Psy - cz. III

[anlejka]

Napisane przez sugarfreeee

Zakonna na takim schodku/podnóżku nie wiem jak to nazwać uwielbia komendę ). Kurde, lipa musi bolec (



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk.


Psina przepiękna ! )

Baloo nie lubi masła orzechowego mowi ze pasztet, serek wiejski i serek topiony sa w porządku :P i masełko :P

Masełko się wie
Stało się idealnym sposobem na podawanie antybiotyku
Choć w sobotę taki był zaskoczony, że to JA mu coś daję prosto do paszczy, że sierota całe pudełko tabletek był w stanie zjeść z tej radości

Przekazałam w domu co i jak Teraz czekam na promocje na masła orzechowe Tak, wiem, można zrobić samemu, ale nie mam blendera, a to coś blenderopodobne zajadę pewnie i zepsuję wszystko co się da

[namisek1990]

Dziękuję w imieniu Arii za pochwały .
Obecnie waży 36kg .

zakonna
mam nadzieję, że pomoże weterynarz niezbyt dobrze to wygląda z tego co piszesz

sugarfreeee
piękne! i to umaszczenie marmurkowe
anlejka
Wychodzi takim zwykłym blenderem? Kupiłam orzeszki, ale mam obawy czy mi blender przy tym nie wysiądzie

Niestety Aria przechodzi fazę "na kota". Ledwo zobaczy mojego rudego to już za nim biegnie i... ślini go całego. Teraz coraz zimniej mam obawy, że kot mi zamarznie

[Rybiorek]

Napisane przez anlejka

O! Kocie chrupki! Też się nad nimi kiedyś zastanawiałam czy można dać psu w ramach smaczków czy czegoś takiego

Ja daje uzywam do nauki sztuczek (kociego applawsa), stosuje na zmiane z psimi chrupkami (applaws i ziwipeak), wyczytalam ze takie stosowanie roznych smakow lepiej dziala, bo jedne lepiej smakuja i pies nigdy nie wie kiedy dostanie ten zwykly a kiedy ten co lepiej smakuje, tylko ze moje dwie malpy wsuwaja wszystko tak samo

Napisane przez inga21

Koniecznie do zamrażarki przed podaniem dłużej mu zejdzie i z tego co widzę po moich takie jest smaczniejsze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Yuma i Kala lubia w kazdej postaci, i zawsze wiedza kiedy odkrecam sloik.... nigdy nie moge zjesc sama w spokoju

(na razie mam dostep do swiezego, w budynku gdzie pracuje jest sklep ze zdrowa zywnoscia i robia maslo na miejscu, mozna przyniesc sloik i napelniaja, tanio jak barszcz )

[zakonna]

Moje psy za mad l em orzechowym nie przepadają. Co więcej, nie są też zafascynowane kongiem. Po patrzyłam na laptopie na wasze zdjęcia.
Sugar. Mistrzostwo świata na tym stoleczku. Dupka go nie boli?
Nie pamiętam kto wrzucił zdjęcie tego psa, labka z amstaffem. Ale pies REWELACJA. PIĘKNY.
U nas ucho wygląda okropnie. Jeszcze takiego nie widziałam. M no i niestety, podobno to jest bolesne dla psa.

[sugarfreeee]

Napisane przez inga21

No tak po co ułatwiać sobie życie jak można trenować milion rzeczy na raz bo ma się genialnego psa Uwielbiam wasze pomysły, Bal jest geniuszem


Koniecznie do zamrażarki przed podaniem dłużej mu zejdzie i z tego co widzę po moich takie jest smaczniejsze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie no nie szafujmy tak stwierdzeniem! Myślę, że do geniusza mu daleko ) Szczególnie, że ciapa wobec suczy nieziemska do tego stopnia, że zastanawiam się czy kastrować delikwenta, bo przecież i tak jest sierotą

Kurczę albo ja jakoś lewo te kongi przygotowuje, albo nie wiem co Moje wybitnie nie zachwycają się nimi, ba, rzadko kiedy zjedzą w całości, bo nie kombinują zbytnio, żeby z niego żarcie powyjmować. A zamrożonego to pewno w ogóle by nie tknęły

Napisane przez NightwishLove

Ale mam za mało czasu na wszystko U nas Irys rośnie jak na drożdżach i już skubany waży 15 kg, wymienił już wszystkie zęby na stałe Jak uda mi się go złapać aparatem to wstawię najnowsze zdjęcia Tofikowi leczę oczy - na podwórku miałam ropuchę i chyba mu czymś psiknęła w oczy, bo bardzo mu łzawiły Ale przemyłam mu już dwa razy oczy specyfikiem i już nie łzawią. Co prawda jeszcze kilka dni będę mu przemywać, ale już widzę poprawę

Mam prośbę, czy mogłybyście mi wypełnić ankietę na temat miodu? Potrzebuję do artykułu, tak około 100 odpowiedzi

Biedny chłopak! Super, że ma wszystkie zęby, ja z wiadomych przyczyn jestem na to uczulona Wypełniona

Napisane przez anlejka

Masełko się wie
Stało się idealnym sposobem na podawanie antybiotyku
Choć w sobotę taki był zaskoczony, że to JA mu coś daję prosto do paszczy, że sierota całe pudełko tabletek był w stanie zjeść z tej radości

Przekazałam w domu co i jak Teraz czekam na promocje na masła orzechowe Tak, wiem, można zrobić samemu, ale nie mam blendera, a to coś blenderopodobne zajadę pewnie i zepsuję wszystko co się da

Mnie blendera byłoby szkoda, osobiście robiłam w ☠☠☠☠☠☠☠☠☠erze mamy

Napisane przez namisek1990

piękne! i to umaszczenie marmurkowe


Niestety Aria przechodzi fazę "na kota". Ledwo zobaczy mojego rudego to już za nim biegnie i... ślini go całego. Teraz coraz zimniej mam obawy, że kot mi zamarznie

Tak, dwa marmury mam czerwony i niebieski

Napisane przez Rybiorek

Ja daje uzywam do nauki sztuczek (kociego applawsa), stosuje na zmiane z psimi chrupkami (applaws i ziwipeak), wyczytalam ze takie stosowanie roznych smakow lepiej dziala, bo jedne lepiej smakuja i pies nigdy nie wie kiedy dostanie ten zwykly a kiedy ten co lepiej smakuje, tylko ze moje dwie malpy wsuwaja wszystko tak samo




Yuma i Kala lubia w kazdej postaci, i zawsze wiedza kiedy odkrecam sloik.... nigdy nie moge zjesc sama w spokoju

(na razie mam dostep do swiezego, w budynku gdzie pracuje jest sklep ze zdrowa zywnoscia i robia maslo na miejscu, mozna przyniesc sloik i napelniaja, tanio jak barszcz

Wow brzmi pysznie!

Napisane przez zakonna

Moje psy za mad l em orzechowym nie przepadają. Co więcej, nie są też zafascynowane kongiem. Po patrzyłam na laptopie na wasze zdjęcia.
Sugar. Mistrzostwo świata na tym stoleczku. Dupka go nie boli?
Nie pamiętam kto wrzucił zdjęcie tego psa, labka z amstaffem. Ale pies REWELACJA. PIĘKNY.
U nas ucho wygląda okropnie. Jeszcze takiego nie widziałam. M no i niestety, podobno to jest bolesne dla psa.

U mnie to samo! Chyba za dobrze im smaków daję podczas treningów i spacerów Dupka go nie boli, sam proponuje pakowanie się na każde stołeczki przy dobrowolnej sytuacji (taborety, podnóżki, stoliki - co wybierzesz) tak uwielbia tą komendę

Musi być bolesne, niestety Dobrze, że do kompletu Wam się nie zrobił krwiak! Zdrówka!

[zakonna]

Ja nie wiem dlaczego one Konga nie lubią. Bez względu na to co włożę do środka. Ale mamy też taki jak "wanka wstanka" z którego wysypuja się smaczki jak się go lapa traca albo nosem. Może takie coś dla was byłoby dobre sugar? Ten Balu to mistrz 😃 i równowaga mu nie ucieka? ?

[sugarfreeee]

Napisane przez zakonna

Ja nie wiem dlaczego one Konga nie lubią. Bez względu na to co włożę do środka. Ale mamy też taki jak "wanka wstanka" z którego wysypuja się smaczki jak się go lapa traca albo nosem. Może takie coś dla was byłoby dobre sugar? Ten Balu to mistrz 😃 i równowaga mu nie ucieka? ?

Tą wańkę wstańkę na razie muszę odpuścić, ze względu na Ru i jej pilnowanie zasobów

Na takim stołku raczej trzyma równowagę ( potrafi siadać na nim, stawać i susła robić) o wiele trudniej jest na piłce gimnastycznej

[zakonna]

Ja musze pilnować bo jak suka ma tego Konga to gotowa jest gryźć za samo patrzenie jak się jej smaczki wysypuja

[doris144]

Napisane przez zakonna

Ja nie wiem dlaczego one Konga nie lubią. Bez względu na to co włożę do środka. Ale mamy też taki jak "wanka wstanka" z którego wysypuja się smaczki jak się go lapa traca albo nosem. Może takie coś dla was byłoby dobre sugar? Ten Balu to mistrz 😃 i równowaga mu nie ucieka? ?

Mogłabyś dac namiar na tę wańkę wstańkę, chcę coś do zabawy mojemy posokowcowi kupic. Ma konga ale przydałoby się coś jeszcze do zabawy, gryzienia. Może coś polecicie, bo gwiazdka się zbliża

[zakonna]

Ten Kong kiwajacy się to nie będzie dobry do gryzienia. On jest dobry do zajęcia psa żeby kombinowal jak smaczki wysypac. Ja kupiłam w zooplus. To się nazywa kong wobbler

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A chciałam jeszcze napisać, że tofik ma brzuszek wygolony po tym usg. I to jest takie śmieszne w dotyku 😘 taka fajna, gola skora. Jak siedzi za długo na balkonie to brzuszek ma chłodny taki. Rozkoszne. 😁

[doris144]

Napisane przez zakonna

Ten Kong kiwajacy się to nie będzie dobry do gryzienia. On jest dobry do zajęcia psa żeby kombinowal jak smaczki wysypac. Ja kupiłam w zooplus. To się nazywa kong wobbler

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A chciałam jeszcze napisać, że tofik ma brzuszek wygolony po tym usg. I to jest takie śmieszne w dotyku 😘 taka fajna, gola skora. Jak siedzi za długo na balkonie to brzuszek ma chłodny taki. Rozkoszne. 😁

Ja potrzebuję wszystkiego i do zabawy i do gryzienia, wiec spojrzałam i zamówiłam tego konga oraz podobna zabawkę. Dzięki za podpowiedź

[Kayira]

To moze i ja sie za takim kongiem rozejrze.... ciekawe jak moj by reagowal xD

Wysłane z malego pożeracza czasu

[inga21]

Napisane przez Rybiorek

(na razie mam dostep do swiezego, w budynku gdzie pracuje jest sklep ze zdrowa zywnoscia i robia maslo na miejscu, mozna przyniesc sloik i napelniaja, tanio jak barszcz )

Ale ekstra Codziennie bym tam była

Napisane przez zakonna

Moje psy za mad l em orzechowym nie przepadają. Co więcej, nie są też zafascynowane kongiem.

Ale moje też nie wszystkie na konga zwracają uwagę. Tylko C. i owczarek się z tym siłują, reszta się nie przemęcza

Napisane przez sugarfreeee

Nie no nie szafujmy tak stwierdzeniem! Myślę, że do geniusza mu daleko ) Szczególnie, że ciapa wobec suczy nieziemska do tego stopnia, że zastanawiam się czy kastrować delikwenta, bo przecież i tak jest sierotą

Jestem nim zachwycona, wiesz o tym Też bym czekała z kastracją, może z wiekiem nabierze większej pewności siebie.

[sugarfreeee]

Napisane przez inga21

Ale ekstra Codziennie bym tam była

Ale moje też nie wszystkie na konga zwracają uwagę. Tylko C. i owczarek się z tym siłują, reszta się nie przemęcza

Jestem nim zachwycona, wiesz o tym Też bym czekała z kastracją, może z wiekiem nabierze większej pewności siebie.

Przekażę Balowi! Ja go strasznie kocham, i dopiero teraz doceniłam jakiego miałam ułożonego i grzecznego, nie sprawiającego kłopotu pieska

Haha i po dzisiejszym raczej jestem bliżej cięcia suczy, już zaraz przed cieczką, bo charrrakterek to ma nieziemski. Dziś w MADzonie latała w powietrzu, bo mnie doprowadziła do szewskiej pasji. Stwierdziła do naszego stadka "Ciebie lubię, Ciebie szanuję, a reszcie idę wp*dolić" Tym sposobem dostała dwukrotny wpierdziel porządny od innych psów, od trzeciego odciągałam ją siłą i leżała na glebie przez dobrą minutę zanim się uspokoiła na tyle, żeby ją spokojnie puścić. Poza tym jest zakochana od pierwszego wejrzenia w Sorinie ( z wzajemnością!). Potem już zdecydowanie bardziej uważała z kim zadziera i nieco spuściła z tonu Za tydzień powtórka z rozrywki

Jak Wy zapatrujecie na cięcie przed pierwszą cieczką? Bo znam różne opinie, ciekawa jestem Waszych


A podobno bez problemu dogadywała się z innymi psami...

[zakonna]

ha ha ha, sugar, ależ się uśmiałam dobra franca z niej.
Ja bym poczekała do pierwszej cieczki jednak, niech się dziewczyna całkiem rozwinie i dojrzeje. Jeśli teraz ma taki charakterek to cieczka chyba niewiele zmieni.

[anlejka]

Napisane przez sugarfreeee

Przekażę Balowi! Ja go strasznie kocham, i dopiero teraz doceniłam jakiego miałam ułożonego i grzecznego, nie sprawiającego kłopotu pieska

Haha i po dzisiejszym raczej jestem bliżej cięcia suczy, już zaraz przed cieczką, bo charrrakterek to ma nieziemski. Dziś w MADzonie latała w powietrzu, bo mnie doprowadziła do szewskiej pasji. Stwierdziła do naszego stadka "Ciebie lubię, Ciebie szanuję, a reszcie idę wp*dolić" Tym sposobem dostała dwukrotny wpierdziel porządny od innych psów, od trzeciego odciągałam ją siłą i leżała na glebie przez dobrą minutę zanim się uspokoiła na tyle, żeby ją spokojnie puścić. Poza tym jest zakochana od pierwszego wejrzenia w Sorinie ( z wzajemnością!). Potem już zdecydowanie bardziej uważała z kim zadziera i nieco spuściła z tonu Za tydzień powtórka z rozrywki

Jak Wy zapatrujecie na cięcie przed pierwszą cieczką? Bo znam różne opinie, ciekawa jestem Waszych


A podobno bez problemu dogadywała się z innymi psami...

E no Z Sorinem to nawet kolorystycznie pasują, no nie?
Tylko trochę rasa nie bardzo

U Milowego kong ma wzięcie ale tylko wtedy jak jest w nim jedzenie. Zresztą u Milowego wszystko ma wzięcie jeśli jest w tym jedzenie albo jest to zakazane

[sugarfreeee]

Napisane przez zakonna

ha ha ha, sugar, ależ się uśmiałam dobra franca z niej.
Ja bym poczekała do pierwszej cieczki jednak, niech się dziewczyna całkiem rozwinie i dojrzeje. Jeśli teraz ma taki charakterek to cieczka chyba niewiele zmieni.

No właśnie dużo dziewczyn mówiło, że się suki po cieczce jeszcze wzmocniły ( o zgrozo! ).

Napisane przez anlejka

E no Z Sorinem to nawet kolorystycznie pasują, no nie?
Tylko trochę rasa nie bardzo

U Milowego kong ma wzięcie ale tylko wtedy jak jest w nim jedzenie. Zresztą u Milowego wszystko ma wzięcie jeśli jest w tym jedzenie albo jest to zakazane

Haha właśnie Patka stwierdziła, że bardzo dobrze, że mam ten kolor, bo w końcu widać, że Sosi to jest LILAC MERLE! A nie jakieś tam red, i faktycznie widać różnicę pomiędzy nimi A wiesz, że rasowo Ru jest bardziej w typie bc? Gdybym nie miała papieru, tobym się zastanawiała, czy ona bardziej bordełem jest :P Ludzie pytają, czy to border

[inga21]

Napisane przez sugarfreeee

Przekażę Balowi! Ja go strasznie kocham, i dopiero teraz doceniłam jakiego miałam ułożonego i grzecznego, nie sprawiającego kłopotu pieska

Haha i po dzisiejszym raczej jestem bliżej cięcia suczy, już zaraz przed cieczką, bo charrrakterek to ma nieziemski. Dziś w MADzonie latała w powietrzu, bo mnie doprowadziła do szewskiej pasji. Stwierdziła do naszego stadka "Ciebie lubię, Ciebie szanuję, a reszcie idę wp*dolić" Tym sposobem dostała dwukrotny wpierdziel porządny od innych psów, od trzeciego odciągałam ją siłą i leżała na glebie przez dobrą minutę zanim się uspokoiła na tyle, żeby ją spokojnie puścić. Poza tym jest zakochana od pierwszego wejrzenia w Sorinie ( z wzajemnością!). Potem już zdecydowanie bardziej uważała z kim zadziera i nieco spuściła z tonu Za tydzień powtórka z rozrywki

Jak Wy zapatrujecie na cięcie przed pierwszą cieczką? Bo znam różne opinie, ciekawa jestem Waszych


A podobno bez problemu dogadywała się z innymi psami...

Haha niezła jest Dobrze że się z Sorinem zakumplowali, im więcej fajnych psów dookoła tym bardziej będzie miała z kogo brać przykład


Co do cięcia przed pierwszą cieczką ja nie mam nic przeciwko. Patrzę tu bardziej na moje doświadczenia. Coffe była cięta przed cieczką i nie mam zastrzeżeń. Tak samo jak kiedyś byłam na wolontariacie w fundacji tyle suk ciętych przed pierwszą cieczką mi się przez ręce przewinęło i z żadną nie było problemów zdrowotnych czy związanych z cięciem.
Ale są różne opinie i szkoły, bo też niektórzy weci wolą ciachać po cieczce. Nie wiem czy Merys nie pisała, że któraś z jej dziewczyn ma problem z pęcherzem i nie wiadomo czy to nie przez cięcie przed cieczką. Ale nie jestem pewna czy czegoś nie przekręciłam.

[anlejka]

A widzisz! To mnie lilac zrobił w konia :C
Ale Ruby ma jeszcze to szczylowe futro czy ma go ogólnie mniej od Bala (ahahahaha współpracownik ma tak samo na nazwisko i właśnie sobie wyobraziłam go w siersi ozika )?

[inga21]

Napisane przez sugarfreeee

No właśnie dużo dziewczyn mówiło, że się suki po cieczce jeszcze wzmocniły ( o zgrozo! ).

Jakbym miała takie obawy to bym cięła. Z tym że to tylko moja opinia, bo zawsze spotykałam się tylko z pozytywnymi skutkami. No i mam weta,który nic mi nie spapra i też mówi że jeszcze mu się nie zdarzyło, żeby były problemy po sterylizacji przed cieczką.

[KarolinaK]

My czekamy na styczen i Joy bedzie sterylizowana, bedzie miala 6 miesiecy . Tak samo wczesnie jak Cookie .

[sugarfreeee]

Napisane przez inga21

Haha niezła jest Dobrze że się z Sorinem zakumplowali, im więcej fajnych psów dookoła tym bardziej będzie miała z kogo brać przykład


Co do cięcia przed pierwszą cieczką ja nie mam nic przeciwko. Patrzę tu bardziej na moje doświadczenia. Coffe była cięta przed cieczką i nie mam zastrzeżeń. Tak samo jak kiedyś byłam na wolontariacie w fundacji tyle suk ciętych przed pierwszą cieczką mi się przez ręce przewinęło i z żadną nie było problemów zdrowotnych czy związanych z cięciem.
Ale są różne opinie i szkoły, bo też niektórzy weci wolą ciachać po cieczce. Nie wiem czy Merys nie pisała, że któraś z jej dziewczyn ma problem z pęcherzem i nie wiadomo czy to nie przez cięcie przed cieczką. Ale nie jestem pewna czy czegoś nie przekręciłam.

Pokastracyjne nietrzymanie moczu może być w każdym wieku Bardziej martwiłam się o nasady kości, bo wtedy później się zamykają. Ale chyba jestem za tym cięciem.

Napisane przez anlejka

A widzisz! To mnie lilac zrobił w konia :C
Ale Ruby ma jeszcze to szczylowe futro czy ma go ogólnie mniej od Bala (ahahahaha współpracownik ma tak samo na nazwisko i właśnie sobie wyobraziłam go w siersi ozika )?

Ona ma dużo mniej od Bala http://www.myheartchakra.blogspot.com/p/ruby.html tu widać, że nie ma takiej kryzy i generalnie mniej ofutrzona Bal ma wyjątkowo dużo

Napisane przez inga21

Jakbym miała takie obawy to bym cięła. Z tym że to tylko moja opinia, bo zawsze spotykałam się tylko z pozytywnymi skutkami. No i mam weta,który nic mi nie spapra i też mówi że jeszcze mu się nie zdarzyło, żeby były problemy po sterylizacji przed cieczką.

Chyba tak zrobię tylko trzeba dogodny termin znaleźć Nigdy nie miałam suk w cieczce, zawsze miałam samcory albo suki wycięte, stąd te rozkminy :P

[NightwishLove]

Napisane przez sugarfreeee

Biedny chłopak! Super, że ma wszystkie zęby, ja z wiadomych przyczyn jestem na to uczulona Wypełniona

Dzięki

No też mi było szkoda, bo oczy mu strasznie łzawiły, ale jest już dobrze Zaraz muszę mu znowu przemyć oczy, póki pamiętam. A mały wykorzystuje zęby jak może, a że siły ma dużo to prowadza po całym domu tego kogo złapie za rękę

[Rybiorek]

Napisane przez inga21

Ale ekstra Codziennie bym tam była

a jak myslisz co ja robie? zezeram sloiczek na dzien

Napisane przez sugarfreeee

Przekażę Balowi! Ja go strasznie kocham, i dopiero teraz doceniłam jakiego miałam ułożonego i grzecznego, nie sprawiającego kłopotu pieska

Haha i po dzisiejszym raczej jestem bliżej cięcia suczy, już zaraz przed cieczką, bo charrrakterek to ma nieziemski. Dziś w MADzonie latała w powietrzu, bo mnie doprowadziła do szewskiej pasji. Stwierdziła do naszego stadka "Ciebie lubię, Ciebie szanuję, a reszcie idę wp*dolić" Tym sposobem dostała dwukrotny wpierdziel porządny od innych psów, od trzeciego odciągałam ją siłą i leżała na glebie przez dobrą minutę zanim się uspokoiła na tyle, żeby ją spokojnie puścić. Poza tym jest zakochana od pierwszego wejrzenia w Sorinie ( z wzajemnością!). Potem już zdecydowanie bardziej uważała z kim zadziera i nieco spuściła z tonu Za tydzień powtórka z rozrywki

Jak Wy zapatrujecie na cięcie przed pierwszą cieczką? Bo znam różne opinie, ciekawa jestem Waszych


A podobno bez problemu dogadywała się z innymi psami...

Nie wiem czy rozmiar psa ma znaczenie bo moja to mikrusek ale byla ciachana ze tak powiem na 5 minut przed cieczka (miala byc miesiac wczesniej ale maz mial ten wypadek co nam auto skasowalo a meza potrubowalo i wszystko sie przesunelo).

Nie zauwazylam zadnej roznicy w zachowaniu. Powiklan tez nie bylo ale vetow mam sprawdzonych (3 koty wczesniej ciachali, 2 kocury i 1 kotke i tez wszystko super).

Szczerze mowiac to Yuma pomogla Kali wzmocnic poczucie pewnosci siebie

Yumcia bedzie ciachana jak bedzie miec 6 miesiecy i mam nadzieje ze nic nie wyskoczy jak w przypadku Kali (Kala miala ponad 7)

[sonia71]

mam pytanie- czy też macie problem w wejściem na dogo?

[Sylwia1900r]

Napisane przez sonia71

mam pytanie- czy też macie problem w wejściem na dogo?

Nie, działa i to szybko.

[sonia71]

ja od poniedziałku nie moge wejść z expolera i muzzilli ,qrcze co moge zrobic ,dzieweczyny czekają ana bazarki ,może coś sięzmieniło i w coś trzeba kliknąć?

[Sylwia1900r]

http://www.dogopedia.pl/

O to wam chodzi czy coś innego?

[sonia71]

nie -o forum Dogomanie

i juz się problem rozwiązał ,właśnie się zalogowałam -istny zbieg okolicznośći - albo wizaz jest lekiem na całe zło

[Rottie]

sugar, ja nie chcę Cię straszyć, ale.. Kura charakterek miała zawsze, ale po wycięciu przechodzi sama siebie Znaczy teren, straszy psy, niczego się nie boi i żadną zadymą nie pogardzi W ryzach trzyma ją tylko to, że dostanie w☠☠☠☠☠☠☠ ode mnie