2008-11-27, 12:24 | #1 |
Przyczajenie
|
Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Tak jak w temacie.
Czy Wasi Tz, mezowie ogladaja sie za innymi laskami na miescie bedac z Wami ?? Ja niestety przylapalam swojego na tym kilka razy... i oczywiscie poklocilismy sie. Nie wiem, moze jestem ''nie dzisiejsza'' i to jest normalne, ze wiekszosc facetow tak robi ale ja niestety nie moge tego scierpiec. Klocilismy sie o to mnostwo razy. Nie jestem glupia wiem ze to facet. Dlatego zawsze mu mowie, kiedy jestes sam na miescie patrz ile chcesz nawet sie obejrzyj ale nie jak jestes ze mna. Dla mnie to jest brak szacunku. Nawet upokarzajace Poza tym to dla cos nowego. Wiem ze nie wszyscy sa tacy. Z moim ex z ktorym bylam wiele lat nie mialam tego problemu. On zawsze wyznawal zasade. Mam co mnie kreci. Moj Tz kocham mnie dba o mnie i nie moge niz zlego o nim powiedziec tylko ten problem. Nie potrafie na to przymknac oka Ostatnio pojechalismy do Wenecji, przepiekne romantyczne miasto... no ale niestety przeszla laseczka w miniowce i krotkich kozaczkach i ... czar Wenecji prysl Czasami mysle zeby zaczac robic dokladnie to co on ale nie potrafie, robilabym cos wbrew sobie, nie czulabym sie dobrze z tym. Ale boli mnie to. Idzie ze mna za reke, buzi, buzi, kocham Cie i nagle przechodzi laseczka i jego zwrok zbyt dlugo zatrzymuje sie na niej. Jak dla mnie te kocham Cie ktore mi powiedzial przed chwila moze sobie w dupe wsadzic!!! Nie jestem osoba ktora kontroluje faceta, czy poparzyl sie na nia czy sie obejrzal, nie bylabym soba. Kiedys podczas 'rozmowy' powiedzial zebym mu zaufala, fakt pomylil sie ale to juz sie nie zdarzy. Do momentu kiedy wychodzilismy kiedys ze sklepu (bylam przed nim 1 m.), mijala nas laseczkaza za ktora sie odwrocil. Zobaczylam to bo przede mna byla duzo szyba, zobaczylam to w odbiciu. Wiec zapytalam sie co przed chwila zrobil a on ze nic. Ja mowie ze sie obejrzal za nia a on jak moglam to zobaczyc skoro szlam przed nim. Zaczelismy sie klocic po 5 min. powiedzial ze patrzyl na ochroniarz. Wyglada na to ze jak idzie za mna czuje sie 'wolny' i moze robic co chce bo i tak nie zobacze tego. Caly czas mi mowi ze mnie kocha (i ja to wiem) ale co innego porzadanie a co innego milosc, czasami wydaje mi sie ze one nie ida ta sama droga u niego. On planuje slub za 1.5 roku a ja ? nie chce boje sie Jak dla mnie za duzo bylo klamstw na ten temat z jego strony, troche zawiodl moje zaufanie. Glupio sie czuje piszac to wszystko, mozliwe ze ten problem wydaje sie dla Was smieszny a moj post to tylko glupie, babskie wywodu. mozliwe. inne pary maja powazniejsze problemy ale musialam sie wygadac. |
2008-11-27, 14:01 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 526
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
He he. To może ja coś odpowiem. Miałem kilka razy (dosłownie kilka trzy, może cztery) podobną rozmowę. Może nie awanturę, ale stwierdzone z wyrzutem "coś się tak na nią gapił?" Pod przysięgą na wszelkie świętości mogę zaręczyć, że nie gapiłem się wtedy na nikogo, nawet nie wiedziałem o jakiej kobiecie mowa, gdybym na chwile choć zatrzymał na kimś zwrok, pewnie bym chociaż zauważył czy to była brunetka w mini czy blondyna z biustem na wierzchu. Nic takiego nie miało miejsca. Zostałem niewinnie oskarżony. Nie twierdzę, że nigdy w życiu nie oglądnąłem się za jakąś laską, (chociaż z natury nie jestem typem który się slini na widok kawałka dekoldu na ulicy) ale wtedy tak nie było!!!
Może Tobie również się jedynie wydawało? |
2008-11-27, 15:14 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Jesli ci to przeszkadza a twoj facet wypiera sie w zywe oczy to moze jednak trzeba zmienic faceta? Mnie sie tez takie rzeczy nigdy nie podbaly. CO innego gdybysmy sie oboje ogladneli i skomentowali : " ty widzales/ widzialas ten dekolt, zaraz by jej te dzwony wylecialy itp" skonczylo by sie smiechem i zartami.
Teraz gdy jestem mezatka moj maz jest inny od moich poprzednich sympatii. Maz sam mnie szturcha i pokazuje delikwentke. Wszystko jedno czy ocenia ja pozytywnie czy negatywnie. ja robie to samo. Nie raz gdy jechalismy autem i stalismy na swiatlach widzialam dziewczyne idaca po chodniku. Niby zadna pieknosc, ale miala cos w sobie, cos w twarzy co przyciagalo uwage. Pokazywalam ja mezowi i on wydawal swoja aprobate, czesto taka jak moja, chodz zdarzalo sie, ze mu sie dziewczyna nie podobala, jesli pokazalam mu naprawde sliczna poludniowa, zgrabna i seksownie ubrana dziewczyne. Nie raz skrytykowal. On nie lubi kobiet ktore sie seksownie ubieraja i odkrywaja wiecej niz potrzeba. ja lubie sobie popatrzec, wiec musialam nie raz sprowadzac go na ziemie, ze mnie chodzi o to ze jest sliczna, ze jest grabna a nie czy ma to "cos". Teraz ogladamy sie oboje i to na innych zasadach niz twoj maz, zadne z nas sie nie slini i nie wywala zwieszonego jezora. Ja bo nie jestem biseksualna, a moj maz nie, bo woli skromne dziewczyny z tym "czyms", ale kiedys gdy nieznalam jeszcze meza... moi poprzedni partnerzy nie zawsze bylo wobec mnie ok. tak uwazam. |
2008-11-27, 21:18 | #4 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
o matko i corko... to tu sa mezczyzni ????
hm... cieszy mnie to bardzo bo zawsze moga pokazac jak na przyklad 'moje wywody' wygladaja z ich punktu widzenia. Wierz mi Stary_Pryku. nasze klotnie i rozmowy nie byly bez powodu. MonikaPogrzeba piszesz ze moze lepiej go zostawic.... i chyba tak zrobie... bo nie chce cale zycie ciagnac tego tematu. Jestem zmeczona i on tez. |
2008-11-27, 21:37 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
A może jak chce to niech się ogląda z tym , że " ogląda " to ma na myśli przez sekundę zerknie .
Ja miałabym jakieś " ale " gdyby patrzył za jakąś dziewczyną dłużej lub kilka razy się obejrzał . To wogóle jest zawsze indywidualna sytuacja każdej pary zależna od wieku , wspólnie spędzonych lat ,zaufania . Nie wiem w jakim jestes wieku ale po 20 wspólnych latach jak w moim przypadku wiem że mój mąż może i się obejrzy ale to ja jestem dla niego najważniejsza
__________________
|
2008-11-27, 22:37 | #6 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Gdyby tylko jego spojrzenie trwalo 2-3 s... ok. ale jest zdecydowanie dluzsze.
Sama lubie patrzec na laski i czasami sama powiem, hej spojrz ale ma nogi ale co innego kiedy on cos takiego robi poza moimi plecami, czyje sie jakby cos przeciwko mnie |
2008-11-28, 07:20 | #7 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 526
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Są mężczyźni, a przynajmniej jeden. Nie chciałem Ci absolutnie nic wmawiać Roamano, w pierwszej chwili pomyślałem, że być może to tylko nieporozumienie.
Wtedy, gdy ja zostałem posądzony o oglądanie się za panienkami, pomyślałem, że może faktycznie to robię i nawet nie zdaję sobie z tego sprawy. A że z natury jestem dociekliwy i lubie znać mechanizmy działające w damsko-męskich relacjach, to trochę poczytałem na ten temat. Udało mi się teraz znaleźć jeden z tych artykułów. Mozna się z tym zgodzić lub nie, ale chyba warto przeczytać. Cytat:
PS Naprawdę podobała Ci się Wenecja? |
|
2008-11-28, 16:34 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
romana napisalam tak z przekory, ale tez zebys sie zastanowila czego chcesz od zycia. Mnie nie chodzuilo o to ze masz go zostawic i koniec. To twoj wybor, ale czytajac twoj post wyczulam jakis zal i chyba lekki bol. Wyobrazlam sobie to co piszesz i co nie co mi sie przypomnialo z mojego wczesniejszego zycia zanim poznalam meza.
Jak pisalam wczesniej o moim mezu , to takie ogladanie sie jest ok, ale takie nachalne o jakim ty piszesz... mnie sie to tez nie podoba. Ilez razy szlam ulica w mini i wysokich butach. Nogi mam dlugie, wiec byly nie raz spojrzania porzadania i ogladanie sie przy... partnerce. Ilez razy smialam sie pod nosem ze taka fajna dziewczyny( oczywiscie ocenilam dziewczyne po wygladzie, bo jaki miala charakter to nie wiem bo jej nie znalam), a jest z takim palantem. Dla mnie takie zachowanie typu macho jest wstretne. Nie lubie facetow ktorzy sie tak zachowuja ( oczywiscie nie chodzi tylko o takie beszczelne ogladanie sie, jest tez wiele innych zachowan ktore wrzucam to tego samego worka). Bylam z takim , chodz nie byl typowym osobniekiem macho, ale jednak mial predyspozycje. Czy byl wobec mnie poza tym ogladaniem ok? Nie wiem, ale nie czulam sie dobrze beda z nim miedzy ludzmi. Wyobrazajac sobie co bedzie po ilus tam latach malzenstwa... to co zbaczylam w wyobrazni mnie przerazalo. ja musze ufac facetowi, on musi ufac mnie. Musi okazywac mi szacunek, a takie perfidne ogladanie sie przy mnie na dodatek i jeszcze wypieranie sie wzywe oczy... to nie dla mnie. napisalam ze chyba musisz zmienic faceta nie po to zeby ci sprawic przykrosc, tylko po to zebys przemyslala sprawe. Teraz sie nic nie zmienia, on ciagle to robi, chodz wie jak sie czujesz, jak to odbierasz. Jak on by sie czul gdyby czegos u ciebie nie lubil, a ty nadal bys to robila, nie liczyla bys sie z jego uczuciami? ja sie meczylam bardzo w takim zwiazku, a wiedz ze po slubie jak bedziecie iles tam lat po slubie to sie napewno nie zmieni, a przynajmniej sa male szanse na to. Cytat Starego Pryka jest tak wymowny i tak prawdziwy zwlaszcza jego druga czesc. ja tez wspolczuje takim kobieta. |
2008-11-28, 17:04 | #9 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Dzieki Stary_Pryk-u nie wiem... ale zawsze mam ubaw gdy pisze Twoj nick
Dzieki za artykul. Ale nic nowego tam nie jest napisane to wszystko to ja wiem. Dlatego powaznie mysle o rozstaniu. Jutro kupuje bilet powrotny do kraju ale dopiero na luty (bo taniej). Nic mu o tym nie powiem. To bedzie niespodzianka Zobacze jak sie sprawy dalej bede ukladac do tego czasu. Tak mieszkam we Wloszech a moj Tz jest wlochem. To co tu sie dzieje... Nie podoba mi sie i nie lubie wlochow. Oni sa jak zwierzeta. Zachowuja sie jakby nigdy kobiety nie widzieli a jak jeszcze widza ze cudzoziemnka... zreszta one leca na to. IDIOCI !!! Ludzie wszedzie zdradzaja ale odnosze wrazienie ze tutaj to jest cos normalnego a partnerki, zony przymykaja na to oko, daja jakby im pozwolenie na to. Na przyklad moj tesciu zdradza swoja zone caly czas i to nie sa jednorazowe wybryki, jego zwiazki z kochankami trwaja cale lata i wszyscy o tym wiedza. Tesciowa 1-2 dni pokrzyczy a potem buzi, buzi, titi titi, jakby nigdy nic Doprawdy zalosne. Moj Tz potepia zachowanie ojca i nie raz sie przez to klocili. Wierzcie mi moj Tz nie jest typowym wlochem. Jedyne co ma z wlocha to to ze lubi sobie popatrzec na ladne laseczki. On ma dusze pol-wlo. Zna nasz kraj bardzoooo dobrze, nasza kulture, nawet troche jezyk. Woli nasza mentalnosc od tej wloskiej. Jedyne co mu sie nie podaba co smutne twarze ludzi mijajacych na ulicy. Szkoda tylko ze pokazal mi siebie od tej strony kiedy przyjechalam tu (1.raz) do niego odrazu zamieszkac. Wczesniej to on zawsze przyjezdzal do mnie, mnie jakos tam do Wloch nigdy nie ciagnelo. Znajomy powiedzial mi madre slowa,JEDZ NAJPIERW DO NIEGO NA WAKACJE, ZOBACZ JAK SIE ZACHOWUJE NA SWOIM TERYTORIUM teraz zaluje ze go nie posluchalam. Szkoda ze to wszystko tak sie zakonczy Bardzo go kocham on mnie tez. Dba o mnie, powiedzialabym ze dmucha i chu cha na mnie. Mamy to samo poczucie humoru, temperament... to samo podejscie do zycia, rodziny... tylko ten jeden problem... ale nie mam innego wyjscia. Nie mam zamiaru spedzic reszty zycia klocac sie caly czas na ten sam temat. A Wenecja... przepiekne miasto tyle slyszalam od ludzi ze tam smiedzi i jest brudno a po ulicach szczury biegaja Ja odnioslam przeciwne wrazenie. Tam jest wspaniale, nigdy czegos takiego nie widzialam przez chwile nie moglam uwierzyc ze tam naprawde jestem. Do tej pory znalam ja z tv, ksiazek, prasy. I te maski, kostiumy ah ah ah... chcialabym tam jeszcze raz pojechac ale na karnawal. A do jednego hotelu tam trzeba podplynac gondola. Jest hotel, drzwi wejsciowe, dwa schodki i woda do okola Cos niesamowitego, wspanialego.... Ps. rejs gondola po kanalach 30 min - 80 E WARIACI !!! |
2008-11-28, 17:13 | #10 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Dobrze Cie zrozumialam MonikaPogrzeba. I Ty mnie dobrze. Many to samo podejscie do mezczyzn.
Gdy na ulicy jakis facet bedac z dziewczyna patrzyl sie na mnie zawsze myslalam ale kretyn ma dziewczyna a na inne sie lampi i teraz wyglada ze ja mam faceta kretyna Rozmawialismy wiele razy na ten temat, widze male poprawe mozliwe ze kiedys ten problem zniknie bo naprawde mu na mnie zalezy. Ale ile jeszcze ma czasu minac ??? JA NAPRAWDE JESTEM ZMECZONA. Dzieki za Wasze odpowiedzi |
2008-11-28, 23:19 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
"Ale spokojnie, wcale nie zamierzamy uwieść każdej ładnej kobiety, która jest w zasięgu naszego wzroku!"
Się uśmiałam W większości przypadków należałoby dodać "bo i tak mamy małe szanse na sukces, więc jedyne co możemy to tylko sobie popatrzeć". Zdumiewa mnie arogancja facetów. Byle misiek a myśli, że mógłby mieć każdą. Tylko nie chce hehe...pomarzyć dobra rzecz. A swoją drogą, czy to tak naprawdę trudno pojąć, że gapiąc się na inne kobiety w towarzystwie swojej wybranki, po prostu się ją kompromituje ? Większość znanych mi panów (z którymi o tym kiedykolwiek rozmawiałam, oczywiście) tego nie łapie. Dlaczego? Nie wiem. Mój chłop w mojej obecności nie gapi się na inne. Ma szacunek i do mnie i do nich (bo nie traktuje kobiet idących ulicą jak klaczy na wybiegu, ma świadomość, że one nie paradują specjalnie po to żeby pieścić jego oko, tylko zwyczajnie sobie idą i tyle). Gadaliśmy kiedyś o tym. Jednym słowem ma facet klasę i tyle Poza tym, my idąc razem ulica jesteśmy zwykle tak zajęci rozmową, że mało nas obchodzą inni. Nie mamy zwyczaju komentować mijanych przez nas ludzi. Ani pozytywnie ani negatywnie. Po prostu mamy to w nosie jak kto wygląda, jakie ma nogi i czy wywalił biust. Polecam takie podejście. Dzięki temu się mentalnie nie kiśnie A faceci z południa Europy faktycznie są pod tym względem straszni. I chyba nie do zmiany. Taka mentalność. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2008-11-28 o 23:22 |
2008-12-01, 07:28 | #12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 526
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
Nie, nie chodzi o szczury, brud i smród. Pod tym względęm Wenecja nie odbiega chyba specjalnie od przeciętnej. Mnie najbardziej przeszkadzała totalna komercjalizacja. To miasto zrobiło na mnie wrażenie, jak gdyby istniało wyłącznie dla turystów. Brak mu było takiego charakteru, ducha. Pewnie - kanły zamiast ulic, gondole, maski itp - tego nie można doświadczyć nigdzie indziej i warto to zobaczyć. Ale taki dużo bardziej brudny i śmierdzący Neapol zrobił na mnie lepsze wrażenie. A z Włoch najbardziej podobało mi się na Sycylii, tam to wogóle życie płynie innym rytmem. |
|
2008-12-03, 20:51 | #13 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Eh.... zobaczymy.... co bedzie to bedzie....
Do lutego jest jeszcze troche czasu. Ma czas zeby sie poprawic A co do Wenecji. Odnieslismy calkiem inne wrazenie niz Ty. Nawet moj Tz sie mial sie ze gdyby Wenecja bylaby w Polsce to wszedzie na bydunkach wisialby bilbordy z gsm+ Do czasu gdy nie doszlismy do morza blisko placu San Marco. Zobaczylismy wielkaaaaaaaaaa reklame. i Tylko tyle a moze az tyle Do tej pory zwiedzilam Wlochy od Rzymu w gore. Niby Rzym zaliczany jest do polnocy, ale kiedy tak zwiedzalam ta bardziej gorna czesc Wloch nasuwalam mi sie bardzo czesto jedna mysl. Tu to jest, cywilizacja moge sobie tylko wyobrazic co sie dzieje na 'dole' |
2008-12-05, 12:49 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 120
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
No nie.Dziewczyny nie przesadzajcie.To jeszcze nie koniec swiata jak sie facet obejrzy za inna.Nie mozna go jak pajaca prowadzic i mowic to wolno a tego nie.To jest najzwyklejsza w swiecie chorobliwa zazdrosc.Wscieklabym sie,gdyby moj maz zabronil mi spojrzec na jakiegokolwiek mezczyzne a nawet obejrzec sie.przeciez to nic zlego.Jezeli wykonuje jakies gesty do tej osoby o to juz jest inna sprawa.Sluchajcie ,takie zachowanie bardzo meczy partnera.Nie wroze przyszlosci waszemu zwiazkowi.Pozdrawiam .
__________________
Kazdemu Jego Raj - Christine Arnothy |
2008-12-05, 20:45 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
A może to jest tak , że Ty szukasz czegoś , jakiegoś "ale" bo wiesz że to nie ten jedyny .
Czymś chcesz wytłumaczyć ewentualne zerwanie Związek taki " na całe życie " to sztuka kompromisów i tak jak mówi PRYMULKA nie mozna tą drugą osobą sterować i mówić mu co ma robić .
__________________
|
2008-12-07, 11:03 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
"Oglądają się"
|
2008-12-07, 15:08 | #17 |
Rozeznanie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Eee am.Faceci są wzrokowcami i muszą sobie popatrzeć.Wszystko oczywiście w granicach dobrego smaku.Mnie to tam nigdy nie drażnilo- po to ma gały by patrzały
__________________
Jeśli nie chce Ci się zrobić czegoś dla siebie -zrób coś dla innych.
|
2008-12-09, 23:03 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 135
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
mój sie jeszcze na szczęście nie ogląda, tylko by spróbował !!!! ręka, noga, mózg na ścianie!!!
|
2008-12-10, 14:29 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
I oko na widelcu hehe
__________________
Jeśli nie chce Ci się zrobić czegoś dla siebie -zrób coś dla innych.
|
2008-12-19, 18:16 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
moj zrobił to raz i więcej już nie.
"zabiłam go jego bronią" ubrałam się tak,żeby prześwitywało (białe cienkie spodnie stringi) i patrzyłam jaką reakcję ma moj t.z. na miny panów. na pytanie -przeciez ci wszystko widac,ubierz inne majtki... odpowiedziałam-daj popatrzec innym,nie bądz chytry |
2008-12-19, 19:39 | #21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
Mój TŻ jest absolutnie za opalaniem topless. Z tym, że nie przeze mnie Jak to jest, skoro oni "tylko" patrzą i nic sobie przy tym nie myślą, to dlaczego nie podoba im się pokazywanie wdzięków przez ich partnerki i obce męskie oko zawieszone na nich ? No przecież to nic takiego, nie ? Tamci też TYLKO patrzą. |
|
2009-01-28, 18:43 | #22 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
A ja mam inne wytłumaczenie.Też często widziałam jak się ogląda za innymi i zaczełam się oglądać za facetami głośno komentując walory.
Druga rada. Pomyśl sobie w duchu że co z tego że ogląda się za kobietą-przecież ona też musi robić kupę. Dziewczyny pomaga jak nic. |
2009-01-29, 09:13 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Mój się głównie ogląda za terenówkami i motorami, ale jak zdarzy się ładna dziewczyna, to czasem popatrzy, raz to skomentowałam, że tak się gapi a i tak już nic z tego, na co on mi powiedział, że patrzy na nią i myśli sobie "tak, tak ją kiedyś też ktoś udupi".
A tak mówiąc szczerze to jakoś mnie to nie rusza, ba czasem jak zobaczę ładną kobietę np. w telewizji to sama czasem mówię, że jest bardzo ładna. Mój mąż mi często powtarza, że dla niego i tak ja jestem miss świata i okolic Natomiast ja sama też czasem komentuję przystojnych facetów i on też jakoś nie reaguje za specjalnie albo z tego żartuje. Moja mama takie zachowanie komentuje w ten sposób, że teraz to i tak już sobie tata popatrzeć tylko może. Natomiast raz się uśmiałam, jak tatę podrywała jakaś napalona nastolatka a mój ojciec popatrzył na nią z politowaniem i zwrócił się do niej słowami "a co ty chciałaś dziewczynko, bo nie usłyszałem dokładnie".
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2009-01-29, 09:16 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
|
|
2009-01-29, 20:29 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: moje male krolestwo ;-)
Wiadomości: 323
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
__________________
"Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" (Gandhi) Love doesn't make the world go round. Love is what makes the ride worthwhile. ~ Franklin P. Jones |
|
2009-01-30, 20:00 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 176
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Edytowane przez milablondi79 Czas edycji: 2010-03-12 o 12:05 |
2009-01-30, 21:04 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
inteligentny facet tak patrzy,zeby nikt nie widział |
|
2009-02-03, 20:36 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
__________________
|
|
2009-02-04, 14:38 | #29 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
A po drugie. Po co to robicie ? W sensie, obcinacie inne kobiety ? |
|
2009-02-04, 15:29 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Czy Wasi mezowie sie ogladaja....
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:53.