2014-08-10, 19:48 | #631 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
[QUOTE=Madzialena7;4764595 7]Tu to chyba każda wyposzczona . Też mi się zdarzało płakać wieczorami, teraz już się przyzwyczaiłam. Najgorzej jest jak wyjeżdża i muszę się z nim pożegnać..[/
No pożegnanie najgorsze ... O tyle dobrze że teraz jak oboje wrócimy to nadal mieszkać będziemy razem, to tylko jednorazowy wyjazd już mi zapowiedział że następnym razem albo jedziemy we dwójkę albo wcale, bo żadne pieniądze nie są tego warte Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- [QUOTE=biedronka156;476461 46]My się jutro spotykamy na 3 dni chcę go! [COLOR=" Przygotowania pełną parą pewnie :-D niby 3 dni tylko ale dadzą Ci napęd na kolejne tygodnie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-08-10, 20:22 | #632 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
|
2014-08-11, 12:01 | #633 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 157
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Hej jak tam dziś u was? Ja postanowiłam odliczać dni, nie spałam całą noc, wąchając poduszkę i beczałam "bo przecież dopiero co tu był" i dziś tez mi smutno. 3 TYGODNIE. całuje was mocno i witam nowe dziewczyny główka do góry, będzie dobrze i mimo wszystko nie zamartwiać się ma zapas, NO!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-08-11, 12:13 | #634 |
zniemczona peema
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Pantofelku widzę, że pobyt TŻ-ta a tymbardziej zaręczyny dodały Ci siły do życia . I bardzo dobrze, tak ma być, nie można się załamywać.
U mnie bez zmian, za 5 dni TŻ już będzie w Polsce . I całe 2 tygodnie przed nami, a potem może i się nie pożegnamy?. Narazie podchodzę do tego z dystansem bo nie chcę się nastawić a potem rozczarować, ale mam wielką nadzieję, że jednak z moim wyjazdem do niego się uda . W końcu! Bo czekam już ponad 2 miesiące.. A wczoraj przeglądaliśmy Niemieckie mieszkania i spisaliśmy numer do gościa który ma całą gamę takich mieszkanek i TŻ miał dać dziś szefowi. Ale ceny mnie powaliły, bo są to nowe, malutkie, nieumeblowane mieszkanka (no tylko łazienka i w kuchni są szafki, lodówka taka mała, zlewozmywak i kuchenka elektryczna) i kosztuje to 400euro na miesiąc i jeszcze trzeba z góry zapłacić prawie 1000euro kaucji .
__________________
"..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie,
a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa" |
2014-08-11, 14:46 | #635 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
A mi dziś, o dziwo, lepiej. Czekam na wiadomość od niego, czy dojechali.. Może zadzwoni wieczorem. Teraz czuję się dobrze, ale podejrzewam, że wieczorem znowu mnie dół złapie jak zawsze.
Chciałam sobie zrobić taką kartkę i dniami do powrotu i skreślać codziennie, ale jakbym widziała ile jeszcze jest nie skreślonych dni to bym świrowała |
2014-08-11, 14:54 | #636 | |
zniemczona peema
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
__________________
"..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie,
a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa" |
|
2014-08-11, 15:31 | #637 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
U mnie liczenie sie nie sprawdza. Bardzo mi sie wtedy dluzy...
Tym razem podczas 3 pierwszych tygodni nie liczylam w ogole to jakos minely,a pozniej zaczelam i sie dluzy juz...:/
__________________
"Serce ma swoje racje ,których nie widzi rozum... Teraz mam motywacje i uśmiecham się częściej." 28.06.11 |
2014-08-11, 17:15 | #638 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 419
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Czesc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
2011 2012 lipiec 2014 Aniołkowa mama |
2014-08-11, 20:07 | #639 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Jestem u niego. I za każdym razem, kiedy na niego spojrzę, mam ochotę ryczeć ze szczęścia. Kocham go tak bardzo. Jest pięknie. Miałam z nim być trzy dni, ale wydłużyło się do tygodnia.
|
2014-08-11, 20:52 | #640 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Biedronka to super,ze jest tak dobrze !
Ja dzisiaj tez placze ze szczescia,ze juz niedlugo sie zobaczymy i,ze jest tak dobrze pomyslec,ze wczoraj plakalam z tesknoty co ten @ robi z czlowiekiem
__________________
"Serce ma swoje racje ,których nie widzi rozum... Teraz mam motywacje i uśmiecham się częściej." 28.06.11 |
2014-08-11, 21:07 | #641 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 157
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Hej hej u mnie dziś bardzo zły dzień. Klocilismy się trochę, ale juz jest okej. Myślę że oboje przeżywamy to ciężko. Ma mi napisać coś słodkiego na dobranoc ale nie wiem jak to będzie wyglądać, nie jest zbyt wylewny
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-08-11, 21:09 | #642 | ||
zniemczona peema
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
Cytat:
To dobrze, że już wszystko się uspokoiło ja też mam jakiś podły nastrój. Aktualnie obserwuję TŻ-ta przez kamerkę i przeglądamy sale weselne
__________________
"..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie,
a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa" Edytowane przez Madzialena7 Czas edycji: 2014-08-11 o 21:10 |
||
2014-08-11, 21:17 | #643 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- Mi właśnie ma wypaść lada dzień niestety eh |
|
2014-08-11, 22:24 | #644 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
A ja przed chwilą ze swoim rozmawiałam.. I o ile ja się jakoś lepiej czuję, to on teraz przeżywa, pisał że mu strasznie przykro jest, że aż ma łzy w oczach, że tak mu źle.. Dziwne to dla mnie, bo zazwyczaj on jest twardy a ja przeżywam a teraz tak jakby się role odwróciły.. Tak strasznie mi go żal, bo jest tam sam (no z kumplem, który już go denerwować zaczyna) chciałabym móc tam być i go przytulić ehh
Dlaczego jeszcze nikt nie wymyślił teleportu ? |
2014-08-11, 22:55 | #645 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
ja dzisiaj miałam zapchany dzień do granic możliwości wyryczałam się jak nigdy, z Moim TŻ gadałam 2 razy przez telefon poszedł do pracy na 15.00 więc na dobranoc nie mam co liczyć już jak nie zadzwonił do tej pory 3 raz. ogólnie po tym płaczu nastawienie mi się zmieniło i jest dobrze.
|
2014-08-12, 08:19 | #646 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 70
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Nie lubię pisać na żadnych forach o swoich problemach ale niestety muszę się wygadać
W niedziele mój facet wyjechał do pracy na 2-3 tyg. na drugi koniec Polski Początkowo była mowa o 2 tyg. później wyszło w praniu że jednak 3 tyg. Powiedziałam, ok, jakoś to przetrwamy. Odprowadziłam go na dworzec, wszystko jeszcze było ok. Z mojej strony był płacz, smutek, on wydawał się w sumie niewzruszony. Zaraz jak tylko wsiadł do pociągu jeszcze pisał jakieś smsy, przez noc nic nie pisał bo pewnie spał. Napisał smsa rano że juz dotarł na miejsce i przez dzień jeszcze wysyłał jakieś mmsy, coś tam pisał, zadzwonił, ale nie wiele. Zdaje sobie sprawę z tego że pojechał do pracy na budowę i nie ma kiedy pisać ani dzwonić, to zrozumiałe. Ale wczoraj wieczorem jeszcze poszedł z kolegą (z którym do tej pracy pojechał) do miejscowego baru na piwo (pracują na jakiejś wiosce), zadzwonił później jeszcze ale był już jakby taki..oschły... napisałam później do niego smsa, że czuję że cos jest nie tak, zapytałam czy za mna tęskni, czy mnie kocha (cały czas kiedy był tutaj przy mnie powtarzał mi że mnie kocha itp. itd.) a on odpisał że "nie wiem co czuję, może minie", chwile jeszcze popisaliśmy, powiedziałam że skoro jeden dzień rozłąki juz tak działa na niego to aż boje się pomyślec co będzie przez te 3 tyg. Nie spałam całą noc, łzy cały czas mi lecą, strasznie za nim tęsknie i marze tylko o tym żeby móc się do niego przytulić. Ale przez to co napisał, jestem strasznie rozdarta, czuje jakby mi pękło serce. Ani razu nie napisał że tęskni, że kocha... Nie wiem czy poznał kogos w pociągu czy o co chodzi...? tl:dr (dla tych którym się nie chce czytać) Facet wyjechał do pracy na 3 tyg. po pierwszym dniu już ma wątpliwości co do naszego związku. |
2014-08-12, 08:21 | #647 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Mój przyjechał w sobotę rano z trasy, zostaje do końca tygodnia
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2014-08-12, 08:21 | #648 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 70
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Nie lubię pisać na żadnych forach o swoich problemach ale niestety muszę się wygadać
W niedziele mój facet wyjechał do pracy na 2-3 tyg. na drugi koniec Polski Początkowo była mowa o 2 tyg. później wyszło w praniu że jednak 3 tyg. Powiedziałam, ok, jakoś to przetrwamy. Odprowadziłam go na dworzec, wszystko jeszcze było ok. Z mojej strony był płacz, smutek, on wydawał się w sumie niewzruszony. Zaraz jak tylko wsiadł do pociągu jeszcze pisał jakieś smsy, przez noc nic nie pisał bo pewnie spał. Napisał smsa rano że juz dotarł na miejsce i przez dzień jeszcze wysyłał jakieś mmsy, coś tam pisał, zadzwonił, ale nie wiele. Zdaje sobie sprawę z tego że pojechał do pracy na budowę i nie ma kiedy pisać ani dzwonić, to zrozumiałe. Ale wczoraj wieczorem jeszcze poszedł z kolegą (z którym do tej pracy pojechał) do miejscowego baru na piwo (pracują na jakiejś wiosce), zadzwonił później jeszcze ale był już jakby taki..oschły... napisałam później do niego smsa, że czuję że cos jest nie tak, zapytałam czy za mna tęskni, czy mnie kocha (cały czas kiedy był tutaj przy mnie powtarzał mi że mnie kocha itp. itd.) a on odpisał że "nie wiem co czuję, może minie", chwile jeszcze popisaliśmy, powiedziałam że skoro jeden dzień rozłąki juz tak działa na niego to aż boje się pomyślec co będzie przez te 3 tyg. Nie spałam całą noc, łzy cały czas mi lecą, strasznie za nim tęsknie i marze tylko o tym żeby móc się do niego przytulić. Ale przez to co napisał, jestem strasznie rozdarta, czuje jakby mi pękło serce. Ani razu nie napisał że tęskni, że kocha... Nie wiem czy poznał kogos w pociągu czy o co chodzi...? tl:dr (dla tych którym się nie chce czytać) Facet wyjechał do pracy na 3 tyg. po pierwszym dniu już ma wątpliwości co do naszego związku. na pytanie czy kogoś poznał, nic nie odpisał |
2014-08-12, 08:29 | #649 | |
zniemczona peema
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
3 tygodnie to bardzo krótko, zlecą, ale jeśli tam kogoś poznał, no to będzie przedłużał ten termin . Porozmawiajcie, trzymaj się . Mój wraca w piątek . Już mi się teraz strasznie dni dłużą, najgorszy jest właśnie ten ostatni tydzień.
__________________
"..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie,
a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa" |
|
2014-08-12, 08:57 | #650 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Serce ma swoje racje ,których nie widzi rozum... Teraz mam motywacje i uśmiecham się częściej." 28.06.11 |
|
2014-08-12, 09:29 | #651 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 70
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
|
|
2014-08-12, 09:50 | #652 | |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
wydaje mi się, że nie chce przed nowymi kolegami pokazać, że tęskni. chce być macho... |
|
2014-08-12, 10:08 | #653 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
A tak w ogóle to witam się w wątku Mogę dołączyć? Też często niestety muszę przeżywać tę rozłąkę.
__________________
You can't change what's already happened. I wish you could. But... You just can't. ♥ 09.11.2012 ♥ |
|
2014-08-12, 10:23 | #654 |
nibyżona
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Mazury cud natury
Wiadomości: 20 302
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
witam się
pozwalam sobie napisać, ponieważ od roku z przerwami jestem słomianą wdową
__________________
"...to był maj." 18.05.2011r. ♥ 23.05.2015r. ∞ 16.10.2017r. T ♥ |
2014-08-12, 10:34 | #655 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 70
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ---------- okej, niech nie pokazuje, ale nie musi mi pisać od razu że juz nie wie co czuje... bo robi mi straszną sieczkę w głowie. Nie mogę się uspokoić a co dopiero racjonalnie pomyślec. |
|
2014-08-12, 11:20 | #656 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
Ja bym się odcięła na jakiś czas i powiedziała mu przed tym, że też masz wątpliwości co do Waszego związku, skoro on nie jest pewny swoich uczuć pierwszego dnia wyjazdu. Nie wydzwaniaj i nie pytaj co się dzieje, bo to on robi Tobie świństwo, a nie Ty jemu. Albo po prostu odzywaj się zdawkowo i porozmawiaj z nim o tym jak wróci.
__________________
You can't change what's already happened. I wish you could. But... You just can't. ♥ 09.11.2012 ♥ |
|
2014-08-12, 11:49 | #657 | |
zniemczona peema
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
Cherry_Muffin i Ty tutaj witaj . jamming olej go trochę niech zatęskni, a wtedy sam zacznie zabiegać o kontakt.
__________________
"..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie,
a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa" Edytowane przez Madzialena7 Czas edycji: 2014-08-12 o 11:52 |
|
2014-08-12, 12:45 | #658 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Cytat:
Być może dzieje się tak, bo facet jest zafascynowany nowym miejscem, otoczeniem, ludźmi itp.. Ogranicz kontakt, pokaż mu, jak to by było bez Ciebie. I poczekaj aż wróci i pogadacie wtedy na poważnie, że czemu tak myślał i wgl, ustalicie co dalej z Wami. Wiesz, 3 tygodnie to nie tak dużo, ja musiałam czekać w takiej niepewności ponad 2 miesiące bo pojechał dokładnie 3 maja, po 2 tygodniach wyszła ta sytuacja między nami, i wrócił dopiero końcem lipca.. |
|
2014-08-12, 12:56 | #659 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Ja tez zaczęłam wychodzić z zasady że jak chce to zadzwoni nie mam zamiaru go męczyć niech się lepiej stęskni albo zdecyduje czy to to czy to nie to, chociaż mnie tęsknota strasznie ciśnie i czasem już nie mogę wytrzymać jak się nie odzywa.
|
2014-08-12, 15:11 | #660 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część IV :D nie ostatnia !!!
Ja też w pewnym momencie tak myślałam, co się skończyło bardzo rzadkim kontaktem, bo on uważał, że tyle wystarczy, był zmęczony, zabiegany i takie tam. Znosiłam to ciężko, ale jakoś dawałam radę do momentu kiedy powiedział mi, że czuje, że staliśmy się sobie obcy przez to, że w ogóle nie rozmawiamy. Na szczęście w odpowiednim momencie postanowiliśmy trzymać jak najwięcej kontaktu za wszelką cenę, nawet jeżeli czasem padasz na pysk i się nie chce. I to nas uratowało, bo było już bardzo cienko. Ale efekt jest taki, że musimy odbudowywać to, co straciliśmy przez parę miesięcy. Facet powinien wiedzieć, że ciężko Ci z tym, że tak mało rozmawiacie. Potem wychodzą nieciekawe sytuacje.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:13.