Włochy-wizażanki z Włoch cz. IV

[aleksandramaj]

Napisane przez sjoanna

A dziekuje bardzo w jego imieniu!

Ja swoj prezent ciagle nie moge kupic- czekam na jakas fajna promocje telefonow. Ale te co mi pasuja pod wzgledem fotograficzznym nie pasuja mi cenowo.
Albo ich wcale w sklepach nie ma.

Aleksandra - jak bylo w Moskwie?

Asia w końcu trafisz Może na wyprzedażach coś będzie?
A może po Świętach popatrz sobie na polskie strony?

W Moskwie byliśmy na targach, więc pracowicie Oby te targi okazały się owocne!
Poza targami, to najadłam się gruzinskich pyszności. W zeszłym roku tłumaczka poleciła nam super knajpę, wiec w tym roku stołowaliśmy się tam codziennie. Moj biedny mąż już tęsknił za makaronem, ale byłam nieugięta!
Poza tym mieliśmy dzień wolny, więc wybraliśmy się na Plac Czerwny, do muzeum w Kremlu - matko jakie piękne rzeczy! Korony, berła, złote zastawy, broń, szaty z koronacji, jaja Faberge i piękne, ogromne, bogato zdobione karoce, które na nas zrobiły wielkie wrażenie.
Ahhh i Lenina widzieliśmy

Chwaliłam się wam, że zaczełam się uczyć rosyjskiego? Mam w piątki wieczorem lekcje, dzięki ci Regione Lombardia za finansowanie

[principessina]

Napisane przez sjoanna

U mnie okolo 15 stopni - ale to wiadomo ze tylko w najcieplejszym momencie dnia.

Wlasnie Last Christmas slyszalam w RMF-ie.
Czyli juz Swieta!

Princi- nie musialas zawalic- czasami ciasto jest klejace.
Pomaga wstawienie do lodowki na troche albo walkowanie miedzy papierem do pieczenia.
Jak masz dobry przepis to w nim pisze ze np ciasto sie klei i takie powinno byc.
Albo zeby podsypac maka.
Dlatego lubie Moje wypieki bo przeczytam dobrze napisany przepis a po nim komentarze tych co juz robili i wiem co sie spodziewac.
I wymiary blaszek sa. Jak mam inna to sobie przelicze w kalkulatorze.
Kiedys znalazla fajny przepis gdzies indziej a tam zeby wylac na duza blaszke- znaczy jak duza? Zdenerwowalam sie i nie zrobilam.

Dzisiaj na obiad byla pasta z warzywkami i boczkiem.
A na kolacje zrobilam biteczki wieprzowe w sosiku z ziemniaczkami (albo z kuskusem- jeszcze nie wiem).

Teraz upieklam ciasteczka z maslem orzechowym z kawalkami czekolady na jutrzejsze urodziny meza.

no wlasnie dalam duzo maki i takie troche maczne wyszly te pierniczki nastepnym razem wloze ciasto do lodowki!
a te bitki to jak robisz na niedziele bym zrobila?

Napisane przez aleksandramaj

Dobry!

sjoanna sto lat dla męża!

princi Ty jak prawdziwa Włoszka, tylko o jedzeniu byś gadała haha

Jak tam dziewuszki? Prezenty już pokupowane??

A propos ciast, to mężowi się zamarzył miodownik. Jedliśmy w Moskwie i teraz mnie prosi, żebym zrobiła. No chyba nie mogę mu odmówić

slowo daje gotowanie to moje przeklenstwo maz wraca na 30min i musze miec juz gotowe, akurat G spi i nie innego nie ogarniam tylko gotowanie szlag juz mnie trafia

[cuciola]

Hej hej ludziki!!!
Jestem juz we Wloszech Co prawda lot o godzinie 6 niezle dal mi popalic, bo to takie krotkie nocne spanie, ale podroz szybko minela. Jutro Wam na spokojnie wszystko opowiem i doczytam co u Was.
O 5 rano przepakowywalam 3 kg nadbagazu do podrecznego , uroki mikolajkowych slodyczy

[aleksandramaj]

Napisane przez cuciola

Hej hej ludziki!!!
Jestem juz we Wloszech Co prawda lot o godzinie 6 niezle dal mi popalic, bo to takie krotkie nocne spanie, ale podroz szybko minela. Jutro Wam na spokojnie wszystko opowiem i doczytam co u Was.
O 5 rano przepakowywalam 3 kg nadbagazu do podrecznego , uroki mikolajkowych slodyczy

Halooo witamy na włoskiej ziemi
Opowiadaj, gdzie byłaś, co robiłaś, co zjadłaś, co kupiłaś i jak Dziadek??!!

[cuciola]

Ja swoj prezent ciagle nie moge kupic- czekam na jakas fajna promocje telefonow.

tez bym chciala kupic telefon, mam starego iphona 3g i juz przestaja na nim dzialac aplikacje. I chcialabym znow kupic iphona, zobaczymy. Ten nowy jest piekny, rose gold ale cena

Halooo witamy na włoskiej ziemi
Opowiadaj, gdzie byłaś, co robiłaś, co zjadłaś, co kupiłaś i jak Dziadek??!!

W Pl bylo jak zwykle rodzinnie. Dziadek juz jak dawniej, jadl normalnie, w styczniu bedzie mial badania i wtedy sie okaze do konca, ale lekarze sa dobrej mysli. Widzialam sie z dziadkami kilka razy, jadlam pyszne placki po wegiersku, domowy niedzielny obiad kluski i rolady. Z bratem tez kilka razy sie widzialam. Remontuje mieszkanie i tez do konca roku chce sie wprowadzic. Piekne, nowoczesne gniazdko sobie robia. Widzialam sie tez z kolezanka, jej coreczka ma juz 8 miesiecy i takie to dziecko swiete, ze nawet jak ja wybudzi to nie placze.
Bylam z rodzicami w Rybniku, czasem sobie robimy takie mini wycieczki gdzies blisko, zeby pochodzic po malych sklepikach a nie tych z galerii. Bo Katowice to juz galeria na galerii. Oprocz tej przy dworcu, zrobili nowy Supersam, tez sklepy podobne same sieciowki, no i Silesia city center. Byl jarmark, kupilam sobie lyzke do miodu i miod pitny dla tz-ta. Sama nawet nigdy nie kosztowalam. Byly tez piekne bombki i pierniki, no i oscypki.
Tym razem w walizce duzo przypraw, galaretek, kisiel, slodycze mikolajkowe, herbaty, oscypki, kielbaska, twarog. Z kosmetykow kupilam tylko peeling do twarzy, peeling karmelowo-swiateczny Farmona. Od mamy dostalam troszke kolorowki i 2 kubki z narysowantm sweterkiem z Biedronki Kupilam sobie tez piekny czerwony bieznik swiateczny w Home&You, super jest ten sklep.
A z mama i jej dzieciakami ze szkoly bylismy w strazy pozarnej. Ciekawa wycieczka, kiedys sama chcialam byc strazakiem, wiecie, takie dzieciece marzenia.
Tz steskniony ale tez przeziebiony. Ciagle mgla no i czesciej bywal u mamy na obiedzie, a tam malo co grzeja...dobrze ze z pl troszke saszetek na grype przywiozlam. Kupilam tez ladne serwetki i swieczke do stroika. Wczoraj dekorowalismy choinke na bialo, srebrno i czerwono

[sjoanna]

Cuciola- no wlasnie- Iphony kosztuja tyle co ich waga w zlocie.

A jako ze super fanka zadnej marki (a nawet systemu- no wiecie- sa tacy fanatycy co tylko Android albo tylko ios.) nie jestem to ciezko mi wybrac.

Mialam upatrzone Sony z serii Z- bo 20 Mpikseli aparat a tu czytam w jakiejs recenzji ze widac szumy jak sie wywola zdjecia.
A z drugiej strony to teraz i tak wszystko mamy w komputerze raczej.

Jak sie wglebic w testy to wychodzi ze najnowszy Samsung albo Iphone- zalezy od swiatopogladu -jest najlepszy.
No jasne - bo kosztuja tyle ze moznaby nadwornego fotografa najac a same telefony w magiczny sposob zapewnialy by zbytek dobr wszelakich i moglyby unosic sie sila antygrawitacji.


Ja tez sie zastanawiam dlaczego Home&You nie ma we Wloszech!
Zwykle pol sklepu mam ochote przywiezc.

Dobrze ze z Dziadkiem wszystko ok.

[aleksandramaj]

sjoanna H&Y to chyba polska firma, więc co Ty sobie myślisz... Znawcy dizajnów i niedizajnów nie będą sprowadzać do siebie badziewa ze wschodu. Tfu
Wciąż pamiętam "punto luce" i jak mi babsztyl w sklepie tłumaczył, że Włosi to potrafią ubrać. W domyśle chyba, że biedota ze wschodu nie potrafi??

A propos telefonów, to ja mam Asus i jest całkiem fajny. Zdjęcia robi przyzwoite. Mój mąż ma nexusa (chyba 5) i zdjęcia robi naprawdę ekstra. Mąż twierdzi, że motorolle teraz robią bardzo przyzwoite i ceny są dobre, ale nie wiem, jak wygląda jakość zdjęć w tym przypadku. Mam motorolę służbową, ale zdjęć nią nie robię.

cuciola ale Ci fajnie! Cieszę się, że z Dziadkiem jest lepiej. Oby wszystko szło w dobrą strone. Na Święta i Nowy Rok dużo dużo zdrowia dla Dziadka!
Jak już się calkiem rozpakujesz, to nam podeślij kilka zdjeć

---
Asia co to za kwiat z czerwonymi liścmi na fb? Jakaś wersja gwiazdy betlejemskiej? Piekne liście!

[sjoanna]

Aleksandra- bylam w Mediaworld - podotykalam co mieli (jakos Samsungi pominelam ). I tak wizualnie-dotykowo bardzo mi sie Huawey P8 i P8 lite spodobaly i Sony- szklane, malo plastikowe.
a np Motorola, Lg- takie plastiki niezbyt mi sie spodobaly.

Jednak macantem jestem i pomacac se musze.


A u mnie kwitna zeszloroczne grudniki- bo to grudzien przeciez.
A wujek meza przyniosl taka mala gwiazde betlejemska ze siega niemal do pasa.
Zdjecia na FB.

[cuciola]

A moze zajrzyj w oferte 3, czasem maja iphony za np 10 lub 15 euro al mese, ricaricabili. Sama sie nad taka opcja zastanawiam. Co wam sie marzy na Swieta, co podarujecie Tz-tom?

[Romanaccia]

Hej dziewczyny!

Czasem was podczytuje, widze ,ze sa nawet dwie nowe kolezanki
I pomyslec ,ze wyjechalam z wloch juz 3 lata temu!! ,az nie moge uwierzyc ,ze minelo juz tyle czasu, co prawda za Italia nie tesknie , ale po tylu latach czasem zbiera mi sie na wspomnienia i nostalgia sie wlacza (ale na pewno nie za Rzymem )

sjoanna - a ja Ci polecam Samsung Galxy 3 Neo plus , jest w dobrej cenie i ma dobry aparat 8.0 pixeli ,wiekszoc telefonow w tym przedziale cenpwym czy nawet drozszych ma 5.0 , zdjecia wychodza naprawde ladnie, pozatym jest prosty w obsludze, "przejrzysty", w porownaniu do chocby Nokii Lumia , ktora mi sie w ogole nie podoba, za bardzo pogmatwana jest

aleksandra - Jaka jest Moskwa? , ladnie tam?

Cucciola - widze ,ze u Ciebie ciagle zakupowo , ja wlasnie jestem w trakcie robienia zapasow kosmetycznych, zakochalam sie w naszej polskiej Ziaji i chyba wykupie caly sklep

Ostatnio znowu strasznie mi sie wlosy sypia, doslownie trzy wloski na krzyz mi zostaly ,juz nie wiem co mam robic smaruje roznymi olejkami, wcieram wcierki , jem tabletki i ,normalnie plakac mi sie chce za kazdym razem jak sie czesze ,po kazdym pociagnieciu cala szczotka, chyba lysa bede

[principessina]

Halooo o myslalam, ze zadna nie pisze, a poprostu nie pojawialy sie powiadomenia wczoraj bylismy w Materze, ale tlumy evelinarav pieka zywa szopka, cale percorso slicznie, tylko zimno bylo

cuciola co przywiozlas z Pl? dla meza nic nie mam i nie mam pomyslu to samo dla maleg bo bawi sie wszystkimi zabawkami Flavio

Napisane przez aleksandramaj

sjoanna H&Y to chyba polska firma, więc co Ty sobie myślisz... Znawcy dizajnów i niedizajnów nie będą sprowadzać do siebie badziewa ze wschodu. Tfu
Wciąż pamiętam "punto luce" i jak mi babsztyl w sklepie tłumaczył, że Włosi to potrafią ubrać. W domyśle chyba, że biedota ze wschodu nie potrafi??

cuciola ale Ci fajnie! Cieszę się, że z Dziadkiem jest lepiej. Oby wszystko szło w dobrą strone. Na Święta i Nowy Rok dużo dużo zdrowia dla Dziadka!
Jak już się calkiem rozpakujesz, to nam podeślij kilka zdjeć

---
Asia co to za kwiat z czerwonymi liścmi na fb? Jakaś wersja gwiazdy betlejemskiej? Piekne liście!

a Ty jeszcze o tym punto luce

Napisane przez Romanaccia

Hej dziewczyny!

Czasem was podczytuje, widze ,ze sa nawet dwie nowe kolezanki
I pomyslec ,ze wyjechalam z wloch juz 3 lata temu!! ,az nie moge uwierzyc ,ze minelo juz tyle czasu, co prawda za Italia nie tesknie , ale po tylu latach czasem zbiera mi sie na wspomnienia i nostalgia sie wlacza (ale na pewno nie za Rzymem )

sjoanna - a ja Ci polecam Samsung Galxy 3 Neo plus , jest w dobrej cenie i ma dobry aparat 8.0 pixeli ,wiekszoc telefonow w tym przedziale cenpwym czy nawet drozszych ma 5.0 , zdjecia wychodza naprawde ladnie, pozatym jest prosty w obsludze, "przejrzysty", w porownaniu do chocby Nokii Lumia , ktora mi sie w ogole nie podoba, za bardzo pogmatwana jest

aleksandra - Jaka jest Moskwa? , ladnie tam?

Cucciola - widze ,ze u Ciebie ciagle zakupowo , ja wlasnie jestem w trakcie robienia zapasow kosmetycznych, zakochalam sie w naszej polskiej Ziaji i chyba wykupie caly sklep

Ostatnio znowu strasznie mi sie wlosy sypia, doslownie trzy wloski na krzyz mi zostaly ,juz nie wiem co mam robic smaruje roznymi olejkami, wcieram wcierki , jem tabletki i ,normalnie plakac mi sie chce za kazdym razem jak sie czesze ,po kazdym pociagnieciu cala szczotka, chyba lysa bede

o zyjeszzz co slychac?! swieta spedzasz w Valencii?
lacze sie z Toba w bolu, myslalam ze to okres na kasztany i dlatego mi tak wlosy wypadaja, ale nie przestaja, zaczelam brac witaminy i czekam na wcierke od aleksandramaj z nadzieja, ze nie zostane lysa juz na swieta

usypiam na stojaco, G ostatnio znowu czesto w nocy sie budzi povera a meeeee

[Romanaccia]

Napisane przez principessina

Halooo o myslalam, ze zadna nie pisze, a poprostu nie pojawialy sie powiadomenia wczoraj bylismy w Materze, ale tlumy evelinarav pieka zywa szopka, cale percorso slicznie, tylko zimno bylo

cuciola co przywiozlas z Pl? dla meza nic nie mam i nie mam pomyslu to samo dla maleg bo bawi sie wszystkimi zabawkami Flavio

a Ty jeszcze o tym punto luce


o zyjeszzz co slychac?! swieta spedzasz w Valencii?
lacze sie z Toba w bolu, myslalam ze to okres na kasztany i dlatego mi tak wlosy wypadaja, ale nie przestaja, zaczelam brac witaminy i czekam na wcierke od aleksandramaj z nadzieja, ze nie zostane lysa juz na swieta

usypiam na stojaco, G ostatnio znowu czesto w nocy sie budzi povera a meeeee

Hej Princi!

buziaki dla twoich maluchow

No ja juz dawno w Valencii nie jestem ,teraz jestem w polsce na swieta i nowy rok i zaraz potem wracam do Argentyny, bilet juz mam , Buenos Aires czeka

a z tymi wlosami to masakra nie wiem juz co mam robic, juz wszystkiego probowalam ,przez kilka miesiecy uzylam chyba wszystkich mozliwych sposobow, plukanek, wcierek, olejkow, odzywek, szamponow i witamin

[aleksandramaj]

Romanaccia może to przez ciągłe zmiany klimatu, musisz się ustatkować kobito

Moskwy dużo nie widziałam, tylko centrum, okolice hotelu i to, co wyżej pisałam, czyli pl. Czerwony itd. Baaaardzo mi się podoba, chciałabym pojechać kiedyś na wiosnę albo latem, bo póki co byłam 3 razy, ale zawsze październik/listopad.
No i metro! Metro jest piękne, każda stacja inna, niektóre naprawde zdobione, z płaskorzeźbami, witrażami. A ile ludzi w godzinach szczytu!!! Załaczam Wam zdjęcie - ludzie ściśnięci jak sardynki, jeden za drugim, krok po kroczku i 10-15 min nawet w takim ścisku trzeba iść ze stacji do stacji.
Jeśli chodzi o wrażenia, to jest bardzo bogato, ludzie dobrze ubrani, wypasione fury, ale jest też dużo żebrzących ludzi, których, przynajmniej z metra, policja szybko wyprasza. Aha no i jest sporo policji wszędzie, ale dla mnie to na plus, czułam się bezpiecznie. Przed wejściami do metra, do centrów handlowych, na targi są wykrywacze metalu, czasami psy. Z walizką do metra od tak też sobie nie wejdziesz.
Tłumaczka mówiła, że w Moskwie średnia pensja to 1800 Euro!
Jest bardzo czysto, ciągle ktoś ze zmiotką chodzi i sprząta w metrze, na chodnikach.
Ciężko się po angielsku dogadać, nawet w muzeum czy restauracjach i nawet z młodymi ludźmi.
Noooo to tak, tylko zaznaczam, że ja mówię o takich bardziej centralnych rejonach, poza centrum się nie zapuszczałam.

Oooo ja też lubię ziaję, zawsze kupuję ich mydła do kąpieli i sobie przywożę. Co ciekawego wypróbowałas i polecasz?

princi chyba nigdy nie zapomnę tej przemiłej ekspedientce "punto luce" i ogólnie całego profesjonalnego zachowania

[Romanaccia]

Napisane przez aleksandramaj

Romanaccia może to przez ciągłe zmiany klimatu, musisz się ustatkować kobito

Moskwy dużo nie widziałam, tylko centrum, okolice hotelu i to, co wyżej pisałam, czyli pl. Czerwony itd. Baaaardzo mi się podoba, chciałabym pojechać kiedyś na wiosnę albo latem, bo póki co byłam 3 razy, ale zawsze październik/listopad.
No i metro! Metro jest piękne, każda stacja inna, niektóre naprawde zdobione, z płaskorzeźbami, witrażami. A ile ludzi w godzinach szczytu!!! Załaczam Wam zdjęcie - ludzie ściśnięci jak sardynki, jeden za drugim, krok po kroczku i 10-15 min nawet w takim ścisku trzeba iść ze stacji do stacji.
Jeśli chodzi o wrażenia, to jest bardzo bogato, ludzie dobrze ubrani, wypasione fury, ale jest też dużo żebrzących ludzi, których, przynajmniej z metra, policja szybko wyprasza. Aha no i jest sporo policji wszędzie, ale dla mnie to na plus, czułam się bezpiecznie. Przed wejściami do metra, do centrów handlowych, na targi są wykrywacze metalu, czasami psy. Z walizką do metra od tak też sobie nie wejdziesz.
Tłumaczka mówiła, że w Moskwie średnia pensja to 1800 Euro!
Jest bardzo czysto, ciągle ktoś ze zmiotką chodzi i sprząta w metrze, na chodnikach.
Ciężko się po angielsku dogadać, nawet w muzeum czy restauracjach i nawet z młodymi ludźmi.
Noooo to tak, tylko zaznaczam, że ja mówię o takich bardziej centralnych rejonach, poza centrum się nie zapuszczałam.

Oooo ja też lubię ziaję, zawsze kupuję ich mydła do kąpieli i sobie przywożę. Co ciekawego wypróbowałas i polecasz?

princi chyba nigdy nie zapomnę tej przemiłej ekspedientce "punto luce" i ogólnie całego profesjonalnego zachowania

Oj tam oj tam

Fajnie ,tez chcialabym zobaczyc Moskwe, nigdy tamte strony swiata mnie nie pociagaly ,ale sa trzy miejsca w Rosji ,ktore chetnie bym zobaczyla

Jak poprostu KOCHAM emulsje do ciala Ziaji Kozie mleko
przepieknie pachnie i swietnie nawilza skore, uwielbiem cala serie Kozie mleko, Krem CC, kremy z witamina C i na naczynka, nawilzajaca emulsje na noc, tonik ogorkowy ,masc oliwkowa zawsze musi byc w mojej kosmetyczne!! lubie tez zele do higieny intymnej np. o zapachu melonowym ,maseczki np. z czerwonej glinki dlugo moglabym wymieniac....

Ja mam skore bardzo delikatna i alergiczna, niewiele jest kosmetykow ,ktore mnie nie uczulaja, z Ziaja ma dosc prosty sklad swoich kosmetykow ,bez zadnych "udziwnien" i mnie nie uczulaja, dlatego bardzo czesto i chetnie ich uzywam.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Princi no wlasnie wiem ze jest to presepe vivente ☺ juz sie nie moge doczekac. A do Altamury warto pojechac?


Aleksandra fajnie Ci ze mozesz sobie podrozowac. Dla mnie Moskwa czy Istambul to jak wycieczka na ksiezyc Ale porzadek w tej Moskwie maja. Trzeba by porownac do Rzymu .. .

I mnie juz ktorys dzien z kolei caly dzien jest mgla. Juz nie pamietam kiedy ja ostatnio slonce widzialam

[Romanaccia]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;5374792 3]Princi no wlasnie wiem ze jest to presepe vivente ☺ juz sie nie moge doczekac. A do Altamury warto pojechac?


Aleksandra fajnie Ci ze mozesz sobie podrozowac. Dla mnie Moskwa czy Istambul to jak wycieczka na ksiezyc Ale porzadek w tej Moskwie maja. Trzeba by porownac do Rzymu .. .

I mnie juz ktorys dzien z kolei caly dzien jest mgla. Juz nie pamietam kiedy ja ostatnio slonce widzialam[/QUOTE]

Rzym jak Neapol prawie, kupa doslownie i w przenosni brodu i smieci, o zapaszku nie wspominajac... mi Rzym do konca zycia bede sie kojarzyl ze smrodem sikow pijaka, takich piwnych sikow

Italia ogolnie jest brudna, teraz jak wyjechalam i widze jak miasta w innych krajach sa zadbane nie moge zrozumiec dlaczego wlosi nie potrafia poprostu zrobic u siebie porzadku i najzwyczajniej w swiecie sprzatac....bylam w miastach duzo wiekszych od Rzymu ,ktore sa bardzo zadbane i czyste ....mozna? moza...tylko ,ze wlosi to niestety brudasy i im to najwyrazniej nie przeszkadza

Evelina - ja lubie mgle ,deszcz, zachmurzone niebo i burze , juz zaliczylam pierwszy snieg w PL ,mam nadzieje ,ze jeszcze bedzie padac, tesknie za prawdziwymi zimami jakie byly kiedys, ostatni raz kiedy napadalo naprawde duzo sniegu ,ktory utrzymywal sie przez dlugie byl kilka lat temu ,jakies 4 ,wczesniej pamietam taka zimie tylko z czasow liceum

[principessina]

O matko co to za zimnica, wystroilam sie jak stroz w boze cialo, zmarzlam masakrycznie! wichura zimna brbrbr w supermarketach tlumy po glupie mleko 20min czekania przy kasie

a w ogole pisalam Wam, ze bylismy z Flavio na lyzwach?! zasow lepiej niz tatus!

Napisane przez Romanaccia

Hej Princi!

buziaki dla twoich maluchow

No ja juz dawno w Valencii nie jestem ,teraz jestem w polsce na swieta i nowy rok i zaraz potem wracam do Argentyny, bilet juz mam , Buenos Aires czeka

a z tymi wlosami to masakra nie wiem juz co mam robic, juz wszystkiego probowalam ,przez kilka miesiecy uzylam chyba wszystkich mozliwych sposobow, plukanek, wcierek, olejkow, odzywek, szamponow i witamin

dziekuje
a ja nie wiedzialam, ze jednak zdecydowalas sie opuscic Valencie i znowu wrocic do Buoenos?! a jednak?!!
ja tez lubie balsam kozie mleko bardzo!

Napisane przez aleksandramaj

Romanaccia może to przez ciągłe zmiany klimatu, musisz się ustatkować kobito

Moskwy dużo nie widziałam, tylko centrum, okolice hotelu i to, co wyżej pisałam, czyli pl. Czerwony itd. Baaaardzo mi się podoba, chciałabym pojechać kiedyś na wiosnę albo latem, bo póki co byłam 3 razy, ale zawsze październik/listopad.
No i metro! Metro jest piękne, każda stacja inna, niektóre naprawde zdobione, z płaskorzeźbami, witrażami. A ile ludzi w godzinach szczytu!!! Załaczam Wam zdjęcie - ludzie ściśnięci jak sardynki, jeden za drugim, krok po kroczku i 10-15 min nawet w takim ścisku trzeba iść ze stacji do stacji.
Jeśli chodzi o wrażenia, to jest bardzo bogato, ludzie dobrze ubrani, wypasione fury, ale jest też dużo żebrzących ludzi, których, przynajmniej z metra, policja szybko wyprasza. Aha no i jest sporo policji wszędzie, ale dla mnie to na plus, czułam się bezpiecznie. Przed wejściami do metra, do centrów handlowych, na targi są wykrywacze metalu, czasami psy. Z walizką do metra od tak też sobie nie wejdziesz.
Tłumaczka mówiła, że w Moskwie średnia pensja to 1800 Euro!
Jest bardzo czysto, ciągle ktoś ze zmiotką chodzi i sprząta w metrze, na chodnikach.
Ciężko się po angielsku dogadać, nawet w muzeum czy restauracjach i nawet z młodymi ludźmi.
Noooo to tak, tylko zaznaczam, że ja mówię o takich bardziej centralnych rejonach, poza centrum się nie zapuszczałam.

Oooo ja też lubię ziaję, zawsze kupuję ich mydła do kąpieli i sobie przywożę. Co ciekawego wypróbowałas i polecasz?

princi chyba nigdy nie zapomnę tej przemiłej ekspedientce "punto luce" i ogólnie całego profesjonalnego zachowania

haha no rzeczywiscie jak sardynki! w warszawskim metrze fajnie ludzie zawsze ustawiaja sie w kolejke

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;5374792 3]Princi no wlasnie wiem ze jest to presepe vivente ☺ juz sie nie moge doczekac. A do Altamury warto pojechac?


Aleksandra fajnie Ci ze mozesz sobie podrozowac. Dla mnie Moskwa czy Istambul to jak wycieczka na ksiezyc Ale porzadek w tej Moskwie maja. Trzeba by porownac do Rzymu .. .

I mnie juz ktorys dzien z kolei caly dzien jest mgla. Juz nie pamietam kiedy ja ostatnio slonce widzialam[/QUOTE]
na spacer na dwie godzinki na pewno warto pojechac kiedy ruszacie?!

a nie wiem czy w srode na rai 3 ogladalyscie b interesujacy program porowanianie Wloch do krajow skandynawskim, poziom kultury, edukacji szkolnej, pracy, wychowanie dzieci wiele ciekawych aspektow, we Wloszech faktycznie jest b...l na kolkach, naprawde poca serietà, mam czasem wrazenie ze zyje sie " a jakos tam bedzie"!

[aleksandramaj]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;5374792 3]
Aleksandra fajnie Ci ze mozesz sobie podrozowac. Dla mnie Moskwa czy Istambul to jak wycieczka na ksiezyc Ale porzadek w tej Moskwie maja. Trzeba by porownac do Rzymu .. .

I mnie juz ktorys dzien z kolei caly dzien jest mgla. Juz nie pamietam kiedy ja ostatnio slonce widzialam[/QUOTE]

To prawda, dzięki pracy sporo widziałam. Na pewno prywatnie nie mogłabym sobie na to pozwolić, ale np. w Istambule mieliśmy z 5 godzin na pozwiedzanie a targi trwały 5 czy 6 dni chyba od 9 do 19. Wcześniej trzeba przygotować maszyny, po targach spakować, więc wracam do domu wymemłana
W ogóle Istambuł przerpiękny, taka mieszanka nowoczesności z tradycją, strasznie chciałabym pojechać na kilka dni i na spokojnie pozwiedzać, ale powiem szczerze, że teraz bym się chyba trochę bała

Matko jak ja Cię rozumiem z tą mgła!! U nas tak samo dzień w dzień. Wyjątkiem był wolny wtorek, piekny, słoneczny dzień.

Wiecie co ja wrócę do tej mojej szwagierki śpiącej. Nic a nic się nie zmieniło. Dziewcze śpi dzień w dzień z rana ze 2 godzinki i po obiedzie z godzinę. Mężowi już nic nie mówię, bo jest biedak bezsilny, zwraca jej uwagę, ona "tak tak" i idzie kimać z powrotem. Często są awantury, bo mamy nowy program i ona jest do tyłu z robotą. Jej argument to m.in. że ma dużo pracy... Mam ochotę wtedy wstać i ją w łeb strzelić!! Kiedyś tz z nią próbował rozmawiać, to się wtrącił teść, była awantura na całego, ona wyła, nic nie powiedziała a teść się darł na tż jakby to on był winny. Dajcie spokój, już po prostu nie mogę, patrzę tak na nią dzień w dzień jak jej się głowa kiwa nad klawiaturą, kiedyś wybuchnę!!

[Romanaccia]

Napisane przez principessina

O matko co to za zimnica, wystroilam sie jak stroz w boze cialo, zmarzlam masakrycznie! wichura zimna brbrbr w supermarketach tlumy po glupie mleko 20min czekania przy kasie

a w ogole pisalam Wam, ze bylismy z Flavio na lyzwach?! zasow lepiej niz tatus!

dziekuje
a ja nie wiedzialam, ze jednak zdecydowalas sie opuscic Valencie i znowu wrocic do Buoenos?! a jednak?!!
ja tez lubie balsam kozie mleko bardzo!:

Tutaj tez zimno, ale ja sie nawet ciesze, to lato w Valencii kompletnie mnie wykonczylo, bywaly dni , w ktorych temperatury dochodzily do 50 stopni teraz czekam tylko na odrobine sniegu, musze ulepic chociaz jednego balwanka

Complimenti dla Flavcia, ja nie bardzo umiem jezdzic na lyzwach, ostatni raz byl chyba z 15 lat temu ,a pojezdzilabym na jakims fajnym lodowisku na swiezym powietrzu w stylu tego w Nowym Jorku z wielka choinka na srodku

Princi, ja od samego poczatku wiedzialam ,ze dlugo w Hiszpanii nie pobede, to byla moja ciekawosc, ktora chcialam zaspokoic od dawna, Valencia to jedno z najpiekniejszych miast jakie widzialam, hiszpanie sa wspaniali i w ogole mentalnosc ludzi podoba mi sie znacznie bardziej niz w innych krajach, gdybym to wiedziala X lat temu to na pewno nie wybralabym wloch tylko hiszpanie, ale coz widocznie wlochy byly mi pisane.
Praktycznie odkad wrocilam do Europy to wiedzialam ,ze popelnilam blad opuszczajac Buenos Aires i przez caly czas w Hiszpanii marudzilam ,ze tesknie i takie tam....wiec nie pozostalo mi nic innego jak wrocic ,ale ze mna nigdy nic nie wiadomo, wiec nie wykluczam ,ze jeszcze mnie gdzies rzuci, tym bardziej ,ze pozostaje jeszcze jedno miejsce na tej planecie ,ktore jest moim marzeniem od lat i nie umre spokojnie poki tam nie pojade i troche tego miejsca nie poznam

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez aleksandramaj

Wiecie co ja wrócę do tej mojej szwagierki śpiącej. Nic a nic się nie zmieniło. Dziewcze śpi dzień w dzień z rana ze 2 godzinki i po obiedzie z godzinę. Mężowi już nic nie mówię, bo jest biedak bezsilny, zwraca jej uwagę, ona "tak tak" i idzie kimać z powrotem. Często są awantury, bo mamy nowy program i ona jest do tyłu z robotą. Jej argument to m.in. że ma dużo pracy... Mam ochotę wtedy wstać i ją w łeb strzelić!! Kiedyś tz z nią próbował rozmawiać, to się wtrącił teść, była awantura na całego, ona wyła, nic nie powiedziała a teść się darł na tż jakby to on był winny. Dajcie spokój, już po prostu nie mogę, patrzę tak na nią dzień w dzień jak jej się głowa kiwa nad klawiaturą, kiedyś wybuchnę!!

To dziewczyna nie moze sie w nocy wyspac?
czy to jakas ksiezniczka na ziarnku grochu? wiekszosc ludzi na swiecie pracuje rano czesto do pozna i nie moga sobie pozwolic na kimanie czy nawet na przerwy w czasie pracy ,a ona musi bo co? tak bardzo sie meczy praca przy komputerze? ,co ona wlasciwie robi, bo nie jestem w temacie?

[principessina]

Napisane przez aleksandramaj

Matko jak ja Cię rozumiem z tą mgła!! U nas tak samo dzień w dzień. Wyjątkiem był wolny wtorek, piekny, słoneczny dzień.

Wiecie co ja wrócę do tej mojej szwagierki śpiącej. Nic a nic się nie zmieniło. Dziewcze śpi dzień w dzień z rana ze 2 godzinki i po obiedzie z godzinę. Mężowi już nic nie mówię, bo jest biedak bezsilny, zwraca jej uwagę, ona "tak tak" i idzie kimać z powrotem. Często są awantury, bo mamy nowy program i ona jest do tyłu z robotą. Jej argument to m.in. że ma dużo pracy... Mam ochotę wtedy wstać i ją w łeb strzelić!! Kiedyś tz z nią próbował rozmawiać, to się wtrącił teść, była awantura na całego, ona wyła, nic nie powiedziała a teść się darł na tż jakby to on był winny. Dajcie spokój, już po prostu nie mogę, patrzę tak na nią dzień w dzień jak jej się głowa kiwa nad klawiaturą, kiedyś wybuchnę!!

no te mgly w It sa powszechne, u mnie tez zaczyna sie okres mglowy szczegolnie wieczorem, w Pl chyba nie byly az tak dokuczliwe

Napisane przez Romanaccia

Tutaj tez zimno, ale ja sie nawet ciesze, to lato w Valencii kompletnie mnie wykonczylo, bywaly dni , w ktorych temperatury dochodzily do 50 stopni teraz czekam tylko na odrobine sniegu, musze ulepic chociaz jednego balwanka

Complimenti dla Flavcia, ja nie bardzo umiem jezdzic na lyzwach, ostatni raz byl chyba z 15 lat temu ,a pojezdzilabym na jakims fajnym lodowisku na swiezym powietrzu w stylu tego w Nowym Jorku z wielka choinka na srodku

Princi, ja od samego poczatku wiedzialam ,ze dlugo w Hiszpanii nie pobede, to byla moja ciekawosc, ktora chcialam zaspokoic od dawna, Valencia to jedno z najpiekniejszych miast jakie widzialam, hiszpanie sa wspaniali i w ogole mentalnosc ludzi podoba mi sie znacznie bardziej niz w innych krajach, gdybym to wiedziala X lat temu to na pewno nie wybralabym wloch tylko hiszpanie, ale coz widocznie wlochy byly mi pisane.
Praktycznie odkad wrocilam do Europy to wiedzialam ,ze popelnilam blad opuszczajac Buenos Aires i przez caly czas w Hiszpanii marudzilam ,ze tesknie i takie tam....wiec nie pozostalo mi nic innego jak wrocic ,ale ze mna nigdy nic nie wiadomo, wiec nie wykluczam ,ze jeszcze mnie gdzies rzuci, tym bardziej ,ze pozostaje jeszcze jedno miejsce na tej planecie ,ktore jest moim marzeniem od lat i nie umre spokojnie poki tam nie pojade i troche tego miejsca nie poznam

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------





To dziewczyna nie moze sie w nocy wyspac?
czy to jakas ksiezniczka na ziarnku grochu? wiekszosc ludzi na swiecie pracuje rano czesto do pozna i nie moga sobie pozwolic na kimanie czy nawet na przerwy w czasie pracy ,a ona musi bo co? tak bardzo sie meczy praca przy komputerze? ,co ona wlasciwie robi, bo nie jestem w temacie?

no ja juz sobie moge wyobrazic tegoroczne upaly w Valencii skoro u mnie bylo po 40 st, juz powiedzialam sobie nigdy wiecej lata na pld, spadam na dwa miesiace do Pl! ledwo zipalam!
no ale z Buenos znowu bedziesz miala wzsedzie daleko i problem z wysylkami paczkami itd! moze jednak w Pl osiadziesz? przebadaj teren ja do Ciebie dolacze

popisalaby, ale musze szykowac papu! polecam Wam super stronke na temat suplementow roznego rodzaju, ja mam hasimoto i biore obecnie selen, magnez i zelazo z kw. foliowym zobaczymy czy bedzie poprawa, chce dokupic wit b12 poczytajcie sobie

http://thisisbio.pl/

[Romanaccia]

Napisane przez principessina

no te mgly w It sa powszechne, u mnie tez zaczyna sie okres mglowy szczegolnie wieczorem, w Pl chyba nie byly az tak dokuczliwe


no ja juz sobie moge wyobrazic tegoroczne upaly w Valencii skoro u mnie bylo po 40 st, juz powiedzialam sobie nigdy wiecej lata na pld, spadam na dwa miesiace do Pl! ledwo zipalam!
no ale z Buenos znowu bedziesz miala wzsedzie daleko i problem z wysylkami paczkami itd! moze jednak w Pl osiadziesz? przebadaj teren ja do Ciebie dolacze

popisalaby, ale musze szykowac papu! polecam Wam super stronke na temat suplementow roznego rodzaju, ja mam hasimoto i biore obecnie selen, magnez i zelazo z kw. foliowym zobaczymy czy bedzie poprawa, chce dokupic wit b12 poczytajcie sobie

http://thisisbio.pl/

Jednego jestem pewna, do Polski nigdy nie wroce, chociaz kocham nasza Polske to jednak nie potrafilabym tutaj zyc na codzien, to nie moja bajka, wole inna mentalnosc i inny klimat ,lubie wracac do domu na kilka tygodni ,ale dluze nie daje rady wysiedziec, mnie ciagle gdzies ciagnie ,nie wiem czy to sie kiedys zmieni

Princi, ja tez biore suplementy ,jakis czas temu bralam witaminy z grupy B, pozniej witamine K i D ,a teraz zelazo i kwas foliowy.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Romanaccia a co Ci sie w Polsce nie podoba ze nie chcesz tam zostac?

A odnosnie mgly to ona wyssala ze mnie resztke energii. Sama czuje sie ponuro. Moj pies czuje sie tak samo. Tylko by spal 😀

[Romanaccia]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;5375807 4]Romanaccia a co Ci sie w Polsce nie podoba ze nie chcesz tam zostac?

A odnosnie mgly to ona wyssala ze mnie resztke energii. Sama czuje sie ponuro. Moj pies czuje sie tak samo. Tylko by spal 😀[/QUOTE]

To nie do konca tak, ze mi sie w polsce cos nie podoba, poprostu wole inny typ mentalnosci niz nasza, inny klimat, lepiej sie czuje w innych miejscach z roznych wzgledow, naszemu krajowi w sumie niczego nie brakuje, ale wole ludzi bardziej otwartych, przyjaznych, weselszych ,u mnie jest tak ,ze jade dokads i albo czuje sie tam dobrze albo nie bez jakis szczegolnych powodow, to nie jest nawet kwestia, pracy czy ludzi jakimi sie otaczam.... w polsce nie chce zostac i nie sadze aby kiedykolwiek to sie zmienilo.

Kocham kulture poludniowo amerykanska, mialam mozliwosc poznac ja dosc dobrze juz wtedy gdy mieszkalam we wloszech i za kazdym razem bylam coraz bardziej pewna, ze to jest to, co najbardziej odpowiada mojej osobowosci i charakterowi, po tym jak zamieszkalam w Argentynie tylko utwierdzilam sie w przekonaniu ,ze to jest to.... tylko ,ze w Argentynie jest jeszcze dodatkowy plus, wplyw polskiej kultury na kulture argentynska (i ogolnie kultury europejskiej) jest ogromy, wiec mam taka mieszanke, ktore sprawia, ze czuje sie jak w domu....przez 11 we wloszech nigdy sie tak nie czulam ,a to dla mnie duzo znaczy

[principessina]

evelinarav u Ciebie to wieczna mgla albo wilgoc co Wy w jakiejs niecce mieszkacie? chociaz za kazdym razem jak jestesmy w okresie jesienno-zimowym u brata meza w tamtych okolicach to ta wilgoc mnie przeraza!

[Romanaccia]

Ja ostatnio ogladam w internecie wloska telewizje ,chociaz od lat nie mam telewizora, zbuntowalam sie przeciw odmozdzaniu i niemalze wyrzucilam go przez okno , ale teraz wciagnal mnie program "Quarto Grado" ,nie wiem czy go znacie, o roznych sprawach kryminalnych i zaszokowala mnie sprawa matki ,ktora najprawdopodobniej zabila swojego 8- letniego synka ,podobno we wloszech sie o tym dosc glosno mowi, matka to mloda dziewczyna z Sycyli , Veronica Panarello ,podobno udusila malego i wrzucila go do jakiegos kanalu.....przeprowadzali wizje lokalna, az trudno uwierzyc ,ze mozna byc tak zimnym i wyrachowanym, zupelnie pozbawionym emocji, zwlaszcza w stosunku do wlasnego dziecka....jak mowila, to az mnie ciarki przeszly....masakra!

[sjoanna]

Romanaccia- powitac!

Co do wyadania wlosow to u mnie okresowo powraca. Stosuje wtedy maske i olejek do wlosow I provenzali bio z serii Sapote.
No i oczywiscie witaminki.
W tym roku mialam tez fajny zestaw. Chyba gdzies jeszcze mam opakowanie zeby kupic znowu w Polsce. Poszukam jutro.

Princi- pytalas jak robie sosik.
Przypomnialo mi sie bo dzisiaj znowu zrobilam.
Kupuje miesko w plasterkach- najszybciej sie robi cielecinka bo najdelikatniejsza. Moze byc wolowinka albo wieprzowinka.
Na tluszczu podsmazam cebulke i opuszone maka mieso.
Jak sie mieso zezloci nieco wlewam wino i wode. Albo sama wode. Dodaje suszone grzybki- do smaku - tak ze 2,3 pokruszone.
I tak sie pichci pare godzin.
Do smaku daje jakie mam ziola (ostatnio uzywam mieszanki ziol z Piazza Navona), liscie laurowe, ziele angielskie, galka, kostke rosolowa. Co masz i co lubisz.
Sole na koncu.
Podaje np z kuskusem.

Komu narobilam smaka?

[Romanaccia]

Napisane przez sjoanna

Romanaccia- powitac!

Co do wyadania wlosow to u mnie okresowo powraca. Stosuje wtedy maske i olejek do wlosow I provenzali bio z serii Sapote.
No i oczywiscie witaminki.
W tym roku mialam tez fajny zestaw. Chyba gdzies jeszcze mam opakowanie zeby kupic znowu w Polsce. Poszukam jutro.

Princi- pytalas jak robie sosik.
Przypomnialo mi sie bo dzisiaj znowu zrobilam.
Kupuje miesko w plasterkach- najszybciej sie robi cielecinka bo najdelikatniejsza. Moze byc wolowinka albo wieprzowinka.
Na tluszczu podsmazam cebulke i opuszone maka mieso.
Jak sie mieso zezloci nieco wlewam wino i wode. Albo sama wode. Dodaje suszone grzybki- do smaku - tak ze 2,3 pokruszone.
I tak sie pichci pare godzin.
Do smaku daje jakie mam ziola (ostatnio uzywam mieszanki ziol z Piazza Navona), liscie laurowe, ziele angielskie, galka, kostke rosolowa. Co masz i co lubisz.
Sole na koncu.
Podaje np z kuskusem.

Komu narobilam smaka?

witam

Ja w Valencii mialam wspollokatorow z wloch, dziewczyne z Turynu i chlopaka z Rimini, on kucharz.....myslalam ,ze sie wyprowadze, bo ile mozna jesc on zawsze pichcil rozne przysmaki i desery, a my zakradalysmy sie w nocy do lodowki i wyjadalysmy polowe kiedys o 3 w nocy oproznilysmy cala blache tiramisu

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez principessina

evelinarav u Ciebie to wieczna mgla albo wilgoc co Wy w jakiejs niecce mieszkacie? chociaz za kazdym razem jak jestesmy w okresie jesienno-zimowym u brata meza w tamtych okolicach to ta wilgoc mnie przeraza!

A zebys wiedziala 😀 nie wiem jak ludzie mogli sie osiedlic w takim miejscu ..

Napisane przez Romanaccia

Ja ostatnio ogladam w internecie wloska telewizje ,chociaz od lat nie mam telewizora, zbuntowalam sie przeciw odmozdzaniu i niemalze wyrzucilam go przez okno , ale teraz wciagnal mnie program "Quarto Grado" ,nie wiem czy go znacie, o roznych sprawach kryminalnych i zaszokowala mnie sprawa matki ,ktora najprawdopodobniej zabila swojego 8- letniego synka ,podobno we wloszech sie o tym dosc glosno mowi, matka to mloda dziewczyna z Sycyli , Veronica Panarello ,podobno udusila malego i wrzucila go do jakiegos kanalu.....przeprowadzali wizje lokalna, az trudno uwierzyc ,ze mozna byc tak zimnym i wyrachowanym, zupelnie pozbawionym emocji, zwlaszcza w stosunku do wlasnego dziecka....jak mowila, to az mnie ciarki przeszly....masakra!

Ona ma pewnie cos nie tak z glowa. Zabila dziecko i zapomniala. Tak jak Franzoni

[Romanaccia]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;5376004 5]Ona ma pewnie cos nie tak z glowa. Zabila dziecko i zapomniala. Tak jak Franzoni[/QUOTE]

To oczywiste ,ze ma cos nie tak z psychika, pamietam tez dobrze sprawe Franzoni, nie wiem ktora z nich jest bardziej wyrachowana i zimna ,w kazdym razie obydwie sprawy sa tak szokujace ,ze az trudno uwiezyc ,ze ludza moga byc tak zwyrodniali, mysle ,ze zadna a nich nie zapomniala o niczym, dobrze pamietaja ,tylka ze sa zimne i pozbawione emocji dlatego klamanie i zaprzeczanie to dla nich male miki w porownaniu z tym co zrobily....

[principessina]

Romanaccia akurat tego odcinka quaro grado nie ogladalam, w ogole zadko co sledze w tv ale slyszalam ta historie, mysle ze czegos takiego moze dokonac osoba tylko gelboko uposledzona psychicznie, niezrownowazona, moze z niewykryta depresja zaburzeniam personalnyimi itd tylko ja sie pytam czy nikt niczego wczesniej dziwnego nie zauwazyl

ja to dopiero jestem dziwna nie lubie tiramisu

sjoanna mhhh pychotka to mam obiad na niedziele mam nawet swieze grzyby, maz przyniosl mi chyba z 5 kg grzybow, dynie, musze pomrozic, juz nie wiem co z nia robic, wielki parmezan tez dostal musze go zmiksowac i poporcjowac, dzis nic nie zrobilam, Giulio byl uwieszony cal dzien niedawno zasnal, jestem wykonczona tym dzisiejszym jeczeniem nic mi sie nie chce o tej porze