2022-09-02, 08:58 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 2
|
Duża niepewność i stres
Hej dziewczyny,
Postanowiłam napisać post, bo targają mną duże wątpliwości i stres. Chodzi o zaskakujące oświadczyny. Z moim chłopakiem jesteśmy razem lekko ponad rok. Ja dobijam 30tki, mój chłopak ma 30 lat. Przez ten rok mieliśmy wiele starć, sprzeczek, wiele sytuacji pokazywało, że różnimy się podejściem, mamy różne wizje swiata, sposoby rozwiązywania problemów. Ja osobiście chodzę na psychoterapię i staram sie przezwyciężyć swoje problemy (wysoka wrażliwość, płaczliwość, syndrom DDA itd). Jestem też osobą dość uległą, czasem wolę się nie odezwać niż się kłócić i przełknąć sytuacje. Chłopak, a raczej narzeczony,ma dość tradycyjne podejśćie do życia: w naszym wieku już czas na ślub i dzieci itd. Ślub należy planować już zaraz po zaręczynach, nie ma na co czekać. I tak też on to teraz widzi. Niestety każda cząstka mnie ma ochotę uciekać daleko. Myślałam do tej pory, ze go kocham, dlatego dawałam czas temu związkowi. Ten wyjazd miał być taki decydujący, miałam obserwować jak będzie się układało po, bo, nie powiem, od jakiegoś miesiąca dwóch jest między nami tak, jak powinno być, a chłopak się na nim oświadczył. To jednak nie wystarcza mi, aby już wszystko planować, rezerwować salę itd. Sprawa wygląda też w ten sposób, że ani razu nie usłyszałam od niego pytania jak ja widzę ten ślub. Wstępna liczba gośći to około 140 osób, z czego 2/3 to rodzina chłopaka. Ja zbieram się na ważną rozmowę, że ja chcę poczekać, że chcę zobaczyć czy dalej się nam będzie układało. Chociaż do końca roku poczekać z jakimikolwiek rezerwacjami. Jednak znająć charakter mojego chłopaka obawiam sie, że on mnie nie zrozumie. Że go mocno urażę, zranię, że nie będzie już chciał ze mną być i się po tym wszystkim załamie. Proszę zatem Was o spojrzenie na sytuację z boku, może znajdę w komentarzach siłę,aby przestać tak bardzo stresować sie tą rozmową, która zbliża się nieubłaganie. Dziękuję! |
2022-09-02, 15:44 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Zawsze pamiętaj, że to Ty masz przeżyć swoje życie, a nie Twój partner za Ciebie. Podejmuj swoje wybory, idź na kompromisy tylko tam, gdzie nie czujesz, że to jest totalnie wbrew Tobie. Naucz się tupnąć nogą i powiedzieć "nie".
Piszesz, jakby już wszystko było przez kogoś ustalone, zaklepane, zaplanowane. A to Ty masz na wszystko wpływ. Korzystaj z tego, bo przyjdzie starość i będziesz tylko tego żałować, a nie cieszyć się z fajnie spędzonych lat. Rozmawiaj z partnerem, a nie tylko przytakuj i biernie akceptuj jego wizję związku, przyszłości, rodziny, relacji. No nie wiem, co Ci mogę więcej napisać, bo samo czytanie o Twojej bierności i braku sprawczości wzbudza we mnie wewnętrzny sprzeciw i gotowalabym się ze wściekłości, gdyby to mnie ktoś chciał w ten sposób próbować "upupić". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-09-02, 16:08 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2022-09-02, 16:13 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 09:09 |
2022-09-02, 16:13 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Ta rozmowa musi się odbyć i najlepiej przećwicz ją na terapii, to bardziej pomoże niż nasze rady.
Nie wiem, dlaczego przyjęłaś w ogóle te oświadczyny. Nie musiałaś. Tak jak nie musisz od razu szykować ślubu. Zwłaszcza takiego, przy którym nie masz nic do powiedzenia. |
2022-09-02, 16:42 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 090
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Ja bym się nie spieszyła. Jesteście ze sobą krótko i dużo się kłócicie. To nie jest moment na planowanie ślubu. Ja bym poczekała jeszcze z roku lub półtora jeśli Twoim zdaniem związek rokuje. A jeśli nie rokuje, to pewnie bym zerwała, szkoda czasu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-09-02, 16:55 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Oswiadczyny mogły Cię zaskoczyć, ale nie musiałaś ich przyjmować. Masz wątpliwości, czy w ogóle kochasz tego człowieka i widzisz z nim choćby najbliższą przyszłość, więc o czym tu w ogóle mówić?
A przed rozmową z nim nie uciekniesz, jeśli nie chcesz się wpakować w bagno (bo ślub w tej sytuacji to byłoby bagno). Zresztą sam fakt, że faceta Twoje zdanie nie obchodzi, a Ty się stresujesz rozmowa z facetem, z którym miałabyś brać ślub, mówi wiele o sytuacji. Wszystko to wygląda jak związek za karę, a przeciez nie o to chodzi. Popieram radę żebys przećwiczyla taka rozmowę ze swoim terapeutą. Powodzenia! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-09-02, 17:24 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Cytat:
|
|
2022-09-03, 01:13 | #9 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Cytat:
Pewnie potem autorka będzie miała pretensje do niego.. Autorko, mój ojciec dopiero na emeryturze dowiedział się, że może odmówić. Może powiedzieć nie. Zawsze. Ty też możesz i KORZYSTAJ Z TEJ MOŻLIWOŚCI. |
|
2022-09-03, 07:26 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Jak to jest, że macie oszacowaną wstępną liczbę gości, a ty nadal narzekasz, że ani razu cię nie zapytał jak widzisz ten ślub? Sama mogłaś się odezwać jak to widzisz i dlaczego. Nie potrzebujesz od niego zachęty ani pozwolenia. On w ogóle wie, że masz jakieś wątpliwości?
Moim zdaniem najpierw powinnaś skończyć terapię, a dopiero potem brać się za ważne życiowe decyzje. |
2022-09-03, 07:38 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Ogólnie bardzo dziwna sytuacja. Wychodzi na to że przyjęłaś oświadczyny żeby facet się z Tobą nie rozstał równocześnie sama o rozstaniu myślisz. Złościsz się na niego że o nic Cię nie pyta ale sama słowem się nie odezwiesz. Chyba mocno do siebie nie pasujecie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-09-03, 09:45 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Czekając na salę, ślub może odbyć się za rok lub dwa, więc w samej przymiarce do przygotowań nic niestosownego nie widzę. Ani wstępnej liczbie gości. Policzył, to zna. No niestety najwyższa pora się odezwać czy chcesz skromny ślub, czy kameralny obiad, czy wesele. Masz taki charakter że wszystko dusisz w sobie ale trudno aby on czytał Ci w myślach. I planował podejmowanie decyzji które powinny być wspólne inaczej niż kierując się własnymi wizjami skoro milczysz jak słup soli.
|
2022-09-03, 10:17 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Duża niepewność i stres
raczej nic dziwnego nie ma w tym, ze jak dwoje ludzi sie zareczy to zaczynaja planowac slub, w koncu zareczyny tym wlasnie sa: deklaracja ze chce sie wziac slub. jesli ty nie chcesz, to czemu przyjelas oswiadczyny?
i jak juz przyjelas i chcialabys zeby to wszystko wygladalo inaczej, to czy mu to powiedzialas? z opisu wyglada tak, jakby facet zyl sobie nieswiadomie, ze w szczesliwym zwiazku jest sam i kompletnie nie ma pojecia, ze ty na zewnatrz planujesz z nim zycie, a w srodku kminisz jak zerwac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-09-03, 10:31 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Duża niepewność i stres
A co ten twój facet uważa? Uważa, że macie udany związek, czy że duzo was różni i dużo się kłócicie? Bo jeśli uważa tak jak ty, że średnio sie dopasowaliście, to czemu się oświadczył? Czy myśli, że jak już ma 30 lat, to trzeba brać ślub, nawet jak coś nie do końca pasuje?
Zapytaj go, porozmawiajcie. Nie wierzę, że tylko jedna syrona związku widzi te częste kłótnie i różnice. Jeśli ty byś nie była pewna, a i on by się oświadczał tylko z racji "bo już czas", to może oboje byście doszli do wniosku, że to bez sensu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-09-03, 11:11 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 532
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Cytat:
Patrz co czujesz, z reszta w dobrym zwiazku bys nie bala sie rozmowy, bys czula sie swobodnie . To ,ze on chce szybko ślubu po 30stka , to musi znaczyc, ze Cie kocha itd. Moze to robic z rozsadku lub kierujac sie strachem przed samotnoscia. Wydaje mi sie, ze przy wlasciwym facecie we wlasciwym momencie bys sie cieszyla ,ze sie oswiadczyl ,a nie bala czy stresowala. Pomysl sama Poza tym rok zwiazku to krotko bardzo ,szczegolnie, ze sie klocicie i nie jest idealnie. Dobrze, ze chodzisz na terapie. Po prostu pomysl sobie czy przypadkiem nie strach Cie zmotywal do przyjecia zareczyn? Jak dla mnie to rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Moze czas pozwoli Ci zobaczyc jak relacje sie rozwija. Na pewno nie zamawiaj sali, nie chwal sie zareczynami wsrod znajomych, nie ma co sobie komplikowac zycia.Obserwuj i powiedz szczerze co myslisz. Wlasciwy facet zrozumie, naprawde rok to malo czasu.Twoja wypowiedz jest raczej smutna ...., ale nie masz czego sie bać Watpliwosci sa normalne.
__________________
piekło i niebo to stan umysłu... Edytowane przez dekko27 Czas edycji: 2022-09-03 o 11:15 |
|
2022-09-03, 11:27 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Cytat:
Uwielbiam to. Bezpodstawne insynuowanie że to w jakikolwiek sposób wina faceta że jego dziewczyna milczy zamiast wyłożyć co jej nie pasi. Robi ze wspólnego wyjazdu teścik czy chłop jest dość dobry i zachowuje się poprawnie. Dziewczyna krzywdzi chłopaka swoją biernością i pozwalaniem mu żyć w przekonaniach, że wszystko jest dobrze. U mnie słowa pociechy, przepraszam, nie znajdziesz. Znam historię gdzie chłopak też był takim tchórzem i porzucił dziewczynę 2 miesiące przed ślubem. Bo też "nie miał odwagi" wziąć się w garść i zakończyć wcześniej skoro mu ten związek przestał pasować. Co wycierpiała przez niego to jej. Nie toleruję takich tchórzy i mało mnie obchodzi, że się chodzi na terapię. To skoncz terapię i skup się na sobie a potem wchodź w związki. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2022-09-03 o 11:32 |
|
2022-09-03, 14:11 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Duża niepewność i stres
|
2022-09-03, 14:20 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Szczerze Ci nie zazdroszczę tego, że wplątałaś się w taką kabałę. Ale myślę też o uczuciach tego chłopaka. Jeżeli potrzebujesz motywacji by się określić, i umieć porozmawiać, to wiedz, że im dłużej pozwalasz by żył w przeświadczeniu, że między Wami jest ok, tym gorszy zaliczy zjazd. Chyba że z góry uważasz, że facet jest toksyczny, wymuszając na Tobie i nie słuchając Twojego zdania i nie licząc się z nim. I, że sobie świetnie poradzi. Jak to toksyk. Ale trochę bez sensu zakładać takie scenariusze.
|
2022-09-03, 22:10 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Ale skoro wiesz, że nie chcesz tego ślubu, to czemu zamiast z nim porozmawiać, to trzymasz go w deklaracji, że planujecie razem przyszłość? I co, jak on już będzie w trakcie wysyłania zaproszeń to nagle się obudzisz, że sorry, ale jednak nie, mimo że od pół roku to wiedziałaś?
Tak, jak facet się dowie, że ślubu nie chcesz, to może zerwać, ma do tego prawo. Ale tak samo Ty masz prawo, a nawet powinnaś iść swoim rytmem, a nie godzić się na coś, co Ci nie pasuje, byleby tylko utrzymać przy sobie typa. Ale tak z boku patrząc to znacie się rok, a tyle jest kłótni, sprzeczek, Ty masz jakieś rozwalone problemy, które dopiero rozwiązujesz, on mimo tego szybko chce sobie wziąć ślub, Ty słysząc o ślubie czujesz panikę. W dodatku już teraz widać, że macie rozbieżne podejście do życia. Nie zapowiada się to na happy end, nie wiem czemu sobie próbujesz to wmówić, że za parę miesięcy samo się naprawi. Jak dla mnie robisz to po to, żeby koleś Ciebie nie zostawił po tym jak się dowie, że nie chcesz teraz ślubu. Trochę nie fair, weź odpowiedzialność za swoje życie i żyj w zgodzie ze sobą |
2022-09-04, 08:39 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Gdy już będziesz z nim rozmawiała absolutnie nie daj się zbić z tropu, ze to, tylko tak ci się wydaje, że przesadzasz. Nie ulegaj jakimś szantażom ani wtedy, gdy rzeczywiście zerwie. To zresztą by pokazało najlepiej, że to nie TEN. Nic nie przełykaj i nic nie skrywaj. Mów prawdę do bolu i wtedy posłuchaj co ma narzeczony do powiedzenia. A nie jak na urlopie cichutko "przycupnełas za krzakiem" i go obserwowałas, czy się chłop nadaje. I nawet o zgrozo od dwoch mies się nadaje. A to, że cały rok to nieporozumienia, kłotnie, to takie tam. Jakos to będzie. Ja nie wiem, moze go i darzysz, jakimś uczuciem. Ale watpię, ze go lubisz. Bo jak mozna lubić kogoś z kim masz inne podejście do życia, przemilczasz swoje racje, kogo się boisz?
Sama widzisz co się dzieje z twoim ciałem. Ono az krzyczy, że nie chce. Ono jest madrzejsze od ciebie. Zachowaj się, jak dojrzała kobieta, ktora wie czego chce, wiez odpowiedzialność za siebie i powiedz mu prawdę. ---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ---------- A własciwie, jak zerwie, to nie znaczy, ze to nie ten, bo trudno, zebyś ty mu powiedziała prawdę a on na siłę chciał dalej to ciągnąc. Oczywiście, że może wszystko przeanalizować i dojść do wniosku, że nic z tego nie będzie. Mam wrażenie, ze to co mu powiesz to będzie powiedziane nie wprost, że ty chcesz zerwac ale boisz sie, że odejdzie. Współczuję bałaganu. |
2022-09-04, 09:13 | #21 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Skoro masz ochotę uciekać to znaczy, że sam ślub to kiepski pomysł.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2022-09-04, 09:33 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Cytat:
Ale, żeby on był inny. Tyle, że facet jest sobą i nie wie, że ona nie. Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2022-09-04 o 09:54 |
|
2022-09-06, 07:15 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Dziękuję Wam za wszystkie rady i spojrzenia z boku, porozmawiałam wczoraj z Nim. Powiedziałam, że chciałabym poczekać z planowaniem ślubu do końca roku. Nazwałam wszystkie swoje wątpliwości i podałam mu sytuacje z przeszłości, powiedziałam, że moim zdaniem różnimy się w wielu kwestiach i chciałabym się jeszcze lepiej dotrzeć zanim zrobimy i zaplanujemy ten życiowy krok. Niestety bardzo się uraził (mogłam to przewidzieć), powiedział, że nie można mi ufać, że jestem jak dziecko.. Pewnie coś w tym jest niestety. Podziękował mi jednak za szczerość. Potem chciał zostać sam, więc pojechałam do swojego mieszkania. Dobrze się czuję z tym, że byłam szczera, jednak okropnie się czuję z tym, że ktoś przeze mnie cierpi i że kogoś zawiodłam...
|
2022-09-06, 07:20 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Lepiej chwilę poczuć się źle podczas rozmowy, niz potem całe życie żałować, że jednak się nie porozmawiało i wzięło się ślub "bo bałam się porozmawiać".
|
2022-09-06, 07:50 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Cytat:
Masz lekcję na przyszłość, zeby na cos reagować od razu a nie przemilczać, odkładac, czy dać się zakrzyczec. A z drugiej strony facet też powinien wyciągnąc z tych sytuacji wnioski, bo gdy próbowałas coś powiedziec, bo jednak próbowałas, to wykorzystywał twoją uległość, słabość i nie był zainteresowany tymco masz do powiedzenia, za to jego racja była na wierzchu. Mozna powiedziec, ze oboje się postaraliscie, by pod tym dywanem się nazbierało. Tylko chłopak jeszcze nie rozumie, ze sam tez nie jest do konca fair, bo w takich trudnych chwilach zamiast docenić twoją postawę i podziękowac za szczerośc to zrobił to co robił do tej pory, czyli foch i obraza. Jego reakcja jest dziecinna i głupia. |
|
2022-09-06, 08:13 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Dziwna ta jego reakcja. Przecież właśnie wyłożyłaś kawę na ławę i jasno się określiłaś, więc jego zarzuty, że nie można Ci ufać i zachowujesz się jak dziecko są chyba z księżyca wzięte. Zapytałabym go, czy lepiej by było, gdybyś odwołała ślub już po zaklepaniu wszystkiego, bo chciałaś na siłę czekać z nadzieją, że coś się zmieni. Dobrze, że się odważyłaś, bo po ślubie byś żałowała, a odkręcenie sytuacji kosztowałoby Cię (Was!) dużo więcej. A tak chwila stresu i możesz już odetchnąć z ulgą.
|
2022-09-06, 09:29 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Duża niepewność i stres
No, dobrze, fajnie, ale pisałaś, że ciagle się kłócicie i macie kompletnie odmienne wizje przyszłości, różnicie się podejściem do wszystkiego. Jak planujesz to aktywnie przerobić? Bo wiesz, że to się samo nie rozwiąże magicznie jak wybije nowy rok, prawda?
Jeśli chcesz ratować ten związek, to zacznij aktywnie się docierać, rozmawiać o Waszym podejściu, a nie czekać nie wiadomo na co |
2022-09-06, 09:55 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Duża niepewność i stres
A ja uważam, że reakcja faceta jest uzasadniona. Ona zachowuje się jakby kłamała własnymi czynami. Od dawna wie, że ten związek jej nie odpowiada, ale w nim tkwi, przyjmuje oświadczyny wcale tego nie chcąc i jeszcze planuje wesele.
|
2022-09-06, 09:56 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Duża niepewność i stres
Bez urazy, ale on ma zadatki na przemocowca, a ty na ofiarę. Wymiksowałabym się całkiem z tego "związku" skoro wzbudza w tobie tak negatywne emocje (poczucie winy, strach) i skupiła na terapii. Z tej mąki chleba nie będzie, co najwyżej jakiś zakalec. Nie ma pomiędzy wami poczucia bezpieczeństwa, komunikacji, zrozumienia dla potrzeb drugiej strony. Jak nie chcesz stworzyć kolejnej dysfunkcyjnej rodziny to się od niego odetnij, a nie baw w odkładnie ślubu. Inaczej ryzykujesz, że w końcu cię namówi na ślub, dzieci itd.
|
2022-09-06, 10:32 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Duża niepewność i stres
[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89340040]Bez urazy, ale on ma zadatki na przemocowca, a ty na ofiarę. Wymiksowałabym się całkiem z tego "związku" skoro wzbudza w tobie tak negatywne emocje (poczucie winy, strach) i skupiła na terapii. Z tej mąki chleba nie będzie, co najwyżej jakiś zakalec. Nie ma pomiędzy wami poczucia bezpieczeństwa, komunikacji, zrozumienia dla potrzeb drugiej strony. Jak nie chcesz stworzyć kolejnej dysfunkcyjnej rodziny to się od niego odetnij, a nie baw w odkładnie ślubu. Inaczej ryzykujesz, że w końcu cię namówi na ślub, dzieci itd.[/QUOTE]A ja się z tym nie zgodzę. Facet jest konkretny i wie czego chce. Może te oświadczyny są szybkie ale on swoich intencji nie ukrywał. Autorka wiedziała jakie jej partner ma podejście i że najprawdopodobniej od razu będzie chciał planować ślub. Autorka przyjmując oświadczyny dała mu do zrozumienia że myśli o nim równie poważnie. Teraz facet jest po prostu rozczarowany bo gdzieś w głowie zapewne zaczyna mu świtać że marnuje czas z dziewczyną tylko to chyba jeszcze nie do końca do niego dotarło.
Autorka powinna jak najszybciej tą relację przerwać bo widać że jest z niej kompletnie niezadowolona ale zamiast mieć odwagę przyznać przed samą sobą że to nie to woli doszukiwać się problemu w facecie żeby na końcu obarczać go odpowiedzialnością za rozstanie. Autorka po prostu unika konfrontacji i brania na siebie odpowiedzialności. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:32.