Farbowanie henną - część IV

[littleTeapot]

Hej dziewczyny, proszę o poradę...

farbuję się henną BAQ z pola henny, no i właśnie nadszedł czas następnej koloryzacji, bo odrosty coraz okropniejsze. Henny zostało mi za mało, więc chciałam kupić te opakowanie czy dwa... ale jak się okazało, właśnie organizowana jest przedsprzedaż. Postanowiłam z niej skorzystać i mieć zapasik ziół na dłuższy czas.

Na hennę z przedsprzedaży będę musiała poczekać, ale moje włosy chyba już dłużej czekać nie mogą. Dlatego się zastanawiam, czy zamówić dodatkowo 100g henny i nałożyć ją jak zwykle na całe włosy, czy zaryzykować, i resztkę, która mi została, położyć tylko na odrosty...?
Czy ktoś próbował farbować TYLKO odrosty henną BAQ? Czy myślicie, że farbowanie jedynie odrostów henną to bardzo głupi pomysł?

[swan999]

Napisane przez littleTeapot

Hej dziewczyny, proszę o poradę...





farbuję się henną BAQ z pola henny, no i właśnie nadszedł czas następnej koloryzacji, bo odrosty coraz okropniejsze. Henny zostało mi za mało, więc chciałam kupić te opakowanie czy dwa... ale jak się okazało, właśnie organizowana jest przedsprzedaż. Postanowiłam z niej skorzystać i mieć zapasik ziół na dłuższy czas.





Na hennę z przedsprzedaży będę musiała poczekać, ale moje włosy chyba już dłużej czekać nie mogą. Dlatego się zastanawiam, czy zamówić dodatkowo 100g henny i nałożyć ją jak zwykle na całe włosy, czy zaryzykować, i resztkę, która mi została, położyć tylko na odrosty...?


Czy ktoś próbował farbować TYLKO odrosty henną BAQ? Czy myślicie, że farbowanie jedynie odrostów henną to bardzo głupi pomysł?

Ja farbuję tą henną tylko odrosty, bo na długości kolor mi się już wżarł we włosy i wszystko jest w porządku

Na dniach właśnie będzie hennowanie odrościku.



Też zamówiłam sobie hennę z przedsprzedaży, ale jeszcze mały zapas mam

[201607111054]

Dziewczyny,

zgłaszam się do Was z dość konkretnym problemem- konkretnie dość zielonym problemem. Po wstępie nietrudno się domyślić....

Otóż farbowałam parę razy włosy henną- najpierw ciemny braz Khadi ( po tygodniu ani śladu) potem orzechowy Khadi i mahoń z Henne color Paris i niestety znowu orzech. Wszystko w krótkim odstępie czasu. Mam z natury średni, neutralny brąz. Kolory okazały się dla mnie zbyt ciepłe (oprócz tego pierwszego wypłukanego ciemnego brązu). Odstawiłam hennę na pół roku. Moje brązowo-szare włosy przy ciepłych odcieniach henny nie wyglądały zbyt fajnie. Dodam, ze nigdy wcześniej nie stosowałam żadnych farb- jeden jedyny raz chciałam coś zmienić i klops. Poszłam do fryzjera opowiedziałam wszystko co i jak ( całą historia henny)- chciałam zafarbować włosy na kolor praktycznie mój naturalny i ewentualnie dodać czegoś (refleksów) co by trochę rozjaśniło całość (dodam, ze nie chciałam rozjaśniania). Pan opowiadał mi o swoich doświadczeniach z henną,zapewniał, że glona nie ma szans uzyskać, że wie co robi itp. Niestety Pan się przeliczył i ja też. Rozjaśnił mi pół głowy rozjaśniaczem...... Odrost był blond, później gruby pas pomarańczy wokół całej głowy i dalej to szaro-bury brąz z piękną zielenią.... było już późno bo prawie 22 (cały ten dziwny proces trwał 4h- a ja biedna totalnie niedoświadczona w farbowaniu nie wiedziałam co się święci)- dlatego w ramach reklamacji Pan miał przemienić mnie z kosmity w normalną dziewczynę- ot po prostu zafarbować na brąz. Poszłam tam drugi raz i obiecano mi "normalność" Pan zachwycony, że on wie co zrobi itp- niestety znowu pudło. Położył mi na głowę Magmę ( dla zneutralizowania odcienia) i wyszło baaaaaaardzo zielono. Po konsultacji z innym fryzjerem (do którego zadzwonił ukradkiem)położył mi na głowę od góry brąz w moim naturalnym kolorze od połowy czerwień. Wyszło praktycznie normalnie gdzieniegdzie było szarawo- ale całkiem przyzwoicie. I tutaj niestety mój problem się nie kończy... po 1 myciu włosów jestem płowa od góry a póżniej już zielono miii...

Jak się domyślacie jestem w niemałej kropce. Czytałam co się da w temacie ( niestety tylko przez całe forum nie przebrnęłam- wybaczcie). Także mam takie pytanie na, które odpowiedzi nie do końca udało mi się znaleźć - czy (jeśli w ogole) jeśli zneutralizuje glona czerwienia i utrzyma się to na dłużej / nałożę np farbę brązowa jest to w ogóle możliwe, aby rozjaśnić kiedykolwiek te włosy? Czy da się zahennować glona? Czy zahennowany glon (jeśli się przyjmie) mozna naturalnie rozjasnic?

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź. Jestem zalamana....

[goldika]

Miałam zielone włosy po rozjasnianiu henny. Kombinowalam żeby się tego pozbyć ale ostatecznie zrobiłam pigmentacje i ciemny blond. Nic innego nie polecę. Szkoda kasy i nerwów.

[Puolatar]

Napisane przez goldika

Miałam zielone włosy po rozjasnianiu henny. Kombinowalam żeby się tego pozbyć ale ostatecznie zrobiłam pigmentacje i ciemny blond. Nic innego nie polecę. Szkoda kasy i nerwów.

Wtrącę się. Jak rozjaśniałaś włosy, że wyszły zielone?

[201607111054]

Dziękuję za odp. Poczytam dokładniej o pigmentacji.
Na razie myślę o tym, aby zregenerować włosy i może najwyżej spróbować czerwonej płukanki, lub dodatku odrobiny szamponetki do maski lub zapieniania farby.

Jeśli ktoś jeszcze miałby jakąś poradę będzie mi miło

[goldika]

Napisane przez Puolatar

Wtrącę się. Jak rozjaśniałaś włosy, że wyszły zielone?

Farba z rozjasniaczowy

[daggmara]

Ishya - akurat osobiście nie miałam glona, ale jedna z Wizażanek zwalczyla go u siebie czystą henną. Co ma sens, jeśli spojrzysz na koło kolorów: https://artoflashes.files.wordpress....orow-podst.jpg

Ja bym może spróbowała przed następną koloryzacją wypłukać tego glona (indygo):
http://kascysko.blogspot.com/2014/08...k-wypukac.html

[201607111054]

Napisane przez daggmara

Ishya - akurat osobiście nie miałam glona, ale jedna z Wizażanek zwalczyla go u siebie czystą henną. Co ma sens, jeśli spojrzysz na koło kolorów: https://artoflashes.files.wordpress....orow-podst.jpg

Ja bym może spróbowała przed następną koloryzacją wypłukać tego glona (indygo):
http://kascysko.blogspot.com/2014/08...k-wypukac.html

Dzięki za wskazówki. Czytałam tego posta i trochę się boję tego wypłukiwania colą/borasolem. Jakoś bardziej przekonuje mnie pójście w czerwienie. Z decyzją poczekam do jutra - wybieram się do fryzjera pokazać mu to "cudo", które mi zafundował i jeszcze do jednego salonu, gdzie pracuje również kolorystka- zapytam co myśli i co radzi w takiej sytuacji.
Zastanawiam się jeszcze nad ew położeniem khadi jasny brąz- nie wiem czy złapie czy konieczne jest farbowanie dwuetapowe. I to co mnie najbardziej dręczy i nie wiem czy z czystej ciekawości czy jakieś licho siedzi i szepta do ucha- czy blond/karmelowe refleksy sa możliwe jeszcze?

[daggmara]

Napisane przez Ishya

Dzięki za wskazówki. Czytałam tego posta i trochę się boję tego wypłukiwania colą/borasolem. Jakoś bardziej przekonuje mnie pójście w czerwienie. Z decyzją poczekam do jutra - wybieram się do fryzjera pokazać mu to "cudo", które mi zafundował i jeszcze do jednego salonu, gdzie pracuje również kolorystka- zapytam co myśli i co radzi w takiej sytuacji.
Zastanawiam się jeszcze nad ew położeniem khadi jasny brąz- nie wiem czy złapie czy konieczne jest farbowanie dwuetapowe. I to co mnie najbardziej dręczy i nie wiem czy z czystej ciekawości czy jakieś licho siedzi i szepta do ucha- czy blond/karmelowe refleksy sa możliwe jeszcze?

Sa mozliwe, ale mysle, ze dopiero za jakis czas, najpierw skupilabym sie na wyplukiwaniu indygo. Jesli nie chcesz stosowac wspomagaczy to czas i zwykle mycie tez swoje zrobi.
Nie kladlabym khadi, bo znowu nalozysz kolejna warstwę indygo, a rozumiem, ze z henny chcesz na dobre zrezygnować.
Zajrzyj jeszcze na bloga Idalii, ona schodziła z hennowych ciemnych brazow do jasnego blondu bez zieleni po drodze.

[Contax]

Napisane przez goldika

Miałam zielone włosy po rozjasnianiu henny. Kombinowalam żeby się tego pozbyć ale ostatecznie zrobiłam pigmentacje i ciemny blond. Nic innego nie polecę. Szkoda kasy i nerwów.

Rozjaśniałaś czystą hennę czy mieszankę z indygo?
Zazwyczaj czysta henna ładnie się rozjaśnia

[201607111054]

Napisane przez daggmara

Sa mozliwe, ale mysle, ze dopiero za jakis czas, najpierw skupilabym sie na wyplukiwaniu indygo. Jesli nie chcesz stosowac wspomagaczy to czas i zwykle mycie tez swoje zrobi.
Nie kladlabym khadi, bo znowu nalozysz kolejna warstwę indygo, a rozumiem, ze z henny chcesz na dobre zrezygnować.
Zajrzyj jeszcze na bloga Idalii, ona schodziła z hennowych ciemnych brazow do jasnego blondu bez zieleni po drodze.

Tak tak bloga Idalii znam- tylko, że ja już jestem zielona i nie wiem czy to coś da. Ten pomysł z henną to chyba ostateczność...

[olencja kwiatencja]

Ehhh, niestety chyba pan fryzjer nie zdawał sobie sprawy, że brąz to mieszanina henny z indygo. Może to kwestia, że większość nazywa indygo henna, a przecież to inne zielsko i stą jego przekonanie, ze wszystko się uda, bo henna ładnie się rozjaśnia. jeżeli będą chcieli CI nakładać znowu rozjaśniacz podziękuj, to nic nie da, glon dalej będzie, indygo to menda przy rozjaśniaczach. Obawiam się, że albo sposób opisany u kascyko, albo iść w ciemniejsze kolory, póki co, bo ciężko będzie ukryć glona idąc w jaśniejsze kolory.
Idalia schodziła do blondu, ale bardzo długo i miała świadomość, że do pewnego momentu nie ma co sięgać po rozjaśniacze. (swoją drogą uważam, że pięknie wygląda w blondzie )
Kicha straszna i w zasadzie masz tylko dwie drogi, którymi możesz isć. Nie wiem co wyniknie jak nałożysz na glona czystą henne, ale boje się że może jednak przebijać.

[Carmela__]

Dziewczyny,jak myślicie,co by mi wyszło,gdybym na spłukaną czerwoną farbę nałożyła czerwoną Khadi?

Moje włosy do września były bardzo jasnym blondem.Mam je okropnie zniszczone-tzn.teraz są już w lepszym stanie,niż były,bardzo o nie dbam,ale nadal okropnie się łamią...W związku z tym wszystko co na nie nałożę,bardzo się spłukuje.Wiem że henna to sama dobroć dla włosów,dlatego chciałabym się przerzucić na nią.Nie wiem jednak,czy istnieje henna która da mi intensywną czerwień,może być z pomarańczowym podtonem,ale nie chcę rudych włosów.

[daggmara]

Napisane przez Carmela__

Dziewczyny,jak myślicie,co by mi wyszło,gdybym na spłukaną czerwoną farbę nałożyła czerwoną Khadi?

Moje włosy do września były bardzo jasnym blondem.Mam je okropnie zniszczone-tzn.teraz są już w lepszym stanie,niż były,bardzo o nie dbam,ale nadal okropnie się łamią...W związku z tym wszystko co na nie nałożę,bardzo się spłukuje.Wiem że henna to sama dobroć dla włosów,dlatego chciałabym się przerzucić na nią.Nie wiem jednak,czy istnieje henna która da mi intensywną czerwień,może być z pomarańczowym podtonem,ale nie chcę rudych włosów.

Na tak jasnych włosach, jak Twoje nie uzyskasz czerwieni. Będzie marchewka. Mi henna przegryzła się nawet przez czerwoną farbę, a włosy mam ciemniejsze. Możesz ewentualnie zrobić hennę, na którą położysz szamponetkę czy piankę, a baza hennowa nie będzie pozwalała tak łatwo sprać się kolorowi.

Z tego, co pamiętam masz taki blond, albo nawet jaśniejszy? Tu masz przykład z netu, czego można się spodziewać:
http://www.oaoa.com.sg/images/henna_blonde.jpg
Tu jeszcze znalazłam na rozjaśnianych włosach, chyba podobnych do twoich:
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com...f79450f880.jpg

[Carmela__]

Napisane przez daggmara

Na tak jasnych włosach, jak Twoje nie uzyskasz czerwieni. Będzie marchewka. Mi henna przegryzła się nawet przez czerwoną farbę, a włosy mam ciemniejsze. Możesz ewentualnie zrobić hennę, na którą położysz szamponetkę czy piankę, a baza hennowa nie będzie pozwalała tak łatwo sprać się kolorowi.

Z tego, co pamiętam masz taki blond, albo nawet jaśniejszy? Tu masz przykład z netu, czego można się spodziewać:
http://www.oaoa.com.sg/images/henna_blonde.jpg
Tu jeszcze znalazłam na rozjaśnianych włosach, chyba podobnych do twoich:
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com...f79450f880.jpg

Hmm nie,ja mam teraz czerwone włosy ;d Najpierw nakładałam piankę Venity,ale potem wkurzyło mnie że muszę ją po każdym myciu nakładać i zdecydowałam się zafarbować włosy.Od tego czasu farbowałam je już dwukrotnie,aktualnie mam Allwaves 0.6gp.Niestety z powodu rozjaśniania włosów,bardzo szybko mi płowieje ten kolor,ale nigdy nie wraca do bardzo jasnego.Robi się tylko taki sprany czerwony z różowymi podtonami.

[daggmara]

Napisane przez Carmela__

Hmm nie,ja mam teraz czerwone włosy ;d Najpierw nakładałam piankę Venity,ale potem wkurzyło mnie że muszę ją po każdym myciu nakładać i zdecydowałam się zafarbować włosy.Od tego czasu farbowałam je już dwukrotnie,aktualnie mam Allwaves 0.6gp.Niestety z powodu rozjaśniania włosów,bardzo szybko mi płowieje ten kolor,ale nigdy nie wraca do bardzo jasnego.Robi się tylko taki sprany czerwony z różowymi podtonami.

Hm.. mi henna przegryzła farbowańce na rudo. Nawet teraz na odroście na poziomie ciemnego blondu jest kasztanowa ale z pomarańczowymi tonami.
Ale powiem Ci tak. Jeśli nałożysz czystą hennę nic nie stracisz. Jeśli kolor nie będzie Ci odpowiadał, możesz je dalej farbować

[Sovilo]

Mam jeszcze pytanie techniczne dot. glossa z naturalnej czerwonej henny. Wystarczy rozrobić z odzywką/jogurtem?Czy koniecznie musi być odżywka bezsilikonowa? Czy jednak najpierw z odrobiną wody? Nic nie utleniać, nie odstawiać , nie zakwaszać? Nakładać zimne/ciepłe? Obojętnie czy na włosy suche czy mokre?

[Melanchton]

Napisane przez Sovilo

Mam jeszcze pytanie techniczne dot. glossa z naturalnej czerwonej henny. Wystarczy rozrobić z odzywką/jogurtem?Czy koniecznie musi być odżywka bezsilikonowa? Czy jednak najpierw z odrobiną wody? Nic nie utleniać, nie odstawiać , nie zakwaszać? Nakładać zimne/ciepłe? Obojętnie czy na włosy suche czy mokre?

Ja rozrabiam z gorącą (ale nie wrzącą) wodą, odstawiam na dzień, dodaję drugie tyle odzywki bez silikonów i jazda! Kolor dobrze łapie, ale jest subtelniejszy i bardziej złoty niż po zwykłym hennowaniu.

[Carmela__]

Napisane przez daggmara

Hm.. mi henna przegryzła farbowańce na rudo. Nawet teraz na odroście na poziomie ciemnego blondu jest kasztanowa ale z pomarańczowymi tonami.
Ale powiem Ci tak. Jeśli nałożysz czystą hennę nic nie stracisz. Jeśli kolor nie będzie Ci odpowiadał, możesz je dalej farbować

Dziękuję,ale podjęłam decyzję o powrocie do naturalnego koloru Czerwony przeszkadza mi w walce o odbudowanie zniszczonych włosów,bo nie mogę myć ich więcej niż 2x w tygodniu,bo cały kolor mi inaczej schodzi. W dodatku muszę je co miesiąc farbować na 6%,a odrosty na 9%.Dużo z tym zachodu,ciągle poprawiać kolor piankami i jeszcze w międzyczasie skupiać się na pielęgnacji.Chciałabym zafarbować się henną,by uzyskać ciemny brąz.

Chcę postawić na hennę w nadziei na to,że pomoże ona moim włosom.Myślicie,że gdybym położyła na spłukaną czerwień hennę Khadi Ciemny brąz,to nie miałabym czerwonych refleksów?Czy nie lepiej najpierw zabić tą czerwień zwykłą farbą z pigmentem naturalnym,a dopiero potem nałożyć hennę?

[olencja kwiatencja]

Refleksy Ci mogą wybić, bo brąz to mieszanina indygo z henna, która ma właśnie czerwony barwnik, a indygo szybciej się spiera od henny. Jeżeli chcesz mieć chłodny odcień to byłby tylko pewnie przez 2-3 mycia, bo czerwień w końcu i tak wybije, więc będzie ciepły odcień.

[Carmela__]

Napisane przez olencja kwiatencja

Refleksy Ci mogą wybić, bo brąz to mieszanina indygo z henna, która ma właśnie czerwony barwnik, a indygo szybciej się spiera od henny. Jeżeli chcesz mieć chłodny odcień to byłby tylko pewnie przez 2-3 mycia, bo czerwień w końcu i tak wybije, więc będzie ciepły odcień.

Tak też podejrzewałam,dlatego dzisiaj nałożyłam hebanową czerń,bardzo dobrze mi wszystko pokryło,jestem czarna jak smoła.A w przyszłym miesiącu nałożę sobie czarną khadi.Ile należy odczekać od normalnego farbowania,zanim użyje się henny?

[Sovilo]

Mam kolejne pytania odnośnie glossa
1) Nie musi być ciepła papka?
2) Również nie myjemy 24-48 godzin?
3) kiedy mowa o hennie np. z dodatkiem jogurtu- mówimy o czystej hennie, neutralnej czy ogólnie o danej mieszance którą posiadamy- ja mam dodatkowo brąz z Lass?
4) W jaki sposób sprawić, aby henna z każdym kolejnym farbowaniem nie ciemniała? Podaoba mi się kolor, który uzyskałam, ale nie chcę doczekać w końcu czerni Trzymać krócej czy rozcieńczać (czym?)

[alternative1]

Napisane przez Sovilo

Mam kolejne pytania odnośnie glossa
1) Nie musi być ciepła papka?
2) Również nie myjemy 24-48 godzin?
3) kiedy mowa o hennie np. z dodatkiem jogurtu- mówimy o czystej hennie, neutralnej czy ogólnie o danej mieszance którą posiadamy- ja mam dodatkowo brąz z Lass?
4) W jaki sposób sprawić, aby henna z każdym kolejnym farbowaniem nie ciemniała? Podaoba mi się kolor, który uzyskałam, ale nie chcę doczekać w końcu czerni Trzymać krócej czy rozcieńczać (czym?)

1) nie, nakładam zimną
2) a to jak chcesz :P. staram się myć włosy co 2dni, ale jak mają być świeże następnego dnia to myję następnego.
3) henna w glossie = mieszanka którą masz
4) no to zostaje tylko farbowanie odrostów :P. ja farbuję odrosty co jakiś miesiąc i wtedy daję glossa na resztę

[Melanchton]

Napisane przez alternative1

4) no to zostaje tylko farbowanie odrostów :P. ja farbuję odrosty co jakiś miesiąc i wtedy daję glossa na resztę

Ja też tak robię. farbowanie samego odrostu zajmuje mi dużo krócej niż farbowanie całych włosów, a gloss dużo mniej zachodu niż zwykła henna. A papkę wolę ciepłą, przyjemniej się ją nakłada.

[Sovilo]

A czemu gloss w ogóle ''łapie'', skoro miesza się go tylko z odżywką a nie z wodą o odpowiedniej temperaturze, która powoduje uwolnienie się danego barwnika, no i dużo krócej trzyma?

[sylwka37]

Napisane przez Sovilo

A czemu gloss w ogóle ''łapie'', skoro miesza się go tylko z odżywką a nie z wodą o odpowiedniej temperaturze, która powoduje uwolnienie się danego barwnika, no i dużo krócej trzyma?

ale wcześniej hennę mieszasz normalnie z wodą o odpowiedniej temp a dopiero potem dodajesz odżywkę

[Sovilo]

Aaaa... bo tak chciałam zrobić, ale jakoś czytając wbiło mi się do głowy, że ''mieszasz z samą odżywką'' Teraz wszystko jasne, dzięki

[201803111829]

Wczoraj nałożyłam sobie na cala głowę platynowy blond na 15 minut, zobaczymy co mi wyszło. Co prawda robię tylko odrosty ale postanowiłam raz na kilka miesięcy trochę rozjaśnić, bo wierzchnia warstwa jest pięknie ruda a spód mam bardzo ciemny.

[Sovilo]

A do glossu nadaje się Alltera Granat?Bez silikonów, ale z olejkami