2013-09-05, 16:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Plusy i minusy pewnej umowy.
Przedstawiam Wam mój problem, ponieważ na forum na pewno znajdują się dojrzalsze umysłowo niż ja kobiety, które mogą się wypowiedziec na ten temat.
Mam pewien dylemat, nad którym myślę od miesiąca. Pół roku temu poznałam mężczyznę, który od początku podobał mi się tylko z wyglądu, ot, uznałam, że jest zwyczajnie przystojny, czasem zerkałam sobie na jego zdjęcia na facebooku. Byliśmy na "czesc" . Tego lata wyszło, że mieliśmy okazję częściej się widywac. Wiadomo, lato, a my młodzi, piliśmy w większej grupie wódkę, piwo. Ja mega wstawiona zaczęłam z nim rozmawiac, on pijany siedział ze mną na łóżku. Przytuliliśmy się, no i ... doszło do pocałunku, po czym do intymnych pieszczot, jednak bez stosunku. Nie będę się rozpisywac, o co chodzi, bo na pewno każda z Was wie, co kryje się pod słowami " intymne pieszczoty " . Na drugi dzień rozmawialiśmy normalnie, tylko przelotem wspomnieliśmy minioną noc ( zasnęliśmy razem ) . Drugim razem, kiedy był lekko wstawiony, zaproponował mi zapewne znany Wam, drogie Panie, relację friends with benefit. Mówił, że strasznie mu się podobam fizycznie, że lubi na mnie patrzec, że wie, jakie mam podejście do mężczyzn ( a jakie, zaraz Wam napiszę ) więc czemu by nie, a wszystko zostaje między nami. ( o tamtej pierwszej nocy nie mówił nikomu i ja również ). Zapytałam, czy miałby mnie za panienkę lekkich obyczajów, odpowiedział, ze nie, że uznałby, że po prostu lubię seks. Nie wiedziałam, co odpowiedziec, bo szczerze, to strasznie mnie pociąga, ale ja tego nigdy nie robiłam. Byłam w jednym związku, trwał dwa lata, chłopak rzucił mnie w urodziny, potem też kogoś miałam, ale mnie zdradził, następnie ja sama starałam się o kogoś, kto zrobił mi tylko nadzieję, ale szybko się zmył, jak już zdążyłam się zakochac. Obecnie moje podejście do płci przeciwnej jest takie, że nie jeden raz przekonałam się, że dzisiaj panuje dużo zdrady, brak szacunku no i nie planuję byc z nikim, bo nie widzę powodów, czy jakichś plusów. Póki co dobrze mi samej, mam pracę, przyjaciół, studiuję. Co z propozycją ? Co mam zrobic ? Ok, jestem sama, nie biorę pod uwagi, że zakocham się w tym mężczyźnie, bo nie myślę o nim w taki sposób, po prostu strasznie mnie pociąga fizycznie. Wiem, że nie stworzylibyśmy niczego, bo zwyczajnie nam nie po drodze, ja bardzo cenię sobie wolnosc. Dodam, że to mężczyzna z dobrą pracą ( żaden osiedlowy dres ), a ja mam 25 lat. |
2013-09-05, 17:56 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 77
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Obejrzyj sobie film Sex Story,z Natalie Portman i Aschtonem Kutcherem w rolach głównych,tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie Seks,po jakimś czasie może stać się dla was czymś więcej niż tylko seksem.
|
2013-09-05, 18:16 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Southport/Kielce
Wiadomości: 163
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Mam kilku znajomych z takimi relacjami. Jedni się rozeszli każde w swoją stronę. Jedni są w szczęśliwym związku... wszystko jest możliwe. Ja bym nie wykluczała związku po takiej relacji i on może po jakimś czasie stać się o Ciebie zazdrosny po prostu. Zależy też jakie masz potrzeby seksualne, czy on naprawdę jest Ci potrzebny? Nie bałabyś się że on komuś powie o Was?
__________________
...Jutra może nie być...
|
2013-09-05, 20:29 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
hmmm, nie wiem, czy powiedziałby... ma dziewczynę.
|
2013-09-05, 20:52 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Dla mnie to jest powód, żeby się w to nie mieszać.
Poza tym nie mam dobrego zdania o facecie, który ma dziewczynę i komuś innemu proponuje taki układ. Co innego gdybyście oboje byli wolni.
__________________
Kto czyta żyje wielokrotnie. Kto zaś z książkami obcować nie chce; na jeden żywot jest skazany. Józef Czechowicz |
2013-09-05, 21:32 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 18
|
Plusy i minusy pewnej umowy.
Juz mialam napisac jak Cie kreci to go bierz ale dzieczyna!! Jak ona sie dowie to poczuje sie tak jak Ty kilka zwiazkow wczesniej gdzie tamten Cie zdradzil...nie funduj tego Jej, wystarczy ze jej facet jest dupkiem.
Zawsze jestes piekna silna i najwszniejsza ! Pamietaj! |
2013-09-05, 21:54 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 77
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Ma dziewczynę ? To nad czym Ty się zastanawiasz. Kolejna durna panna z wielkim zapotrzebowaniem na seks :/ Jeszcze do tego sama przeszłaś przez zdrady,a teraz chcesz zafundować to samo innej osobie,jesteś podła,tyle w temacie ..
|
2013-09-05, 22:24 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Faceci są w stanie tak zamącić w głowie kobiecie, aby tylko osiągnąć to co chcą, więc wcale się nie dziwie że masz dylemat. Nie powinnaś się z nim spotykać, po co Ci jakieś nieprzyjemności, gdyby jednak ktos sie dowiedział. Wszystko komplikuje ta jego dziewczyna. Polecam jeszcze ' To tylko sex' do obejrzenia, tak tematycznie
|
2013-09-05, 23:34 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Dodam jeszcze, że nie mam dobrego zdania o dziewczynie, która wie, że chłopak ma partnerkę, a w ogóle rozważa taką opcję.
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
2013-09-06, 03:30 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 80
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Czuje, ze jak wizazanki sie obudza, na autorke pocisna sie gromy. Nie rozumiem Twojej postawy, tym bardziej, ze sama musialas przelknac gorzka pigulke zdrady bylego partnera. Nie musisz pisac, ze facet nie jest dresem, tylko ma dobra prace bla bla. Facet jest SKUR...kowancem, ktory chce pobzykac na boku majac dziewczyne. Potrzebne Ci to? Nad chucia chyba mozna zapanowac, w imie jakis zasad moralnych. Nie lepiej Ci kupic wibrator, lub znalezc wolnego mezczyzne do seksowania. A moze teraz Ty chcesz byc ta zla kobieta, za to, ze mezczyzni tak Cie w zyciu oszukiwali? No coz, wlasnie pomagasz im w tym niecnym procederze.
|
2013-09-06, 07:59 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 136
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Serio?
Czy Ty dziewczyno jesteś z gatunku tych myślących, czy nie bardzo? "Obecnie moje podejście do płci przeciwnej jest takie, że nie jeden raz przekonałam się, że dzisiaj panuje dużo zdrady, brak szacunku no i nie planuję byc z nikim, bo nie widzę powodów, czy jakichś plusów. " To są Twoje słowa. Chłopak Cię zdradził, mówisz o braku szacunku itd, a sama co robisz? Chcesz wejść w układy z gościem, który jest w związku. Same niecenzuralne wyrazy cisną mi się do napisania. Gdyby mój TŻ mnie zdradził, ja sama, nauczona przykrymi doświadczeniami, nigdy nie rozbiłabym innego związku przelotnym romansem. Ale nie, lepiej nie wykazywać się ani odrobiną empatii, nie myśleć głową, a waginą! Chryste, skoro masz aż tak duże ciśnienie, że kręcą się układy z zajętym facetem, to weź idź na jakąś dyskotekę, kusa kiecka, i tłum samców za mięskiem poleci. Sam fakt, że zdecydowałaś się tu opisać tą sytuację, w dodatku zapominając w głównym poście dodać informacji, że mężczyzna, o którym jest mowa, jest w związku, to wyraz Twojego wyrachowania. Żenujące, na prawdę.
__________________
don't try to be someone else. just be yourself.
ćwiczenia, zmęczenie, pot, szczęście ! |
2013-09-06, 08:38 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Nie wchodź w związek ff z zajętym facetem .
|
2013-09-06, 08:49 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
To o czym mówisz w twoim przypadku nie jest przyjacielskim sexem bo po pierwsze nie jesteście przyjaciółmi (ledwo się znacie) a po drugie on ma dziewczynę więc byłabyś jego "kochanką".
Taki układ ma rację bytu tylko wtedy kiedy ludzie sobie ufają (również w kwestii różnych chorób), znają się na tyle dobrze żeby wiedzieć że żadna strona się nie zaangażuje i są singlami(!). Poza tym piszesz że byłaś zdradzana a sama zastanawiasz się czy nie wejść w układ gdzie jakaś dziewczyna znajdzie się w Twojej sytuacji? Albo nie zastanowiłaś sie nad tym co robisz albo pragniesz zemsty za nieudane związki na kimkolwiek, nie widzę innego motywu. Zrobisz jak uważasz ale jak dla mnie wchodząc w taki układ sama sobie strzelasz w nogę. Pokazałabyś tym tylko jak mało w Tobie szacunku do innego człowieka dlatego szczerze odradzam. |
2013-09-06, 09:01 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 56
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Dziewczyny! (mówi do Was facet)
Jakaż to relacja FF? Żadna! Relacja FF to relacja między dwojgiem singli przecież! To, o czym mówi autorka wcale nie jest FF. Oczywiście facet (to podobno jego słowa i jego określenie) proponuje jej znajomość FF, omamiając ją i robiąc jej wodę z mózgu... Toż to jest zwykła zdrada (z jego strony), szukanie kochanki (jeśli można mieć kochankę nie będąc w małżeństwie), bzykanie na boku... Nie lubię nieprecyzyjnych określeń. ---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ---------- No proszę! Widzę, że nie tylko ja mam taki punkt widzenia...
__________________
Homo sum; humani nihil a me alienum puto |
2013-09-06, 09:22 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Cytat:
Autorko, nie mieszałabym się. Po pierwsze brzydzę się zdradzającymi facetami, a po drugie bałabym się, że czymś mnie zarazi - kto wie ile jeszcze "przyjaciółek do bzykania" pan posiada, skoro będąc w związku z taką łatwością przychodzi mu zaproponowanie Ci tego? |
|
2013-09-06, 13:30 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Moim zdaniem to marny pomysł, bo raz ze na pewno ktores z Was (pewnie Ty) sie w koncu zakocha, a dwa, ze skoro nie trawisz rozwiazlosci seksualnej, zdrad, braku szacunku itp., to tym bardziej nie powinnas czegos takiego praktykowac, bo wyjdziesz na hipokrytke.
Edit: doczytałam, ze ma dziewczyne - to juz w ogóle powinnas w to wchodzic, sama mowisz, ze nie trawisz zdrad itd., a chcesz dokladac do nich swoje trzy grosze? Facet, ktory zdradza jest g.... warty, naprawde, daruj go sobie. Przystojny, ale we łbie pusto. Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2013-09-06 o 13:31 |
2013-09-06, 13:47 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Skora facet ma dziewczynę to dla mnie jest jasne, że nie ma co wchodzić w taki układ.
Zresztą tak jak piszą dziewczyny, sama byłaś zdradzana, a teraz chcesz zafundować to samo innej kobiecie?
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2013-09-06, 14:08 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Bez przesady, fundowałby, to jej facet, a nie autorka. Ale autorka dolozylaby swoje trzy grosze i to juz jest hipokryzja i cos zlego.
|
2013-09-06, 14:11 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Cytat:
No, ale ja (tym bardziej będąc wcześniej zdradzona) nie chciałabym brać udziału w czyjeś zdradzie.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
|
2013-09-06, 14:21 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Powiem ostro: sama bylam zdradzona i teraz na zlosc weszlabym w taki zwiazek, co mnie to obchodzi.
A do autorki: jesli cie tylko pociaga i jestes pewna, ze nic nie poczujesz, pasuje ci, ze ma kobiete, wal smialo. Ale przyczynisz sie tym do zdrady. |
2013-09-06, 14:42 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
teraz cię tylko pociąga, później sie zakochasz, a facet znajdzie sobie nową laskę do sexu na boku.a ty dołaczysz do swojej kolekcji kolejne przykre doświadczenie z relacji z facetami.
oczywiście możliwe,że masz taką osobowość,że sie nie zakochasz,tego nie wiem,ale ryzyko jest. generalnie nie bawiłabym się z kontakty z takim facetem-ma dziewczynę,ale bzykać się chce z kimś innym.to zwykły sex na boku a nie żadna umowa. |
2013-09-06, 15:35 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Cytat:
zgadzam się z cytowanym postem, ja myślę głównie o tym, że ja nie mam nikogo , jakbym była zajęta, starczałby mi mój facet, a to,że on mi to zaproponował, to jego sprawa, jego ewentualnie dręczące wyrzuty sumienia |
|
2013-09-06, 15:42 | #23 | |
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Odp: Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
2013-09-06, 15:44 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Na złość komu?
|
2013-09-06, 16:12 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Cytat:
Nie wiem. Obrażona jestem na cały świat |
|
2013-09-06, 16:29 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Odp: Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Dokładnie. Jak juz koniecznie chcesz miec uklad bez zobowiazan, to z wolnym facetem, choc i to jest moim zdaniem zlym pomysłem, lepiej skup sie na sobie i znalezieniu normalnego faceta, a nie jakiegos taniego ruchacza, ktory pewnie co miesiac bzyka inną.
|
2013-09-06, 17:22 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
ja bym w to nie wchodziła. marny pomysł.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
2013-09-06, 19:58 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
i ty chciałabyś byc jego dostawką? nie daj się poniżyć będąc kochanka
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
2013-09-06, 21:37 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 93
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
układ bez zobowiązań może być spoko ale:
co kiedy taki koleś jak on zrobiłby Ci dziecko ? Widac ze jest bardzo nie odpowiedzialny. Nie będzie Twoją winą, ze on ją zdradza bo jak chce to i tak zdradzi nie ważne czy z Tobą, ale pytanie czy taki człowiek jest warty Ciebie? Chcesz znaleźć kogoś na seks bez zobowiązań, czemu nie poszukasz kogoś takiego jak Ty? Nie chce związku, chce zaspokoić swoje potrzeby, ale NIE CHCE NIKOGO PRZY TYM RANIĆ. W sumie słusznie poruszany temat chorób Denerwuje mnie myślenie ze dziewczyna jest "kobietą lekkich obyczajów" jeżeli chce sie pobzykać, inaczej mówiąc jeżeli żyje w zgodzie z naturą. Kurrr..cze obudźmy się, czemu mężczyźni mogą robić co chcą, a to nam czegos wiecznie nie wypada.MASZ PRAWO KORZYSTAĆ Z ŻYCIA JAK KAŻDY CZŁOWIEK NIEZALEŻNIE OD PŁCI. |
2013-09-06, 22:22 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Plusy i minusy pewnej umowy.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:29.