Farbowanie henną - część IV

[Contax]

Ładnie choć widać na zdjęciu niebieskie podtony. Ale przy samym indygo to norma.
Ja w wakacje też położyłam 2 x czarną z odrobiną henny i wyszło mi podobnie, dla mnie za ciemno.

[Natalia_alia]

Moja przygoda z henna zaczela sie okolo roku temu. Wczesniej katowalam wlosy farbami blond, dazac ku platynie, co owszem, raz udalo mi sie uzyskac, ale kolor zzolkl Nastepnie, dalej oscylujac wokol blondow, polozylam popielaty blond, ktory na moich nieco sfatygowanych kosmykach wyplukal sie blyskawicznie juz po dwoch tygodniach od nalozenia. Co dalej? Z trzema kolorami (moj naturalny to popielaty ciemny blond) na glowie trudno sie nie zirytowac. Bedac w Egipcie, skusilam sie na zakup naturalnej henny - i to bylo to! Postanowilam, ze do mojej bladej cery najbardziej bedzie pasowal rudy. Kupilam wiec najpopularniejsza henne w Egipcie, sprzedawana w saszetkach z rysunkiem rudej pani, ktora nazywa sie five fives (po arabsku khamsa khamset - czyli piec piatek. Za porada, do 200 g henny dodalam kubek octu winnego, zmieszalam do utrzymania jednolitej papki i odstawilam na 24 godziny. Po uplywie tego czasu nalozylam ja na wlosy, ktore nastepnie owinelam w foliowa siatke i recznik. Taka ''ohelmowana'' poszlam spac, rano zmylam henne letnia woda. Efekt? Pierwszy raz w zyciu farba zadowolila mnie w stu procentach! Piekny polysk, miekkosci, sypkosc i pogrubienie kosmykow, no i ten intensywny rudy odcien! Przez 48 godzin, zgodnie z zaleceniami starszych stazem w hennowaniu, nie mylam glowy, aby henna mogla sie przegryzc. Tak mi sie ten rytual spodobal, ze robie go regularnie co dwa tygodnie - i zauwazam, ze na dluzsza mete henna niweluje lupiez, przyspiesza wzrost wlosow, a jednoczesnie nadaje ten wspanialy kolor. Dla kolezanek, ktore farbuja sie na ciemno, poradze mieszac henne z chlodna woda i odstawiac na cala dobe. Opcjonalnie mozna dodac nieco kawy lub owocow granatu (poglebia efekt). A, i jeszcze jeden trik: jesli okrywamy wlosy czyms tak szczelnym, jak foliowa siatka, to tworzymy tam temperature, ktora sprzyja ocieplaniu koloru. Analogicznie, chcac uzyskac chlodniejszy odcien, staramy sie po prostu wytrzymac z ta papka na glowie.... Trudne to to, ale podobno da sie wytrzymac Czas, na ktory powinnysmy nalozyc henna, to minimum 3 godziny, doba jest opcjonalna, bo czym dluzej, tym lepiej ten barwnik wsiaknie,

Przepraszam za dlugi post, ale mam nadzieje, ze komus sie przyda i rozjasni ten, w gruncie rzeczy prosty proces, jakim jest farbowanie wlosow bez ich niszczenia

xxx

[Pjerniczek]

Napisane przez Natalia_alia

Moja przygoda z henna zaczela sie okolo roku temu. Wczesniej katowalam wlosy farbami blond, dazac ku platynie, co owszem, raz udalo mi sie uzyskac, ale kolor zzolkl Nastepnie, dalej oscylujac wokol blondow, polozylam popielaty blond, ktory na moich nieco sfatygowanych kosmykach wyplukal sie blyskawicznie juz po dwoch tygodniach od nalozenia. Co dalej? Z trzema kolorami (moj naturalny to popielaty ciemny blond) na glowie trudno sie nie zirytowac. Bedac w Egipcie, skusilam sie na zakup naturalnej henny - i to bylo to! Postanowilam, ze do mojej bladej cery najbardziej bedzie pasowal rudy. Kupilam wiec najpopularniejsza henne w Egipcie, sprzedawana w saszetkach z rysunkiem rudej pani, ktora nazywa sie five fives (po arabsku khamsa khamset - czyli piec piatek. Za porada, do 200 g henny dodalam kubek octu winnego, zmieszalam do utrzymania jednolitej papki i odstawilam na 24 godziny. Po uplywie tego czasu nalozylam ja na wlosy, ktore nastepnie owinelam w foliowa siatke i recznik. Taka ''ohelmowana'' poszlam spac, rano zmylam henne letnia woda. Efekt? Pierwszy raz w zyciu farba zadowolila mnie w stu procentach! Piekny polysk, miekkosci, sypkosc i pogrubienie kosmykow, no i ten intensywny rudy odcien! Przez 48 godzin, zgodnie z zaleceniami starszych stazem w hennowaniu, nie mylam glowy, aby henna mogla sie przegryzc. Tak mi sie ten rytual spodobal, ze robie go regularnie co dwa tygodnie - i zauwazam, ze na dluzsza mete henna niweluje lupiez, przyspiesza wzrost wlosow, a jednoczesnie nadaje ten wspanialy kolor. Dla kolezanek, ktore farbuja sie na ciemno, poradze mieszac henne z chlodna woda i odstawiac na cala dobe. Opcjonalnie mozna dodac nieco kawy lub owocow granatu (poglebia efekt). A, i jeszcze jeden trik: jesli okrywamy wlosy czyms tak szczelnym, jak foliowa siatka, to tworzymy tam temperature, ktora sprzyja ocieplaniu koloru. Analogicznie, chcac uzyskac chlodniejszy odcien, staramy sie po prostu wytrzymac z ta papka na glowie.... Trudne to to, ale podobno da sie wytrzymac Czas, na ktory powinnysmy nalozyc henna, to minimum 3 godziny, doba jest opcjonalna, bo czym dluzej, tym lepiej ten barwnik wsiaknie,

Przepraszam za dlugi post, ale mam nadzieje, ze komus sie przyda i rozjasni ten, w gruncie rzeczy prosty proces, jakim jest farbowanie wlosow bez ich niszczenia

Jesli ktos pyta. czego uzywalam, to podsylam link to stronki, na ktorej owa henne udalo mi sie xxx

Fajnie się czytało
Ja jeszcze nigdy się nie farbowałam, ani henną, ani chemią. Jedyne, co mam na sumieniu, to rozjaśnianie, przez co miałam ohydne włosy Od czterech lat jakoś mam swoje całkiem naturalne, ale podczytuję ten wątek, bo henna kusi strasznie... Póki co, podziwiam efekty u innych

[olencja kwiatencja]

Kurde zrobiłam wczoraj henne i strasznie mi ją zgrudziło. A wymieszałam przed wlaniem płynu. Przed nałożeniem wymieszałam ale to i tak nic nie dało, ech. Ostatnio też miałam grudki, ale mniej, ale wydawało mi się, że to dlatego bo za szybko wlałam gluta.Macie jakieś sposoby na grudki?

[201610111032]

Jakby ktoś był zainteresowany to mam na wymianę:
LOGONA NATURKOSMETIK bezbarwna ziołowa odżywka w proszku do pielęgnacji każdego rodzaju włosów, idealna do mieszania z henną 100g, pudełko tylko otworzone w celu sprawdzenia zawartości - taka KLIK
NATURALNA HENNA bezbarwna cassia z Pola Henny, 1 opakowanie

Zapraszam do mojego wątku wymiankowego. Link w podpisie.

[khloe]

Napisane przez olencja kwiatencja

Kurde zrobiłam wczoraj henne i strasznie mi ją zgrudziło. A wymieszałam przed wlaniem płynu. Przed nałożeniem wymieszałam ale to i tak nic nie dało, ech. Ostatnio też miałam grudki, ale mniej, ale wydawało mi się, że to dlatego bo za szybko wlałam gluta.Macie jakieś sposoby na grudki?

Mam niezawodny sposób: zawsze mieszam hennę mikserem

[magyarparaszt]

chyba nie powinno się mieszać metalowym?

[olencja kwiatencja]

Nie wiem, ostatecznie też zmiksowałam przed mrożeniem bo jednak nic a nic nie chciało się odgrudzić

[khloe]

Napisane przez magyarparaszt

chyba nie powinno się mieszać metalowym?

Nie wiem :P

Kiedyś się męczyłam 'ręcznie', obecnie zawsze mikserem.i nie widzę żadnej różnicy

[Sovilo]

Co polecacie zakupić w celu uzyskania ciemnego brązu ale w ciepłym odcieniu? Na stronie khadi piszą, że ciemny brąz będzie zimnym brązem. Nie chcę uzyskać czerni, marzy mi się brąz ale z jakimś czerwonawym, mahoniowym poblaskiem Myslałam żeby zakupić ciemny brąz+orzechowy brąz, albo ciemny brąz i dodać trochę amli?

[goldika]

Napisane przez Sovilo

Co polecacie zakupić w celu uzyskania ciemnego brązu ale w ciepłym odcieniu? Na stronie khadi piszą, że ciemny brąz będzie zimnym brązem. Nie chcę uzyskać czerni, marzy mi się brąz ale z jakimś czerwonawym, mahoniowym poblaskiem Myslałam żeby zakupić ciemny brąz+orzechowy brąz, albo ciemny brąz i dodać trochę amli?

Mi każdy brąz henny wychodzi z kasztanowym poblaskiem :/ osobiście polecam henna Lass ale wychodzi mniej ciepło niż Khadi.

[Dink]

Mi khadi jasny brąz wychodził dosyć ciemno z czerwonawym poblaskiem. Pewnie też zależy jaki masz wyjściowy kolor, u mnie wyjściowy był taki jasny brąz.

[Sovilo]

Wyjściowy kolor to sprany ciemny brąz- ostatnio farbowany 5.1 inebrya. Końce są praktycznie już czarne, góra robi się rudawa.

Przeglądałam galerię Khadi i widzę, że jasny brąz też ciemnieje.

Orzechowy brąz natomiast w opisie, ma być głębokim ciepłym brązem.
Może zaryzukuję któryś z jasniejszych odcieni, a ciemny brąz zrobię za drugim razem?

[goldika]

Lepiej zacząć od jasniejszej tak jak piszesz a potem ewentualnie ciemniejsza i przygotuj się na to ze pierwsze 3 hennowania mogą się wyplukiwac juz po tygodniu wiec warto za jednym razem zamówić więcej henny

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

A orzechowy brąz zawsze był opisywany jako głęboki zimny brąz

[Sovilo]

Zgadza się 2 lata temu zraziłam się do henny- nałozyłam własnie orzechowy brąz i nie widziałam żadnej róznicy Ale fakt faktem, trzymałam 2 godzinki bez wcześniejszego utleniania.

Myślisz, że lepiej zacząć od jasnego brązu, który podobno ciemnieje czy orzechowego brązu, który ma być od razu ciemny? A może zmieszać sobie pół na pół?

Zamówię od razu 2 paczuszki, bo i tak gustuję w ciemnych włosach, jasne mi nie pasują, więc nie planuję się przez najbliższe lata rozjaśniać

Załączam tak na szybko zdj ecia koloru wyjściowego- sprany brąz+czarne końce

[goldika]

Ciemne masz włosy. A odrost jaki? Ogólnie Ci powiem ze mi Khadi wcale nie łapie odrost. Nie wiem dlaczego. Tak samo miałam kilka lat temu i tez zrazilam się do henny. LASS kryje idealnie za pierwszym razem. Zamów sobie może Lass brazowa? Wydaje mi się ze kolorem bardziej będzie pasowała do tego co masz teraz na włosach

I jeszcze ostrzeżenie: Khadi w puszce nie jest tym samym co khadi w kartoniku.ta pierwsza wychodzi rudo. Nie ma nic wspólnego z brąz em. Testowałam orzechowy brąz i ciemny brąz w puszce.nie polecam.

[daggmara]

Napisane przez Sovilo

Wyjściowy kolor to sprany ciemny brąz- ostatnio farbowany 5.1 inebrya. Końce są praktycznie już czarne, góra robi się rudawa.

Przeglądałam galerię Khadi i widzę, że jasny brąz też ciemnieje.

Orzechowy brąz natomiast w opisie, ma być głębokim ciepłym brązem.
Może zaryzukuję któryś z jasniejszych odcieni, a ciemny brąz zrobię za drugim razem?

Brazow nie utleniamy, tylko od razu nakladamy.
Jesli masz ciemne wlosy, to, moim zdaniem, nie ma sensu nakladac mieszanek z duza zawartoscia indygo. Ja bym wrecz rozważyla nalozenie czysyej henny, ktora na bardzo ciemnych wlosach da jedynie ciepły odcien. Z gotowych mieszanek khadi na Twoim miejscu, jesli chcesz nakladac od razu braz, sprobowalabym orzechowego brązu, bo ona ma zdaje sie najmniej indygo w skladzie.

[Sovilo]

Dziękuję za podpowiedzi Chętnie wypróbuję z Lass (ta cena) ale:
1. Czy to również czysta henna?
2. Są tylko 2 kolory:czarny i brązowy?
3. Jaki to odpowiednik brązów z khadi? W opiniach na helfy.pl czytam, że identyczna jak orzechowy brąz, innym razem , że bardziej jak ciemny brąz...
4. Daje ciepły poblask?

[goldika]

Jest to czysta henna z domieszką indygo i innych ziół (czyli tak jak Khadi).
Lass daje zdecydowanie mniej ciepły poblask niż Khadi w moim odczuciu dlatego ją wolę
Jest w kolorach czarny i brązowy ale także o ile się nie mylę jest aturalna czyli sama henna.

Na każdych włosach henna chwyta inaczej więc ciężko mi powiedzieć czy to bardziej ciemny brąz czy orzechowy.
Obecnie używam Czarnej Lass. Efekt farbowania wrzucałam tutaj (na samej górze tej strony jest).

[Sovilo]

A co radzicie dodatkowo zamówić żeby do brązowej Lass domieszać? W celu uzyskania cieplejszego odcienia, bo coś wszyscy opiniują, że to jednak chłodnawy brąz na początku...

[Sovilo]

Raz kozie śmierć zamówiłam brąz i czerwień z Lass. Mam teraz pytanie: chcąc ocieplić brąz chcę dodatć czerwonej henny. Jednak boję się 50:50. Myslałam, żeby dodać 1/5, ale czy to w ogóle coś da? Jakie są mniej więcej proporcje, żeby coś było widać?

[Sailor Star Fighter]

Cześć

dziewczyny, możecie mi pomóc? mam mały problem z ciemnym brązem Khadi i nie bardzo wiem, co mogę z tym zrobić.
W zeszłym tygodniu farbowałam nią włosy po raz pierwszy. Wcześniej włosy malowane były farbami chemicznymi na ciemny brąz. Domyślałam się, że henna będzie jaśniejsza, ale nie, że aż tak
na długości kolor się ładnie pogłębił (wcześniejszy był już mocno sprany, bo na długości włosy farbuje raz na rok) natomiast odrost ...
no cóż, wyszedł jasno brązowy z rudą (lekko pomarańczową) poświatą, a miał być chłodny odcień ...
Postanowiłam, że za parę dni spróbuje znowu. Ale sytuacja powtórzyła się, kolor na odroście się nie pogłębił
No cholera ... o co chodzi? postępuję zgodnie z instrukcją, trzymam dłużej, około 3-4h, tak mi doradzono, a tu takie kwiatki

Zamówiłam khadi w kolorze czarnym, mam zamiar zmieszać je w proporcjach 1:1, może wtedy coś z tego wyjdzie?
na sobotę włosy muszę mieć już zrobione, czeka mnie sesja zdjęciowa na roczek dziecka. Nie chce wyglądać tak jak teraz
Mogę tym farbować włosy co 3-4 dni do skutku?

[daggmara]

Napisane przez Sovilo

Raz kozie śmierć zamówiłam brąz i czerwień z Lass. Mam teraz pytanie: chcąc ocieplić brąz chcę dodatć czerwonej henny. Jednak boję się 50:50. Myslałam, żeby dodać 1/5, ale czy to w ogóle coś da? Jakie są mniej więcej proporcje, żeby coś było widać?

Spróbuj może 3:1? W razie czego przy następnym hennowaniu zmienisz proporcje

[iskralight]

Napisane przez Sailor Star Fighter

Cześć

dziewczyny, możecie mi pomóc? mam mały problem z ciemnym brązem Khadi i nie bardzo wiem, co mogę z tym zrobić.
W zeszłym tygodniu farbowałam nią włosy po raz pierwszy. Wcześniej włosy malowane były farbami chemicznymi na ciemny brąz. Domyślałam się, że henna będzie jaśniejsza, ale nie, że aż tak
na długości kolor się ładnie pogłębił (wcześniejszy był już mocno sprany, bo na długości włosy farbuje raz na rok) natomiast odrost ...
no cóż, wyszedł jasno brązowy z rudą (lekko pomarańczową) poświatą, a miał być chłodny odcień ...
Postanowiłam, że za parę dni spróbuje znowu. Ale sytuacja powtórzyła się, kolor na odroście się nie pogłębił
No cholera ... o co chodzi? postępuję zgodnie z instrukcją, trzymam dłużej, około 3-4h, tak mi doradzono, a tu takie kwiatki

Zamówiłam khadi w kolorze czarnym, mam zamiar zmieszać je w proporcjach 1:1, może wtedy coś z tego wyjdzie?
na sobotę włosy muszę mieć już zrobione, czeka mnie sesja zdjęciowa na roczek dziecka. Nie chce wyglądać tak jak teraz
Mogę tym farbować włosy co 3-4 dni do skutku?

Za każdym razem nakładałaś na całe włosy? Jeśli tak, to spróbuj na same odrosty?

[Sovilo]

Dodam jeszcze moje rozmyslania na team mojego przyszłego farbowana. Z opinii na forum helfy wnioskuję, że większości brąz Lass wychodzi jako kolor chłodny. Jestem kolorystyczną zgaszoną jesienią,. Chciałabym uzyskać głęboki ciemny brąz, ale z ciepłym poblaskiem, może być mahoniowym, ale DELIKATNYM(nie chcę aby włosy przy skroniach czy na odroście wyszły typowo rude) Więc może spróbuję te proporcje 3:1, choć trochę się boję czy to nie za dużo..

Zamowiłam zatem dodatkowo hennę czerwoną naturalną.

Pytanie:
1) może najpierw całość w celu wyrównania zafarbować brązem, a przy kolejnym farbowaniu nadać odcień?
2) gdybym mieszała nrąz i czerwień- to... jak? Suche proszki? Czy już rozmieszane? Pytam, bo brązu się nie utlenia i nie dodaje kwasu, a czerwieć powinnam zakwasić i odstwić na kilkanaście godzin. Inna jest też temperatura wody

[daggmara]

Napisane przez Sovilo

Dodam jeszcze moje rozmyslania na team mojego przyszłego farbowana. Z opinii na forum helfy wnioskuję, że większości brąz Lass wychodzi jako kolor chłodny. Jestem kolorystyczną zgaszoną jesienią,. Chciałabym uzyskać głęboki ciemny brąz, ale z ciepłym poblaskiem, może być mahoniowym, ale DELIKATNYM(nie chcę aby włosy przy skroniach czy na odroście wyszły typowo rude) Więc może spróbuję te proporcje 3:1, choć trochę się boję czy to nie za dużo..

Zamowiłam zatem dodatkowo hennę czerwoną naturalną.

Pytanie:
1) może najpierw całość w celu wyrównania zafarbować brązem, a przy kolejnym farbowaniu nadać odcień?
2) gdybym mieszała nrąz i czerwień- to... jak? Suche proszki? Czy już rozmieszane? Pytam, bo brązu się nie utlenia i nie dodaje kwasu, a czerwieć powinnam zakwasić i odstwić na kilkanaście godzin. Inna jest też temperatura wody

Braz ma henne i indygo. W zaleznosci od pozadanego odcienia, im ciemniej, tym wiecej indygo. Chcac uzuskac cieplejszy odcien zmieniasz po prostu proporcje miedzy henna i indygo. Oczywiscie mozesz najpierw zrobic sam braz i zobaczyć, czy efekt kolorystyczny Ci opdowiada, czy jednak chcialabys cieplejszy odcien. Mozesz potem tez sprobowac zrobic glossa (wymieszac henne z odyzwka i nalozyc na 40-60 min, efekt kolorystyczny bedzie delikatniejszy i mniej trwaly, ale moze właśnie pozwoli Ci izyskac pozadany, cieply odcien).
Proszki mozesz wiec sobie od razu wymieszac, zalac woda (ok 50 stopni, zbyt goraca moze oslabic indygo) i siup na wlosy.

[Sovilo]

A gloss też się daje pod folię i ciepełko? I jak często można go robić? Co tydzień? Co miesiąc zamiast farbowania...?

[daggmara]

Ja akurat glossow nie robie, wiec poczekajmy, az ktoras z dziewczyn, ktore je stosują, odpowie
Glossy i hennowania mozesz robic tak, czesto, jak czesto dusza zapragnie. Pamiętaj tylko, ze po glossie efekt będzie delikatniejszy i mniej trwaly nic po typowym hennowaniu.

[sylwka37]

Napisane przez Sovilo

A gloss też się daje pod folię i ciepełko? I jak często można go robić? Co tydzień? Co miesiąc zamiast farbowania...?

tak możesz co tydzień

[Melanchton]

Ja glossuję
Dwa lata temu używałam samej henny, ale nie podobał mi się efekt na moim ciemnym odroście i wróciłam do farbowania na rudo chemią. Farba jak to farba wypłukiwała się na potęgę, mimo, że stosuję profesjonalne kosmetyki dobrych marek. Dodatkowo włosy sięgają mi już łokci i farbowanie całości co miesiąc bardzo je osłabia.
I olśniło mnie!
Farbuję sam odrost. Dosłownie centymetr włosów. Długość zostawiam zabezpieczoną olejem. A potem nakładam na dwie godzinki glossa z henny i cassi. Pod folię i do ciepełka. Efekt jest piękny, kolor olśniewający i włosy nie ciemnieją tak bardzo jak po samej hennie, a i zabawy jest mniej i trzyma się krócej. Plus wszystko co daje henna, czyli grubsze włosy odbite od głowy i zapach sianka. Żyć nie umierać!