2016-01-01, 17:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Zwariowałam?
Założyłam konto, żeby poznać opinię osób postronnych. Może jestem przewrażliwiona i niepotrzebnie się denerwuję.
Od dwóch miesięcy spotykam się z chłopakiem, dobrze mi z nim, uważam go za fajnego faceta, aczkolwiek jest jeden kruczek. Rzadko się do mnie odzywa. Rozumiem, jesteśmy dorosłymi ludźmi, wymienianie smsów było obowiązkowe w gimnazjum, ale wydaje mi się, że jeśli się kogoś lubi, myśli o nim to nie ma nic złego w zadzwonieniu, napisaniu smsa. Tymczasem, on potrafi nie odzywać się nawet trzy dni, a kiedy już to zrobi to porozmawiamy chwilę i ucina rozmowę. Żeby nie było, że księżniczkuję, piszę do niego pierwsza. Wymieniamy maksymalnie cztery wiadomości i to samo, ucina rozmowę. Tłumaczyłam go, że może nie ma czasu, może nie lubi pisać/dzwonić, nie strzelałam żadnych fochów z tego powodu, po prostu: czasem pogadaliśmy, a jak się nie odzywał to trudno, świat się dla mnie nie kończył. Ale przyznaję, że coś we mnie pękło, kiedy nie wysłał do mnie żadnego "wszystkiego najlepszego w nowym roku", zarówno wczoraj, jak i dzisiaj. Cisza. No dobra, to tylko forma grzeczności, nie jestem fanką wierszyków z internetu, ale nie wyobrażam sobie, że nie skontaktowałabym się w święta/sylwestra z moimi bliskimi. Po prostu, zrobiło mi się przykro, bo poczułam się tak jakby o mnie zapomniał, chociaż zdaję sobie sprawę, że z boku to może wyglądać infantylnie. Zwłaszcza, że sylwestra musieliśmy spędzić oddzielnie. Wydaje mi się, że ktoś, kto ma "motyle w brzuchu" zachowuje się zupełnie inaczej i poważnie zaczynam się zastanawiać, czy nie urwać tej znajomości. Bo po co mam tkwić w czymś, co mi nie odpowiada i niepotrzebnie się przejmować? Zwariowałam? Edytowane przez _cornelka Czas edycji: 2016-01-01 o 17:46 |
2016-01-01, 17:55 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Zwariowałam?
Spytaj go wprost jaki jest jego styl komunikacji i oczekiwania względem Ciebie i tego "związku" (jeśli według niego to w ogóle związek).
Ja nienawidzę smsów i praktycznie nigdy ich nie piszę. Za to uwielbiam maile i nie wyobrażam sobie nie pisać i nie dzwonić przez kilka dni do mężczyzny, z którym się spotykam. Jeden dzień bez żadnego kontaktu jest dla mnie ok, więcej nie. Wyłączając oczywiście sytuacje takie jak podróż i brak dostępu do internetu. Edytowane przez 201703060948 Czas edycji: 2016-01-01 o 18:01 |
2016-01-01, 18:18 | #3 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
ale, no właśnie... czy to o czymś nie świadczy? czy na pewno on też ma motyle w brzuchu? |
|
2016-01-01, 18:19 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Zwariowałam?
jesteś pewna że jesteś jego dziewczyną nie czasoumilaczem, kiedy mu nudno?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2016-01-01, 18:44 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zwariowałam?
|
2016-01-01, 18:59 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Zwariowałam?
Podzielę się z Tobą moim głównym odkryciem z tego...tfu już poprzedniego roku Nie ma czegoś takiego jak brak czasu. Nie ma i nie istnieje, choćby nie wiem jak bardzo ktoś byłby zajęty. Dla bliskich osób nawet tacy znajdą czas. Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.
Takie pisanie od niechcenia, raz na parę dni, urywanie rozmowy = nie ma praktycznie opcji aby tak zachowywała się osoba zainteresowana. I po dziś dzień nie trafił mi się wyjątek, który zaprzeczyłby tej regule. Chcesz to możesz się go spytać czy wszystko w porządku, ale on pewnie powie, że jest ok. Pamiętaj: ludzie potrafią całkiem nieźle kłamać słowami, ale ich czyny już prawie zawsze zdradzają prawdziwe intencje. Możliwe, iż on się z Tobą spotyka tylko ot tak, podczas gdy bierzesz to na poważnie i cierpisz. Zrób prosty test - przestań się do niego odzywać, zero kontaktu. Zobacz kiedy (o ile w ogóle) się odezwie. Stawiam, że nieprędko. Szkoda czasu na ludzi, którzy nie są gotowi włożyć choć odrobinę wysiłku w relację. |
2016-01-01, 19:01 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwariowałam?
Jak na moje oko, to ten facet o Ciebie nie dba. Widać dla niego to "spotykanie się od dwóch miesięcy" znaczy mało, dużo mniej, niż dla Ciebie. Są takie momenty, że nawet ktoś mocno "niepełnosprytny" wie, że należy się do partnerki / partnera odezwać. On ma to najwidoczniej w d...
|
2016-01-01, 19:03 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
|
|
2016-01-01, 19:26 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
I również uważam, że rozmowa jest zbędna. Co z tego, że powiem mu co mi nie odpowiada, on to zmieni (oczywiście na jakiś czas), zacznie się ze mną regularnie kontaktować, ale będzie to robił pod "przymusem" i od niechcenia... Jeśli to nie wychodzi naturalnie, to widocznie nie ma na to ochoty. A ja nie chcę wiązać się z facetem, dla którego jestem zapychaczem czasu. |
|
2016-01-01, 19:31 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
|
Dot.: Zwariowałam?
czepiasz się. Ja tez należę do facetów, którzy nie znoszą sms-ów. Okres życzeń świątecznych i noworocznych traktuje jako "zło konieczne" i heh, co tu pisać- nie odpisuje na życzenia i sam ich nie wysyłam, bo wysłanie smsa nie świadczy o intencji. I wcale nie oczekuje takichże smsów. Mnie zależy na partnerce ale niewysłanie jej życzeń noworocznych w żaden sposób nie zmienia mojego nastawienia do niej. Po prostu uważam, że zmuszanie się do czegoś do czego nie jest się przekonanym to jest nieporozumienie. Natomiast przywiązywanie do tego "ogromnej wagi" skutkuje własnie pseudo problemami o których pisze tutaj Autorka. Błąd twojego faceta polega na tym, że nie zakomunikował Ci na początku jaki ma stosunek do tego typu "uprzejmości".
|
2016-01-01, 19:39 | #11 |
Konto usunięte
|
Dot.: Zwariowałam?
A on wie że jesteście w związku?
|
2016-01-01, 20:09 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ---------- Spotykamy się dwa miesiące, nie nazwałabym tego związkiem. Czyli do momentu, w którym nie powiemy sobie "jesteśmy parą", nie mam prawa czuć się ignorowana, bo to nic poważnego? Może coś w tym jest, ale to nie zmienia faktu, że mi to nie przeszkadza. Jedni nie lubią blondynów, ja nie lubię jak ktoś mnie ignoruje i nie odpisuje. |
|
2016-01-01, 20:14 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Zwariowałam?
Rozumiem Cie Autorko i tez byloby mi mega przykro i wiem na pewno, ze gdyby to chodzilo o mnie to znajomosc bylaby skonczona. Spotykacie , ok..ale dwa msc tj juz kawalek czasu i generalnie jesli to dokads mialo zmierzac to nie wiem co nim kierowało ze do Ciebie nie zadzwonil wczoraj czy dzis..widocznie tak jak dziewczyny pisza- on nie traktuje waszej znajomosci wiążąco w zaden sposob no i rozmowa raczej nic tu nie da..pewne rzeczy - jak sama zauwazylas, dzieja sie naturalnie.
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
2016-01-01, 20:45 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
Widać Koleżanko słabo albo bardzo słabo znasz facetów. |
|
2016-01-01, 20:46 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
Ps. Jestem pewna, że _Tinkerbell chodziło o to, że może facet traktuje to od początku jako luźną znajomość, która nie prowadzi do związku i stąd taka jego postawa. A nie, że nie masz prawa od faceta pewnych rzeczy wymagać nie będąc z nim związku. Tylko nie wiadomo jak on to widzi. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-01-01 o 20:48 |
|
2016-01-01, 20:51 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Zwariowałam?
Aa ok A konkretniej?
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
2016-01-01, 21:18 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
Szczerze mówiąc nie widzę sensu w strzępieniu klawiatury, po prostu więcej się nie odezwę. Szkoda czasu Po przeczytaniu wszystkich postów uświadomiłam sobie, że faktycznie, on luźno traktuje naszą znajomość, a ja sobie nawyobrażałam. |
|
2016-01-01, 21:29 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bielska Białej
Wiadomości: 263
|
Dot.: Zwariowałam?
Wydaje mi się, że on może faktycznie traktuje to na luzie a Ty się zaangażowałaś, masz motylki w brzuchu itd Przystopuj troche, zdystansuj i nie odzywaj narazie. Zajmij się sobą, nie skupiaj całej uwagi na tym czy on się w końcu odezwie czy jednak nie. Sama zobaczysz co się wydarzy.
Jeszcze warto zauważyć, że mężczyzni troche inaczej podchodzą do nowych relacji. My kobiety mamy tendencje do rzucania wszystkiego i skupiania całej uwagi na nowo poznanym chłopaku, w czasie gdy oni żyją dalej, robią to co wcześniej tylko po prostu spotykają się z nową osobą. Edytowane przez izoolka Czas edycji: 2016-01-01 o 21:31 |
2016-01-01, 23:09 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 732
|
Dot.: Zwariowałam?
Ja bym powiedziala, ze to dosc proste - jak sie kogos lubi, to sie utrzymuje kontakt, wymienia wiadomosci, zyczenia, itp. Bez wzgledu na stopien relacji i plec. I niekoniecznie musza to byc zyczenia noworoczne czy swiateczne. Sama piszesz, ze i bez tego sie nie odzywa i odpisuje jedynie, jesli Ty pierwsza napiszesz. Jak dla mnie kolega jest zwyczajnie niezainteresowany.
__________________
Zawsze miej plan B.
Edytowane przez grudniowa Czas edycji: 2016-01-01 o 23:11 |
2016-01-02, 09:02 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 333
|
Dot.: Zwariowałam?
Nie zadzwonił po północy? Wtedy się pisze, dzwoni z życzeniami (jeśli jest się w stanie ) do znajomych, rodziny itp a co dopiero do swojej dziewczyny, jeśli się nie jest razem na sylwestrze...
__________________
“I'm suspicious of people who don't like dogs, but I trust a dog when it doesn't like a person.” |
2016-01-02, 10:01 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Zwariowałam?
Jesteś pewna, że on nie ma innej laski?
|
2016-01-02, 10:41 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Zwariowałam?
Wygląda na to, że gość traktuję znajomość dość luźno. Miałam dokładnie tą samą sytuację - spotykaliśmy się w miarę regularnie, ale kontakt był znikomy (sms lub telefon 1-2x w tyg). Nie byłam tym zachwycona, ale też nie rzucałam fochami. Nie miałam nic innego do roboty, więc nie przekreśliłam znajomości i miałam rację - po około 3 miesiącach sytuacja diametralnie się zmieniła. Stworzyliśmy długi i dobry związek (z telefonami codziennie na dobranoc Kiedy pytałam go dlaczego tak wtedy się zachowywał, odpowiedział zgodnie z prawdą, że nie był w tą relację zaangażowany. Podobałam mu się, lubił spędzać ze mną czas, ale bez głębszych uczuć.
|
2016-01-02, 10:56 | #23 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
|
|
2016-01-02, 11:01 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
Nie, nie miałaś racji. Miałaś szczęście i zwyczajnie Tobie takie traktowanie odpowiadało. Ale nie każdy tak chce zaczynać znajomość. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-01-02 o 11:02 |
|
2016-01-02, 11:24 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zwariowałam?
taka_cholercia no właśnie, dostałam telefony od osób, z którymi mam znikomy kontakt, mnóstwo smsów od ludzi z pracy, a on nic... jeszcze po 12 był online na komunikatorze
kaguya nie, w sumie nie było żadnych sygnałów, ale z autopsji wiem, że niektórzy potrafią się świetnie maskować nakoncuswiata cieszę się, że Wam się udało, ale w życiu bym na coś takiego nie poszła. mówię tutaj o "przeczekaniu", nie wierzę, że jeśli od początku nie było "woooow" to później się pojawi, bo coś tam. po prostu. a ja chcę faceta, który będzie za mną szalał obecny mnie ignoruje, więc nie widzę innego wyjścia z sytuacji, jak - temu panu już podziękujemy. Doris1981 dokładnie |
2016-01-02, 11:30 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
|
|
2016-01-02, 11:33 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
Chociaż ostatni raz rozmawialiśmy ze sobą we wtorek, więc... Edytowane przez _cornelka Czas edycji: 2016-01-02 o 11:34 |
|
2016-01-02, 11:39 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwariowałam?
No cóż, musiała być niezła impreza. Nie, tak się zaangażowany w znajomość facet nie zachowuje. A jak nie jest zaangażowany, to nie rozumiem po co Ci głowę zawracał. Mógł z góry powiedzieć, że masz się za dużo nie spodziewać, wtedy mogłabyś w to iść lub nie. Warto szanować swój czas.
|
2016-01-02, 12:08 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
Z tego co wiem, jutro wraca, w poniedziałek mieliśmy się zobaczyć, więc obstawiam, że ok. północy (norma) się do mnie odezwie. |
|
2016-01-02, 12:12 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zwariowałam?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.