Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-29, 15:16   #1021
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Gdybyś nas znała i nasze poglądy nie było by to dla ciebie dziwne nie każdy się zachwyca dziećmi i tak było jest i będzie, wszystko zależy jak wyluzowane masz towarzystwo i rodzinę. A teksty o burakach i innych warzywach sobie daruj.
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:17   #1022
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

A co do samych prezentów świątecznych, to próbuje przekonać rodziców ze marudza ze w domu mają za dużo gratow, że przytyja po świętach, i co roku robią paczki z rzeczami i słodyczami. Chce ustalić w tym roku limit na prezent, żeby każdy powiedział co chce i tyle. Bo potem dostaje poduszkę i fajnie, ale na urodziny, imieniny i kolejne święta dostaje kolejne trzy i mam niepotrzebne bzdety. Nie lubię w prezentach tego ze lubię coś kupować gdy tego potrzebuje. A prezent to tak z dupy bo w grudniu i koniec
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:17   #1023
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
mnie w takich imprezach nawet względy towarzyskie nie przekonują . Dodatkowy minus to dzieci które wszędzie płaczą się pod nogami, albo płaczą, albo krzyczą, albo domagają się otwierania i oglądania prezentów .... Na szczęście mój mąż też nie znosi takich imprez :-D zwłaszcza gdy jakąś matka albo ciotka pakuje mu na ręce zaślinione dziecko żeby sobie ponosił i obejrzał :-D mina mojego męża w takich wypadkach jest bezcenna :-D ale coraz częściej wykazuje się asertywnościa i mówi zabierz to ode mnie :-P ha ha ha
To na naszym weselu byś nie wytrzymała, bo na razie z wstępnych wyliczeń (gdyby wszyscy dopisali) to dzieci byłoby prawie 25% :P. No ale nie zamierzam jednych zapraszać z dziećmi, a innych nie. Wszystkich bez dzieci tym bardziej, bo przecież nie zaprosimy rodzeństwa bez ich małych córeczek.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:19   #1024
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
Gdybyś nas znała i nasze poglądy nie było by to dla ciebie dziwne nie każdy się zachwyca dziećmi i tak było jest i będzie, wszystko zależy jak wyluzowane masz towarzystwo i rodzinę. A teksty o burakach i innych warzywach sobie daruj.
Oczywiście ze nie każdy się zachwyca, sama się nie zachwycam. Co innego nie lubić, powiedzieć ze nie chcesz trzymać dziecka a co innego WEZ TO COS bo tacy fajni i wyluzowani jesteście, no brawo. Wszyscy źli, tylko Wy fajni i tak w każdej Twojej wypowiedzi...
-----------


Byłam w piątek w banku, będę składać wniosek o kredyt mieszkaniowy tylko w jednym. Z rodzicami mam zdolnosc z dużym zapasem, z uwagi na wcześniejszy kredyt u nich uda się obniżyć marze. Teraz zostaje szukać mieszkania nie spieszy mi się, bo do marca-kwietnia może się uda dozbierac do 20% wkladu. Z mdm mialabym już ale nie chce zerowac sobie konta, a jeszcze notariusze, prowizje itd.

Edytowane przez 201606270916
Czas edycji: 2015-11-29 o 15:26
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:25   #1025
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

U nas wszyscy byli zapraszani bez dzieci, gdy ktoś dzwonił i dopytywał czy może być z dzieckiem jasno mówiliśmy że dzieci nie zapraszamy, i że nie będzie tam żadnej niani czy żadnego miejsca gdzie takie dzieci mogły by potem przebywać poza tym u nas była duża impreza mamy bardzo dużo znajomych, więc jak by mi przyszło zapraszać jeszcze z dziećmi to koszty by mi wzrosły pewnie z 30procent. Natomiast spotkałam się z takimi imprezami gdzie goście z bliskiej rodziny byli zapraszani z dziećmi a dalsza rodzina i znajomi byli zapraszani bez dzieci. Nie słyszałam żadnego "ale" od gości, zresztą każdy człowiek wie ze wesele to spory wydatek i młodzi liczą się z cięciem kosztów

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Królowo Julianno przecież nie musisz czytać moich wypowiedzi a to jak je interpretujesz i co już sobie dopowiadasz sama to już nie moja sprawa.
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:32   #1026
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Byłam w piątek w banku, będę składać wniosek o kredyt mieszkaniowy tylko w jednym. Z rodzicami mam zdolnosc z dużym zapasem, z uwagi na wcześniejszy kredyt u nich uda się obniżyć marze. Teraz zostaje szukać mieszkania nie spieszy mi się, bo do marca-kwietnia może się uda dozbierac do 20% wkladu. Z mdm mialabym już ale nie chce zerowac sobie konta, a jeszcze notariusze, prowizje itd.
No to teraz wypada czekać na okazje . Tylko tak powinno się robić tego typu zakupy .

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
U nas wszyscy byli zapraszani bez dzieci, gdy ktoś dzwonił i dopytywał czy może być z dzieckiem jasno mówiliśmy że dzieci nie zapraszamy, i że nie będzie tam żadnej niani czy żadnego miejsca gdzie takie dzieci mogły by potem przebywać poza tym u nas była duża impreza mamy bardzo dużo znajomych, więc jak by mi przyszło zapraszać jeszcze z dziećmi to koszty by mi wzrosły pewnie z 30procent. Natomiast spotkałam się z takimi imprezami gdzie goście z bliskiej rodziny byli zapraszani z dziećmi a dalsza rodzina i znajomi byli zapraszani bez dzieci. Nie słyszałam żadnego "ale" od gości, zresztą każdy człowiek wie ze wesele to spory wydatek i młodzi liczą się z cięciem kosztów
Ja sobie nie wyobrażam szeregowania gości - Ty możesz przyjść z dzieckiem, a Ty nie. A cięcie kosztów nie jest dla mnie wytłumaczeniem. Jak ktoś chce obciąć koszty to nie powinien w ogóle danej rodziny zapraszać jeśli nie chce ich dzieci (przy założeniu, że innych zaprasza "z"). Takie jest moje zdanie. Wiadomo, że jak zapraszałabym znajomą z pracy, to raczej nie zaproszę ją z jej dziećmi. Ale różnicowanie rodziny na tych "lepszych" i "gorszych" to moim zdaniem jest coś nie tak. I Ale każdy robi jak uważa. My nie zapraszamy żadnych znajomych, więc nie widzę innej możliwości jak zapraszać wszystkich z dziećmi albo nikogo. I nie powiem, mam nadzieję, że nie wszyscy przyjadą ze swoimi pociechami, ale to będzie ich wybór.

A jak już jesteśmy w tematach ślubnych: na czym oszczędziłyście organizując wesele albo na czym będziecie chciały w przyszłości oszczędzić (jak już przyjdzie ta chwila)?
Dla mnie ten temat robi się "powoli" na czasie więc chetnie poczytam .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011






Edytowane przez Terha
Czas edycji: 2015-11-29 o 15:40
Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:42   #1027
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

No każdy robi jak uważa . Mnie takie podejście nie dziwi coraz częściej jesteśmy na takich weselach, dzieci z najbliższej rodziny są, od koleżanek i kolegów nie, ogólnie nie widzę w tym jakiejś wielkiej segregacji. Poza tym uważam że wesele to nie jest miejsce dla dzieci, dorośli tam piją mniej , więcej ale zawsze (lub w większości) zamiast się bawić pilnują dzieci, nawet jak jest tam dla nich jakiś kącik to nie każde dziecko chce tam siedzieć, niektóre wola trzymać się spódnicy mamy . Poza tym uważam że zostawięnie dziecka na jedną noc albo nawet na 2 to nie jest nic strasznego, niania czy też dziadkowie mogą się nim wtedy zająć wydaje mi się że z takim rozwiązaniem większy problem mają sami rodzice niż dzieci
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-29, 15:48   #1028
asiuulkaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 250
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
No to teraz wypada czekać na okazje . Tylko tak powinno się robić tego typu zakupy .


Ja sobie nie wyobrażam szeregowania gości - Ty możesz przyjść z dzieckiem, a Ty nie. A cięcie kosztów nie jest dla mnie wytłumaczeniem. Jak ktoś chce obciąć koszty to nie powinien w ogóle danej rodziny zapraszać jeśli nie chce ich dzieci (przy założeniu, że innych zaprasza "z"). Takie jest moje zdanie. Wiadomo, że jak zapraszałabym znajomą z pracy, to raczej nie zaproszę ją z jej dziećmi. Ale różnicowanie rodziny na tych "lepszych" i "gorszych" to moim zdaniem jest coś nie tak. I Ale każdy robi jak uważa. My nie zapraszamy żadnych znajomych, więc nie widzę innej możliwości jak zapraszać wszystkich z dziećmi albo nikogo. I nie powiem, mam nadzieję, że nie wszyscy przyjadą ze swoimi pociechami, ale to będzie ich wybór.

A jak już jesteśmy w tematach ślubnych: na czym oszczędziłyście organizując wesele albo na czym będziecie chciały w przyszłości oszczędzić (jak już przyjdzie ta chwila)?
Dla mnie ten temat robi się "powoli" na czasie więc chetnie poczytam .


My bierzemy ślub w sierpniu. Oszczędziłam na sukni ślubnej,bo kupiłam używaną wymarzoną za 700zl plus koszty przeróbki. Zamówiliśmy fotografa i zespół wcześniej sporo czasu i mamy stawki jakie obowiązywały wtedy Nie organizujemy dodatkowych atrakcji typu jakieś pokazy dla gości. Nie będziemy dużo wydawać na zaproszenia. Gości też zapraszamy tyle ile trzeba,bez przesady. Jak cos sobie przypomnę to będę pytać. Ale na pewno na sukni największa oszczędność.
asiuulkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:48   #1029
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wiadomo, że oszczędzać powinien każdy (niezależnie od zarobków), to chyba nie podlega dyskusji ale umówmy się, 3000zł to nie są grosze. Da się wyżyć z takiej kasy bez zaciskania pasa, choć poziom życia na pewno zależy od miejsca zamieszkania.
Od miejsca zamieszkania i na ile ktoś chce szukac oszczędności. Można wynająć mieszkanie a można pokój (są mieszkania "absolwenckie"). Można poszukać dłużej czegoś tańszego a można wynająć pierwsze z brzegu. Można kupić bilet miesięczny a można mieć samochód. Itd. Jak ktos nie chce wejsc ponizej pewnego poziomu życia to nie zaoszczędzi i tyle.

Sama zarabiajac 2300 odkladalam 1000, placilam 500 za pokój 1-os. i reszty nie wydawalam w całości. Z dodatkowych profitow pracodawca oplacal mi obiady :p Ale gdybym chciała wynająć mieszkanie to byłabym na styk i odkladala grosze.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 15:59   #1030
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
No to teraz wypada czekać na okazje . Tylko tak powinno się robić tego typu zakupy .


Ja sobie nie wyobrażam szeregowania gości - Ty możesz przyjść z dzieckiem, a Ty nie. A cięcie kosztów nie jest dla mnie wytłumaczeniem. Jak ktoś chce obciąć koszty to nie powinien w ogóle danej rodziny zapraszać jeśli nie chce ich dzieci (przy założeniu, że innych zaprasza "z"). Takie jest moje zdanie. Wiadomo, że jak zapraszałabym znajomą z pracy, to raczej nie zaproszę ją z jej dziećmi. Ale różnicowanie rodziny na tych "lepszych" i "gorszych" to moim zdaniem jest coś nie tak. I Ale każdy robi jak uważa. My nie zapraszamy żadnych znajomych, więc nie widzę innej możliwości jak zapraszać wszystkich z dziećmi albo nikogo. I nie powiem, mam nadzieję, że nie wszyscy przyjadą ze swoimi pociechami, ale to będzie ich wybór.

A jak już jesteśmy w tematach ślubnych: na czym oszczędziłyście organizując wesele albo na czym będziecie chciały w przyszłości oszczędzić (jak już przyjdzie ta chwila)?
Dla mnie ten temat robi się "powoli" na czasie więc chetnie poczytam .
Ja już po.
Na czym zaoszczędziłam: dekoracje zrobiła mi bratowa, więc tylko koszt materiału. Winietki drukowaliśmy we własnym zakresie, po zastanowieniu stwierdziłam że zaproszenia można też było samemu zrobić. Nie warto wybierać drogich - bo mało kto zwraca na to uwagę. A w drukarniach za dodatkowe info np że chcesz totolotki zamiast kwiatów - trzeba dopłacać. Wybierając salę - upewnij się że nie ma opłaty za wyłączność korzystania, czy jest korkowe (opłata za postawienie swojego alkoholu) . Suknię kupiłam w sieciówce.

Na czym nie warto oszczędzać -to na jedzeniu, muzyce i alkoholu.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 16:17   #1031
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Ja nie oszczędzałam na ślubie bardzo, poza tym ze nie prosiłam z dziećmi co zbiło mi koszty imprezy o jakieś 20/30 procent. Suknię która miałam sprzedałam tydzień później za cenę zakupu , dużo rzeczy miałam w gratisie po znajomości, np samochód, fotografa i kamerzyste. Oszczędności wyszły mi też na tym że nie miałam sali + dodatkowo pokoje dla gości co wychodziło mi drożej niż wynajęcie kawałek dalej całego hotelu na weekend. Zaproszenia miałam po kosztach też po znajomości bo kolega ma drukarnie i zrobił mi zaproszenia w cenie materiału. U nas był też były wynajęte autokary żeby transportować gości (tych którzy chcieli i się zdeklarowali) o to czy jest ktoś chętny pytalismy gdy potwierdzano nam przybycie. Z racji tego że cały hotel był wynajęty mogłam mieć swój własny alkohol bez jakiegoś korkowego. Nie miałam w ogóle kateringu tylko kucharzy z hotelu plus 2 dodatkowe kucharki, kelnerów miałam we własnym zakresie.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Orkiestry nie było :-D bo to nie nasze klimaty ale był dj i to nawet nie jeden ponieważ mój mąż przyjaźni się z kilkoma takimi panami to w czasie imprezy każdy z nich dał "pokaz swoich możliwości"

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Nie oszczędzałam natomiast na jedzeniu było go dużo i wszelakiego rodzaju, zostało z imprezy też sporo ale rozeszło się po rodzinie i znajomych. nie oszczędzali się też nasi świadkowie spisali się fenomenalnie, wszystko mieli pod kontrolą a my o nic nie musieliśmy się martwić zajęli się organizacją gości, zbieraniem prezentów, alkoholu który dostaliśmy i tych sporadycznych kwiatów

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

I najważniejsze starajcie się zrobić wszystko tak jak wy chcecie zawsze komuś coś się nie spodoba, zawsze ktoś będzie komentował że jedzenie było nie dobre. nie dogodzi każdemu ale w tym dniu dogadzajcie sobie
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-29, 16:20   #1032
semantique
Zadomowienie
 
Avatar semantique
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

_zgryzota_ trochę to mało pomocne w temacie na czym zaoszczędzić na weselu, że połowę kosztownych usług mieliście po znajomości za darmo. Niestety standardowo ludzie nie mają zbyt wielu takich znajomych, szczególnie takich chcących pracować za darmo

Ja zaoszczędziłam na dekoracjach, wybraliśmy taką salę i taki kościół, które w zasadzie nie wymagały wielu dodatków. Poza tym zaproszenia i winietki zrobiliśmy sami, obrączki przerobiliśmy ze starego złotego złomu, poza tym wybraliśmy bardzo prosty model.
__________________

Edytowane przez semantique
Czas edycji: 2015-11-29 o 16:22
semantique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 16:25   #1033
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Byłam ostatnio na takim oszczędnie zorganizowanym weselu i niestety to było widać (jedzenie, samochód, fotograf, kamerzysta, kwiaty itp).
Jak kogoś nie stać (tak jak tą moją znajomą) to lepiej zaprosić po prostu na obiad, nie trzeba robić wesela.
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 16:32   #1034
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez asiuulkaa Pokaż wiadomość
My bierzemy ślub w sierpniu. Oszczędziłam na sukni ślubnej,bo kupiłam używaną wymarzoną za 700zl plus koszty przeróbki. Zamówiliśmy fotografa i zespół wcześniej sporo czasu i mamy stawki jakie obowiązywały wtedy Nie organizujemy dodatkowych atrakcji typu jakieś pokazy dla gości. Nie będziemy dużo wydawać na zaproszenia. Gości też zapraszamy tyle ile trzeba,bez przesady. Jak cos sobie przypomnę to będę pytać. Ale na pewno na sukni największa oszczędność.
Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Ja już po.
Na czym zaoszczędziłam: dekoracje zrobiła mi bratowa, więc tylko koszt materiału. Winietki drukowaliśmy we własnym zakresie, po zastanowieniu stwierdziłam że zaproszenia można też było samemu zrobić. Nie warto wybierać drogich - bo mało kto zwraca na to uwagę. A w drukarniach za dodatkowe info np że chcesz totolotki zamiast kwiatów - trzeba dopłacać. Wybierając salę - upewnij się że nie ma opłaty za wyłączność korzystania, czy jest korkowe (opłata za postawienie swojego alkoholu) . Suknię kupiłam w sieciówce.
To ja w sumie podobnie:
- mój strój kosztował mnie w sumie 250 zł (nowe skórzane buty, używana suknia) + ewentualna biżuteria (chyba, że coś wygrzebię z szafy albo dostanę coś pożyczonego)
- dekoracje ograniczone do minimum: jakieś wstążki i balony na samochodzie. Poza tym tym to wszystko. Dekoracje lokalu i kościoła też raczej niewielkie (pewnie coś w cenie też będzie)
- zaproszenia pewnie kupimy jedne z tańszych, chyba że uda nam się wydrukować je na ozdobnym papierze we własnym zakresie
- brak winietek, zawieszek na wódkę i innych tego typu dupereli
-fotograf znajomy więc trochę będzie taniej
-raczej DJ. Nie musi być nawet wodzirejem. Wystarczy, żeby puszczał fajną muzykę. Nie musi się nawet odzywać .
-zastanawiam się nad bukietem... Jak uda mi się kupić coś do trzydziestu, maksymalnie 50 zł to ok,a jak nie to pójdę bez (bo i tak uwazam, że nie jest do niczego potrzebny, a wręcz bardziej przeszkadza niż pomaga)
-makijaż i paznokcie we własnym zakresie. Makijaż mam już przetestowany, a zrobić ładne paznokcie to raczej żadna sztuka
- fryzura? Chcę bardzo prostą. Ostatnio sama sobie taką zrobiłam, więc szkoda mi trochę wydawać na to kasy. Ale jak np. świadkowa się nie podejmie, to najwyżej pójdę do fryzjera.
To chyba tyle co na razie mogę powiedzieć.


Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
Ja nie oszczędzałam na ślubie bardzo, poza tym ze nie prosiłam z dziećmi co zbiło mi koszty imprezy o jakieś 20/30 procent. Suknię która miałam sprzedałam tydzień później za cenę zakupu , dużo rzeczy miałam w gratisie po znajomości, np samochód, fotografa i kamerzyste. Oszczędności wyszły mi też na tym że nie miałam sali + dodatkowo pokoje dla gości co wychodziło mi drożej niż wynajęcie kawałek dalej całego hotelu na weekend. Zaproszenia miałam po kosztach też po znajomości bo kolega ma drukarnie i zrobił mi zaproszenia w cenie materiału. U nas był też były wynajęte autokary żeby transportować gości (tych którzy chcieli i się zdeklarowali) o to czy jest ktoś chętny pytalismy gdy potwierdzano nam przybycie. Z racji tego że cały hotel był wynajęty mogłam mieć swój własny alkohol bez jakiegoś korkowego. Nie miałam w ogóle kateringu tylko kucharzy z hotelu plus 2 dodatkowe kucharki, kelnerów miałam we własnym zakresie.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Orkiestry nie było :-D bo to nie nasze klimaty ale był dj i to nawet nie jeden ponieważ mój mąż przyjaźni się z kilkoma takimi panami to w czasie imprezy każdy z nich dał "pokaz swoich możliwości"
Kurcze... super. To prawie wszystkich usłogodawców mieliście po kosztach

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
Byłam ostatnio na takim oszczędnie zorganizowanym weselu i niestety to było widać (jedzenie, samochód, fotograf, kamerzysta, kwiaty itp).
Co masz na myśli odnośnie samochodu, fotografa, czy kwiatów?
Ja chcę w miarę możliwości najwięcej zaoszczędzić jak się da, bo uważam, że cała ta otoczka ślubna jest po prostu przesadzona. Mogłabym sobie zafundować suknię za 3 tyś, makijaż, paznokcie itp. ale uważam że są w tym dniu ważniejsze rzeczy niż wydawanie fortuny tylko dlatego, że tak wypada, czy że się ma taki kaprys.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011






Edytowane przez Terha
Czas edycji: 2015-11-29 o 16:38
Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 16:39   #1035
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

U nas było tak że chcieliśmy za to normalnie zapłacić, liczyliśmy tylko na nieduże zniżki, ale jako "prezenty" dostaliśmy bardzo duże zniżki . Samochód z kierowcą mieliśmy za darmo musiałam zapłacić tylko za paliwo . Nie wiem też jak duże wesela u was były /są planowane ale moje było na dość sporą liczbę osób i to na cały weekend, więc mówienie w tym przypadku o oszczędności u nas mijało się z celem, mieliśmy założenie że raz się ślub bierze to i można poszaleć.
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 16:45   #1036
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

nie umiem się ładnie sama umalować i uczesać więc byłam skazana na fryzjerkę i kosmetyczkę.
Jeżeli chodzi o niedrogi bukiet - kwiaty muszą być specjalnie "napojone" żeby były trwałe. Może bukiet z gipsówki by Ci się spodobał? Gipsówka jest naturalnie dość trwała.
Dlaczego rezygnujesz z winietek? Jak chcesz rozsadzić gości? Stołami? na przykład rodzina Kowalskich/ Rodzina Malinowskich?
Plan stołów sama zrobisz?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 16:54   #1037
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
nie umiem się ładnie sama umalować i uczesać więc byłam skazana na fryzjerkę i kosmetyczkę.
Jeżeli chodzi o niedrogi bukiet - kwiaty muszą być specjalnie "napojone" żeby były trwałe. Może bukiet z gipsówki by Ci się spodobał? Gipsówka jest naturalnie dość trwała.
Dlaczego rezygnujesz z winietek? Jak chcesz rozsadzić gości? Stołami? na przykład rodzina Kowalskich/ Rodzina Malinowskich?
Plan stołów sama zrobisz?
W naszej rodzinie nigdy nie było zwyczaju winietek. Zawsze każdy wybierał sobie miejsce sam i wszyscy byli zadowoleni . My będziemy robić wesele na stosunkowo niewielką liczbę osób (ok .40), więc tym bardziej nie ma to sensu. Tż zaprosi ze swojej strony 6 osób, bo tylko to są jego najbliżsi. Pozostali będą ode mnie (czyli właściwie cała moja rodzina bliższa i dalsza).

A co do kwiatów to czytałam o tym "napojeniu", ale w sumie to bez przesady. Nie będziemy brać ślubu w upał (kwiecień), a 1,5 godziny to kwiaty chyba bez wody wytrzymają, prawda? Myślałam wstępnie własnie o gipsówce albo zwykłych różach tylko na sensowny bukiet trzeba ich ze 20 .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 17:09   #1038
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Terha jeżeli umiesz się sama pomalować i zrobić perfekcyjne paznokcie to super tak samo fryzurę. Ale chce powiedzieć że to są bardzo istotne elementy, makijaż musi ci się trzymać perfekcyjnie, najlepiej jak by był wodoodporny nie mówię że ty będziesz płakać ale na pewno ktoś komu będą leciały łzy będzie cię całował mogą powstać wtedy plamy . Paznokcie są równie ważne, na pewno będzie dużo zbliżen na zdjęciach na wasze dłonie z obrączkami fajnie jak by pazurki były nie naganne wiem ze to takie ☠☠☠☠☠☠☠y, ale potem przy wyciąganiu zdjęć te ☠☠☠☠☠☠☠y będzie widać ,co fryzury to są różne poglądy mam mam bardzo długie i gęste włosy takie same miałam na ślubie (o długość chodzi) zrobienie z nich koka jest nie realne, nie trzymał by mi się pewnie dłużej niż godzinę, włosy zrobiła mi świadkowa, lokówka + lakier do włosów miałam zrobione loki i tyle :-P

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Ah i jeszcze pomyślcie nad miejscowym jubilerem a nie tymi jubilerami z sieciowek, nasze obrączki kosztowały nas u jubilera 2300zł, podobne (ale o mniejszej masie) w sklepach typu apart w kruk itp. Kosztowały ponad 4 tysiące tu widziałam duża oszczędność poza tym mówiono nam w salonach sieciowych że taki grawer jaki chcemy nie jest możliwy do wykonania, a nasz jubiler zrobił go bez większego problemu tylko powiedział że 1 raz miał takie zlecenie.
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 17:12   #1039
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość

A tak poważnie, to super zdolna jesteś .
eee tam zdolna zaraz, takie szycie na poziomie podstawówkowego zpt.

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
no lepiej na pewno nie byle nie gorzej wiem po sobie i moich kontaktach z teściami nawet gdy staram się być miła to i tak "wieje chłodem "
u mnie tak samo, właśnie od rodziców TŻta wracamy, zbieractwo t mam gdzieś, pod warunkiem, że nie stwarza zagrożenia - ale dziś się wpieniłam - moje dziecię wlazło sobie na wersalkę i zaczęło grzebać w 6 siatkach stojących tam od spokojnie kilku miesięcy - wie, że nie wolno ruszać czyiś rzeczy, ale dla niej siatki to zakupy, które zaraz po przyjściu do domu radośnie pomaga wypakowywać - okazało się, że te siaty to leki dla niemal stuletniej babci TŻta i teściowa tak to sobie radośnie składuje, a obok jeszcze siata przeterminowanych, niektórych nawet 10 lat temu myślałam, że na zawał zejdę.... wszystko to w dawnym pokoju TŻta, który jest graciarnią teraz dla nich ochrzaniłam, zaraz chłopa wysłałam po wory na śmieci, powywalałam stos jakiś g z wysokiej szafki meblościanki i posortowałam i poukładałam tam te leki, t zdumiona, że blistry po tabletkach wyrzucam TŻ chyba dopiero przejrzał na oczy tak kompletnie, że do tragedii dojść może, ustaliliśmy, że przy każdej wizycie zrobimy czystkę w jakimś kącie...

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
A pro po prezentów jak tam poszukiwania prezentów gwiazdkowych? U mnie totalnt brak pomysłów :-( znaczy mam prezenty dla większości już ale jest jednostka której kupić prezent to coroczne wyzwanie :-(
ja mam większość, t zdumieni, że ja JUŻ o świętach myślę jeszcze trochę muszę dokupić, ale czekam na wypłatę....

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Z Tż sobie w tym roku nie robimy prezentów bo nie mamy kasy "na pierdoły" .
My też z kasą kiepsko, ale coś sobie nabędziemy, ten rok był dla nas masarkycznie do d pod wieloma względami, jakieś pierdoły na poprawę humoru wskazane

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie domu pełnego jakiegoś plastikowego złomu, który nie jest ani ładny ani edukacyjny..i który musisz trzymać bo dostałaś to od teściowej...no litości.
Nie trzymam, złom zwykle to ma do siebie, że szybko się psuje i trzeba wywalić, ewentualnie można mu dopomóc żeby się zepsuł nie wiem, czy komukolwiek udało się nie dostać badziewnego prezentu dla dziecka, a jak ktoś z obowiązku widuje i kupuje fanty dla dziecka (bliska rodzina), ale szkoda mu kasy na coś porządniejszego, to i tak Ci nie wpłaci, bo byłoby łyso wpłacić kilkanaście złotych np.

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Hahaha twój TZ jest dobry ja tez zawsze uciekam od dzieci, szczególnie tych małych. Te większe z którymi da sie pogadać sa spoko, cos tam wiedza o kosmosie i dinozaurach...wiec można podyskutować. Generalnie nasi znajomi maja raczej ogarnięte i grzeczne dzieci...albo te dzieci sie nas boja bo nie wiem czy przy wszystkich sa takie spokojne.
Niekoniecznie się boją, dziecko niechęć wyczuwa na kilometr, nawet dość małe.

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
A jak już jesteśmy w tematach ślubnych: na czym oszczędziłyście organizując wesele albo na czym będziecie chciały w przyszłości oszczędzić (jak już przyjdzie ta chwila)?
Dla mnie ten temat robi się "powoli" na czasie więc chetnie poczytam .
Ścięłam drastycznie listę gości - u TŻta zaprasza się wszystkich, nawet 20tą wodę po kisielu, zemdlałam jak usłyszałam, że z jego strony ma być 250 osób, a z mojej 12. I jeszcze t wymyślili, żeby płacić po połowie Ostatecznie stanęło na 50 osobach w sumie - muszę pisać, że jeszcze przed ślubem miałam u t przerąbane?

Uważam, że jedyne na czym nie warto oszczędzać to fotograf i obrączki.

Balonów, lal czy zółtych kół na samochodzie nie miałam - dekoracje wszędzie - w kościele, hotelu, na samochodzie, wiązankę - mieliśmy tylko kwiatowe, robiła nam w prezencie ślubnym przyjaciółka moich rodziców, która jest florystką (kwiaty kupiliśmy sami na giełdzie kwiatowej)

Materiał na suknię kupiłam w hurtowni tkanin ślubnych, szyła mi znajoma która szyje suknie na turnieje tańców towarzyskich - w sumie ja 800 kilka złotych miałam suknię idealnie taką jaką chciałam i idealnie na mnie. Buty też zamawiałam sobie na miarę w fabryce butów tanecznych - koszt mniejszy niż się wydaje.

Włosy mam krótkie, nie musiałam cudować z jakąś wymyślną fryzurą. Makijaż pierwszy raz w życiu robiła mi wizażystka, bo były starszne upały i nie chciałam ryzykować DIY.

Niedaleko mnie jest wielki zakład jubilerski/fabryczka w sumie - kilka lat wcześniej strasznie podobał mi się komplet biżuterii srebrnej, ale upiornie drogi był robiony jakąś wymyślną techniką - bransoletka z naszyjnikiem coś ponad 5 stów - poszłam tam szukać czegoś do ślubu, oczywiście tego już nie było - sprzedawczyni spytała czy szukam czegoś konkretnego, a ja spytałam czy pamięta w ogóle tamto i czego mam szukać, bo byłoby jak znalazł - pani z jakiś czeluści magazynowych wygrzebała jeszcze jakiś komplet i sprzedała mi w cenie złomu

Do ślubu pojechaliśmy samochodem rodziców, olaliśmy wynajmowanie jakiejś superbryki.

Hotel był po znajomości, więc menu taniej, zero korkowych, własny alkohol.

Nie pamiętam już na co jeszcze w związku ze ślubem się wydaje....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-29, 17:18   #1040
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

:-P ja wydałam jeszcze na mandat od policji za orszak weselny
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 17:20   #1041
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość

Ah i jeszcze pomyślcie nad miejscowym jubilerem a nie tymi jubilerami z sieciowek, nasze obrączki kosztowały nas u jubilera 2300zł, podobne (ale o mniejszej masie) w sklepach typu apart w kruk itp. Kosztowały ponad 4 tysiące tu widziałam duża oszczędność poza tym mówiono nam w salonach sieciowych że taki grawer jaki chcemy nie jest możliwy do wykonania, a nasz jubiler zrobił go bez większego problemu tylko powiedział że 1 raz miał takie zlecenie.
jakość obrączek z tych sieciówek pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza jak są np z 2 rodzajów złota, negatywnych opinii w necie jest mnóstwo - my właśnie takie chcieliśmy mieć, zapłąciliśmy jeszcze więcej, nigdy ich nie zdejmujemy, nosimy 7 rok i wyglądają pięknie.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 17:20   #1042
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Ale było to dla mnie tak zabawne i jak facet ten mandat dawał to nie mogłam powstrzymać śmiechu :-P a mój mąż powiedział do pana władzy " zazwyczaj za blokady na drodze daje się dzieciom cukierki a dorosłym alkohol ale rozumiem ze pan jest na służbie więc wódki nie będzie " :-P
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 17:24   #1043
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Kuzynka miała na weselu pokaz sztucznych ogni i tyle alkoholu ze pewnie co trzecia osoba go nie pamięta. Takie rzeczy sobie można darowac i od razu taniej
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 17:31   #1044
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

My mieliśmy prośbę o to żeby zamiast kwiatów kupić coś innego np alkohol :-P dostaliśmy tyle alkoholu że nie mieliśmy gdzie go trzymać i większość poszła do piwnicy :-P
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 18:11   #1045
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
A jak już jesteśmy w tematach ślubnych: na czym oszczędziłyście organizując wesele albo na czym będziecie chciały w przyszłości oszczędzić (jak już przyjdzie ta chwila)?
Dla mnie ten temat robi się "powoli" na czasie więc chetnie poczytam .
Największa oszczędnośc to nie robić wesela . Ja sobie takiego czegoś absolutnie nie wypobrażam...mój TŻ też nie z tych.. obiad dla najbliższej rodziny to max.
Na czym nie będziemy oszczędzać? na podróży poślubnej
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 18:21   #1046
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Ciekawy artykuł znalazłam


Ile potrzebujesz zarabiać na dostatnie życie?
DZIAŁ:Z KRAJU DATA: 2015-11-27 ŹRÓDŁO: ["CBOS"]

Jakie zarobki według Polaków są niezbędne do życia, a jakie umożliwiają dostatnie życie? CBOS przeprowadził badanie, z którego wynika, że średnio na zaspokojenie podstawowych potrzeb potrzebujemy 1177 zł na osobę. Oczekiwania dochodowe zależą od obecnych dochodów, poziomu wykształcenia oraz miejsca zamieszkania...

Przeciętny dochód pozwalający na zaspokojenie podstawowych potrzeb wynosi 1177 zł na osobę; przy utrzymaniu średniego poziomu życia jest to 1907 zł. Dostatnie życie zapewni pensja 2595 zł - wynika z sondażu CBOS.

CBOS przeprowadził badanie dot. wysokości zarobków w kontekście jakości życia. Badanie zostało wykonane pod kątem trzech aspektów - w przeliczeniu na jedną osobę; w przeliczeniu na jednostkę ekwiwalentną (z uwzględnieniem skali ekwiwalentności OECD) oraz biorąc pod uwagę oczekiwania dochodowe w poszczególnych typach gospodarstw domowych.

Z odpowiedzi respondentów wynika, że przeciętny dochód na osobę pozwalający na zaspokojenie jedynie podstawowych potrzeb wynosi 1177 zł; dochód pozwalający na życie na średnim poziomie to 1907 zł, natomiast dochód umożliwiający dostatnie życie wynosi 2595 zł.

W roku 2014 przeciętny dochód na osobę kształtował się na poziomie 1340 zł (GUS); jak można zauważyć, plasował się on między dochodem pozwalającym na zaspokojenie jedynie podstawowych potrzeb a tym pozwalającym na życie na średnim poziomie - podkreśla CBOS.

Wśród respondentów można zauważyć regułę, że im większe potrzeby życiowe tym większe różnice w odpowiedziach. Różnica między najmniejszą a największą wartością dochodów deklarowaną przez respondentów pozwalającą na zaspokojenie podstawowych potrzeb wyniosła blisko 6 tys. zł, natomiast różnica przy dochodach pozwalających na dostatnie życie sięga prawie 50 tys.

Do porównań sytuacji dochodowej gospodarstw domowych o różnej wielkości i strukturze demograficznej przelicza się je na tzw. jednostki ekwiwalentne, posługując się odpowiednimi skalami. W celu porównania oczekiwań dochodowych zastosowana została oryginalna skala ekwiwalentności OECD.

Dochód ekwiwalentny na jednostkę pozwalający na zaspokojenie podstawowych potrzeb jest większy w każdym z badanych przedziałów. W przypadku dochodu na jedną osobę wynosi 1445 zł, jeśli chodzi o życie na średnim poziomie, jest to 2353 zł, a gdy chodzi o dostatni poziom życia - 3207 zł.

Z badania CBOS wynika, że oczekiwania dochodowe zależą od obecnych dochodów, poziomu wykształcenia oraz miejsca zamieszkania. Ludzie lepiej wykształceni oraz mieszkający w większych miejscowościach mają większe oczekiwania. Ich zdaniem, aby zostały zaspokojone podstawowe potrzeby życiowe, dochody nie mogą być mniejsze niż 1765 zł, a w mniemaniu ludzi o najniższych dochodach ta kwota wystarczyłaby, aby żyć dostatnio.

W zależności od typów gospodarstw domowych CBOS przeprowadził badanie, dzieląc je na 1-, 2- 3- i 4-osobowe.

W przypadku gospodarstwa 1-osobowego (jeden dorosły) dochody pozwalające na zaspokojenie podstawowych potrzeb wyniosłyby 1916 zł na osobę, umożliwiający życie na średnim poziomie - 2850 zł. Natomiast dostatnie życie zapewnią dochody w wysokości 3954 zł.

W gospodarstwach 2-osobowych (dwójka dorosłych) wysokość dochodów na poszczególnych poziomach życia wynoszą 1579 zł, 2401 zł oraz 3142 zł na osobę.

W pozostałych typach gospodarstw 3- i 4- osobowych (dwójka dorosłych oraz jedno lub dwójka dzieci do 14 roku życia) dochody pozwalające na bardziej lub mniej dostatnie życie kształtują się na podobnym poziomie jak w przypadku gospodarstwa 2-osobowego. Można zauważyć, że im większe gospodarstwo tym mniejsze zapotrzebowanie dochodowe na jedną osobę.

Warto zaznaczyć, że przyjmowane przeciętne dochody w zależności od poziomu potrzeb są dużo wyższe niż przyjmowane granice ubóstwa.

W roku 2014 dla gospodarstw jednoosobowych dochody granice te mieściły się w przedziale od 540 zł do 713 zł (w zależności od przyjętej definicji ubóstwa), natomiast dla gospodarstw domowych czteroosobowych, składających się z dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci do 14 roku życia - od 1458 zł do 1926 zł (w badaniu wskazano, że 4-osobowe gospodarstwo przy zaspokajaniu podstawowych potrzeb musi zarabiać blisko 4 tys. zł).

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 17–23 września na liczącej 972 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. (CBOS)
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 18:28   #1047
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Ten artykuł był ostatnio podlinkowany, stąd dyskusja była czy 3000 to dużo czy mało
(ale nie wracajmy już do tej dyskusji).
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów

Edytowane przez CptCook
Czas edycji: 2015-11-29 o 18:30
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 18:45   #1048
lilianna90
Kocia i psia mama :)
 
Avatar lilianna90
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 653
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Największa oszczędnośc to nie robić wesela . Ja sobie takiego czegoś absolutnie nie wypobrażam...mój TŻ też nie z tych.. obiad dla najbliższej rodziny to max.
Na czym nie będziemy oszczędzać? na podróży poślubnej
To my tak samo. Nie chcemy oszczędzać na obrączkach i na podróży. I również planujemy obiad.
lilianna90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 19:13   #1049
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
To my tak samo. Nie chcemy oszczędzać na obrączkach i na podróży. I również planujemy obiad.
Ja nie wiem czy u nas bedą obrączki, ja bym chciała a TZ nie. Na pewno nie będzie pierścionka zaręczynowego i kiecki typowo ślubnej wiec tez mega oszczędność. Wszytsko co "ślubne" jest mega drogie . A kiecke chce mieć tez na inne wyjścia .

Nie wiem ile taki obiad może kosztować, ale najchętniej zrobiłabym tak ze każdy wybiera to co chce jeść. Np teściu musi mieć 3 daniowy obiad ale bez mięsa, mój TZ musi mieć dużo mięsa i bez deseru, siostry nasze sa wegankami, moja matka zje najwyżej zupę a babcia zupę i deser . Nie chce nikomu nic narzucać..najwyżej kelner oszaleje. Po obiedzie chciałabym dać rodzicom bilety do teatru albo opery i znikać w celu pakowania sie na urlop

Najbardziej sie boje tego spotkania mojej mamy z rodzicami TZ...szczególnie ona kontra teściu... Chyba zaserwuje tez popcorn
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 19:18   #1050
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

Konfrontacja ale czemu masz przed tym stracha?
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 11:03:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:41.