Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ III

[anaka82]

scarlett26 a może dużoćwiczyszi tłuszczyk Ci się w mięśnie zamienia dlatego nic nie drga na wadze?? A tak na marginesie dużo ćwiczysz ??
Co do baby nr. 2 .......to jednak wolałabym trochę zrzucić........będę się lepiej czuć i fizycznie i psychicznie. Ja w 1 ciąży nie miałam żadnych dolegliwości........norma lnie czułam się jak bym w ciąży nie była

[scarlett26]

Napisane przez anaka82

scarlett26 a może dużoćwiczyszi tłuszczyk Ci się w mięśnie zamienia dlatego nic nie drga na wadze?? A tak na marginesie dużo ćwiczysz ??
Co do baby nr. 2 .......to jednak wolałabym trochę zrzucić........będę się lepiej czuć i fizycznie i psychicznie. Ja w 1 ciąży nie miałam żadnych dolegliwości........norma lnie czułam się jak bym w ciąży nie była

W ogóle nie ćwiczę, mam spore problemy zdrowotne i nie jestem w stanie.

Fajna taka ciaza, moja była jednym wielkim koszmarem, do tego stopnia, ze bardziej sie cieszyłam z tego, ze juz nie jestem w ciąży niż z dziecka, ze wreszcie mogę wypić szklankę wody naraz i nie wymiotować, ze nic mnie nie boli nie do wytrzymania itp itd. Az złe sie czuje na samo wspomnienie - to była jedna wielka patologia od poczatku do końca i jeszcze stres o dziecko, bo w usg tez wychodziły cuda i dziwy - na szczęście niepotwierdzone.

[anaka82]

Napisane przez scarlett26

W ogóle nie ćwiczę, mam spore problemy zdrowotne i nie jestem w stanie.

Najważniejsze, że czujesz po ubraniach, że jest Cię mniej
Stosujesz jakąś konkretną dietę czy po prostu zdrowo się odżywiasz??

Napisane przez scarlett26

Fajna taka ciaza, moja była jednym wielkim koszmarem, do tego stopnia, ze bardziej sie cieszyłam z tego, ze juz nie jestem w ciąży niż z dziecka, ze wreszcie mogę wypić szklankę wody naraz i nie wymiotować, ze nic mnie nie boli nie do wytrzymania itp itd. Az złe sie czuje na samo wspomnienie - to była jedna wielka patologia od poczatku do końca i jeszcze stres o dziecko, bo w usg tez wychodziły cuda i dziwy - na szczęście niepotwierdzone.

Najważniejsze ,że wszystko dobrze się skończyło

[scarlett26]

Napisane przez anaka82

Najważniejsze, że czujesz po ubraniach, że jest Cię mniej
Stosujesz jakąś konkretną dietę czy po prostu zdrowo się odżywiasz??



Najważniejsze ,że wszystko dobrze się skończyło

No jeśli chodzi o dziecko tak, o mnie nie.

Pisałam juz wcześniej - stosuję dietę dr Wahls - niejako skutkiem ubocznym jest chudnięcie, to dieta stosowana w chorobach autoimmunologicznych.

[anaka82]

Witam
Ja staram się trzymać diety, którą zresztą sama sobie narzuciłam
Niestety jestem w trakcie @ i jakoś nic mi się nie chcę.....buuuu......niech się już kończy i zabieram się ostro za spalanie zbędnych kilosków

scarlett26 jak u Ciebie, bo chyba tylko we dwie pozostałyśmy na placu boju

[scarlett26]

Napisane przez anaka82

Witam
Ja staram się trzymać diety, którą zresztą sama sobie narzuciłam
Niestety jestem w trakcie @ i jakoś nic mi się nie chcę.....buuuu......niech się już kończy i zabieram się ostro za spalanie zbędnych kilosków

scarlett26 jak u Ciebie, bo chyba tylko we dwie pozostałyśmy na placu boju

No właśnie tylko pozazdrościć, ze cała reszta piękna i szczupła. No ja wciąż dietuję, taki moj los do końca zycia. Obczytuję się w weganizmie, bo duzo przepisów jest bezglutenowych i najłatwiej mi cos takiego zrobić, bo siła rzeczy nie ma w tym nabiału i jajek, a potem dodać jakieś mieso czy rybę jak w mojej diecie. Zamiast wycieczek do McD zwiedzam wege- sklepy i biobazarki. Mam nadzieję, że z czasem otrzaskam się z tematem co i gdzie i jak, bo teraz to mozolne studiowanie firm, etykiet, uczenie się gotowania od nowa, zastanawianie się jak nie zbankrutować na to wszystko, radzenie sobie z własnym zaostrzeniem choroby, umierJącym na katar mężem, córka z zapaleniem krtani i ostrym buntem dwulatki i swoją opuchlizną i bólem @. Dodatkowo tragedia w rodzinie. Jedyne co chcę to trochę spokoju i wypoczynku. Tymczasem maz dowiedział sie wczoraj, ze idzie do pracy w weekend, gdy ja tymczasem juz liczyłam godziny do jego wolnego...

[scarlett26]

I co? Pustki! Meldować się!

Ja dziś weszłam na wagę, nadal nieco opuchnięta jeszcze po @ (strasznie zatrzymuję wodę) i mam nadzieję, że coś się ruszy wreszcie - na razie jest 97,2kg.... Tak czy siak teraz najbardziej mi zdrowie zaprząta głowę, oby się polepszyło...

[anaka82]

Ja sie melduje.....chwilowo zniknęłam, ale juz powracam .........odezwe sie wieczorem, bo własnie z pracy wychodze nareszcie do domu !!!!!!

[anaka82]

Hmmmm........chyba zostałam sama na placu boju
Sama ze sobą monologów nie będe pisać
Wszyscy już się odchudzili tylko ja zostałam........:mur : cóż najwidoczniej sama muszę sobie radzić
Miłego dnia wszystkim życzę i trzymajcie za mnie kciuki

[scarlett26]

Czy wątek umarł ostatecznie? U mnie 95,5kg po długim zastoju, może coś się dalej ruszy....

[anaka82]

Hej wygląda na to, że zostałyśmy tylko we 2 na placu boju Szkoda trochę,ale cóż.........ja jestem drugi tydzień na diecie poki co ,nie chcwalac sie , nawet niezle mi idzie ubyło mnie 3 cm w pasie i 1 cm w biodrach, co do wagi to nie wiem, bo muszę ja najpierw zakupic Stwierdziłam jednak,ze waga nie będzie moją wyrocznią tylko centymetry
scarleet26 a Tobie jak idzie??

[sabina1991]

Hej dziewczyny ja też ważylam magiczne 100 kg 2013 roku i wiem jak cieżko jest to zrzucic ale teraz waze 63 walcze nadal trzeba tylko uwierzyć w siebie i miec silna wole i sie da pozdrawiam

[anaka82]

Napisane przez sabina1991

Hej dziewczyny ja też ważylam magiczne 100 kg 2013 roku i wiem jak cieżko jest to zrzucic ale teraz waze 63 walcze nadal trzeba tylko uwierzyć w siebie i miec silna wole i sie da pozdrawiam

Wielkie gratulacje, że Ci się udało az tyle schudnąć A jeśli mozna wiedzieć to sama się odchudzałaś czy pod okiem jakiegoś dietetyka??

[sabina1991]

Na poczatku niby słuchalam sie rad ale w koncu saa zaczelam sobie ukladac jadlospis i duzzzzoooo cwiczylam

[anaka82]

Hej, hej, hej
Czy jeszcze ktoś się tu udziela??

[201604190934]

przepraszam, że ogłoszę się u Was na wątku, ale planujemy odchudzać się w mniejszym, ukrytym gronie

chcemy uruchomić od listopada(czyli już, już)klub
zapraszamy chętne
https://wizaz.pl/forum/group.php?groupid=1849

[DudiBoy]

Wątek umarł? ;(

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Bella2212]

:-(

[Delicatna]

Cześć widzę ze nie tylko ja przestałam tu zaglądać....

Niestety moja tarczyca znowu wypowiedziała mi wojne i biore sie znowu za siebie. Przytyłam nie wchodze w spodenki na wakacje i coz trzeba zrzucic falbane... Nie wiem jak jest moja obecna waga... troche podchudne i dopiero kupie wage.

Lece za zakupy...

Moze dziewczyny tu wroca tak jak ja

[DudiBoy]

Czy ktoś tutaj jeszcze zagląda? Brakuje mi Was...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[pysiamn]

Hop ja też wracam na dobre tory i Wizaz