Pieprzyki i opalanie?

[Tancerka Pl]

Hej!
Siedziałam ostatnio w fotelu u dentystyki, która rozmawiała ze swoją asystentką, która powiedziała, że to ta nie może się nadmiernie opalać, bo ma dużo pieprzyków na ciele.

No i teraz się tak zastanawiam dlaczego? A martwię się tym trochę, bo mam sporo tych pieprzyków, a lubię się opalać... A na nosku mam trochę piegów.

Czy opalanie się może powodować jakieś zmiany na skórze jak się ma pieprzyki? Bo zaczynam się bać. A być może to coś wyssane z palca - jakaś teoria? Proszę o pomoc.

[kaja_1985r]

Jest taka zasada, że jeśli ma się na ciele więcej niż 50 pieprzyków to nie powinno się opalać, bo ryzyko wystąpienia czerniaka zwiększa duża ilość znamion barwnikowych . Poza tym pod woływem słońca pojawiają się dodatkowe pieprzyki lub przebarwienia.

[Maripossa]

Tak, potwierdzam to co napisala Kaja...dlatego jesli lubisz sie opalac lepiej uzywaj wysokich filtrow
pozdrawiam

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez kaja_1985r

Poza tym pod woływem słońca pojawiają się dodatkowe pieprzyki lub przebarwienia.

Zgadzam sie z tym, ostatniego lata mialam "wysyp" pieprzykow po opalaniu.
Jak grzyby po deszczu
Nigdy wczesniej mi tak nie przybywaly.
Mam nadzieje, ze tego lata bedzie inaczej, bo w przeciwnym wypadku bede mogla o sobie powiedziec, ze jestem jednym wielkim pieprzem .

Mam pytania tematycznie powiazane z watkiem.
Kiedy do dermatologa, zeby ocenil "znamiona barwnikowe" (tak to sie nazywa)?
Czy powinnam pojsc teraz zanim zaczne sie opalac, czy po miesiacach letnich?
Co powinno mnie zaniepokoic??
Jak samej ocenic czy sa zmiany czy nie??
I przy okazji, czy orientujecie sie w temacie statystyk wystepowania raka skory??
Czynnikow wywolujacych??
Profilaktyki i leczenia??
Mozliwosci wyleczenia??
Mysle, ze kazdej z nas przydadza sie takie informacje, wiec zachecam do dyskusji .

[kaja_1985r]

To co teraz napisze jest kompilacją różnych przeczytanych przeze mnie artykułów na ten temat. A interesowałm się tym dość intensywnie, bo sama mam wiele pieprzyków. Kiedy poszłam do państwowej przychodni to dematolog chyba nie bardzo znał się na rzeczy i wysyłał mnie do prywatnej kliniki. W końcu musiałam to załtwić prywatnie, czego skutkiem jest wycięcie 2 pieprzyków.
Co do samodzielnej oceny znamion to służy do tego tzw. metoda ABCD:
Znamię ocenia się według:

Asymetrii (im mniejsza, tym lepiej),

Brzegu (źle, jeśli jest rozmyty, pozarywany, ząbkowany),

Koloru (znamię atypowe ma trzy-cztery kolory, od jasnego brązu po czerń, barwnik układa się nierównomiernie),

Rozmiaru (jeśli przekracza 5-6 mm, warto pokazać je lekarzowi),

Wyniosłości (trzeba iść do lekarza, jeśli w dotąd płaskim znamieniu zaczyna się robić guzek).

Niezależnie od własnej oceny zawsze warto poprosić o poradę dermatologa - tylko on bowiem jest w stanie na pewno stwierdzić, czy dane znamię rzeczywiście jest niebezpieczne

Co do profilaktyki to osoby zdrowe, poniżej czterdziestego roku życia, które nie mają znamion, powinny badać skórę raz na trzy lata. Starsze co roku. Natomiast jeśli ktoś ma dużo znamion, powinien kontrolować je co trzy miesiące.

Co do ryzyka zachorowania na czerniaka to najbardziej narażone są osoby, które:
Opalają się często, długo i chętnie, nie tylko na plaży, ale i w solarium

Rzadko bądź wcale nie stosuja kremów z filtrami słonecznymi

Mają dużo pieprzyków, wśród których są też znamiona atypowe bądź duże

(większe od dłoni) "myszki"

Mają jasną skórę, która - gdy wystawiasz ją na słońce - najpierw czerwienieje,

dopiero potem pojawia się niewielka opalenizna

Dużo i często opalały się w dzieciństwie, miały oparzenia słoneczne

W rodzinie były przypadki czerniaka.

Czerniak złośliwy ma wyjątkową skłonność do wczesnych przerzutów, ale rozpoznany i usunięty w pierwszym okresie trwania choroby jest prawie całkowicie wyleczalny, później, niestety, szanse chorego na przeżycie maleją drastycznie.

[marta_d1]

Ja tez mam wiele pieprzyków. Jeden szczególnie mnie niepokoi. Musze iść do
dermatologa, ale boję sie ze nie bedzie umiał mi pomóc. Nie znam dermatologa który zajmował by sie zmamionami. Kiedys powiem szczerze nie dbała o pieprzyki i często opalałam sie bez kremów ochronnych. Ale od zeszłego roku juz zabezpieczam skóre. Stosuje filtry 40. Ale przeczytałam gdzies jedna bardzo ważną informację:Nie wystarczy pokremowac lub zakryć plastrem jednego najwiekszego pieprzyka. Rak nie znajduje sie w jednym miejscu, jest w całym organiźmie, dlatego musimy smarowac całe ciało!!!
Ale wizyta i dermatologa napewno nie zaszkodzi. Mój pieprzyk nie ma tych objawow co napisano powyżej (oprócz rozmiaru), ale wole chuchac na zimne.

[Ag_nes]

Napisane przez kaja_1985r

Co do profilaktyki to osoby zdrowe, poniżej czterdziestego roku życia, które nie mają znamion, powinny badać skórę raz na trzy lata. Starsze co roku. Natomiast jeśli ktoś ma dużo znamion, powinien kontrolować je co trzy miesiące.

Co 3 miesiace to i tak czesto, ale jesli ktos bedzie mial nieprzyjemnosc z czerniakiem, to obawiam sie ze przez te 3 miesiace czerniak zdazy juz dac przezuty, najpier do wezlow chlonnych potem do narzadow wewnetrznych.

Do tego co napisalas dorzuce kilka informacji:
Co 10, 15 lat podwaja sie liczba zachorowac na czerniaka
Promienie UV to glowny czynnik ryzyka
U kobiet wystepuje on czesciej, ale podobno u mezczyzn ma ciezszy przebieg.
Zdarza sie tak ze czerniak moze zamoistnie zaniknac, zdrowy i silny uklad odpornosnowy jest w stanie sam sobie z nim poradzic - ale ja nie liczylabym na cud.

Czerniak nie zajmuje tylko skory, moze rozwijac sie np pod paznokciem, wtedy latwo go pomylic ze zwykla brodawka.

Najlepszym sposobem jest obserwacja swoich dotychczasowych znamion i uzywanie filtrow. Dodatkowo radze sprawdzanie np plecow partnera czy kogos bliskiego i o to samo poprosic druga strone.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez kaja_1985r

To co teraz napisze jest kompilacją różnych przeczytanych przeze mnie artykułów na ten temat. A interesowałm się tym dość intensywnie, bo sama mam wiele pieprzyków. Kiedy poszłam do państwowej przychodni to dematolog chyba nie bardzo znał się na rzeczy i wysyłał mnie do prywatnej kliniki. W końcu musiałam to załtwić prywatnie, czego skutkiem jest wycięcie 2 pieprzyków.
Co do samodzielnej oceny znamion to służy do tego tzw. metoda ABCD:
Znamię ocenia się według:

Asymetrii (im mniejsza, tym lepiej),

Brzegu (źle, jeśli jest rozmyty, pozarywany, ząbkowany),

Koloru (znamię atypowe ma trzy-cztery kolory, od jasnego brązu po czerń, barwnik układa się nierównomiernie),

Rozmiaru (jeśli przekracza 5-6 mm, warto pokazać je lekarzowi),

Wyniosłości (trzeba iść do lekarza, jeśli w dotąd płaskim znamieniu zaczyna się robić guzek).

Niezależnie od własnej oceny zawsze warto poprosić o poradę dermatologa - tylko on bowiem jest w stanie na pewno stwierdzić, czy dane znamię rzeczywiście jest niebezpieczne

Co do profilaktyki to osoby zdrowe, poniżej czterdziestego roku życia, które nie mają znamion, powinny badać skórę raz na trzy lata. Starsze co roku. Natomiast jeśli ktoś ma dużo znamion, powinien kontrolować je co trzy miesiące.

Co do ryzyka zachorowania na czerniaka to najbardziej narażone są osoby, które:
Opalają się często, długo i chętnie, nie tylko na plaży, ale i w solarium

Rzadko bądź wcale nie stosuja kremów z filtrami słonecznymi

Mają dużo pieprzyków, wśród których są też znamiona atypowe bądź duże

(większe od dłoni) "myszki"

Mają jasną skórę, która - gdy wystawiasz ją na słońce - najpierw czerwienieje,

dopiero potem pojawia się niewielka opalenizna

Dużo i często opalały się w dzieciństwie, miały oparzenia słoneczne

W rodzinie były przypadki czerniaka.

Czerniak złośliwy ma wyjątkową skłonność do wczesnych przerzutów, ale rozpoznany i usunięty w pierwszym okresie trwania choroby jest prawie całkowicie wyleczalny, później, niestety, szanse chorego na przeżycie maleją drastycznie.

Jak dla mnie zamiescilas super wyczerpujace i bardzo istotne informacje!
Rewelacja !
Dziekuje bardzo!
Niestety bede musiala sie wybrac do dermatologa i to jeszcze w tym tygodniu, bo wykrylam u siebie jedno takie paskudztwo: asymertyczne, dwukolorowe, leciutko rozmyte, stad wieksze niz moje "normalne" pieprzyki i odrobine wypukle.
Schowalo sie pod prawa pacha, dlatego dopiero teraz zwrocilam uwage.
Dzis sie obejrze od stop do glow.
Mam tylko nadzieje, ze to jednak nic powaznego...
Trzymajcie kciuki!

A co do watku, warto go przeczytac, mam nadzieje ze wiecej wizazanek tu zajrzy...

[Tancerka Pl]

backie trzymam kciuki!

I także dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Muszę policzyć swoje pieprzyki. :P

A mam takie pytanie. Czy w miejscach zasłoniętych przed słońcem, np. majtki też mam te pieprzyki liczyć? Bo mam jednego w takim miejscu fajnym. Haha.

[Anabelle_]

Lato w pełni, a mam i ja sporo pieprzyków i róznych znamion na ciele, wybrałam się do dermatologa żeby dmuchać na zimne aby obejrzał moje zmiany na skórze. Miałam przeprowadzone badanie dermatoskopowe podczas wizyty i dostalam odpowiednie zalecenia jak dbać o skórę latem - warto wybrac się na taką wizyte jesli ktos ma sporo zmian na skórze, bo za często jest to bagatelizowane. Ja byłam w Luxmedzie - maja tam fajny pakiet gdzie mozna wykupic wizyte z badaniem.