Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zdaniem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-18, 03:24   #1
adriatyk
Raczkowanie
 
Avatar adriatyk
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 114

Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zdaniem


Zainspirowany pewnym wątkiem pomyślałem o topicu ujmującym temat "inicjatyw" szerzej, przekrojowo (i poświęconemu wyłącznie tej sprawie). Niby wydawałoby się, że to rzecz tak podstawowa i oczywista, ale... jak się bliżej przyjrzeć, to (chociażby i tutaj, w różnych wątkach) można jednak spotkać diametralnie przeciwne opinie... Dla wielu jeśli facet (i tylko facet) nie wykazuje "inicjatywy", nie "zdobywa" - na pewno nie jest zainteresowany i to z góry przekreśla szanse na związek; dla innych z kolei - naturalna jest sytuacja, gdy dziewczyna zostawia swój numer telefonu po pierwszej rozmowie w barze, np. szminką na dłoni

Tak więc, jak to wg Was powinno być z inicjatywą w kwestii tworzenia i rozwoju związków? A może pytanie jest zupełnie bez sensu? (choć patrząc na to, jak duże różnice poglądów na ten temat występują w społeczeństwie - nie wydaje mi się

Kto - kobieta/facet/ktokolwiek z nich może (powinien):

- inicjować kontakt, zaczynać flirt/podryw (dodatkowe pytanie, dla tych którzy akceptują - inicjować "przygody na jedną noc")?
- zapraszać na pierwszą randkę, prosić o kontakt, inicjować kolejne spotkania?
- inicjować bliskość, pierwszy pocałunek, pójście do łóżka?
- deklarować miłość (magiczne słówko na k.)?
- proponować wspólne mieszkanie (ew. wzięcie kredytu hipotecznego )?
- ...oświadczyć się?

Oczywiście to tylko przykładowe pytania, nie chodzi mi przecież o kompletne wyliczanki

Naturalnie liczą się opinie każdej/każdego z Was, ale szczególnie ciekawe byłyby odpowiedzi o poglądach dominujących w waszym otoczeniu. Jakie postawy są akceptowane/tolerowane/potępiane przez wasze środowisko? A jeśli nie ma "zgody" na inicjatywę w "pełnym zakresie", to w jakiej części?

Poza tym - czy zgadzacie się z dominującymi wokół was poglądami (a jeśli tak - to dlaczego), czy też może staracie się je zmieniać? A może właśnie uległy one zmianom w ostatnich dekadach? Czy odczuwacie różnice w tych poglądach pomiędzy różnego rodzaju środowiskami - w zależności od grup wiekowych, miejsca zamieszkania, płci, itd.? Oczywiście spokojnie - to nie sondaż CBOS-u - poddaję po prostu pod rozwagę różne obszary, w których mogą się ujawniać ciekawe obserwacje

Co by nie było, że zadaję pytanie, a sam nie odpowiadam. Jeśli o mnie chodzi - jestem zwolennikiem pełnego równouprawnienia. Uważam za całkowicie naturalną i uprawnioną inicjatywę każdej ze stron - od nawiązywania kontaktu aż po oświadczyny. Ciekaw jestem też, na ile aż tak, hmmm... "daleko" (?) idący pogląd jest rzadkością - a może nie jest?

Edytowane przez adriatyk
Czas edycji: 2014-03-18 o 03:48
adriatyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 06:41   #2
sloniatko007
Wtajemniczenie
 
Avatar sloniatko007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 734
GG do sloniatko007
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Wydaje mi się że mężczyzni stali się teraz tak bezczelni i wygodniccy że już nawet czekają na to żeby kobieta sama 'właziła' im do łóżka.
Nigdy w życiu nie oświadczyłabym się facetowi( dla mnie to akt totalnej desperacji),ani też nie byłabym zainteresowna facetem którego to ja musiałabym uwodzić i o którego zabiegac.Według mnie to rola mężczyzn aby zrobić pierwszy krok-a jeśli taki osobnik nie wie gdzie jego miejsce w społeczeństwie i czeka aż to kobieta wyręczy go nawet w takiej czynności jak zaproszenie na randkę...Cóż,mówie za siebie ale ja takim Panem w ogóle nie byłabym zainteresowana.
__________________
Życie jest jak sen...
Czasami piękne,a czasami koszmarne...

Nowy,jesienny wątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473
sloniatko007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 07:11   #3
Wanilianka
Raczkowanie
 
Avatar Wanilianka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 263
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Dla mnie to naprawdę nie ma większego znaczenia. Każdy powinien zachowywać się tak jak czuje, a nie robić dziwne akcje i podchody, bo przecież to ON musi zrobić ten pierwszy krok, oświadczyć się itp. Dla mnie z tego rodzą się kłamstwa niedomówienia i tego typu rzeczy. "Bo przecież on powinien się domyśleć", "bo przecież jest facetem"...
__________________
Jeżeli jesteś zwolennikiem zdrowego trybu życia, polecam

http://catchyourhealth.blogspot.com/
Wanilianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 07:14   #4
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez adriatyk Pokaż wiadomość
Kto - kobieta/facet/ktokolwiek z nich może (powinien):

- inicjować kontakt, zaczynać flirt/podryw (dodatkowe pytanie, dla tych którzy akceptują - inicjować "przygody na jedną noc")?
- zapraszać na pierwszą randkę, prosić o kontakt, inicjować kolejne spotkania?
- inicjować bliskość, pierwszy pocałunek, pójście do łóżka?
- deklarować miłość (magiczne słówko na k.)?
- proponować wspólne mieszkanie (ew. wzięcie kredytu hipotecznego )?
- ...oświadczyć się?
Oboje powinni inicjować kontakty, bo w końcu świadczy to o zaangażowaniu. Jeśli jedna strona jest skrajnie bierna to wydaje mi się, że nie jest zainteresowana. Rzadko spotykam się opinią, że to facet powinien latać za dziewczyną, starać się, zapraszać gdzieś itp. U mnie i wśród przeważającej części moich znajomych wygląda to tak, że i jeden i drugi partner w zależności od sposobności i możliwości okazuje zainteresowanie partnerem, tj. zaprasza, dzwoni, prosi do tańca itp. Jestem jak najbardziej za wyrównywaniem szans

Co do oświadczyn to znam osobiście tylko jeden przypadek, gdy kobieta się oświadczyła. Reszta to były wypadki najpierw wspólnej rozmowy obu partnerów nt. przyszłości, a potem tradycyjne oświadczyny, gdzie facet prosił kobietę o rękę. Dla mnie jest to taki rodzaj miłej tradycji poprzedzonej ustaleniami co do związku i dlatego pozostawiam to pole panom
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 08:25   #5
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
inicjować kontakt, zaczynać flirt/podryw (dodatkowe pytanie, dla tych którzy akceptują - inicjować "przygody na jedną noc")?
- zapraszać na pierwszą randkę, prosić o kontakt, inicjować kolejne spotkania?
Z tym to różnie, zdarzało się, że pierwsza coś dyskretnie zaproponowałam.

Cytat:
inicjować bliskość, pierwszy pocałunek, pójście do łóżka?
facet. Jakoś nie mam odwagi przy nowo poznanym mężczyźnie pierwsza zainicjować pocałunek. To on powinien stworzyć atmosferę, wyczuć czy chcę.
Natomiast sprawy sexu najpierw powinny być obopólnie obgadane.

Cytat:
deklarować miłość (magiczne słówko na k.)?
Nie ma znaczenia. Chociaż osobiście jestem nieufna, boję się sparzenia i zawsze czekałam na pierwszy krok faceta.

Cytat:
proponować wspólne mieszkanie (ew. wzięcie kredytu hipotecznego )?
Bez znaczenia. Tak czy siak na te tematy trzeba porozmawiać i wspólnie podjąć decyzję.

W kwestii oświadczyn jestem staroświecka to facet powinien wyjść z inicjatywą. Oczywiście nie tak, że czekam potulnie na tę chwilę x lat aż łaskawy pan dojrzeje ale oboje rozmawiamy, wymieniamy się poglądami. Jeśli mamy takie samo zdanie (chcemy ślubu) to wtedy oczekuję, że facet zrobi pierwszy krok. To rola mężczyzny a nie kobiety.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 08:31   #6
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

dla mnie kobieta " może" robić wszystko poza oświadczynami. tzn no oczywiście oświadczyć się też ma prawo ale jakoś głupio by to moim zdaniem wyglądało ja mam problem z inicjatywą, chciałabym mieć więcej odwagi w takich sytuacjach, imponują mnie dziewczyny, które potrafią ot tak zdobyć faceta jeśli im się podoba. Oczywiście z klasą, bez narzucania się, ważne żeby wiedzieć kiedy odpuścić jeśli druga strona nie jest chętna
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 08:40   #7
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Kobieta może robić wszystko, dopóki robi to ze smakiem, a nie robi siebie pośmiewisko. Bo jednak role społeczne kobiety i mężczyzny są troszkę różne, różne są tradycje i przyzwyczajenia. Nie można z tradycji robić szopki. Dopóki się tego nie robi, nikt nie czuje się zażenowany, nikt nie czuje, że rola kobieca i męska zostają zamienione - jest ok.

Przykład:
Kobieta obdarowująca faceta - ok.
Kobieta kupująca facetowi kwiaty - kastrowanie faceta i robienie z siebie babochłopa.

Kobieta nie mająca ochoty czekać na łaskę faceta, stawiająca sprawę jasno - rozmawiamy o przyszłości i podejmujemy decyzję o ślubie bądź jego braku - ok.
Kobieta klękająca na kolanko przy zachodzie słońca i wręczająca zaręczynowy sygnet - kastrowanie...
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-18, 08:49   #8
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Tradycja podlega zmianie, zmieniamy ją ciągle, kultura nie jest dana raz na zawsze. Większość z tego, co obecnie uznamy za "tradycję", wcale nie pochodzi od naszych przodków. Dla nich to niekoniecznie była tradycja, dla nas jest, bo tak zostaliśmy nauczeni.

Wśród osób, które znam, większość uważa, że "facet powinien", ale znam sporo osób, które szczerze chciałyby większej równości, bo czują, że nie mają takiej samej sprawczości w związku.

Tradycyjnie to w Szkocji i Irlandii kobiety mogły się oświadczać w 29 lutego

Ja o tym ostatnio dużo myślę, i też czasami drażni mnie ten podział ról.

Podobno mama mojego TŻ oświadczyła się jego ojcu (są razem prawie 40 lat!!! szczęśliwi i jest chemia), ale nie znam historii.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 08:55   #9
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Tradycja podlega zmianie, zmieniamy ją ciągle, kultura nie jest dana raz na zawsze. Większość z tego, co obecnie uznamy za "tradycję", wcale nie pochodzi od naszych przodków. Dla nich to niekoniecznie była tradycja, dla nas jest, bo tak zostaliśmy nauczeni.
Ale obawiam, że nie są to zmiany tak nagłe. Tradycja zmienia się przez lata. Owszem, może za kilkadziesiąt lat kobieta klękająca przed mężczyzną będzie standardem - dziś nie jest. I idąc pod prąd nalezy liczyć się z tym, że można wywołać zażenowanie samego zainteresowanego i będzie to reakcja raczej spodziewana.
Kiedyś nawet na plażę chodzono w zabudowanych ubraniach, teraz nawet stringi nie robią wrażenia. Tradycja się zmienia. Nie znaczy to, że nalezy isć w kąpielówkach do pracy i liczyć na aprobatę szefostwa, bo na dzień dzisiejszy przyjęte jest inaczej i jeszcze wiele lat potrwa, zanim to się zmieni.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 09:13   #10
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Jeżeli się komuś oświadcza, to raczej winno się znać partnera. A tradycja zmienia się tak szybko, jak szybko następuje wymiana pokoleniowa i to, co dla nas ważne. Dzisiaj na całym świecie nosi się białe suknie ślubne i kupuje pierścionki z diamentami, chociaż np. w USA przed II WŚ tylko 10% pierścionków było z brylantami właśnie. Klękanie nie zawsze było i nie zawsze musi być elementem tradycji zaręczynowej.

Nie uważam, że pary, w których to ona się oświadcza powinny spotykać się z taką niechęcią jaka się pojawia w różnych wątkach na wizażu.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 09:20   #11
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Nie uważam, że pary, w których to ona się oświadcza powinny spotykać się z taką niechęcią jaka się pojawia w różnych wątkach na wizażu.
Mówisz o tych 'parach', w których dziewczyna pisze 'ej, chcę się mu oświadczyć, kupiłam mu zaręczynowy zegarek i wykupiłam wycieczkę do Egiptu, on jeszcze nic nie wie, ucieszy się?'. Owszem, spotyka się z niechęcią, bo:
a) bije z niej w 99% przypadków desperacja, często tłumaczona 'musze się oświadczyć bo Miś chce ślubu, ale jest nieśmiały'
b) robi to nie mając zielonego pojęcia jak zareaguje partner

Ogólnie, dla mnie damskie oświadczyny w takiej formie są niczym innym, jak umyślnym ośmieszeniem partnera. Choćbym nie wiem jak była nowoczesna, nie zaryzykowałabym w imię tej nowoczesności komfortu ukochanego. A narażam go zarówno na uczucie zażenowania samą sytuacją, jak i milion 'powikłań' zaraz po, w postaci pytań innych, komentarzy, docinań.
To podobny motyw do wątku, który kiedyś był na wizażu.
Dziewczyna chciała koniecznie iść do chłopaka na wesele w czarnej gotyckiej sukni. No, nowoczesna jest, coraz więcej osób chodzi na wesela w czarnym albo białym, a ona odchodzi od tradycji. W czym był problem, że wszyscy odradzili? W tym, że to facet zbierałby plony jej zachowania, a takich rzeczy się nie robi.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2014-03-18 o 09:24
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-18, 09:20   #12
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Środowisko, w którym się obracam, jest bardzo wolnościowe, inicjowanie jakiegokolwiek kontaktu nie jest zdeterminowane płciowo - robi to ta osoba, która ma na to ochotę. Jednocześnie, jeśli ta druga osoba nie jest zainteresowana, osoba inicjująca szanuje to i nie naciska. Tak przynajmniej zdarzało się wśród tych, których widziałam, o których słyszałam i w których sama uczestniczyłam.
Ja sama nie zamierzam się oświadczać, ponieważ nie kręcą mnie takie rozrywki, właściwie wzięłabym ślub tylko dlatego, gdybym musiała, tj. gdyby pracodawca dał mi możliwość ubezpieczenia mojego partnera tylko, gdyby był moim mężem. Wówczas po prostu bym to zaproponowała. Wspólne mieszkanie ustaliliśmy razem, zaproponował to w gruncie rzeczy mój partner, ponieważ u niego w chacie zwolnił się pokój. Kredytu nie bierzemy i nie zamierzamy brać.
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 09:29   #13
Martka72
Zadomowienie
 
Avatar Martka72
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kujawy i Pomorze
Wiadomości: 1 102
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

W moim otoczeniu z oświadczynami jest tradycyjnie, oświadcza się mężczyzna..

..a co z resztą "typowo" męskich inicjatyw?

pierwsze kocham?..w moim aktualnym związku ja wyznałam miłość mojemu Tż i on sie ucieszył...też miał ochotę ale troche się bał mojej reakcji..ja też sie odważyłam pierwsza do niego zadzwonić..poznalismy się przez internet..związek kwitnie...nie był to żaden problem..

Generalnie mężczyźni z portali społecznościowo-randkowych narzekają na brak inicjatywy ze strony kobiet...i faktycznie jakby sie nad tym zastanowić..przecież co nam szkodzi podjąć ryzyko i zaczepić mężczyznę,,każda strona zawsze ma jakieś obawy...a można w ten sposób zacząć coś pięknego

Inicjatywy generalnie w związkach powinny wychodzic z jednej i drugiej strony..a łamanie jakiś tam stereotypów to kwestia indywidualnych przekonań..
__________________

Rudzielec o farbowaniu i pielęgnacji skóry wrażliwej...


Początkująca włosomaniaczka

www.red-head-rules.blogspot.com
Martka72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 09:40   #14
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Kobieta może robić wszystko, dopóki robi to ze smakiem, a nie robi siebie pośmiewisko. Bo jednak role społeczne kobiety i mężczyzny są troszkę różne, różne są tradycje i przyzwyczajenia. Nie można z tradycji robić szopki. Dopóki się tego nie robi, nikt nie czuje się zażenowany, nikt nie czuje, że rola kobieca i męska zostają zamienione - jest ok.

Przykład:
Kobieta obdarowująca faceta - ok.
Kobieta kupująca facetowi kwiaty - kastrowanie faceta i robienie z siebie babochłopa.

Kobieta nie mająca ochoty czekać na łaskę faceta, stawiająca sprawę jasno - rozmawiamy o przyszłości i podejmujemy decyzję o ślubie bądź jego braku - ok.
Kobieta klękająca na kolanko przy zachodzie słońca i wręczająca zaręczynowy sygnet - kastrowanie...
Całkowicie się zgadzam. Ja jestem tradycyjna pod tym względem raczej, uważam, że takie rzeczy jak spotkania, to powinni inicjować oboje, a ważne decyzje, jak taka odnośnie wspólnego zamieszkania, podejmować razem, jednak jeżeli chodzi o pierwszy pocałunek, pierwsze "kocham", czy, szczególnie, oświadczyny, to jest moim zdaniem pole dla panów Ale każdy robi jak mu tam wygodnie.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 10:55   #15
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że mężczyzni stali się teraz tak bezczelni i wygodniccy że już nawet czekają na to żeby kobieta sama 'właziła' im do łóżka.
Nigdy w życiu nie oświadczyłabym się facetowi( dla mnie to akt totalnej desperacji),ani też nie byłabym zainteresowna facetem którego to ja musiałabym uwodzić i o którego zabiegac.Według mnie to rola mężczyzn aby zrobić pierwszy krok-a jeśli taki osobnik nie wie gdzie jego miejsce w społeczeństwie i czeka aż to kobieta wyręczy go nawet w takiej czynności jak zaproszenie na randkę...Cóż,mówie za siebie ale ja takim Panem w ogóle nie byłabym zainteresowana.
Generalnie gto się zgadzam.

Mam charakterek i potrafię filtrować :P ale np nigdy sama pierwsza nie pocałuję faceta..
To ich domena i niech się wykazują ;]

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Mówisz o tych 'parach', w których dziewczyna pisze 'ej, chcę się mu oświadczyć, kupiłam mu zaręczynowy zegarek i wykupiłam wycieczkę do Egiptu, on jeszcze nic nie wie, ucieszy się?'. Owszem, spotyka się z niechęcią, bo:
a) bije z niej w 99% przypadków desperacja, często tłumaczona 'musze się oświadczyć bo Miś chce ślubu, ale jest nieśmiały'
b) robi to nie mając zielonego pojęcia jak zareaguje partner

Ogólnie, dla mnie damskie oświadczyny w takiej formie są niczym innym, jak umyślnym ośmieszeniem partnera. Choćbym nie wiem jak była nowoczesna, nie zaryzykowałabym w imię tej nowoczesności komfortu ukochanego. A narażam go zarówno na uczucie zażenowania samą sytuacją, jak i milion 'powikłań' zaraz po, w postaci pytań innych, komentarzy, docinań.
To podobny motyw do wątku, który kiedyś był na wizażu.
Dziewczyna chciała koniecznie iść do chłopaka na wesele w czarnej gotyckiej sukni. No, nowoczesna jest, coraz więcej osób chodzi na wesela w czarnym albo białym, a ona odchodzi od tradycji. W czym był problem, że wszyscy odradzili? W tym, że to facet zbierałby plony jej zachowania, a takich rzeczy się nie robi.
To prawda.
Jest wlasnie druga strona tych damskich oświadczyn.
Też nie zapominajmy że facet to facet.Kobieta jest bardziej delikatniejsza i inaczej wszystko do siebie bierze.
Facet POWINIEN pozostać triochę zdobywcą.

bo zrobimy za faceta wszystko a potem narzekamy- KURDE on w ogole nie podejmuje decyzji! staje się jak baba!

No staje się,bo same do tego doprowadzamy..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 12:12   #16
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Generalnie gto się zgadzam.

Mam charakterek i potrafię filtrować :P ale np nigdy sama pierwsza nie pocałuję faceta..
To ich domena i niech się wykazują ;]

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------


To prawda.
Jest wlasnie druga strona tych damskich oświadczyn.
Też nie zapominajmy że facet to facet.Kobieta jest bardziej delikatniejsza i inaczej wszystko do siebie bierze.
Facet POWINIEN pozostać triochę zdobywcą.

bo zrobimy za faceta wszystko a potem narzekamy- KURDE on w ogole nie podejmuje decyzji! staje się jak baba!

No staje się,bo same do tego doprowadzamy..
Musi, bo gdy odbierzemy jemu tą przyjemność będzie narzekanie, że nie stara się albo znajdzie inną.

Jakoś nie wyobrażam sobie abym powiedziała mojemu Tż '' wyjdziesz za mnie?''
Tak jak ktoś wcześniej napisałam rozmowy i jasne ustalenie oczekiwań są ok. Mogę jasno określić, że za 2-3 lata chciałabym wziąć ślub, zalegalizować związek. Jeśli nie zgadzasz się ze mną to może warto zastanowić się nad sensem związku- tak robi konkretna babka, która siebie ceni.
Ale oświadczyny przez kobietę to już dla mnie żenada.....
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 12:28   #17
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Ja nigdy nie przejawiałam większej inicjatywy. Zdarzało mi sie zrobić pierwszy krok w celu zapoznania (i uważam że warto bo są faceci nieśmiali, niedowartościowanie itd którzy boją się zdobyć na odwagę i zagadać do nieznajomej osoby) ale potem to już mężczyzna się musiał wykazywać.

Nie wyobrażam sobie żebym to ja miała się oświadczać mojemu męzowi. Litości, nie popadajmy w przesadę w tym chorym niby NOWOCZESNYM świecie który powoli doprowadza do zbiorowej kastracji męzczyzn tworząc jakieś dziwne mężczyznopodobne twory.

Dla mnie facet to ma być facet, lubię mężczyzn zdecydowanych, potrafiących postawić na swoim, potrafiących wrzasnąć jak coś im nie pasuje. To facet ma mnie zdobywać, ja co najwyżej mogę mu w tym nieco pomóc

Ogólnie może zabrzmi to źle ale w życiu rodzinnym bardziej mi potrzebny taki typowy samiec alfa a nie jakaś ciapa która zamiast podejmować szybkie decyzje będzie wszystko odkładać w czasie żeby najpierw ze mną omówić rozwiązania.
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 13:07   #18
takbonie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 457
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
To prawda.
Jest wlasnie druga strona tych damskich oświadczyn.
Też nie zapominajmy że facet to facet.Kobieta jest bardziej delikatniejsza i inaczej wszystko do siebie bierze.
Facet POWINIEN pozostać triochę zdobywcą.

bo zrobimy za faceta wszystko a potem narzekamy- KURDE on w ogole nie podejmuje decyzji! staje się jak baba!

No staje się,bo same do tego doprowadzamy..
Dokładnie zgadzam się ze wszystkim Choć coraz więcej kobiet chętnie przejmuje role mężczyzn a niestety mężczyźni jakoś bardziej z siebie nie wychodzą
takbonie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 14:32   #19
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Może każdy,ale jak ja to widzę,wolę
- inicjować kontakt, zaczynać flirt/podryw (dodatkowe pytanie, dla tych którzy akceptują - inicjować "przygody na jedną noc")? K i M
- zapraszać na pierwszą randkę, prosić o kontakt, inicjować kolejne spotkania? M
- inicjować bliskość, pierwszy pocałunek, pójście do łóżka? M
- deklarować miłość (magiczne słówko na k.)? K i M
- proponować wspólne mieszkanie (ew. wzięcie kredytu hipotecznego )? K i M
- ...oświadczyć się? Zdecydowanie M
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-18, 15:14   #20
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez adriatyk Pokaż wiadomość
dla innych z kolei - naturalna jest sytuacja, gdy dziewczyna zostawia swój numer telefonu po pierwszej rozmowie w barze, np. szminką na dłoni
Tiaaa, a potem się dziwią, że chłopy nie oddzwaniają

Według mnie akurat to jest jedna z tych rzeczy, w której nadmierne myślenie wręcz szkodzi
W fazie 'związek' to już myślenie jak najbardziej jest kluczowe, ale w fazie 'poznawanie' im więcej się myśli i analizuje, tym gorzej się na tym wychodzi.
Moim zdaniem najlepiej iść na żywioł i poddać się bardziej ciału, niż rozumowi. Jeśli kobieta jest spontaniczna, jej ciało samo wysyła sygnał 'jestem zainteresowana', facet od razu się ośmiela widząc to, i sytuacja sama brnie do przodu.

W mojej ostatniej znajomości to on poprosił o numer, ale już np. pocałunek zainicjowałam ja (taka to ja nowoczesna ). Nie zastanawiałam się, kto kogo zdobywa- wyszło jak wyszło i wszyscy zadowoleni.

Ogólnie wolę jednak, jak facet więcej inicjuje, bo jakoś miło łechta to ego Jeśli jednak on nie spieszy się do działania, to mogę przejąć inicjatywę, ale muszę widzieć, że jest zainteresowany, żebym nie zrobiła z siebie idiotki - więc tak czy owak wymaga to jakiegoś wkładu z obu stron.

Edytowane przez _Mia
Czas edycji: 2014-03-18 o 15:18
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 15:52   #21
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Obie osoby? choć jeśli mówimy o relacji naprawdę początkowej w sensie 0 spotkań lub 1 to facet powinien bardziej się interesować. Bo to jest męskie. I tyle.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 16:34   #22
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Mnie najbardziej drażnią te teksty o desperacji. W sensie, to, że wyłącznie facet się oświadcza i inicjuje oświadczyny stawiają kobietę w pozycji bezwolnej. Bo mimo tego, co ona mu zakomunikuje i ustali, jedyne, co może robić, to czekać. I to czekanie jest kulturowym przymusem, bo jak czekać nie chcesz/chcesz zainicjować, to nie jesteś niezależna, pewna siebie i świadoma, tylko "zdesperowana". I mnie to szczerze drażni. Bo o kredycie można zacząć rozmowę, o posiadaniu dziecka też, o wspólnym mieszkaniu też, seks można zainicjować, ale oświadczyny? W życiu. Bo jesteś zdesperowana. Natomiast kiedy inicjujesz wszystkie inne rzeczy, to jesteś świadoma, niezależna, konkretna, seksowna, odważna. Ale jak chcesz zainicjować małżeństwo, to wieje od ciebie frustracją i desperacją.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 17:08   #23
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Kto - kobieta/facet/ktokolwiek z nich może (powinien):

- inicjować kontakt, zaczynać flirt/podryw (dodatkowe pytanie, dla tych którzy akceptują - inicjować "przygody na jedną noc")? - może i kobieta i mężczyzna (przygód na jedną noc ja nie akceptuję więc ani bym nie zainicjowała ani się nie zgodziła ale jeśli oboje akceptują to wydaje mi się że mogą oboje)

- zapraszać na pierwszą randkę, prosić o kontakt, inicjować kolejne spotkania? - kobieta i mężczyzna, ale raczej mężczyzna inicjuje.

- inicjować bliskość, pierwszy pocałunek, pójście do łóżka? - ten kto jest na to gotowy

- deklarować miłość (magiczne słówko na k.)? - ten kto kocha

- proponować wspólne mieszkanie (ew. wzięcie kredytu hipotecznego )? - ten kto jest na to gotowy, poważna decyzja powinna być poparta rozmową o wspólnym życiu, wydatkach, obowiązkach, wyobrażeniach itp.

- ...oświadczyć się? - mężczyzna- mówię tu oczywiście o pierścionku, pytaniu: czy zostaniesz moją żoną? nie wyobrażam sobie sytuacji odwrotnej że ja kupuję facetowi... pierścionek (?), zegarek czy coś innego i pytam czy zostanie moim mężem (może być samo pytanie, bez "pierścionka")...

natomiast nie widzę nic złego ( a właściwie uważam to za konieczne) w rozmowie zainicjowanej przez kobietę o dalszej przyszłości, np. są razem 4 lata i kobieta uważa że to dobry moment i pyta partnera co myśli i czy myśli o zalegalizowaniu związku w najbliższej przyszłości...

dla mnie pierścionek sam w sobie nie ma dużego znaczenia, ot po prostu symbol, nie musi być dany nad morzem o zachodzie/wschodzie słońca, może być dany w domu, na spacerze, może go w ogóle nie być bo np. kogoś nie stać a ślub chcą wziąć i podejmują decyzję o nim.

dobrze by było by decyzje o wspólnym życiu, ślubie były przemyślane i poprzedzone rozmową a nie romantycznym porywem nad morzem o zachodzie słońca bo misio pierścionek kupił, kwiatki dał, klęknął i zadał magiczne pytanie a dziewczę z tego szczęścia mówi: tak, bo to taki piękny moment.. a to chyba nie o moment chodzi a o całe życie.
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze."

Edytowane przez dziewczyna__Bonda
Czas edycji: 2014-03-18 o 17:22
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 17:43   #24
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Mnie najbardziej drażnią te teksty o desperacji. W sensie, to, że wyłącznie facet się oświadcza i inicjuje oświadczyny stawiają kobietę w pozycji bezwolnej. Bo mimo tego, co ona mu zakomunikuje i ustali, jedyne, co może robić, to czekać. I to czekanie jest kulturowym przymusem, bo jak czekać nie chcesz/chcesz zainicjować, to nie jesteś niezależna, pewna siebie i świadoma, tylko "zdesperowana". I mnie to szczerze drażni. Bo o kredycie można zacząć rozmowę, o posiadaniu dziecka też, o wspólnym mieszkaniu też, seks można zainicjować, ale oświadczyny? W życiu. Bo jesteś zdesperowana. Natomiast kiedy inicjujesz wszystkie inne rzeczy, to jesteś świadoma, niezależna, konkretna, seksowna, odważna. Ale jak chcesz zainicjować małżeństwo, to wieje od ciebie frustracją i desperacją.
Nie wiem czy doczytałaś poprzednie wypowiedzi, ale były, przynajmniej moja, zaprzeczeniem Twoich słów.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 00:01   #25
bambarylla
Rozeznanie
 
Avatar bambarylla
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z hołdy
Wiadomości: 559
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Jestem za całkowitym równouprawnieniem w tej kwestii. Miałabym czekać na ruch faceta tylko dlatego, że mam taką płeć, a nie inną? Nie Jeśli podoba mi się facet to biorę sprawy w swoje ręce i zazwyczaj dobrze na tym wychodzę. Co do wspólnego mieszkania czy ślubu - myślę, że nie miałabym problemu z zaproponowaniem tego. Kobieta i mężczyzna mają takie same prawa, a będąc w związku powinni być równorzędnymi partnerami, i tyle.

Jeśli chodzi o otoczenie, tu dominują raczej te tradycyjne poglądy, tzn. że wszelkie inicjatywy powinny wychodzić od faceta.
__________________
"Ludzie są jak skarpetki - nie każdy ma parę i jeśli się nie myją, to śmierdzą."
bambarylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 07:12   #26
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Ja mam pogląd 50:50.

Co do inicjatywy w początkowym etapie znajomości: równouprawnienie, ale takie na zasadzie, że pokazuję, że jestem zainteresowana, mogłabym zainicjować spotkanie, napisać smsa/wiadomość/zadzwonić itd. Nie mam z tym problemu i uważam, że nawet trzeba bo czasem się trafi na nieśmiałego chłopaka. (Pewnie gdybym nie zaproponowała wspólnego piwa koledze pewnego sierpniowego dnia to dużo dłużej zabrałoby nam dojście do tego, co mamy dzisiaj

Za to są dla mnie rzeczy, które jednak powinien wykonać mężczyzna.
Raz, że ze względu na pewien urok, lubię być po prostu uwodzona i jestem trochę staroświecka pod pewnymi względami. A dwa, że np. damskie oświadczyny to jednak desperacja
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 09:22   #27
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Ona się oświadczyła; on czeka na telefon - czyli inicjatywa w związku waszym zd

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość

Nie wyobrażam sobie żebym to ja miała się oświadczać mojemu męzowi. Litości, nie popadajmy w przesadę w tym chorym niby NOWOCZESNYM świecie który powoli doprowadza do zbiorowej kastracji męzczyzn tworząc jakieś dziwne mężczyznopodobne twory.

Dla mnie facet to ma być facet, lubię mężczyzn zdecydowanych, potrafiących postawić na swoim, potrafiących wrzasnąć jak coś im nie pasuje. To facet ma mnie zdobywać, ja co najwyżej mogę mu w tym nieco pomóc

Ogólnie może zabrzmi to źle ale w życiu rodzinnym bardziej mi potrzebny taki typowy samiec alfa a nie jakaś ciapa która zamiast podejmować szybkie decyzje będzie wszystko odkładać w czasie żeby najpierw ze mną omówić rozwiązania.
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią, wielka szkoda, że w imię właśnie wspomnianej przez Ciebie nowoczesności i rzekomo, równouprawnienia, podąża to w złą stronę
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-19 10:22:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.