Agnieszko! pomocy z makijażem

[Rzabba]

Za 1,5 godzinki będę robić makijaz koleżance. Jest to śliczna delikatna blondynka z długimi rzęsami.
Idzie dzisiaj na studniówkę. Będzie miała czerwoną sukienkę z czarną koronkową narzutką. W sumie razem wygląda to jak bordo. Dziewczyna chce mieć delikatny makijaż. Cały czas myślałam dla niej o złocie, ale właśnie się dowiedziałam, ze złota absolutnie nie chce. I teraz jestem w kropce. Brakuje mi pomysłu na makijaż. Tak mi się to złoto zakodowało, że nie mogę nic wymyślić.
Jakich kolorów użyć, żeby pasowało do sukienki, a jednocześnie było delikatne?
Aha srebro w jej przypadku też odpada.
Bardzo proszę o szybką odpowiedź

[AgaZ]

Witaj Ewo [img]icons/icon7.gif[/img]
Możesz spokojnie zrobic delikatny makijaż w odcieniach szarości i grafitu. Tylko do tego powinnaś ładnie dobrać szminke, najlepiej w kolorze sukni, żeby razem ładnie się komponowało. Możesz to jeszcze ożywić odrobiną różu.

Jeżeli masz takie cienie, to również będzie ładnie jak połaczysz chłodny delikatny róż z burgundem lub śliwką ( tylko niech ma odrobinę choć czerwieni);

Albo malujesz jedynie oko jasnym brązem ( moze być do tego jakas delikatna kreska) plus tusz a skupiasz się na samych ustach i robisz ostrą, chłodną czerwień.

Pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img] i spokojnie na pewno się uda [img]icons/icon7.gif[/img]
AgaZ

[DominikaS]

To może pomiń kolorowe cienie i rysunek oka zaznacz jak w dziennym makijażu naturalnym chłodnym brązem (ale tak tylko jakby cień cienia był na powiece) z jakimś jedwadnym połyskiem jako bazą a wyeksponuj rzęsy - cieniutką kreseczką w rzęsach i mocniej je wytuszuj. Dopracuj brwi i policzki (na studniówkę nawet jakimś perłowym cieniem możesz musnąć kości policzkowe), dobierz odpowiedni kolor różu (maciupeńko go nałóż) i jakimś czerwono-przeżroczystym błyszczkiem podkreśl usta (i konturówką naturalną). Będzie naturalnie delikatnie a czerwień sukienki załatwi resztę

[Rzabba]

Właśnie też się zastanawiałam nad śliwką, tylko nie wiem jak zrobić, żeby było bardzo delikatnie, bo kolor sam w sobie jest dość zdecydowany. No i jeśli chodzi o usta, to czerwień zupełnie odpada. Może być tylko coś delikatne i naturalne

[AgaZ]

Z tą śliwką Ewo musisz bardzo uważac. Dlatego proponowałam połączyc ją z różem. Pamiętaj, że na sali będzie ciemno i taki chłodny, ciemny kolor mógłby dać efekt nieładnego cienia. Dlatego musi to byc delikatny kolorek ( bardzo transparentny).

Może nie skupiaj się tak bardzo na samym kolorze. Lepiej zastosuj neutralne, spokojne kolory ( może ona sama Ci coś zasugeruje). Tylko pięknie podkreśl rzęsy. Ożyw cerę różem. Może tez być jakiś delikatny połyskliwy akcent - na ustach albo na policzkach.

Z tego co piszesz to ona będzie raczej zadowolona z delikatniejszego makijażu. I taki zrób [img]icons/icon7.gif[/img]

Pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]
AgaZ

[Rzabba]

No więc myślę tak:
Na powiekę cień Beige Frost z Avonu i do tego troszkę cienia takiego beżowo-różowo- śliwkowego (nie zbyt ciemny, ciepły odcień), ewentualnie ledwie widoczna kreseczka na górnej powiece.
Usta błyszczyk Tickled pink.

[Rzabba]

i mam jeszcze śliczny puderek rozświetlający [img]icons/icon10.gif[/img]

[AgaZ]

Myslę Ewo, że będzie super [img]icons/icon10.gif[/img]

[Rzabba]

Właśnie sobie uświadomiłam, że moge robić zdjęcia makijaży. [img]icons/icon10.gif[/img]
Drugi będzie czarno- szaro- srebrny
A trzeci zdecydowana śliwka
Z tymi dwoma myślę, ze nie będzie problemu [img]icons/icon7.gif[/img]

[Rzabba]

Makijaże zrobione, dziewczyny zadowolone. Jest Super!!!!
jedna mi uciekła, zanim zdażyłam pstryknąć zdjęcie [img]icons/icon9.gif[/img]

[Rzabba]

Dziękuję dziewczyny! Na was zawsze można liczyć [img]icons/icon10.gif[/img]

W ciągu tygodnia zrobiłam około 20 makijaży i coraz bardziej mi się to podoba. Zastanawiam się, czy nie zająć się tym poważniej.

[DORCIA]

wiem że to juz po fakcie bo jest 17:00, ale na przyszlośc może Ci sie przydac. Podobną sytuację miałam w zeszlym tygodniu kiedy malowałam kuzynke. na początku miała mieć pastelowo-błękitną sukienkę (na codzień sie nie maluje) więc delikatny pastelowy makijaz był jak najbardziej na miejscu. Ale na chwilkę przed studniowką zmieniła sukienkę na taką w stulu MOULIN ROUGE!! O mało nie wpadłam w panikę. Ale udało się. Całość powieki pomalowałam (szczególnie pod brwiami) opalizującym białym cieniem, przy wewnętrznym kąciku oczu szaro-popielatym ale nie ciemnym lecz rozjaśniającym cieniem. Natomiast w załamaniu oka od zewnątrz bordowym. Usta tylko przezroczystym błyszczykiem, no i oczywiście nienaganne brwii. Nad kośćmi policzkowymi deikatny brokacik.Efekt był piorunujący. POWODZENIA