Pomocy ! :(

[malinka23231995]

Witam. Pilnie potrzebuje waszej pomocy i ewentualnych porad. Dziś odbyłam stosunek z moim chłopakiem. Zabezpieczyliśmy się za pomocą prezerwatywy. Niestety ona pękła w jego trakcie czego nie zauważyliśmy i nie przerwaliśmy. Jak się składa on skończył we mnie. Powiedźcie więc czy mogło dojśc do zapłodnienia oraz jak ew. temu zapobiec (tabletki 72 po itp). Dziś niedziela, nie mam dostępu do lekarza tak więc i do recepty na jakiekolwiek tabletki. Mam dwie tabletki CIlesitów (środków antykoncepcyjnych, nie jestem pewna czy dokładnie tak się nazywają), czy nadają się one do matody "yuzpe"? CO jeszcze mogę zrobić ? Nie znam się też na obliczaniu dni płodnych.. Ostatnią miesiączkę miałam od 5 do 9 maja. Jeśli ktoś wie jak to obliczyć, niech powie mi czy obecnie jestem w czasie trwania dni płodnych ? Dodam że moje miesiączki nie należą do regularnych ale od marca miesiączkuje niemalże terminowo. Błagam, pomocy! mam 17 lat, przede mną szkoła, studia nie mogę zajść w ciąże Z góry dziękuję za każdą pomocną odpowiedź.

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[Angelunek]

no jasne , zabij to dziecko . mi się wydaje , że musisz ponieść konsekwencje . jestem w twoim wieku i nigdy by mi coś równie głupiego do głowy nie przyszło .

[spray]

Napisane przez Angelunek

no jasne , zabij to dziecko . mi się wydaje , że musisz ponieść konsekwencje . jestem w twoim wieku i nigdy by mi coś równie głupiego do głowy nie przyszło .

Dziecino jakiego ciemnogrodu jesteś? Wiesz na czym polega w ogóle działanie postinoru? Ewentualne (bo nie wiem czy wiesz, że nie zawsze następuje poczęcie, nawet w dniach płodnych) dziecko o którym piszesz powstanie tylko i wyłącznie z zapłodnionej komórki jajowej, która ulegnie zagnieżdżeniu w macicy. Są takie leki, które to uniemożliwiają. To nie aborcja, bo ciąży po prostu nigdy nie było, nie doszło do tego.
Ale co ja Ci będę tłumaczyć, jesteś z tych, których się nie przekona, taki typ niedouczonych ludzi.

[OoDestinyoO]

Jedz na pogotowie na oddział ginekologiczny.może lekarz wypisze ci tabletkę po choć to nie jest powiedziane.myślę że 2 tabletki cilestu nie nadają się do metody yuzpe z prostego powodu tabletek masz za mało a cilest nie zalicza się do tabletek które mozna przyjąć w tej metodzie.
Angelunek :tabletka PO to nie jest zabijanie dziecka,skoro masz 17 lat to się doedukuj jeszcze

[katja_24]

Napisane przez Angelunek

no jasne , zabij to dziecko . mi się wydaje , że musisz ponieść konsekwencje . jestem w twoim wieku i nigdy by mi coś równie głupiego do głowy nie przyszło .

To zajdz w ciaze i wychowaj dzieciaka, jak jestes taka bohaterska. A innym daj zyc po swojemu. Pomijajac juz fakt, ze bredzisz, co uswiadomila ci Wizazanka wyzej.

Autorko watku, jedz na pogotowie, mam nadzieje, ze wypisza Ci recepte bez problemu. Jak nie, to w poniedzialek rano do gina.

[magda170325]

Napisane przez Angelunek

no jasne , zabij to dziecko . mi się wydaje , że musisz ponieść konsekwencje . jestem w twoim wieku i nigdy by mi coś równie głupiego do głowy nie przyszło .

Ciemnogród i średniowiecze normalnie

do autorki: tak jak pisały Ci dziewczyny wyżej - jedź do szpitala i poproś lekarza ginekologa o wypisanie recepty na tabletkę 72h

[malinka23231995]

Ok, tylko czy osobie niepełnoletniej, bez rodzica (bo odpada, mamie nie powiem) wypiszą te tabletki ?

[mpt]

Napisane przez malinka23231995

Ok, tylko czy osobie niepełnoletniej, bez rodzica (bo odpada, mamie nie powiem) wypiszą te tabletki ?

O ciąży też mamie nie powiesz? Może wypiszą - może nie. Jak nie sprawdzisz, to się nie dowiesz. Jeśli nie wypiszą, to kombinuj kasę na prywatnego.

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[Arya90]

Jedź i się przekonaj czy wypiszą. Z tym, że nie zniechęcaj się po pierwszej nieudanej próbie tylko pędem do następnego lekarza.
Mi lekarz przepisał dopiero 3 z rzędu i to był lekarz prywatny. Wcześniej ani na izbie przyjęć, ani u gina na nfz nie chcieli przepisać, bo ... nie.

a dodam, że już dawno skonczyłam magiczną 18.

[malinka23231995]

Właśnie wróciłam z izby przyjęć. Lekarz od razu powiedział że jak coś mi dolega muszę być z rodzicami. Ja powiedziałam o co chodzi a on popatrzył na mnie z rezerwą i powiedział że on czegoś takiego nie wypisuje i nawet nie ma takich tabletek nie ma. Apropo prywatnego ginekologa, do rejestracji nie muszę być z mamą ? A jak zajdę w ciąże to uciekam z domu bo mama delikatnie mówiąc by mnie zatłukła

[mpt]

Napisane przez malinka23231995

Właśnie wróciłam z izby przyjęć. Lekarz od razu powiedział że jak coś mi dolega muszę być z rodzicami. Ja powiedziałam o co chodzi a on popatrzył na mnie z rezerwą i powiedział że on czegoś takiego nie wypisuje i nawet nie ma takich tabletek nie ma. Apropo prywatnego ginekologa, do rejestracji nie muszę być z mamą ? A jak zajdę w ciąże to uciekam z domu bo mama delikatnie mówiąc by mnie zatłukła

Nie musisz być z mamą. Lepiej nie wygaduj głupot, tylko się ogarnij. Nie jesteś dzieciakiem, żeby nie załatwić takiej sprawy.

[katja_24]

Napisane przez malinka23231995

Właśnie wróciłam z izby przyjęć. Lekarz od razu powiedział że jak coś mi dolega muszę być z rodzicami. Ja powiedziałam o co chodzi a on popatrzył na mnie z rezerwą i powiedział że on czegoś takiego nie wypisuje i nawet nie ma takich tabletek nie ma. Apropo prywatnego ginekologa, do rejestracji nie muszę być z mamą ? A jak zajdę w ciąże to uciekam z domu bo mama delikatnie mówiąc by mnie zatłukła

To bylo do przewidzenia. Pieprzone konowaly, w lape pewnie by wzial, ale jak ktos potrzebuje pomocy, to zaslania sie sumieniem.
Nie wiem, czy mozesz isc sama, ja pierwszy raz bylam w Twoim wieku i bylam z mama, ale nie pamietam czy z koniecznosci czy z wyboru.

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[katja_24]

[1=794f4f7fd0b0868ccd574eb 97c8ebd94d2e43545_60bea4f 1edd75;34230064]co za hu* z tego lekarza. A na innych pogotowiach? Bo pewnie jak mieszkasz w wiekszym miescie to masz ich kilka. A jak nie to zalatwiaj prywatnie, obdzwon wszystkich, objedz cale miasto, dzialaj! Az sprawe zalatwisz. Im predzej tym wieksze szanse ze ciazy nie bedzie.[/QUOTE]
Dokladnie, spiesz sie, bo czas dziala na Twoja niekorzysc.
Moze masz jakas zaufana kolezanke, zeby Cie podniosla na duchu i przycisnela, zebys sie jakos zmobilizowala i zalatwila sprawe? Nie ma co sie zalamywac, jeden lekarz to nie caly swiat.

[malinka23231995]

Niestety miasto jest małe, szpital jeden, no jest i drugi ale z tego co słyszałam to nawet nie ma sensu tam iść. A lekarz prywatny przyjmie nie bez wiedzy i obecności rodzica ?

[katja_24]

Napisane przez malinka23231995

Niestety miasto jest małe, szpital jeden, no jest i drugi ale z tego co słyszałam to nawet nie ma sensu tam iść. A lekarz prywatny przyjmie nie bez wiedzy i obecności rodzica ?

Zadzwon i sprobuj umowic sie na wizyte, mozesz powiedziec przez telefon o co chodzi, ze zalezy Ci na szybkim przyjeciu. Nie musisz na dzien dobry trabic, ile masz lat. Moze nie spyta?

[malinka23231995]

Tylko do jakiej przychodni ja się w niedziele dodzwonie.? do tylko bezpośrednie namiary mam na przychodnie

[katja_24]

Napisane przez malinka23231995

Tylko do jakiej przychodni ja się w niedziele dodzwonie.? do tylko bezpośrednie namiary mam na przychodnie

A nie mozesz wpisac w google "ginekolog" +nazwa Twojego miasta? Wtedy prywatnie tez ci wyskoczy.

W niedziele raczej tylko pomoc dorazna, chociaz na upartego mozesz probowac do prywatnego gina tez, ale nie wiem, jaka bedzie reakcja. Natomiast jutro od rana jak najbardziej.

[mpt]

Napisane przez malinka23231995

Tylko do jakiej przychodni ja się w niedziele dodzwonie.? do tylko bezpośrednie namiary mam na przychodnie

A ten Twój facet to co, zar*chał i poszedł? Uspokój się, poszukaj w internecie numerów i dzwoń. Na pewno gdzieś Cię przyjmą.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Angelunek

no jasne , zabij to dziecko . mi się wydaje , że musisz ponieść konsekwencje . jestem w twoim wieku i nigdy by mi coś równie głupiego do głowy nie przyszło .

jakie dziecko do jasnej ciasnej tam nawet nie ma zygoty, o płodzie nie wspominając.

autorko, może spróbuj podzwonić też po weterynarzach.

[Arya90]

Niestety wiem coś o takich lekarzach. jak ja biegałam po tabletkę po (a było to bardzo późnym wieczorem ok 22 gdy już wszystko zamknięte) to natrafiłam na izbie przyjęć na takiego durnia co mi powiedział, że on ręki do tej aborcji nie przyłoży i jak chcę usuwać to niech usuwam, ale on będzie miał czyste sumienie- i pomyśleć, że to lekarz, a taki ciemnogród.

Autorko nie poddawaj się. Czas działa na Twoją niekorzyść. Zrób najlepiej tak, pojedź do jakiegoś prywatnego lekarza, który ma gabinet u siebie w domu, bądź przy domu. Zadzwoń do drzwi i powiedz, że to taka nagła sprawa. Jak będzie lekarz- człowiek, to cię przyjmie i wypisze.
Ja właśnie tak zrobiłam. Nie przejmowałam się, że już noc, dawno gabinet zamknięty. Zastukałam do drzwi, wyjaśniłam i pół godziny później miałam już tabletkę łykniętą

[szmyglo]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

jakie dziecko do jasnej ciasnej tam nawet nie ma zygoty, o płodzie nie wspominając.

autorko, może spróbuj podzwonić też po weterynarzach.

Myślę, że żaden nie będzie ryzykował wypisywania recepty dla człowieka... Teoretycznie-mógłby, praktycznie-raczej tego nie zrobi.

[Mervene]

Nie wiem czy to jakiś fake czy prawda, ale troche czytałam o tej stronce : http://www.womenonweb.org/article-174-pl.html

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez Angelunek

no jasne , zabij to dziecko . mi się wydaje , że musisz ponieść konsekwencje . jestem w twoim wieku i nigdy by mi coś równie głupiego do głowy nie przyszło .

Kto jak kto jest tutaj głupi. Dziewczyna sie zabezpieczała, wiec nie mogła przewidziec, że peknie jej gumka, to sie mogło zdażyc każdemu. Lepiej teraz usunąc tabletkami 72po niż potem rozrywac żywe już dziecko - to są dwie inne sprawy. Pośpiesz sie lepiej bo czas ucieka, prawdą jest, że ciąża w tym wieku to zmarnowane życie i nie mówcie że jest inaczej. Lepiej może mają dziewczyny z nieziemsko bogatych domów.

[mpt]

Napisane przez Mervene

Lepiej teraz usunąc tabletkami 72po niż potem rozrywac żywe już dziecko - to są dwie inne sprawy.

Nie wierzę...czytam i nie wierzę.

[malinka23231995]

Nie uciekł, pomaga mi, razem szukamy pomocy.
Pojechaliśmy z jego siostrą na izbę przyjęć, lekarz w jej przypadku zareagował tak samo. Jak widać zacofaniec. Po tym pojechaliśmy do Galerii Handlowej szukając pomocy w tamtejszej aptece. Na szczęście gościu był spoko. Powiedział że obecnie nie ma na składzie tych tabletek jednak załatwi od znajomego, sprzeda nam a receptę sobie załatwi. Jednakże za tą pomoc z jego strony musimy dać mu w łapę 50 zł. Dodając do tego cene tabletki (70zł) będziemy 120 zł w plecy, ale cel jest wart tych pieniędzy. Mogłabym wydać 1000 zł byleby tylko uniknąć tej ciąży. Jutro o 10 otwiera aptekę i mamy tam być. Cały fatalna w skutkach sytuacja miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę, ok godz. 2:00. Jakie mam szanse że zażywając ją dzisiaj (bo już północ minęła) o 10 uniknę ciąży? Minie 35 h, a jak wiadomo, czas działa na moją niekorzyść ..

[regularkate]

Napisane przez malinka23231995

Nie uciekł, pomaga mi, razem szukamy pomocy.
Pojechaliśmy z jego siostrą na izbę przyjęć, lekarz w jej przypadku zareagował tak samo. Jak widać zacofaniec. Po tym pojechaliśmy do Galerii Handlowej szukając pomocy w tamtejszej aptece. Na szczęście gościu był spoko. Powiedział że obecnie nie ma na składzie tych tabletek jednak załatwi od znajomego, sprzeda nam a receptę sobie załatwi. Jednakże za tą pomoc z jego strony musimy dać mu w łapę 50 zł. Dodając do tego cene tabletki (70zł) będziemy 120 zł w plecy, ale cel jest wart tych pieniędzy. Mogłabym wydać 1000 zł byleby tylko uniknąć tej ciąży. Jutro o 10 otwiera aptekę i mamy tam być. Cały fatalna w skutkach sytuacja miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę, ok godz. 2:00. Jakie mam szanse że zażywając ją dzisiaj (bo już północ minęła) o 10 uniknę ciąży? Minie 35 h, a jak wiadomo, czas działa na moją niekorzyść ..

Nic się nie bój, do 72h działa, więc będziesz miała jeszcze spory zapas czasu. Dobrze, że się udało. Potem trochę pomęczysz się z własnym organizmem, ale lepiej tak niż w wiadomy sposób.

Swoją drogą, jestem w szoku po zapoznaniu się z przypadkami lekarzy, o których wspominałyście powyżej. Nawet powiedzieć o nich 'znachor' to komplement. Już pomijając kwestię, że nie do końca zachowują czyste sumienie - jeśli chodzi o późniejsze życie przeciętnej dziewczyny, która tabletki od niego nie dostanie, i życie tego dzieciątka, to kłóciłabym się, czy lekarz jest wtedy taki w porzo.

[malinka23231995]

Napisane przez regularkate

Nic się nie bój, do 72h działa, więc będziesz miała jeszcze spory zapas czasu. Dobrze, że się udało. Potem trochę pomęczysz się z własnym organizmem, ale lepiej tak niż w wiadomy sposób.

Swoją drogą, jestem w szoku po zapoznaniu się z przypadkami lekarzy, o których wspominałyście powyżej. Nawet powiedzieć o nich 'znachor' to komplement. Już pomijając kwestię, że nie do końca zachowują czyste sumienie - jeśli chodzi o późniejsze życie przeciętnej dziewczyny, która tabletki od niego nie dostanie, i życie tego dzieciątka, to kłóciłabym się, czy lekarz jest wtedy taki w porzo.

No w sumie tak. Może też fakt że z samego rana zażyłam 2 tabletki Cilestów uratuje trochę sytuacje mimo upływu tylu godzin.
Ja cieszę się jeszcze bardziej. Uwierz, moje życie byłoby wówczas skończone.. zawalona szkoła, studia, nie mówiąc o tym że moja mama psychicznie i fizycznie by tego nie wytrzymała ;/
A co do lekarzy, mi również brakuje słów do ich określenia. Ten ostentacyjny sposób w jaki mnie potraktował ;/ Zresztą podobnie jak w pozostałych przypadkach wymienionych w tym wątku. Niektórzy po prostu zupełnie nie nadają się do pełnienia posługi lekarskiej. Z takimi poglądami i z takim usposobieniem nikomu nie pomogą, a wręcz przeciwnie- mogą zrujnować komuś życie ;/

[anitkaa1989]

Ojej, ale Ci współczuję Ale nie martw się! Nawet jak ciąża będzie, to dasz sobie radę!