Weterynaria, studentki, przyszłe studentki :)

[lillka93]

Z tego co mi wiadomo, to najlepiej w tym kierunku kształci Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie oraz Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.

[szmyglo]

Ta uczelnia nakierowana na leczenie małych zwierząt to wydaje mi się, że będzie SGGW w Warszawie. Sama studiuję medycynę weterynaryjną w Lublinie, 3 rok

[martynusia222]

Ja słyszałam, że weterynaria w Olsztynie ma całkiem wysoki poziom.

[daria_z]

ja z kolei jestem ostatnim rocznikiem który będzie zdawał teraźniejszą maturę - w przyszłym roku.
I tak pomyślałam, że może powiecie coś o uczelniach na których studiujecie weterynarię? Z wyjątkiem Wrocka, o chociaż miasto świetne, to chcą/będą chcieli fizykę, a ja jej na maturze zdawać nie będę. Aczkolwiek w sumie też chętnie posłucham/poczytam dla porównania.

[micraneska]

W tym roku wybieram się na weterynarię więc co nieco wiem o uczelniach
Najlepszą uczelnią wg rankingu uczelni wyższych Perspektyw w kategorii kierunku Weterynaria
jest SGGW, zaraz po niej UWM Olsztyn (jedyna uczelnia która posiada akredytację UE, innym uczelniom ją odebrali), potem UP Lublin i UP Wrocław.
Na każdej wecie musisz opanować małe zwierzęta i gospodarskie, zwierzęta egzotyczne itp możesz poznać na fakultetach.
Krąży opinia że Olsztyn jest nastawiony na ptaki a innym razem że na psy, Wrocław i Warszawa na małe zwierzęta. Studenci raczej tego nie potwierdzają.
W Poznaniu na UP również jest weterynaria, jednak działa od 2 lat dopiero więc jest słabe zaplecze i opinie, podobnie jak w Krakowie (gdzie ruszyła rok temu) dlatego te dwie uczelnie są na końcu w rankingach

edit Wrocław nie wymaga fizyki! skąd ten pomysł, tak jak w Warszawie są wymagane dwa przedmioty

[kikilu]

Ja studiuję na medycynie weterynaryjnej w Olsztynie. Jesteśmy najwyżej spośród polskich uczelni w rankingach europejskich, obecnie jedyna w Polsce weta z akredytacją, czyli program nauczania jest pod kontrolą komisji międzynarodowej i masz uprawnienia do pracy w UE, co jest bardzo ważne. Ostatnio czytałam zestawienie, gdzie przebijamy inne weterynarie w Polsce we wszystkich kategoriach oprócz preferencji pracodawców, niestety Olsztyn jest prowincjonalny dlatego pracodawca woli mieć kogoś z dyplomem SGGW, tak samo studenci wolą iść do dużego miasta, stąd niskie progi w Olsztynie.
Głupio jest mi wypowiadać się na temat innych uczelni, tym bardziej, że z relacji znajomych, którzy studiują w Lublinie i Warszawie nie słyszałam nic dobrego, ale tam sama nie studiowałam, być może to plotki, więc wypowiadam się tylko jak jest w Olsztynie. Jeśli masz jakieś pytania, pytaj.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez lillka93

Z tego co mi wiadomo, to najlepiej w tym kierunku kształci Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie oraz Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.

kiepskie informacje. jako jedyna w polsce, olsztyńska weterynaria ma akredytację unii europejskiej. sprzęty też jedne z lepszych.

olsztyn, warszawa, wrocław, lublin - stare uczelnie i je bym polecała
poznań, kraków - nowości i trudno stwierdzić, co z tego będzie.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez micraneska

W tym roku wybieram się na weterynarię więc co nieco wiem o uczelniach
Najlepszą uczelnią wg rankingu uczelni wyższych Perspektyw w kategorii kierunku Weterynaria
jest SGGW, zaraz po niej UWM Olsztyn (jedyna uczelnia która posiada akredytację UE, innym uczelniom ją odebrali), potem UP Lublin i UP Wrocław.
Na każdej wecie musisz opanować małe zwierzęta i gospodarskie, zwierzęta egzotyczne itp możesz poznać na fakultetach.
Krąży opinia że Olsztyn jest nastawiony na ptaki a innym razem że na psy, Wrocław i Warszawa na małe zwierzęta. Studenci raczej tego nie potwierdzają.
W Poznaniu na UP również jest weterynaria, jednak działa od 2 lat dopiero więc jest słabe zaplecze i opinie, podobnie jak w Krakowie (gdzie ruszyła rok temu) dlatego te dwie uczelnie są na końcu w rankingach

edit Wrocław nie wymaga fizyki! skąd ten pomysł, tak jak w Warszawie są wymagane dwa przedmioty

e tam, nigdzie nie ma nacisku na ptaki. do tej pory dziekan prowadził ptaki i trochę się spinał, ale nie wiem czy chociażby 10 absolwentów rocznie zajmuje się ptakami po studiach. trudno się dopchać do tego biznesu

Napisane przez kikilu

Ja studiuję na medycynie weterynaryjnej w Olsztynie. Jesteśmy najwyżej spośród polskich uczelni w rankingach europejskich, obecnie jedyna w Polsce weta z akredytacją, czyli program nauczania jest pod kontrolą komisji międzynarodowej i masz uprawnienia do pracy w UE, co jest bardzo ważne. Ostatnio czytałam zestawienie, gdzie przebijamy inne weterynarie w Polsce we wszystkich kategoriach oprócz preferencji pracodawców, niestety Olsztyn jest prowincjonalny dlatego pracodawca woli mieć kogoś z dyplomem SGGW, tak samo studenci wolą iść do dużego miasta, stąd niskie progi w Olsztynie.
Głupio jest mi wypowiadać się na temat innych uczelni, tym bardziej, że z relacji znajomych, którzy studiują w Lublinie i Warszawie nie słyszałam nic dobrego, ale tam sama nie studiowałam, być może to plotki, więc wypowiadam się tylko jak jest w Olsztynie. Jeśli masz jakieś pytania, pytaj.

ja jestem z uwmu z wety, na wymianie we wrocku teraz. okazuj się, że nawet olsztyn ma zalety przy takim wrocławiu ;p

[czis21]

Tak jak wspominacie, właśnie mi o SGGW chodziło, co do małych zwierząt. A o ptakach również słyszałam, więc widocznie "coś w tym jest".

Poza tym co daje olsztyńskiej uczelni, że posiada akredytację UE? Nie jestem w temacie... Wytłumaczcie mi, proszę.

[skazana_na_bluesa]

można pracowac na terenie UE bez nostryfikacji dyplomu.

[kikilu]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja jestem z uwmu z wety, na wymianie we wrocku teraz. okazuj się, że nawet olsztyn ma zalety przy takim wrocławiu ;p

Jak Ci się podoba na tamtejszej wecie?

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez czis21

Tak jak wspominacie, właśnie mi o SGGW chodziło, co do małych zwierząt. A o ptakach również słyszałam, więc widocznie "coś w tym jest".

Ja nie odczuwam żeby z jakiegoś konkretnego gatunku cisnęli bardziej, a z innego mniej. Ptaków jeszcze nie miałam, ale co do reszty zwierząt to nie ma tak, że, np psy i koty prowadzi tylko jedna katedra, każdą dziedzinę ma inna, np rozród, internę, epi, chirurgię itd. więc to bardziej zależy od katedry (czyli przedmiotu) czy cisną czy nie, a nie od tego jaki to gatunek zwierząt. Zresztą powiedzmy szczerze, jeśli chcesz mieć dużą wiedzę z danej dziedziny nie wystarczy, że będą tylko Cię cisnąc i będziesz uczyła się tego co masz na zajęciach. Studia trwają 5 i pół roku, a masz ogrom wiedzy do ogarnięcia, której nie sposób przerobić na zajęciach, gdzie masz, np tylko semestr z psów i kotów, nieważne jakby się kadra starała nie nauczą Cię wszystkiego. Musisz i tak sama się douczać. Są fakultety, praktyki itd, ale też warto sobie coś czytać w domu z dziedziny, która Cię interesuje.

[dominika405]

Podciągam

Czy są tutaj jakieś studentki weterynarii? Miło byłoby sobie trochę poplotkować.

[Catss]

Hej, ja właśnie w tym roku idę na weterynarię do Lublina i trochę się boję, bo nie wiem czy właśnie TO.

[dominika405]

Rozumiem,że to niekoniecznie wymarzony kierunek, raczej plan awaryjny?

[Catss]

Napisane przez dominika405

Rozumiem,że to niekoniecznie wymarzony kierunek, raczej plan awaryjny?

Wahałam się między lekarskim a weterynarią. Na lekarski zabrakło punktów niestety ale z weterynarii i tak się cieszę

[dominika405]

Ale jeśli nadal realnie myślisz o lekarskim to może Ci być ciężko studiować wetę. U mnie na roku było kilka osób, które poszły na weterynarię dlatego, że nie dostały się na lekarski i szczerze mówiąc 9/10 żałowało swojego wyboru.
Ja miałam trochę wątpliwości, ale teraz cieszę się, że wylądowałam tutaj
Na jaką uczelnię się wybierasz?

[Catss]

Napisane przez dominika405

Ale jeśli nadal realnie myślisz o lekarskim to może Ci być ciężko studiować wetę. U mnie na roku było kilka osób, które poszły na weterynarię dlatego, że nie dostały się na lekarski i szczerze mówiąc 9/10 żałowało swojego wyboru.
Ja miałam trochę wątpliwości, ale teraz cieszę się, że wylądowałam tutaj
Na jaką uczelnię się wybierasz?

na UP w Lublinie. A Ty gdzie studiujesz?
Jak na razie to się cieszę z tych studiów i nie mogę się już ich doczekać

[dominika405]

Obyś była zadowolona
Ja jestem na drugim roku na SGGW. Przygotuj się na porządną porcję wiedzy, ale bez spiny.Większość rzeczy da się pogodzić z nauką.

Ja jestem zadowolona, mimo tego, obawiam się trochę braku pracy po wecie.No ale to się okaże dopiero za kilka lat.

[Catss]

Napisane przez dominika405

Obyś była zadowolona
Ja jestem na drugim roku na SGGW. Przygotuj się na porządną porcję wiedzy, ale bez spiny.Większość rzeczy da się pogodzić z nauką.

Ja jestem zadowolona, mimo tego, obawiam się trochę braku pracy po wecie.No ale to się okaże dopiero za kilka lat.

właśnie czytałam, że z tą pracą tak nie za ciekawie... ale za kilka lat może dużo się zmienić. A jak praktyki? Ciekawe? Bo czytałam, że są w różnych miejscach. I gdzie już miałaś?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Catss

właśnie czytałam, że z tą pracą tak nie za ciekawie... ale za kilka lat może dużo się zmienić. A jak praktyki? Ciekawe? Bo czytałam, że są w różnych miejscach. I gdzie już miałaś?

Tak, zmienic na niekorzysc, bo absolwentow z nowootwartych wydzialow przybedzie.

[oriane]

A wiecie może ile weterynarz zarabia? Wiadomo, że zatrudniony u kogoś mniej niż we własnej firmie, ale jakie są widełki dla zwykłego lekarza (nie dla jakiegoś super specjalisty, do którego zjeżdża się cała Polska). Zaintrygowało mnie to jak usłyszałam plotkę, że na etacie w jednej lecznicy dostają niby 1500zł co jest śmiesznie mało jak na tyle lat nauki i wiedzę. No i się zastanawiam czy to w ogóle możliwe, żeby wet tak mało zarabiał

[esfira]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Tak, zmienic na niekorzysc, bo absolwentow z nowootwartych wydzialow przybedzie.

tak
rośnie konkurencja i rywalizacja, niestety w naszym zawodzie jest mało solidarności, nie ma takiej sytuacji jak u lekarzy, że lekarze trzymają się razem, o nie lek. weci tylko czekają, żeby skrytykować leczenie konkurencji

Napisane przez oriane

A wiecie może ile weterynarz zarabia? Wiadomo, że zatrudniony u kogoś mniej niż we własnej firmie, ale jakie są widełki dla zwykłego lekarza (nie dla jakiegoś super specjalisty, do którego zjeżdża się cała Polska). Zaintrygowało mnie to jak usłyszałam plotkę, że na etacie w jednej lecznicy dostają niby 1500zł co jest śmiesznie mało jak na tyle lat nauki i wiedzę. No i się zastanawiam czy to w ogóle możliwe, żeby wet tak mało zarabiał

widełki powiedzmy 2000-3500 dla lekarza internisty bez specjalizacji, ale zazwyczaj musisz mieć własną działalność, czyli nawet 1000zł obcina ci ZUS i ubezpieczenie. Zdarza się słyszeć propozycje 10 zł za godzinę
Oczywiście specjaliści zarabiają po 4-5 tys albo i więcej, jeśli są dobrzy i mają pacjentów.

[oriane]

Niesamowite, że za tyle lat ciężkiej nauki potrafią taką pensją potraktować. Z tego co słyszałam to po studiach swieżaków nie chcą zatrudniać nawet na staż bo po co konkurencja co się poduczy i odejdzie


Wysłane z iPhone

[esfira]

Napisane przez oriane

Niesamowite, że za tyle lat ciężkiej nauki potrafią taką pensją potraktować. Z tego co słyszałam to po studiach swieżaków nie chcą zatrudniać nawet na staż bo po co konkurencja co się poduczy i odejdzie


Wysłane z iPhone

nie wszyscy, niektórzy zatrudniają, ale rzeczywiście o staż nie jest tak łatwo, że "przychodzisz i masz". Dla mnie najgorsze w naszym zawodzie są godziny pracy, nie da się pracować od 8 do 16, no chyba, że ktoś pracuje w Inspekcji wolny weekend to też bardziej luksus, niż reguła

[201605300922]

Napisane przez esfira

widełki powiedzmy 2000-3500 dla lekarza internisty bez specjalizacji, ale zazwyczaj musisz mieć własną działalność, czyli nawet 1000zł obcina ci ZUS i ubezpieczenie. Zdarza się słyszeć propozycje 10 zł za godzinę
Oczywiście specjaliści zarabiają po 4-5 tys albo i więcej, jeśli są dobrzy i mają pacjentów.

Po weterynarii obligatoryjnie się dostaje tytuł lekarza internisty bez robienia specjalizacji? Bo jeśli miałaś na myśli ,,lekarzy od ludzi", to wierz mi, interna jest jedną z najtrudniejszych i najbardziej obszernych specjalizacji, której zrobienie zajmuje 5 lat po ukończeniu studiów. Także owszem, lekarz bez specjalizacji, zwykły lek-med może tyle zarabiać, ale raczej nie ze specjalizacją z chorób wewnętrznych... To, że dla wielu ludzi to jest ,,tylko internista" to już inna sprawa, ale nie jest to prawda, tak samo medycyna rodzinna jest normalną specką, tylko że krótszą zdaje się.

[wanitatywna]

U mnie w mieście (na pomorzu, ok. 100 tys. mieszkańców) ostatnio szukali lekarza weterynarii i proponowali 1680 zł.

[esfira]

Nadis, w weterynarii nie ma obowiązkowych specjalizacji, wiec nie ma sensu jakiekolwiek porównywanie z medycyna ludzką, bo to inny system, poczytaj sobie, jakie konkretnie specjalizacje są dostępne dla lek. Wet...

[201605300922]

Napisane przez esfira

Nadis, w weterynarii nie ma obowiązkowych specjalizacji, wiec nie ma sensu jakiekolwiek porównywanie z medycyna ludzką, bo to inny system, poczytaj sobie, jakie konkretnie specjalizacje są dostępne dla lek. Wet...

Po ludzkiej też nie ma obowiązkowych.
Znam specjalizacje weterynaryjne, internisty nie widziałam, stąd moje pytanie Chyba, że patrzyłam do złego źródła.

[dominika405]

Napisane przez Catss

właśnie czytałam, że z tą pracą tak nie za ciekawie... ale za kilka lat może dużo się zmienić. A jak praktyki? Ciekawe? Bo czytałam, że są w różnych miejscach. I gdzie już miałaś?

Ja obecnie robię sobie praktyki w przychodni weterynaryjnej.Nie są obowiązkowe, ale dużo, dużo mi dają. Jak na razie wszystko jest dla mnie ciekawe, zadaje mnóstwo pytań. Takie rzeczy jak zakładanie wenflonu, wyrywanie pazurów pod narkozą czy sterylizacja są dla mnie niezłym przeżyciem.

[dominika405]

Hop w górę

[melodyP]

Napisane przez dominika405

Ale jeśli nadal realnie myślisz o lekarskim to może Ci być ciężko studiować wetę. U mnie na roku było kilka osób, które poszły na weterynarię dlatego, że nie dostały się na lekarski i szczerze mówiąc 9/10 żałowało swojego wyboru.
Ja miałam trochę wątpliwości, ale teraz cieszę się, że wylądowałam tutaj
Na jaką uczelnię się wybierasz?

Są i tacy, którzy od dziecka marzyli o tych studiach, a momentami żałują wyboru

Napisane przez Catss

na UP w Lublinie. A Ty gdzie studiujesz?
Jak na razie to się cieszę z tych studiów i nie mogę się już ich doczekać

Pierwszy, drugi rok spoko. Trzeci masakra. Ja kończę właśnie czwarty i również dobrze nie wspominam :P Jak będziesz miała jakieś pytania to pisz, chętnie podpowiem