Powiedz to tutaj, część 2

[wywloczka]

Wiesz co, mimo wszystko chciałabym Cię zobaczyć. Porozmawiać z Tobą i uświadomić sobie raz na zawsze, że dobrze się stało tak jak się stało. Z drugiej strony może lepiej żebyśmy sie nigdy już nie zobaczyli... Powiedziałabym coś czego tak naprawdę powiedzieć nie chce...

Moi imprezowi przyjaciele chętnie wybiorę się z wami na imprezę, powtórzmy to co robiliśmy w zeszłym roku akademickim. To było coś

[elizka1987]

Nienawidzę cie za to że mnie w to wciągnąłeś, a potem mnie odtrąciłeś - miłość nie była mi potrzebna... Nienawidzę cię za to co robisz, nienawidzę cię za to czego nie robisz, nienawidzę twojej obłudy i kłamstwa, nienawidzę cię za to że mnie ranisz, że myślę o tobie cały czas, że straciłam energię i chęć do życia - przez ciebie, nienawidzę twoich spojrzeń - po co to robisz? Nie chciałeś być ze mną to daj mi święty spokój i pozwól się uwolnić z tego bagna... Jesteś skończonym idiotą, który przez swój upór straci jedyną osobę, która mogła by cię zrozumieć i dać ci to czego naprawdę potrzebujesz by w pełni żyć, a nie udawać że żyjesz i że jest dobrze....

[93paulina]

Do siebie: zejdź na ziemię, dobrze wiesz, że to się nigdy nie stanie, nawet jeśli tego chcesz!

[isza89]

To dopiero drugi tydzień semestru, a ja zarywam już piątą noc. Zrezygnować z czegoś? Odpuścić sobie nieobowiązkowe zajęcia, dodatkowe języki czy pracę? A może zacisnąć zęby i ciagnąć wszystko? Nie ogarniam...

[Tygrysek17]

Napisane przez isza89

To dopiero drugi tydzień semestru, a ja zarywam już piątą noc. Zrezygnować z czegoś? Odpuścić sobie nieobowiązkowe zajęcia, dodatkowe języki czy pracę? A może zacisnąć zęby i ciagnąć wszystko? Nie ogarniam...

mam tak samo chwilowo postanowiłam nie rezygnować z niczego ale nie wiem na jak długo

Mam nadzieję że się uda i nie będę w przyszłości żałowała swojej decyzji

[KaSiUL]

super było

[cukiereczeek]

psychicznie i fizycznie.

[BrillanteAstro5]

Napisane przez elizka1987

Nienawidzę cie za to że mnie w to wciągnąłeś, a potem mnie odtrąciłeś - miłość nie była mi potrzebna... Nienawidzę cię za to co robisz, nienawidzę cię za to czego nie robisz, nienawidzę twojej obłudy i kłamstwa, nienawidzę cię za to że mnie ranisz, że myślę o tobie cały czas, że straciłam energię i chęć do życia - przez ciebie, nienawidzę twoich spojrzeń - po co to robisz? Nie chciałeś być ze mną to daj mi święty spokój i pozwól się uwolnić z tego bagna... Jesteś skończonym idiotą, który przez swój upór straci jedyną osobę, która mogła by cię zrozumieć i dać ci to czego naprawdę potrzebujesz by w pełni żyć, a nie udawać że żyjesz i że jest dobrze....

podpisuję się pod tym.

[201608251020]

Oby się udała ta praca


Jesteś fantastyczny Misiu! i masz cudowny gust, wiem że ten naszyjnik był horrendalnie drogi, a Ty go kupiłeś mi, bo Ci się spodobał i "czułeś że będę w nim ładnie wyglądać" i ta kolacja na którą porwałeś mnie w takich zwyczajnych ciuchach...

i w ogóle... wszystko, wszystko!

Za tydzień półrocznica w Krakowie Dzięki Skarbie że jesteś

[sinsemilla]

zaj.ebałam dzisiaj.. kurde że tez tego nie widziałam ! ;OO

M i K. on jest naprawde przystojny, ma cos w sobie..ale nadal glupio wierze,że nie jestem obojetna Z. iii..

kur. znowu sobie cos wmawiam..
[skończ z tym dziewczyno! to cię niszczy.]

[dance makabre]

Jesteś skończonym idiotą, zdradzieckim, rozzłoszczonym dzieciakiem, ale wiesz co? Nadal mi zależy. Idiotka...
Postaraj się, proszę... Chcę Ci dać tą szansę, tylko musisz się bardzo, bardzo postarać...

[quadra616]

Spadaj, spadaj, spadaj, nie pisz do mnie Ignorancie, samolubny idioto, który uważa sięza najmadrzejszy na swiecie pepek swiata. nie obchodzisz mnei!

[agness86]

Odezwij się, wrrr

[SweetAboutMe]

Napisane przez agness86

Odezwij się, wrrr

Jak wyżej.
Odezwij się... Czekam do końca tygodnia bo może naprawdę nie masz pieniędzy na koncie albo się łudzisz,że znowu zobaczymy się w klubie i zabawimy. Albo ja sobie poprostu wmawiam bo chciałabym,żeby tak było. Każde podświetlenie wyświetlacza w telefonie z informacją o nowej wiadomości sprawia,że szybciej bije mi podchodzące do gardła serce. Szkoda,że żadna z nich nie jest od Ciebie. Naprawdę czekam do końca tygodnia,a później definitywnie sobie odpuszczam.

[kaps]

I ten moment, kiedy potrzebujesz przyjaciela, a nagle orientujesz się, że tak naprawdę to nie masz z kim porozmawiać...

[wwweeerka]

Dlaczego tak sie stalo? no dlaczego?
Juz nigdy Cie nie zobacze juz nigdy NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Kocham Cię Kamilkuu.

[BrillanteAstro5]

Nie wiem czy już Cie straciłam czy to dopiero nastąpi. W każdym bądź razie źle mi bez Ciebie. Nie wierzysz?

[sinsemilla]

Wiesz czego mi brakuje, tak najbardziej ? twojej spontanicznosci.. tego że potrafilismy gadac przez cala noc a pozniej o 3 nad ranem ty do mnie przyjechales na rowerze te 7 km, tak po prostu, bo chciałam sie do ciebie przytulic..

[Soph]

dlaczego...?

[mangosia]

Koniec. Koniec. Koniec. Zakończył się pewien etap i już. Koniec kropka. Zapominasz i zaczynasz od nowa. Od dziś. od teraz. I po co to wszystko było?? Nie wiem, widocznie tak trzeba. I teraz już będzie łatwiej. Łagodniej. Lepiej. I pamiętaj o tych wszystkich ludziach którzy są obok. Oni byli i będą. Kamień z serca. Koniec.

[hermajona]

Nie wiem co robić. Czekam na coś, sama nie wiem na co. Żyję z dnia na dzień, zaciskam zęby i wierzę, że to wszystko jest jakąś fazą przejściową przed moim "prawdziwym życiem". Może to zarozumiałość, ale wiem, że zasługuję na coś lepszego, na coś więcej, na kogoś. Czas stracony w ten sposób mogę już liczyć w latach. Ale co będzie, jak okaże się, że nic lepszego nie nastąpi? Że całe moje życie jest czekaniem, niespełnieniem, tęsknotą? Tracę już cierpliwość

[BittersweetCocaine]

Ciągle czekam na Ciebie... Przyjdź w końcu...

[pannafu]

To obcy mężczyzna sprawił, że znowu zaczęłam się uśmiechać. To obcy mężczyzna sprawił, że z tym uśmiechem zasypiam i budzę się dzień w dzień. To obcy mężczyzna sprawił, że czuję w sobie niesamowitą siłę, że znowu chce mi się żyć, że chcę walczyć o każdy dzień.
Dziękuję.

[201608251020]

Kocham Cię, tęsknię... Nie umiem bez Ciebie wytrzymać jednego dnia

Weź padnij na kolana i spytaj, czy spędzę z Tobą całe życie... cholernie tego pragnę

[dance makabre]

Wybaczyłam... Tylko nie spieprz tego znowu...
Motylki

[Pijana truskawkami]

Miałam tego więcej nie robić. A znowu się poddałam i nie wytrzymałam ;/ Eh...

[kaps]

Jest mi tak cholernie smutno...

[paula-zla]

Jak mnie wkurza Wasze gadanie! Znajdźcie mi lepszą i lepiej płatną pracę, skoro jesteście tacy mądrzy!

[paspartu]

R: zaczynam Cie nienawidzieć..