poprawka matury w 2010 roku;(

[a-kuku!]

Hej
Ja mam "problem" teoretycznie inny ale technicznie w zasadzie to samo co wy
Zdaję maturkę za rok mimo, że powinnam w tym roku (olałam klasę maturalną i mam powtórkę z rozrywki...). Będę chodzić do liceum zaocznego przez tą 3. klasę więc będę mieć zajęcia 2 weekendy w miesiącu albo i jeszcze mniej. Cieszę się bo będę miała dużo czasu na naukę (bardzo bym chciała zdać matmę rozszerzoną na min.90% a w klasie byłam humanistycznej więc czeka mnie sporo pracy). Chciałam wam napisać (o ile będzie ktoś jeszcze zdawał poprawkę za rok), że bardzo motywujący jest wątek dziewczyn rok starszych, którym też średnio poszło i poprawiały w tym roku.

A swoją drogą co będziecie robić w tym roku? Idziecie do pracy? Jakieś staże? Kursy?

Ja zastanawiam się nad pójściem do pracy, na pół etatu tylko zupełnie nie wiem jak się zabrać za poszukiwania. Jestem kompletnym żółtodziobem No i boję się, że nie zdążę z nauką (teraz umiem z matmy podstawy a i tu zdarzają się braki...). Doradzicie coś?

[DirtyDiana91]

O matko ... ja nie wiem co ze sobą zrobię ...
Mój plan na dzień dzisiejszy jest taki: Matme zmienić geografie, poprawić wynik matury z j.angielskiego czyli zdać go na rozszerzonym ... Czyli za***iście uczyć się przez ten rok i może znaleść jakąś dorywczą prace ...
Ale co z tego będzie to nie wiem ...

A teraz takie pytanie ... Kiedy idziecie składać papiery o poprawke następną ... ?

[kingak19]

ja dzisiaj byłam w szkole zapytac sie czy zostałam przyjeta do policealnej-przyjeli mnie. wiec w weekendy co dwa tygodnie bede chodzic do szkoły (technik ) a na maturze wos i ang ktory oblałam . deklaracje ide składac we wrzesniu zeby miec z głowy do pracy bym chciała ale chyba nie dam rady...

[DirtyDiana91]

a-kuku! ja proponuje pośredniak ... a jak nie to pytać się ludzi znajomych, może coś gdzies widzieli jakieś ogłoszenie albo coś ...

No ja tez nie wiem jak to u mnie z tą pracą będzie... ale chyba z niej zrezygnuje i przyłoże się do gegry i ang bo szczerze mówiąc geografi nigdy nie lubiłam ...
pozatym jeszcze prawo jazdy robie ...

[a-kuku!]

Napisane przez kingak19

ja dzisiaj byłam w szkole zapytac sie czy zostałam przyjeta do policealnej-przyjeli mnie. wiec w weekendy co dwa tygodnie bede chodzic do szkoły (technik ) a na maturze wos i ang ktory oblałam . deklaracje ide składac we wrzesniu zeby miec z głowy do pracy bym chciała ale chyba nie dam rady...

Gratuluję przyjęcia
To właściwie grafik będziemy miały taki sam, bo ja też w co drugi weekend będę w szkole. Zastanawiałam się nad tą pracą ale w końcu mama mnie zupełnie odwiodła i podjęłam decyzję żeby maksymalnie skupić się na nauce i zdać tę matmę na 100% ha

Napisane przez DirtyDiana91

a-kuku! ja proponuje pośredniak ... a jak nie to pytać się ludzi znajomych, może coś gdzies widzieli jakieś ogłoszenie albo coś ...

No ja tez nie wiem jak to u mnie z tą pracą będzie... ale chyba z niej zrezygnuje i przyłoże się do gegry i ang bo szczerze mówiąc geografi nigdy nie lubiłam ...
pozatym jeszcze prawo jazdy robie ...

No to będę trzymać kciuki żebyś tę gegrę i angielski zdała jak najlepiej no i jeszcze prawko Ja z pracy też rezygnuję tak jak napisałam i przykładam się do matmy więc podobnie. Tylko żebyśmy nie straciły tego zapału i nie zaczęły wstawać o 12....

[DirtyDiana91]

a-kuku! tego boję się najbardziej ... że będę wstawać o 12 xD Nauka angielskiego to dla mnie przyjemność bo uwielbiam ten przedmiot ale z gegrą to już dużo gorzej ... :/ Musze zobaczyć ile to vademecum z gegry ma stron i jak będę czytać jedną kartkę dziennie od września to może zdążę ...

Pokłony za to że zdajesz matme ... ja już z nią kończę chociaż nie ukrywam, że lubie ten przdmiot ...

Wyniki z poprawki mają być pod koniec września, więc choćby i nawet jak zdam te matme to mogę pomarzyć o studiach ... ;(

paryzanka202 decydujesz się na tę gegrę ... ?
Właśnie obczaiłam ile stron ma to vademecum 448 ... o.O Troszkę dużo ale to nic dam rade ... i ceny na allegro są w miare przystępne .

[larva]

Napisane przez DirtyDiana91

Właśnie obczaiłam ile stron ma to vademecum 448 ... o.O Troszkę dużo ale to nic dam rade ... i ceny na allegro są w miare przystępne .

Moje z historii miało 808 stron
Jeśli mogę Ci poradzić, to kup na Allegro bądź, jeśli nowe, kup jak najszybciej, póki nie będą podnosić cen przez wzgląd na szał świezych trzecioklasistów

A - i trzymam za Was wszystkie kciuki, żeby to małe potknięcie się wyszło w końcu na dobre!

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez DirtyDiana91

paryzanka202 decydujesz się na tę gegrę ... ?
Właśnie obczaiłam ile stron ma to vademecum 448 ... o.O Troszkę dużo ale to nic dam rade ... i ceny na allegro są w miare przystępne .

ja na poczatku czytałam to co mnie interesowało, potem wzięłam się za resztę, po kilka razy wracałam do niektórych działów, także spokojnie da się do wszystko ogarnąć powodzenia

[paryzanka202]

No pewnie,ze zmieniam nie zaufam matmie po raz trzeci! tymbardziej,ze nie bedziemy pisac tego co wszyscy na matmie czyli ponoc ( 30 pytan zamknietych a,b,c,d ) tylko normalne arkusze tak jak teraz. ja pojde na technika, jesli nie ide do pracy, mieszkanie mam juz tutaj siedze. Nie jest zle, za duzo sie naplakalam przez ta matme. Najgorsze jest to ,ze ja wiem, ze ja potrafie! I to nie na marne 30 procent tylko wiecej.

[DirtyDiana91]

paryzanka202 to ty się już przeprowadziłaś ... ? i na jakim poziomie zdawałaś ang ... ? Ja myślałam zeby zrobić jeszcze ten certyfikat z ang FCE ( daje poziom B2) i to czasami na niektóre uczlenie wystarcza, matury rozszerzonej nie trzeba mieć ...

No ja już na 100% zmieniam obaczyłam stare arkusze i jak się przyłoże to nie będzie źle ...

[a-kuku!]

A czemu się tak zniechęciłyście do matematyki? Nie straszcie bo ja matmę zawsze bardzo lubiłam i mi dobrze szła tylko że wiadomo, że podstawy matmy w szkole a rozszerzenie na maturze to zupełnie co innego więc oczywiści się cykam :|. Tzn ja już na pewno nie zrezygnuję ale powiedzcie co wam najbardziej zaszło za skórę, na co uważać i w ogóle... I z jakich materiałów korzystałyście? Podejrzewam że tradycyjnie jak wszyscy Kiełbasa ale coś jeszcze? Sorry, że się tak wypytuję ale zaciekawiłyście mnie no i jestem w tym temacie trochę żółtodziobem a naprawdę bardzo by mi zależało na zdaniu jej na maturze

[paryzanka202]

Sluchaj ja matme tez lubilam, a w tej chwili odradzam kazdemu. Zawsze uwazalam,ze nauka sama sie obroni, jednak w przypadku matury tak nie jest. Pomysl sobie,ze uczylam sie do matury rok, i oblalam. Wiem,ze stres i nie wierzylam w siebie. To moja wina, ale jesli do poprawki uczylam sie po 3-6 godzin dziennie przez dwa miesiace, material przewalkowalam conajmniej kilka razy. Roziwazywalam kilkadziesiat testow i kazdy mialam na ponad 70 % a dowalili taka poprawke,ze jestem pewna,ze znowu oblalam... To nie dziw mi sie,ze stwierdzilam,ze po raz 3ci nie zaufam matematyce! A z tego co wiem skoro piszesz za rok mature to i tak ja musisz pisac. I wy bedziecie mieli zadania dla idiotow, wybacz ,ze tak mowie, ale poziom bedzie niski poniewaz musi zostac dopasowany nawet do osob,ktore kiepsko radza sobie z matematyka. Jest wielka roznica pomiedzy matura (30 pytan zamknietych ) a 12 zadan otwartych i to z kosmosu.


Ps. Korzystalam z wielu ksiazek, bylo ich kilkanascie, wszystkie przerobilam, przerobilam arkusze ze wszystkich gazet, z poprzednich lat po kilkanascie razy.

Jestem zalamana, wiele nocy przeplakanych. Zyciowa porazka.

Mysle,ze kazdy by sie tak czul na moim miejscu, bo poswiecilam sie czemus a to nie dalo zadnych efektow. Na inne matury nie uczylam sie nic a zdalam na 90%.


Ps juz sie przeprowadzilam. a mature z angola zdawalam podstawe, jednak lapie sie na prog i jesli mialabym mature to bez problemu dostalabym sie na filologie ang na prywatnej szkole w mojej miescie. a potem chcialam zmienic na rozszerzenie, i przeniesc sie na uniwersytet po roku.

[DirtyDiana91]

a-kuku! ja to samo zawsze matme lubiłam ... same piąteczki czwóreczki i czasami pały za brak zadań ... Uczyłam się systematycznie, rozwiązywałam zadania, czytałam jakieś poradniki matematyczne i inne pierdoły ... i po co ... po to żeby nie zdać ... Na poprawke uczyłam się całe wakacje po 3 -4 godziny dziennie ... o po co .. ? I po to żeby znowu nie zdać ...

Ja korzystałam dodatkowo z operonu ...

Teraz sobie zmienie na geografie i przynajmniej bede mogła nauczyć się teorii i troche policzyć ... I wiem, ze raczej mnie nic nie zaskoczy ...

PS. Ja zmieniam ang na rozszerzenie i mam nadzieje, że matula opłaci mi kurs przygotowawczy do FCE ...
a na jaki uniwerek chciałaś iść ... ja nie ukrywam, ale miałam aspiracje na UJ w Krakowie ...

Właśnie się dowiedziałam, że koleżanka, której tez matma na poprawce źle, a nawet tragicznie poszła, idzie na studium kosmetyczne ... Wszystko byłoby fajnie tylko, że ona jest kompletnie beznadziejne w tym temacie ... xD

[paryzanka202]

Ja ide na UAM bo ja przeciez od tygodnia poznanianka jestem Kocham to miasto!!!! ja ide na farmacje, mam nadzieje,ze otworza kierunek!

[DirtyDiana91]

o.O Poznań ... Tydzień temu miałam okazje tam jechać, ale zrezygnowałam ... :/ Głupia ja ... bo rynek z tego co widziałam jest świetny ...

U mnie w mieście jest takie cos jak "Centrum Kształcenia Europejskiego" i normlanie kierunki jak na studia ... Ekonomia, Zarządzanie, Public Relations, Fizjoterapia ... To sa kierunki roczne i dwuroczne ... ale na zapisy chyba już zapoźnio ... ale tak czy siak połowy z tych kierunków nie dochodzi do skutku a jest ich aż 21 ... xD

Więc we wtorek ide sie zarjestrować do pośredniaka i bede sie edukować cały rok ... ^^

[czapeczkaelfa]

...

[a-kuku!]

Napisane przez paryzanka202

Sluchaj ja matme tez lubilam, a w tej chwili odradzam kazdemu. Zawsze uwazalam,ze nauka sama sie obroni, jednak w przypadku matury tak nie jest. Pomysl sobie,ze uczylam sie do matury rok, i oblalam. Wiem,ze stres i nie wierzylam w siebie. To moja wina, ale jesli do poprawki uczylam sie po 3-6 godzin dziennie przez dwa miesiace, material przewalkowalam conajmniej kilka razy. Roziwazywalam kilkadziesiat testow i kazdy mialam na ponad 70 % a dowalili taka poprawke,ze jestem pewna,ze znowu oblalam... To nie dziw mi sie,ze stwierdzilam,ze po raz 3ci nie zaufam matematyce! A z tego co wiem skoro piszesz za rok mature to i tak ja musisz pisac. I wy bedziecie mieli zadania dla idiotow, wybacz ,ze tak mowie, ale poziom bedzie niski poniewaz musi zostac dopasowany nawet do osob,ktore kiepsko radza sobie z matematyka. Jest wielka roznica pomiedzy matura (30 pytan zamknietych ) a 12 zadan otwartych i to z kosmosu.


Ps. Korzystalam z wielu ksiazek, bylo ich kilkanascie, wszystkie przerobilam, przerobilam arkusze ze wszystkich gazet, z poprzednich lat po kilkanascie razy.

Jestem zalamana, wiele nocy przeplakanych. Zyciowa porazka.

Mysle,ze kazdy by sie tak czul na moim miejscu, bo poswiecilam sie czemus a to nie dalo zadnych efektow. Na inne matury nie uczylam sie nic a zdalam na 90%.

Nie dziwię się, tylko jestem ciekawa. Spokojnie, bez nerwów.
Wiem, że i tak muszę pisać ale zawsze mogę zmienić na podstawę, która faktycznie będzie prosta więc jakiś wybór zawsze jest. Myślę, że rozszerzenie jednak nie będzie tak zupełnie "dla idiotów", sądzę, że będą chcieli jakoś konkretnie rozgraniczyć poziomy przez co rozsz. będzie trudne. I tego się właśnie boję.
Mogłabyś napisać z jakich książek konkretnie korzystałaś?
Współczuję, że nie wyszło . Ale pomyśl sobie, że widocznie tak miało być. Widocznie los ma co do Ciebie inne plany i chociażbyś się skitrała to tego nie przeskoczysz. Ja zawsze tak sobie tłumaczę porażki wynikające z niczyjej winy. A moje pytania nie mają prześmiewczego charakteru, jestem po prostu ciekawa

Napisane przez DirtyDiana91

a-kuku! ja to samo zawsze matme lubiłam ... same piąteczki czwóreczki i czasami pały za brak zadań ... Uczyłam się systematycznie, rozwiązywałam zadania, czytałam jakieś poradniki matematyczne i inne pierdoły ... i po co ... po to żeby nie zdać ... Na poprawke uczyłam się całe wakacje po 3 -4 godziny dziennie ... o po co .. ? I po to żeby znowu nie zdać ...

Ja korzystałam dodatkowo z operonu ...

Teraz sobie zmienie na geografie i przynajmniej bede mogła nauczyć się teorii i troche policzyć ... I wiem, ze raczej mnie nic nie zaskoczy ...

Naprawdę, szczerze współczuję Ale powiem Ci to samo co paryżance202, po prostu niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć. A masz może jakieś rady dla młodszej koleżanki "po fachu"?

W sumie ja mam o tyle lepiej, że nawet jeśli rozsz. mi nie wyjdzie to jeśli podst. wyjdzie to mam zdane... O tyle jestem spokojniejsza. Ale i tak marzy mi się te 95% więc się cykam, że nie sprostam i nie dostanę się tam gdzie bym chciała

[DirtyDiana91]

a-kuku! my nie na Ciebie złe jesteśmy tylko na to, że tyle nauki poszło w las ...

A jesli chodzi o arde to sobie nie odpuszczaj ... !!!

[inc0rrect]

dziewczyny macie to za sobą i przed sobą zarazem

z czego najlepiej sie przygotowywac do rozszezonej z biologi i z geografi. zarowno podreczniki jak i vademeca?
biologie mam na podstawie
geografie na rozszerzeniu - ale nigdy sie jej nie uczylam, bo myslalam że bede zdawac historie- ale nie dam rady zdac histori na poziomi 90%


edit: ta historie bym chciala zdawac, jak nie bede zdawac w ym roku to w przyszlym bede mogla? czy mozna tylko poprawiac, czyli zdawac tylko te przedmioty ktore sie zdawalo wczesniej??

wsumie to pocieszyl mnie ten watek, jak matura nie pojdzie to droga jeszcze nie jest calkiem zamknieta

[anna1990]

Napisane przez inc0rrect

dziewczyny macie to za sobą i przed sobą zarazem

z czego najlepiej sie przygotowywac do rozszezonej z biologi i z geografi. zarowno podreczniki jak i vademeca?
biologie mam na podstawie
geografie na rozszerzeniu - ale nigdy sie jej nie uczylam, bo myslalam że bede zdawac historie- ale nie dam rady zdac histori na poziomi 90%


edit: ta historie bym chciala zdawac, jak nie bede zdawac w ym roku to w przyszlym bede mogla? czy mozna tylko poprawiac, czyli zdawac tylko te przedmioty ktore sie zdawalo wczesniej??

wsumie to pocieszyl mnie ten watek, jak matura nie pojdzie to droga jeszcze nie jest calkiem zamknieta

Możesz w przyszłym roku możesz zdawać historię nawet jak nie będziesz zdawała jej w tym roku

a jeśli chodzi o maturę z bio i gegry to powtarzaj teorię czytając podręczniki, vademecum,ale przede wszystkim rób mnóstwo zadań,aż do urzygania, za przeproszeniem tak żeby załapać o co chodzi w samej istocie matury, niestety, ale największym problemem matury z tych przedmiotów jest trafienie w klucz
Powodzenia i wytrwałości

[inc0rrect]

Napisane przez anna1990

Możesz w przyszłym roku możesz zdawać historię nawet jak nie będziesz zdawała jej w tym roku

a jeśli chodzi o maturę z bio i gegry to powtarzaj teorię czytając podręczniki, vademecum,ale przede wszystkim rób mnóstwo zadań,aż do urzygania, za przeproszeniem tak żeby załapać o co chodzi w samej istocie matury, niestety, ale największym problemem matury z tych przedmiotów jest trafienie w klucz
Powodzenia i wytrwałości

serio kurcze
a sa jakies fajne zbiory zadan matutalnych z tych przedmiotow?
Jeszcze zadnego zadania nie rozwiazalam, no ale narazie trudno o tym myslec jak nie znam teori jesli chodzi o biologie. W szkole mam podstawe musze sie douczyc do rozszezenia tyle tego, naprawde nie wiem co kupowac

[kamisha]

Napisane przez DirtyDiana91

Wyniki z poprawki mają być pod koniec września, więc choćby i nawet jak zdam te matme to mogę pomarzyć o studiach ... ;(

dokładnie sa 15stego wrzesnia, na uczelniach przyjmują papiery do 30 wrzesnia wiec mozes się złapać
ja miałam poprawke ustna z angola i zdałam, też składam papiery po 15stym jesli jeszcze będą wolne miejsca.

[DirtyDiana91]

Napisane przez kamisha

dokładnie sa 15stego wrzesnia, na uczelniach przyjmują papiery do 30 wrzesnia wiec mozes się złapać
ja miałam poprawke ustna z angola i zdałam, też składam papiery po 15stym jesli jeszcze będą wolne miejsca.

Właśnie wyczytałam na internecie, że 15.09 mają być, ale i tak wiem jaki będzie wynik, więc zmieniam na gegre i angola zdaje na rozszerzeniu i ide na filologie angielską ...

[paryzanka202]

Kochana wiem o tym, po prostu bardzo mnie to boli i nie potrafie pisac o tym bez emocji od poniedzialku zaczynam farmacje hehe

[adorably]

dziewczyny czy można się dołączyć do wątku? będę poprawiać angielski na poziomie rozszerzonym.

[kingak19]

jasne ze mozna . witamy ) ja od soboty zaczynam administracje (technikum zaoczne) i w przyszłym roku zmieniam wos na bilogie (dzieki Bogu ze mozna )

[deska123]

Witam
Również za rok poprawiam maturę. Będę zdawać geografię, ale nie wiem jeszcze na jakim poziomie. I teraz rok przerwy, na przemyślenie co ja chcę robić w życiu, kim chcę być (?).

[DirtyDiana91]

deska123 gratuluje zdanego prawka ... ja będę miałą gdzies dopiero w pażdzierniku ... :/ Ale już się denerwuje xD
I jak Ci poszło ... ? Miłego egzaminatora miałaś i gdzie zadawałaś jeśli moge wiedzieć ...

paryzanka202 kiedy ty będziesz mieć czas na nauke ... z tego co słyszałam farmacja jest ciężka ...

[anna1990]

Witamy dziewczyny: happy:
fajnie,że jest nas coraz więcej

[deska123]

Napisane przez DirtyDiana91

deska123 gratuluje zdanego prawka ... ja będę miałą gdzies dopiero w pażdzierniku ... :/ Ale już się denerwuje xD
I jak Ci poszło ... ? Miłego egzaminatora miałaś i gdzie zadawałaś jeśli moge wiedzieć ...

Dziękuję Nie ma co się stresować, musisz podejść do tego z dystansem. Przez stres robi się bardzo głupie błędy ;/ Mój egzamin... trafiłam na bardzo wyrozumiałego egzaminatora. Nie czepiał się o byle powód. A zdawałam w Skierniewicach.