Pomocy! :(

[Lougess]

dziewczyny czy zel na paznokciach doklada sie do samej skorki czy trtzeba zostawic troche wolnego miejsca?
jesli tak to mniej wiecej ile bo jestem zbita z tropu, ze cos trobie zle
z gory dziekuje

[anenia11]

zelu nie mozesz nakladac na skorki,bo grozi to odprysnieciem!musisz uwazac takze,zeby podczas nanoszenia nie zalac ich.najlepiej utwardzac po jednym paluszku w lampie.pamietaj,rob odstepy od skorek,chociaz pol mm.

[...:::oblabobla:::...]

A jak Ci pokazywali na kursie?

[wodiczka]

czemu Wy wiecznie z tymi kursami wyjeżdżacie troszkę wyrozumialości

[kinia2305]

Napisane przez wodiczka

czemu Wy wiecznie z tymi kursami wyjeżdżacie troszkę wyrozumialości

A temu, bo na kursie ucza takich wlasnie rzeczy i potem nie ma potrzeby zadawania takich pytan na forum.

[...:::oblabobla:::...]

Tu totalnie nie chodzi o "wyjeżdżanie z kursami". Dla mnie to najbardziej oczywiste pytanie jakie można zadać. Gdy ktoś pisze, że coś mu nie idzie, najczęściej osoba jest świeżo po kursie- wiadomo, dużo informacji, które trzeba sobie zaszufladkować.
Niestety osobie która robi na własną rękę paznokcie, prawdopodobnie będzie trzeba ze 200 razy podpowiedzieć zanim dojdzie metodą prób i błędów do tego, co robi źle.
Tak więc nie uważam, żeby było nie na miejscu.

[PinkSlip]

Żel nakłada się przy skórce ale nie na skórce i nie za daleko od skórki. Takich rzeczy nie da się wytłumaczyć klawiaturą...

[jagódeczka]

chodzi nam o odgłos paszczą.
ihahahahahaha!

[wodiczka]

uczono mnie w domu że jak ktoś prosi o pomoc to trzeba mu pomóc a nie ganić bo tylko to potraficie

[jolax]

jak już ktoś napisał, żel kładzie się bliziutko skórki, ale nie dotykając jej. najlepiej przy samej skórce kłaść tego żelu cieniutko, wtedy nie ma możliwości zalania co grozi zapowietrzeniem.

[bianeczkaa]

Napisane przez anenia11

.najlepiej utwardzac po jednym paluszku w lampie.

Ciekawe która klientka będzie miała tyle czasu żeby robi po jednym paluszku Zresztą nie rób z dziewczyny sieroty! Jestem pewna że da sobie radę robiąc wszystkie. Po prostu dobrze odsuń skórki i zostaw nie mniej niż 1 mm wolnego miejsca. Nie dawaj grubych warstw żelu to nie powinno spływa, a jeśli już spłynie to przed wsadzeniem do lampy drewnianym patyczkiem usuń żel ze skórek i możesz też odwróci rączkę do góry nogami, żeby ładnie się wypoziomował Będzie dobrze. polecam kurs

[Zizione]

Napisane przez bianeczkaa

Ciekawe która klientka będzie miała tyle czasu żeby robi po jednym paluszku Zresztą nie rób z dziewczyny sieroty! Jestem pewna że da sobie radę robiąc wszystkie. Po prostu dobrze odsuń skórki i zostaw nie mniej niż 1 mm wolnego miejsca. Nie dawaj grubych warstw żelu to nie powinno spływa, a jeśli już spłynie to przed wsadzeniem do lampy drewnianym patyczkiem usuń żel ze skórek i możesz też odwróci rączkę do góry nogami, żeby ładnie się wypoziomował Będzie dobrze. polecam kurs

Bianeczkaa słonko, robienie po jednym paluszku nie trwa ani minuty dłużej, niż robienie wszystkich na raz
Robisz jeden paluszek-siup do lampy a w tym czasie robisz paluszek u drugioej łapki. Zrobisz-siup do lampy i powracasz do łapki pierwszej. Zanim skończysz dziesiąty paluszek, to ten pierwszy juz dawno swoje odsiedzi w lampie i możesz na nim kłaść następną warstwę.
Te nasze standardowe 3 minuty można podzielić na raty

Naprawde polecam robienie po paluszku-mamy pewność że nic nie spłynie

[bianeczkaa]

Napisane przez Zizione

Bianeczkaa słonko, robienie po jednym paluszku nie trwa ani minuty dłużej, niż robienie wszystkich na raz
Robisz jeden paluszek-siup do lampy a w tym czasie robisz paluszek u drugioej łapki. Zrobisz-siup do lampy i powracasz do łapki pierwszej. Zanim skończysz dziesiąty paluszek, to ten pierwszy juz dawno swoje odsiedzi w lampie i możesz na nim kłaść następną warstwę.
Te nasze standardowe 3 minuty można podzielić na raty

Naprawde polecam robienie po paluszku-mamy pewność że nic nie spłynie

Trochę mnie to dziwi. Nałożenie zelu na 1 palec trwa ok 5 sekund. Co ci stwardnieje przez nawet 10 sekund w lampie skoro tak siup siup zmieniamy? Jak robisz siup siup na frenchu malowanym, to też ci się nic nie utwardzi a wszystko spłynie, niestety niektóre żele dłuuugo schną, nawet te dobrych firm. Zresztą niech każdy robi jak mu lepiej, ale jak ktoś robi byle jak to i tak skórki zaleje i przy jednym paluszku NAprawde nie ma się o co spiera

[elwa78]

No właśnie też nie wiem jakim cudem ten żel stwardnieje w kilka sekund Pewnie, że fajnie by było, ale tak się nie da. Zauważyłam też, że jak sobie położe bardzo cieniutką warstw żelu przy skórkach to bardzo szybko podchodzi mi powietrzem, jakaś paranoja, myślałam, że jest odwrotnie.
Wiecie co jeszcze. Niekiedy(częściej niż rzadziej) przy wypełnianiu mam widoczną granice między żelem a naturalnym paznokciem. Często muszę spiłować wszystko. Czy to kwestia wprawy czy coś robię nie tak

[bianeczkaa]

Jeśli dasz cieniutko żelu to odejdzie. Koleżanka zrobiła sobie całe paznocie takie cienkie i zdarła je jak skórkę z banana A z tym uzupełnieniem to trochę nie zrozumiałam. Może paznokcie, które były zrobione różem uzupełniasz przezroczystym? Albo mogą byc zapowietrzone. Żeby dobrze wypiłaowa, musisz nadpiłowac nad zapowietrzeniem, żeby się nie przesuwało dalej. Tak to zrozumiałam

[elwa78]

Właśnie jak skórka od banana. Właśnie jak spiłowuję te wszytkie pęcherzyki, nierówności to cały czas jest GRANICA.Używamzawsze tego samego żelu.Czemu to jest takie skomplikowane

[Zizione]

Napisane przez elwa78

No właśnie też nie wiem jakim cudem ten żel stwardnieje w kilka sekund Pewnie, że fajnie by było, ale tak się nie da.

Żel twardnieje w kilka sekund (w takim stopniu by sie nie rozlewal). całkowite utwardzenie następuje po upływie czasu podanego przez producenta. To przymrożenie wykorzystuje sie także do zrobienia pięknego tunelu


Powietrze szybciej podejdzie na pazurkach zalanych zbyt grubą warstwą żelu przy skórkach, niż zbyt cieńką. Moja instruktorka na kursie strzeliła taki piękny rysuneczek jak powinny wyglądać które warstwy żelu (chodzi o ich grubość właśnie). Przy skórkach i na lini włosa-cieniusio

[jagódeczka]

no patrzcie...
a mówią, że żel to kaszka z mleczkiem....
bianeczka a jak kładziesz pazurki rzadszym żelem to utwardzasz wszystkie na raz? żadszego frencha też?
a jak zaciskasz tunel? No mokro?
dodam, że przymrażnie nie ma nic wspólnego z kruszonym lodem....

ehhh.....

[bianeczkaa]

jagódeczka ja na formie robiłam tylko 3 razy w tym raz szpice. Nie wiem co oznacza termin zaciskanie tunelu, mogę się domyśla, że chodzi o zaciśnięcie formy aby stworzyc krzywą C???, ale paznokcie wyszły ok. Nie miałam formy na kursie, zacznę to dopiero po wakacjach. Jak robiłam na rzadszym żelu to też robiłam wszystkie pazurki tylko nie waliłam grubej warstwy, jednak nie pracowałam na tak żadkich żelach jak ra-nails (Te co widziałam były doś wodniste) i raczej nie mam zamiaru. French też mam gęsty więc nie widzę problemu Co do żelu przezroczystego może i mu wystarczy parę sekund ale białemu nie Nawet pod lampą czasem spływa jak się da grubą warstwę.

[Albertyna]

Ufff.... Bianeczka, ja rozumiem, ze pewne pojecia i techniki sa dla Ciebie niezrozumiale, ale odradzam ironizowanie z kolezanek, ktore maja o niebo wieksze doswiadczenie od Ciebie.
Ja tez pracuje metoda na tzw. przymrozenia- czyli kazdy paznokciec osobno do lampy. Proces utwardzania zelu przebiega na tyle szybko, ze przez te kilka sekund zdazy "zlapac" na tyle by nie splywal dalej... I nie zajmuje to wcale wiecej czasu!
Kladzenie grubej warstwy bialego nie skoczy sie niczym dobrym, a zaciskanie tunelu ma niewiele wspolnego z krzywa C, tylko z tunelem (choc spotkalam sie z nomenklatura, gdzie tunel jest nazywany krzywa C, jednak w Polsce jest to bardzo rzadko uzywane).

Wiec jezeli chcesz sie rozwijac i nauczyc czegos, radze- nie ironizuj, nie podwazaj zdania madrzejszych kolezanek, ale sluchaj uwaznie...
A najlepiej idz na dobry kurs, bo brakuje Ci podstaw.

[Zizione]

To jest właśnie tunel.
Powinni ci to wyjaśnić na kursie przy pokazywaniu jak powinien byc zbudowany pazurek-jeśli nie pokazali-możesz ich albo ewentualnie powyklinać troszkę.
Nie mamy wpływu na kształt tunelu w przypadku tipsów (co jest ich ogromną wadą), natomiast przy pracy na formie jak najbardziej.
Przy prawidłowo zbudowanym tunelu pazurek jest 1-smuklejszy, 2-bardziej wytrzymały.

A tworzy się to to właśnie przez zaciskanie PRZYMROŻONEGO żelu. Całkowicie utwardzony się połamie

[bianeczkaa]

AlbertynA akurat z tobą nie mam się zamiaru sprzeczać i koniec dyskusji! I nie naskakuj na mnie!

Zizione dzięki za wyjaśnienia Ja się nie znam na formie, robię na tipsie i na ten temat właśnie się wypowiadałam. Taki mam zrobiony kurs. Jednak dobrze zgadłam Nie znałam jednak szczegułów wykonania tego mrożenia itp., ale po wakacjach zaczynam roczny kurs na paznokietki I tam będzie wszystko Jeszcze raz dzięki

[jagódeczka]

a gdzie prowdzą roczne kursy na paznokietki?
i po co aż roczne?

[paulakrk]

Napisane przez bianeczkaa

AlbertynA akurat z tobą nie mam się zamiaru sprzeczać i koniec dyskusji!

A może ze mną..?

Dziewczyny mają absolutną rację i nie ma co próbować stawiać na swoim.
Metoda przemrażania to doskonały patent, pozwalający na zmianę stanu skupienia zarówno żelu przezroczystego jak i kamuflującego oraz białego.


Jagódeczko, jest kilka takich ofert.
Oczywiście roczne one są tylko z nazwy bo zajęcia są co ileś tam tygodni, ale bajer marketingowy jest

[jagódeczka]

aha.....
że dała sobie wcisnąć bajer....
dla pojętnych trzy dni u Albertyny a dla .... ekhm ...pozostałych... rok kiblujesz rozpoznając granulacje pilników na chybił - trafił z zawiązanymi oczami

ja tylko tak gwoli rozluźnienia....:rolleyes :