Wysokie, kobiece, modne. Wszystkie wysokie wizażanki łączmy się!!! cz. II

[kejtigda]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post30491759

Coś na zepsucie dnia Spadam na kolokwium i będę za jakiś czas, miłego dnia dziewczyny

[sQuaara]

pominelam swoj udzial w dysusji o kotach..
ja jakos ni jak nie jestem czula na takie rzeczy.
tzn mojego kota oplakiwalam tygodniami jak to sie mowi.
ale obce.
nie rusza mnie absolutnie. dlatego nic nie mowie na ten temat.



pytanie za 100pkt ktora mieszka najblizej i zrobi mi pranie i odesle wyprasowane?!

generalnie idzie epoka lodowcowa mowie wam!
kejtigda jakim cudem chcesz wytrzymac w rajstopach?
ja ost rajtki, spodnie i dalej zimno -_-'
aczkolwiek po pracy w nocy..gdzie nad ranem nie ma szalu a klima dalej wali 17stopni.. i marznieciu do 7..takie wyjscie zmeczonym rozespanym (ostania godzine w klubie przesypiamy czekajac na rozliczenie itp) to poranki sa koszmarne. ZIMNO!

nie przezyje zimy.


jak nic.

[kejtigda]

sQuaara jak ja Ci zazdroszczę tej obojętności, mnie to strasznie irytuje, mało co mnie rusza ale zwierzęta a to utrudnia życie bo się stresuje sprawami na które nie mam wpływu.

Ja myślę że zimno to kwestia dobrego podejscia, ale np na kacu czy po pracy to zawsze marzne bo nie mam siły myśleć ze jest ok

Taka ciekawostka z trójmiasta, władze gdyni uznały że w tym roku zima będzie sroga i zwiększyli fundusze na odśnieżanie ulic w stosunku do zeszłego roku, za to Gdańsk uważa że zima będzie łagodna i obcięli wydatki na to Mam nadzieję że mają pewno info i zbytnio zimy nie odczujemy

[sQuaara]

kejtigda dzieki za linka
pojechalam jakas laske od razu poczulam sie lepiej.


z natury jestem troche jak B. z gossip girl wiec hah! it made my day

[kejtigda]

sQuaara cieszę się że pomogłam Ja też oglądam plotkarę

A macie już jakieś plany na sylwestra?

[sQuaara]

pracuje;D

ej fascynuje mnie ta laska. absolutnie ta z tego forum ;P
choc powiedziala ze jestem brzydka ^^


zimnooooo mi!

[patiuszka]

Napisane przez sQuaara

pracuje;D

ej fascynuje mnie ta laska. absolutnie ta z tego forum ;P
choc powiedziala ze jestem brzydka ^^


zimnooooo mi!

Witajcie, ja też się na tamtym forum uzewnętrzniam... Laska mnie podjudziła na tyle, że poleciałam do sklepu po kozaczki na obcasiku, cudne są, i choć to tylko 6,5 cm czuję się w nich mega seksownie i kobieco, i jakoś tak drobniej niż w płaskich oficerkach

[kejtigda]

Kurde ile tam postów, idę nadrabiać

Skąd w ludziach tyle zawiści :O? Nigdy się z tym nie spotkałam, jestem w szoku. Patiuszka pokaż buciki

[201607280909]

Napisane przez kejtigda

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post30491759

Coś na zepsucie dnia Spadam na kolokwium i będę za jakiś czas, miłego dnia dziewczyny

co za rozrywka na wieczór ależ ludzie są zakompleksieni i zawistni. sama ledwo odstaje od ziemi, więc wysokich obraża, bo jej się urosnąć nie udało

[patiuszka]

Buty, klasyczne i w miarę eleganckie, bo takich szukałam m.in. do pracy
Na nas wysokich taki obcas jest i tak malutki, ale ja się czuję mega wysmukle
Ta jakość słaba, bo telefonem robiłam, no i musiałam się nieźle nawyginać schylona
O kurczę, teraz widze jak mi się uda rozjechały przez wypinanie tyłka

[201607280909]

Napisane przez patiuszka

Buty, klasyczne i w miarę eleganckie, bo takich szukałam m.in. do pracy
Na nas wysokich taki obcas jest i tak malutki, ale ja się czuję mega wysmukle
Ta jakość słaba, bo telefonem robiłam, no i musiałam się nieźle nawyginać schylona
O kurczę, teraz widze jak mi się uda rozjechały przez wypinanie tyłka

ładne
chodzę teraz w botkach, które wyglądają bardzo podobnie (tylko z racji, że są botkami kończą się za kostką), mają identyczny obcas, przód buta też

a dziś kupiłam sobie klasyczne, czarne oficerki w Ryłko, ocieplane od środka kożuszkiem

[patiuszka]

Napisane przez vilandre

ładne
chodzę teraz w botkach, które wyglądają bardzo podobnie (tylko z racji, że są botkami kończą się za kostką), mają identyczny obcas, przód buta też

a dziś kupiłam sobie klasyczne, czarne oficerki w Ryłko, ocieplane od środka kożuszkiem

Dzięki, ja wlaśnie upatrzyłam sobie botki o takim samym dole na guziczki z Ryłka, ale nigdzie nie było rozmiaru, nawet w Necie niedostępne, więc wzięłam te, są może mniej ozdobne, ale super dopasowane do mojej nogi i szczupłej łydki, a poza tym lubię Ryłki, dobra jakość, mięciutkie, nie rozklapiają się jak niektóre
Pokaż Twoje

[201607280909]

u mnie zbytnio nie ma czego pokazywać - to takie zwykłe, proste, czarne oficerki bez żadnych dodatków, klamerek, paseczków

ale mogę zrobić zdjęcie - z tym, że jutro. nie chce mi się ich teraz z kartonu wyjmować

[sQuaara]

ja kupilam w koncu wedgesy ;D

morenie sie nie podobaja ale ona jest gUpia

jak przyjda zrobie zdjeice
jakies badziewie za 69zł z allegro co prawda ale ja i tak niszcze buty w 2miesiace wiec drozszych sobie nie kupuje

i nie, to ze kupilabym drozsze lepsze jakosciowo nie oznacza ze ich nie zniszcze

tak samo zdzieram przod i gubie fleki.

taki już mam chód

[Morena_]

.

[aniabaniaa]

Morena, ja miałam buty Ryłko. rewelacja, wybrałam model w którym bylam zakochana i noisłam je 3 sezony do dzis zaluje, ze je wyrzucilam, ale zajechalam je na amen.

easy tone nie polecam. maja dobra kampanie, ale efekt to cos na wzor placebo. po zalozeniu ich faktycznie mozesz czuc, ze one daja efekty, ale tak nie jest. dzialaja przez to, ze stymuluja Twoje miesnie do tego, zeby trzymaly rownowage czy jakos tak. buty maja w podeszwie gabki, w ktorych jest powietrze. powietrze przeplywa podczas robienia kroku ze srodstopia do piety. i to caly ten super system.

easy tony moga ewentaulnie zadzialac, jezeli bedziesz w nich duzo chodzila. ale powiem Ci ze dzialaja podobnie jak superwysokie szpilki
jezeli szukasz butow na fitness, wybierz lepiej jakies superlekkie, lub ewentualnie do biegania. te do biegania tez sa lekkie, a wiosna moga Ci posluzyc do joggingu. easy tone nie nadaja sie do biegania , na fitness tez niespecjalnie

Sq, wedgesy super ale czy wedgesy sa na koturnie, czy takie wedgesy moga tez byc na szpili, czy na obcasie :P co sprawia, ze but jest wedgesem xD ja nie lubie koturnow, ale takie butki na obcasie chetnie bym przygarnela

wczoraj myslalam ze spaluje TZa, stwierdzil, ze jestem od niego wyzsza w swoich ulubionych szpilkach i wygladamy nieproporcjonalnie (co nie jest prawda, jestesmy rowni) normalnie pomyslalam o turbo fochu

[Morena_]

.

[aniabaniaa]

spoko, przeprosił

[Morena_]

.

[aniabaniaa]

Napisane przez Morena_

chwała jemu

własnie jako lekturke zapodałam sobie wymiane postów w temacie wysokie na obcasach czy cos... to co wrzucila Kejtigda i jestem w ciezkim szoku,że w taki sposob ktos wyraza swoje zdanie. Rozumiem,że nie każdemu/ nie każdej podobaja sie wysokie dziewczyny lub wysokie dziewczyny w szpilkach. Ok,nie ma w tym nic złego...niektoryz lubia drobne,niektorzy wola wysokie na plaskim..ale żeby gigantyzm,żeby kalcetwo? ŻENADA

O_O nooo
jakaś porażka! też to czytałam, sama nie wiedzialam co o tym myslec ;/ zwlaszcza że poprzednie dwa dni dumnie maszerowałam w swoich ulubionych szpilkach i nieskromnie mowiac wzbudzilam zachwyt jakas dziwna była ta dziewczyna. ale mnie zaitrygowała ;D niestety jej profil jest ubogi w informacje o niej

[sQuaara]

laske zbanowali i zabrali mi rozladowywacza mych emocji.
ostatnio tyle sie nastresowalam. az cieszylam sie ze ktos sie sam o to prosi

kochana jak sama nazwa wskazuje (z ang.) wedge-heeled shoes to buty na koturnie
te na obcasie to dla mnie workery na obcasie

ostatnio porobilo sie nazw

hah w zwiazku z tym anegdotka:
siedze ze wspollokatorem(teraz juz bylym), on po 3miesiacach w chinach.. (sama wiem ze po indonezji polski jezyk sprawial mi problemy i tak np szkoła to byla instytucja do ktorej chodzi sie codziennie:P)
i mu mowie.." no i kupilam niebieskie skorzane botki"
mina ZONK
"botki botki..co to botki..."
to mu mowie "no jak meskie ale na obcasie"


jego reakcja? "aaaaaaaaaaaaaa buty"

myslalam ze tylko klasyfikacja co do rodzaju buta sprawiła mu problem.
ale nie

ej 21min i na obiadek do chinskiej herbaciarni na:
pyszna brzoskwiniowa herbatke, pierogi z kurczakiem i curry i jablka w ciescie
mniam!

zapraszam do wrooooooooooooooooooooooo oooo ^^

[201607280909]

Napisane przez Morena_

Vilandre może się czepiam ale czy okreslenie "zdechł" wobec psa , ktory byl przyjacielem nie jest zbyt brutalne..?
A co do butów z Rylko,mialas juz kiedys?? kolezanki w pracy czesto tam kupuja i zastanawiam sie czy warto dac taka kase ?

nie czuję, żeby mówienie, że mój zwierzak zdechł było niepoprawne czy brutalne, mimo, że był moim przyjacielem, ryczałam po nim i byłam do niego bardzo przywiązana. po prostu mam w głowie zakodowane, że człowiek umiera, a zwierzę zdycha i nie czuję w tym słowie żadnego negatywnego wydźwięku.


a odnośnie butów z Ryłko to moja pierwsza para. moja przyjaciółka kupiła sobie tam kiedyś kozaki, chodziła w nich już 3 sezony i dalej są w dobrym stanie musiała tylko fleki zmienić na obcasach.

[Stace]

kurka, pare godzin mnie tu nie było, a tu już tyle się dzieje
zazdrośnice zbanowali

[Kawuszkaa]

Kurde, mam taki nawał spraw ostatnio, że nie mam czasu wejść na forum i normalnie odpisać. Przeczytałam zaległości, ale znowu muszę wychodzić , więc napiszę szybko.
Moja mamuśka wyjechała. Ostatnio mieliśmy rodzinne spotkanie z rodzicami, wszystko się udało, tak jak przewidziałam. Poza tym jutro kolokwium. Dzisiaj długo wyczekiwany lekarz i dowiem się co tam w trawie piszczy.
Na 24 listopada mam oddać II rozdział pracy mgr. a jeszcze nie mam nic :/ Nie miałam na to czasu. A 26 listopada USC i moja przysięga. Także przede mną niezłe 10 dni się zapowiada. Startuję ostro !!! Na pewno w tym czasie jeszcze zajrzę !!!
Paaaa

[kejtigda]

Moje studia też swoją w miejscu, nic mi się nie chce

TŻ ma dziś wolne więc śpi a ja chce wymyślić jakieś extra śniadanie, z tym że chwilowo brakuje mi pomysłu.
Potem śmigam na lunch sushi z koleżankami, po południu się pouczę i wieczorem na kilka drinków na top model do koleżanki, dzień idealny

I zamierzam grać w totka po tym jak TŻ wygrał piątkęA tak się z niego śmiałam, muszę tylko liczby wymyślić

[sQuaara]

dla piatki warto zagrac


co do reebokow to ich pozwali i maja gruby szmal wylozyc i zwracac konsumentom bo easy tony so ch.ja warte wiec raczej zle wydane trzy stowki


a ja wczoraj ogarniam mega chillin z przyjaciolka.
bylam w tej boskiej chinskiej herbaciarni przyjaciolka powiedziala ze wlasnie sie zakochala, przezyla spozywczy orgazm i do domu nie idzie ^^
ale poszlysmy w koncu

ej ej i dzisiaj troche jest cieplej ;>

[Morena_]

.

[sQuaara]

to teraz pomykasz swoim autkiem?


pewnie swetry czapka... ze niby mróz ma byc wytlumaczeniem na Twoj zakupoholizm?? ta
ej to jak skrobiesz i zamarza to wiesz ze trzeba wlaczyc samochod do skrobania? !

ej dzisiaj siedze chyba 19godzin w pracy.. no niech juz bedzie 17!

[kejtigda]

sQuaara masakra, ale za to pewnie Twój podpis zwiększy liczbę % przez te nadgodziny

Ja zakupiłam tabex i chwilowo żegnam się z papierosami Moje życie towarzyskie trochę na tym ucierpi bo wszyscy palą więc muszę ich trochę unikać Macałam sobie dzis kolekcję versace dla h&m, omg co za szmira, jak oni mogą za taką kasę to wciskać ludziom

[patiuszka]

Napisane przez Morena_

sQ u nas dalej piździ, rano drapie szyby i jęcze z bólu zanim mi sie auto zagrzeje to zdarze 15 razy zamarznąc musze wyposażyc sie w cieplejsze obuwie i swetryyyy tak tak tak !

vilandre rozumiem dla mnie po prostu słowo "zdechł" ma negatywny,obraźliwy wydźwięk, nie jest ładnym określeniem po prostu.
Do osoby,której sie nie cierpi,nie szanuje mowi się ( ja nie ) " a niech zdechnie.."
Dla mnie czworonożny przyjaciel skoro jest mi bliski - odchodzi.
Zdycha jakiś pener w więzieniu,który krzywdził innych. Takie moje zdanie,ale kazdy określa smierc bliskiego jak woli

Nie koniecznie, w moim rodzinnym mieście słowo 'zdechł' nigdy nie miało złego wydźwięku. To tak jak ze słowem 'pysk' u psa a 'buzia' u człowieka. Nikt nigdy tego źle nie kojarzył. Zarówno słowa 'zdechł' jak i 'pysk' można użyć obraźliwie, jeśli się chce, do człowieka. Dopiero jak wyjechałam na Pomorze to czułam, że tu przez wielu to słowo było traktowane jako nieładne no i nauczyłam się mówić, że 'umarł' albo 'nie żyje'. I teraz jak jadę do świętokrzyskiego i tak powiem o zwierzaku, to niektórzy się w łepetynę stukają, co ja gadam