2014-07-14, 23:34 | #31 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Wstydliwa kwestia wykształcenia
Ja wybieram się na studia dzienne (tylko magisterskie), co prawda kolejne, bo mam mgr, i w wieku 28 lat nie czuję się staro więc tym bardziej Ty nie powinnaś. Tylko nie trać czasu i przyłóż się do nauki i nic już nie odkładaj na później. Powodzenia
|
2014-07-15, 12:42 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 97
|
Dot.: Wstydliwa kwestia wykształcenia
Przedstawię jak to wygląda z własnego doświadczenia, po to abyś nie miała potem kompleksów z tytułu ukończenia liceum zaocznego.
W drugiej klasie liceum całkowicie olałam szkołę. Powody były różne, nie mogłam zgrać się z grupą, nie radziłam sobie z nauką, doszła do tego depresja, rodzice przegapili początek problemów, etc. Mogłabym długo wymieniać przyczyny. Po długich perypetiach, których opis pominę, bo były bardzo nie przyjemne, a i mojej głupoty było w tym wiele, trafiłam do zaocznego liceum. Ukrywałam ten fakt przed wszystkimi, bo było mi wstyd. W końcu wcześniej byłam dobrą uczennicą, poszłam do dobrego liceum, a tu takie coś. Klasę drugą i trzecią kończyłam w już liceum zaocznym. Tu zasada jest jedna - chcesz coś osiągnąć pracuj sama. Zjazdy są co 2 tygodnie, a nauczyciele nie są w stanie przekazać całego materiału, więc nie oczekuj, że będzie tak samo jak w zwykłej szkole średniej. Plus sytuacji - jeżeli się przełożysz to bardzo szybko nauczysz się uczyć wiele osób poznaje metody efektywnego uczenia się dopiero na studiach. W takiej szkole spotkasz pełen przekrój wiekowy. Uczyłam się z ludźmi w wieku ok. 20 lat, ale oni byli raczej w mniejszości, większość mieściła się w przedziale 30 +, a nawet 50+. Na wiek nikt nie zwracał uwagi. Cała ta sytuacja była dla mnie, mimo wszystko, źródłem wielu kompleksów, w sumie dalej troszeczkę jest. Niemniej nie przeszkodziło mi to w zdaniu matury z porządnymi wynikami, a potem w dostaniu się na studia dzienne na państwowej uczelni (to było kilka lat temu, wtedy to było jeszcze owiane jakimś prestiżem). Nikt nigdy nie zwrócił nawet uwagi na moje świadectwo szkolne, ani nie pytał mnie jaką szkołę skończyłam. Powód prosty - to nie te czasy kiedy fakt ukończenia elitarnego liceum ogólnokształcącego miał jakieś znaczenie. Jedna rada na koniec, postaraj się wybrać dobre liceum dla dorosłych. Omijaj takie, które są dodatkiem do jakiegoś molocha, typu :gimnazjum, liceum, policealne, kursy i nie wiadomo co jeszcze. Lepiej wybrać takie, które jest oddzielną placówką. Powodzenia! |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.