Fobia społeczna?

[BeautyHeart]

Od nie dawna zadaje sobie pytanie czy cos ze mna jest nie tak?

MAm taki dziwny problem

Albo sobie wmiawiam albo nie mam komlpetnie pojęcia o tym.

Wczoraj jadac autobusem zacząl sie ktos smiać . CZasami boje się jezdizc auobusami.Napoczatku myślałam ze to ze mnie ale p chwili pomyslalm ze mi sie wydawało. Jednak die nie pomylilam. Jedna dziewcvzyna zaczela spogladac w ich strone i patrzyla sie na mnie.Zrobila tak kilka razy.Potem zaptrzyła sie na mnie i odpuscil;a;Wiedzislm wtedy ze to ze mnie.

W szkole było normalnie. Jedna dziewczyna tez sie na nie zpatzyła ale tak normalnie przez kilka minut.

Zaczelam sie zastatnawiac czy zle dsiaj wygladam.Spojrzałam w lustro i bardzo mi sie podobało.NIe iwem o co im chodziło.

Wiem ze to glupie ale za bradzo sie tym przejełam.Zrobiło mi sie przykro kiedy zacxzeli sie smiac głosno.

Zaczelam zadawac sobie pytanie czy jest cos ze mna nie tak? Jesli chodzi o chlopakow bylo ok.

U nich wrecz przeciwnie. Zaden sie nie smial tylko oblukali mnie i normalnie sie patrzyli.


Ale w czoraj(pitaek) to był koszmar.Wszyscy ze mnie drwili i sie smiali. Unikam teraz ludzi jak ognia.Oni potrafili wprost mnie wytykać palcami i sie smiac albo mnie obgdadywac.

Jestem załamana.Co ja mam robić?

[Likable]

ale że tak bez powodu?

[BeautyHeart]

Nie wiem. Siałi sie ze mnie. Pewnie z mojego wyglądu,bo jestem brzydka i szara myszka z okularami która sie nie maluje.

[Orlica]

Wiesz, też czasem jak mam niskie mniemanie o sobie (czasem się zdarza ) to wydaje mi się, że wszyscy na mnie patrzą i nabijają się albo że wręcz mnie nie zauważają. W 99% jest to zwykłe wmawianie sobie

[BeautyHeart]

Tak tylko oni wprost mnie wytykali palcami.

[Orlica]

Też mi się tak wydawało A teraz jestem niemal pewna, że pokazywali np. coś za mną czy za oknem, nieważne, zresztą nawet jeśli mnie - to co z tego? Dopóki nie podejdą i nie powiedzą mi w twarz, co do mnie mają, uznaję, że nie mają nic

[Mileva_]

I budujesz obraz swojej osoby na podstawie zaczepki kilku głupków. Gratulacje.

Jest typ mentalnej gówniarzerii, która MUSI znaleźć sobie kogoś do obśmiania i wytknięcia paluchami, tym razem akurat padło na ciebie. To oni mają problem ze sobą, i to poważny.

[BeautyHeart]

a np. gdyby sie zgłosiła do jakiegoś programu metamorfozy np.
Stylowe Pogotowie Ratunkowe do eski.tv



Myslicie ze by wszyscy znieruchomieli .

[201609081836]

Napisane przez Orlica

Wiesz, też czasem jak mam niskie mniemanie o sobie (czasem się zdarza ) to wydaje mi się, że wszyscy na mnie patrzą i nabijają się albo że wręcz mnie nie zauważają. W 99% jest to zwykłe wmawianie sobie

Kiedyś wydawało mi się że ludzie się na mnie patrzą a skoro to robią to pewnie może w danej chwili "dziwnie wygladałam" może się czyms ubrudziłam itpa przecież to normalne że inni się patrzą na nas w końcu mi na innych ludzi tez się zerkamy, no chyba że ktoś "wbija wzrok w chodnik"
ale co ma do tego fobia? fobia jes bardziej złożona

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez sonnewampire

Kiedyś wydawało mi się że ludzie się na mnie patrzą a skoro to robią to pewnie może w danej chwili "dziwnie wygladałam" może się czyms ubrudziłam itpa przecież to normalne że inni się patrzą na nas w końcu mi na innych ludzi tez się zerkamy, no chyba że ktoś "wbija wzrok w chodnik"
ale co ma do tego fobia? fobia jes bardziej złożona

Na mnie też się często ludzie gapią, szczególnie w komunikacji miejskiej Zawsze się zastanawiam czy tak im się podobam czy wręcz przeciwnie. Z resztą sama też sie gapię na ludzi z róznych powodów.

A autorka chyba nie rozumie czym jest fobia.

[BeautyHeart]

Teraz juz wiem ze jestem brzydka. Nawet moja mama nie zaprzyczyła cyt. ,,Skoro tak jest to ci nic na to nie poradzę'' Po tych słowach myslalm ze wpadne w histerie.

Czyli jednak miałam rację.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Wiecie doszłam do wnosku tak jak mówiłayscie ze miałam przez chwile niska saoocenę.i prze to pewnie bylam zalamana.

Bardzej mnie zdołowało jak mama mi powiedziala:cyt. ,,Skoro tak jest to ci nic na to nie poradzę'' Po tych słowach myslalm ze wpadne w histerie.

Ale cos mi nie pasowało,bo ona tak zawsze mówi kiedy nie wie jak przestac zaprzeczać. znaczy na moja korzyść.


Faktycznie moze wtedy moze krzywo stanęłam ,moze miałam włosy przyklapniete po wietrze lub kawalek bluzkiwystawała mi z pod kurtki.

Doszłam do wnosku ze nie moge byc brzydka skoro kiedys podobałam sie naprawde przystojnemu facetowi-tak szczerze.Musi cos w tym być.

MOze to tylko moje wobrazenia na temat zupełne innej rzeczywistosci?

Moze oni sami maja niskoosamocene i chca kogos zdołowac by sie do wartosciować?

[asiula1306]

Napisane przez BeautyHeart

Teraz juz wiem ze jestem brzydka. Nawet moja mama nie zaprzyczyła cyt. ,,Skoro tak jest to ci nic na to nie poradzę'' Po tych słowach myslalm ze wpadne w histerie.

Czyli jednak miałam rację.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Wiecie doszłam do wnosku tak jak mówiłayscie ze miałam przez chwile niska saoocenę.i prze to pewnie bylam zalamana.

Bardzej mnie zdołowało jak mama mi powiedziala:cyt. ,,Skoro tak jest to ci nic na to nie poradzę'' Po tych słowach myslalm ze wpadne w histerie.

Ale cos mi nie pasowało,bo ona tak zawsze mówi kiedy nie wie jak przestac zaprzeczać. znaczy na moja korzyść.


Faktycznie moze wtedy moze krzywo stanęłam ,moze miałam włosy przyklapniete po wietrze lub kawalek bluzkiwystawała mi z pod kurtki.

Doszłam do wnosku ze nie moge byc brzydka skoro kiedys podobałam sie naprawde przystojnemu facetowi-tak szczerze.Musi cos w tym być.

MOze to tylko moje wobrazenia na temat zupełne innej rzeczywistosci?

Moze oni sami maja niskoosamocene i chca kogos zdołowac by sie do wartosciować?

Miotasz się sama ze sobą i sama sobie stwarzasz problem analizując czy jesteś brzydka czy nie. Zresztą co to za pojęcie. Ja podzielam opinię, że nie ma brzydkich kobiet a są tylko zaniedbane.

Wydaje mi się że gdyby mama ci powiedziała "dziecko, nie jesteś brzydka" to ty byś pomyślała "jestem a mama tak mówi by mnie nie urazić".

Daj sobie spokój z takimi rozkminami które do niczego nie prowadzą. Dbaj o siebie, wierz w siebie a opiniami innych się nie przejmuj

[BeautyHeart]

tym bardziej ze mam po co żyć moja pasja jest taniec i jestem wstanie mu sie oddać

[jyyli]

Też kiedyś myślałam, że wszyscy się na mnie gapią i ze mnie śmieją. Teraz, kiedy ktoś się na mnie gapi na ulicy, ja się gapię na niego. Wzrokiem psychopaty Pomaga w 100%. Ale generalnie raczej uśmiecham się do wszystkich ludzi na ulicy, wtedy patrzą na mnie jak na nieszkodliwą wariatkę i tyle.

Skoro masz pasję, tym bardziej tak piękną, to nie powinnaś wmawiać sobie, że jesteś brzydka. Uwierz mi, każda tancerka wygląda pięknie, kiedy pięknie tańczy, bo piękno to coś więcej niż ładna buzia.

Ale jeśli nie czujesz się ładna tak czy siak, to zrób jakieś małe zmiany - delikatny makijaż, regulacja brwi (ale minimalna), może zmiana fryzury czy koloru włosów? Ot tak, żeby zobaczyć, jak się będziesz z tym czuła.

A fobii społecznej raczej nie masz, tylko właśnie to, o czym pisały dziewczyny - niską samoocenę. A nie powinnaś (wiem, łatwo mówić), bo jesteś młoda, masz swoją pasję, w której możesz się realizować i głupia też nie jesteś. Życzę Ci wielu sukcesów w tańcu, bo to na pewno Cię podbuduje i wyleczy z kompleksów

[Alexandraa]

Napisane przez asiula1306

Miotasz się sama ze sobą i sama sobie stwarzasz problem analizując czy jesteś brzydka czy nie. Zresztą co to za pojęcie. Ja podzielam opinię, że nie ma brzydkich kobiet a są tylko zaniedbane.

Wydaje mi się że gdyby mama ci powiedziała "dziecko, nie jesteś brzydka" to ty byś pomyślała "jestem a mama tak mówi by mnie nie urazić".

Daj sobie spokój z takimi rozkminami które do niczego nie prowadzą. Dbaj o siebie, wierz w siebie a opiniami innych się nie przejmuj

Asiula ma zupełną rację i podpisuję się pod jej wypowiedzią.

[Moon91]

napewno sobie wmawiasz ja mialam podobny problem. tylko w sklepie. ekspedientki (młode gdzies w moim wieku) wysmiewały się ze mna. szeptały patrząc na mnie a potem sie chichrały ;/to bylo latem. uznałam ze juz wiecej nie wejde do tego sklepu. po sezonie cos mnie podkusiło żeby wejsc tam jeszcze raz. mialam nadzieje ze te dziewczyny byly zatrudnione tylko na sezon. mylilam sie. znow sie chichrały :/ własnie straciły klientke na stałe xD

[Alexandraa]

Ja kiedyś byłam w Kebab Housie i piłam sobie herbatę czytając książkę i kelnerki wyśmiały mój sweter, wcale jakoś się z tym nie kryjąc. Generalnie mnie to nie wzruszyło bo to świadczy tylko o nich ale więcej tam nie poszłam. Zresztą powodów było wiele a teraz i tak się zamknęli.

[BeautyHeart]

Napisane przez Moon91

napewno sobie wmawiasz ja mialam podobny problem. tylko w sklepie. ekspedientki (młode gdzies w moim wieku) wysmiewały się ze mna. szeptały patrząc na mnie a potem sie chichrały ;/to bylo latem. uznałam ze juz wiecej nie wejde do tego sklepu. po sezonie cos mnie podkusiło żeby wejsc tam jeszcze raz. mialam nadzieje ze te dziewczyny byly zatrudnione tylko na sezon. mylilam sie. znow sie chichrały :/ własnie straciły klientke na stałe xD

ale uważasz ze mialy racje?Doszłam do wniosku ze ja wcale nie jestem brzydka ,bo ludzie sami siebie mówia mi komplementy(obcy i naprwade ładne dziewczyny

MOze miałas włosy przyklapniete ?

[jyyli]

Napisane przez Moon91

napewno sobie wmawiasz ja mialam podobny problem. tylko w sklepie. ekspedientki (młode gdzies w moim wieku) wysmiewały się ze mna. szeptały patrząc na mnie a potem sie chichrały ;/to bylo latem. uznałam ze juz wiecej nie wejde do tego sklepu. po sezonie cos mnie podkusiło żeby wejsc tam jeszcze raz. mialam nadzieje ze te dziewczyny byly zatrudnione tylko na sezon. mylilam sie. znow sie chichrały :/ własnie straciły klientke na stałe xD

I dobrze, że więcej tam nie pójdziesz. Jak mnie wkurzają takie durne sprzedawczynie Przecież to logiczne, że jak jest miła, sympatyczna i pogada, to wrócę do takiego sklepu. A jak się tak zachowa - nie ma szans. Ja jeszcze wszystkim opowiadam, żeby tam nie chodzili, bo sprzedawczyni jest straszna

Ale takie sytuacje mogą wynikać z tego, że np. jesteś podobna do kogoś, o kim usłyszały coś głupiego. Nie ma się co przejmować taboretami.

[Moon91]

ja sikam na to xD a nie wiem jak tam z włosami bo nie zwracalam akurat wtedy na to uwagi. czy miały racje? hm..mam niska samoocene wiec powiem ze tak bo jestem brzydka i mam szpare miedzy zebami :P ale raczej wiekszosc mowi mi ze jestem ladna. oprocz paru "taboretów" (jak to pisala jyyli)

[anekania]

Napisane przez BeautyHeart

a np. gdyby sie zgłosiła do jakiegoś programu metamorfozy np.
Stylowe Pogotowie Ratunkowe do eski.tv



Myslicie ze by wszyscy znieruchomieli .

Napisane przez BeautyHeart

Faktycznie moze wtedy moze krzywo stanęłam ,moze miałam włosy przyklapniete po wietrze lub kawalek bluzkiwystawała mi z pod kurtki.

Doszłam do wnosku ze nie moge byc brzydka skoro kiedys podobałam sie naprawde przystojnemu facetowi-tak szczerze.Musi cos w tym być.

Napisane przez BeautyHeart

ale uważasz ze mialy racje?Doszłam do wniosku ze ja wcale nie jestem brzydka ,bo ludzie sami siebie mówia mi komplementy(obcy i naprwade ładne dziewczyny

MOze miałas włosy przyklapniete ?

Ile Ty masz lat?
Wiesz czytam to i zastanawiam się czy 13 czy 14?
Bo to co piszesz kupy się nie trzyma i jest tak żałosne , że aż nie wiem co miałabym odpisać.

[Clemence]

Napisane przez BeautyHeart

Tak tylko oni wprost mnie wytykali palcami.

Ja bym podeszła i zapytała o co im chodzi :p
ile można się chować przepraszam ?

[201609081836]

chyba to jakaś nieudana prowokacja była

[Clemence]

Napisane przez sonnewampire

chyba to jakaś nieudana prowokacja była

Tez mi sie tak wydaje;p