Ząbki na tapecie , a mamy dalej plotkują w komplecie - mamy IX-X 2011

[19natka88]

Napisane przez anciaahk

Mój po kaszce płacze i niby nie chce cyca, ale polożony do łóżeczka nie chce spać - wyjmuję i cyc w ruch.

A świr jest trudny do opisania. Po prostu nasila się ostatnio i po prostu jest jest jest.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Natka to zasypianie z cycem pewnie zamiast smoczka?

A może go suszy po tej kaszce? Bo np Szymek po obiadku czy deserku lubi sobie łyknąć soczku - ma to po mnie chyba
Chyba zamiast smoka - więc nie wiem czy tak dobrze, że się oduczył

Też zmykam do wyrka Dobrołnoc

[spray]

Napisane przez martunia_199

:

A wczoraj się stało coś strasznego - Zuza zaliczyła pierwszą glebę spadła z narożnika, tzn. zsunęła się z niego owinięta w koc - i dodam jeszcze że wszyscy byli w domu na szczęście nic jej się nie stało, ale było bardzo niebezpiecznie

Ojej, pewnie zawału dostałaś Nie zazdroszczę...
Mamo Zosi, facet zadzwonił?
aa2 - ja tam polecam przyrząd gimnastyczny chicco

[Sharifa]

Napisane przez anciaahk

Wiesz co - te które karmią piersią pisały, że nawet do 1,5 roku i później w nocy są pobudki na kp.Jak się odstawi cyca, to podobno te pobudki znikają, bo już picie z butelki nie jest tak przyjemne . Przetestowane na dzieciach, więc chyba prawdziwe .
Ostatnio w jakiejś gazetce czytałam, że dzieci karmione mm szybciej rezygnują z nocnych karmień. Wiadomo, to reguła pewnie, a od reguły są wyjątki.

Serio? To moja chyba o tym nie wie Ostatnio wprowadzila sobie dodatkowe karmienie nocne do tych 2

[mama zosi]

Napisane przez spray

Mamo Zosi, facet zadzwonił?

cisza na razie

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Moja Zośka zasypia prawie zawsze przy cycku. Walczymy z butelką, ale przyznam się szczerze, że poległam jak na razie.
Co do budzenia się częściej niż po mm, to dlatego, że mleko mamy szybciej wchłania organizm dziecka i budzą się z głodu, a mm daje na dłużej poczucie sytości.

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

cisza na razie

hmm...ciekawe czy zadzwoni...oby tak

[mama zosi]

Napisane przez agus1978

hmm...ciekawe czy zadzwoni...oby tak

niby nie czekam, ale wszędzie gdzie się nie ruszę zabieram ze sobą telefon...

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

niby nie czekam, ale wszędzie gdzie się nie ruszę zabieram ze sobą telefon...

znam to skądś...ja już mam taki nawyk, że telefon biorę wszędzie...

[mama zosi]

Napisane przez agus1978

znam to skądś...ja już mam taki nawyk, że telefon biorę wszędzie...

ta, ale już pewnie nie zadzwoni, bo późno...
umęczyłam się dziś z Zo tym bieganiem za nią z butelką, a ona nie i tyle

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

ta, ale już pewnie nie zadzwoni, bo późno...
umęczyłam się dziś z Zo tym bieganiem za nią z butelką, a ona nie i tyle

jak nie dziś to jutro..a jak Zosia nie chce to nie dawaj jej na siłę, bo sie tym bardziej zniechęci...
mykam...slodkich i kolorowych maminki

[stokrotka_]

: cmok: dziękujemy baaardzo za życzonka...

ahhh w tych minutach mijających rowne 6 miesiecy temu przyszla na swiat Nasza Księżniczka... ale ten czas pędzi...


od jutra tż kończy nocki i będzie już z nami w domku..więc postaram się zaglądać i coś ponadrabiać.. bo po caym tygodniu praktycznie bycia pracujaca,samotna mama... wstawania rano do pracy,a przed pracą szykowania siebie i dziecka, po pracy zakupów,obiadu i wszystkiego przy dziecku.. dodajac do tego nocne wczorajsze wyjscie i dodatkowe niewyspanie.. szczerze powiem,że mam troszkę dość .. wszystkiego,poza moją żabulką kochaną oczywiscie

tak więc witając się i żegnając dobrej nocki życzę

[golgie]

martunia_199-moja dzisiaj zrobiła 1,5 obrotu i spadła z kanapy, na szczęście mąż, w ostatniej chwili,kilka cm nad ziemią, złapał ją...Byliśmy przerażeni.Teraz kładziemy ją tak,żeby nie miała takiej możliwości.
Byłam tym bardziej zaskoczona,że do tej pory widziałam tylko raz jak się obraca z pleców na brzuch,a dziś tak jaby nagle nauczyła się dokładnie jak się robi obroty i szaleje, także nie myślcie,że Wasze dzieci czegoś na pewno nie potrafią, bo w każdej chwili mogą zaskoczyć o co chodzi....Do twej pory jestem w szoku,serce waliło mi jak oszalałe,w dodatku, nie wiedzieć, dlaczego skojarzyłam to z sytuacją Madzi z Sosnowca

[acelinka]

ej no 10 stron? Oszalałyście czy jak

To ja najpierw zrobie śniadanko a potem nadrobie

[SONIA004]

Witam!
W życiu Was nie nadrobię
Ale chyba będę musiała coś poczytać, bo bardzo jestem ciekawa co tam u Was...?
Natko pewnie bardzo jestem do tyłu... ale strrrasznie się cieszę, że Cię "widzę", bo jak pisałam ostatnio... na 43 str. to byliście jeszcze w szpitalu.
Ten tydzień na wsi przeleciał błyskawicznie. I nie powiem, żebym wypoczeła... Na początku moi rodzice "bali się" zajmować młodym, a bo marudzi, płacze i najlepiej jak ja się nim zajmę... a jak już się rozkęcili to był koniec naszego pobytu i wracaliśmy. Czułam się tam bardziej jak samotna matka (wielki szacun dla wszystkich samotnych mamusiek)... dzięki temu chyba doceniam swojego małża i teraz dopiero widzę, jak dużo mi pomaga przy młodym i jak świetnie potrafi się nim zająć.
Widziałam że mamusie już gotują same obiadki. My też zaczeliśmy... i znikają w tempie błyskawicznym z miseczki. Za to znów mamy problem z cycusiem. Spokojnie mogę nakarmić młodego tylko w nocy...a w dzień to jakaś masakra jest

Postaram się odzywać, trochę ponadrabiać... jak wyjdzie..? nie wiem bo prania mamy na tydzień

Wielkie buziaki dla Was mamusie i Waszych pociech

[tusia872]

Martusia współczuje musiałas sie stracha najesc jak mała fikla z kanamy

Caltea to może zapisz mezowi wszystko na kartce bo on zawsze kupi ci cos o co go nie prosiłas

Asia ja tez bez blendera nie wyobrazam sobie zycia tez kupilam na all od babki co go wygrała i za 100 go nam opyliła wiec sie opłacało co do mieska to ja zaczne podawac na poczatku przyszłego miesiaca i jakos nie jestem przekonana do mieska ze sloiczków wiec sama bede cos kombinowac

[acelinka]

Napisane przez anciaahk

Po pierwsze- jak ktoś szuka kaszek np. na noc, które nie powodują problemów z brzuszkiem, są bez cukru i ułatwiają trawienie, to ja odnalazłam póki co mój cud - kaszki Nestle w kartonikach zdrowy brzuszek. Testujemy ze śliwką -Franek się zajada i odblokowały nam się kupki. Ale są z glutenem, więc dla dzieci "oswojonych" - my po 1,5 mca przeszliśmy na normalne podawanie glutenu bez ograniczeń.

Druga rzecz - jak ktoś gotuje zupki i ma problem z pkt 1 - dobrze jest dawać kaszę jaglaną.

Na drugie mam Dr B

miło nam pani doktor

info na pewno się nam przyda

Napisane przez thelilah

aż mi wstyd
nawyzywałam na tego mojego marudkę, a on dzisiaj tak ładnie mamie pospał w nocy
(następnym razem od razu przyjdę skarżyć na niego wizażowym ciociom, bo podziałało)


my zakupiliśmy dziecięcego pilota do tv
bo Miśku upatrzył sobie piloty, pal licho żeby tylko wciskał przyciski, ale on rzucał nimi o podłogę, coś trzeba było wymyślić i padło na pilota
dobry wybór to był

gdzie kupiłaś taki pilot? Bo ja pilnie poszukuje takowego również

następnym razem skarż od razu

Napisane przez martunia_199

A wczoraj się stało coś strasznego - Zuza zaliczyła pierwszą glebę spadła z narożnika, tzn. zsunęła się z niego owinięta w koc - i dodam jeszcze że wszyscy byli w domu na szczęście nic jej się nie stało, ale było bardzo niebezpiecznie

i natka zaliczyła glebe z łóżka w ubiegłym tygodniu na szczęście nic się nie stało, ale mnie to prawie serce stanęło

Napisane przez anciaahk

Ja póki co daję marchew, ziemniaki, pietruszka, koperek, buraki, kasza jaglana. I cielęcinkę. Jeszcze chcę dać kalafior, dynię, cukinię, brokuły, brukselkę. Zamiast kaszy jaglanej właśnie ryż, jakieś inne kasze. Z mięs mam dostać królika i kurę wiejską.

ja tez na czuja gotuje

a tydzień temu sobie blender popsułam, bo źle nałozyłam tą przykrywke i wszystko mi sie pokrzywiło nie wiem czy gdzieś dostane tą pokrywke osobno, pewnie będe musiała kupić całość

Napisane przez 19natka88

O masakra... Szymek ubzdurał sobie, że nie zaśnie inaczej niż z cycusiem w dziobie Co baardzo rzadko od urodzenia mu się zdarzało W końcu wypił 100ml mm i śpi - ciekawe jak długo

Moja szwagierka ma za tydzień termin i też się nie mogę doczekać My czekamy na Kamilka

ja czekam na maj

no co za dzieci, zawsze na przekór

Napisane przez stokrotka_

od jutra tż kończy nocki i będzie już z nami w domku..więc postaram się zaglądać i coś ponadrabiać.. bo po caym tygodniu praktycznie bycia pracujaca,samotna mama... wstawania rano do pracy,a przed pracą szykowania siebie i dziecka, po pracy zakupów,obiadu i wszystkiego przy dziecku.. dodajac do tego nocne wczorajsze wyjscie i dodatkowe niewyspanie.. szczerze powiem,że mam troszkę dość .. wszystkiego,poza moją żabulką kochaną oczywiscie

tak więc witając się i żegnając dobrej nocki życzę

super że tż już będzie turbo mamo


Wszystkim solenizantom weekendowym wszystkiego naj naj naj!


Obniżyliśmy Talce łóżeczko wczoraj, bo już wyczynia takie cuda, że boje się ze któregoś dnia po pobudce po cichutku będzie się bawić i coś nabroi ale to głęboooookie teraz, mam wrażenie że śpi na ziemi

[MalgosiaM8]

Wszystkim dzieciaczków 5mc i 6mc wielki buziak od Cioci

Napisane przez acelinka

Obniżyliśmy Talce łóżeczko wczoraj, bo już wyczynia takie cuda, że boje się ze któregoś dnia po pobudce po cichutku będzie się bawić i coś nabroi ale to głęboooookie teraz, mam wrażenie że śpi na ziemi

to już pewnie ładnie siada sama ?
Nasz to kopie jak wariat w szczebelki i te ruchome ciągle wykpuje

Aż mi krew zmroziło jak mówicie już o spadaniu z kanap ja swego puszczam na podłodze po kocu bo niby nie potrafi fiknąć z brzuszka na plecy, a jak przychodzi co do czego jak matka się odwróci i juz jest przekręt zrobiony

[acelinka]

Napisane przez MalgosiaM8

to już pewnie ładnie siada sama ?
Nasz to kopie jak wariat w szczebelki i te ruchome ciągle wykpuje

Aż mi krew zmroziło jak mówicie już o spadaniu z kanap ja swego puszczam na podłodze po kocu bo niby nie potrafi fiknąć z brzuszka na plecy, a jak przychodzi co do czego jak matka się odwróci i juz jest przekręt zrobiony

próbuje i kombinuje na wszystkie sposoby jak to sie siada z tej pozycji do raczkowania, raz się uda raz nie w sumie przy siedzeniu z tego łóżeczka by nie wypadła, ale ona jak sie ma o co podciągnąc to tak robi sztywne nóżki że aż na nie wstaje! co prawda trwa to sekunde, dwie, ale to przecież chwila moment żeby ją przeciązyło. To niesamowite jak ona jest silna.

u nas to była ewidentnie moja wina, bo z rana bawiłysmy się na naszym łóżku, po boku były poduszki bo zawsze daje. Nie wiem jak to sie stało ale mi się przysnęło! po prostu oczy mi się same zamknęły a Talka przekopała sie przez poduszki i bach

[MalgosiaM8]

Napisane przez acelinka

próbuje i kombinuje na wszystkie sposoby jak to sie siada z tej pozycji do raczkowania, raz się uda raz nie w sumie przy siedzeniu z tego łóżeczka by nie wypadła, ale ona jak sie ma o co podciągnąc to tak robi sztywne nóżki że aż na nie wstaje! co prawda trwa to sekunde, dwie, ale to przecież chwila moment żeby ją przeciązyło. To niesamowite jak ona jest silna.

u nas to była ewidentnie moja wina, bo z rana bawiłysmy się na naszym łóżku, po boku były poduszki bo zawsze daje. Nie wiem jak to sie stało ale mi się przysnęło! po prostu oczy mi się same zamknęły a Talka przekopała sie przez poduszki i bach

wow wkońcu Natalka Pudzianka super dziewczynki zawsze do przodu są mój to za pulchniutki jest i nie daje rady
Naprawdę podziwiam Twoją Natalkę taka przodowniczka jest

Co do upadku, wiesz każdej z nas się mogło przytrafić . Przecież zmęczone jesteśmy .. Najważniejsze że nic się nie stalo

Ja też obkładam poduszkami

[cotynato]

Napisane przez SONIA004

Spokojnie mogę nakarmić młodego tylko w nocy...a w dzień to jakaś masakra jest

Postaram się odzywać, trochę ponadrabiać... jak wyjdzie..? nie wiem bo prania mamy na tydzień

Wielkie buziaki dla Was mamusie i Waszych pociech

U nas też masakra. Tak samo teraz. Trze oczy, ziewa pełną buźką, marudzi, ale spać nie bo to zauważy parapet. To misia. A to nogą się pobawi cierpliwość straciłam i tż przekazałam to umęczenia

Napisane przez tusia872

Martusia współczuje musiałas sie stracha najesc jak mała fikla z kanamy

Caltea to może zapisz mezowi wszystko na kartce bo on zawsze kupi ci cos o co go nie prosiłas

Asia ja tez bez blendera nie wyobrazam sobie zycia tez kupilam na all od babki co go wygrała i za 100 go nam opyliła wiec sie opłacało co do mieska to ja zaczne podawac na poczatku przyszłego miesiaca i jakos nie jestem przekonana do mieska ze sloiczków wiec sama bede cos kombinowac

Tej samej firmy co dziewczyny mają? Ja dzisiaj siadam i oglądam- muszę jakiś wybrać bo ten co mieliśmy chyba kończy powoli swój żywot

[martunia_199]

Czeeeeeść

Po pierwsze świrem na punkcie swojego dziecka też jestemmmm!!!!!!! Kocham ją nad życie i też jej to mówię non stop

Napisane przez anciaahk

Nie gotowałam brukselki, ale bym ją ugotowała normalnie z marchewką i pietruszką. Do tego mięsko.
Mięsko gotuję oddzielnie, bo niby nie wolno gotować do któregośtam miesiąca zup na wywarze z mięsa. Mięsko zmielili mi w sklepie, uformowałam z tego kule wielkości kotleta mielonego i pomroziłam. Teraz wyjmuję i na wodzie gotuję ok 40 minut (to cielęcina jest) i na koniec wrzucam do ugotowanej zupki.

Aha do zupek trzeba dodać tłuszcz, ja daję łyżkę oliwy. Można masełko lub jakiś rodzaj oleju.

Omajgat znowu dr B poleciałam.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Aha Martusia my z Asią mamy blender Zelmera. O taki.

Dziewczyny dziękuję Wam wszystkim za polecenie różnych blenderów - jak tylko jakaś kaska wpadnie to kupuję i działam sama z obiadkami. Jajeczka wiejskie już do mnie jadą, mięsko też mogę mieć wiejskie więc trzeba jak najszybciej zakupić blender bo przecież nie będę tego widelcem rozdrabniać:haha ha:

Napisane przez golgie

martunia_199-moja dzisiaj zrobiła 1,5 obrotu i spadła z kanapy, na szczęście mąż, w ostatniej chwili,kilka cm nad ziemią, złapał ją...Byliśmy przerażeni.Teraz kładziemy ją tak,żeby nie miała takiej możliwości.
Byłam tym bardziej zaskoczona,że do tej pory widziałam tylko raz jak się obraca z pleców na brzuch,a dziś tak jaby nagle nauczyła się dokładnie jak się robi obroty i szaleje, także nie myślcie,że Wasze dzieci czegoś na pewno nie potrafią, bo w każdej chwili mogą zaskoczyć o co chodzi....Do twej pory jestem w szoku,serce waliło mi jak oszalałe,w dodatku, nie wiedzieć, dlaczego skojarzyłam to z sytuacją Madzi z Sosnowca

Współczuję, wiem co musiałaś przeżyć, ale myślę że do sytuacji z Sosnowca nie ma co się porównywać - my Kochamy swoje dzieci - Oni chyba nie do końca kochali ale mniejsza o to....

Napisane przez tusia872

Martusia współczuje musiałas sie stracha najesc jak mała fikla z kanamy

Caltea to może zapisz mezowi wszystko na kartce bo on zawsze kupi ci cos o co go nie prosiłas

Asia ja tez bez blendera nie wyobrazam sobie zycia tez kupilam na all od babki co go wygrała i za 100 go nam opyliła wiec sie opłacało co do mieska to ja zaczne podawac na poczatku przyszłego miesiaca i jakos nie jestem przekonana do mieska ze sloiczków wiec sama bede cos kombinowac

No było strachu co nie miara

Przytulam wszystkie dziewczyny, których dzieci zaliczyły już pierwszy upadek. Oby to były pierwsze i ostatnie

[tusia872]

ja mam taki http://allegro.pl/blender-braun-mr-3...178748611.html i powiem ci ze jestem zadowolona

co do karmienia w dzien to u nas tez jest ciezko za duzo rzeczy ja chyba rozprasza a w nocy na spiocha to ladnie je

dziewczyny co posiadaja wózki ESPIRO zadowolone jestescie?? bo własnie mysle nad zakupem spacerówki z tej firmy

[archinta]

Caltea- padłam z męża i z zakupów
A powiedz jak tam karmienie p.? Leki pomagają?

Napisane przez anciaahk

Oświadczam, że mam świra na punkcie swojego syna.

Napisane przez aa2

hehe tez mam świra i podejrzewam ze moje dziecko ma dosc całowania, tulenia i tego ze mu cały czas gadam jak go kofam : moge to powtarzac non toper, a jeszcze przyłazi mąż z pracy i tez go tym zamecza i tak mam ochote go scisnac scisnac -mocno, mocno ale trza delikatni etakei małe moje ciałko a nad ranem jak laduje u nas w łożku to uwielbia jak kłade mu reke tak wiecie jakbym obejmował go w klacie i dłoń kłade mu na policzku uwielbia to i ja tez

Ja niby tez.. ale jak patrze na inne matki to ja chyba uwsteczniam te moje dziecko- nie mam pomysłów na tyle gadania , na zabawy i tp itd- w ogóle jak byl noworodkiem to lapalam sie ze robilam przy nim wszytsko w milczeniu. Jakoś mi tak lepiej bylo. Nie wiem czemu.

Napisane przez tusia872

ja mam taki http://allegro.pl/blender-braun-mr-3...178748611.html i powiem ci ze jestem zadowolona

Też mam taki i dla mnie tez jest oki

[danika]

dzien dobry

może mi sie uda potem ponadrabiać a na razie sie tylko witam

wczoraj całe popołudnie siedzieli u nas tesciowie stęsknieni za Olgunią dostała alpejskie butki z szarotką, dresik, skarpetki i lale bobaska a ja dostałam czekoladę haha toblerone, mniam mniam

tez musze kupic blender, popatrze co tam macie

Napisane przez archinta

Ja niby tez.. ale jak patrze na inne matki to ja chyba uwsteczniam te moje dziecko- nie mam pomysłów na tyle gadania , na zabawy i tp itd- w ogóle jak byl noworodkiem to lapalam sie ze robilam przy nim wszytsko w milczeniu. Jakoś mi tak lepiej bylo. Nie wiem czemu.

ja gadam non stop, ale jakos nie zastanawiam sie nad tym, samo tak wychodzi

[acelinka]

Napisane przez tusia872

ja mam taki http://allegro.pl/blender-braun-mr-3...178748611.html i powiem ci ze jestem zadowolona

co do karmienia w dzien to u nas tez jest ciezko za duzo rzeczy ja chyba rozprasza a w nocy na spiocha to ladnie je

dziewczyny co posiadaja wózki ESPIRO zadowolone jestescie?? bo własnie mysle nad zakupem spacerówki z tej firmy

ja mam taki i jestem zadowolona to własnie te który popsułam

co do wózków Espiro to bratowa miała dla Doni spacerówke-parasolke i była zadowolona bardzo

Napisane przez danika

wczoraj całe popołudnie siedzieli u nas tesciowie stęsknieni za Olgunią dostała alpejskie butki z szarotką, dresik, skarpetki i lale bobaska a ja dostałam czekoladę haha toblerone, mniam mniam

poka poka prezenciki

[lullaby_ml]

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

[Martusiaaa21]

Bry:0 u nasz znowu szaro chciałam do pracy podjechać po spacerku ale chyba nici z tego, choć może autobusem się przejedziemy

Napisane przez Sharifa

Skorzystalam z rady, ktora podawala kiedys chyba Ancia, tylko ja zmodyfikowalam - kupilam filety z piersi indyka, pokroilam na mniejsze kawalki i zmielilam w blenderze potem zrobilam z tego kulki wielkosci orzecha laskowego i ugotowalam wszystkie w wodzie, jak wystyglo to owinelam kazda kuleczke folia i zamrozilam w torebce. Voila

o dzięki i ja też skorzystam

Napisane przez anciaahk

Nie gotowałam brukselki, ale bym ją ugotowała normalnie z marchewką i pietruszką. Do tego mięsko.
Mięsko gotuję oddzielnie, bo niby nie wolno gotować do któregośtam miesiąca zup na wywarze z mięsa. Mięsko zmielili mi w sklepie, uformowałam z tego kule wielkości kotleta mielonego i pomroziłam. Teraz wyjmuję i na wodzie gotuję ok 40 minut (to cielęcina jest) i na koniec wrzucam do ugotowanej zupki.

Aha do zupek trzeba dodać tłuszcz, ja daję łyżkę oliwy. Można masełko lub jakiś rodzaj oleju.

Omajgat znowu dr B poleciałam.

kolejny dobry przepis

Napisane przez 19natka88

O masakra... Szymek ubzdurał sobie, że nie zaśnie inaczej niż z cycusiem w dziobie Co baardzo rzadko od urodzenia mu się zdarzało W końcu wypił 100ml mm i śpi - ciekawe jak długo

Napisane przez madzialena-lublin

Cześć kobitki Wpadam po intensywnym weekendzie zameldować ze żyję, chociaż ledwo
Miałam mieć gości tylko w sobotę- była moja koleżanka z mężem i 4-letnim synem. Cieszyłam się strasznie, bo dawno sie nie widziałyśmy, a okazało się że po wszystkim byłam wkurzona wykończona Powiem w skrócie, że mimo próśb próbowali mi "macać" Niunię i po rączkach, i po buzi, młody fikał po jej macie i macał wszystko, łącznie ze smoczkiem, a rodzice nic. No mówię Wam, k...ca mnie strzelała
A dzisiaj rodzice i teść na obiedzie, potem rodzice zostali z Kamą a my pojechaliśmy na koncert, a potem na pizzę

Widzę że rozmowa o gotowaniu- piszcie, piszcie, postaram się wszystko zapamiętać A blender ja mam taki. Kamie jeszcze nie gotowałam, ale do innych rzeczy jest bardzo fajny

to weekend sobotnio do dupki a niedzielnie super

Napisane przez stokrotka_

dziękujemy baaardzo za życzonka...

ahhh w tych minutach mijających rowne 6 miesiecy temu przyszla na swiat Nasza Księżniczka... ale ten czas pędzi...


od jutra tż kończy nocki i będzie już z nami w domku..więc postaram się zaglądać i coś ponadrabiać.. bo po caym tygodniu praktycznie bycia pracujaca,samotna mama... wstawania rano do pracy,a przed pracą szykowania siebie i dziecka, po pracy zakupów,obiadu i wszystkiego przy dziecku.. dodajac do tego nocne wczorajsze wyjscie i dodatkowe niewyspanie.. szczerze powiem,że mam troszkę dość .. wszystkiego,poza moją żabulką kochaną oczywiscie

tak więc witając się i żegnając dobrej nocki życzę

Napisane przez lullaby_ml

a mój synciu śpi od 10tej pobudka była o 7:30 więc pewnie odsypia
ide powiesić drugie pranie

[tusia872]

Napisane przez acelinka

ja mam taki i jestem zadowolona to własnie te który popsułam

co do wózków Espiro to bratowa miała dla Doni spacerówke-parasolke i była zadowolona bardzo

poka poka prezenciki

dziekuje za odpowiedz ja wlasnie tez chce parasolke bo lekka i stosunkowo malo miejsca do złozeniu zajmuje no to super ze była zadowolona mam nadzieje ze ja tez bede

Napisane przez lullaby_ml

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

Dobij mnie sisku dzisiaj, moje jajniki osiagaja dzisiaj apogeum bolu

Napisane przez Martusiaaa21

Bry:0 u nasz znowu szaro chciałam do pracy podjechać po spacerku ale chyba nici z tego, choć może autobusem się przejedziemy


o dzięki i ja też skorzystam

kolejny dobry przepis



to weekend sobotnio do dupki a niedzielnie super






a mój synciu śpi od 10tej pobudka była o 7:30 więc pewnie odsypia
ide powiesić drugie pranie

Tez chcialam isc na spacer ale pogoda taka sama, no w koncu my jeden region jestesmy

Napisane przez tusia872

dziekuje za odpowiedz ja wlasnie tez chce parasolke bo lekka i stosunkowo malo miejsca do złozeniu zajmuje no to super ze była zadowolona mam nadzieje ze ja tez bede

[Martusiaaa21]

Napisane przez tusia872

dziekuje za odpowiedz ja wlasnie tez chce parasolke bo lekka i stosunkowo malo miejsca do złozeniu zajmuje no to super ze była zadowolona mam nadzieje ze ja tez bede

o wiedziałam że mi cytat ucieło. My mamy espiro atlantic 3w1 i jest rewelacyjny, na razie tylko gondolka w użyciu ale bardzo lekko się prowadzi i jak na razie nic się nie dzieje, Także polecam

Napisane przez lullaby_ml

Dobij mnie sisku dzisiaj, moje jajniki osiagaja dzisiaj apogeum bolu



Tez chcialam isc na spacer ale pogoda taka sama, no w koncu my jeden region jestesmy

ojej współczuję Lullka a co do spaceru to cały czas dumam kurde czy się nie wybrac jednak, bo mi trochę wieje, niebo mega zachmurzone ale mi się nie chce w domu siedzieć moze jednak skorzystam z opcji-samochód