Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez alingles

Auć.
Mnie nie zdążyli, tzn. Było tak: przy kolejnym Panią znieczulimy i natniemy. Nie zdążyły.znieczulic..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie nacinają bez znieczulenia..

Napisane przez Melka92

Prawdopodobnie dostaniemy klucze do mieszkania za 2 tygodnie, ciężko widzę ten nasz remont

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

łączę się w bólu, my dostaniemy nie wiadomo kiedy, a też trzeba zrobić malowanie, ale najgorsze że musimy wymienić drzwi wejściowe i boję się, że albo będą mi to robić jak ja już tam z niemowlakiem będę, albo będę musiala z tym dzieckiem tutaj jeszcze siedzieć w tym czasie i tym samym spełnią się moje obawy - połóg w towarzystwie teścia

[MalaGosia88]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84452856]u mnie nacinają bez znieczulenia..





łączę się w bólu, my dostaniemy nie wiadomo kiedy, a też trzeba zrobić malowanie, ale najgorsze że musimy wymienić drzwi wejściowe i boję się, że albo będą mi to robić jak ja już tam z niemowlakiem będę, albo będę musiala z tym dzieckiem tutaj jeszcze siedzieć w tym czasie i tym samym spełnią się moje obawy - połóg w towarzystwie teścia [/QUOTE]U mnie też, nawet nikt nie proponował znieczulenia tylko ciach dziewczyny, to naprawdę jak smyrnięcie przy partych, prawie nie czułam, za to po wyjściu dziecka oczy jak 5 złotych i OGROMNA ulga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NoBoTak]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84452856]u mnie nacinają bez znieczulenia..





łączę się w bólu, my dostaniemy nie wiadomo kiedy, a też trzeba zrobić malowanie, ale najgorsze że musimy wymienić drzwi wejściowe i boję się, że albo będą mi to robić jak ja już tam z niemowlakiem będę, albo będę musiala z tym dzieckiem tutaj jeszcze siedzieć w tym czasie i tym samym spełnią się moje obawy - połóg w towarzystwie teścia [/QUOTE]U mnie tez, ciach na skurczu

[zielinka_87]

Napisane przez NoBoTak

U mnie tez, ciach na skurczu

Z tym znieczuleniem to położna pewnie żarcik puściła żeby nie stresować pacjentki. Nigdzie nie znieczulają do naciecia. Robi się to na skurczu w czasie parcia kiedy skóra jest maksymalnie napięta i podobno nie boli. Ja trochę pękłam przy porodzie i szczerze to nie wiem kiedy

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[MalaGosia88]

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Napisane przez I ona

Cześć Witam się po wizycie i usg. Dziś u mnie 33+5 waga małego 2066g. Lekarka mówi, że ładnie rośnie, ale według tabelek na necie to znów dolna granica kurcze jakoś mi to w głowie siedzi. Poza tym wszystko jest ok - I stopień łożyska, bez patologii, wszystkie ułożenia, przepływy ok.
A druga sprawa to następną wizytę mam 11.07, potem moja ginka ma urlop co mi dzisiaj oznajmiła i powiedziała, że spotkamy się już po porodzie. Stwierdziła, że jak na 16.07 mam konsultacje w szpitalu to oni mnie już przejmą. No ale kurde to jest konsultacja do cc a nie wizyta lekarska jako taka z badaniami itp. Nie mam tam lekarza prowadzacego. Coś czuje, że jeszcze bede musiała do innego lekarza iść na koniec, co jest kompletnie bez sensu

Gratuluję udanej wizyty!

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez MalaGosia88

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

O rety, współczuję, też bym się przestraszyła. Zdrówka dla Ciebie!

[zielinka_87]

Napisane przez MalaGosia88

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No chyba nie czyści Cię jeszcze przed porodem? Mnie tak złapało niecałe 2 tyg przed

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[acidka]

Napisane przez forester

Niska waga wyszła na usg u mojej prowadzącej, ona to zlała kompletnie, pomimo mojej ciężkiej, wtedy ciąży. Niby była jednym z lepszych położników w Poz, a fuszera jak cholera. Jakoś 4 dni po tym usg trafiłam do szpitala, bo słabo czułam ruchy i na usg szpitalnym waga była szacowana na 3 kg, 5 dni pozniej mialam cc i córa urodzona z waga 2950 g. Także szpitalne usg było wykonane bdb. To co mogę Ci polecić to po pierwsze na usg niech zrobi przepływy, zapytaj o stopień łożyska. Ew. częstsze ktg. To nie jest tak, że hipertrofia bierze się z niczego. To znaczy, że coś gdzieś zawodzi i bezpieczniej jest znaleźć przyczyne.

Dzięki za odpowiedź.
Ja liczę na to, że mógł to być jeszcze błąd pomiaru. Za tydzień we wtorek mam kontrolę - właśnie z przepływami itd. (łożysko jest ok, sprawdzał w poniedziałek), jak będzie przybierać i przepływy mózgowe i pępowinowe ok, to znaczy, że nie ma się czym martwić.
Moja przy urodzeniu miała 2990, więc też nie była gigantem a to był 41 tc. Poza brakiem odruchu ssania wszystko było u niej ok. Liczę, że po prostu taka uroda moich córek.

Napisane przez I ona

Cześć Witam się po wizycie i usg. Dziś u mnie 33+5 waga małego 2066g. Lekarka mówi, że ładnie rośnie, ale według tabelek na necie to znów dolna granica kurcze jakoś mi to w głowie siedzi. Poza tym wszystko jest ok - I stopień łożyska, bez patologii, wszystkie ułożenia, przepływy ok.
A druga sprawa to następną wizytę mam 11.07, potem moja ginka ma urlop co mi dzisiaj oznajmiła i powiedziała, że spotkamy się już po porodzie. Stwierdziła, że jak na 16.07 mam konsultacje w szpitalu to oni mnie już przejmą. No ale kurde to jest konsultacja do cc a nie wizyta lekarska jako taka z badaniami itp. Nie mam tam lekarza prowadzacego. Coś czuje, że jeszcze bede musiała do innego lekarza iść na koniec, co jest kompletnie bez sensu

O właśnie o niskiej wadze piszę - moa w poniedziałek - w 35t4d -miała 2 kg i mam kontrolę po 8 dniach. Ogólnie mam się nie martwić na zapas. Ty jesteś dwa tygodnie za mną, więc może stąd spokój lekarki. Pewnie sprawdzi na następnej wizycie i jak będzie rósł, no to po prostu mały dzidziuś będzie

Napisane przez Panterka1313

Jedna lipcowka pisze że rodzi i żaden szpital w Lublinie nie chciał jej przyjąć

Beznadziejna sytuacja, stres, wiadomo i nagle okazuje się, że w takim wielkim mieście nie ma kto przyjąć porodu Absurd!

Napisane przez bambi1980

Hejka, nadazyc za Wami nie potrafie..!
Chloe pytalas o butelki Dr. Browns, ja mam caly zestaw (platiskowe, podobno szklane lepsze ale dostalam w prezencie). I na smoczkach jest odcisniety numerek. Jedyneczki na sam poczatek, pozniej dwojeczki i trojeczki. W zestawie byla tez butelka ze smoczkiem bez numerka ale otwor byl juz zdecydowanie wiekszy, taki jakby na rozwodnione kaszki. Jak mi sie przypomni to zrobie fotki jak wroce z pracy.
Moje dziecko dzisiaj jakies niepsokojne, caly ranek sie przewracalo. Nie wiem czy jej cos nie pasuje czy odwrotnie..
Pol godziny temu zadzwoili do mnie ze szpitala. Na szkole rodzenie dostalysmy takie formularze do wypelnienia na temat samopoczucia, glownie psychicznego. Chyba jestem w grupie ryzyka zagrozonej depresja bo zadzwonila do mnie psycholog i tak mi wstyd bo sie pobeczalam przy telefonie gdy zaczela mnie pytac o rozne rzeczy. Jutro maja mi ustalic termin spotkania zeby ewentualnie wyjasnic jakie sa tutaj instytucje, na ktorych mozna sie wesprzec. Maz jak sie dowiedzial to tez zamiast mi jakos pomoc to sie wydziera ze mam osrac i isc na macierzynski, ale zostalo mi 10 dni i nie chcialabym zaprzepascic miesiaca.

Bambi, idź, pewnie, a nuż to coś pomoże. Chyba faktycznie potrzebujesz wsparcia

Napisane przez Chloestic

w ogole to ile bierzecie supli? ja mam 7 tabletek w sumie, wczoraj liczylam, femibion 2, wit c, magne, d3, zurawina

Ja zażywałam1x summavit (wit.d, jod i kw. foliowy) i dodatkowo 4xmagnez i 1xżelazo.
Od dziś biorę tylko suplement symvital i tam jest wszystko, więc z mg i żelaza rezygnuję.
No i na tarczycę euthyrox.

Napisane przez Chloestic

tzn ja w ogole uwazam, ze cwiczenia sa wazne ze wzgledu na wiele rzeczy, na zdrowie, sprawnosc organizmu, samopoczucie, dotlenienie, rozne dolegliwosci i jedrnosc, uwazam, ze dieta bez sportu to kiepski pomysl, bo co z tego, ze mamy 50 kg na wadze, jak pupa wisi......a po 30stce dojda nietoperze i fefloki (uda)

ja sobie maluje jeszcze i codziennie cala depiluje, wypracowalam metode :P

Ja w tej ciąży ćwiczę (z youtube'm) dwa/trzy razy w tygodniu i czuję się i widzę, że moje ciało lepiej wygląda

A co do paznokci i depilacji - zazdroszczę. Ja już wymiękłam!

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez MalaGosia88

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

Ojej! Oby to było zatrucie faktycznie. Za wcześnie na rodzenie!

[NoBoTak]

Napisane przez MalaGosia88

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyżby oczyszczanie przed porodem?

[limonka84]

Napisane przez angelajnaaa

Co do porodu to ciężko bać się tego co nieznane ;D więc jakoś się bardzo nie stresuje bo nie bardzo wiem czy mam... nastawiam się na to że ból mnie przerosnie bo tak to chyba jest ale ogólnie fajnie powiedziała moja polozna... Polacy slyna z tego ze opowiadają i wyolbrzymiaja zle historię i w sumie racja... malo się słyszy o fajnych porodach, zawsze jakieś dramaty na salach porodowych a później jakoś i tak te rodzace decydują się na drugie, trzecie dzieciątko

A ja właśnie boję się tego co nieznane, bo zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Wśród moich znajomych, które rodziły pierwszy raz są zarówno porody ekspresowe i bezproblemowe, jak i długie i ciężkie. Zdaje sobie sprawę, że różnie może być i każdy inaczej odczuwa też ból, staram się myśleć pozytywnie, nie nastawiam się, że na pewno nie dam rady, ale mam świadomość, że różnie może być.

[kasia.]

Samo nacinanie nie boli i nie jest straszne w odniesieniu do przebiegu całego porodu. Mimo wszystko wiadomo, że lepiej go uniknąć w kontekście chociażby dochodzenia do siebie w połogu. Mam wielką nadzieję że teraz też mnie nikt nie natnie. Na stronie, którą kiedyś podawalyscie mój szpital ma 72% nacięcia krocza .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Zdecydowanie za wcześnie :/ Olajadetektyw w związku z Twoimi ostatnimi przygodami czy biegunka i wymioty wzmożyły u Ciebie stawianie brzucha? Liczę, że to gwałtowne biegunki i pusty żołądek tak podrażniły malucha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

ACIDKA wyczytałam że miała mieć CC może braki personelu bo do SN mniej osób chyba się angażuje

GOSIA to może wycieczka do "spa" na sprawdzenie czy to nie przygody jak u Oli

Obudziło mnie szczekanie psa i mucha hehe czas niebawem się ubierać na spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Gosia opisem się nie przejmuj ważne że zwrot był udany i coś przeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Liczę, że w nocy się wyciszy i uspokoi . Byle do rana, może pobudziłam przepowiadacze tym opróżnianiem:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia.]

Napisane przez MalaGosia88

Liczę, że w nocy się wyciszy i uspokoi . Byle do rana, może pobudziłam przepowiadacze tym opróżnianiem:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gosia kontroluj sytuację, ale wydaje mi się że w przypadku porodu to idzie od drugiej strony, tzn najpierw skurcze później oczyszczanie. Na pewno biegunka spowodowała te skurcze. Oby się uspokoiło .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez kasia.

Gosia kontroluj sytuację, ale wydaje mi się że w przypadku porodu to idzie od drugiej strony, tzn najpierw skurcze później oczyszczanie. Na pewno biegunka spowodowała te skurcze. Oby się uspokoiło .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie przed żadnym porodem nie miałam tego słynnego "oczyszczania" więc pewnie coś tam mi nie zagrało w żołądku, była reakcja zwrotna a to pewnie zdenerwowało bąbla. Jak uspokoję sobie głowę to uspokoi się ciało dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Gosia oby się uspokoił żołądek i skurcze uciszyły! Jeszcze chwilę niech się wstrzyma synek z poznaniem tego świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Dzięki dziewczyny
acidka wiem też, że te pomiary obarczone są też błędem. U mnie ostatnio było 1170 teraz po miesiącu i 3 dniach dziś dokładnie 2066. Lekarka mówiła mi że będzie długi i szczupły, ale że wszystko mieści się w normach. No ale raz że na necie zobaczyłam że to dolna granica to jeszcze siostra własnie miesiąc temu mi powiedziała, że ten mój mały to coś bardzo mały. To mnie chyba tak zestresowało. No ale stres nie jest wskazany, może te nasze dzieciaczki bedą małe po prostu, bo taka ich uroda ☺

Angelajnaaa zobacze jak to wszystko będzie wyglądało, wkurzyła mnie troszkę tym swoim gadaniem. No ale już teraz nic nie zrobie, zobacze co powie mi ordynator/operator na tych konsultacjach i najwyżej umówie się gdzieś na szybko prywatnie. O ile będzie taka potrzeba, bo jeśli zrobią mi cc zaraz na poczatku sierpnia to od 16 lipca to raptem 2 tygodnie. Chyba, że oni faktycznie jakoś mnie "przejmą". Musze czekać, bo sama nic nie przewidze. ☺

Czekam na Wasze wieści o wagach z wizyt.

MalaGosia88 mam nadzieję, że to tylko chwilowe sensacje układu pokarmowego, a nie jakieś przepowiadacze!! Trzymam kciuki!

Co do nacinania krocza to bardziej słyszałam, że na szycie znieczulają, a nie na samo ciecie. No ale pewnie też co szpital to inne zasady.

To wszystko zbliża się do nas wielkimi krokami! Lipcówki się już wypakowują. A ta historia z nie przyjęciem do szpitala w Lublinie to straszna jest. Dziewczyna ma mieć cesarkę, zaczęła się akcja i szpital nie przyjmuje. I jedzie gdzieś za miasto. To nie jest tak, że jak ta akcja się rozkręci to będzie za późno na cc? Wierzyć się nie chce, że takie rzeczy się dzieją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[forester]

Napisane przez NoBoTak

Chloe reszcie z nas odbijalo wcześniej heheh a równowaga w przyrodzie musi być

o przepraszam! mi nie odbijało ani z wagą ani na męża się nie fochałam. Bardzo stabilna jestem w tej ciąży.

Napisane przez MalaGosia88

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieje, że to niestrawność i że minie wieczorem.

Historia z cc i nie przyjęciem jest straszna. Ja chyba wolałabym żeby mnie położyli trochę wcześniej. Muszę trochę ginekologa po naciskać na jakieś konkrety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga_89_4]

Napisane przez I ona

Cześć Witam się po wizycie i usg. Dziś u mnie 33+5 waga małego 2066g. Lekarka mówi, że ładnie rośnie, ale według tabelek na necie to znów dolna granica kurcze jakoś mi to w głowie siedzi. Poza tym wszystko jest ok - I stopień łożyska, bez patologii, wszystkie ułożenia, przepływy ok.
A druga sprawa to następną wizytę mam 11.07, potem moja ginka ma urlop co mi dzisiaj oznajmiła i powiedziała, że spotkamy się już po porodzie. Stwierdziła, że jak na 16.07 mam konsultacje w szpitalu to oni mnie już przejmą. No ale kurde to jest konsultacja do cc a nie wizyta lekarska jako taka z badaniami itp. Nie mam tam lekarza prowadzacego. Coś czuje, że jeszcze bede musiała do innego lekarza iść na koniec, co jest kompletnie bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I ona głowa do góry te pomiary mają charakter przybliżony, jeżeli lekarka nie dostrzega nic niepokojącego to i Ty nie martw się na zapas! Szkoda tylko że rodzimy w okresie urlopowym i tak to się układa z tymi lekarzami :/

Napisane przez MalaGosia88

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo zdrowia kochana, mam nadzieję że już jest lepiej i że to tylko niestrawność a nie przepowiadacze! :O

Napisane przez angelajnaaa

Chloe - Podpisuje sie pod postem alingles! Ja przed ciaza nie miałam takiej figury jaką Ty masz teraz (no brzuch to brzuch wiadomo:P ) wyglądasz super ale jesteś w ciąży i nie przytylas bo zagryzalas pizze czekolada przed tv ! :P dziecko,wody płodowe,krew,macica i łożysko to wszystko wazy !

Mnie dzis strasznie bola plecy... A mam taki kawał do tego szpitala autobusem
Tż dziś się spóźni bo ma nalot kierownika :/
Ledwo siedzę i nie wiem czy lepiej się zgarbic czy na siłę prostować:-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję Ci, mi też mocno dokucza kręgosłup :/ Czasami to nawet niezależnie od tego czy robię dużo w ciągu dnia czy nie.

[Nicole03]

Napisane przez MalaGosia88

O rany, przeczyściło mnie gwałtownie (przepraszam za niedelikatny opis ) parę razy dołem i raz górą z ostrym bólem brzucha, wszystko trwało pół godziny i minęło po położeniu się. Mały chyba się wystraszył i bardzo kręcił w brzuchu, od tamtej pory twardnieje mi brzuch, nieregularnie na szczęście... wzięłam już 3 nospy, piję wodę, podjadam biszkopty i chyba trochę się wystraszyłam :/ Nie jadłam dziś nic innego niż dzieci, u nich okej ale może jednak coś mi zaszkodziło? Wolałabym, żeby to było zatrucie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

😱😱😱😱 Nie strasz kobieto!!! Ale ja dzisiaj tez bylam kilka razy w toalecie i czuje taką lekką rewolucję w brzuchu więc to moze zwykłe zatrucie !!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia.]

Napisane przez I ona

Dzięki dziewczyny
acidka wiem też, że te pomiary obarczone są też błędem. U mnie ostatnio było 1170 teraz po miesiącu i 3 dniach dziś dokładnie 2066. Lekarka mówiła mi że będzie długi i szczupły, ale że wszystko mieści się w normach. No ale raz że na necie zobaczyłam że to dolna granica to jeszcze siostra własnie miesiąc temu mi powiedziała, że ten mój mały to coś bardzo mały. To mnie chyba tak zestresowało. No ale stres nie jest wskazany, może te nasze dzieciaczki bedą małe po prostu, bo taka ich uroda ☺

Angelajnaaa zobacze jak to wszystko będzie wyglądało, wkurzyła mnie troszkę tym swoim gadaniem. No ale już teraz nic nie zrobie, zobacze co powie mi ordynator/operator na tych konsultacjach i najwyżej umówie się gdzieś na szybko prywatnie. O ile będzie taka potrzeba, bo jeśli zrobią mi cc zaraz na poczatku sierpnia to od 16 lipca to raptem 2 tygodnie. Chyba, że oni faktycznie jakoś mnie "przejmą". Musze czekać, bo sama nic nie przewidze. ☺

Czekam na Wasze wieści o wagach z wizyt.

MalaGosia88 mam nadzieję, że to tylko chwilowe sensacje układu pokarmowego, a nie jakieś przepowiadacze!! Trzymam kciuki!

Co do nacinania krocza to bardziej słyszałam, że na szycie znieczulają, a nie na samo ciecie. No ale pewnie też co szpital to inne zasady.

To wszystko zbliża się do nas wielkimi krokami! Lipcówki się już wypakowują. A ta historia z nie przyjęciem do szpitala w Lublinie to straszna jest. Dziewczyna ma mieć cesarkę, zaczęła się akcja i szpital nie przyjmuje. I jedzie gdzieś za miasto. To nie jest tak, że jak ta akcja się rozkręci to będzie za późno na cc? Wierzyć się nie chce, że takie rzeczy się dzieją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w 33t5d waga szacowana 2kg, ale ja już pisałam że nie przywiązuje uwagi do tych pomiarów bo są dużym błędem obarczone. Lekarz nic nie wspominał że dziecko małe. Najważniejsze że przepływy są w porządku i że dziecko równomiernie przybiera z wizyty na wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nicole03]

Napisane przez MalaGosia88

Liczę, że w nocy się wyciszy i uspokoi . Byle do rana, może pobudziłam przepowiadacze tym opróżnianiem:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez po tych toaletowych wizytach czuje zdecydowanie twardszy brzuch od góry taki mocno napięty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez Nicole03

Nie strasz kobieto!!! Ale ja dzisiaj tez bylam kilka razy w toalecie i czuje taką lekką rewolucję w brzuchu więc to moze zwykłe zatrucie !!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz to Ty nie strasz!!! Ja to miałam pół godziny i potem same skurcze, które notabene już się wyciszyły prawie całkiem, 4 nospy dały radę. A u Ciebie jak? Stawia Ci się brzuch przy tym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

ONA miała termin na CC tylko chyba nagle się zaczęło a szpitale przepełnione musiała mieć CC nie urodziła by SN. Pojechała do Belzyc i tam na narkozie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nicole03]

Napisane przez MalaGosia88

Teraz to Ty nie strasz!!! Ja to miałam pół godziny i potem same skurcze, które notabene już się wyciszyły prawie całkiem, 4 nospy dały radę. A u Ciebie jak? Stawia Ci się brzuch przy tym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam uczucie momentami ze pęknie zaraz jest twardy ale nie umiem jakos tego określić czuje takie spinania co jakiś czas ale raczej myślę ze to nic groźnego Może młody sie tak układa dziwacznie 😛 Zaraz nospe tez zaaplikuje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

PEŁNIA ktoś chętny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NoBoTak]

Napisane przez MalaGosia88

Teraz to Ty nie strasz!!! Ja to miałam pół godziny i potem same skurcze, które notabene już się wyciszyły prawie całkiem, 4 nospy dały radę. A u Ciebie jak? Stawia Ci się brzuch przy tym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja mam pytanie z serii glupich
Nospe zażywa się dla "swojego komfortu" żeby nie bolało, czy jak się nie zażyje to mogą się skurcze powiększyć? Przepraszam za głupie pytanie, ale jak mi się spina brzuch to nie biorę nospy tylko przeczekuje, zle robię?

[Nicole03]

Napisane przez NoBoTak

A ja mam pytanie z serii glupich
Nospe zażywa się dla "swojego komfortu" żeby nie bolało, czy jak się nie zażyje to mogą się skurcze powiększyć? Przepraszam za głupie pytanie, ale jak mi się spina brzuch to nie biorę nospy tylko przeczekuje, zle robię?

Mi lekarz powiedział ze jak skurcze będą bolesne to brać nospe a jak macica ćwiczy i to bezbolesne napinania to sie nie faszerowac lekami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Napisane przez I ona

Dzięki dziewczyny
acidka wiem też, że te pomiary obarczone są też błędem. U mnie ostatnio było 1170 teraz po miesiącu i 3 dniach dziś dokładnie 2066. Lekarka mówiła mi że będzie długi i szczupły, ale że wszystko mieści się w normach. No ale raz że na necie zobaczyłam że to dolna granica to jeszcze siostra własnie miesiąc temu mi powiedziała, że ten mój mały to coś bardzo mały. To mnie chyba tak zestresowało. No ale stres nie jest wskazany, może te nasze dzieciaczki bedą małe po prostu, bo taka ich uroda ☺

Mi jeszcze dodatkowo powiedział, że mały mam brzuch jak na ten etap. Mógł sobie darować
Ostatecznie na pewno wszystko będzie u mnie i u Ciebie ok

Napisane przez Panterka1313

PEŁNIA ktoś chętny

U nas żadna jeszcze nie donoszona, wątpię, żebyś znalazła chętną :P