Tajemnica Brokeback Mountain - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-02-27, 11:28   #1
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Cool

Tajemnica Brokeback Mountain


Nie wierze, ze jeszcze nie ma takiego watku, albo niedowidze. Na innych forach, a szczegolnie filmowych zazarta dyskusja trwa. Co sadzicie, jesli widzialyscie? A moze wcale nie macie ochoty zobaczyc?!

Dla mnie ten film byl czyms pieknym i prawdziwym. Na ulotce widnieja nastepujace wypowiedzi: "Nieczęsto pojawia się film,który zmienia zarówno nasze spojrzenie na świat,jak i historię kina-poszerza horyzonty i zapowiada nową epokę. BROKEBACK MOUNTAIN Anga Lee jest najważniejszym od wielu lat amerykańskim filmem.NIESAMOWITY" The Guardian *** "ARCYDZIEłO.Ten film jest,jak strzał prosto w serce."Rolling Stone ***"Porywajaca hollywoodzka historia miłosna,która okaze się najbardziej rewolucyjnym wydarzeniem tego roku"Entertainment Weekly. Co myślicie o tych wypowiedziach??Ja zgadzam się zgadzam z nimi w 100%
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 12:27   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Film obejrze z czytej ciekawosci (i pewnie na takich jak ja najwiecej zarobi) chociaz sama historia wywołuje usmiech na mojej twarzy ,czekam na kolejne historie o gejach :indianie powinni byc następni.

Pomysł super bo temat na czasie szczegolnie w polsce trafil w dobry okres polityczny ,trzeba szybko do kina bo jeszcze kaczka zamknie kina
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 12:37   #3
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez paula78
Pomysł super bo temat na czasie szczegolnie w polsce trafil w dobry okres polityczny ,trzeba szybko do kina bo jeszcze kaczka zamknie kina
Dokladnie
ale swoja droga jakos ostatnio zaden film mnie soba nie zachwycil na tyle,by obejrzec go w kinie-jednak odpowiednia recenzja + zwiastun robia swoje
__________________
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 12:39   #4
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Piękny film o miłości, bardzo prawdziwy - mój "Oscar" za najlepszy film.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 14:34   #5
Jelonek
Zakorzenienie
 
Avatar Jelonek
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Widziałam w dzień premiery, choć dopełznęłam na ostatni seans resztkami sił
W tym tygodniu pójdę raz jeszcze, to mówi samo za siebie
Jelonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 15:31   #6
siss
Rozeznanie
 
Avatar siss
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: LandsHut :P
Wiadomości: 649
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

paula - uhh, jakieś złe proroctwa , a najgorsze, że mogą się sprawdzić

Filmu nie oglądałam, ale z pewnością braki nadrobię. Temat absolutnie na czasie, a film spełnia swoją rolę - wywołuje dyskusje. Jeśli dodatkowo rzeczywiście jest tak dobry, jak to się głosi wszem i wobec, to... prywatnego oskarka tworcom przyznaję
siss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 15:49   #7
Moro
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 137
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Ciekawe czy w mojej zapyziałej mieścince będą chcieli puścić film "o gejach" choć sam uważam ze zwiastunów, że problem gejostwa jest swego rodzaju dopełnieniem pokzania miłości ponad wszystko Jeżeli tylko puszczą tenże film w moim kinie to z chęcią pójdę :d
__________________
(\__/)
(O.o )
(> < )
This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
Moro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-02-27, 19:56   #8
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Thumbs up Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Jowisiu, dzięki za ten wątek . Sama myślałam nad założeniem takowego.


Obejrzałam "Tajemnicę Brokeback Mountain" w piątek, w dniu jego polskiej premiery i do dziś nie mogę dojść do siebie. Już dawno żaden film mnie tak nie poruszył, a oglądam ich dużo. Jestem rozbita, moje myśli krążą wokół tego filmu i ciągle chce mi się wyć. I w dalszym ciągu nie mogę się pozbierać, więc będzie chaotycznie.

"Tajemnica Brokeback Mountain" nie jest westernem, ale klasycznym melodramatem, opowiadającym o miłości wielkiej, prawdziwej, tragicznej, bo "innej", powszechnie nieakceptowanej. Miłości, budującej swój romantyczny mit i silniejszej od śmierci. To gwałtowne i głębokie uczucie rodzi się między mrukliwym Ennisem i nieco naiwnym Jackiem w idyllicznej scenerii gór Brokeback, które staną się dla kochanków niejako synonimem raju utraconego.

Obraz Anga Lee nie tylko czyni z gejowskiej love story główny temat opowieści, nie tylko pokazuje to uczucie bez pruderii, niedomówień, ściemniania ekranu w momentach newralgicznych (ale i bez przesady czy obrzydliwości, zresztą odtwórcy głównych ról do obleśnych absolutnie nie należą), lecz przede wszystkim narusza rozmaite tabu amerykańskiej kultury.

Film przeraźliwie smutny, mądry i wyważony. Już dawno żadna kinowa historia miłości heteroseksualnej (o ile jakakolwiek w ogóle) nie poruszyła mnie tak mocno jak ta. Kłębi mi się w głowie masa refleksji, m.in. taka, że jeśli zrezygnujemy w życiu z czegoś ważnego, z jakiegoś fragmentu własnej osobowości, to możemy tego później gorzko żałować...

"Brokeback Mountain" zebrał masę przychylnych opinii nie tylko od kobiet i publiczności gejowskiej. Z tego, co czytałam, nawet wrodzy mu krytycy z rozmaitych stowarzyszeń chrześcijańskich, dystansując się od zawartości dzieła, przyznali, że pod względem artystycznym prezentuje ono bardzo wysoki poziom. Choćby świetna recenzja rodzimego "Tygodnika Powszechnego", pisma katolickiego, jest tego przykładem: http://film.onet.pl/11206,35522,1,recenzje.html .


Znakomita reżyseria, wspaniałe aktorstwo i piękna muzyka Gustavo Santaolalli. Gorąco polecam.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 21:50   #9
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Mogłabym powiedzieć to samo co Demonik. Ja byłam w kinie w sobotę, a cały czas rozmyślam o tym filmie. Dawno nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia. Chciałabym obejrzeć jeszcze raz, chociaż boję się, że dotrze wówczas do mojej mózgownicy to, co być może umknęło mi za pierwszym razem i zrobi mi się jeszcze bardziej smutno. Oglądając zapomniałam, że to film, co nieczęsto mi się zdarza. Naprawdę przejmująca historia, przy tym perfekcyjnie zrobiona -> świetne aktorstwo, zdjęcia, muzyka. Gdyby tylko takie filmy robili, to nie wychodziłabym z kina.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 22:28   #10
Syringa
Zakorzenienie
 
Avatar Syringa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 4 931
GG do Syringa
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Ja też się wybieram na ten film - jestem strasznie ciekawa i już nie mogę się doczekać - ale nikt nie chce ze mną iść - kiedy słyszy o tematyce... Zastanawiam się czy to nietolerancja, czy może strach przed tematem?
Myślę, że taki film to dobra rzecz - uczy spojrzenia na niektóre sprawy z innej, nieznanej strony.
__________________

------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do galerii zdjęć


Syringa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 22:33   #11
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Ja się dopiero wybieram na ten film (myślałam że jeszcze nie grają )
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-27, 23:34   #12
monka111
Rozeznanie
 
Avatar monka111
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 550
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

pierwsze słysze - nie mam pojęcia co to za film i o czym
ale chyba się wybiorę do kina.
__________________
Requiem for MM
Nic się przecież w Nas nie zmieni przez te dni...
monka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-28, 01:30   #13
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez demonik
Jowisiu, dzięki za ten wątek . Sama myślałam nad założeniem takowego.
Obejrzałam "Tajemnicę Brokeback Mountain" w piątek, w dniu jego polskiej premiery i do dziś nie mogę dojść do siebie. Już dawno żaden film mnie tak nie poruszył, a oglądam ich dużo. Jestem rozbita, moje myśli krążą wokół tego filmu i ciągle chce mi się wyć. I w dalszym ciągu nie mogę się pozbierać, więc będzie chaotycznie.

"Tajemnica Brokeback Mountain" nie jest westernem, ale klasycznym melodramatem, opowiadającym o miłości wielkiej, prawdziwej, tragicznej, bo "innej", powszechnie nieakceptowanej. Miłości, budującej swój romantyczny mit i silniejszej od śmierci. To gwałtowne i głębokie uczucie rodzi się między mrukliwym Ennisem i nieco naiwnym Jackiem w idyllicznej scenerii gór Brokeback, które staną się dla kochanków niejako synonimem raju utraconego.

Obraz Anga Lee nie tylko czyni z gejowskiej love story główny temat opowieści, nie tylko pokazuje to uczucie bez pruderii, niedomówień, ściemniania ekranu w momentach newralgicznych (ale i bez przesady czy obrzydliwości, zresztą odtwórcy głównych ról do obleśnych absolutnie nie należą), lecz przede wszystkim narusza rozmaite tabu amerykańskiej kultury.

Film przeraźliwie smutny, mądry i wyważony. Już dawno żadna kinowa historia miłości heteroseksualnej (o ile jakakolwiek w ogóle) nie poruszyła mnie tak mocno jak ta. Kłębi mi się w głowie masa refleksji, m.in. taka, że jeśli zrezygnujemy w życiu z czegoś ważnego, z jakiegoś fragmentu własnej osobowości, to możemy tego później gorzko żałować...

"Brokeback Mountain" zebrał masę przychylnych opinii nie tylko od kobiet i publiczności gejowskiej. Z tego, co czytałam, nawet wrodzy mu krytycy z rozmaitych stowarzyszeń chrześcijańskich, dystansując się od zawartości dzieła, przyznali, że pod względem artystycznym prezentuje ono bardzo wysoki poziom. Choćby świetna recenzja rodzimego "Tygodnika Powszechnego", pisma katolickiego, jest tego przykładem: http://film.onet.pl/11206,35522,1,recenzje.html .

Znakomita reżyseria, wspaniałe aktorstwo i piękna muzyka Gustavo Santaolalli. Gorąco polecam.
Demoniku, piekniej sie juz chyba nie dalo opisac. Nic dodac, nic ujac. Dla mnie ten film jest czyms wielkim. Ja tez nie mogę przestac o nim myśleć, choc minelo już kilka dni. Wywarl OGROMNE wrazenie.. Wiesz, spodziewałam się albo banalu, albo przesadzonego filmu o dwoch gejach; nie spodziewałam się natomiast, ze uczucie homoseksualne może być przedstawiona w tak delikatny i dosadny jednoczesnie sposób, niesprecyzowany ale dobitny. Wspaniale opowiedziana historia, piekna,ponadczasowa milosc -nie chwilowe zaspokojenie swoich potrzeb czy ciekawości; koncowka filmu rozwalila mnie, bo wtedy okazalo się, ze ta milosc wlasnie była taka PRAWDZIWA .. Ech, ech, ech… ;( Oprocz tego sama tematyka, przeszkod na jakie narazeni sa homoseksualisci, strach przed reakcja spoleczenstwa, przed samym soba, poszukiwaniem wlasnej drogi ( postac Ennisa do konca filmu wlasciwie), jak rowniez tragedia rozpadajacej sie rodziny, walka o dazenie do swoich marzen, odwaga do realizowania ich...
Uwazam, ze gra aktorska była wspaniala, przynajmniej role pierwszoplanowe, na wielu forach czytałam opinie, ze Ladger i Gyllenhaal nie pokazali miedzy soba zadnej 'chemii’, ja sadze, ze zagrali znakomicie wlasnie trudna milosc, która z jednej storny skrywana, z drugiej za wszelka cene chce wydobyc na światło dziennie cala swa namiętnośc; najbadziej podobala mi się scena kiedy Jack przyjezdza do Ennisa po raz pierwszy do jego domu i rzucaja się sobie w ramiona, a potem... ;D

Trzeba obejrzec. Nawet, żeby mieć swoje zdanie i nawet, żeby skrytykowac, ale to jest pozycja obowiazkowa. Zreszta swiadcza o tym nominacje za :
1.Najlepszy film 2005
2.Najlepszy aktor - Heath Ladger
3.Najlepszy aktor drugoplanowy - Jake Gyllenhaal
4.Najlepsza aktorka drugoplanowa - Michelle Williams
5.Najlepszy reżyser - Ang Lee
6.Najlepszy scenariusz adaptowany
7.Najlepsze zdjęcia
8.Najlepsza muzyka

Mam nadzieje, ze zgarnie wszystkie statuetki bo sie naleza!!
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-28, 20:39   #14
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez koko
Chciałabym obejrzeć jeszcze raz, chociaż boję się, że dotrze wówczas do mojej mózgownicy to, co być może umknęło mi za pierwszym razem i zrobi mi się jeszcze bardziej smutno.
I ja bym chciała raz jeszcze ten film obejrzeć. I także się boję. Boję się, że zaboli jeszcze bardziej i będę płakać przez cały seans .

Cytat:
Napisane przez Syringa
Ja też się wybieram na ten film - jestem strasznie ciekawa i już nie mogę się doczekać - ale nikt nie chce ze mną iść - kiedy słyszy o tematyce... Zastanawiam się czy to nietolerancja, czy może strach przed tematem?
Ja byłam z mężem, który był dość sceptycznie nastawiony do męskich scen miłosnych. Bynajmniej nie do samych gejów, ale do oglądania ich namiętnych pocałunków . Film zrobił na nim ogromne wrażenie i poruszył tak, jak mnie. Widziałam, jak ukradkiem ocierał łzy...

Cytat:
Napisane przez jowisia
Wiesz, spodziewałam się albo banalu, albo przesadzonego filmu o dwoch gejach; nie spodziewałam się natomiast, ze uczucie homoseksualne może być przedstawiona w tak delikatny i dosadny jednoczesnie sposób, niesprecyzowany ale dobitny. Wspaniale opowiedziana historia, piekna,ponadczasowa milosc -nie chwilowe zaspokojenie swoich potrzeb czy ciekawości; koncowka filmu rozwalila mnie, bo wtedy okazalo się, ze ta milosc wlasnie była taka PRAWDZIWA .. Ech, ech, ech… ;(
I właśnie ta prawdziwa miłość została wpisana w realia amerykańskiego zaścianka (Dziki Zachód przypomina niestety łudząco polską prowincję), gdzie mężczyzna może pokochać jedynie kobietę, a każde odstępstwo od normy bywa karane - linczem, a nawet śmiercią.

Cytat:
Napisane przez jowisia
Oprocz tego sama tematyka, przeszkod na jakie narazeni sa homoseksualisci, strach przed reakcja spoleczenstwa, przed samym soba, poszukiwaniem wlasnej drogi (postac Ennisa do konca filmu wlasciwie), jak rowniez tragedia rozpadajacej sie rodziny, walka o dazenie do swoich marzen, odwaga do realizowania ich...
Ennis zdaje się walczyć ze swoim dziedzictwem, z przekonaniami, które wpoił mu ojciec. Czuje niechęć do homoseksualistów, choć z całych sił kocha innego faceta. Nie potrafi siebie zaakceptować...
Jego żona straszliwie cierpi, ale nie sposób piętnować Ennisa z tego powodu. Można mu jedynie współczuć tragicznej sytuacji - bez wydawania wyroków.

Cytat:
Napisane przez jowisia
Uwazam, ze gra aktorska była wspaniala, przynajmniej role pierwszoplanowe, na wielu forach czytałam opinie, ze Ladger i Gyllenhaal nie pokazali miedzy soba zadnej 'chemii’, ja sadze, ze zagrali znakomicie wlasnie trudna milosc, która z jednej storny skrywana, z drugiej za wszelka cene chce wydobyc na światło dziennie cala swa namiętnośc; najbadziej podobala mi się scena kiedy Jack przyjezdza do Ennisa po raz pierwszy do jego domu i rzucaja się sobie w ramiona, a potem... ;D
"Chemia" między bohaterami była wręcz namacalna, aktorstwo w moim odczuciu jest genialne, pełne pasji i zaangażowania.
Scena, o której piszesz jest niezwykle wzruszająca. Miałam ochotę wyć jak bóbr i chciałam, by film w tym momencie się skończył. Mnie poruszyła jeszcze scena ich pierwszego rozstania (Heath Ledger tłucze głową w ścianę) i cholernie smutny moment, w którym Ennis tuli koszulę przyjaciela...

Cytat:
Napisane przez jowisia
Mam nadzieje, ze zgarnie wszystkie statuetki bo sie naleza!!
Ja też mam taką nadzieję i trzymam mocno kciuki!

demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-28, 21:14   #15
gonka23
Zakorzenienie
 
Avatar gonka23
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: deszczowa Walia:)
Wiadomości: 5 177
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

już się nie mogę doczekać kiedy go zobaczę, tylko ciągle czasu brakuje. słyszałam wiele pochlebnych opinii i myślę, że mi też się spodoba. dobra to tyle narazie. swoje emocje, opinie, odczucia opiszę jak już obejrzę.
__________________
Pani żonka
gonka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-28, 21:20   #16
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez demonik
"Chemia" między bohaterami była wręcz namacalna, aktorstwo w moim odczuciu jest genialne, pełne pasji i zaangażowania.
Scena, o której piszesz jest niezwykle wzruszająca. Miałam ochotę wyć jak bóbr i chciałam, by film w tym momencie się skończył. Mnie poruszyła jeszcze scena ich pierwszego rozstania (Heath Ledger tłucze głową w ścianę) i cholernie smutny moment, w którym Ennis tuli koszulę przyjaciela...
Masz racje demoniku, te trzy sceny byly chyba najbardziej wzruszajace wlasnie : rzostanie i placz Enisa, spotkanie Enisa i Jacka po latach, tulenie koszuli.. Oczywiscie film jest przepelniony momentami sciskajacymi serce, ale te trzy poruszylyby chyba najwieksza bryle lodu... w kinie chyba kazdy mial wilgotne oczy...
Wlasnie obejrzalam po raz drugi. TAKA historia milosci, to naprawde rzadkosc w kinie. Do tej pory podziwialam "Pamietnik", ale Brokeback przebija wszystko-jest po prostu tak cholernie realistyczny i doglebny..

Polecam wszystkim.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-28, 22:23   #17
Zielonooka Dorka
Raczkowanie
 
Avatar Zielonooka Dorka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 171
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Wczoraj byłam. Polecam gorąco. Nie bede się za bardzo rozpisywać bo wszystko to co miala bym powiedzieć już tu padło.Dodam tylko od siebie, ze najbardziej wzruszajacą sceną dla mnie był moment z tą koszulą od krwi...jak Heather Ledger przyszedł do rodziców Gyllenhaala.
Zielonooka Dorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-01, 19:57   #18
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

A ja ściagnęłam sobie muzykę z filmu. No oprócz paru kawałków country jest ten przepiękny temat muzyczny z filmu, w kilku opcjach. Słucham sobie. Ta muzyka jest wspaniała, surowa i minimalistyczna jak sam film...
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-01, 21:12   #19
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Zanim obejrzałam "Brokeback Mountain" przeczytałam gdzieś: ten film złamie wam serce. I chyba złamał. W każdym razie mam coś takiego, że nie chcę mówić o "Brokeback Mountain", bo mówienie, że film jest "świetny" mi jakoś nie pasuje, tak jakbym bezcześciła jakąś świętość. Wczoraj po obejrzeniu starałam się znaleźć odpowiednie słowo opisujące ten film i nie znalazłam. Nie umiem Wam powiedzieć jakie emocje wywołał we mnie ten film, bo naprawdę nie mogę znaleźć odpowiednich słów.
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-01, 21:18   #20
Bridget
Zakorzenienie
 
Avatar Bridget
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

po przeczytaniu Waszych opinii MUSZĘ to obejrzeć
__________________

Bridget jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-01, 23:04   #21
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

film fenomenalny, coz moge dodac do waszych wypowiedzi? wzruszyl totalnie, az połykałam łzy. rozmyslałam o nim długo i nie mogłam zasnąć. ale widze ze nie tylko we mnie wywołał takie emocje... a myslalam, ze to ja jestem taki wrazliwiec.
zabrakło mi tylko rozwinięcia milosc na samym początku, jeszcze w czasie pierwszej wyprawy w brokeback. za malo milosci, byl tylko jeden pocalunek, szybki stosunek. oczywiscie widz sam mial sie domyslec co sie dzialo, ale dopiero placz enissa sugerowal ze bylo to cos wielkiego i pieknego, sam poczatek filmu tego nie pokazal. zabraklo mi odrobiny ckliwości w dobrym wydaniu.
mimo wszystko, kapitalny.
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-01, 23:49   #22
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Obejrzalam.......a wlasciwie to jestem tuz po...i brak mi slow....
Zadne slowo nie okresli tego,co wywolal ten film we mnie;Joey wspomina przeczytane zdanie 'ten film złamie wam serce' i wiem,ze ten film to zrobil w sposob dobitny.Sprawil,ze obejrze go ponownie i na pewno bede chciala posiadac w swoim zbiorze filmowym.
Wszystko inne juz zostalo powiedziane a cala moc emocji jest nie do przelozenia w sposob werbalny.
__________________
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 10:23   #23
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Ja też obejrzałam ten film zachęcona recenzjami. I niestety, ale nie mam podobnych wrażeń do Waszych. Wynudziłam się strasznie. W ogóle mnie nie wzruszył, ani nie dał powodu do refleksji. Rozczarowałam się strasznie
Faktycznie gra aktorska (Enisa) wyśmienita, chylę czoła. Ale reszta... sorry spodziewałam się czegoś innego.
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 11:30   #24
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez AgaZ
Ja też obejrzałam ten film zachęcona recenzjami. I niestety, ale nie mam podobnych wrażeń do Waszych. Wynudziłam się strasznie. W ogóle mnie nie wzruszył, ani nie dał powodu do refleksji. Rozczarowałam się strasznie
Faktycznie gra aktorska (Enisa) wyśmienita, chylę czoła. Ale reszta... sorry spodziewałam się czegoś innego.
I ja i TŻ mamy podobne odczucia. Cały czas miałam wrażenie, że reżyser potraktował temat trochę powierzchownie: cała historia mnie nie przekonała. Nie odczułam tzw. chemii między głównymi bohaterami. I choć straszna ze mnie płaczka i bardzo łatwo doprowadzić mnie do łez, ten film nic a nic mnie nie wzruszył.
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 11:39   #25
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez AgaZ
Ja też obejrzałam ten film zachęcona recenzjami. I niestety, ale nie mam podobnych wrażeń do Waszych. Wynudziłam się strasznie. W ogóle mnie nie wzruszył, ani nie dał powodu do refleksji. Rozczarowałam się strasznie
Faktycznie gra aktorska (Enisa) wyśmienita, chylę czoła. Ale reszta... sorry spodziewałam się czegoś innego.
Dokladnie mam takie samo wrazenie. Co wiecej film o parze homoseksualnych "kowbojow" moralnie nie przypadl mi za nic gustu. NIe wiem, co resyzer chcial osiagnac, czy gdzies przelamac jakies bariery, zaczac wysyp filmow o homoseksualistach [oby nie], czy przekonac ludzi do czegos.. jakikolwiek byl w tym filmie jego zamysl, w moim przekonaniu nie powiodl sie..

Cheetah
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 11:43   #26
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Heh, mam wrazenie, ze dopiero kiedy Aga napisala jedna i pierwsza negatywna recenzje inne wizazanki rowniez odwazyly sie film skrytykowac A przeciez to nie ma byc watek ku pochwale Brokeback ale wymiana zdan, i bardzo chcialabym wiedziec, co wam sie nie spodobalo konkretnie, na czym polega zawod, czego sie spodziewalyscie? co was zaskoczylo, a co rozczarowalo? podzielcie sie
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 11:55   #27
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Myślę, że dziewczyny mają tylko po prostu podobne spostrzeżenia, albo dopiero teraz weszły na wątek.
Tu nie chodzi o jakąś krytykę tylko o odczucia. Po prostu, ten film ZUPEŁNIE do mnie nie trafił. Co wcale nie znaczy, że film jest zły. Pewnie jest dobry, jeśli u tylu osób wywołał tyle pozytywnych wrażeń.
U mnie niestety nie. Dla mnie był nudny (połowa filmu to wypasanie owiec ); bardzo powierzchownie potraktowany problem małżeństw itp..
Ja po prostu spodziewałam się filmu, który powali mnie na kolana, zmusi do płaczu, przemyśleń. Sorry, nie udało się
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 11:56   #28
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez jowisia
Heh, mam wrazenie, ze dopiero kiedy Aga napisala jedna i pierwsza negatywna recenzje inne wizazanki rowniez odwazyly sie film skrytykowac A przeciez to nie ma byc watek ku pochwale Brokeback ale wymiana zdan, i bardzo chcialabym wiedziec, co wam sie nie spodobalo konkretnie, na czym polega zawod, czego sie spodziewalyscie? co was zaskoczylo, a co rozczarowalo? podzielcie sie
Blad, na temat tego filmu wypowiedzialam sie pierwszy raz pare dni temu w watku warszawski. Niestety z braku czasu i ilosci watkow na plotkowym ogladam tylko pierwsza strone watkow, ten widocznie spadal na dalsze strony...

Cheetah
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 12:36   #29
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez jowisia
Heh, mam wrazenie, ze dopiero kiedy Aga napisala jedna i pierwsza negatywna recenzje inne wizazanki rowniez odwazyly sie film skrytykowac A przeciez to nie ma byc watek ku pochwale Brokeback ale wymiana zdan, i bardzo chcialabym wiedziec, co wam sie nie spodobalo konkretnie, na czym polega zawod, czego sie spodziewalyscie? co was zaskoczylo, a co rozczarowalo? podzielcie sie
A może po prostu jest więcej osób którym film się podobał, a te zawiedzione i znudzone nie miały ochoty się wypowiadać? Nie muszę się się "odważyć" by napisać co myślę; nie subskrybuję ani nie śledzę na bierząco ani jednego wątku- weszłam na Twój i wyraziłam swoją opinię, a że AgaZ skrytykowała film pierwsza, to odniosłam się do Jej wypowiedzi.

Co mi się w filmie nie podobało? Przede wszystkim to, że związek Jacka i Ennisa, więź emocjonalna jaka ich łączyła nie została wystarczająco wyeksponowana - po prostu ich uczucie,przez sposób w jaki zostało pokazane, nie było dla mnie wiarygodne. Dłużyzny- o czym już wspominała AgaZ. Ogólnie odniosłam wrażenie, że reżyser bardzo się starał, by film uchodził za przełamujący stereotypy, w pewnym sensie nowatorski, ambitny ( a mam uczulenie na filmy na siłę starające się być ambitnymi ),ale niestety bardziej skupił się na formie niż na samej treści. Nie potrafiłam wczuć się w położenie bohaterów (a zwykle przychodzi mi to aż za łatwo) a ni wykrzesać z siebie choć odrobiny współczucia (co też dla mnie nietypowe).

Mówiąc wprost-wynudziłam się strasznie
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 15:57   #30
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Tajemnica Brokeback Mountain

Cytat:
Napisane przez Voodia
A może po prostu jest więcej osób którym film się podobał, a te zawiedzione i znudzone nie miały ochoty się wypowiadać? Nie muszę się się "odważyć" by napisać co myślę; nie subskrybuję ani nie śledzę na bierząco ani jednego wątku- weszłam na Twój i wyraziłam swoją opinię, a że AgaZ skrytykowała film pierwsza, to odniosłam się do Jej wypowiedzi.

Co mi się w filmie nie podobało? Przede wszystkim to, że związek Jacka i Ennisa, więź emocjonalna jaka ich łączyła nie została wystarczająco wyeksponowana - po prostu ich uczucie,przez sposób w jaki zostało pokazane, nie było dla mnie wiarygodne. Dłużyzny- o czym już wspominała AgaZ. Ogólnie odniosłam wrażenie, że reżyser bardzo się starał, by film uchodził za przełamujący stereotypy, w pewnym sensie nowatorski, ambitny ( a mam uczulenie na filmy na siłę starające się być ambitnymi ),ale niestety bardziej skupił się na formie niż na samej treści. Nie potrafiłam wczuć się w położenie bohaterów (a zwykle przychodzi mi to aż za łatwo) a ni wykrzesać z siebie choć odrobiny współczucia (co też dla mnie nietypowe).

Mówiąc wprost-wynudziłam się strasznie
To nie tak, po prostu moj zachwyt nad tym filmem nie byl podzielany przez wszystkich moich znajomych i dlatego dziwilam sie po zalozeniu tego watku, ze zbiera same pochlebne opinie. Wydawalo mi sie, ze jako od gory do dolu same komplementy, to nikt nie chce wtracic swoich dwoch groszy, a dopiero po poscie Agi posypaly sie krytyki..

Chcialam dowiedziec sie jak on byl widziany przez te osoby wlasnie, ktorych ten film w ogole nie ruszyl.. Jestes kolejna osoba, ktora mowi mi, ze miedzy glownymi postaciami uczucie nie bylo dosc wyeksponowane; to dziwne, dla mnie byly to wlasnie dosadnie pokazane emocje, ktore trzeba skrywac, z ktorymi sie walczy za wszelka cene, a ktore mimo to okazuja sie duzo silniejsze.. to ciekawe jak odbiorcy roznia sie od siebie, jak kazdy z nas odebrac moze roznorako ten film, jeden moze podziwiac krajobrazy i czas mija niepostrzezenie, a dla drugiego "polowa filmu to pasienie owiec" jak napisala aga i patrza niecierpliwie na zegarek Jak dla mnie stosunek formy do tresci byl wymierzony perfekcyjnie- to wszystko dodawalo filmowi subtelnosci, niedopowiedzen, przez co wlasnie ta produkcja zyskala moje wielkie uznanie poniewaz mowila o rzeczach wielkich poprzez ledwo dostrzegalne szczegoly. Co do wczucia sie w sytuacje - mi podczas ogladania Brokeback uruchomila sie rozwinieta empatia, a nie potrafilam sie zidentyfikowac z bohaterami innych filmow, uwazanych powrzechnie za wzruszajace czy romantyczne; Jak widac, jest to sprawa bardzo bardzo indywidualna.
Dzieki za opinie, bo wlasciwie o to mi chodzilo - czy ludzie krytykujacy ten film to ci, ktorych oburza sam poruszony temat, czuja zniesmaczenie do gejowskiej milosci, ktorej oblicze w tym filmie bylo 'sztuczne', czy jest cos do czego mozna sie przyczepic jezeli chodzi o samo stworzenie filmu, o strone techniczna.
Pozdrowionka
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-15 14:06:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:10.