2016-05-18, 10:25 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 59
|
Dysgrafia?
Witajcie otóż jako mała dziewczynka nie zbadano mnie pod kątem dysgrafii. Mam jej wszystkie objawy... Jestem osobą leworęczną, tata także ale pisze ode mnie o wiele, wiele ładniej. Mi się chce pisać ładnie ale nie umiem i w tym tkwi problem. Dodatkowo jak nie skupiam się na pisaniu mogę popełnić podstawowy błąd, że aż śmieszny. Mama i reszta rodziny pisze ślicznie, ciocia starsza o 2 - 3 lata leworęczna pisze przepięknie, ciocia o wiele starsza leworęczna pisze też przepięknie. Ja piszę natomiast gorzej od dziecka z 1 klasy podstawowej i wcale nie jest to przenośnia... Moje pismo jest okropne, kiedyś dostałam ochrzan w szkole, że mam brak szacunku do nauczyciela dając mu tak brzydko napisany sprawdzian (chodziło o pismo ). Mam wszystkie objawy dysgrafii. Piszę dosłownie jak lekarz a nawet gorzej... Jedynie jak piszę ładnie to jak mam spokój i mogę kontrolować kształt liter - pisząc długo i spokojnie.
Moje pytanie brzmi czy mogę mieć dysgrafię? ---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ---------- Dodatkowo zabrzmi to śmiesznie ale ,,śliski'' długopis nie jest dla mnie - nie umiem nim pisać, piszę jeszcze brzydziej niż długopisem ,,szorstkim'' czy ciężko chodzącym. |
2016-05-18, 10:38 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Ja mam dysgrafię, ale to ze piszę jak kura pazurem to akurat najmniejszy problem raczej. Natomiast, nawet dysgrafik może się nauczyć kaligrafować, bo to zupełnie inny proces. Miałam kaligrafię jako przedmiot i w niej królowała, ale ogólnie mam zdolności plastyczne. Ale też ostrzegam, że umiejętność kaligrafowania, nijak nie wpłynęła na parszywy sposób pisania na co dzień. Zresztą, mnie to nie przeszkadza, no chyba że już tak nabazgrolę, ze sama potem nie mogę przeczytać za cholerę, o czym w ogóle pisałam. :/
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-05-18, 10:44 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 59
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
|
|
2016-05-18, 13:16 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
I nie zobaczy i to trzeba zaakceptować. To właśnie na tym polega, dysortografik naprawdę _NIE_ widzi jak napisał. Przy czym dysortografia to nie to samo co dysgrafia. Ja np. jak coś napiszę, to bardzo długo pamniętam co napisałam (przy czym pamiętam ideę tego co pisałam a nie widzę stanu rzeczywistego) i nie potrafię tego zobaczyć. Dopiero jak własne "pisatielstwo" zobaczę po czasie w którym zapomniałam że pisałam (mózg już nie przechowuje tego obrazu jaki sam stworzył), wtedy dopiero jestem w stanie zobaczyć ze napisałam "gura, czy "żeka". :/ A ja doskonale znam zasady ortografii, ja po prostu tego nie widzę. W 1 linijce napiszę tak, w drugiej śmak, może być 1 nad drugim- wiem jak się pisze, ale nie widzę jak napisałam. Po prostu jest to wada na lini oko-mózg. Ja z tym walczyłam na późniejszym etapie (jak byłam starsza i bardziej świadoma) ucząc się konkretnych wyrazów na zasadzie znaków. Nie wiem czy potrafię to wyjaśnić. Nie traktowałam pewnych słów jak szeregu liter które mogą zostać przestawione lub działać wymiennie bez szkody dla brzmienia słowa, ale traktowałam je jako hieroglif, który wygląda tak a nie inaczej. Znak, który trzeba narysować. 1 słowo = 1 znak, a nie ileś tam liter. Ale myślę, ze to już bardzo osobnicze jaka metoda się sprawdzi, każdy ma trochę inny typ pamięci i metodę trzeba dobrać pod jednostkę.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-05-18 o 13:17 |
|
2016-05-18, 13:25 | #6 | |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 368
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Zastanawiałam się po prostu, czy mu to kiedyś minie, to znaczy, czy nauczy się pisać w liniaturze, czy rozczyta to, co napisał (teraz ma z tym problemy) i czy KTÓRY napisze zawsze poprawnie czy już zawsze raz tak (który), a raz tak (ktury). |
|
2016-05-18, 15:31 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Juz na etapie przedszkolnym było widac że oś jest na rzeczy. Nie odróżniałam Duzego pisanego E od cyfry 3, 6 od 9, litery p, b, d, g, q to był dla mnie jeden pies. Tak samo m,n,u,w - po prostu coś z brzuszkami - słabo odróżniam kierunki do dziś. Z tego się nie wyrasta, ale pracując, da się wiele rzeczy podciągnąć, ale nawet po moich postach i tak bardzo widać, że jak typ tak ma, to ma. Jeszcze jak mam korektę to mniej, ale na 1 komputerze celowo korekty nie mam, zeby się wysilić. Bo pisanie z korektą, to dla dys, masakryczne cofanie się. czasami jak wrzuce post którego nie sprawdzę 10 razy, to widać jak litery latają po całym zdaniu, ze o ortach nie wspomnę. Ale przeszłam przez system szkolny i zdałam maaturę bez zadnych podkładek- wtedy raczej kładziono nacisk na to, żeby ucznia nauczyć, tylko przypadki skrajne były kierowane do poradni i to raczej w wieku późniejszym- przed maturą. Zainteresuj się, niestandardowymi metodami wpływajacymi na polepszanie się obszarów mózgu odpowiedzialnych za tego typu dysfunkcje. Są warsztaty dla dzieci (a przynajmniej były, widziałam artykuły i reportaże) dotyczące pracy z ciałem, która wpływa na tworzenie się nowych połączeń nerwowych. Bardzo pomaga nauka żoglerki, wszelkie sporty usparwniajace relację oko-ręka (czyli wszelkie sporty z piłka np., co często dla dysgrafika itp dys jest kolejnym koszmarem- ja jestem pod tym wgledem kompletnie niewydolna i nie zniosłabym tego, wiec tez nie na siłę), wszelki trening równowagi, czyli chodzenie... po linie, balansowanie na piłce, rolce , jazda na wrotkach, łyżwach, deskorolce + w późniejszym wieku- (a moze i są dla dzieci) formy treningu funkcjonalnego- ale nie crossfit kierunek, tylko typowo funkcjonalny, który zmusza do nietypowego i zmiennego posługiwania się kolejnościa kończyn w ruchu. Anegdotycznie- LATAMI niepotrafiłam opanować pisowni swojego imienia i nazwiska. Bo zawirają: dużą literę - pisałam raz E raz 3, oraz 2 litery wymienne typu ż/rz. Moja matka już w pewnym momncie po prostu płakała, bo nie wiedziałą co zrobić, jak nauczyć. Mimo to, byłam uczniem dobrym/bardzo dobrym. Dys świetnie na ogół kompensują , mają często zaskakujaco dobrą pamięć (z tego wynik np mój problem, ze nie widze błędów póki pamietam co niby pisałam, a pamietam bardzo długo), świetnie uczą się ze słuchu itp. "zamienniki"
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-05-18 o 15:37 |
|
2016-05-18, 16:32 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Dysgrafia?
Ja mam stwierdzoną dysleksję rozwojową. Raz jest gorzej, raz jest lepiej.
Błędów ortograficznych nie wale, ale to zostało wyćwiczone coś w stylu "pamięci mięśniowej". Zapytaj mnie jak się coś pisze, to zgłupieje. W dalszym ciągu głupieje jeśli chodzi o stawianie przecinków albo zestawianie "nie" z różnymi wyrazami. Znam reguły, ale tego nie czuję i nie umiem stosować. Mam problem z abstrakcyjnymi pojęciami, godzinami, rozróżnianiu słów ze słuchu (do dziś pamiętam, jak moją matkę niemoc dopadła, jak chciała mnie nauczyć różnicy pomiędzy "przyszłością" a "przeszłością", a dla mnie to było jedno i to samo). Z czasem mi się pismo poprawiło, ale dalej nie umiem się trzymać linijek. Mi pomogło pisanie piórem. Od kiedy go zaczęłam używać, moje pismo zrobiło się czytelniejsze. |
2016-05-18, 18:53 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
|
|
2016-05-18, 20:21 | #10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Są zasady ortografii, które warto sobie przyswoić i się nimi kierować podczas pisania. Ja cały czas to robię, jeśli nie jestem pewna danego wyrazu, ewentualnie szukam synonimu. Nawet podczas pisania na komputerze wyskakują błędy i warto zapamiętać jak dane słowo wygląda poprawnie napisane. Kiedyś niestety trzeba było wiedzieć i znać zasady ortografii, a teraz sprawa jest ułatwiona właśnie przez słowniki. Nawet teraz, gdy to piszę, słownik pracuje i podkreśla ewentualne błędy. Człowiek uczy się przez całe życie. To nie jest tak, ze brzydko piszę i z błędami, wiec jestem na to skazana. Zacznij od zasad. 99 % wyrazów pod nie podchodzi. Wystarczy chcieć. |
|
2016-05-18, 20:47 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 179
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Zastanawiam się, czy mogę w poradni załatwić jakiś dokument, coby w szkole nie obniżali im ocen za te pismo. U starszego są oceniane zeszyty i zawsze dostanie tróję, mimo że ma wszystko zapisane z lekcji, tematy podkreślone itp. |
|
2016-05-18, 21:00 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Jestem dzieckiem, które od wczesnej podstawówki dostawało 1 za dyktanda znając zasady ortografii na pamięć. Chwała za polonistkę, która stwierdziła, że coś jest nie tak bo miałam ogromne kompleksy z tego powodu. |
|
2016-05-18, 21:16 | #13 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2016-05-18 o 21:18 |
|
2016-05-18, 23:33 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Co do pracy i problemów - żyjemy w erze autokorekty. Przy odrobinie zaangażowania i uwagi osoba z taką dysfunkcją spokojnie będzie mogła pracować i komunikować się słowem bo komputer większość błędów wyłapie, drugą część można spokojnie znaleźć czytając własny tekst po jego napisaniu. Co nie zmienia faktu, że zajmie to pewnie więcej czasu niż osobie bez problemów z pisaniem. O pisaniu ręcznym już nie wspominając Przypadek kolegi to chyba zamiast/oprócz dys po prostu niechlujność. |
|
2016-05-19, 05:33 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2016-05-19 o 06:13 |
|
2016-05-19, 06:11 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Jak jesteś taka mądra w zapobieganiu dysfunkcjom, to moze zacznij robić na tym kasę, załóż poradnię, pomagaj ludziom. Bo najwyraźniej te systemy które sa stosowane przy pracy z dysfunkcjami tego typu to jakas ściema i głupota a ty wiesz lepiej. Mozesz tez jeszcze założyć szkołe tańca dla osób z jedną nogą krótszą, wystarczy ze uświadomisz, im że trzeba opanowac kroki tanga argentyńskiego i twista i na pewno przestaną kuleć.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-05-19, 06:30 | #17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
W szkole miałam kilka osób z zaświadczeniami. Najczęściej wyglądało to tak, że u dziecka stwierdzano dysfunkcję, dostawało papier i na tym się kończyło. Dzieciak nie pisał dyktand, nie oceniali mu zeszytów, itd. Nie wiem jak coś takiego funkcjonuje potem na studiach, bo dziwnym trafem nie spotkałam później nikogo z takim problemem. Może po prostu korzystali ze słowników, które chyba po coś powstały. Nie musisz tak agresywnie na mnie najeżdżać. Może już tak masz, bo co na Ciebie trafię na Wizażu, zawsze się w ten sposób odnosisz do ludzi. To, że będziesz agresywna nie oznacza, że będziesz miała rację. Nie piszę tego akurat w kontekście tego wątku, tylko ogólnie. Niektórym się wydaje, że naskakiwaniem ma innych coś wygrają. Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2016-05-19 o 06:48 |
|
2016-05-19, 07:08 | #18 | |||
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 368
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Jeżeli idzie o sport to jest w klasie sportowej, jest mega sprawny ruchowo, tutaj wszystko bardzo dobrze działa. Nazwisko raz pisze przez u a raz przez ó, więc ostatnio patrzę, a ten kombinator samym imieniem się podpisuje, bo jest jeden w klasie, zresztą jego pismo pani od razu poznaje Cytat:
Cytat:
A robiłaś w ogóle jakieś badania w poradni? Ja miałam zalecenie od nauczycielki, która pod koniec pierwszej klasy już to wychwyciła. |
|||
2016-05-19, 08:30 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Jest to zbadane naukowo. Pewne jego obszary nie działają, lub działają wadliwie. Jak najbardziej jest to _fizyczna_ wada ciała jak krótsza noga. Wypisując to co wypisujesz, dajesz jedynie świadectwo swojej porażającej ignorancji i jak najbardziej jesteś agresywna, tylko chowasz się za agresja pasywną. Wmawianie ludziom którzy walczą z dysgrafią itp u siebie czy u swoich dzieci, ze to kwestia albo oszustwa (bo w mojej klasie x osób "dostało" (?) papier i nic nie robi", albo nieuctwa (bo ja sie nauczyłam) albo lenistwa (bo ze mną mama pracowała) jest jak najbardziej zachowaniem agresywnym. Poza tym, co to są za argumenty? Ja i ja. Bo ja. Nie jesteś dysortografikiem to wystarczyło siąść w wakacje i pogonić do nauki, co nie zmienia faktu, ze przeciętny dysortografik zanim "dostanie papier" to ma za sobą (i przed sobą, bo pomimo mania papieru z takimi osobami nadal się pracuje, tylko metodami przystosowanymi do ich mozliwości i potrzeb a nie tymi ogólnymi-szkolnymi) o wiele więcej czasu poświęconego na naukę ortografii niż Ty w te wakacje zrobiłaś, nawet jak byś po 12 godzin dziennie siedziała. Nie masz pojęcia jak się pracuje z takimi dziećmi to nie wypisuj. Twój przykład nie świadczy o niczym, bo większość dzieci ma na początku problemy z ortografią. Ale jest to większość nie mająca , uwaga, czego? Dysortografii.Dlatego one z czasem zaczynają pisać bezbłędnie, a dysortografik znając wszystkie zasady, dalej sadzi błędy bo ich nie widzi, bo, jego mózg pracuje inaczej, bo ma pdysfunkcję.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-05-19, 08:50 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
|
|
2016-05-19, 09:20 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Słyszałam te teksty parę lat, przywykłam. Wtedy chyba jeszcze diagnostyka nie była tak popularna bo że nie jestem nieukiem zauważyła dopiero trzecia polonistka. I 'załatwiła' mi papier dzięki któremu nie byłam jedynym dzieckiem, który dostaje 1 z dyktand Swoją drogą powinnam się dokopać do mojego świadectwa z wczesnej podstawówki gdzie 5 od góry do dołu a z polskiego lewie 3 |
|
2016-05-19, 09:40 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Do tej pory mi niedobrze, jak przypomnę sobie jej posty w wątku o czyichś myślach samobójczych. Uj tam, że twoja depresja prawie cię zabiła, przecież wystarczyłoby pomyśleć pozytywnie, głuptasku. A nie mam żadnego dys-, mam po prostu odrobinę empatii. Edytowane przez 3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 Czas edycji: 2016-05-19 o 09:44 |
|
2016-05-19, 09:49 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Nie pojawił się jeszcze jakimś cudem koronny argument : "jakbyś więcej czytała, to byś błędów nie robiła". Chyba mój ukochany, biorąc pod uwagę ze jestem zajadłym molem książkowym. I co tu takiemu odpowiedzieć? Ze prawdopodobnie przez 1 rok szkoły podstawowej, przeczytałam więcej książek niż delikwent widział przed sobą, przez całe swoje życie TAK limonka, te psychologi to nic, tylko ksiunżki wypisują i od tego się ludziom we łbach przewraca. Mam świetną radę z tego samego gatunku, zamiast słuchać co psychologowie piszą o depresji, osoba z depresja powinna "wziąć się w garść" Bo ja jak raz depresję miałam to się wzięłam w garść i depresji więcej nie mam. Jakby ktoś nie załapał: to był głupi, acz dość dobrze obrazujący zagadnienie , żart.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-05-19 o 09:50 |
|
2016-05-19, 09:53 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
|
|
2016-05-19, 11:03 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dysgrafia?
Całe laski z Wizaża, które wsiadają na wspólnego konia i przytaczaja wypowiedzi z zupełnie innych wątków. Totalnie bez powiązania z omawianym tematem, we własnej interpretacji i bez podania kontekstu. Dyskusja z taką grupą wzajemnej adoracji, która znalała 1 ofiarę jest bez sensu. Aż sobie przypomniałam, z jakiego powodu przestałam się udzialać jak kiedyś. Trzeba przytakiwać i zawsze się zgadzać. Idę na spacer, a Wy się bawicie dalej.
Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2016-05-19 o 11:24 |
2016-05-19, 11:18 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Dlatego chciałam po prostu zasugerować dziewczynom, że szkoda ich czasu na tłumaczenie, że takie zaburzenia istnieją, no bo przecież nie bo nie. Czas wziąć odpowiedzialność, za swoje słowa, zamiast robić z siebie ofiarę jakichś mitycznych zorganizowanych ataków. Napisałaś co napisałaś i wywołałaś konkretną reakcję. Przepraszam za nie-do-końca-offtop, to tyle z mojej strony. |
|
2016-05-19, 11:22 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Jakie można mieć własne zdanie na temat czyjejś dysfunkcji? Że jak się samemu takiej nie ma, to ona nie istnieje? A osoba mająca ją zdiagnozowaną to leniwy nieuk i oszust i od szarlatanów , których cytuję Ciebie "lepiej nie czytać ma diagnozę?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-05-19, 11:31 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
|
|
2016-05-19, 11:57 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Dysgrafia?
Cytat:
Nie wiem, co się zmieniło w systemie nauczania i jak teraz się pomaga osobom z dyscośtam. Jak ja chodziłam do szkoły, to nikt nie wiedział co z nami zrobić. Nikt nie rozumiał naszych problemów. Do teraz mam problemy z opanowaniem koordynacji ciała. Tańczenie, jakieś fitnessy, czy inna zajęcia wymagająca koordynacji ruchowej, to jest dla mnie koszmar. Nieważne ile będę powtarzać po kimś, zawsze mi gdzieś coś nie wyjdzie. A to, że miałam jeszcze problemy na linii oko-mózg (miałam lewe oko prowadzące, potem wyćwiczone na prawe) plus niezbyt sprawnie działający słuch fonemowy, to to już w ogóle była jazda bez trzymanki. Miałam mieć badania w poradni co roku, skończyło się na 4 wizytach w ciągu całej mojej edukacji szkolnej. System szkolny nie ma pomysłu, ani środków żeby móc skutecznie pomagać takim dzieciakom. |
|
2016-05-19, 12:07 | #30 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Dysgrafia?
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;60608766]Nie, to nie był żart. Cały problem w tym, że ona to już zrobiła. Wygarnęła osobie z myślami samobójczymi, że najwyraźniej nie zasługuje na życie.[/QUOTE]
było, było. Zapamiętam to chyba do końca życia Ja mam dysortografię i dysgrafię. Bez względu na to ile bym nie ćwiczyła i nie czytała, zawsze muszę pomyśleć żeby nie strzelić błędu. A dysgrafii się nie pozbyłam i nie pozbędę, błogosławię moment, kiedy w pracy dali na dzienniki elektroniczny. Pisanie świadectw to była TORTURA.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:53.