):

[babie_lato]

Jestem osobą baaardzo tolerancyjną, wsród moich znajomych jest bardzo duzo osob homo- oraz biseksualnych, w związku z czym dwóch mężczyzn/dwie kobiety trzymające sie za ręce nie robia na mnie żadnego wrażenia.

Rokrocznie jestem na Paradzie Równości, wspieram organizacje LGBT.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Zawsze reaguję, gdy komuś dzieje się coś złego, wiec oczywistym dla mnie jest natychmiastowa reakcja, gdyby ktos zachowywał sie niewłaściwie w stosunku do osoby homoseksualnej.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

nie podoba mi sie to ale jednoczesnie nie obchodzi mnie to ,sama bym nie komentowala glosno ale uwazam ze nie nalezy to najpiekniejszych widokow
nie stanelabym w obronie takiej pary mam wazniejsze rzeczy na glowie niz czyjas seksualnosc i obnoszenie sie z nia
ps.nie jestem homofobem nie zycze im zle nie potepiam mam to w tylku kto z kim sypia

[Kasia Katarzynka]

Przyznaję się - nie toleruję gejów czy lesbijek. Nie lubię. Obrzydza mnie ich widok. Mam do tego prawo. Jednak nigdy nie wyrządziłabym takiej osobie krzywdy, bo i po co.

Jakbym zobaczyła na ulicy to po prostu nie patrzyłabym w tamtym kierunku i tyle.

Myślę, że gdyby ktoś zareagował agresywnie czy zacząłby obrażać takie osoby to zareagowałabym.

[Amaririsu]

O, znam takich ludzi, którzy mówią, że im geje i lesbijki nie przeszkadzają, o ile się z tym nie afiszują, ale według nich samo trzymanie się za ręce to narzucanie swojej orientacji biednym przechodniom. Nie rozumiem, dlaczego miałoby to komuś przeszkadzać. Nienawistne spojrzenia i wyzwiska nie sprawią, że ktoś nagle przejdzie na "świetlistą" drogę hetero, pozbywając się ukochanej osoby.

[Lexie]

Ja bym się pewnie zdziwiła, ale tak na plus.

Jak kogoś "obrzydza" widok ludzi trzymających się za ręce tylko dlatego, że są jednej płci, to moim zdaniem ma jakiś problem... ze sobą. Czy ma do tego prawo? Jak kiedyś niektórzy czuli niechęć do Żydów, Polaków, albo do innych nacji, też pewnie uważali, że "mają prawo". Cóż.

Znajomemu bym zwróciła uwagę, zresztą już mi się zdarzało.
Nie ogarniam jak można zupełnie BEZ POWODU czuć niechęć, obrzydzenie czy nienawiść do INNYCH LUDZI. Którzy nic im nie zrobili i nie wpływają nijak na nich ani ich życie.

[Hibiku]

Napisane przez babie_lato

Jestem osobą baaardzo tolerancyjną, wsród moich znajomych jest bardzo duzo osob homo- oraz biseksualnych, w związku z czym dwóch mężczyzn/dwie kobiety trzymające sie za ręce nie robia na mnie żadnego wrażenia.

Rokrocznie jestem na Paradzie Równości, wspieram organizacje LGBT.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Zawsze reaguję, gdy komuś dzieje się coś złego, wiec oczywistym dla mnie jest natychmiastowa reakcja, gdyby ktos zachowywał sie niewłaściwie w stosunku do osoby homoseksualnej.

Mam dokładnie tak samo

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52426397]
nie stanelabym w obronie takiej pary mam wazniejsze rzeczy na glowie niz czyjas seksualnosc i obnoszenie sie z nia
ps.nie jestem homofobem nie zycze im zle nie potepiam mam to w tylku kto z kim sypia[/QUOTE]
Czy jakikolwiek przejaw uczuć w sferze publicznej to dla ciebie afiszowanie się?

[lovender]

Widziałam nie raz. Widok dziwny, ale nic mi do tego, kto z kim co robi, ich sprawa. Gdyby ktoś znajomy skomentował, usadziłabym. Nie wiem czy zareagowałabym w przypadku agresywnego ataku słownego np. przez młodzież, lumpów itd. Zależy od sytuacji.

[201605090949]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52426397]obnoszenie sie z nia
ps.nie jestem homofobem [/QUOTE]

Wiesz, że zarzucanie homoseksualistom ''obnoszenia się'' to jeden z podstawowych objawów tzw. miękkiej homofobii (tej nieagresywnej)? Bo co to znaczy obnosić się? Jeżeli para trzyma się za ręce, przytula czy daje sobie buziaka, nie robiąc tego ostentacyjnie (jak pary nastolatków na przystankach, które się ''liżą'' i zachowują jakby uprawiali seks przez ubranie), to trudno uznać to za obnoszenie. A jednak wiele osób zarzuca ''obnoszenie się/afiszowanie'' parom jednopłciowym, podczas gdy nie widzi nic złego w takim samym ''obnoszeniu/afiszowaniu'' się przez pary hetero. Zalatuje hipokryzją.

[Lexie]

No właśnie, ciekawe, że jak ja trzymam TŻta za rękę, to raczej nikt tego nie uznaje za "obnoszenie się", za to dwóch facetów - już tak. Klasyczne podwójne standardy, niestety.

Jak mnie serio serio nie obchodzi kto z kim sypia (no a nie obchodzi mnie to szczególnie), to nie powinno mnie tym bardziej obchodzić kto kogo za rękę trzyma. Nie potrafię wymyślić żadnego powodu dla którego miałoby to interesować postronną osobę.

[Darkoz]

Nie mam żadnej ,,reakcji'', taki widok nie jest dla mnie ani obrzydliwy, ani obsceniczny. Gdyby ktoś znajomy ,,zareagował'', to byłby ostatni raz, kiedy się z tą osobą pokazuję na mieście.

[Kasia Katarzynka]

Napisane przez lexie

Ja bym się pewnie zdziwiła, ale tak na plus.

Jak kogoś "obrzydza" widok ludzi trzymających się za ręce tylko dlatego, że są jednej płci, to moim zdaniem ma jakiś problem... ze sobą. Czy ma do tego prawo? Jak kiedyś niektórzy czuli niechęć do Żydów, Polaków, albo do innych nacji, też pewnie uważali, że "mają prawo". Cóż.

Znajomemu bym zwróciła uwagę, zresztą już mi się zdarzało.
Nie ogarniam jak można zupełnie BEZ POWODU czuć niechęć, obrzydzenie czy nienawiść do INNYCH LUDZI. Którzy nic im nie zrobili i nie wpływają nijak na nich ani ich życie.

Obrzydza mnie i tyle. Nie obrażam, nie wyzywam, nie biję. Krzywdy nikomu nie robię. Problemu ze sobą nie mam. Nie musi podobać mi się ich widok.

Przytoczenie tutaj przeszłości w związku z niechęcią a także krzywdzeniem Żydów, Polaków etc. nie ma sensu.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Kasia Katarzynka

Obrzydza mnie i tyle. Nie obrażam, nie wyzywam, nie biję. Krzywdy nikomu nie robię. Problemu ze sobą nie mam. Nie musi podobać mi się ich widok.

Przytoczenie tutaj przeszłości w związku z niechęcią a także krzywdzeniem Żydów, Polaków etc. nie ma sensu.

Mnie obrzydzają laski co mają w awatarach baby w meloniku i z cygarem. Fuj.

A co do tematu - nie widzę w tym nic strasznego. Wolę patrzeć na ludzi zakochanych niż lejących się po pyskach.

[Kasia Katarzynka]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5242663 1]Mnie obrzydzają laski co mają w awatarach baby w meloniku. Fuj.

A co do tematu - nie widzę w tym nic strasznego. Wolę patrzeć na ludzi zakochanych niż lejących się po pyskach.[/QUOTE]

Przyjęłam do wiadomości

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Kasia Katarzynka

Przyjęłam do wiadomości

No pewnie, musisz być konsekwentna.
Żenada.

[Amaririsu]

Kasia Katarzynka, brzydzisz się samego widoku geja czy lesbijki, nawet jeśli nie mają lub nie przebywają obecnie z partnerem bądź partnerką?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Amaririsu

Kasia Katarzynka, brzydzisz się samego widoku geja czy lesbijki, nawet jeśli nie mają lub nie przebywają obecnie z partnerem bądź partnerką?

Chyba nie warto drążyć tego zaburzonego umysłu.

[Kasia Katarzynka]

Macintosh o co Ci chodzi?

Po prostu wypowiadam się w wątku.
Nie lubię widoku całujących/przytulających się gejów. Tyle.

Nikogo nie obrażam, wypowiadam się w wątku.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Kasia Katarzynka

Macintosh o co Ci chodzi?

Po prostu wypowiadam się w wątku.
Nie lubię widoku całujących/przytulających się gejów. Tyle.

Nikogo nie obrażam, wypowiadam się w wątku.

O co mi chodzi? Po prostu się wypowiadam w wątku.

Na koniec.
Jest różnica między 'nie lubię' jak się całują, a 'brzydzę się ludzi z powodu ich orientacji seksualnej', 'obrzydza mnie ich widok'.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Wiesz, że zarzucanie homoseksualistom ''obnoszenia się'' to jeden z podstawowych objawów tzw. miękkiej homofobii (tej nieagresywnej)? Bo co to znaczy obnosić się? Jeżeli para trzyma się za ręce, przytula czy daje sobie buziaka, nie robiąc tego ostentacyjnie (jak pary nastolatków na przystankach, które się ''liżą'' i zachowują jakby uprawiali seks przez ubranie), to trudno uznać to za obnoszenie. A jednak wiele osób zarzuca ''obnoszenie się/afiszowanie'' parom jednopłciowym, podczas gdy nie widzi nic złego w takim samym ''obnoszeniu/afiszowaniu'' się przez pary hetero. Zalatuje hipokryzją.

no to ok jestem homofobem
i dobrze mi z tym nie czuje wstydu
mam prawo odbierac to jak odbieram
nie podoba mi sie widok pary gejow calujacych sie czy chodzacych za reke uwazam ze wyglada to nienaturalnie ale nie atakuje ich i nie krytykuje publicznie
mam prawo do nie lubienia takiego widoku tak samo jak mam prawo powiedziec ze nie podoba mi sie jakas tam rasa psa czy gruby czlowiek nie rozumiem dlaczego dzis wszystko ma sie wszystkim podobac bo w innym przypadku jestes homofobem,rasita itp

[Kasia Katarzynka]

Obrzydza mnie widok całujących się/przytulających.

I nie oceniam ich przez pryzmat orientacji, ale ten widok to nie dla mnie, dlatego nie patrzę. I niech sobie żyją i będą szczęśliwi. Pojawił się wątek to odpowiedziałam.

Jeżeli ktoś się poczuł urażony to przepraszam

[normalnyFacet]

Oni mnie nie obchodzą, nie zawadzają mi, nie przeszkadzają..

Chociaż raz będąc w Szwecji widziałem dziadków gejów tak ok 60-70 lat.. przyznam szczerze nie był to przyjemny widok przy wymianie śliny..

Generalnie nic do nich nie mam, niech sobie żyją

[Amaririsu]

Nie zamierzam krytykować osób, których obrzydza taki widok. Myślę, że trudno mieć nad tym kontrolę. Mnie na przykład odrzucają takie reklamy. Gorzej, gdy ktoś sobie życzy, żebyśmy zamknęli się w czterech ścianach i nie pokazywali innym na oczy, bo zaburzamy ich spokój. Albo wtedy, kiedy niektórzy nie potrafią dostrzec, że moja orientacja nie tylko definiuje mojej osobowości, ale nawet nawet nie jest istotnym czynnikiem. Jednak wygląda na to, że takie osoby w tym wątku jeszcze się nie pojawiły

[Portia_Nox]

Ja chyba raz widziałam parę gejów jak szli za ręke, z tego co sobie przypominam, co szczerze mnie zdziwiło, ale bardziej na zasadzie, że mają odwagę i że to niecodzienny widok.

Nie wiem czy bym zwróciła uwagę komuś nieznajomemu, możliwe, jeżeli nie bałabym się, że i mnie obiją, ale znajomemu na pewno. Jestem przeczulona na punkcie negatywnych reakcji i to w ogólnym kontekście, ile razy się słyszy o kimś grubym niepochlebne komentarze albo upośledzonym, czy w ogóle wyróżniającym się, więc idąc ze znajomymi zawsze na to zwracam uwagę. Ile w ludziach jadu.

A w sieci to już w ogóle ludziom puszczają hamulce. Kiedyś wzięłam udział w dyskusji na facebooku a'propos tęczowych awatarów i tych "patriotycznych" było takie zdjęcie dwóch stron - tęczowej i flagowej z powymienianymi punktami o edukacji seksualnej, modelowej rodzinie i jeszcze jakichś innych spraw. Ja napisałam komenatarz w obronie edukacji seksualnej i tego, że to nic nie ma wspólnego z modelem rodziny i homoseksualizmem i posypały się na mnie gromy, że jestem zboczona, lemingiem, że jestem po "złej" stronie mocy, a jak jednemu zawziętemu zaproponowałam przejście na priv to cisza.

Nie wiem skąd to się bierze, ale chyba ta nienawiść, bo inaczej nie da się tego nazwać - fobia, dosłownie, chyba musi być głęboko zakorzeniona, skoro wywołuje aż tyle emocji i to niestety negatywnych, bez logicznego uzasadnienia.

[Kasia Katarzynka]

Są przecież tacy, którzy nie lubią i nic nie robią a są też tacy co nie lubią i wyzywają - rozdzielmy zatem te dwie grupy.

[Mojwa]

Dziwi mnie obrzydzenie bo ktoś się przytula/całuje/trzyma za rękę. Nieraz przytulalam się do przyjaciółki, ciekawe czy było to odbierane jako obrzydliwe.

Porównanie do Żydów czy Murzynow jest bardzo dobre, ale domyślam, że może kogoś boleć, bo przeca "ja nie jestem żadnym faszysta, ale...".

W temacie - wywołuje we mnie pozytywne odczucia, być może bym się odwróciła, ale z czystej ciekawości i sympatii.

[gamblenka]

Napisane przez Kasia Katarzynka

Przyznaję się - nie toleruję gejów czy lesbijek. Nie lubię. Obrzydza mnie ich widok. Mam do tego prawo. Jednak nigdy nie wyrządziłabym takiej osobie krzywdy, bo i po co.

Jakbym zobaczyła na ulicy to po prostu nie patrzyłabym w tamtym kierunku i tyle.

Myślę, że gdyby ktoś zareagował agresywnie czy zacząłby obrażać takie osoby to zareagowałabym.

Dokładnie tak samo mam. Nie lubię takiego widoku, obrzydza mnie to. Pod wszystkim z resztą się podpisuję. I proszę mi nie wmawiać problemów w związku z tym ;-)

[Hibiku]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52426762]no to ok jestem homofobem
i dobrze mi z tym nie czuje wstydu
mam prawo odbierac to jak odbieram
nie podoba mi sie widok pary gejow calujacych sie czy chodzacych za reke uwazam ze wyglada to nienaturalnie ale nie atakuje ich i nie krytykuje publicznie
mam prawo do nie lubienia takiego widoku tak samo jak mam prawo powiedziec ze nie podoba mi sie jakas tam rasa psa czy gruby czlowiek nie rozumiem dlaczego dzis wszystko ma sie wszystkim podobac bo w innym przypadku jestes homofobem,rasita itp[/QUOTE]

Mogłabyś odpowiedzieć na moje pytanie?

[Kasia Katarzynka]

Napisane przez Mojwa

Dziwi mnie obrzydzenie bo ktoś się przytula/całuje/trzyma za rękę. Nieraz przytulalam się do przyjaciółki, ciekawe czy było to odbierane jako obrzydliwe.

Porównanie do Żydów czy Murzynow jest bardzo dobre, ale domyślam, że może kogoś boleć, bo przeca "ja nie jestem żadnym faszysta, ale...".

W temacie - wywołuje we mnie pozytywne odczucia, być może bym się odwróciła, ale z czystej ciekawości i sympatii.

Podstawowymi założeniami i cechami faszyzmu była walka z odmiennymi ideologiami a także w skrajnych przypadkach rasizm - którego ideologia przyjmuje wyższość jednych ras nad innymi z racji swej wyższości dążą do dominowania nad rasami "niższymi" , jak również rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne i uważam, że porównanie jest bez bez sensu, ponieważ ja NIE UWAŻAM SIĘ ZA LEPSZĄ NA ŻADNEJ PŁASZCZYŹNIE ŻYCIA, tylko obrzydza mnie widok.



I nie, nie wszystkim musi się podobać ten widok, tak trudno zrozumieć?

[2011607111034]

Zaskakuje mnie, że kogoś to obrzydza. Czuć obrzydzenie do innego człowieka tylko dlatego, że jest zakochany.
To po prostu ograniczenie umysłu, a nie żadna fobia.