Pure White Linen - Estee Lauder.

[kama kama]

opisy tego zapachu mnie zachwyciły i zastanawiam się nad zakupem.
klasyczne white linen wydaje mi się dosyć drażniące, przynajmniej na poczatku, breeze nie wąchałam. Generalnie szukam czegoś co pachnie mydlano-pościelową świeżością, ale taką nieagresywną (jak np. Glow J.lo, Noa albo L'eu Cheapandchic Moschino) Czy pure linen jest zapachem podobnego typu? będę bardzo wdzięczna za wszelkie porady

[evee]

pachnie jak swieze pranko prawie doslownie
jak chcesz moge zrobic probeczke, naskrob PW

[kama kama]

Dzięki Evee, jestes kochana, za późno dostrzegłam Twojego posta Własnie przyszla do mnie pocztą sliczna miniaturka PWL, z atomizerem. Moim zdaniem zapach jest bardzo wyrafinowany i delikatny, faktycznie pachnie jak świeże pranie tyle że jest w nim dużo rumianku. Myślę że będzie idealny na upalne dni, mimo ze nie zaliczylabym go do zapachów wodnych, raczej do tych suchych kwiatowych, które pachną rozgrzaną słońcem łąką i sianem, jak np. Zen Shiseido albo Noa.
W każdym bądź razie dzięki jeszcze raz, Evee

Edit: Sprawdzam PWL jeszcze raz, na poranną skórę i pachnie teraz rumiankiem, gorzkim grejpfrutem i kremem nivea. ładnie.

[agnieszka1970]

Odświezam wątek....moze ktos coś jeszcze skrobnie...

[bieta]

Podbijam
Witajcie, dawno tu nie zaglądałam, spotkała mnie dość smutna, m.in. jako dla wielbicielki różnorodnych, sytuacja; wątroba podniosła zdecydowany i chyba niestety długotrwały bunt. Jak się dowiedziałam, stąd też wzięła się moja antypatia do wszelkich zapachów Pozbyłam się prawie wszystkich swoich zapasów, nie używam nic oprócz dezodorantu. Koszmar. Na mocne perfumy reaguę tak, że lepiej nawet nie pisać. Nawet czytać mi się o zapachach nie chce.
Jednak wczoraj, przy okazji zakupów dostałam miniaturę Pure White Linen - i cudo, świeży, deliktany, mogę bez przeszkód go używać, dawno się tak nie cieszyłam Pani stwierdziła, że to nowość, jednak tu pierwszy wpis widzę sprzed roku. Jak to więc jest? To jakaś limitowanka?
Generalnie tak się ucieszyłam, że nareszci coś mnie nie podrażnia, że chciałam się tym podzielić

Tak dodatkowo - rozczarowanie roku Mandarine Basilic - bardzo chciałam poznać, poprosiłam o próbkę - i niestety, to nie to, czego się spodziewałam.