a co z higieną

[DORCIA]

Chciałam się dowiedzieć jak profesjonalne wizażystki radzą sobie z problemem higieny podczas makijażu a dokładniej jak wygląda sprawa z malowaniem jednym tuszem kilku klientek lub używania jednej gąbeczki do nakładania podkładu?

[Rzabba]

Nie jestem profesjonalną wizażystką, robienie makijaży traktuję jako hobby, ale mogę powiedzieć jak to u mnie wygląda i chętnie dowiem się czegoś na ten temat od profesjonalistów [img]icons/icon7.gif[/img]
Jeśli chodzi o tusz, no to tu mam problem [img]icons/icon9.gif[/img] nie znalazłam jeszcze na to sposobu, tak samo jak na konturówki (tylko wycieram koniec chusteczką).
Natomiast dla każdej klientki mam osobny zestaw pędzli i gąbeczek. Wszystkie piorę i dezynfekuję po kazdym makijażu. Pędzli do pudru mam niej, więc czasami posiłkuję się zwykłym wacikiem kosmetycznym - efekt jest na prawdę świetny. Pudru nie nabieram prosto z pojemniczka, tylko wysypuje troszkę na nakrętkę i dopieto nakładam. Szminki nabieram najpierw na szpatułkę, dopieto później na pędzelek.
Z kremami tak samo postepuję.
Po każdym makijażu myję ręce a jeśli nie mam takiej możliwości, korzystam ze specjalnych chusteczek.
No i mam pytanie: jak sobie radzić z błyszczykami i cieniami w płynie z aplikatorem??